Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.II

[asa___]

Napisane przez wiewiora1986

Przy kwasie PHA jest napisane, że można:

"Odpowiedni dla osób nie tolerujących popularnych kwasów AHA oraz dla osób, które chcą stosować produkty z kwasami, także w okresie lata, ale nie chronią się sumiennie kremami z filtrami anty-UV; bez względu na wiek."

Ale on z kolei nie jest "najmocniejszy" i był opisany już wyżej, że nie jest...

[samotna w sieciiiiiii]

a o co chodzi z tym konserwantem w toniku PHA 6%, bo można kupić z nim albo bez niego. jakie są różnice prócz trwałości produktu i ceny?

[aeronauta]

A dziewczyny nie wiecie może przypadkiem czy kwas hialuronowy w proszku będzie jeszcze kiedyś dostępny na BU? Bo teraz na stronie jeszcze jest jako "limitowana dostępność", ale nie da się go już wsadzić do koszyka (przynajmniej mi nie chce wejść ), więc zakładam, że jednak już go nie mają

[Hosenka*]

Napisane przez aeronauta

A dziewczyny nie wiecie może przypadkiem czy kwas hialuronowy w proszku będzie jeszcze kiedyś dostępny na BU? Bo teraz na stronie jeszcze jest jako "limitowana dostępność", ale nie da się go już wsadzić do koszyka (przynajmniej mi nie chce wejść ), więc zakładam, że jednak już go nie mają

No nie mów nawet Chciałam go zamówić po weekendzie

[aeronauta]

Napisane przez Hosenka*

No nie mów nawet Chciałam go zamówić po weekendzie

No ja też właśnie. Chyba napiszę do BU czy będą jeszcze mieli tą formę HA, bo gotowych żeli nie chcę

[loss_lauri]

Napisane przez asa___

Ale on z kolei nie jest "najmocniejszy" i był opisany już wyżej, że nie jest...

właśnie - 10% AHA+BHA ('najmocniejszy")czy 8% AHA najsilniej złuszczają skórę i dlatego trzeba ją potem chronić najwyższymi filtrami, bo po złuszczeniu wierzchniej warstwy jest bezbronna wobec promieni UV, które mogą spowodowac powstanie przebarwień. niestety - albo silne złuszczanie (a takie jest najbardziej skuteczne przy zanieczyszczonej czy niejednolitej skórze) i sumienna ochrona anty-UV=> kwasy BHA, AHA, albo delikatne złuszczanie bez konieczności rygoru filtrowego=>kwas PHA.

Napisane przez samotna w sieciiiiiii

a o co chodzi z tym konserwantem w toniku PHA 6%, bo można kupić z nim albo bez niego. jakie są różnice prócz trwałości produktu i ceny?

wg mnie nie ma żadnej (oczywiście jeśli nie jest się uczulonym na ten konserwant). zgadzam się z tym, co jest napisane na BU, tzn, że konserwanty przebadane i bezpieczne, takie stosowane na BU a nie np parabeny)nie są najgorszym złem istniejącym na świecie i ułatwiają życie. dlatego ja nie unikam ich jak ognia i traktuję jak coś, co czasami musi być dodane. ale od ciebie zależy, czy kupisz wersję z czy bez konserwantu

[Shee'naz]

Napisane przez aeronauta

No ja też właśnie. Chyba napiszę do BU czy będą jeszcze mieli tą formę HA, bo gotowych żeli nie chcę

Ja mam doswiadczenie tylko z gotowym żelem. Mogłabys mnie oswiecic w czym jest lepsza forma własnorecznie rozrobiona z proszku? Nie chce życ w niewiedzy

[Patryka]

Napisane przez aeronauta

A dziewczyny nie wiecie może przypadkiem czy kwas hialuronowy w proszku będzie jeszcze kiedyś dostępny na BU? Bo teraz na stronie jeszcze jest jako "limitowana dostępność", ale nie da się go już wsadzić do koszyka (przynajmniej mi nie chce wejść ), więc zakładam, że jednak już go nie mają

Napisane przez Hosenka*

No nie mów nawet Chciałam go zamówić po weekendzie

O jak dobrze, że ostatnio kupiłam 2 g na zapas

Napisane przez Shee'naz

Ja mam doswiadczenie tylko z gotowym żelem. Mogłabys mnie oswiecic w czym jest lepsza forma własnorecznie rozrobiona z proszku? Nie chce życ w niewiedzy

Taniej wychodzi, poza tym można sobie zrobić np. na hydrolacie, co daje mu dodatkowe właściwości. Mam teraz na oczarze i jest świetny. Jeżeli są jeszcze jakieś powody, nie znam

[Shee'naz]

