"Saga o ludziach lodu"

[Mileva_]

Napisane przez SuperKotek

Ja kilka lat temu dostałam w prazencie od koleżanki cała sage, ktora kolekcjonowała jeszcze w ogólniaku a nie chciała jej zabierac do GB. I wierzcie lub nie ale po przeczytaniu 13 tomów moja współlokatorka ze stancji i jej narzeczony, wyprowadzili sie podczas mojej nieobecności, nie płacąc rachunkow i z cała moja kolekcja książek . ale skoro przypomnialam sobie o sadze to może zaczne jeszcze raz.

Na Plotkowym jest cały wielki wątek o dziwnych i zrytych współlokatorach, myślę że miałabyś o czym pisać

Nie ogarniam niektórych ludzi

[Siska]

Dziś zaczęłam po raz kolejny Sagę, znów mam ochotę przenieść się do świata Ludzi Lodu

[malagaw]

Napisane przez lwia paszcza

[COLOR=DarkOrchid][B]Czy to prawda, że któraś z tych kolejnych sag jest drętwa straszliwie ??

"Saga o Królestwie Światła" jest a. nudna, b. przewidywalna, c. miejscami wyjątkowo idiotyczna.
Zdecydowanie najsłabsza z sag, nie dorównuje klimatem "Sadze o Ludziach Lodu" czy "Sadze o Czarnoksiężniku".

[SuperKotek]

Skusiłyscie mnie zaczynam sage, tym bardziej że nigdy nie przeczytałam więcej niz 13 tomów cała przygoda przede mna

[_Matilde_]

Napisane przez SuperKotek

Skusiłyscie mnie zaczynam sage, tym bardziej że nigdy nie przeczytałam więcej niz 13 tomów cała przygoda przede mna

Dobrej zabawy Dziel się wrażeniami

[SuperKotek]

A dziekuje, bede na bierzaco informowac o swoich postepach

[klaudek884]

Napisane przez SuperKotek

Ja kilka lat temu dostałam w prazencie od koleżanki cała sage, ktora kolekcjonowała jeszcze w ogólniaku a nie chciała jej zabierac do GB. I wierzcie lub nie ale po przeczytaniu 13 tomów moja współlokatorka ze stancji i jej narzeczony, wyprowadzili sie podczas mojej nieobecności, nie płacąc rachunkow i z cała moja kolekcja książek . ale skoro przypomnialam sobie o sadze to może zaczne jeszcze raz.

Gdyby mi ktoś ukradł moją kolekcję SoLL to bym chyba umarła, nic tylko detektywa wzywać
Moim zdaniem właśnie pierwsza połowa sagi jest najleprza, później im dalej tym gorzej:/ Są oczywiście perełki, ale ogólnie najlepiej mi się czytało o tych starszych czasach
Jestem teraz na przedostatniej i nie umiem przez nią przebrnąć, a ostatnia jest najgorsza, więc z ociąganiem się zabieram do czytania.

[newmoongirl]

Napisane przez klaudek884

Gdyby mi ktoś ukradł moją kolekcję SoLL to bym chyba umarła, nic tylko detektywa wzywać
Moim zdaniem właśnie pierwsza połowa sagi jest najleprza, później im dalej tym gorzej:/ Są oczywiście perełki, ale ogólnie najlepiej mi się czytało o tych starszych czasach
Jestem teraz na przedostatniej i nie umiem przez nią przebrnąć, a ostatnia jest najgorsza, więc z ociąganiem się zabieram do czytania.

Racja, całe to zamieszanie z Lucyferem i czarnymi aniołami po prostu zarżnęło klimat. Im bliżej współczesności, tym mniej wyraziste i ciekawe były postaci (chociaż tak jak piszesz, były wyjątki takie jak Vanja czy nawet Mali.) Ja sama niestety w dalszym ciągu nie dokończyłam Sagi, utknęłam na 41 tomie i zamiast pochłaniać kolejne części, ogarnia mnie znużenie...

