Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-01-30, 13:48   #421
Aelitka
Wtajemniczenie
 
Avatar Aelitka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

ja też się lubię malować, poza tym mam straszne cienie pod oczami które muszę tuszować, totalny brak rzęs, więc nie wymalowane wyglądają jakbym ich nie miała i małe oczka poza tym cera z problemami naczynkowymi, czerwone policzki niemiłosiernie, więc podkład musi być
poza tym lubię kolory
__________________

Nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy...


My
Zaręczeni

31.07.2010
Aelitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 13:50   #422
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez sanrioo Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

pokarze sukienke :P ale nie teraz jeszcze.

nie lubie sie malowac i nie wiem czy jakiś makijaż robić? w dodatku mam uczulenia na tusz do rzes i takie *******y ;/

też jestem zdania, że przerwy się przydają. można pomyśleć samemu i zatęsknić
co do makijazu to chyba warto sobie zrobic jesli nie lubisz podkladu to a masz ladna cere to np troche rozu. a tusze sa ktore nie uczulaja wiec moze warto sprobowac?
co do przerw moim zdaniem tez warto zrobic takie czasem,natomiast moj tż jest zdania ze one nie pomagaja,a oddalaja od siebie...

Cytat:
Napisane przez .Mada. Pokaż wiadomość
oj ja to natomiast bez korektora, tuszu do rzęs i lekkiego pudru przynajmniej, nie rusze sie z domu... tak jakos juz mam.. i malowac sie lubie
oj tak tak.skad ja to znam lubie sie malowac i rowniez bez makijazu sie nie rusze z domu poza tym nie mam nieskazitelnej cery i troche pomagac sobie trzeba

a ja sobie dzisiaj chyba tak przy poczatku weekendu troche poslodze i zrobie babeczki z platkami czekoladowymi polecam.szybko,smacznie i tanio.czasem zgrzeszyc mozna
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 14:03   #423
_agatka
Rozeznanie
 
Avatar _agatka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 802
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Biska Pokaż wiadomość
Jest tak od niedawna i nie mam pojecia jak ja mam to zmienic, jak do niego dotrzec? Tyle razy juz sie poklocilismy o to... Probowalam mu tlumaczyc, ze tak sie nie da, nie starcza mu na wszystko czasu a ja nie jestem noclegownia... No i wtedy sie zaczyna bezsensowna gadka obronna, ze ja bym chciala, zeby mi poswiecal kazda chwile a ja wtedy po prostu nie mam juz sily. Jemu sie wydaje, ze jak przychodzi do mnie i po chwili zasypia to "odbebnil" kolejna rzecz w swoim dniu i jest wporzadku.
tez tak mamy, pare razy zdarzyło sie ze jechał do mnie i dosłownie tuz za rogiem dzwonil czy jestem w domu bo on jedzie do mnie... denerwowało mnie to, bo zapominal o moich planach ale rozmowy niewiele dawały, wiec...ostatnio pare razy pocalował przysłowiowa klamke, bo ja akurat 'przypadkiem' byłam u babci lub sasiadki - niestety za wiele sie nie nauczyl, (albo w wersji pesymistycznej nie zalezy mu), bo wciaz mu sie zdarza, tylko ostatnio nie przyznał sie, a ja dowiedziałam sie przypadkowo
__________________
Dziecko jest jak miłość, która stała się widzialna...

_agatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 14:03   #424
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość

a ja sobie dzisiaj chyba tak przy poczatku weekendu troche poslodze i zrobie babeczki z platkami czekoladowymi polecam.szybko,smacznie i tanio.czasem zgrzeszyc mozna
daj przepis na te babeczki
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 14:08   #425
_agatka
Rozeznanie
 
Avatar _agatka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 802
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

mam problemy z cera wiec kiedys bez podkładu i pudru ani rusz, i bez tuszu tez, potem to wszystko rzuciłam, a teraz to jak lepszy dzien to róz, a jak gorszy to róż i puder taki brazujaco - rozswietlajacy, a do podkładu w ogole nie tesknie
a jak wiekszy dzwon to tusz i jakies cienie zapodam... bardzo mocno polecam róz -potrafi zdziałac cuda
a co do przerw to kiedys bym nigdy nie pozwoliła, ale 'nigdy nie mow nigdy i zmieniłam zdanie - nie ma co kurczowo sie trzymac czegos dla zasady, a jak milosc jest to wszystko sie ułozy, a jak sie nie ułozy to za jakis czas dojdziemy do wniosku ze dobrze sie stało...ale ze mnie filozof
__________________
Dziecko jest jak miłość, która stała się widzialna...


