Pielęgnacja skórek - wątek zbiorczy

[Rinaa]

Napisane przez _Nikki_

Po pierwsze skórek sie nie wycina tylko stopniowo odsuwa patyczkami
Na paznokciu? Wiem o co Ci chodzi, też coś takiego miałam i nijak nie mogłam tego usunąć ale jak zaczełam nakładać Lovely na obłączek to jakoś sama ta skórka stamtąd zeszła. To nie jest odżywka do tego specjalnie, to sie stało podczas wcierania.

wiem że się nie wycina, mam jakieś wielkie brzydkie skórki i oczywiście musiałam
hm mówisz o odżywce Lovely tej różowej ?

[_Nikki_]

Wiem co to znaczy okropne skórki...
Tak mówie o tej która jest na KWC Jest też niebieska do skórek, tej spróbuj

[vivinn]

Rinaa, więc najpierw wytnij skórki, a kiedy będą odrastać, to odsuwaj - sama tak robiłam, bo też byłam uzależniona od wycinania Musiałam mieć mnóstwo samozaparcia, żeby się powstrzymywać...
Natomiast pozostałości skórek na paznokciu delikatnie spoleruj

[_Nikki_]

Nie! skórek sie nie wycina dlatego że po wycięciu odrastają jeszcze szybciej
Wiem co mówie, sama mam teraz problemy ze skórkami dlatego że wycinałam i nie w pore dowiedziałam sie że nie można wycinać.

[vivinn]

Nikki, cofnij się i przeczytaj jeszcze raz, co napisałam... Ja także wycinałam skórki i także wiem co nieco na ich temat.
Wycinałam odkąd zaczęłam interesować się swoimi paznokciami, czyli, mniej-więcej, kiedy byłam w Twoim wieku. Przestałam stosunkowo niedawno - jakieś dwa miesiące temu, a wycinałam przez 6 lat.
Czy skórki po wycinaniu odrastają szybciej - nie wiem, jestem ciekawa czy przeprowadzono badania na ten temat?
Czasem je zostawiałam, odrastały, były brzydkie i tak dalej, i gdybym je wtedy odsunęła chyba trafiłby mnie szlag - byłyby jeszcze gorsze niż przed odsunięciem - odstające, suche, fuj!
Kilka miesięcy wcześniej wycięłam skórki po raz ostatni i od tamtego czasu je odsuwam. I wiesz co? Wyglądają bardzo dobrze.

[jyyli]

Wiecie co, ja to bym chciała mieć problem ze skórkami tymi narastającymi na paznokieć
Bo ja ich chyba w ogóle nie mam Za to mam strasznie suche i poszarpane te skórki wokół paznokcia. I z nimi ciężko cokolwiek zdziałać, bo mam ten problem od lat i pomaga tylko bardzo intensywne natłuszczanie.

[_Nikki_]

Napisane przez vivinn

Nikki, cofnij się i przeczytaj jeszcze raz, co napisałam... Ja także wycinałam skórki i także wiem co nieco na ich temat.
Wycinałam odkąd zaczęłam interesować się swoimi paznokciami, czyli, mniej-więcej, kiedy byłam w Twoim wieku. Przestałam stosunkowo niedawno - jakieś dwa miesiące temu, a wycinałam przez 6 lat.
Czy skórki po wycinaniu odrastają szybciej - nie wiem, jestem ciekawa czy przeprowadzono badania na ten temat?
Czasem je zostawiałam, odrastały, były brzydkie i tak dalej, i gdybym je wtedy odsunęła chyba trafiłby mnie szlag - byłyby jeszcze gorsze niż przed odsunięciem - odstające, suche, fuj!
Kilka miesięcy wcześniej wycięłam skórki po raz ostatni i od tamtego czasu je odsuwam. I wiesz co? Wyglądają bardzo dobrze.

Ja skórki wycinałam przez około 2 lata i teraz musze odsuwac trzy razy w tygodniu... i nie tylko ja tak mam, ale jak wiemy to zależy od wielu czynników, nie ma sie co wykłócać, ja sie sugeruje zdaniem moim i innych którzy ów problem posiadają

[Rinaa]

Napisane przez jyyli

Wiecie co, ja to bym chciała mieć problem ze skórkami tymi narastającymi na paznokieć
Bo ja ich chyba w ogóle nie mam Za to mam strasznie suche i poszarpane te skórki wokół paznokcia. I z nimi ciężko cokolwiek zdziałać, bo mam ten problem od lat i pomaga tylko bardzo intensywne natłuszczanie.

to też mam i nic nie pomaga

[sabbatha]

ścieraj je papierowym pilnikiem i smaruj.

