PLOTKI dla Pazuromaniaczek

[Agoosia]

Napisane przez chilanes

Dobra już dobra! Wobec groźby wlepienia ostrzeżenia nie mam wyjścia Jednakowoż jest to forma wyłudzenia A wyłudzenia sa karalne Potem zbiorowy pozew o odszkodowanie wystosujecie A tu figa! Ostrzegałam :P

Wkleję popołudniu, bo w pracy nie mam

no to ładnie pracujesz

[chilanes]

Ciiiichooo bo się wyda!! Na stazu jestem, straszne nudy w tym tygodniu, Mam swój pokoik, swoje zadania do wykonania, a pracy nie ma ;( Bu bu i się nudzę Tylko wizaż mi szwankuje od 3 dni i wiesza mis ie często i wejść nie mogę...

[Agoosia]

No niestety, od paru dni kiepsko chodzi

moje fotki - nie są najnowsze, po Oliwce widać

[aga01]

Agoosia!!! Ty coś ważysz??

[mysiak]

ojej. Ale jesteś szczupła. Wpadam w kompleksy. Nie zjem tej czekolady, która leży w lodówce

[annfas]

uff nie jestem sama taka chudzinka

[aga01]

A ja bułek o których właśnie mówię Annfas

[Agoosia]

Eee, no dajcie spokój
A jak nie jecie, to ja chętnie przygarnę, zwłaszcza tę czekoladę i bułkami też nie pogardzę

poza tym jestem niska więc trochę mnie to ratuje

[annfas]

A ja poproszę bagietkę z twarożkiem i ze szczypiorkiem

[aga01]

Dobra bułki wygrały idę je zeżreć

[mysiak]

Idę sobie zrobić garnek rozwodnionego kisielku. Będę jeść w chwilach słabości, zamiast kremu toffi i czekolady <sniff>. Ja też jestem niska, ale na pewno nie tak wiotka <sniff>.
Fakt, że można mieć takie ciało po urodzeniu dziecka przekracza moje zdolności poznawcze...

[aga01]

Napisane przez mysiak

Idę sobie zrobić garnek rozwodnionego kisielku. Będę jeść w chwilach słabości, zamiast kremu toffi i czekolady <sniff>. Ja też jestem niska, ale na pewno nie tak wiotka <sniff>.
Fakt, że można mieć takie ciało po urodzeniu dziecka przekracza moje zdolności poznawcze...

A ja jestem na tyle nierozumna, że mimo iż cierpię na zespół jelita drażliwego, to wpierniczam czekoladę i pizzę, przez co na drugi dzień (czyli dzisiaj) umieram na ból brzucha... Tylko mi pogratulować

[mysiak]

Gratuluję

[Agoosia]

Napisane przez mysiak

Idę sobie zrobić garnek rozwodnionego kisielku. Będę jeść w chwilach słabości, zamiast kremu toffi i czekolady <sniff>. Ja też jestem niska, ale na pewno nie tak wiotka <sniff>.
Fakt, że można mieć takie ciało po urodzeniu dziecka przekracza moje zdolności poznawcze...

człowiek uczy się całe życie
Pokazałabym fotki 2 tyg. po urodzeniu, ale będzie, że się chwalę

[mysiak]

Pokaż, pokaż. Będę mogła wreszcie odgryźć się mojej rodzicielce, gdy po raz kolejny powie że to dzieci (sztuk dwa) zniszczyły jej figurę
[dygresja]Mama jest centymetr wyższa ode mnie i ponad 40kg cięższa Nie raz próbowałam jej pomóc - w końcu sama zrzuciłam kilkanaście kilogramów. Ale zawsze kończyło się tak, że po jakimś czasie mówiła, że to nie ma sensu, bo nie o jedzenie chodzi tylko o geny i dzieci. Tu wtórowała jej dzielnie babcia, podobnej postury. Mówiąc to często sięgały po kolejną porcję ciasta, albo drugiego schabowego [/dygresja]

[Agoosia]

No niestety wszystko zależy od organizmu, genów (), wieku itd itp. Ja bym tak chciała przyokrąglić sięw niektórych miejscach i nie mogę :/ jeśli wchłonę dużo jedzenia, to zaraz mi to w brzuch idzie o grubszych ramionach mogę zapomnieć
Zaraz wklejam wychodzę z założenia, że w tej całej średnio miłej sytuacji chociaż tyle mi się udało - odzyskać figurę


edit: a fotkę z brzuszkiem też?