Edytowane przez _agatka
Czas edycji: 2009-01-30 o 14:12
_agatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 14:08   #426
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
daj przepis na te babeczki
e tam jaki tam przepis wystarczy kupic w pudeleczku dr.qetkera (babeczki z płatkami czekoladowymi),kosztuje to 5 zl w srodku sa platki,prosek na ciasto i 12 foremekwystarczy dodac 2 jajka,wode i olej i do piekarnika. mi bardzo bardzo smakuja i takie swiezo wyciagniete z piekarnika bardzo poprawiaja humor
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 14:11   #427
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Dziewczyny dawno mnie tu nie było widze duzo nowych "twarzy"

Zycze szybkiego zareczenia
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-01-30, 14:15   #428
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Dziewczyny dawno mnie tu nie było widze duzo nowych "twarzy"

Zycze szybkiego zareczenia

nie-dziekuje ja bardzo tak nie czekam,ale jakby sie stalo to bym sie nie obrazila podczytuje tamta edycje i musze Ci powiedziec ze mialas suuuper zareczyny.gratulacje.ja to taka troche wrazliwa na takie rzeczy i zawsze jak ktos opisuje to mi sie łezka w oku kręci
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 14:19   #429
_agatka
Rozeznanie
 
Avatar _agatka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 802
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

my tez wszystkie sie doczekamy bo przeciez w staropanienstwie to tylko mały promil kobiet pozostaje - trzeba by dokładnie sprawdzic w gus-ie, akurat ja teraz wypełniam jakies sprawozdania wiec tak mi sie skojarzyło...
p.s. tzn nie mam weny do tych formularzy, wiec akurat wszystkie zaległosci na wizazu nadrobiłam
__________________
Dziecko jest jak miłość, która stała się widzialna...


Edytowane przez _agatka
Czas edycji: 2009-01-30 o 14:20
_agatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 14:23   #430
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
nie-dziekuje ja bardzo tak nie czekam,ale jakby sie stalo to bym sie nie obrazila podczytuje tamta edycje i musze Ci powiedziec ze mialas suuuper zareczyny.gratulacje.ja to taka troche wrazliwa na takie rzeczy i zawsze jak ktos opisuje to mi sie łezka w oku kręci

dziekuję Twoje napewno będą tez cudowne, wszytskie są cudowne
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 15:04   #431
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

A u mnie chyba jednak małe są szanse że ten związek przetrwa... Gadałam z nim przed chwilą na skypie i niestety optymizmu i chęci do naprawy jakoś nie widzę za bardzo...
Tak się boję, że znowu będę sama... Przeraża mnie to wszystko...
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-30, 15:17   #432
myilussion
Raczkowanie
 
Avatar myilussion
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 339
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

witam
a ja sie zastanawiam po co ludzie maja komorki jak ich nie odbieraja
po 11 gadalam z TZem i powiedzial, ze zadzwoni pozniej i co? i nic... wiem tylko, ze pojechal sobie pograc w pilke (powiedzial to wczoraj) a znajac zycie to nie wiem kiedy pozniej oddzwoni i jak zwykle nie wiem co z wieczorem bo przeciez jeszcze szmat czasu pozostalo i niezrozumiale czemu sie pytam w ogole' ale mam nerwa
__________________
kocham Cię
(15.07.2007)

jeśli dane Ci będzie żyć 100 lat to ja chciałabym żyć 100 lat minus 1 dzień abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez Ciebie...
myilussion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 15:24   #433
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
A u mnie chyba jednak małe są szanse że ten związek przetrwa... Gadałam z nim przed chwilą na skypie i niestety optymizmu i chęci do naprawy jakoś nie widzę za bardzo...
Tak się boję, że znowu będę sama... Przeraża mnie to wszystko...
i czemu tu tak smutno? moze poprawa od razu nie bedzie taka diametralna?tylko po prostu do celu malymi kroczkami? czasem nie lepiej byc samemu niz sie z kims tak uzerac?kto nie docenia?a powinien.

