|
|
#421 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#422 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 809
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cytat:
Policja ma mnie poinformować co i jak- więc Wam też napiszę. Strasznie się tym przejęłam, mam nadzieję, że jakby co, to policja w porę zareaguje....
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#423 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cześć wszystkim
![]() Ja dopiero dotarłam i nadrobiłam zaległości. Claris - dziwna sytuacja. Ja, na przykład, przy swoich rodzicach nie krepuje sie w ogóle i mogę prztulać i przymilać sie do Tż do woli Jednak przy jego rodzicach, szczególnie na początku, kręowałam się strasznie i zachowywałam się bardzo sztytwno. Teraz jest już duzo lepiej (fakt pomógł mi w tym TŻ), ale mimo wszytko nie czuję się przy nich tak swobodnie jak przy swojej rodzinie.Miałam dzisiaj cięzki dzień na uczelni - zajęcia od rana do popołudnia. Ale za to później oczekiwane przyjemności - wizyta u fryzjera Włosy odświeżone i pomalowane![]() Pozdrawiam wszytkie zazdrośnice. |
|
|
|
#424 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 653
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Mój się nie odzywa. Ciekawe co robi. Czuję, że jak się nie odezwie, to będę miała problemy z zaśnięciem dzisiaj. Kiedyś się pokłóciliśmy, to calutką noc nie mogłam zasnąć. a znając go to się nie odezwie.
Doła mam (a kurde muszę się jutro w pracy uśmiechać, bo znowu mnie oskarżą, że coś mi się stało i jesyem niedostępna |
|
|
|
#425 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 10 998
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Aelitka zaraz wpadnie
![]() Claris, a Ty nie chcesz zadzwonić i umówić się na rozmowę ?
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
#426 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 653
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Nie, bo to będzie oznaczało, że czuję się winna i dalej będzie tak jak było.
Mam Aelitkę na gg, ale coś się nie kwapi, zeby nas odwiedzić
|
|
|
|
#427 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 10 998
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
To niekoniecznie musi być przyznanie się do winy, tylko wyrażenie chęci porozmawiania o problemie
![]() No, zobaczymy co jutro TŻ zrobi, mam nadzieję, że dojdziecie do porozumienia a Aelitka może dopiero do domu weszła i jeszcze nie ochłonęła albo szykuje nam pełne sprawozdanie na 5 x Page Down ![]() Ja idę spać, Dobranoc kochane
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
#428 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 809
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cytat:
![]() ![]() dobranoc Ins
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#429 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 522
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cześć Dziewczyny
Podczytuję Was regularnie, ale jakoś nie mam siły nawet nic napisać. Trzymam kciuki za Was, żeby Wam się poukładało a przede wszystkim jak najmniej nieporozumień z TŻami |
|
|
|
#430 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 653
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Dobranoc Agatko i wszystkim
|
|
|
|
#431 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 209
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
#432 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Hej