[aga01]

Wszystkie

[Agoosia]

Napisane przez aga01

Wszystkie

Nie obciążajmy serwera

Ok, pierwsze foto miesiąc przed porodem, drugie - 3 tygodnie po (nie dajcie się zwieść, po porodzie przez rok chodziłam na ciągłym wdechu )

Sorry za brudne lustro. Teraz jestem w szoku, że naprawdę miałam taki brzuch a nawet większy

[chilanes]

Mrrrr jaki babasek uroczy Ja też chcę takiego bobasika Chlip chlip!
Nie mam co nawet się ustarżać, ze zniczył by mi figurę, bo najpierw musiałabym ją mieć ;/ I jak słyszę marudzenia 50-60 kg szkieletów, że są grube, to bym je z miłą chęcią pozabijała

[magda_222]

To ja tez swoje pokaże

[chilanes]

yhhh no na Waszą własną zgubę

robione telefonem, więc kiepskiej jakości

[Agoosia]

Fajne jesteście więcej nie napiszę, bo mnie posądzicie o dziwne skłonności

[chilanes]

teraz nie mam grzywki
zdjęcie zrobione 3 miesiące temu, zastanawiam się, czy nie zrobic jej ponownie, bo lepiej wtedy wyglądałam.

[Agoosia]

No to rób odrośnie.
a ja właśnie mam strasznie krótką (centymetr?) i na skos bo nigdy nie mogłam zapuścić grzywki, szału dostawałam. No to teraz prawie jej nie ma

[mysiak]

No wiesz co, Chilanes, jestem rozczarowana. Już liczyłam na jakiś szok estetyczny, a tu normalna, młoda laska
Ładna z Ciebie dziewczyna, tylko nie mogę zrozumieć czemu nam dogryzałaś o te 50-60kg. Nie wyglądasz na cięższą. Tylko szkoda, że się nie uśmiechasz na zdjęciu

[La Monica]

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=4702832 -> śliczny brzuszek

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=4705481 -> ale szczuplutka jesteś

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=4705632 -> co za dorodny cyc A z grzywką rzeczywiście fajnie mogłabyś wyglądać

[chilanes]

Ważę 83 kg, więc mi nie mów, że ściemniam

[Agoosia]

Chilanes wybacz, ale ja Ci nie wierzę. Tzn wierzę, ale głowę bym dała uciąć, że wcale tak nie jest. Zdjęcia w lokach nie widzę

[chilanes]

Już widać? Mam nadzieję, że juz wchodzi, za duże chyba było
Zdjęcia robione w niedługim odstępie czasu, wszystko zależy od tego jaka poza i kto robi. To pierwszy i to w łazience robiłam sama i wyglądam trochę lepiej niż na ostatnim robionym przez postronna osobę.

PS : te 2 zdjęcia usunę, przepraszam, ale nie chcę mieć swoich fotek na necie

[awa2001]

Sorry za top off;
Laski z Gdanska !!! w niedzielę są warsztaty m.in ze zdobień slubnych w Rumii u instruktorki SPN ( czyli firmy Beautica, tej od pazurków Dody), ja jadę ))))) nastawiam sie na zdobienia akrylowe ( kwiatuszki) muszę je poćwiczyć, koszt 250 zł, jakby co służę telefonem, bo nie chce mi sie tam samej jechac bez nikogo znajomego.
P.S. mam nadzieję, ze to nie zadna reklama, po prostu informuje dziewczyny, czesto szukające ciekawych imprez