![]() |
#421 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Staram się stosować do tych zasad. Wierzę i one wypływają z mojej wiary. Wiadomo jesteśmy tylko ludźmi, zdarzają się więc potknięcia, ale trzeba trzymać się drogi życia, którą sobie obrano za swoją.
Z każdym dniem przekonuje się coraz bardziej, że te zasady mają sens i uczą walczyć z własnym egoizmem. Nie potrafiłabym się już nim przeciwstawić, bo jest mi z moją wiara naprawdę cudownie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#422 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
i że niby ateiści skaczą z moralnego kwiatka na kwiatek? R. Dawkins już dawno udowodnił, że nie ma różnicy, między wierzącym a niewierzącym, w wyznawanych podstawowych zadasach moralnych. Więc przynależność do jakiegoś kościoła wcale nie sprawia, że będziesz lepszym człowiekiem. Przecież katolicy (jak i ateiści) przyłożyli rękę do holocaustu. A podobno Bóg katolików prowadzi?
__________________
I'm so glamorous, I piss glitter! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#423 | |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
On coś w ogóle udowodnił poza swoją arogancją? Jest też książka "Bóg nie jest urojeniem", a także wiele innych opracować, w których można przeczytać jak "mądrość" Dawkinsa sięga rozumowaniu pantofelka.
__________________
![]() Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#424 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#425 |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Proszę, w załączeniu przykładowe książki:
http://www.replytodawkins.com/atheistsocieties.php
__________________
![]() Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
Edytowane przez Eva ID Czas edycji: 2009-05-24 o 17:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#426 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Wiesz, Elfir, tak z piec lat temu przyznalabym Ci stuprocentowa racje. Tyle, ze... mam prawie codzinnie okazje poobserwowac roznego rodzaju chrzescijan ( katolikow i mase roznych wyznan protestanckich) w USA i uwazam , ze takie podejscie ( chcesz sie nazywac katolikiem, przestrzegaj zasad swojej wiary) do niczego dobrego nie prowadzi. Ogromna ilosc ludzi predzej rzeczywiscie zacznie przestrzegac tych zakazow, niz zrezygnuje z religii, do tego sa wsciekli i sfrustrowani, bo te zasady im sie nie podobaja, wiec jeszcze wychodza z zalozenia " jak mnie jest zle , to niech i tobie bedzie" i narzucaja sie z religia w kazdy mozliw sposob. To ja juz chyba wole, zeby ktos sie uwazal za katolika, olewal wszystkie mozliwe zasady katolicyzmu i niech ta religia ( i pozostale ) sobie po cichutku umieraja. Niestety, ale niewielu jest ludzi, ktorzy sa w stanie odrzucic religie i nie ma co ich do tego zmuszac. Ani fundowac nastoletnich ciaz, bo sie panience siemowi, ze jak uprawia antykoncepcje, to jest to grzech, wiec ona przestaje, bo chce byc katoliczka, ale seks uprawia dalej, bo chce.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#427 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
![]() Wybacz, spodziewałam się czegoś na poziomie. No, ale niestety, co może zagorzały religijny człowiek odpowiedzieć ateście? Jedyny argument : Ty myśleć źle, Allah myśleć dobrze. Ja myśleć jak Allah, bo Allah być dobry. Ty być zły, Ty być niewierny, Ty być przez to nieszczęśliwy. ----------------- przepraszam za offtop |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#428 |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Nie chciałabym prowadzić OT, książki zdecydowanie polecam, a Reply to Dawkins, odpowiada takimi słowy jakimi Dawkins pisze... Dawkins jako zagorzały fanatyk antyreligijny niewiele różni się od fanatyka religijnego. Podobny schemat i agresja.