luffka, informuj nas na bieżąco, co i jak z tym "samobójcą". Claris... mój facet też inaczej ze mną rozmawia przy kimś niż gdy jest sam (mówię o rozmowie telefonicznej), przy rodzicach to w ogóle wali półsłówkami. ale przeszło mi gniewanie się na niego, bo po prostu on nie potrafi okazywać większych uczuć przy innych. nie czuje też takiej potrzeby i ja to rozumiem. wręcz czuje skrępowanie, że dzwoni jego ukochana, najbliższa osoba jaką zna, a tu pół domu się krząta. naprawdę dla mnie to już nie jest problem. Poza tym napisałaś mu niemiłego SMS-a, więc faktycznie mógł pomyśleć, że rozmowa będzie podobna - ja to akurat rozumiem. W ogóle rozumiem obie strony, tak sądzę. Co do jego rodziców... Mój nocował u mnie w weekend i powiedział im, że nie wraca na noc, bo idzie na imprezę. Taaa... ma 25 lat i wciska rodzicom kit. Ale robi to dlatego, że wie, jak jego mama (z tatą jest spoko) zareagowałaby na fakt, że śpimy razem. Nie chodzi nawet o seks, bo o tym to chyba wie , ale o to, że ona w życiu przed ślubem by nie nocowała u chłopaka ani on u niej. I wiesz... rozmawialiśmy o tym i doszliśmy do wniosku, że póki tam mieszka nie powinien ranić mamy. Bo ona naprawdę cierpi. Wiem, że to dziecinne, żeby się przejmować taki sprawami, ale do niej się nie przemówi. I tak jak ostatnio gadaliśmy... obraziłaby się na niego okrutnie, gdybyśmy zamieszkali ze sobą przed ślubem (a oboje tego chcemy). Wiemy, że to zrobimy (o ile się uda), bo nie można dać się zwariować, ale czasem rodzicom trzeba mówić to, co chcą usłyszeć... Czułości przy nich raczej intensywnie nie okazujemy, ale nie zwraca się do mnie bezosobowo. zawsze siedzi przy mnie, od czasu do czasu przytuli, da buzi w policzek i widać, że jesteśmy ze sobą, także z tym akurat nie ma żadnego problemu. Chodzi mi tylko o to, że są ludzie, których nie zmienisz. i może rodzice Twojego narzeczonego też są tacy? Mam nadzieję, że wiesz o co chodzi. PS jesteśmy ze sobą niemal trzy lata a dopiero ostatnio mogliśmy oficjalnie spać w jednym pokoju. Trzeba było ich wziąć na 'przetrzymanie' i pomogło Insane, dzięki za zrozumienie bo już myślałam, że jakaś lewa jestem po prostu od zawsze widujemy się niemal codziennie i taka przerwa to jak jakaś kara ![]() EDIT: chociaż w wakacje luby mieszkał u mnie miesiąc i powiedział mamie, ze będzie u mnie nocować, to w sumie powiedziała, że skoro sama w domu jestem, to dobrze, że u mnie nocuje. więc małymi kroczkami się da ![]() w ogóle musicie mieszkać z rodzicami po ślubie? ja choćby się waliło i paliło nie pisałabym się na taki układ... ani z jego rodzicami (którzy po ślubie byliby zapewne mili, ale aż za bardzo), ani z moimi (którzy pewnie by się we wszystko wtrącali z tzw. dobrych chęci). wolałabym gryźć tynk, ale na swoim. AAAAAAAAAAAAAAAAAAelitko, co u Ciebie?
Edytowane przez najfajniejsza Czas edycji: 2009-04-28 o 08:01 |
|
|
|
#433 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Witam w kolejnej części!!!
![]() po pierwsze - czy są jakieś "nowe"??? bo ja nie przebrnę przez te wszystkie strony.. ![]() mam nadzieję, że u wszystkich wszystko ok....hmm?Grape, luffka? ja po tygodniu w maso pomalu wracam do rzeczywistosci, choc jest to trudne...... ehh. czeka mnei teraz w cholere pracy, tak mi sie nie chce! bleee wczoraj bylismy ogladac mieszkanie (jeszcze nie widzialam), suuuuper, bardzo jasne i przestronne... i choć tż narzeka na okolice (ma troche racji, ale bez przesady) to mi sie podoba rzucil tekstem: "my tu pewnie nasze dzieci spłodzimy" : ![]() ![]() to tyle jak na razie z mojej strony. teraz sobie poczytam troszkę, co ostatnio u was, ale zaraz muszę spadać na zajęcia.. bleee.... buziaki ![]() ---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ---------- Cytat:
hihilaski a jak jesteście na gg to napiszcie - mi się coś porobiło i połowy listy w ogóle nie mam ;/ tylko się podpisać
|
|
|
|
|
#434 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: D.
Wiadomości: 434
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Claris, nie jesteś jedyna, mój tez taki zdystansowany przy jego rodzicach, bo przy moich jeszcze jakoś mi ta czułość okazuje.
O Aelitce trzeba zacząć gadać to się pojawia, wie że o Niej plotkujemy ;D Pokaż nam kilka zdjęć, myślisz że tak łatwo Ci przejdzie pojawienie się tutaj? ![]() A ja zaraz do pracy maltretować zwierzaki znów
|
|
|
|
#435 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cytat:
nieprawda ![]() wczoraj nie mialam juz sil pisac, teraz wpadlam... ehhh co sie zebrac nie moge ![]() a zdjecia? hmmm ![]() link do zdjęć wyślę na PW, kto będzie chciał. tylko pisać ![]() i to pewnie popołudniu dopiero, wieczorem...
