Króliczek Miniaturka IV

[kasian86]

Haha, a właśnie zobaczyłam zdjęcia i chciałam pisać, że pewnie masz z nim niezły horror jak linieje

[Nataluska1]

Napisane przez kasian86

Haha, a właśnie zobaczyłam zdjęcia i chciałam pisać, że pewnie masz z nim niezły horror jak linieje

Muszę go szczotkowac przynajmniej 2 razy dziennie Normalnie wszędzie zostawia kłaczki Gorzej niż mój pies

[kukis]

Kasiu - ja już po zdjęciach widziałam, że nie jest malutki, ten Loluś A mi właśnie brakuje takiego uszaka - co by sie mi na głaski pchal... Ciapula po sterylizaji taka była - no, a teraz g*wno... Jasper się boi, jest bardzo płochliwy, więc głasków nie lubi.

Ale bardzo to jest dziwne, że Ciapula zachowuje się, jakby miała burze hormonów, ale tylko do mnie - nad Jasperem się nie znęca....
Nie wiem już, co z nią robic

[kasian86]

Nasza Toffisia jest taka łasa na głaski i uwielbia towarzystwo człowieka, to samo Pan Muu to tak na wszelki wypadek
Po uszach widać, że Lolo nie waży 1,5kg, ale 3,1kg to już wielki królewicz

Co do Ciapuli niestety nie jestem w stanie pomóc nie mam jeszcze doświadczenia w tej kwestii, ale ja bym się jednak zastanawiała nad problemem zdrowotnym, bo przecież jeszcze niedawno robiłaś jej badania, bo strasznie schudła, chociaż z drugiej strony, jakby coś było nie tak, to przecież dla Jaspera też byłaby niedobra..

[groszek75]

wlasnie umowilam na przyszly piatek Sare na sterylke. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok, pewnie dziwnie bedzie taka duza wygladala w fartuszku.

Dziwna sprawa z Ciapula.

Kasiu, ale Ty masz wielkoluda naprawde

Jutro do babci do Wagrowca sie wybieramy, okulary sloneczne trzeba nalozyc, tak slonce daje po oczach, jak wczoraj do domu wracalismy, to na naszej ulicy nic nie widzialam, tak slonce bylo nisko, ze nic nie dalo zakrycie, az sie wystraszylam normalnie.

[kasian86]

Groszku, ja wielkoluda nie mam, Lolek to króliś z Wrocławia, od dwóch tygodni jest w nowym domku

Co do okularów właśnie muszę sobie zrobić słoneczne korekcyjne, bo noszę na stałe od początku roku, a jak jadę samochodem to muszę mieć przeciwsłoneczne, ale już widzę normalnie ile to kasy wyjdzie, z 300, 400 zł bankowo

Moje łobuzy dzisiaj hałasowały w nocy, więc poszłam zobaczyć co się dzieje, weszłam tam i co zobaczyłam? Lulu na parapecie.. musiał tam wejść początkowo wskakując na krzesło ruchome, ale do parapetu i tak wysoko, jak na jego wagę i to, że jest taki trochę ciapol, to strasznie skoczny uchol z niego, oczywiście nie mogłam ze śmiechu jak to zobaczyłam, szkoda, że roleta była zasłonięta, bo nie mógł sobie chłopak popatrzeć przez okno a najbardziej podniecony całą sytuacją był oczywiście Bulion

[groszek75]

Lolek czy Lulu, znow pomylka

no ja na wybielanie nie poszlam , bo szkoda mi bylo troche zebow, to wydam to na sterylke, tez 400 na bank. Ale juz bedzie spokoj
w tym m-cu strasznie duzo wydatkow, opal, dzrwi, energia, sterylka, tylko debet pomaga i jeszcze nieraz musze wylozyc za firme i podatek dzis ponad 4 tys.

To chlopaki zamiast spac, to buszuja

[kasian86]

No niestety ostatnio coraz częściej buszują po nocy, albo ja mam coraz słabszy sen.
Ja się dziwię, że sąsiedzi jeszcze ze skargą nie przyszli, że jakieś odgłosy remontu po nocy słychać

[groszek75]

kartki juz szykuje powoli na swieta i jak zwykle patrze dla siebie tak, bo jest wysyp na wielkanoc z kroliczkami

musze roze zasadzic, bo dostalam juz jakis czas temu, a one wola w ziemi, bo tak marnieja, a tu ciagle zimno w nocy.

To moze chlopakow trzeba jakos "rozerwac" w ciagu dnia, zeby w nocy spali grzecznie

[Ravissante]

Nataluska1 bardzo ładny króliczek
ja moją też musze przynajmniej raz dziennie porządnie wyszczotkować i to nawet nie dlatego że linieje tylko że jak ją wyciągam z klatki to w futerku ma oełno sianka...
Ile twój króliczek już ma?

