Chętnie poznam Kobietę

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez benito_mruffkolini

jest już taki wątek na wizażu (Arrio też sobie poczytaj, tak dla zdrowotności )
a tytuł jego brzmi: "Fajnych facetów już nie ma..."

Super!!! Lecę czytać!!!

[arrio]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;5328851]Arrio, może przeczytaj jeszcze raz wszystkie swoje posty, pomyśl trochę nad tym co napisałeś a będziesz wiedzieć o co mi chodzi.

Muszę przyznać, że mnie zaskoczyłeś tymi słowami!!! "Nie oczekuję żadnych OFERT" to po co ten wątek?? Chyba tylko po to, by się zabawić... "Ja nie szukam miłości" tym to już mnie zupełnie rozbroiłeś! Zastanów się co pomyśli sobie o takim tekście K O B I E T A!!!!
Jedna rada ode mnie, zanim cokolwiek powiesz lub napiszesz zastanow się nad tym 3 razy...

Wydaje mi się, że mam taką samą teorię... hmmm a może się mylę?

A mi się wydaje, że to Arrio tak właśnie myśli: że jest ideałem dla każdej kobiety. Zapewne będzie zaprzeczać, ale takie odnoszę wrażenie...

No to już!!!
Choć wydaje mi się, że Wizaż to nie jest aż tak dobre miejsce do szukania partnera..... trochę mało jest tu facetów.... ale zawsze można zmienić orientację...



Miałam tego nie pisać, aleeee nie mogę się powstrzymać.... Mało facetów, a co jeden to "zgnity, parchaty, zgnity, parchaty" jak te "warzywa ziemniaczane" w skeczu Kabaretu Moralnego Niepokoju...

[/QUOTE]

Maromavath - wybacz proszę, że wykorzystam Twój wątek do pokazania, dlaczego zależy mi na Kobiecie która już troszkę w życiu przeżyła

W tym Twoim poście i niektórych innych przebija się takie oto myślenie "rodem z sympatii", że skoro napisałem ten wątek, że "szukam" Kobiety, to teraz oczekuję na "oferty", zastanawiam się którą z Kobiet zabierających tu głos wybrać, że to jakiś konkurs piękności. Nic z tych rzeczy.
Jestem w stanie sobie wyobrazić posta czy PW, które zrobiłyby na mnie wrażenie. Ale to trochę tak jak wypatrywanie końca świata - nie ma co wypatrywać jego oznak - gdy przyjdzie to będzie wiadomo, że to on

Bawić się czyimś kosztem nie zamierzam, i szkoda by mi było na to czasu.
Skoro nie rozumiesz słów "nie szukam miłości, bo ta chodzi swoimi ścieżkami, i trafia tego, kogo zechce, a nie kto chce" to się ciesz. Ja kochałem, gdy nie byłem kochany. Byłem kochany, gdy nie kochałem. Więc wiem co napisałem i dlaczego.
Ja kiedyś też dużo rzeczy nie rozumiałem. Nie rozumiałem np. jak ktoś może mi powiedzieć "Jesteś za dobry dla innych, a za mało troszczysz się o siebie". No bo jak można być ZA DOBRYM dla innych? Okazuje się, że można, i teraz to rozumiem.
Sugerujesz mi abym się zastanowił co pomyśli o moim tekście KOBIETA... hehe A co mnie to obchodzi co ONA pomyśli o tym? Ja nie czaruję - jak uważa backie (ma do tego pełne prawo), nie zastanawiam się jakie to czy tamto wywrze wrażenie na Kobiecie. Jeśli coś piszę, czy mówię to dlatego, że tak myślę. Czy mam się wyrzekać tego, że mam wrażliwą duszę?

