Jesienne Mamy 2007 cz. II

[sylwia-zuza]

Napisane przez myycha

leci... ale sie zatyka

moze za gesta? albo sa grudki?

Napisane przez pysiamn

Ja daję podobnie jak sylwia w butli kupiłam specjalny smoczek do kaszki ma takie nacięcia butelkę mamy Dr Brownsa. Ja daje kaszki smakowe raz dziennie, wsypuję jakeś 2-3 łyżeczki do 180ml mleka.

U nie Kubuś też sięupaćka, często też chce zabrać mi łyżeczkę ale ostatnio by nie zapeszać, ale lepiej nam idzie jedzonko otwiera ładnie buziolka jak idzie łyżeczka nie trzeba wpychać .
Ostatnio to nawet zjada te wielkie słoiczki 190g np. pycha jest hippa kaszka manna z bananami czy owocami zje całość i jeszcze mu mało


Ale Ci fajnie a co dostałaś ?
Ja po urodzeniu Kubusia dostałam w pracy 400zł paczek nie było ale i to dobre bo zawsze można coś kupić małemu lub do czegoś dołóżyć

Ty masz zdecydowanie lepiej ta paczka jest wartosci ok 150 zl

-2* mega paka pampersow
- kaczucha http://www.zabawki-sklep.pl/pl/sklep...e/art1888.html juz jest mokra od sliny
-gumowa kaczucha do kapieli z canpolu
-chusteczki papersa *2
-chusteczki rosmanowskie
-mydelka nivea i bambino
-puder nivea
-oliwka i szampon jonhsons
-krem ziajki
- balsam rosmanowski i pewnie jeszcze cos o czym teraz zapomniala

Mycha dziurki? czy dziurka? u mnie jest jedna taka prostokatna

[Katarzynka77]

Napisane przez sylwia-zuza

mycha zaraz ci napisze tylko mlodego poloze

edit: ja daje tak :
Obecnie moje dziecko zjada na noc 210ml mleka +kleik kukurydziany(czasami ryzowy, z jakimis owocami)
Daje 210ml wody, 7 miarek mleka +6 miarek (tych samych co mleko) kleiku, przygotowuje mleko , pozniej wsypuje kleik i energicznie mieszam (bo moga zrobic sie grudki) do tego smoczek trojprzeplywowy z aventu i maly pije jak ta lala
ogolnie zasada jest taka - kleiku o jedna miarke mniej, niz mleka
Z moich doswiadczen wynika,ze lepszy jest kleik kukurydziany
-nie powoduje zaparc
-nie ma dodatkow smakowych
zawsze z kleiku ryzowego mlody wypije rzadkie- a geste zostaje.
Z kukurydzianym nigdy tak nie bylo!

Sylwia, jak ten Twój Maciuś ładnie je. Moja to chyba by pękła od takiej ilości. Jak zje 100 ml to się cieszę, dlatego pediatra zaleciła, żeby dawać więcej mleka niż jest napisane na pudełku. Dzięki temu wypija 100 ml, ale tak jakby wypiła 180. Potem przepajam ją wodą, żeby nie miała zaparć.

Napisane przez myycha

wiem, moja siostra miala taka butelke... ona jest swietna... ja mam aventa i tam nie ma naciec, sa dziurki... do d... ten smoczek jest
pysia dajesz Kubusiowi juz wszystko co po 4mies. dozwolone? moja zjada juz prawie wszystko... co drugi dzien podaje jej nowosc

Myycha, ja też mam smoczek tróprzepływowy Aventa i u mnie jest specjalne nacięcie. Ten z 3 dziurkami to nie jest ten trójprzepływowy, to po prostu zwyczajny smoczek do mleka, tylko dzieci po 3. miesiącu życia.
Kaszki, które daję Łucji są naprawdę gęste i lecą bez problemu.