[kasian86]

Dla nich główna rozrywka to jest jedzenie albo wykopywanie żwirku z kuwet, w grę wchodzi też rozrywanie kartonów - wszystko mają zapewnione całą dobę

Ja już też czekam na wiosnę, już nie chce mi się ubierać tych kozaków i ciężkich kurtek, jednego dnia już chciałam ubrać balerinki, ale stwierdziłam, że jednak nie, a parę godzin później padał śnieg, dobrze, że jednak zdecydowałam się na kozaki od paru dni ładnie świeci słoneczko, ale wiatr jest taki, że szkoda gadać. I jak tu sobie ułożyć włosy jak po wyjściu i tak wiatr robi co chce

Teraz się pochwalę - schudłam 10kg, a włosy mogę już swobodnie związać w kitkę

[groszek75]

o gratulacje

no wczoraj to zimno sie tak zrobilo z tym wiatrem, ja juz nie nosze na razie kozakow od niedzieli, bo w stopy mi juz za cieplo , ale te kurtki jeszcze cieple trzeba, to najgorsze.

mi sie przypomnialo jak w podstawowce by I dzien wiosny, przebieranie i takie tam, najlepiej wygladalam w 8 klasie, bo mialam byc miss klasy, to siostra pozyczyla mi takie koronkowe czarne rajstopy, buty na obcasie mamy, a ze ja drobna bylam i chuda , z 45 kg moze, to dala mi tez taki stroj pod spod pod bluzke, co mial na bisut takie usztywniane, to od razu wieksze mialam i do tego mini z pomaranczowej kurtki takiej na deszcz, wymalowana, jakims brokatem na policzku blyskawica. Normalnie pasc mozna bylo
Ale kiedy to bylo, przynajmniej juz biustu nie musze powiekszac nie wiadomo czym

[kasian86]

Ja jakoś nie mogę się przemóc do założenia lżejszych butów, właśnie typu balerinki, patrząc za okno czasami jeszcze można liczyć na jakieś niespodziewanych opady śniegu

Na I dzień wiosny u mnie już nie było przebierania, ale pamiętam jak moja siostra się śmiesznie przebierała, jeszcze wtedy ta moda taka była, żywcem z beverly hills 90210 i teraz jak patrzę na te stare zdjęcia to stwierdzam, że dużo nie musieli się przebierać, żeby śmiesznie wyglądać

[motylek1007]

Napisane przez kasian86

Teraz się pochwalę - schudłam 10kg, a włosy mogę już swobodnie związać w kitkę

gratuluje

[groszek75]

no teraz inaczej jest z tym pierwszym dniem wiosny, ale kiedys w ogole bylo fajniej

ja jakos sie przemoglam, gorzej na odwrot z polbutow w kozaki

zwierzaki nie maja takich problemów

co do zwierzakow, czytam te ksiazke jak zyc z neurotycznym psem, to pasc idzie po prostu, a jak P. czytal poczatek, to nie mogl mi przeczytac tak sie smial : ze w USA jest ok.50 mln psów z czego 50 mln jest neurotycznych i takie tam, ze czlowiek to jednak madry bo wymyslil lozko, co po smietniku jest druga fajna rzecza. Ale najlepsze jest o spaniu, ze pies spi na dobe 24 godziny i dlatego nie wolno mu przeszkadzac, bo wpadnie w depresje
Tak fajnie napisana ksiazka, ze od razu humor lepszy jak sie poczyta

[niuta91]

Nataluska Twój królis strasznie podobny do mego Tośka :O Tylko Tosiek ma trochę krótszą sierść przy pyszczku.

[Nataluska1]

Napisane przez Ravissante

Nataluska1 bardzo ładny króliczek
ja moją też musze przynajmniej raz dziennie porządnie wyszczotkować i to nawet nie dlatego że linieje tylko że jak ją wyciągam z klatki to w futerku ma oełno sianka...
Ile twój króliczek już ma?

10 tygodni

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez niuta91

Nataluska Twój królis strasznie podobny do mego Tośka :O Tylko Tosiek ma trochę krótszą sierść przy pyszczku.

Ohh supeeeer Pokaż zdjątko )

[Ismenkusia]

kto wie ile zębów ma królik ?

[kukis]

Ciężki przypadek mi się trafił... Dzisiaj znowu po prostu podbiegła i zaczęła atakowac... Nie wiem, naprawde...

Nie kocha się za coś, kocha się pomimo wszystko... - i tego będę się trzymac

[Nataluska1]

30 ;d? 28 ;d?