EOT
__________________
![]() Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#429 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
Dawkins jako osoba wykształcona, stoi o krok wyżej. Jest naukowcem, propagującym Teorię Ewolucji i poniekąd ma prawo krytykować kreacjonistów, którzy wierzą w gadające węże oraz w to, że Bóg stworzył świat w 6 dni, a dinozaury żyły równolegle z ludźmi ![]() Poza tym, jako jeden z nielicznych, mówi głośno na forum o niebezpieczeństwie, jakie religie niosą dla świata; chodzi głównie o idiotyczne przepychanki między wyznaniami, zamachy terrorystyczne, wojny między 'wiernymi' i 'niewiernymi'. Gdybyś bardziej zainteresowała się jego publikacjami, wiedziałabyś, że z jego słów nie bije żadna agresja. Popiera on samą etykę i moralność, jaką religie przekazują ludziom, potępia jednak bezsensowną indoktrynację, szkodliwe zabobony i brak logiki. Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#430 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#431 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Elfir Mogę zapytać Cię o coś związanego z religią? To nic osobistego, więc myślę, że jak napiszę tutaj, a nie na PW to może skorzystać z tej wiedzy również ktoś inny.
Wiesz jak wygląda finansowanie Kościoła ewangelicko-augsburskiego w Polsce? Czy wierni płacą jakąś część pensji tak jak jest to np. u katolików w Niemczech, czy wrzucają tylko pieniądze na tacę jak w KK w Polsce? Czy ksiądz ewangelicki oprócz obowiązków w parafii zazwyczaj gdzieś pracuje? Z czego się utrzymuje? ![]() Zapoznałam się z nauczaniem kościoła E-A, praktycznie wszystko zgadza się z tym, w co ja wierzę i nie wierzę. Ale chcę też poznać, jakby to nazwać, stronę praktyczną.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum Edytowane przez Nija_ Czas edycji: 2009-05-25 o 11:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#432 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
1. Jezus, jako bog JHWH i syn boga przyznal ze ostatnie 4000 lat to byla jego (i jednoczesnie boga-ojca) pomylka i w zasadzie to wszystko mialo brzmiec inaczej. Jaka jest szansa ze jza jakis czas JHWH nie zmieni znow zdania, nie przysle swojej córki, ktora bedzie nas zbawiac i nie zmieni się w Czwórcę świętą? ![]() 2. Jezus nie jest synem boga tylko innym bogiem, ktory sobie konkuruje z JHWH i przedstawia wlasna koncepcje wiary - to by oznaczalo ze ST nie jest święta księga, tylko herezją wobec chrześcijanstwa 3. Jezus (a w zasadzie św. Paweł) byl zwyklym czlowiekiem, ktory wprowadzil reforme religijna na bazie judaizmu, kierujac sie humanistyczna filozofia grecka. Wprowadził on pojecie Trójcy św., zgodnie religijną koncepcją Platona. Jezeli ST mozna interpretowac, a nie sa to doslowne słowa boga przekazane ludziom, to czy NT mozemy traktowac doslownie? Moze tak naprawde chodzilo z tym calym Jezusem o cos zupelnie innego, tylko źle to interpretujemy? Przy okazji - ST byl bardzo dlugo traktowany serio i doslownie, jeszcze w XIX wieku ludzie probowali przy jego pomocy datowac poczatki istnienia Ziemi i wszechswiata. Dopiero wraz z rozwojem nauki probuje nam sie wmawiac, ze to kwestia interpretacji, co wynosimy z lektury ST. Acha, Izaak nie byl jedynym dzieckiem zlożonym w ofierze. Była pewna dziewczyna - ale dla niej bog nie zeslal baranka w zamian. Dziewczyna sploneła na "chwałę bożą". Z resztą - jak myslicie co musi czuc ojciec, ktory otrzymalby polecenie zabicia wlasnego dziecka od swego boga? Abraham do konca nie wiedzial ze bog zesle mu baranka.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#433 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
![]() miałam dodatkowo kilka zatargów z instytucją kościoła, co pomogło mi w podjęciu tej moralnej decyzji ![]() nie lubię hipokryzji...