[Siska]

Ale dziewczyny powiem wam jedno, z każdym kolejnym razem czytania całości, czy poszczególnego tomu, odkrywam coś nowego, ba potrafię docenić nawet tę "gorszą" drugą część. To samo odnosi się do Czarnoksiężnika i Królestwa światła
A już zwłaszcza rożnicę widzę pomiędzy moim czytaniem w wieku poniżej 16, a powyżej 20 lat Pewnie za 10 lat też inaczej będzie mi się czytać- bo czytać będę na pewno!
Także polecam czytanie po raz kolejny Wytrwałości życzę

[SuperKotek]

za mna dwa pierwsze tomy, Sol pamietam doskonale, uwielbialam ją. Teraz przychodzi kolej na najciekawsza częśc jej losow a ja mam nocke w pracy i musze poczekac do jutra Saga wciaga

[newmoongirl]

Napisane przez SuperKotek

za mna dwa pierwsze tomy, Sol pamietam doskonale, uwielbialam ją. Teraz przychodzi kolej na najciekawsza częśc jej losow a ja mam nocke w pracy i musze poczekac do jutra Saga wciaga

Muszę przyznać, że chociaż na początku faktycznie ubóstwiałam Sol, to później pojawiły się postaci, które lubiłam bardziej, jak Tula chociażby.
Zresztą to sama autorka obrzydziła mi trochę Sol...

[lwia paszcza]

Napisane przez newmoongirl

Muszę przyznać, że chociaż na początku faktycznie ubóstwiałam Sol, to później pojawiły się postaci, które lubiłam bardziej, jak Tula chociażby.
Zresztą to sama autorka obrzydziła mi trochę Sol...

O, to mnie ciekawi Dlaczego Sol ci obrzydła?

[newmoongirl]

Napisane przez lwia paszcza

O, to mnie ciekawi Dlaczego Sol ci obrzydła?

Cóż, najpierw nie mogłam odżałować, że Sol tak szybko zniknęła z ziemskiego padołu i nic więcej o niej nie przeczytam. A potem kiedy w każdej kolejnej części prawie każda kolejna bohaterka była opisywana jako nowa Sol/podobna do Sol/ pełna tych samych tęsknot, co Sol/ czująca tak samo jak Sol, to nie wiem... jakoś tak miałam jej dość
Miałam takie paskudne uczucie, że ta postać jest nieustannie przywoływana przez autorkę, po to by zapewnić popularność tej serii. W końcu to jedna z najbardziej uwielbianych bohaterek. W pewnym momencie zaczęłam sobie myśleć, że skoro, na miłość boską, uśmierciła ją jakieś 10 tomów temu, to mogłaby się skupić na wykreowaniu nowych, ciekawych, charyzmatycznych postaci, a nie "takich jak Sol, ale jednak nie tak wspaniałych i nie tak cierpiących"
I jeszcze, w miarę czytania dalszych części przekonałam się, że jak to już napisała jedna z wizażanek kilka stron wcześniej, były ciekawsze, mroczniejsze, bardziej intrygujące czarownice niż ona. Nie znaczy to, że już w ogóle nie lubię Sol, bo lubię. Bardzo przyjemnie było o niej poczytać przy okazji "Góry demonów" czy "Skrzydeł kruka", ale o niej samej, a nie kimś, kto niby był jak ona. Nie potrafię tego dokładniej wyjaśnić.

[SuperKotek]

Och, ja dopiero zaczynam więc najlepsze przede mną, a może własnie z powodu nieustannego powracania do tej bohaterki, tak dobrze ja zapamietałam. Tak czy owak, Sol jest postacia tragiczna, jak barwny ptak, zbyt piękny i dlatego nie przystający do rzeczywistości.

[newmoongirl]

Napisane przez SuperKotek

Och, ja dopiero zaczynam więc najlepsze przede mną, a może własnie z powodu nieustannego powracania do tej bohaterki, tak dobrze ja zapamietałam. Tak czy owak, Sol jest postacia tragiczna, jak barwny ptak, zbyt piękny i dlatego nie przystający do rzeczywistości.