Muszę kończyć... może jeszcze odniosę się do tego ideału. Pisanie, że ktoś jest ideałem dla płci przeciwnej jest, że tak powiem niedorzeczne Żaden męzczyzna nie jest ideałem dla każdej kobiety i vice versa. Ja nie jestem ideałem. Ja tylko wiem jakie są moje atuty i słabości (może mi się tylko wydawać, że wiem, bo one się tak naprawdę ujawniają w relacji z bliską osobą). Wierzę, że gdzieś tam jest Kobieta - tzw. Moja Druga Połówka, która byłaby szczęśliwa akceptując mnie takiego jakim jestem, z wzajemnością.

pozdrawiam

[syntagma]

pozdrawiamy również

[kasientos]

Napisane przez arrio

No bo jak można być ZA DOBRYM dla innych? Okazuje się, że można, i teraz to rozumiem.

nie zgadzam sie... nie mozna byc ZA DOBRYM dla innych... jedynie mozna byc za malo dobrym dla siebie... pomagajac, dbajac o innych nie powinno sie zapominac o sobie... najlepszy jest taki 'zloty srodek' pomiedzy egoizmem a failantropia...

bo to ze jedna, druga.. osoba nie doceni Twoich staran to nie znaczy ze musisz skapic swojej dobroci innym... bo w ten sposob mozesz przeoczyc osobe ktora jej bardzo potrzebowala...

a osoba ktora nie docenila danej jej dobroci bedzie kiedys tego ogromnie zalowala... a nie ma co sie znizac do jej poziomu i odreagowywac tego na innych... bo wtedy sami przegramy....

musialam to napisac bo nie lubie jak ktos tak mowi

buziaki

[Aninek]

Wiesz Arrio, zastanawiam się,to po co w ogóle jest ten wątek?Po to,żeby wieść dyskusje z inteligentnymi dziewczynami?Po to,żeby się rozpisywać,jaki jesteś super(ale znasz swoje wady),nie szukasz miłości(ale Kobiety swojego życia)...straciłam orientację i naprawdę się pogubiłamCały czas miałam wrażenie,że jednak szukasz tej miłości-a tu nagle NIE...Nadal uważam,że nie można poznać drugiej osoby inaczej,niż przez bezpośrednie relacje-bez względu na rewelacje typu "znalazłam miłość przez internet"-gdyby podczas spotkań w "realu"nic nie zaiskrzyło,to miłości by nie było(nie ma nic na siłę).A Twój wątek,czy chcesz,czy nie,przypomina casting-przez sformułowanie Twoich oczekiwań:taka,taka i taka...I tak nie pasuję,choć w jednym punkcie jestem taka jak chcesz-dużo przeszłam.

[benito_mruffkolini]

Napisane przez Aninek

.A Twój wątek,czy chcesz,czy nie,przypomina casting-przez sformułowanie Twoich oczekiwań:taka,taka i taka...I tak nie pasuję,choć w jednym punkcie jestem taka jak chcesz-dużo przeszłam.

ja też pod jednym względem nie pasuję
jestem ideałem, a arrio niestety nie szuka ideałów




no nie mogę już powoli... łapki mnie świerzbią żeby tu kogoś pozbawić złudzeń

[goldfish3000]

Napisane przez benito_mruffkolini

ja też pod jednym względem nie pasuję
jestem ideałem, a arrio niestety nie szuka ideałów




no nie mogę już powoli... łapki mnie świerzbią żeby tu kogoś pozbawić złudzeń

Lubię takie wątki Ale się pilnuję. Już, już coś bym napisała.... a tu...
PRASK!!!
Wyrozumiała i miłosierna dla bliźniego część mojej osobowości daje mi po łapach

[syntagma]

Napisane przez goldfish3000

Lubię takie wątki Ale się pilnuję. Już, już coś bym napisała.... a tu...
PRASK!!!
Wyrozumiała i miłosierna dla bliźniego część mojej osobowości daje mi po łapach

oj, daje, daje..mi tez daje..

[Aninek]

Benito jesteś rewelacyjna PozdrawiamNo wiesz,jak mam być szczera,to Arrio mnie nie pasuje...ma dziwmy sposób formułowania myśli i oburzania się,że my odbieramy to,jak odbieramy...i jest(wg mnie)niezdecydowany-bo albo szuka tej miłości,albo nie. Swoim zachowaniem potwierdza moje zdanie o mężczyznach...ale podejrzewam,że się tym nie przejmiew końcu,jak to mawiali starożytni de gustibus not dispundarum est

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez Aninek

Wiesz Arrio, zastanawiam się,to po co w ogóle jest ten wątek?Po to,żeby wieść dyskusje z inteligentnymi dziewczynami?Po to,żeby się rozpisywać,jaki jesteś super(ale znasz swoje wady),nie szukasz miłości(ale Kobiety swojego życia)...straciłam orientację i naprawdę się pogubiłam.