Cytat:
Napisane przez myilussion Pokaż wiadomość
witam
a ja sie zastanawiam po co ludzie maja komorki jak ich nie odbieraja
po 11 gadalam z TZem i powiedzial, ze zadzwoni pozniej i co? i nic... wiem tylko, ze pojechal sobie pograc w pilke (powiedzial to wczoraj) a znajac zycie to nie wiem kiedy pozniej oddzwoni i jak zwykle nie wiem co z wieczorem bo przeciez jeszcze szmat czasu pozostalo i niezrozumiale czemu sie pytam w ogole' ale mam nerwa
poszedl grac w pilke,zagadal sie,swiat dla niego nie istnieje...typowo chlopskie..eh.
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 15:28   #434
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
i czemu tu tak smutno? moze poprawa od razu nie bedzie taka diametralna?tylko po prostu do celu malymi kroczkami? czasem nie lepiej byc samemu niz sie z kims tak uzerac?kto nie docenia?a powinien.
Smutno, bo ja też chciałabym sobie życie ułożyć a jakoś szczęścia nie mam... Boję się przyszłości... Chciałabym mieć męża, dziecko a tu lipa...
Co do TZ- to po prostu on chyba też już zrezygnował...
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 15:30   #435
myilussion
Raczkowanie
 
Avatar myilussion
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 339
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
i czemu tu tak smutno? moze poprawa od razu nie bedzie taka diametralna?tylko po prostu do celu malymi kroczkami? czasem nie lepiej byc samemu niz sie z kims tak uzerac?kto nie docenia?a powinien.



poszedl grac w pilke,zagadal sie,swiat dla niego nie istnieje...typowo chlopskie..eh.
wiesz, tylko, ze prace skonczyl o 14 a na pilke byl umowiony na 16 wiec watpie, ze nawet minutki nie mial by sie odezwac ... znajac zycie kolo 19 bedzie w domu i wtedy jasnie pan zadzwoni i poinformuje mnie, ze idziemy na piwo z jego kumplami od pilki ... mam ochote go tak trzepnac, ze mu sie odbije kotletem z komunii wrrr... bo oczywiscie jakby byl konsekwentny w tym co mowi to by problemu nie bylo i wiedzialabym czy se jakos zaplanowac wieczor z kims innym czy z nim
__________________
kocham Cię
(15.07.2007)

jeśli dane Ci będzie żyć 100 lat to ja chciałabym żyć 100 lat minus 1 dzień abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez Ciebie...

Edytowane przez myilussion
Czas edycji: 2009-01-30 o 15:32
myilussion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 15:36   #436
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
Smutno, bo ja też chciałabym sobie życie ułożyć a jakoś szczęścia nie mam... Boję się przyszłości... Chciałabym mieć męża, dziecko a tu lipa...
Co do TZ- to po prostu on chyba też już zrezygnował...
to moze po prostu to nie Ten?nie ma co na sile probowac i robic z niego tego jedynego skoro on sie nie stara,a Ty nie mysl ze to Twoja strata.bo w tym przypadku to tylko i wylacznie jego. przyszlosci nie ma co sie bac..w kazdym wieku moga nas spotkac jeszcze piekne chwile,mozemy spotkac jeszcze wspanialych ludzi..jesli on nie ma zamiaru tego zmieniac i ma taki hustawki to czy jest sens dluzej byc i czekac?to tylko zle dla Ciebie bo Ty sie zadreczasz,a jemu chyba tak wygodnie..
p.s moja dalsza znajoma chciala miec juz dziecko,meza i na sile trzymala jednego chlopaka mimo ze naprawde dawal jej popalic,kazdy ja ostrzegal ale ona to miala gdzies.dzis co prawda jest jego zona ale zaluje tego strasznie,bo cierpi,on sie nic nie zmienil(wrecz jest gorzej),a ona ma jeszcze wieksze trudnosci z odejsciem