[sylwia-zuza]

Napisane przez Katarzynka77

Sylwia, jak ten Twój Maciuś ładnie je. Moja to chyba by pękła od takiej ilości. Jak zje 100 ml to się cieszę, dlatego pediatra zaleciła, żeby dawać więcej mleka niż jest napisane na pudełku. Dzięki temu wypija 100 ml, ale tak jakby wypiła 180. Potem przepajam ją wodą, żeby nie miała zaparć.

z tego 210 -robi sie 260 , przesypia po tym cala noc

W ciagu dnia je 150 -daje mu tylko mleko, no i jakis obiadek, lub deser( a i to nie codziennie) do tego herbatka, lub soczek

Napisane przez Katarzynka77

Myycha, ja też mam smoczek tróprzepływowy Aventa i u mnie jest specjalne nacięcie. Ten z 3 dziurkami to nie jest ten trójprzepływowy, to po prostu zwyczajny smoczek do mleka, tylko dzieci po 3. miesiącu życia.
Kaszki, które daję Łucji są naprawdę gęste i lecą bez problemu.

eeeee o tym nie pomyslalam............ jesli ma 3 dziurki, to nie ma bata, za cholere kaszka nie pojdzie

[pysiamn]

Napisane przez myycha

wiem, moja siostra miala taka butelke... ona jest swietna... ja mam aventa i tam nie ma naciec, sa dziurki... do d... ten smoczek jest
pysia dajesz Kubusiowi juz wszystko co po 4mies. dozwolone? moja zjada juz prawie wszystko... co drugi dzien podaje jej nowosc

A tak podobnie jak ty wprowadzam nowości co kilka dni i wcina, ale najlepiej mu idą dania z hippa, zjada jak do tej pory wszystko tej firmy, a przy bobovicie i gerberze grymasił. Więc kupuję samego hippa i wcina aż mu sięuszy trzęsą
A jak Nadinka? Co u niej słychać?

Napisane przez sylwia-zuza

moze za gesta? albo sa grudki?


Ty masz zdecydowanie lepiej ta paczka jest wartosci ok 150 zl

-2* mega paka pampersow
- kaczucha http://www.zabawki-sklep.pl/pl/sklep...e/art1888.html juz jest mokra od sliny
-gumowa kaczucha do kapieli z canpolu
-chusteczki papersa *2
-chusteczki rosmanowskie
-mydelka nivea i bambino
-puder nivea
-oliwka i szampon jonhsons
-krem ziajki
- balsam rosmanowski i pewnie jeszcze cos o czym teraz zapomniala

Mycha dziurki? czy dziurka? u mnie jest jedna taka prostokatna

Sylwunia może i masz rację bo wartościowo to korzystniej, ale i tak fajnie że pomyśleli i paczki u Ciebie zorganizowali to miłe

[dorka19801]

Napisane przez myycha

wiem, moja siostra miala taka butelke... ona jest swietna... ja mam aventa i tam nie ma naciec, sa dziurki... do d... ten smoczek jest
pysia dajesz Kubusiowi juz wszystko co po 4mies. dozwolone? moja zjada juz prawie wszystko... co drugi dzien podaje jej nowosc

coś mi tu nie gra. Ja też mam tą butelę i taki smoczek i wszystko jest ok.

na poczatku było 180 ml mleka i ok 3 łyżeczek kaszki teraz jest 210 mleka i 4-5 łyżeczek kaszki i wszystko ładnie leci. może problem jest w ty ze dziecko nie chce sie przestawic na inny smoczek i nie chce ciagnac i dlatego nie leci bo u mnie take były poczatki ale po dwóch dnia było już ok.

[pysiamn]

Napisane przez sylwia-zuza

eeeee o tym nie pomyslalam............ jesli ma 3 dziurki, to nie ma bata, za cholere kaszka nie pojdzie

Ja też myślę że te smoki do kaszek to musowo muszą mieć nie dziurkę, czy dziurki ale nacięcie

P.S Mycha Kubuś śpi więc specjalnie dla Ciebie zrobiłam fotkę smoka o jakie nacięcia mi chodzi

[myycha]

Napisane przez sylwia-zuza

moze za gesta? albo sa grudki?