[C_M_O_K]

Ja kiedyś zrobiłam sobie "kremik" do skórek i bardzo mi swego czasu pomógł.
Od wiek wieków miałam problemy z zadziorkami i zaczęłam je obgryzać ale to pogorszyło sytuację, więc któregoś dnia z nudów zmieszałam po równo kremu nivea, zwykłej wazeliny i oliwki dla dzieci (akurat miałam w żelu). Jak byłam chora i cały tydzień przeleżałam w łóżku smarowałam skórki tym co chwile i tego samego dnia wieczorem skórki wyglądały o niebo lepiej.Polecam wam tą metodę ale trzeba naprawdę często się kremować

[Chilli Pepper]

Hey Dziewczyny.
Od jakiś trzech lat zmagam sie z pozadzieranymi skórkami przy paznokciach w sumie odkad zaczęłam je wycinać próbowałam chyba już wszystkiego ampułek z wit a+e,olejków przeróżnych firm kremów,żeli,moczenia i patyczków.

Dopiero jak dowiedziałam się ,że cążki muszą być mega ostre no i najważniejsze pomyslałam o glyco-a została mi resztka po zimie więc nałozylam na noc a rano jeszcze na 15 min i skorki cudownie zmiekly daly sie cale odsunac i wycinam tylko zadziorki nie szarpiac ich ani nie ciagnac rach ciach i znowu cudownie wygladaja moje dlonie srednio robie manicure pelny raz w tyg w tym z glyco a oprocz tego dalej oczywiście natłuszczam je ale różnica jest mega NIE WYCINAJCIE SKÓREK ODSUWAJCIE I PRECYZYJNIE USUWAJCIE TYLKO ZADZIORY NO I TO GLYCO A naprawdę polecam!!Ja mam problem z głowy!!!

[warzywniak]

mówicie nie wycinać, ok, da się zrobić. a co w takim razie z tymi... wałeczkami skórek po bokach? cholery wyglądają źle.

& ogólnie na skórki nie narzekam, po wieloletnim skubaniu są zadbane, ale zaczerwienienie zostało. co zrobić, żeby je wybielić?

[Chilli Pepper]

musisz przeczekać wiem że to trudne i średnio wierzy się że mogą wyglądać lepiej ale dasz rade.Wycinaj skórki ale tylko te które porządnie zmiękczysz i odusniesz patyczkiem wycinamy tylko odstające zadziorki jak wytrwasz zdziwisz się efektem ja wycinianiem porobiłam sobie masakrę wycinałam prawie całe wokół paznokci później odrastały twarde i poskubane okropny widok teraz mam z głowy

wymocz w oliwie ciepłej z cytryną np i odsuń
nie polecam moczenia rąk w wodzie z mydłem skórki może i miękną ale strasznie wysychają błędne koło najlepiej zmiękczyć je czymś tłustym


Pozdrawiam

[anttreee]

Cześć dziewczyny!!
Mam taki, niemały zresztą, problem. Moje paznokcie, po zrobieniu im manicure falują się niemiłosiernie! Powstają istne góry i doliny w poprzek paznokcia (głównie kciuka). Sama nie wiem co robie źle. Używam zmiękczaczy do skórek, moczę długo paznokcie w wodzie z mydłem i cytryną, skórki staram się odsówać delikatnie, patyczkami z drzewa pomarańczowego...a to świństwo stale sie pojawia!! Proszę, pomocy, bo inaczej zwariuje.

[buczaka]

Napisane przez anttreee

Cześć dziewczyny!!
Mam taki, niemały zresztą, problem. Moje paznokcie, po zrobieniu im manicure falują się niemiłosiernie! Powstają istne góry i doliny w poprzek paznokcia (głównie kciuka). Sama nie wiem co robie źle. Używam zmiękczaczy do skórek, moczę długo paznokcie w wodzie z mydłem i cytryną, skórki staram się odsówać delikatnie, patyczkami z drzewa pomarańczowego...a to świństwo stale sie pojawia!! Proszę, pomocy, bo inaczej zwariuje.

A nie miaas kiedy zbyt agresywnie zrobionego manicure? Bruzdy czesto pojawiaja sie przy zbyt mocnym odsuwaniu czy wycinaniu skórek lub w wyniku jakiegos urazu. Mogla zostac uszkodzona macierz paznocia i dlatego pojawiaja sie bruzdy.

[anttreee]

No właśnie macierz raczej nie jest uszkodzona, ponieważ teraz przez ostatni miesiąc nie robiłam nic przy moich paznokciach i odrosły normalne. A, niestety, wraz z nimi okropnie duże skórki. Odsunełam je jak nadelikatniej tylko potrafiłam, a to okropieństwo znów się zaczyna robić. juz mam dosyć. Może podpowiesz mi jakiś kosmetyk bardzo mocno zmiękczający skórki, albo jakąś technike, dla "specjalnych" paznokci??