EDIT: Myilussion ja to bym w takiej sytuacji mojemu powiedziala ze nigdzie nie ide bo nie jestem na to przyszykowana(nie jestem odpowiednio ubrana,umalowana ;D ) zawsze mojego tez to wkurza ale przynajmniej mi jest wtedy lepiej..gorzej jakby poszedl beze mnie..

Edytowane przez elizka773
Czas edycji: 2009-01-30 o 15:39
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 15:41   #437
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
to moze po prostu to nie Ten?nie ma co na sile probowac i robic z niego tego jedynego skoro on sie nie stara,a Ty nie mysl ze to Twoja strata.bo w tym przypadku to tylko i wylacznie jego. przyszlosci nie ma co sie bac..w kazdym wieku moga nas spotkac jeszcze piekne chwile,mozemy spotkac jeszcze wspanialych ludzi..jesli on nie ma zamiaru tego zmieniac i ma taki hustawki to czy jest sens dluzej byc i czekac?to tylko zle dla Ciebie bo Ty sie zadreczasz,a jemu chyba tak wygodnie..
p.s moja dalsza znajoma chciala miec juz dziecko,meza i na sile trzymala jednego chlopaka mimo ze naprawde dawal jej popalic,kazdy ja ostrzegal ale ona to miala gdzies.dzis co prawda jest jego zona ale zaluje tego strasznie,bo cierpi,on sie nic nie zmienil(wrecz jest gorzej),a ona ma jeszcze wieksze trudnosci z odejsciem

EDIT: Myilussion ja to bym w takiej sytuacji mojemu powiedziala ze nigdzie nie ide bo nie jestem na to przyszykowana(nie jestem odpowiednio ubrana,umalowana ;D ) zawsze mojego tez to wkurza ale przynajmniej mi jest wtedy lepiej..gorzej jakby poszedl beze mnie..
Wiem, że masz racje... Ale ja myślałam, że już znalazłam tego właściwego, że już mogę być spokojna... I że on teraz zrobi naprawdę wszystko, żebyśmy byli dalej razem...
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 15:50   #438
myilussion
Raczkowanie
 
Avatar myilussion
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 339
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
Myilussion ja to bym w takiej sytuacji mojemu powiedziala ze nigdzie nie ide bo nie jestem na to przyszykowana(nie jestem odpowiednio ubrana,umalowana ;D ) zawsze mojego tez to wkurza ale przynajmniej mi jest wtedy lepiej..gorzej jakby poszedl beze mnie..
wlasnie nie wiem co zrobic bo jak co do czegos przyjdzie to pojdzie beze mnie na to piwo bo przeciez sie ugadal z kumplami i jak to tak zrezygnowac ('bo to przeciez tylko piwo', 'ja nie rozumiem co Ty chcesz robic, ubrana jestes i wlosy masz OK'). a tu nie chodzi o te durne piwo tylko o to, ze jak ja bym miala zadzwonic i zadzwonilabym godzine pozniej niz planowano to by wydzwanial kilka razy, czy cos sie stalo, czemu nie dzwonie a jesli chodzi o niego to nie ma rozeznania w czasie i nic wielkiego sie nie stalo a jak zadzwoni to bedzie taki radosny jak skowronek i durnie sie zapyta 'i co tam kochanie?' i jeszcze bardziej sie wkurze
__________________
kocham Cię
(15.07.2007)

jeśli dane Ci będzie żyć 100 lat to ja chciałabym żyć 100 lat minus 1 dzień abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez Ciebie...
myilussion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 15:51   #439
manekinka
Raczkowanie
 