Mycha dziurki? czy dziurka? u mnie jest jedna taka prostokatna

no chyba za gesta, sypie 3 i pol lyzki

a jest jedna wielka prostokatna dziurka ... zle napisalam

[dorka19801]

sylwia- ja z pracy dostałam tylko talon za 100 zł.

no ale i tak sie cieszyłam

[pysiamn]

Napisane przez dorka19801

sylwia- ja z pracy dostałam tylko talon za 100 zł.

no ale i tak sie cieszyłam

Zawsze to coś

[sylwia-zuza]

mycha no to taki jak ja...........pyska, ale masz pazurska

[myycha]

kurde nie nadazam z odpowiadaniem...
no wiec ten avent to mi dali w sklepie ze do kaszek... moze mi zly dali... hmmm... ale to jest taki z dziurka prostokatna

pysia ty sie paznokciami chcialas pochwalic co.. nie denerwuj mnie tu takimi cudami, bo ja nigdy nie miejaca krotkich teraz mam i sie denerwuje jak ci idzie z kubusiem przy takich pazurkach?
smoczek fajny... moj jest inny, chyba sobie kupie ta butelke co ty masz
u nadii ok... musze tylko isc zrobic jej badanie wzroku i juz bede wtedy szczesliwa, bo boje sie ze odziedziczyla wade po mnie... ostatnio cos zaczela oko krzywic

[sylwia-zuza]

mycha masz dobry,tylko pewnie za geste- tu jest, ale nie widac gory http://www.allegro.pl/item320360455_...zeplywowy.html

[pysiamn]

Napisane przez myycha

kurde nie nadazam z odpowiadaniem...
no wiec ten avent to mi dali w sklepie ze do kaszek... moze mi zly dali... hmmm... ale to jest taki z dziurka prostokatna

pysia ty sie paznokciami chcialas pochwalic co.. nie denerwuj mnie tu takimi cudami, bo ja nigdy nie miejaca krotkich teraz mam i sie denerwuje jak ci idzie z kubusiem przy takich pazurkach?
smoczek fajny... moj jest inny, chyba sobie kupie ta butelke co ty masz
u nadii ok... musze tylko isc zrobic jej badanie wzroku i juz bede wtedy szczesliwa, bo boje sie ze odziedziczyla wade po mnie... ostatnio cos zaczela oko krzywic

mycha my z butelki jesteśmy bardzo zadowoleni mamy właściwie dwie tą małą i dużą i nie zamienie je na inne
... ja też mam w miarę krótkie pazurki i przy Kubusiu wcale mi nie przeszkadzają. Właściwie bardziej mnie wnerwiały i przeszkadzały krótkie bo aż mnie opuszki bolały jak miałam króciusie.
A co do wzroku to mam nadzieję że u Nadi będzie wszystko OK.
Daj znać jak będziesz już po wizycie jak nie będziesz miała neta to napisz smska.
Jeja ja się stęskniłam za tobą

Ostatnio coś mnie naszło na kasowanie starych wiadomości sms w komórce i czytałam nasze sms z czasów jak jechałyśmy na porodówki z rozwarciem hehe

[myycha]

no tak, to jest ten. zobacze jak mi dzisiaj pojdzie ta butelka z lyzeczka. dzieki za pomoc

[myycha]

Napisane przez sylwia-zuza

mycha masz dobry,tylko pewnie za geste- tu jest, ale nie widac gory http://www.allegro.pl/item320360455_...zeplywowy.html

tak, to ten. dziki za pomoc

Napisane przez pysiamn

mycha my z butelki jesteśmy bardzo zadowoleni mamy właściwie dwie tą małą i dużą i nie zamienie je na inne
... ja też mam w miarę krótkie pazurki i przy Kubusiu wcale mi nie przeszkadzają. Właściwie bardziej mnie wnerwiały i przeszkadzały krótkie bo aż mnie opuszki bolały jak miałam króciusie.
A co do wzroku to mam nadzieję że u Nadi będzie wszystko OK.
Daj znać jak będziesz już po wizycie jak nie będziesz miała neta to napisz smska.
Jeja ja się stęskniłam za tobą