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
![]() bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#434 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
BTW Co do Dawkinsa - nie uzywam jego argumentów w dyskusjach w wierzącymi. Staram się używac własnych przemyśleń, własnych słów, tylko fakty podpierając badaniami naukowymi, które są mi dostepne. Wiem ze uzywanie skrajnych opinii i tez w dyskusji moze byc odebrane przez druga strone jako atak, agresja. A Dawkins nie przebiera w slowach, nawet jesli sie z nim zgadzam do do tresi, nie odpowiada mi forma.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2009-05-25 o 12:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#435 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
![]() co do Dawkinsa....forma jego przekazu jest zenujaca i tyle... dyskusja ostatnimi resztkami sił....utrzymuje sie na konkretnym poziomie..wiec z mojej strony rowniez EOT Elfir..masz cierpliwosc kobieto godna podziwu ![]() Deede mimo swojej chaotycznosci pozytywnie mnie osłabiasz ![]()
__________________
Edytowane przez aniko 23 Czas edycji: 2009-05-25 o 16:19 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#436 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
![]()
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
![]() i nie będę już farbować włosów ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#437 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#438 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Deede moralnosc jak juz wspomnialam jest pojeciem wzglednym...zaleznym od zmian kulturowych...egzystencja lnych..
jestem bytem rozumnym i potrafie zweryfikowac dane zasady powszechnie akceptowalne zestawaijac je z własnym systemem wartosci... nie przyjmuje ślepo gotowego kodeksu postepowania bo zostało mi dane na papierze i wbito mi do głowy..to jest słuszne....a to nie... bo przeciez czy np.. " nie zabijaj" uniwersalna zasada nie nabiera innego znaczenia np w przypadku eutanazji???/ juz nie chce wspominac o aborcji ![]() pozostaje mi tylko pogratulowac Ci pelnej swiadomsoci własnego jestestwa ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#439 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
![]() Ale wracając- najpierw piszesz, że ateistom jest łatwiej, bo mogą sobie lawirować między zasadami moralnymi jak im wygodniej, a potem sama o sobie piszesz: "akurat moja moralnosc nie jest zalezna od zasad ktore spolecznie sa powszechnie przyjete ![]() "jestem bytem rozumnym i potrafie zweryfikowac dane zasady powszechnie akceptowalne zestawaijac je z własnym systemem wartosci... nie przyjmuje ślepo gotowego kodeksu postepowania bo zostało mi dane na papierze i wbito mi do głowy..to jest słuszne....a to nie..." Czyli co?Wybierasz, nie wybierasz??A nawiasem - nie tworzysz nowych zasad moralnych - tak samo jak ja, ale właśnie wybierasz sobie z tych, które zastałaś - nie koniecznie we własnej kulturze. Cześć odrzucasz, część przyjmujesz, ale na tle moralności chyba niczego nowego nie da się wymyślić?
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#440 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
Deede a czy ty uwazasz ze katolik wierzy slepo w to co mu kapłan objawi i nie weryfikuje swoje religii...czy nie dlatego ze ludzie to własnie robia - wierza żarliwie badz odchodza od swego wyznania....?? hmmm zrezygnuje z dalszej dyskusji bo nie czuje potrzeby zeby udowadniac Ci cos na siłe...a przyznam ze to co piszesz lekko mnie zadziwia .... ![]() skoro ktos twierdzi ze wierzacemu zyje sie łatwiej niz nie-wierzacemu bo naczytał sie ksiazek...to i ja moge smialo wysunac hipoteze ze jest odwrotnie... ![]() naprawde gra w siatkowke Ateiści vs Katolicy wychodzi mi juz bokiem, totez oddale sie zycząc owocnej dyskusji ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#441 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
Ad. wytłuszczonego - zapytaj pierwszego lepszego psychologa, a najlepiej terapeuty uzależnień, to ci odpowie.. Chyba, że chcesz dyskutować z faktami - masz prawo, tylko czy warto? Ad. pierwszego akapitu - fajnie by było, gdyby ludzie podchodzili tak do religii, tylko jest jedno "ale": przynależność do wspólnoty religijnej polega chyba na respektowaniu praw, hierarchii wartości, zasad itp. przez nią uznanych i propagowanych? Czy nie? Jeśli nie, to jaki sens mają jakiekolwiek społeczności wyznaniowe?? Wiesz, wyszło ci takie "jestem za, a nawet przeciw", a mnie zarzucasz chaos i insynuujesz - nie pierwszy raz, o ile pamiętam - delikatnie mówiąc: "prostotę". Szkoda, że nie chcesz tego rozwinąć..