Avatar manekinka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 47
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez myilussion Pokaż wiadomość
witam
a ja sie zastanawiam po co ludzie maja komorki jak ich nie odbieraja
po 11 gadalam z TZem i powiedzial, ze zadzwoni pozniej i co? i nic... wiem tylko, ze pojechal sobie pograc w pilke (powiedzial to wczoraj) a znajac zycie to nie wiem kiedy pozniej oddzwoni i jak zwykle nie wiem co z wieczorem bo przeciez jeszcze szmat czasu pozostalo i niezrozumiale czemu sie pytam w ogole' ale mam nerwa
Rozumiem cie doskonale, moj TŻ tez tak ma, oni tego nie rozumieja. A ty sie nie przejmoj i tak jak on zajmij sie czyms przyjemnym dla siebie, zrob sobie kapiel, ogladaj filmy i miej w nosie...odezwie sie
__________________
Nasz ślub
manekinka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-30, 15:52   #440
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez luffka Pokaż wiadomość
Wiem, że masz racje... Ale ja myślałam, że już znalazłam tego właściwego, że już mogę być spokojna... I że on teraz zrobi naprawdę wszystko, żebyśmy byli dalej razem...
moze jeszcze nie wszystko stracone..moze mial zly dzien i dlatego nie wyczulas tego optymizmu. co do tego wlasciwego to my chyba nigdy nie mozemy byc spokojne,zawsze cos sie pogmera,albo nawet rozwody sa po paru latach.takie zycie ale cóż trzeba jakos przez nie przejsc z wiekszym optymizmem.ciemne chmury wkrotce moze rozjasnic sloneczko i te chwile trzeba zapamietac. ja zawsze bylam takiego zdania ze wole juz zerwac niz zeby on byl egoista i nie mial szacunku do mnie.mialam pare miesiecy temu taka sytuacje.zerwalam(zrobila m przerwe) i ulzylo mi bo to on sie "plaszczyl" (ze powiem tak brzydko) i probowal zmienic. prosze o smile
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 15:55   #441
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez elizka773 Pokaż wiadomość
moze jeszcze nie wszystko stracone..moze mial zly dzien i dlatego nie wyczulas tego optymizmu. co do tego wlasciwego to my chyba nigdy nie mozemy byc spokojne,zawsze cos sie pogmera,albo nawet rozwody sa po paru latach.takie zycie ale cóż trzeba jakos przez nie przejsc z wiekszym optymizmem.ciemne chmury wkrotce moze rozjasnic sloneczko i te chwile trzeba zapamietac. ja zawsze bylam takiego zdania ze wole juz zerwac niz zeby on byl egoista i nie mial szacunku do mnie.mialam pare miesiecy temu taka sytuacje.zerwalam(zrobila m przerwe) i ulzylo mi bo to on sie "plaszczyl" (ze powiem tak brzydko) i probowal zmienic. prosze o smile
Nie mam siły na smile... Dziwnie mi jakoś... Skąd mam brać siły na optymizm skoro wszytko idzie nie tak?

edit: Dobra, kończe już to smutanie... I tak już nic nie zmienię...
__________________
fata viam invenient

Edytowane przez luffka
Czas edycji: 2009-01-30 o 15:56
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 16:31   #442
Biska
Zakorzenienie
 
Avatar Biska
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez myilussion Pokaż wiadomość
wiesz, tylko, ze prace skonczyl o 14 a na pilke byl umowiony na 16 wiec watpie, ze nawet minutki nie mial by sie odezwac ... znajac zycie kolo 19 bedzie w domu i wtedy jasnie pan zadzwoni i poinformuje mnie, ze idziemy na piwo z jego kumplami od pilki ... mam ochote go tak trzepnac, ze mu sie odbije kotletem z komunii wrrr... bo oczywiscie jakby byl konsekwentny w tym co mowi to by problemu nie bylo i wiedzialabym czy se jakos zaplanowac wieczor z kims innym czy z nim
Cytat:
Napisane przez myilussion Pokaż wiadomość
wlasnie nie wiem co zrobic bo jak co do czegos przyjdzie to pojdzie beze mnie na to piwo bo przeciez sie ugadal z kumplami i jak to tak zrezygnowac ('bo to przeciez tylko piwo', 'ja nie rozumiem co Ty chcesz robic, ubrana jestes i wlosy masz OK'). a tu nie chodzi o te durne piwo tylko o to, ze jak ja bym miala zadzwonic i zadzwonilabym godzine pozniej niz planowano to by wydzwanial kilka razy, czy cos sie stalo, czemu nie dzwonie a jesli chodzi o niego to nie ma rozeznania w czasie i nic wielkiego sie nie stalo a jak zadzwoni to bedzie taki radosny jak skowronek i durnie sie zapyta 'i co tam kochanie?' i jeszcze bardziej sie wkurze