Słuszne pytania.
Założył dla żartu, bądź z ciekawości.
Nie spodziewał się takiego odzewu.
Teraz się kreuje.
Tworzy pewną postać siebie samego.
Wrażenie wyjątkowości.
Próbuje ustosunkowywać się do naszych wypowiedzi, pod kątem swojego wizerunku, ale to wcale nie takie łatwe.
Moje zdanie,a raczej przypuszczenia.
W końcu sam przyznał, że mam do nich prawo.

[maja55]

Napisane przez cbc6429be45513368b51b71e3 40d921ce6d338a3

Słuszne pytania.
Założył dla żartu, bądź z ciekawości.
Nie spodziewał się takiego odzewu.
Teraz się kreuje.
Tworzy pewną postać siebie samego.
Wrażenie wyjątkowości.
Próbuje ustosunkowywać się do naszych wypowiedzi, pod kątem swojego wizerunku, ale to wcale nie takie łatwe.
Moje zdanie,a raczej przypuszczenia.
W końcu sam przyznał, że mam do nich prawo.

A ja myślę, że założył wątek, bo myślał, że
a)tabuny kobiet zachwycą sie jego zagadkowym i tajemniczym postem
b)sprowokuje tekstami w stylu"a co w zamian? nic.."kobiety, które potencjalnie mogłyby się nim zainteresować
c)nie urządzimy sobie tutaj niezłej zabawy w stylu konkurencji chodnikowych itp

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez maja55

A ja myślę, że założył wątek, bo myślał, że
a)tabuny kobiet zachwycą sie jego zagadkowym i tajemniczym postem
b)sprowokuje tekstami w stylu"a co w zamian? nic.."kobiety, które potencjalnie mogłyby się nim zainteresować
c)nie urządzimy sobie tutaj niezłej zabawy w stylu konkurencji chodnikowych itp

[Aninek]

Zgadzam się z wami dziewczyny.I podejrzewam,że Arrio kompletnie nie wie,co z nami zrobićczy wybrać spośród wszystkich nas(przez losowane hehe)czy nadal dyskutować,a w rzeczywistości pisać w kółko to samo lub rozwijać nasze/wasze(bo mnie nigdy nie cytował,brutal)myśli i spostrzeżenia.Ehh,ja już chyba nigdy nie zmienię zdania o mężczyznach

[Iducha]

Arrio, a ja też zaczyn am mieć jednak trochę wrażenie, że siebie samego uważasz za ideał, którego zechce każda kobieta i jako ideał wybierzesz, która ewentualnie jest Ciebie godna...
no, a jeśli tak nie jest to myślę, że wszystkich zainteresowałyby wreszcie jakieś konkrety o Tobie: ile masz w końcu lat, czym się zajmujesz, jakie jest Twoje hobby itd...bo inaczej to faktycznie są mrzonki i "czarowanie"- w sumieto jest istotne zanim w ogóle się kimś zainteresujemy, żeby wiedzieć w jakim jest wieku, czy jest kawalerem czy rozwodnikiem, czy ma dzieci, czy jest np. nauczycielem czy kucharzem/ lekarzem/murarzem albo innym -arzem...czy ma 1,55m wzrostu czy 2,00, czy waży 200kg czy jest łysy czy jest przystojnym blondynem...itd... WIĘC?????

[maja55]

Napisane przez Aninek

rozwijać nasze/wasze(bo mnie nigdy nie cytował,brutal)myśli i spostrzeżenia.