[guacamole]

Hej! Ja uzywam takiego srodka firmy CND po prostu Cuticle remover. Ma 170 ml, fajny aplikator, swietnie rozpuszcza skorki. Po minucie wystarczy je delikatnie usunac, strosujac sztywniejszy pedzelek, wmasowujac preparat pod gore i w dol.
Cudo dostepne w necie. Ja za swoje placilam jakies 6 euro plus przesylka (bylo w niej duzo innych produktow, wiec trudno wyliczyc jednostkowo).

Tez mam czasem falowanie paznokci. Moze to byc objaw jakiegos niedoboru, nie tylko wynik uszkodzenia. Z wiekiem nasze plytki sie zmieniaja. Na moich kciukach pojawily sie podluzne wypukle bruzdy i nic z nimi nie moge zrobic poza lekkim wypolerowaniem blokiem wyrownujacym.

[anttreee]

guacamole dzięki, za rade Ale może któraś z dziewczyn będzie mogła mi coś polecić, co mogę dostać w drogerii...nie lubię zamawiać przez internet :|

Napiszę jeszcze, że najchętniej użyje preparatu po którym nie będe zmuszona do kożystania z tego koszmarnego, drewnianego, patyczka, tylko, np twardego pędzla, tj. proponuje koleżanka powyżej.

[buczaka]

Napisane przez anttreee

No właśnie macierz raczej nie jest uszkodzona, ponieważ teraz przez ostatni miesiąc nie robiłam nic przy moich paznokciach i odrosły normalne. A, niestety, wraz z nimi okropnie duże skórki. Odsunełam je jak nadelikatniej tylko potrafiłam, a to okropieństwo znów się zaczyna robić. juz mam dosyć. Może podpowiesz mi jakiś kosmetyk bardzo mocno zmiękczający skórki, albo jakąś technike, dla "specjalnych" paznokci??

Dziwna sprawa, jesli tak reagujesz na manicure patyczkiem (biologiczny), ten rodzaj manicure jest właśnie najdelikatniejszy i ciezko ze tak powiem zrobic sobie nim krzywde (musialabys naprawde mocno te skorki odsuwać). Moze faktycznie masz jakieś niedobory , albo zmiana w paznokciach świadczy o jakimś schorzeniu. Nie chce Cie starszyc bron Boże ale często paznokcie odzwierciedlają stan zdrowia. Moze dla swietego spokoju powinnas sie skonsultowac z lekarzem.

A na skorki polecam oliwke , smarowac codziennie i skorki i paznokcie, to nie beda tak bardzo narastaly i moze na jakies czas daj sobie spokoj z odsuwaniem albo wybierz sie do salonu na manicure do specjalistki.

[MoniaK]

Też tak mam czasami i też na kciuku Polecam płyn do odsuwania skórek Manhattan, bardzo dobry Mam też Sally Hansen (taki niebieski) i też jest fajny

[BognaWanda]

Ja polecam pomarańczowy od Sally Hansen. Bardzo delikatny ale skuteczny.

[yacha]

ja staram się skórki odsuwać delikatnie podczas wygładzania płytki pilnikiem, odżywkę mam Jessica, działa i ładnie pachnie

[Tu_pak]

Napisane przez yacha

odżywkę mam Jessica, działa i ładnie pachnie

Którą? Tą nową ?
https://www.facebook.com/photo.php?f...&type=1&ref=nf

[Miss Saeki]

Mój ostatni sposób na skórki (i całe dłonie, ale celem były skórki, bo ze stresu je wydrapałam mega) to:

Ziaja - Oliwkowa maska do rąk i paznokci.

Nakładam grubą warstwę, zakładam rękawiczki pielęgnacyjne i idę spać. Po kilku takich "seansach" po zadziorach ani śladu

[ghana]

Mam etraz tak masakryczne pobgryzane skórki, że szkoda słów. Z kazdej kropelkami lała się dziś krew. Tak niestety odreagowuje swój stres. Próbowałam już nawilżać ciągle dłonie kremami, żebym miała trudności w 'złapaniu' nawilzonej skorki zebem, nakładam regularnie maskę z ziaji tak jak Miss Saeki. Zaklejam/tudzien bandażuje palce żeby nie kusiło. To nic nie daje. Nawet keidy ejstem wtowarzyswtie zapominam się i od razu ładuję paluchy do bzui. Dziewczyny znacie jakieś specyfiki, które mogłyby mi pomóc ? chcialabym mięc już ładne dłonie[bo długioe paznockie + poszarpane skórki to niezbyt fajny widok] do świąt. Dam rade?