Edytowane przez Aelitka Czas edycji: 2009-04-28 o 09:02 |
|
|
|
|
#436 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cytat:
Cytat:
ależ ja Ci zazdroszczem. mieszkanie ogląda wyjeżdża w jakieś dalekie strony fajowo normalnie ja zaraz jadę na zakupy z TŻ prze wyjazdem w góry. i ja chce na kanary!!!!
|
||
|
|
|
#437 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cytat:
w góry jedziesz, nie narzekaj
|
|
|
|
|
#438 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 759
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cytat:
Hej laseczki! ![]() Wczoraj chodziłam z kumpelą za sukniami ślubnymi (nie ja mierzyłam - ona!Nie wiedziałam że to takie widowisko - dosłownie ![]() ![]() W każdym salonie ogrrromne przymierzalnie, gdzie się można gonić. Do tego mnóstwo luster i takie podesty - coś na podobę sceny To były jej pierwsze przymiarki, ale już chyba wiemy jak będzie wyglądać jej przyszła suknia ślubna. Trzeba będzie 3 suknie połączyć w jedno![]() Edit: Ja też chcę zdjęcia na PW
__________________
Mam kota na gorącym dachu mojej głowy...
Edytowane przez Soy Marisol Czas edycji: 2009-04-28 o 09:42 |
|
|
|
|
#439 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 10 998
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Jaaaa się zgłaszam na zdjęcia, koniecznie, staję pierwsza w kolejce (a podejrzewam, że będzie długa jak za komuny po szary papier
)Dobrze Cię widzieć i zazdraszczam oglądania mieszkanka i takich planów ![]() Co do czułości, pomijając fakt, że z początku u mojego TŻta było generalnie ciężko z czułością ale już go wielu rzeczy nauczyłam i w sumie chyba nie mamy problemu przy rodzicach. U mnie w domu zawsze mnie bronił, może nie mówił "Moje Kochanie", ale zawsze "Agatka, Agaś". Dał buzi, przytulił, normalnie tak.U siebie w domu jest jeszcze bardziej "wyluzowany", powiedziałabym że nawet ekstremalnie bo on w sumie nic sobie z tego nie robi, jak nas jego Mama zastaje w niedwuznacznej sytuacji, on spokojnie może gadać o nieobranych ziemniakach na obiad tzn. może nie "spokojnie", ale kilka zdań mogą wymienić, po czym On uprzejmie prosi Mamę o zamknięcie drzwi (bo ona nie dość, że wchodzi bez pukania, to jeszcze wychodząc lubi zostawić otwarte drzwi Więc z przytulaniem, całowaniem i jakimiś zaczepkami nie ma problemu ![]() Jego Mamuśka też jakoś specjalnie się tym skrępowana nie czuje, a jego Tata wręcz nas broni przed Mamą, każąc jej dać nam święty spokój, jak jesteśmy zamknięci w pokoju bywa wesoło.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
#440 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cytat:
kiedyś chodziłam z kuzynką, masakra to była. najgorsze są takie stare babska którym sie wydaje, ze wiedze o modzie maja przenajwyzsza i w ogola to one wiedza najlepiej, w czym przyszla panna mloda wyglada doskonale i w czym sie najlepiej czuje. eh link wyslany
|
|
|
|
|
#441 |
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 10 998
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Dziękuję zaraz się będę zachwycać
![]() ---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ---------- Faaajne zdjęcia pięknie razem wyglądacie Ale tam tak zimno było ?Ja myślałam, że zobaczę plażę i tropiki i drinka z parasolką ![]() Ale góry piękne
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
|
|
#442 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cytat:
drinki z palemka byly w barze na dole ![]() tak to slonce zza chmurek. ale to dobrze, bo jak byla ta lampa, to nam sie jezdzic nie chcialo..takze przynajmniej sie wyjezdzilismy :P bylo suuuper choc tak imprezowo ze szok ![]() ale nie dziwne - bylo nas jakies 30 osob...... |
|
|
|
|
#443 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 809
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Witam
![]() Aelitko proszę o linka Chętnie popatrzę ![]() świetne zdjęcia zazdroszczę wyjazdu!!!
__________________
fata viam invenient Edytowane przez luffka Czas edycji: 2009-04-28 o 10:30 |
|
|
|
#444 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Aelitkaja tez chce tego linka do zdjec na PW
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
|
|
|
#445 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 759
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cytat:
Toto to włoskie Alpy?? nazwa jakby włoska![]() Powiem Ci, że na szczęście nie trafiłyśmy na stare babska w salonach ślubnych - no w sumie na jedno , ale nic tam koleżanka nie przymierzała. Same stare modele jakieś. (stare babsko , to stare modele ![]() Aelitko jeszcze jedno - jaką Ty masz piękną cerę Zazdroszczę
__________________
Mam kota na gorącym dachu mojej głowy...