Napisane przez Patryka

Taniej wychodzi, poza tym można sobie zrobić np. na hydrolacie, co daje mu dodatkowe właściwości. Mam teraz na oczarze i jest świetny. Jeżeli są jeszcze jakieś powody, nie znam

Dziekuje bardzo . To juz wiecej na mnie nie zarobia Nastepnym razem biore w proszku. Oby tylko BU nie wycofało, bo narazie nie planuje przerzucenia sie na mazidła - leniuszek ze mnie

[Patryka]

Ja własnie miałam przerzucić się na mazidła, ale po ostatnim kręceniu żelu HA stwierdziłam, że to jednak nie dla mnie Nie żeby to mieszanie było jakies skomplikowane czy trudne, ale kilka dni nie mogłam się zebrać, żeby go rozmieszać A jak sobie pomyślę o samodzielnym robieniu serum... Wyliczanie, odmierzanie itd, odechciewa się od samego myślenia

[Shee'naz]

Napisane przez Patryka

Ja własnie miałam przerzucić się na mazidła, ale po ostatnim kręceniu żelu HA stwierdziłam, że to jednak nie dla mnie Nie żeby to mieszanie było jakies skomplikowane czy trudne, ale kilka dni nie mogłam się zebrać, żeby go rozmieszać A jak sobie pomyślę o samodzielnym robieniu serum... Wyliczanie, odmierzanie itd, odechciewa się od samego myślenia

Własnie to jest to co odstrasza mnie w mazidłach nawet jak mam paczuszke z BU, z dokładna iloscia kazdego składnika - troche msuze poswiecic na rozbełtanie całego zamowienia A co dopiero jakby trzeba bylo odmierzac etc. Moze kiedys sie przekonam. Ale narazie pozostaje przy BU

[Olencjaaa]

próbuję nawrócić mamę na BU.... z tydzień musiałam ją namawiać żeby użyła olejku myjącego, hydrolatu i oleju z kocanki
już po pierwszym użyciu zobaczyła różnice (przedtem używała te 3 kroki clinique i jakieś tam kremy) i teraz codziennie używa takiego zestawu ale później kładzie swoje kremy...
będę jej zamawiać teraz serum 2xRenew ale i tak tego nie można codziennie używać więc będzie musiała używać tych swoich kremów przeciwzmarszczkowych, a chciałabym żeby nie używała już tych drogeryjnych świństw ale nie mam pojęcia co może je zastąpić- mama ma cerę mieszaną, wrażliwą i z okropnymi naczynkami

[aeronauta]

Napisane przez Shee'naz

Ja mam doswiadczenie tylko z gotowym żelem. Mogłabys mnie oswiecic w czym jest lepsza forma własnorecznie rozrobiona z proszku? Nie chce życ w niewiedzy

Po pierwsze tak jak napisała Patryka jest tańszy, a po drugie ja zawsze go modyfikuję: dodaję małocząsteczkowego HA, pantenolu, niacynamidu, czasem robie na hydrolacie.

Napisane przez Patryka

Ja własnie miałam przerzucić się na mazidła, ale po ostatnim kręceniu żelu HA stwierdziłam, że to jednak nie dla mnie Nie żeby to mieszanie było jakies skomplikowane czy trudne, ale kilka dni nie mogłam się zebrać, żeby go rozmieszać A jak sobie pomyślę o samodzielnym robieniu serum... Wyliczanie, odmierzanie itd, odechciewa się od samego myślenia

No co Wy, właśnie takie bawienie się, odmierzanie, wkrapianie, mieszanie jest z tego wszystkiego najlepsze . Czujesz się jak mały chemik i chodzisz dumna jak paw, ze twoje kosmetyki to twoje dzieło . I jeszcze to, że za każdym razem możesz modyfikować przepisy, eksperymentować. Bez tego biochemia w ogóle by mnie nie rajcowała jeśli mam być szczera

[samotna w sieciiiiiii]

a na ile wam starczy olejek do mycia twarzy taki tonik?
i używał ktoś tego toniku PHA 6% i pozbył się przebarwień?

[Lenkapuma]

Napisane przez Olencjaaa

będę jej zamawiać teraz serum 2xRenew ale i tak tego nie można codziennie używać więc będzie musiała używać tych swoich kremów przeciwzmarszczkowych, a chciałabym żeby nie używała już tych drogeryjnych świństw ale nie mam pojęcia co może je zastąpić- mama ma cerę mieszaną, wrażliwą i z okropnymi naczynkami

To tak jak ja Robiłam ostatnio zamówienie dla mnie i kilka rzeczy dla mamy, m.in. hydrolat z kocanki (na naczynka, a jakże ), żel HA, serum 2xRENEW i coś tam jeszcze. Też staram się ją przekonać do tej formy pielęgnacji, chociaż jest bardzo oporna ze względu na konieczność stosowania filtrów Ale mam nadzieję, że wygram z jej oporem, bo stan cery ma fatalny, przede wszystkim mnóstwo przebarwień i pękniętych naczynek.
Olencjaaa, jak Twoja mama wyrobi sobie opinię na temat tego serum 2xRENEW to podziel się nią z nami na biochemicznym KWC Ze swojej strony obiecuję to samo

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez samotna w sieciiiiiii

a na ile wam taki tonik starczył?
i używał ktoś tego toniku PHA 6% i pozbył się przebarwień?