Ostatnio coś mnie naszło na kasowanie starych wiadomości sms w komórce i czytałam nasze sms z czasów jak jechałyśmy na porodówki z rozwarciem hehe

tak, te butelki sa swietne.
ohh ja za toba tez ... a czas ciazy i porodu beda niezapomniane
moze ja tez pazurki zapuszcze hmmm

mi sie napewno wzrok pogorszyl, ide niedlugo do okulisty, a pozniej pojde z nadia, oj trzymajcie kciuki za nas

przepraszam za moje koslawe wiadomosci ale pisze z nadia na rekach

[motylek78]

Ale sie wyspacerowlismy, 3 h. Jak szlam na spacer to spotkala nas tesciowa , ktora wlasnie do nas jechala... i pospacerowalysmy obie. Swietnie sie sprawdza nowa spacerowka w terenie. Dzisiaj bylo 17 st i super sloneczko. Max byl ubrany wiosenno i cale szczescie nie zakladalam mu niewygodny kombinezon i tak jak przupuszczalam super zniosl spacerek w wozku i nie grymasil bo mial bardziej umozliwione ruchy a w kombinezonie to jak kukla.

Lea przykro mi. Nic nie pisalas ,ze masz problemy. A od kiedy wiesz ze Oli ma nosic ten kask?Strasznie dorogi. 2000 £ to juz niezla pensja.
Zycze wszystkiego dobrego i oby Oli nie musial dlugo nosic tego kasku

Mycha co u Nadi nic sie nie chwalisz

Sylwia wow to Macko tyle mleka wypija przed snemMoj to jest niejadkiem przy nim bo wypija tylko 180 ml a jak jest juz kaszk to tylko 140 ml. Sprobuje zrobic mu gesciejsza to moze troche sie naje i pospi dluzej. Chociaz gdzies czytalam juz nie pamietam gdzie iz nie powinno sie dawac dzieciom przed spaniem obfitego posilku tylko samo mleko bo trawienie moze zabuzac sen i dziecko spi niespokojnie...sama nie wiem co sadzic.
Macius fotogeniczny. A poza w wannie jest zabawna.

Pysia jakie sliczne paznokcie. Wiele razy klikalam na watek paznokciowy i podziwialam twoje dziela. Jestes mistrzynia

Dorka sliczna modelka w avtarku.

Weronika ma fryzurke zabojcza. Ja bym jej juz jakiegos kucyka na czubku zrobila. Tylko pozazdroscic tak bujnej czuprynki.

[dorka19801]

Napisane przez pysiamn

Ja też myślę że te smoki do kaszek to musowo muszą mieć nie dziurkę, czy dziurki ale nacięcie

P.S Mycha Kubuś śpi więc specjalnie dla Ciebie zrobiłam fotkę smoka o jakie nacięcia mi chodzi

paznokcie super ale ja też mam całkiem ładne i długalaśne.Całą ciążę takie miałam i teraz też a już za kilka dni siostra załoźy mi żele no będzie super bo obawiam się że moje naturalne mogą nie wytrzymać powrotu do pracy.

http://www.allegro.pl/item320360455_...zeplywowy.html

no ja mam ten i jest wszystko w porzadku.

ja zawsze jak zrobię kaszkę to naciskam smoczek i sprawdzam czy leci

[demonik]

Lea, jesteś wspaniałą mamą i to absolutnie nie jest Twoją winą, że Oli nie chce robić przewrotek ani leżeć na boczku (pamiętam, jak jeszcze w poprzednim wątku wspominałaś o tym). Wiem, że wybierasz się w Polsce do neurologa. Trzymam za Was kciuki, mam nadzieję, że Olivierek nie będzie musiał używać kasku, a jeśli jednak okaże się niezbędny, to że rodzina Was finansowo wesprze, a maluszek nie będzie protestował przeciw nowemu nakryciu głowy. Uściski!