Mnie tez nie zacytował
Ale ja jestem dla niego za mało dojrzała, wiec nawet nie zawraca sobie głowy moimi wypocinami

A ja choreografa zatrudniłam, żeby mnie nauczył poruszać sie po ulicy z gracją. Cóż - wykorzystam do ściągania spojrzeń innych mężczyzn

I jak pojawi sie kolejny - Pan-Idealny to mnie nawet benito nie pobije

[goldfish3000]

Myślę, że nasz amant wygląda tak

[Aninek]

Chreograf?Dobry pomysł,może i ja tak zrobięJa się nie uważam za zbyt mało dojrzałą dla Arrio-Pana-Idealnego,mogłabym polemizować,kto z nas jest dojrzalszy i wie,czego chce od życia...ale sama ze sobą polemizować nie będęjak również nie zamierzam nikomu udowadniać stopnia swojej dojrzałości,kobiecości,św iadmoego korzystania z życia i takie tam.
Złośliwie jednak dodam,że gdybym miała ucznia o podobnym stylu pisania co Arrio,nie dostawałby wyskoich ocen za wypracowania(nie pracuję w szkole,ale jestem: mgr filologii polskiej o specjalności nauczycielka więc sobie poużywam,póki mogę)

[benito_mruffkolini]

Napisane przez goldfish3000

Lubię takie wątki Ale się pilnuję. Już, już coś bym napisała.... a tu...
PRASK!!!
Wyrozumiała i miłosierna dla bliźniego część mojej osobowości daje mi po łapach

no też to mam
Matka Teresa second edition + ochrona antybanowa mi się włączają

Napisane przez Aninek

Benito jesteś rewelacyjna

a wiem wiem


również pozdrawiam

edit: Maja nie licz na to

[kropka241]

Napisane przez maja55

A ja myślę, że założył wątek, bo myślał, że
a)tabuny kobiet zachwycą sie jego zagadkowym i tajemniczym postem
b)sprowokuje tekstami w stylu"a co w zamian? nic.."kobiety, które potencjalnie mogłyby się nim zainteresować
c)nie urządzimy sobie tutaj niezłej zabawy w stylu konkurencji chodnikowych itp

cos mam takie nieodparte wrazenie ze masz 100% racji..
ale pewnie bedzie zaprzeczal

maja a co to za choreograf??

[Aninek]

Goldfish3000 jeśli tak wygląda Arrio to tłumaczy jego sposób formułowania wypowiedzi

[goldfish3000]

Napisane przez Aninek

Goldfish3000 jeśli tak wygląda Arrio to tłumaczy jego sposób formułowania wypowiedzi

Ale jeśli tak wygląda, to można przymknąć na to oko

[Aninek]

Bo ja wiem...polonistki są zboczone na punkcie stylu wypowiedzi...ale z drugiej strony te POTĘŻNE ZWAŁY MIĘŚNI,TO LŚNIĄCE,WYGIMNASTYKOWANE CIAŁO...

[paolla]

Napisane przez goldfish3000

Myślę, że nasz amant wygląda tak

ten facet jest pomarszczony jak kora mózgowa


a może pomarszczył się cały zamiast kory

[goldfish3000]

Napisane przez Aninek

Bo ja wiem...polonistki są zboczone na punkcie stylu wypowiedzi...ale z drugiej strony te POTĘŻNE ZWAŁY MIĘŚNI,TO LŚNIĄCE,WYGIMNASTYKOWANE CIAŁO...

Niestety w życiu bywa tak, że albo rybki albo akwarium albo kontrola urzędu skarbowego

[musicman]

Napisane przez arrio

Muszę kończyć... może jeszcze odniosę się do tego ideału. Pisanie, że ktoś jest ideałem dla płci przeciwnej jest, że tak powiem niedorzeczne Żaden męzczyzna nie jest ideałem dla każdej kobiety i vice versa. Ja nie jestem ideałem.

pozdrawiam

dlaczego zaraz niedorzczne, są pewne porządane cechy charakteru, która z nas nie chciałaby mieć u swego boku miłego, wrażliwego, kulturalnego, zadbanego, inteligentnego i zaradnego partnera? To jest uniwersalny ideał
A tak poważnie , nie odpowiedziałeś na pytanie jaki był cel zakładania takiego wątku, bo jeśli nie hmm poszukiwania (szukam żony jak szalony) to co, chęć wyżalenia sie przed kobitkami? , poużalania nad sobą że jeszcze nie znalazłem?
Swoją drogą ten Twój ideał to jakiś filmowy jest, najlepiej ogląda się takie laski w zwolnionym tempie z kamery na wysokości ich kolan.