Normalnie jak bym czytala o swoim zyciu Pod kazdym slowem sie podpisuje i lacze "w bolu." Tez mnie zawsze krew zalewa w takich sytuacjach. Dzwoni do mnie 15 minut przed wyjsciem... Nie szanuje mojego czasu, nie pomysli, ze moze ja tez chce sobie zaplanowac jakos czas a nie czekac az moj Wielmozny Pan zadzwoni poinformowac mnie co na dzis zaplanowal dla nas

Normalnie tylko pała, zimna woda i patrzec jak puchnie...
__________________



Biska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 16:51   #443
myilussion
Raczkowanie
 
Avatar myilussion
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 339
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez Biska Pokaż wiadomość
Normalnie jak bym czytala o swoim zyciu Pod kazdym slowem sie podpisuje i lacze "w bolu." Tez mnie zawsze krew zalewa w takich sytuacjach. Dzwoni do mnie 15 minut przed wyjsciem... Nie szanuje mojego czasu, nie pomysli, ze moze ja tez chce sobie zaplanowac jakos czas a nie czekac az moj Wielmozny Pan zadzwoni poinformowac mnie co na dzis zaplanowal dla nas

Normalnie tylko pała, zimna woda i patrzec jak puchnie...
to co teraz napisze jest napisane w zlosci, bede tego zalowac ale po prostu musze sie wygadac ... czasem mysle sobie, ze on traktuje mnie jako dodatek do siebie, ze idzie tylko ze mna gdzies bo nie chce bym buczala i byla zla, ze tylko on moze rozplanowywac czas a ja sie mam dostosowac a jak nie to 'spadaj mala', ze widuje sie ze mna kiedy on ma na to ochote i kiedy jemu pasuje ... ja do takich pieknych wnioskow dochodze, ze czasem mysle ze zamiast na zarzadzanie to mialam sie wybrac na filozofie... i jak do mnie zadzwoni i zacznie cos mowic o dzisiejszym wieczorze to ja mu powiem, ze nie jestem gotowa, mimo tego, ze jestem juz po prysznicu i za chwile sobie wlosy zrobie... a co, dla siebie ladnie wygladac nie wolno i nawet gdyby mi sie teraz oswiadczyl (marzenia scietej glowy) to nie jestem taka pewna czy bym pierscionek przyjela
__________________
kocham Cię
(15.07.2007)

jeśli dane Ci będzie żyć 100 lat to ja chciałabym żyć 100 lat minus 1 dzień abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez Ciebie...

Edytowane przez myilussion
Czas edycji: 2009-01-30 o 16:59
myilussion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 17:20   #444
carmelova
Zakorzenienie
 
Avatar carmelova
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez myilussion Pokaż wiadomość
to co teraz napisze jest napisane w zlosci, bede tego zalowac ale po prostu musze sie wygadac ... czasem mysle sobie, ze on traktuje mnie jako dodatek do siebie, ze idzie tylko ze mna gdzies bo nie chce bym buczala i byla zla, ze tylko on moze rozplanowywac czas a ja sie mam dostosowac a jak nie to 'spadaj mala', ze widuje sie ze mna kiedy on ma na to ochote i kiedy jemu pasuje ... ja do takich pieknych wnioskow dochodze, ze czasem mysle ze zamiast na zarzadzanie to mialam sie wybrac na filozofie... i jak do mnie zadzwoni i zacznie cos mowic o dzisiejszym wieczorze to ja mu powiem, ze nie jestem gotowa, mimo tego, ze jestem juz po prysznicu i za chwile sobie wlosy zrobie... a co, dla siebie ladnie wygladac nie wolno i nawet gdyby mi sie teraz oswiadczyl (marzenia scietej glowy) to nie jestem taka pewna czy bym pierscionek przyjela
Biedactwo Wiem co czujesz. Myślisz, ze jesteś mu zbędna, że bez Ciebie byłoby mu łatwiej, a z Tobą jest z przyzwyczajenia. To boli. I ro bardzo