Berbeaa, Twoja gwiazda rodem z Hollywood . Śliczna, a włoski ma rzeczywiście niesamowite. Mój Jaś (zębatek) też wysuwa język i pluje robiąc "tffffff". Teraz jednak częściej bada językiem swoje uzebienie - codziennie sprawdza, czy coś nie przybyło .

Sylwuś, Maćko słodki! Pięknie radzi sobie na brzuszku, a wcina tak, że aż zazdroszczę. W wanience wygląda jak lord na Hawajach, jeszcze tylko brakuje laski, która by go liściem palmowym wachlowała i jakieś mleczko podawała . Pępuszek też chyba ok?

Napisane przez pysiamn

I Maćko ma tyle samo prawie włosków co Kubuś oj kiedy to naszym maluchą posypią się wloski

Jaś też łysolek .
Ostatnio usłyszałam takie pytanie, że aż mnie zamurowało. Koleżanka (w moim wieku) zapytała mnie, dlaczego wycięliśmy Jasiowi z tyłu włosy w kółko?
Odpowiedziałam jej: "Jak myślisz, dlaczego akurat w kółko?" i wybuchłam śmiechem, bo nie spodziewałam się usłyszeć takiego pytania od dorosłej kobiety.
Zapytałam ją jak sobie to obcinanie włosów w kółko wyobraziła i wyjaśniłam, że kłaczki się wytarły.

Napisane przez sylwia-zuza

przed chwilka kurier przytargal mi wielka pake obiecana wyprawke z pracy (szkoda,ze tak dlugo czekalam)

Gratuluję!
A ja dziś też odebrałam paczkę z poczty . Dziękuję!

Napisane przez myycha

musze tylko isc zrobic jej badanie wzroku i juz bede wtedy szczesliwa, bo boje sie ze odziedziczyla wade po mnie... ostatnio cos zaczela oko krzywic

Mam nadzieję, że Nadinka będzie miała zdrowiutkie oczęta .

* * *

Mnie też strasznie wypadają włosy. Od połowy grudnia. Wciąż karmię piersią i nie mogę brać żadnych suplementów (łykam tylko Prenatal). Mój fryzjer, a ostatnio i lekarz powiedzieli, że to jest zbędne i wypadanie po jakimś czasie się unormuje. Zresztą widzę dużo nowych, króciutkich włosów.

Byliśmy dziś na długim spacerze, Jaś zafascynowany był przez dłuższą chwilę swoimi rękawiczkami, później dyndającym lewkiem, a później zasnął.
Przed wyjściem próbowałam podać mu kolejne danie - szpinak z ziemniakami. Tragedia. Zjadł jedną łyżeczkę i zaczął sie wielki płacz. Siedziałam ze 40 minut i próbowałam go zachęcić do kolejnych paru łyżeczek, ale pluł, parskał, straszył mnie odruchami wymiotnymi, aż w końcu rozbeczał się na dobre. OK, pomyślałam, że może po spacerku. Było jeszcze gorzej. Lament się zaczął, gdy tylko zobaczył śliniak. Spazmy i szpinak na podłodze w całej kuchni.

Zdenerwowałam się, rozpłakałam i nie wiem, co mam robić. Wcześniej jadł wszystko - początkowo niechętnie otwierał buzię, ale po jakimś czasie sam domagał się kolejnej porcji. Ładnie zjadał całe słoiczki. Po tej wysypkowej przerwie nic nie chce jeść prócz mleka, a i tego mało ssie . Mam nadzieję, że ta awersja związana jest z ząbkowaniem... Ale ząbkujące dzieci jedzą, mniej, bo mniej, ale jedzą. A ten Gargamelek niczego nie chce. Przerobiliśmy od niedzieli jabłko, marchew, szpinak, sok jabłkowy i sok gruszkowy. Wszystkiego ledwie spróbował .

