Lubelskie Panny Młode cz.VII (& Żonki'09)

[asia0287]

Małogosiu napisz jaką miałaś orkiestre i czy sie sprawdzili. Pozdrawiam

[Pastelaa]

Napisane przez oshinek

Pastelko to chodzi o HD - za kilka lat te wszystkie płyty DVD będzie można wrzucić do kosza, tak jak kwadratowe TV i nie będzie można odtworzyc sobie swojego ślubu. Taka kolej rzeczy.
A cena 2100 to nie jest tak drogo, wiem że niektórzy płacą 2,5-3 tysiące za HD

Napisane przez elizabarbara

moj maz kategorycznie zażadal opcji HD. Za kilka lat wszystko inne bedzie przestarzale i naprawde jest duzy sens zrobienia tego HD, jak sie ma zamiar ogladac swoj film za kilka lat....
to tak jak z kaseta video... kiedys szal, a teraz kto to oglada
my doplacalismy 500 za opcje HD

Aha,dzięki za wyjaśnienie.....widzicie żonki jak się tu przydajecie na forum

Napisane przez tadorotkatamalusia

Absolutnie długość pazurków nie jest kłopotliwa (zależy gdzie chcesz go wkładać ) to tylko takie wrażenie, ale są bardzo wygodne.
No i każdy na nie patrzy...

Bez obrazy ale jakieś takie kiczowate te pazury, za bardzo "naciapane"... to tylko moje zdanie hehee

Napisane przez miamore999

heja

dziewczynki powiedzcie mi coś na temat jakiś komisów z sukniami ślubnymi, mamy coś takiego w lublinie? i czy w ogóle coś fajnego można tam znaleźć? wybieram się w przyszłym tygodniu na takie małe rozeznanie co i jak i nie wiem nawet gdzie uderzać chcę najpierw zobaczyć co tam w komisach słychać zanim zacznę salony zwiedzać

Podłączam się pod pytanie, też najpierw tak z ciekawości chciałabym popatrzeć co tam w komisach jest. Ale słyszałam nieciekawe opinie o tych sukniach, prawda to ? Chociaż 3 lata temu koleżanki siostra wypożyczała i nie powiedziałabym, że jest z komisu. Jak się dowiedziałam to zrobiłam oczy bo suknia była naprawdę ładna i nieznoszona.

Napisane przez ewelinaaa

Co prawda nie jestem Pasetela ale wydaje mi się że chodziło o te małe gazetki "przyślij przepis" czy jakoś tak

Dokładnie tak

Małgoś i Clovera czekamy na relacje i fotki !!! Jeszcze raz wszystkiego najlepszego !!!

[bernadeta85]

W oczekiwaniu na relację naszych dziewczynek... to ja się może wykażę... dzisiaj byliśmy w salonach sukien ślubnych i mam kompletny mętlik w głowie... wszyscy tylko mówią przy każdej sukience że pięknie, ślicznie, cudownie i w końcu ja sama nie wiem co wybrać... no dobra zaczniemy od początku
1. Salon Alkyone na fabrycznej w internecie spodobały mi się sukienki ale jak dotarliśmy na miejsce okazało się że nie ma juz nic ciekawego wszystko wyprzedane mierzyłam tylko jedną sukienkę o wdzięcznej nazwie .... "Calineczka". Pani bardzo miła, uprzejma zapraszała dopiero na listopad bo będzie nowa kolekcja...
2. Zupełnie nieplanowany salon też na fabrycznej na samym końcu tych pawilonów ale nie pamiętam nazwy bo to był zupełny spontan.... pani też bardzo miła zaczęła doradzać co i jak przymierzyłam chyba 8 sukien ale w żadne sie nie zakochałam.... też same wyprzedaże nowa kolekcja ok 20 października...
3. Giselle - fabryczna - wspaniała sprzedawczyni widać, że lubi swoją pracę przymierzyłam 4 sukienki w tym Serenadę Emmi Mariage mojemu tż aż dech zaparło ale mama zaczęła że nie pasuje i wogóle ale przyznaję że suknia piękna...
4. Pojechaliśmy do Mona Lisa zmierzyć moją wybraną Sweetheart 5884 i chyba to jest to sukienka idealna jak dla mnie. Przymierzyłam chyba jeszcze ze 4 inne ale nie zachwyciły mnie aż tak żeby zapisywać które to... dziewczyna tez bardzo przyjemna, doradza pomoże we wszystkim...
5. dalej przeszlismy do Reginy i tutaj spotkał mnie zawód ponieważ w czwartek umawiałam się na godzinę i pytałam czy będzie suknia agnes 4764 i miała być a dzisiaj się okazało że nie ma jest na wypożyczeniu..... no ale przymierzyłam kilka sukni atelier diagonal i czarnym koniem w wyścigu o suknię dla mnie okazała się suknia AD model 1829 w kolorze naturalna biel (jeśli zdecyduję sie na nią do końca tygodnia to mam ja za 2500+welon z hiszpańskiej koronki długi) i w końcu sama nie wiem czy szyć suknię czy lepiej kupić....
no to na tyle mojej opowieści....podsumowując dzień spędziliśmy miło na salonach moja mama przypłaciła tylko ta wyprawę bólem głowy...