[jyyli]

Napisane przez ghana

Mam etraz tak masakryczne pobgryzane skórki, że szkoda słów. Z kazdej kropelkami lała się dziś krew. Tak niestety odreagowuje swój stres. Próbowałam już nawilżać ciągle dłonie kremami, żebym miała trudności w 'złapaniu' nawilzonej skorki zebem, nakładam regularnie maskę z ziaji tak jak Miss Saeki. Zaklejam/tudzien bandażuje palce żeby nie kusiło. To nic nie daje. Nawet keidy ejstem wtowarzyswtie zapominam się i od razu ładuję paluchy do bzui. Dziewczyny znacie jakieś specyfiki, które mogłyby mi pomóc ? chcialabym mięc już ładne dłonie[bo długioe paznockie + poszarpane skórki to niezbyt fajny widok] do świąt. Dam rade?

Zaklejaj na noc z maścią wspomagającą gojenie, np. Tribiotic, Fenistil, czy też co poradzi farmaceuta Wtedy szybciej się wygoi i strupki nie będą takie suche i nie będzie kusiło, żeby je obrywać (ja tak kiedyś robiłam i miałam wiecznie paskudzące się rany, tragedia po prostu).

Jak siedzisz sama w domu, posmaruj skórki maścią ichtiolową, opuszki wytrzyj w chusteczkę i gwarantuję, że nie będziesz obgryzać Nic nie jest tak obrzydliwie ohydne w smaku jak ta maść. A dodatkowo wspomoże gojenie i trochę natłuści.

Jakiś czas temu też posmarowałam sobie skórki pioktaniną. Wygoiły się błyskawicznie. Ale jednak tego sposobu nie polecam, bo w ogóle nie chce zejść ze skóry

[ghana]

Napisane przez jyyli

Zaklejaj na noc z maścią wspomagającą gojenie, np. Tribiotic, Fenistil, czy też co poradzi farmaceuta Wtedy szybciej się wygoi i strupki nie będą takie suche i nie będzie kusiło, żeby je obrywać (ja tak kiedyś robiłam i miałam wiecznie paskudzące się rany, tragedia po prostu).

Jak siedzisz sama w domu, posmaruj skórki maścią ichtiolową, opuszki wytrzyj w chusteczkę i gwarantuję, że nie będziesz obgryzać Nic nie jest tak obrzydliwie ohydne w smaku jak ta maść. A dodatkowo wspomoże gojenie i trochę natłuści.

Jakiś czas temu też posmarowałam sobie skórki pioktaniną. Wygoiły się błyskawicznie. Ale jednak tego sposobu nie polecam, bo w ogóle nie chce zejść ze skóry

jestem małą 'oszukistką', więc smaorwanie czymś niesmacznym raczej odpada, bo pewnie przy napadzie złości od razu leciałabym do lazienki, szorowała paluchy i gryzła. Myślę, że pomosł smarowania jakimiś specjalistycznymi kremamy byłby całkiem dobry dziekuje za porade paluchy tak mnie bolą, że ledwo wystukuję te słowa xD

[Lavi92]

ghana - może po prostu lepiej ćwiczyć silną wolę? Na własnym przykładzie wiem, że lepiej zawziąć się w sobie niż cierpieć. Ja też "uwielbiałam" skubać skórki ale jak raz drugi mi się zebrała ropa przy wale okołopaznokciowym to podziękowałam. Wolałam się powstrzymać niż potem cierpieć. Kup olwikę i smaruj żeby nie były suche.
Pomaluj żebyś widziałam jak niefajnie wyglądają skórki do pomalowanych i wtedy automatycznie będziesz o nie dbać.

[ghana]

Napisane przez Lavi92

ghana - może po prostu lepiej ćwiczyć silną wolę? Na własnym przykładzie wiem, że lepiej zawziąć się w sobie niż cierpieć. Ja też "uwielbiałam" skubać skórki ale jak raz drugi mi się zebrała ropa przy wale okołopaznokciowym to podziękowałam. Wolałam się powstrzymać niż potem cierpieć. Kup olwikę i smaruj żeby nie były suche.
Pomaluj żebyś widziałam jak niefajnie wyglądają skórki do pomalowanych i wtedy automatycznie będziesz o nie dbać.

w tym sęk, że mam zawsze wypiłowane, wymalowane paznokcie, bo bardzo to lubię o co chodzi z tą ropą?

[Lavi92]

Napisane przez ghana

w tym sęk, że mam zawsze wypiłowane, wymalowane paznokcie, bo bardzo to lubię o co chodzi z tą ropą?

Bo ja też skubałam aż w końcu się doigrałam jakiegoś dziadostwa bo jak masz uszkodzoną skórę to ułatwiasz droge wszelkim bakteriom i innym syfom.