[pysiamn]

Napisane przez demonik

Jaś też łysolek .
Ostatnio usłyszałam takie pytanie, że aż mnie zamurowało. Koleżanka (w moim wieku) zapytała mnie, dlaczego wycięliśmy Jasiowi z tyłu włosy w kółko?
Odpowiedziałam jej: "Jak myślisz, dlaczego akurat w kółko?" i wybuchłam śmiechem, bo nie spodziewałam się usłyszeć takiego pytania od dorosłej kobiety.
Zapytałam ją jak sobie to obcinanie włosów w kółko wyobraziła i wyjaśniłam, że kłaczki się wytarły.


Przed wyjściem próbowałam podać mu kolejne danie - szpinak z ziemniakami. Tragedia. Zjadł jedną łyżeczkę i zaczął sie wielki płacz. Siedziałam ze 40 minut i próbowałam go zachęcić do kolejnych paru łyżeczek, ale pluł, parskał, straszył mnie odruchami wymiotnymi, aż w końcu rozbeczał się na dobre. OK, pomyślałam, że może po spacerku. Było jeszcze gorzej. Lament się zaczął, gdy tylko zobaczył śliniak. Spazmy i szpinak na podłodze w całej kuchni.

Zdenerwowałam się, rozpłakałam i nie wiem, co mam robić. Wcześniej jadł wszystko - początkowo niechętnie otwierał buzię, ale po jakimś czasie sam domagał się kolejnej porcji. Ładnie zjadał całe słoiczki. Po tej wysypkowej przerwie nic nie chce jeść prócz mleka, a i tego mało ssie . Mam nadzieję, że ta awersja związana jest z ząbkowaniem... Ale ząbkujące dzieci jedzą, mniej, bo mniej, ale jedzą. A ten Gargamelek niczego nie chce. Przerobiliśmy od niedzieli jabłko, marchew, szpinak, sok jabłkowy i sok gruszkowy. Wszystkiego ledwie spróbował .

Z tymi włoskami to się ubawiłam

Co do posilków to nie martw się demoniku, bo pewnie to zamartwianie się to na zapas... Pewnie ma taki okres za kilka dni się unormuje, skoro wcześniej chętnie je jadł to napewno ten stan rzeczy powróci cierpliwości. Będzie dobrze trzymam za Jasia kciuki.

************************* ************************* **************
My dziś mamy dzień MARUDY wszystko jest na nie
Jedyne co mój synek robi to je i chce siedzieć inne pozycje są beeeeeeeeeeee aż mi sięryczeć chce
Najlepiej mu w krzesełku do karmienia albo w foteliku, a jak już łóżeczko czy łóżko to tylko podciąga siędo siadania i innej opcji brak inaczej rykkkkkkkkkkkkk na cały blok...i co ja mam zrobić dziś z tym gagatkiem

[berbeaa]

Dzięki jeszcze raz za Weroniczkę! Jeszcze tylko niech Maatra je zobaczy, ona zawsze też pełna zachwytu tymi kłaczkami

Demoniku napewno Jaś będzie Ci znów wszystko pałaszował tylko teraz te ząbki mu się wyrzynają i nie ma apetytu. Zresztą my dorośli też czasem mamy kilka dni takich że nie bardzo nam się chce jeść! No może oprócz mnie bo ja żre jak opętana i co najgorsze cały czas jestem głodna... Będzie dobrze!

Motylku ale u Was już cieplutko, zazdroszczę Ci

A Poiss co znów się uczy?

[sylwia-zuza]

widze,ze wszystkie chlopaki dzisiaj marudy

[pysiamn]

Napisane przez berbeaa

A Poiss co znów się uczy?

No właśnie Ivi coś dzisiaj cichutko siedzi...to pewnie cisza przed burzą hehe

Napisane przez sylwia-zuza

widze,ze wszystkie chlopaki dzisiaj marudy

no właśnie, co jest
Mam nadzieję, że do jutra mu przejdzie bo jedziemy na imieninki do rodziny i jak mały będzie taki to połowe rodziny wystraszy

[sylwia-zuza]

Poiss juz chyba skonczyla nauke....... o jest

[pysiamn]

Napisane przez sylwia-zuza

Poiss juz chyba skonczyla nauke....... o jest

O ja też ją widzę

[82anusia]

Myycha na pewno wszystko z oczkami Nadi będzie dobrze.