Dodam jeszcze że w żadnej sukni panie nie mogły mnie dopiąć do końca a biustu wcale nie mam takiego dużego bo noszę 75E ... dodaję zdjecia z ukrycia sukni Sweetheart 5884 i AD 1829 tylko nie znalazłam w kolorze naturalnej bieli....

[blondynka77]

Napisane przez kiniaa1990

Dziewczyny mam do Was pewną sprawę, mam nadzieję że coś mi podsuniecie, a mianowicie:
poszukujęnamiarów na dobrego kamerzystę z 3 kamerami?? (w sensie żeby z jednej firmy)
I jakąś orkiestrę, dobrą najlepiej taką ok. 2000tys., a jak wiecie że da się wynegocjować taniej to też dajcie cynk;P I żeby gdzieś dało się obejrzeć filmik jak grają??
Bo poszukujemy na studnióweczkę. I jest nas mało, tak więc tniemy po kosztach, a przynajmniej gorączkowo się staramy.

orkiestrę dobrą za mniej niż 2 tys...ja nie znam
kamerzystę może podsunę

Napisane przez pszczolaola

Małgosiu i Clovera! Pogoda pięknie na po południe Wam się poprawiła! Mam nadzieje, że wszystko pięknie się udało!!!

Laseczki, a ja mam pytanie! Gdzie w lublinie jest fajny wybór kamizelek do garnituru ślubnego, bo wszędzie gdzie trafiam to albo nie ma albo słaby wybór wzorów

dużo kamizelek było w olimpie we wszystkich sklepach z gajerkami ale w sumie jest ok. 10 wzorów w ecru i bieli / bieli ze srebrem

[maggie123]

Napisane przez bernadeta85

W oczekiwaniu na relację naszych dziewczynek... to ja się może wykażę... dzisiaj byliśmy w salonach sukien ślubnych i mam kompletny mętlik w głowie... wszyscy tylko mówią przy każdej sukience że pięknie, ślicznie, cudownie i w końcu ja sama nie wiem co wybrać... no dobra zaczniemy od początku
1. Salon Alkyone na fabrycznej w internecie spodobały mi się sukienki ale jak dotarliśmy na miejsce okazało się że nie ma juz nic ciekawego wszystko wyprzedane mierzyłam tylko jedną sukienkę o wdzięcznej nazwie .... "Calineczka". Pani bardzo miła, uprzejma zapraszała dopiero na listopad bo będzie nowa kolekcja...
2. Zupełnie nieplanowany salon też na fabrycznej na samym końcu tych pawilonów ale nie pamiętam nazwy bo to był zupełny spontan.... pani też bardzo miła zaczęła doradzać co i jak przymierzyłam chyba 8 sukien ale w żadne sie nie zakochałam.... też same wyprzedaże nowa kolekcja ok 20 października...
3. Giselle - fabryczna - wspaniała sprzedawczyni widać, że lubi swoją pracę przymierzyłam 4 sukienki w tym Serenadę Emmi Mariage mojemu tż aż dech zaparło ale mama zaczęła że nie pasuje i wogóle ale przyznaję że suknia piękna...
4. Pojechaliśmy do Mona Lisa zmierzyć moją wybraną 5884 i chyba to jest to sukienka idealna jak dla mnie. Przymierzyłam chyba jeszcze ze 4 inne ale nie zachwyciły mnie aż tak żeby zapisywać które to... dziewczyna tez bardzo przyjemna, doradza pomoże we wszystkim...
5. dalej przeszlismy do Reginy i tutaj spotkał mnie zawód ponieważ w czwartek umawiałam się na godzinę i pytałam czy będzie suknia agnes 4764 i miała być a dzisiaj się okazało że nie ma jest na wypożyczeniu..... no ale przymierzyłam kilka sukni atelier diagonal i czarnym koniem w wyścigu o suknię dla mnie okazała się suknia AD model 1829 w kolorze naturalna biel (jeśli zdecyduję sie na nią do końca tygodnia to mam ja za 2500+welon z hiszpańskiej koronki długi) i w końcu sama nie wiem czy szyć suknię czy lepiej kupić....
no to na tyle mojej opowieści....podsumowując dzień spędziliśmy miło na salonach moja mama przypłaciła tylko ta wyprawę bólem głowy...