Nie twierdzę, że jest inaczej. To postać, która ma swój urok, ale po przeczytaniu prawie całej Sagi, nie powiedziałabym, że jest jakoś szczególnie wyjątkowa
W każdym razie życzę miłej zabawy przy czytaniu kolejnych części

[FigGa05]

Napisane przez Sunny Tiger

Jeśli istnieje to już zacieram ręce Odkąd przeczytałam sagę (kilkanaście lat będzie ) marzę o ekranizacji

jeśli chodzi o serial to nie wiem czy bym chciała oglądać ale zagrać np. taką Sol czy Silje albo Villemo to chętnie

Napisane przez klaudek884

Moim zdaniem właśnie pierwsza połowa sagi jest najleprza, później im dalej tym gorzej:/ Są oczywiście perełki, ale ogólnie najlepiej mi się czytało o tych starszych czasach
Jestem teraz na przedostatniej i nie umiem przez nią przebrnąć, a ostatnia jest najgorsza, więc z ociąganiem się zabieram do czytania.

zgadzam się z tym w 100% Sama najbardziej lubię tych pierwszych bohaterów. Moim zdaniem najfajniej chyba jest do Heike i do Vingi a potem zaczyna być takie słabe. Ale ogólnie całość bardzo lubię. Tylko spodziewałam się zupełnie innego zakończenia i tu się rozczarowałam.

Napisane przez Siska

Ale dziewczyny powiem wam jedno, z każdym kolejnym razem czytania całości, czy poszczególnego tomu, odkrywam coś nowego, ba potrafię docenić nawet tę "gorszą" drugą część. To samo odnosi się do Czarnoksiężnika i Królestwa światła
A już zwłaszcza rożnicę widzę pomiędzy moim czytaniem w wieku poniżej 16, a powyżej 20 lat Pewnie za 10 lat też inaczej będzie mi się czytać- bo czytać będę na pewno!
Także polecam czytanie po raz kolejny Wytrwałości życzę

o i tu też jest dużo racji. Można odkryć dużo szczegółów, na których poprzednio się uwagi nie zwróciło

Napisane przez SuperKotek

za mna dwa pierwsze tomy, Sol pamietam doskonale, uwielbialam ją. Teraz przychodzi kolej na najciekawsza częśc jej losow a ja mam nocke w pracy i musze poczekac do jutra Saga wciaga

mi sie Sol najbardziej podobała jak była mała

[Siska]

Napisane przez FigGa05

mi sie Sol najbardziej podobała jak była mała

Zgadzam się! Mam to samo odczucie, w sumie jej postać nie zachwyciła mnie nie wiadomo jak, podobnie Villemo.

Przeczytałam 2 tomy. Nie ma to jak opisy zbliżeń Tengela i Silie i ich wzajemnego pożądania, normalnie poruszyło mnie to do głębi I pomyśleć, że kilka lat temu prawie to przeskakiwałam..ech grzeczna dziewczynką byłam

[hihicz]

Właśnie za mną tomy 40 i 41. Bardzo podobało mi się przedstawienie historii rodu między oboma Tengelami. I pojawienie się starych znajomych np barwnej Villemo czy Sol. + wyjaśnienie historii Didy i Wędrowca. Poza tym czekam już na sam koniec. Nie wiem czy przeczytam kiedyś drugi raz, bo ten jeden zajął mi ze 3 lata z dużymi przerwami. Pewnie dużo będzie zależało od samej końcówki. Może się zbiorę i przeczytam tego czarnoksiężnika dalej

[newmoongirl]

Napisane przez Siska

Zgadzam się! Mam to samo odczucie, w sumie jej postać nie zachwyciła mnie nie wiadomo jak, podobnie Villemo.

Ja polubiłam Villemo, dopiero kiedy "oswajali" Ulvhedina. Wcześniej mnie drażniła, taka trzpiotka z niej była...

Napisane przez hihicz

Właśnie za mną tomy 40 i 41. Bardzo podobało mi się przedstawienie historii rodu między oboma Tengelami. I pojawienie się starych znajomych np barwnej Villemo czy Sol. + wyjaśnienie historii Didy i Wędrowca. Poza tym czekam już na sam koniec. Nie wiem czy przeczytam kiedyś drugi raz, bo ten jeden zajął mi ze 3 lata z dużymi przerwami. Pewnie dużo będzie zależało od samej końcówki. Może się zbiorę i przeczytam tego czarnoksiężnika dalej

Uwielbiam te tomy, chociaż dopiero co je przeczytałam. To słodkie, jak oni wszyscy padają tam sobie w ramiona. Arv dzieci "odzyskał, Linde-Lou koronowali i nawet Tula się znalazła.

[hihicz]

Napisane przez newmoongirl

Uwielbiam te tomy, chociaż dopiero co je przeczytałam. To słodkie, jak oni wszyscy padają tam sobie w ramiona. Arv dzieci "odzyskał, Linde-Lou koronowali i nawet Tula się znalazła.