Serio, to nie wiem, tak strzelam

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Czy królik moze zakochac sie w psie?! ;DWiem że to dziwne pytanie, ale mój Tutus, biega jak zwariowany za moim psem, wokól niej, skacze na nią, nawet ją liże po nosie ;D Czuje się zazdrosna

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Czy królik może oszalec na punkcie psa ? Wiem, że to dziwne pytanie, ale mój Tutus biega za moją Ali, wokół niej, skacze na nią, taki ogólnie szczęśliwy jak ją widzi Nawet ją chyba liże po nosie A ona odwzajemnia Czuję się zazdrosna

[Ismenkusia]

28 zebów gdzie one to mieszczą

szara wesz o 5 rano mnie zbudziła ja chce cpacccc

[Nataluska1]

A mój mnie obudził o 7:30 Ale i tak prawie całą noc nie spałam, bo ten dureń gryzł kraty Ogólnie coś się z nim dzieje, nie wiem, chyba mnie już nie lubi Warczy na mnie, gryzie mnie i drapie

[Ravissante]

Napisane przez Ismenkusia

28 zebów gdzie one to mieszczą

szara wesz o 5 rano mnie zbudziła ja chce cpacccc

naprawde 28?

Napisane przez Nataluska1

30 ;d? 28 ;d?

Serio, to nie wiem, tak strzelam

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Czy królik moze zakochac sie w psie?! ;DWiem że to dziwne pytanie, ale mój Tutus, biega jak zwariowany za moim psem, wokól niej, skacze na nią, nawet ją liże po nosie ;D Czuje się zazdrosna

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Czy królik może oszalec na punkcie psa ? Wiem, że to dziwne pytanie, ale mój Tutus biega za moją Ali, wokół niej, skacze na nią, taki ogólnie szczęśliwy jak ją widzi Nawet ją chyba liże po nosie A ona odwzajemnia Czuję się zazdrosna

hihi to u mnie jest odwrotnie moj pies zakochany w moim króliczku ale Migotka nie odwzajemnia uczuć Kajtka nie zwraca na niego uwagi i moze dlatego jak Migotka chce podejsc do Kajtka i go powachac czy polizac to zakochany kundel zwiewa

Napisane przez Nataluska1

A mój mnie obudził o 7:30 Ale i tak prawie całą noc nie spałam, bo ten dureń gryzł kraty Ogólnie coś się z nim dzieje, nie wiem, chyba mnie już nie lubi Warczy na mnie, gryzie mnie i drapie

no to mój króliczek grzeczny jest nie budzi mnie

[kukis]

Nataluska - twój królik pewne zaczyna dojrzewać i mu hormonki buzują.

[Ismenkusia]

Napisane przez Nataluska1

A mój mnie obudził o 7:30 Ale i tak prawie całą noc nie spałam, bo ten dureń gryzł kraty Ogólnie coś się z nim dzieje, nie wiem, chyba mnie już nie lubi Warczy na mnie, gryzie mnie i drapie

Króliki to nie są słodkie maskotki to agresory, niszczyciele. Moja już nie drapie w pręty bo nie mieszka w klatce.

Natulaska co do psa, to moj zjadł mi mojego pierwszego królika

Wyczytałam w książce ,że najlepszym towarzyszem dla królika jest świnka morska

[kukis]

Napisane przez Ismenkusia

Wyczytałam w książce ,że najlepszym towarzyszem dla królika jest świnka morska

Kolejna mądra ksiązka...

[Ismenkusia]

Napisane przez kukis

Kolejna mądra ksiązka...

Trochę jest w tym prawdy, bo dwa króliki mogą się ze sobą nie zaprzyjażnić.

[Ravissante]

Napisane przez Ismenkusia

Natulaska co do psa, to moj zjadł mi mojego pierwszego królika

omg wspólczuje
dlatego ja zawsze jak królik jest wypuszczony a pies koło niego to ich pilnuje

[kukis]

A kto ci da gwarancję, że swiniak sie zaprzyjazni z królikiem? Królik potrzebuje towarzysza tego samego gatunku - zdanie, że swiniak jest najlepszym towarzyszem dla królika to bzdura i nie ma w tym żadnej prawdy. Książki o królikach są.. ekhm mało wartościowe.

[Ismenkusia]

Napisane przez kukis

A kto ci da gwarancję, że swiniak sie zaprzyjazni z królikiem? Królik potrzebuje towarzysza tego samego gatunku - zdanie, że swiniak jest najlepszym towarzyszem dla królika to bzdura i nie ma w tym żadnej prawdy. Książki o królikach są.. ekhm mało wartościowe.

Nie zawsze można mu zgodne towarzystwo zapewnić. Ze świnkami podobno żyją w zgodzie, niech się Kasia albo Groszek wypowie bo one mają króliki i świnki.