Wiecie co dziewczyny? My jesteśmy dziwne. Piszemy na wątku nt zaręczyn, a tak naprawdę nie wiemy czy tego chcemy z TYMI facetami. Prawie każda ma jakieś problemy w związkach. To chyba nie jest najlepszy moment na oświadczyny.

Mój Tżet po porannej kłótni wysłał mi ok. 14:00 smsa :"przepraszam że na Ciebie nakrzyczałem " No kurcze! Nie za to powinien mnie przepraszać. Powinien czuć skruchę, że mnie olewa i nie zauważa moich potrzeb
carmelova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 17:39   #445
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez carmelova Pokaż wiadomość
Biedactwo Wiem co czujesz. Myślisz, ze jesteś mu zbędna, że bez Ciebie byłoby mu łatwiej, a z Tobą jest z przyzwyczajenia. To boli. I ro bardzo


Wiecie co dziewczyny? My jesteśmy dziwne. Piszemy na wątku nt zaręczyn, a tak naprawdę nie wiemy czy tego chcemy z TYMI facetami. Prawie każda ma jakieś problemy w związkach. To chyba nie jest najlepszy moment na oświadczyny.

Mój Tżet po porannej kłótni wysłał mi ok. 14:00 smsa :"przepraszam że na Ciebie nakrzyczałem " No kurcze! Nie za to powinien mnie przepraszać. Powinien czuć skruchę, że mnie olewa i nie zauważa moich potrzeb
ja tu zaczęłam pisać bo myślałam o zaręczynach... no a później mi się wszystko wymknęło z rąk...
Teraz już tu zostałam, ale nie wiem czy jeśli się rozstaniemy to nadal będę tu pisała... bo chyba będzie mi głupio...
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 17:42   #446
myilussion
Raczkowanie
 
Avatar myilussion
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 339
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez carmelova Pokaż wiadomość
Wiecie co dziewczyny? My jesteśmy dziwne. Piszemy na wątku nt zaręczyn, a tak naprawdę nie wiemy czy tego chcemy z TYMI facetami. Prawie każda ma jakieś problemy w związkach. To chyba nie jest najlepszy moment na oświadczyny.

Mój Tżet po porannej kłótni wysłał mi ok. 14:00 smsa :"przepraszam że na Ciebie nakrzyczałem " No kurcze! Nie za to powinien mnie przepraszać. Powinien czuć skruchę, że mnie olewa i nie zauważa moich potrzeb
oni chyba nie zrozumieja o co nam chodzi, albo nie chca zrozumiec ... mowimy im otwarcie co nam chodzi, ze to siamto i owamto a oni dalej nie rozumieja...

wczoraj mi jeszcze mowil, ze to on prowokuje klotnie, ze przez niego jeste mi zle, ze on dobrze o tym wie ze to przez niego sie czasem cos schrzani... i co z tego, ze wie? jak nie umie wyciagnac nauk na przyszlosc?

w wiekszosci czasu jest kochany, czuly, potrafi mnie rozbawic ... kurcze a jak sie na mnie popatrzy to cala zlosc mi przechodzi... i ani nie umie sie na niego porzadnie wkurzyc
__________________
kocham Cię
(15.07.2007)

jeśli dane Ci będzie żyć 100 lat to ja chciałabym żyć 100 lat minus 1 dzień abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez Ciebie...
myilussion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 17:42   #447
.Mada.
Raczkowanie
 