Ja stosuję od tygodnia i zauważyłam, że ubyło mi pół buteleczki
Ale to chyba wina mojego nieekonomicznego wylewania płynu na płatek kosmetyczny
Co do przebarwień, to jeszcze się nie wypowiem. Ale powtórzę to, co pisałam wcześniej - super przysusza niespodzianki W moim przypadku działanie ma błyskawiczne i chwała mu za to

[Narc]

Czy ktoś może mi powiedzieć jak to jest z tym złuszczaniem tonikiem 10 proc? Chciałabym go zastosować,ale przeraża mnie perspektywa skóry schodzącej z twarzy 0_0 Załóżmy,że nałożę tonik na noc - czyli rano już zauważę złuszczanie? I czy będzie na tyle małe żeby normalnie wyjść z domu? A jeśli nawet złuszczanie będzie większe, to czy można od razu na te łuszczące się skórki zastosować peeling z bromeliną? Myślałam, też żeby np. na weekend używać przez 3 dni toniku 10 proc a w tygodniu, codziennie 1 proc. Można tak ?

[inc0rrect]

Napisane przez Narc

Czy ktoś może mi powiedzieć jak to jest z tym złuszczaniem tonikiem 10 proc? Chciałabym go zastosować,ale przeraża mnie perspektywa skóry schodzącej z twarzy 0_0 Załóżmy,że nałożę tonik na noc - czyli rano już zauważę złuszczanie? I czy będzie na tyle małe żeby normalnie wyjść z domu? A jeśli nawet złuszczanie będzie większe, to czy można od razu na te łuszczące się skórki zastosować peeling z bromeliną? Myślałam, też żeby np. na weekend używać przez 3 dni toniku 10 proc a w tygodniu, codziennie 1 proc. Można tak ?

móc wyjść z domu napewno będziesz mogła, ale jak nałożysz podkład to nie ukrywajmy - łuszczenie będzie widoczne, ale dla skóry to dobrze zrobi, warto się troche połuszczyć

z dniem z którym przerwiesz stosowanie, nie znaczy że przestaniesz się łuszczyc, według mnie to żadna tragednia, na poczatku bym nie przesadzala z tonikiem, zaczela od 2 razy w tygodniu małą ilość, można ominąć widoczne łuszczenia

[Narc]

Ale czy te łuszczące miejsca należy zostawić, i normalnie używać olejku do mycia, serum itd czy można peelingować ?

[katty86]

Czy stosowałyście ecliptę w celu pozbycia się siwych włosów?Jak wrażenia?
Myślałam żeby kupić ją dla mamy,ale nie chce na niej niepotrzebnie eksperymentować.

[Narc]

To ja zapytam czy ktoś stosował olej tamanu na rozstępy ?

[Patryka]

Napisane przez aeronauta

No co Wy, właśnie takie bawienie się, odmierzanie, wkrapianie, mieszanie jest z tego wszystkiego najlepsze . Czujesz się jak mały chemik i chodzisz dumna jak paw, ze twoje kosmetyki to twoje dzieło . I jeszcze to, że za każdym razem możesz modyfikować przepisy, eksperymentować. Bez tego biochemia w ogóle by mnie nie rajcowała jeśli mam być szczera

Ja nie mówię, że to niefajne, tylko że mi się nie chce Czasem mnie nachodzi, żeby coś pomieszać, ale zwykle to jest tak, że kosmetyk mi się kończy, a ja cały czas odkładam zrobienie drugiej porcji... I odkładam... I w ogóle mi się odechciewa, i robię to pod osłoną nocy, z zamykającymi się oczami, byleby zrobić i mieć z głowy A z BU jednak prościej się zmusic.
Poza tym nie mam czasu, o

Ostatnio na przykład miałam dodać do żelu HA pantenolu i alantoiny, ale nie chciało mi się wyliczać ile tego trzeba, i nie dodałam :rollyeyes: A jak miałam z BU, ciach i zrobione
A zwykłego olejku myjącego już chyba z miesiąc nie używam, bo też mi się nie chce robić

Żeby tak w mazidłach była możliwość zakupienia np. skłaników w wymierzonych ilościach do konkretnego przepisu, ach... <marzy>