|
|
|
|
|
#446 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cytat:
![]() sama juz nie wiem jak to zdjecie zrobil mi tz, ale obrocilam je w druga albo 3 strone i mamy przepasc ![]() i owszem, to wloskie alpy ![]() ps a gdzie ty tam moje cere widzialas?! wcale taka piekna jestem, ale szczerze to nie narzekam procz problemow z naczynkami i BARDZO SPORADYCZNIE z jakimis pryszczami (ida na jakos, nie na ilosc ) i tego ze sucha okropnie i o dziwo czasem sie swieci - nie wiem jak to mozliwe, skoro sucha - to jest ok;P
Edytowane przez Aelitka Czas edycji: 2009-04-28 o 10:47 |
|
|
|
|
#447 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Aelitko jeszcze ja
![]() no i kiedy w końcu ten ślub?
|
|
|
|
#448 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 560
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
|
|
|
|
#449 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 891
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
moge ja tez prosic o linka?
chetnie poogladam sobie nie Polska rzeczywistosc a cos poludniowego ![]() a ja juz mam telefon do odbioru Insane ja wczoraj powiedzialam TZtowi, ze to wcale nie jest zle jak sie wykonuje wiecej milych gestow dla drugiej osoby, bo pozniej i ta druga osoba jest rozniez milsza i dlaczego mamy sie opanowywac przed roznymi czynami? jak sie kocha to chce sie jak najlepiej a on mi na to: 'dobrze Kochanie, postaram sie byc bardziej czuly i... tuli tuli' i mam nadzieje, ze to nie tylko slowa z jego strony i Tobie tez zycze takiego sukcesu wychowawczego ...moj TZ to i tak jakis dziwny czasem sie zgodzi na to co powiem ale i tak chociaz na 50% nie spelni tego co obiecal , pozniej jest temat walkowany od nowa i on sie burzy, ze my juz o tym gadalismy i co sie powtarzam ![]() aaa i ide dzis do kolezanki co sie zeni w czerwcu (rocznik 88) obejrze sobie sukienke, obraczki i popytam o fryzure jaka ma wybrana . dodam, we w 2 dzien wesela ma swoje urodziny
Edytowane przez Lady Marmalade Czas edycji: 2009-04-28 o 12:09 |
|
|
|
#450 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 522
|
Dot.: "Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)
Cześć
![]() U nas też nie ma problemu z okazywaniem sobie czułości przy rodzicach Ani ja, ani mój TŻ nie krępujemy się całować, przytulać, zaczepiać i mówić do siebie nie po imieniu (Misiu, Kochanie, Kocie) w towarzystwie rodziców ![]() I ja poproszę o zdjęcia, uwielbiam je oglądać!
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:32.








Doła mam (a kurde muszę się jutro w pracy uśmiechać, bo znowu mnie oskarżą, że coś mi się stało i jesyem niedostępna
?

albo szykuje nam pełne sprawozdanie na 5 x Page Down 




Więc na jakiej podstawie on wnioskuje, że bym chamsko do niego gadała? Jeszcze 2 godzinki temu gadaliśmy normalnie jak czekałam na zajęcia!! Czy ja naprawde jestem taka zła i beznadziejna? Jedyny wniosek mam taki, że on się mnie nadal wstydzi przed swoimi starymi. Nadal tzn. odkąd zaczęłam się tam u nich pojawiać to tak było, że on traktował mnie bardziej przy nich jak swoją koleżankę. Wcale nie oczekiwałam jakiegoś ościskiwania się, tylko po prostu traktowania po ludzku, a on odnosił się do mnie tak olewatorsko, przeważnie też nie mówił do mnie po imieniu, tylko bezosobowo... Myślałam, że po zaręczynach coś się zmieniło, nawet jego matka nieraz go pytała, czy my się wogóle kochamy i tyle razy mu mówiłam, że tak jest, że każdy to widzi i tak to odbiera, gadał, że się zmienia i co? Dzwonię do niego przy ojcu i nie odbiera? To sorry jak będzie jak tam zamieszkamy po ślubie? Będziemy się mijać jak para znajomych? Nawet głupiego "kochanie" nie usłyszę, nie dostanę buziaka? Dlaczego tak jest, wasi TŻci też się tak wstydzą z wami normalnie rozmawiać przy ich rodzicach? Dodam, że przy moich nie ma tego problemu, gadamy normalnie, przytulamy się... Co ja mam zrobić, nie pójdę tam mieszkać, będę tu gdzie nikomu nie jestem potrzebna. Wogóle nikomu nie jestem potrzebna, wszędzie jesyem piątym kołem u wozu, może ja mam z nim zerwać, nic już nie wiem