Avatar .Mada.
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 326
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Cytat:
Napisane przez myilussion Pokaż wiadomość
a jak zadzwoni to bedzie taki radosny jak skowronek i durnie sie zapyta 'i co tam kochanie?' i jeszcze bardziej sie wkurze
oj skąd ja to znam, mój jest taki sam...wrrr...
i tez mnie to strasznie denerwuje, i potem sobie mysle co bede sie złoscic po co jeszcze mu psuc humor....
Ale jak gdzies mamy wyjsc i mi to powiedział za późno, to ja niestety perfidnie szykuję się tak zebysmy sie spóźnili... heh jakos tak czasem złość przeze mnie przemawia...

niech się wkoncu nauczą, że my to nie oni i trochę czasu nam potrzeba, zeby coś zaplanować itd. Ale chyba oni jacys tacy niekumaci są w tych sprawach...
__________________
truelove
mój blog: zdrowy-tryb-życia
mój fashion blog: Life By Mada

Jestem dystrybutorką firmy FM Group - zapraszam na priv
.Mada. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 17:48   #448
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Oj, widzę, że dzisiaj tu wisielcze nastroje panują... Fakt, że taki kryzysowy moment nie jest najlepszym na oświadczyny. Niemniej, jak już pisała luffka, wiele dziewczyn zaczęło tu pisać właśnie z racji zaręczyn.
Ja tam większych problemów nie mam w związku. Tzn. mam, ale z czasem jest coraz lepiej i nie postrzegam tego za jakąś przeszkodę. Przynajmniej od niedawna Do zaręczyn się coraz bardziej przekonuję, ale na razie jeszcze sza.

W ogóle dziękuję za kciuki, dostałam z egzaminu 4.5 egzamin z metodyki nauczania, a facet mnie pytał o pomniki w Tarnowie więc mu powiedziałam, że nie jestem z Tarnowa przeż nie musi wiedzieć, że znam to miasto dość dobrze i mieszkałam w nim 2 ostatnie lata no ale pytania niektóre były z kosmosu. Najlepiej chyba wyszłam na tym, że go zaskoczyłam (przy pomnikach wspomniałam, że koło katedy jest pomnik JPII i ubolewam bardzo, że w szkole się nie zajmują jego poezją... czy ubolewam, to nie wiem, bo w rzeczywistości nie znam, ale satysfakcja z niewiedzy pana magistra - gwarantowana ). Za tydzień mam kobyłę, która zadecyduje, czy będzie mi dane bronić pracy dyplomowej w tym roku...

Mama mi się rozchorowała, grypa ją rozłożyła a żeby tego było mało, to TŻ też dzwonił do mnie ze śpikiem po pas, a w robocie był. A w weekend musi jechać na uczelnię...
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 17:50   #449
elizka773
Wtajemniczenie
 
Avatar elizka773
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 675
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

Wy przynajmniej gdzies wychodzicie..u mnie juz od dlugiego czasu tylko w domu bo albo zmeczony albo cos tam...na impreze wyjsc tez nie bo on tanczyc nie bedzie,nic innego tez sie nie wymysli.troche mi tego brakuje..a co..tez ponarzekam

EDIT: justyna gratulacje.widze ze tu na wizazu wysyp 4.5 eh wspolczuje mamie mojej tez niedawno dopiero przeszlo.

Edytowane przez elizka773
Czas edycji: 2009-01-30 o 17:53
elizka773 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-30, 17:52   #450
myilussion
Raczkowanie
 
Avatar myilussion
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 339
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

no i zadzwonil jasnie pan powiedzial, ze teraz wrocil i nazwal mnie 'malym dzikusem' bo dzwonilam mu kilka razy szanownie sie upomniec o plany na wieczor... nawet sie kulturalnie zapytal czy chce bysmy siedzieli u mnie w domu i ogladali mecz czy poszli do pubu mecz ogladac... oczywiscie powiedzialam, ze mi to obojetne i ze mozemy isc do pubu
__________________
kocham Cię
(15.07.2007)

jeśli dane Ci będzie żyć 100 lat to ja chciałabym żyć 100 lat minus 1 dzień abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez Ciebie...
myilussion jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.