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#442 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
Deede....widze tu wycieczke personalna w moja strone ...przyznam nie wiem czym podyktowana ![]() niczego Ci nie zarzucam ani niczego nie insynuuje...nie mam takich podjazdow w zwyczaju.... wyciagasz pochopne wnioski i nadinterpretujesz / moj komenatarz odnosnie pozytywnego osłabiania - nie mial zosliwego podtekstu/ ....Twoje prawo ...mnie to nie bawi ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#443 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
A w ogole jakie to ma znaczenie, czy ateistom, czy tez wierzacym jest latwiej?
![]() Podobne dysputy na Wizazu pojawiaja sie coraz czesciej, a konstruktywnych wnioskow brak. Zycie ogolnie nie jest latwe ![]()
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! ![]() PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#444 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
poza tym co złego w jego badaniu nad moralnością? nie miał racji mówiąc, że każdy ma te same podstawy moralne, niezależnie czy wierzący czy niewierzący? okropne rzeczy udowodnił... Cytat:
![]()
__________________
I'm so glamorous, I piss glitter! |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#445 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Podstawy moralne (czyli bardzo ogólnikowe "nie zabijaj", "nie kradnij") to wynik ewolucji społecznej.
Jesteśmy jednostkami o egoistycznym nastawieniu. Ale jednostka jest słabsza niż kilka jednostek, wspólnota. Aby kilka jednostek mogło wspólnie działać niezbędne jest wyrzeczenie się części swojego egoizmu i uwzględnianie w swoim postepowaniu równiez praw drugiej osoby. Dlatego, jako organizmy społeczne, mamy głęboko zakorzenione przekonanie - "nie chce byc zabity/okradziony, dlatego nie zabijam/nie okradam innych ze swojej wspolnoty, z ktora sie identyfikuję." łańcuch powiązań lojalnosci jest mniej więcej taki: ja- rodzina- krewni - znajomi - grupa społeczna (np. subkultury, partie, stowarzyszenia) - mieszkańcy osiedla/miasta - mieszkańcy regionu - mieszkańcy państwa/kontynentu - my, ludzie. Dlatego łatwiej moralnie tłumaczyć sobie zabójstwo obcokrajowca, niż cioci. To dekalog jest tworem wtórnym w ludzkiej moralnosci, a nie jej podstawą. Kilka zasad (pierwsze 3) sa zupełnie bez sensu poza dana grupa wyznaniową. Pożądanie rzeczy i bliźnich w żadnym kodeksie prawa nie jest karalne, a "nie cudzołóż" w zasadzie to jedynie prawny zakaz bigamii. Tak więc cały dekalog ogranicza się w ogólnych przepisach prawa w zasadzie do "nie zabijaj", "nie mów fałszywego świadectwa" i "nie kradnij". Cała reszta jest pomijana. Poza kodeksem karnym mamy nasze małe prywatne kodeksy postepowania moralnego. Zwykle sprowadzaja sie do zasady "nie rób innym (z którym się identyfikujesz) tego, czego sama nie chciałabyś doświadczyć". Kierując się tego typu własnym, prywatnym kodeksem menorka uważa, że nie robi nic złego kochajac się z chłopakiem. Ale niestety kodeks moralny katolika nie do końca pokrywa się z tą prostą zasadą. Bo bierze pod uwagę nie tylko wymagania innych ludzi, ale równiez osobe "boga".