Sylwia Maciuś superowy, włosy niedługo pewnie mu się posypią.

Motylku zazdroszczę takiej pogody, ja byłam dziś 2 godziny na spacerze, niby ciepło było, a teraz mi zimno odkąd wróciłam, przewiał mnie ten wiatr, Maja w wózku to tak nie odczuwa, ona cieplutka była jak wróciłyśmy, a matka zmarzła.

Demonik Jaś pewnie przez ząbki nie ma apetytu, a może musi się od nowa przyzwyczaić do "nowych" smaków.

Pysiu bardzo ładne pazurki, ja jakoś nie mogę nic zrobić przy moich, ciągle brak mi na nie czasu. Co do długości też nie mogę mieć krótkich, bo mnie to boli, najlepiej taka długość jak twoja mi odpowiada.

Też się zastanawiałam gdzie jest Ivy

[poissonivy]

Napisane przez sylwia-zuza

foteczki

Maciuś cudowny
Je całym sobą

Napisane przez berbeaa

Dzięki za komplementy ale mi chodziło o zęby! Sylwia z tyłu to ona dopiero ma długie wogóle sie nie wytarły! a po kąpieli jej się kręcą, jak wstaninie to jej stoją jak na tamtym zdjęciu a jak zdejmiemy czapkę to ma artystyczny nieład!

Bodajże do 6 miesiąca dziecko ma odruch wysuwania języka, więc to nie jest objaw ząbkowania.
Dlatego mojej małpce jest tak trudno cokolwiek wepchać z pokarmów stałych do otworu gębowego .

Napisane przez sylwia-zuza

marchewkowo ryzowa powiem szczerze,ze szalu dostaje, jak karmie go lyzeczka-caly sie wypaskudzi. Wpycha lapki, ciaga pieluche, placze,ze jestem za wolna, a jednoczesnie slabo otwiera dzioba- na koncu jest wielka rozpacz,ze sie skonczylo

No to u nas jest prawie tak samo, poza tą rozpaczą na końcu (u nas jest wielka radocha, że już matka nie męczy)

Napisane przez sylwia-zuza

przed chwilka kurier przytargal mi wielka pake obiecana wyprawke z pracy (szkoda,ze tak dlugo czekalam)

Napisane przez pysiamn

Ja po urodzeniu Kubusia dostałam w pracy 400zł paczek nie było ale i to dobre bo zawsze można coś kupić małemu lub do czegoś dołóżyć

Ja nic nie dostałam

Pysia pazurki są super (w końcu znów mogę podziwiać u Ciebie na wąteczku), ja też mam dłuższe i mi to nie przeszkadza w opiece nad Olcią.

[poissonivy]

Napisane przez demonik

Jaś też łysolek .
Ostatnio usłyszałam takie pytanie, że aż mnie zamurowało. Koleżanka (w moim wieku) zapytała mnie, dlaczego wycięliśmy Jasiowi z tyłu włosy w kółko?
Odpowiedziałam jej: "Jak myślisz, dlaczego akurat w kółko?" i wybuchłam śmiechem, bo nie spodziewałam się usłyszeć takiego pytania od dorosłej kobiety.
Zapytałam ją jak sobie to obcinanie włosów w kółko wyobraziła i wyjaśniłam, że kłaczki się wytarły.

Napisane przez demonik

Przed wyjściem próbowałam podać mu kolejne danie - szpinak z ziemniakami. Tragedia. Zjadł jedną łyżeczkę i zaczął sie wielki płacz. Siedziałam ze 40 minut i próbowałam go zachęcić do kolejnych paru łyżeczek, ale pluł, parskał, straszył mnie odruchami wymiotnymi, aż w końcu rozbeczał się na dobre. OK, pomyślałam, że może po spacerku. Było jeszcze gorzej. Lament się zaczął, gdy tylko zobaczył śliniak. Spazmy i szpinak na podłodze w całej kuchni.