[loss_lauri]

nałożyłam dziś na włosy olej monoi tiare i mam zamiar nie zmywać go przez noc i umyć włosy dopiero jutro rano; na BU zaleca się trzymać oleje na włosach ok 30 min a potem je zmyć, ale jeśli potrzymam go na włosach do rana to chyba nic się nie stanie, co?może włosy będą bardziej pachniały

[bosti]

Napisane przez loss_lauri

nałożyłam dziś na włosy olej monoi tiare i mam zamiar nie zmywać go przez noc i umyć włosy dopiero jutro rano; na BU zaleca się trzymać oleje na włosach ok 30 min a potem je zmyć, ale jeśli potrzymam go na włosach do rana to chyba nic się nie stanie, co?może włosy będą bardziej pachniały

nic się nie powinno stać. koleżanka fryzjerka nakłada na noc zwykłą odżywkę do spłukwania, zmywa dopiero rano i twierdzi, że to super działa na włosy. więc taki olej bez tej całej dodatkowej zbędnej chemii tym bardziej powinien się sprawdzić. zdaj jutro relację

[loss_lauri]

no to fajnie jutro napiszę jak to podziałało na włosy a teraz wyglądam jak Ripley z ostatniego 'Obcego' - takie tłusto-wilgotne strąki

[matte21]

a ja jakos nie zauwazylam zeby tonik PHA robil jakies wysuszenie z moimi prycholami Lemon tez nie za specjalnie ... moze tamanu troche samo polozone na krosty sprawia ze sa blade. Macie moze jakies przepisy na punktowe wysuszenie lub przygojenie pryszczykow?

[katty86]

Spytam tutaj,choć to problem nie związany dokładnie z tym sklepem.
Jak często stosujecie żel hialuronowy?
Ja ostatnio stosowałam codziennie,czasem nawet 2 razy dziennie,oczywiście mieszając z olejem.
Tylko tak się zastanawiam,czy tak częste stosowanie to dobry pomysł,czy skóra nie przestanie przez to go wytwarzać().Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi.W każdym razie może lepiej poprzestać na samych olejach a żel ha tylko raz na jakiś czas?
Proszę o opinie zwłaszcza osoby,które już długo stosują żel ha.Jak zachowuje się Wasza skóra po jego odstawieniu?

[Patryka]

Napisane przez katty86

Spytam tutaj,choć to problem nie związany dokładnie z tym sklepem.
Jak często stosujecie żel hialuronowy?
Ja ostatnio stosowałam codziennie,czasem nawet 2 razy dziennie,oczywiście mieszając z olejem.
Tylko tak się zastanawiam,czy tak częste stosowanie to dobry pomysł,czy skóra nie przestanie przez to go wytwarzać().Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi.W każdym razie może lepiej poprzestać na samych olejach a żel ha tylko raz na jakiś czas?
Proszę o opinie zwłaszcza osoby,które już długo stosują żel ha.Jak zachowuje się Wasza skóra po jego odstawieniu?

IMO żel hialuronowy nie wnika na tyle w skórę, zeby ta przestała go wytwarzać - przecież to wielkocząsteczkowy
W każdym razie, ja u siebie żadnego pogorszenia nie zauważyłam, ale nie odstawiłam go na długo, tylko na parę dni, kiedy nie miałam go pod ręką.

[loss_lauri]

Napisane przez loss_lauri

no to fajnie jutro napiszę jak to podziałało na włosy a teraz wyglądam jak Ripley z ostatniego 'Obcego' - takie tłusto-wilgotne strąki

no więc zauważyłam, że po całonocnym trzymaniu na głowie oleju monoi moje włosy są bardziej elastyczne i giętkie - bardziej podatne naukładanie. poza tym sa tez jakby bardziej puszyste, czyli - efekt pozytywny. tylko że na systematyczną, np cotygodniową maskę to olej monoi jest trochę za drogipokombinuj ę tak np z olejem kokosowym lub masłem karite

[dotka95]

witam czy używała któraś z Was może maseczki morskiej albo różanej? wyszukiwarka odmawia mi posłuszeństwa...

[samotna w sieciiiiiii]

ja mam takie pytanko odnoście żelu hialuronowego: jeśli używa się go solo to trzeba na zwilżoną skórę, ja psikam ją hydrolatem i potem nakładam ale mam poczekac az ten hydrolat wsiąknie w skórę czy nakładac odrazu po spsikaniu i wtedy zel zmiesza sie z nim
bo z kolei jak przecieram wacikiem z hydrolatem buzie to tak mi sie wydaje ze to nie jest wilgotna skóra
i czy ten zel na pewno bedzie nawilzał? bo zawsze po nim mam napietą skórę i tak zawsze mi sie wydawało ze napięta skóra=wysuszanie. nie wiem sama zreszta