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2009-05-26 o 10:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#446 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#447 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Deede sprobuje uścislic to co mialam na mysli...
zasady moralne sa determinowane przez konkretne systemy wartosci....powszechne zasady moralny dyktowane sa przez powszechne opinie i pozytywne badz negatywne reakcje na nie.. w skrocie...moralne powszechnie jest to co społeczenstwo za takie uzna....a pomimo tego normy sa zmienne...czyz nie??? siła rzeczy ewoluuja w świadomosci jednostek a z czasem i calych grup-społeczenstw... teraz do rzeczy...ja jako jednostka....przyjmuje powszechne zasady moralne za własciwe nie dlatego ze narzuca mi je społeczenstwo (czynniki kulturowe) ale dlatego ze realizuje je niezaleznie od tych naciskow...z własnej woli.. dlatego tez mimo iz sa elementem wystepujacym powszechnie ja nadaje im jakby " indywidualna strukture" m.in poprzez ich weryfikacje w zestawieniu np z zasadami jakie niesie ze soba wyznanie ktore decyduje sie praktykowac.... uwazam ze ateiscie byc moze zyje sie łatwiej (to jest hipoteza) bo weryfikuje ogolne zasady moralno-etyczne zestwiajac je wyłącznie ze swoja wiedza, przezyciami, dojrzałoscia egzystencjalna itp nie spoczywa na nim presja przebudowania ich struktury tak by była odpowiednia dla niego jako człowieka i katolika...pozostaje przy okreslaniu ich przez pryzmat osobistej swiadomosci własnego " ja" - nie dotkniety ze tak to ujme " siła wyższa" wybacz ale jasniej juz nie potrafie.... edit: zamachy , podjazdy, docinki jak juz wczesniej powiedzialam nie bawia mnie...wiec zostawie to bez komentarza.... informuje Cie tym samym ze nie beda ciagla tej "dziwnej" dyskusji z Toba...wyrazilam sie najjasniej jak potrafilam...jesli nie rozumiesz co mialam na mysli...to faktycznie z chaotycznaoscia nie trafilam kula w plot...uporzadkuj wlasne mysli a potem zabieraj sie za wpieranie innym niekonsekwencji...
__________________
Edytowane przez aniko 23 Czas edycji: 2009-05-26 o 10:52 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#448 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Tak opisane, rzeczywiście sformułowanie, że ateiście jest łatwiej jest prawdziwe.
Ale równie dobrze można napisac, ze wierzącemu jest łatwiej bo nie musi weryfikować samodzielnie co jest moralne a co nie, gdyż robi to za niego kodeks wiary. Pojedynek zakońono remisem ![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#449 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]()
Nie powiedziałabym, że ateiście jest jakoś szczególnie łatwo w życiu. Przede wszystkim np. ja nie urodziłam się ateistką, wręcz przeciwnie wzrastałam w bardzo katolickim środowisku i już samo tłumaczenie moim najbliższym, że odejście od religii nie oznacza iż zamierzam od razu kraść, mordować i puszczać się z całym osiedlem zajęło mi sporo czasu. Pewne zasady moralne wynosimy z rodzinnego domu a nie z religii (nawet jeśli wypływają one z nauk religijnych to mają zazwyczaj logiczne, praktyczne wytłumaczenie - o czym pisała chyba Elfir) i stosujemy je z większym czy mniejszym powodzeniem przez całe życie niezależnie od wyznawanego światopoglądu - jeśli nauczono nas w dzieciństwie, że kłamstwo jest czymś skrajnie złym to będziemy tak uważać zarówno jako katolicy jak i ŚJ czy ateiści.
Po drugie owszem - wewnętrzny system moralny zawsze może ulec zmianie (do potrzeb jego posiadacza ![]() Aniko 23 Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2009-05-26 o 11:02 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#450 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Seks w rodzinie katolickiej
Znajoma buddystka opowiadała mi jak w osiedlowym kiosku chciała kupić dla dzieci książke to byla jakas seria i akurat kolejna byly przypowiesci biblijne i sprzedawca mowie do niej :"ale wie Pani ,że to jest Biblia"
![]() obraz tego ,że wdg. katolikow tylko oni czytaja Biblie i maja do tego prawo a kazdy inny sie tym brzydzi ,nie dotyka,nie zna itp.a jak widac ateisci wiedzą znacznie wiecej niz ci określający sie katolikami,wierzacymi i praktykującymi. ja na jej miejscu odpwedzialbym ,ze wiem i kupuje aby palic ją w domu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:16.