[arrio]

Napisane przez kasientos

nie zgadzam sie... nie mozna byc ZA DOBRYM dla innych... jedynie mozna byc za malo dobrym dla siebie... pomagajac, dbajac o innych nie powinno sie zapominac o sobie... najlepszy jest taki 'zloty srodek' pomiedzy egoizmem a failantropia...

Tak, chodzi o pewną dozę własnego egozimu.

Napisane przez Aninek

Wiesz Arrio, zastanawiam się,to po co w ogóle jest ten wątek?Po to,żeby wieść dyskusje z inteligentnymi dziewczynami?Po to,żeby się rozpisywać,jaki jesteś super(ale znasz swoje wady),nie szukasz miłości(ale Kobiety swojego życia)...straciłam orientację i naprawdę się pogubiłamCały czas miałam wrażenie,że jednak szukasz tej miłości-a tu nagle NIE...Nadal uważam,że nie można poznać drugiej osoby inaczej,niż przez bezpośrednie relacje-bez względu na rewelacje typu "znalazłam miłość przez internet"-gdyby podczas spotkań w "realu"nic nie zaiskrzyło,to miłości by nie było(nie ma nic na siłę).A Twój wątek,czy chcesz,czy nie,przypomina casting-przez sformułowanie Twoich oczekiwań:taka,taka i taka...I tak nie pasuję,choć w jednym punkcie jestem taka jak chcesz-dużo przeszłam.

Odpowiem Ci. Mając chwilkę wolnego czasu, wpadł mi do głowy taki pomysł (z racji tego że niedawno zasiegałem tutaj porady), że może napiszę sobie taki wątek jak ten. Napisałem zatem. Liczyć mogłem/mogę jedynie na to, że może jakimś cudem pewna Kobieta przeczyta to co napisałem i ją to zainteresuje. Ale zainteresuje nie ze względu na obraz "kroczącej kobiety", nie ze względu na styl pisania, ale na przesłanie. I może napisze do mnie. Zwyczajnego posta czy PW. Nie jakąś ofertę. Nie opis siebie kroczącej w krókiej kiecce.
Chciałbym spotkać Kobietę podobną do mnie. Ot tyle i aż tyle. Ale nie można się nastawiać, że to zaraz będzie wielka miłość. Miłości nie da się zaplanować. Związek - taki na serio - do końca życia - to nie są uginające się kolana na Jego widok- jak wyczytalem dziś na wstępie wątku: "Fajnych facetów już nie ma..." Gdyby tak było to nie było by tu tylu wątków typu "Chciałbym Cię kochać tak mocno jak na początku!" "Plotkowy dla porzuconych" "Nie jesteś miłością mojego życia" "Rozwód - nie wiem czy tego chcę" "Niebezpieczne związki" "Różnica charakterów-jak znaleźć kompromis??". Spójrzcie ile na "intymnie" jest tego typu wątków.
To co tu napisałem to tylko taki mały epizodzik. Ale nigdy nie wiadomo z którego epizodziku coś się narodzi wielkiego.
Nie mam wątpliwości, że poznać można kogoś tylko w relacjach bezpośrednich. Ale nawiązać pierwszy kontakt można na rózne sposoby

pozdrawiam

[musicman]

Arrio- po prostu żle zacząłeś, gdybyś napisał na początku to co teraz tak miło tłumaczysz być może wątek rozwinąłby się w zupełnie innym kierunku.

[arrio]

Napisane przez musicman

Arrio- po prostu żle zacząłeś, gdybyś napisał na początku to co teraz tak miło tłumaczysz być może wątek rozwinąłby się w zupełnie innym kierunku.

Tylko ten kto nic nie robi, nie popełania błędów

[lemoorka]

o nasz ksiąze Witaj- jestes chyba najbardziej wyczekiwnaym mezczyzna na wizazu

I chyba najbardziej intrygujacym..........:

[musicman]

Napisane przez arrio

Tylko ten kto nic nie robi, nie popełania błędów

to prawda