Taaak! Dokładnie I pojawił się król Ludzi Lodu Nie zapominajmy o tym Właśnie się biorę za 42tom i już widzę, że wyjaśnia się kim/czym był Rune. Trochę przekombinowane. Ciekawe co dalej, strach się bać

[newmoongirl]

Napisane przez hihicz

Taaak! Dokładnie I pojawił się król Ludzi Lodu Nie zapominajmy o tym Właśnie się biorę za 42tom i już widzę, że wyjaśnia się kim/czym był Rune. Trochę przekombinowane. Ciekawe co dalej, strach się bać

Taaa... W tym momencie Margit trochę poniosła fantazja

[Camilla]

Chyba ponownie (po raz 4) wezmę się za czytanie Sagi

[klaudek884]

Napisane przez natalkaa7522

Ja jestem książkową maniaczką Jak policzyłam same książki z sagami, które kupiłam w ciągu ostatnich 6 miesięcy to wyszło mi 150. W sumie jak na to, że tata mi sponsoruje książki to dużo mam i ciesze się jak dziecko

Też kocham czytać książki, jak tylko wyremontujemy mieszkanie zacznę kolekcjonować swoją bibliotekę, całą SoLL już mam, więc czas na zakup Zmierzchu, oraz horrorów Kinga i Koontza, już nie mogę się doczekać!
Była dyskusja na temat Sol i muszę się zgodzić, że Margit troszkę obrzydza tą bohaterkę w dalszych częściach. Ogólnie nie lubię momentów, kiedy pojawiają się duchy Ludzi Lodu (z wyjątkiem końcówki, bo tam siłą rzeczy są potrzebni i są bardziej jak żywi ludzie), bo to odbiera mi tęsknotę za tymi postaciami.

[czerwony_rower]

Kilka lat temu obiło mi się o uszy, że ma być kręcony serial oparty na SoLL. Wiecie może coś na ten temat?

[newmoongirl]

Napisane przez czerwony_rower

Kilka lat temu obiło mi się o uszy, że ma być kręcony serial oparty na SoLL. Wiecie może coś na ten temat?

Parę postów temu spekulowałyśmy na ten temat. Raczej nikt nic nie wie.

[Nimfa20]

Witam sagomaniaczki
Sagę czytałam nie wiem ile razy, a niektóre tomy

Teraz znowu czytam. Jesienna pogoda mnie ku temu skłania

[newmoongirl]

Napisane przez Nimfa20

Witam sagomaniaczki
Sagę czytałam nie wiem ile razy, a niektóre tomy

Teraz znowu czytam. Jesienna pogoda mnie ku temu skłania

Witamy
Mnie tam taka pogoda nie sprzyja, o wiele lepiej mi się czytało w czasie sesji, ale w końcu ruszyłam 43. tom i mam nadzieję, że już wkrótce uda mi się skończyć SoLL. I tak się zastanawiam, czy potem się nie zabrac za Sagę o Czarnoksiężniku.
Poza tym staram się zrozumieć, jak dwójka tak ważnych bohaterów jak Ellen i Nataniel może być tak... mało interesująca.

[czerwony_rower]

Oj, ostatnie tomy SoLL ciężko mi się czytało. Do 47 to się musiałam zmusić, żeby skończyć, a całą resztę pochłonęłam jednym tchem - potrafiłam kilka tomów w jeden dzień przeczytać. Nie sprzyjało to nauce...

[traicionera]

SoLL czytałam jakieś 4 lata temu, wtedy podobała mi się ta saga, ale nie doczytalam ostatniego tomu. kilka miesięcy temu próbowałam przeczytać go od początku i nie dałam rady, nagle okazało się, że styl pisania lub. tłumaczenia jest dla mnie tandetny, chyba wyroslam z tego typu literatury.

[Siska]

Napisane przez Nimfa20

Witam sagomaniaczki
Sagę czytałam nie wiem ile razy, a niektóre tomy

Teraz znowu czytam. Jesienna pogoda mnie ku temu skłania

Zupełnie jak ja Wczoraj skończyłam 6 tom Ale 1 raz czytam w wersji papierowej, zwykle czytałam na kompie albo na telefonie. Teraz mam bibliotekę za ogrodzeniem więc stwierdziłam, że czas na normalne książki