Demoniku mam nadzieję, że te problemy związane są z ząbkowaniem...

Choć szczerze powiem Ci (nie mam zamiaru Cię dołować), ale Jasio mógł znów rozsmakować się w Twoim mleczku. Olcia reaguje tak samo, jak tylko zobaczy, że na szyję jej zakładam pieluchę, zaczyna się krzyk, wiercenie, marudzenie, odruchy wymiotne są przy każdej łyżeczce, ale mnie nie nastraszyła powiedziałam jej, że jest symulantką i mnie jej przedstawienia nie interesują .

Napisane przez berbeaa

A Poiss co znów się uczy?

Napisane przez pysiamn

No właśnie Ivi coś dzisiaj cichutko siedzi...to pewnie cisza przed burzą hehe

Napisane przez sylwia-zuza

Poiss juz chyba skonczyla nauke....... o jest

O nie moje drogie panie, ja już wszystkie nauki pokończyłam.

O 14 usnęłam z Olcią w łóżku , obudziłam się o 16 i stwierdziłam, że na obiad miały być placki ziemniaczane , więc godzina wyjęta z życiorysu.

[maatra]

Lea trzymaj sie.wiem,ze jestes silna i napewno sobie poradzisz.nie bede Cie zameczac wiadomosciami na prv,ale mam pytanie? czy do takiego kasku nie da sie zalatwic dofinansowania?moze on wcale nie bedzie konieczny, nie wiem gdzie bylas u lekarza...ehhh przykro mi a mama napewno jestes swietna. ja placze,przy Simuli zabkowaniu,przy zmeczeniu,duuuzo placze

Barbeaaaaaaaaaaa ja marze o coreczce i zeby byla taka piekna!!!!! jejuuuuuu zakochalam sie

Demoniku nie przejmuj sie.Jas napewno ma gorsze dni,albo jak sama wspomnialas ma awersje do wszelkich pokarmow,przez zabkowanie.
Kolezanka inteligencja nie grzeszy ale tacy ludzie naprawde sa potrzebni,zeby rozweselac innych

Sylwia, Macko wyglada jak wielki luzak w tej wanience

ps ide robic butle i pozniej skrobne wiecej

EDIT : podroz na lotnisko...dziecie moje zaczelo plakac po 5 min,ale stwierdzilam ze go przetrzymam chwilke i faktycznie po kilku min zasnal i spal do samego liverpoolu.nie przekraczalam 100km,widzialam jak wkurzam niektorych na autostradzie,ale mialam ich gdzies ,bo ja mialam synka za pasazera pozniej bylam juz po Tz w pracy,czekaja mnie jeszcze dzis zakupy...ahh znow jestem w swoim zywiole

Tz nadal chory ;/ Simus znow obdarowany pieknymi prezentami,a ja polskimi czasopismami

[dorka19801]

dobrej nocki

staram sie ostatnio wykorzystac to ze moje dziecko wczesnie zasypia i tez sie wczesnie kłade. Nawet jak nie usne tak szybko to chociaz odpoczne.

myycha- powodzenia z kaszką

Demoniku - gorsze dni sie zdarzaja- wiem cos o tym

Sylwia- Macius w wannie superowo jak taki duzy facet

tz jeszcze chory ale i tak duzo mi pomaga a mała się nie zaraziła -aż dziwne

[berbeaa]

Maatra życzę Ci z całego serca córeczki i dziękuję w imieniu gwiazdy!

A teraz zapytam czy Wy nadal codziennie kąpiecie swoje dzieci? ja tak ale dziś odwiedziła mnie koleżanka, która wychowała dwójkę i powiedziła mi że nie muszę bo ona co 2-gi dzień kąpała. Ale zapomniałm ją zapytać czy na noc przebierał dziecko, czy wycierała chociaż chusteczkami? Ale wydaje mi się że wykąpane śpi smaczniej!

Padam ze zmęczenia więc dobranoc mamusie i dzieciaczki