nieźle, to się namierzyłaś...
ja bym nie miała tyle cierpliwości i chęci.
co prawda idę jutro, ale sukienek, które chcę przymierzyć jest 4 i dwie z nich tylko dlatego, żeby sprawdzić czy w jakimś innym, niż upatrzonym przeze mnie modelu będzie mi dobrze
i tak się zmuszam na nawiedzanie salonów, bo zupełnie nie mam na to chęci i na samą myśl mi się nie chce i
więc tym bardziej podziwiam Ciebie i Twój zapał
i to, że gwiżdżesz na przesądy (żeby tż nie widział sukni)

[kamab22]

Napisane przez Clovera

Dziękuję wam kochane za te wszystkie życzenia!!! Relację zdam później jak będę miała więcej czasu. Na zachętę napiszę wam tylko, że zaliczyłam chyba wszystkie możliwe wpadki :P , ale i tak było super!!!

Nie trzymaj nas zbyt długo w niepewności

Napisane przez MalgosiaM8

Ja również dziękuje za życzenia
Jak pięknie słonko zaczeło świecić jak ślubowaliśmy, prosto z witraży na nasze twarze.... eh było superr!!!

Clovera opowiedz jakie to wpadki bo ja to miałam mnóstwo heheh ale kto by się tam tym przejmował ważne że zabawa była przednia i nie mogę stać na stopach bo mam podparzane od plosów i tańców

W sobotę koniec imprezy o 5, o 6 rano leżałam w łóżeczku dopiero , o 10-30 wtaliśmy i juz o 14 byliśmy na poprawinach no i powrót dzis o 1 w nocy, heheh nasi znajomi dali czadu a orkietra to już wogóle jestem bardzo zadowolona z zespołu

Uciekam , obszerna relacja będzie bo tyle rzeczy się działo dziś mykam posprzątać ii poprawka jeszcze jedna dziś będzie

Małgoś jak żałuje ze nie mogłam być na Twoim ślubie ale nie miałam z kim młodego zostawić. Czekam na relacje, zapowiada się interesująco...

Maggie jak po odwiedzinach w salonach z sukniami? Opowiadaj bo ciekawa jestem..

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Bernadetko wg mnie ślicznie Ci w tej sukni, talia b. ładnie wyeksponowana, dekolt masz cudny tylko ze mi się jakoś te ramiączka nie podobają, ale to oczywiście moje, skromne zdanie

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez maggie123

nieźle, to się namierzyłaś...
ja bym nie miała tyle cierpliwości i chęci.
co prawda idę jutro, ale sukienek, które chcę przymierzyć jest 4 i dwie z nich tylko dlatego, żeby sprawdzić czy w jakimś innym, niż upatrzonym przeze mnie modelu będzie mi dobrze
i tak się zmuszam na nawiedzanie salonów, bo zupełnie nie mam na to chęci i na samą myśl mi się nie chce i
więc tym bardziej podziwiam Ciebie i Twój zapał
i to, że gwiżdżesz na przesądy (żeby tż nie widział sukni)

O a Ty Maggie dopiero jutro, a mi się coś ubzdurało ze Ty dziś szalejesz po salonach, heheh...

[Amira_2007]

Napisane przez bernadeta85

W oczekiwaniu na relację naszych dziewczynek... to ja się może wykażę... dzisiaj byliśmy w salonach sukien ślubnych i mam kompletny mętlik w głowie... wszyscy tylko mówią przy każdej sukience że pięknie, ślicznie, cudownie i w końcu ja sama nie wiem co wybrać... no dobra zaczniemy od początku
1. Salon Alkyone na fabrycznej w internecie spodobały mi się sukienki ale jak dotarliśmy na miejsce okazało się że nie ma juz nic ciekawego wszystko wyprzedane mierzyłam tylko jedną sukienkę o wdzięcznej nazwie .... "Calineczka". Pani bardzo miła, uprzejma zapraszała dopiero na listopad bo będzie nowa kolekcja...
2. Zupełnie nieplanowany salon też na fabrycznej na samym końcu tych pawilonów ale nie pamiętam nazwy bo to był zupełny spontan.... pani też bardzo miła zaczęła doradzać co i jak przymierzyłam chyba 8 sukien ale w żadne sie nie zakochałam.... też same wyprzedaże nowa kolekcja ok 20 października...
3. Giselle - fabryczna - wspaniała sprzedawczyni widać, że lubi swoją pracę przymierzyłam 4 sukienki w tym Serenadę Emmi Mariage mojemu tż aż dech zaparło ale mama zaczęła że nie pasuje i wogóle ale przyznaję że suknia piękna...
4. Pojechaliśmy do Mona Lisa zmierzyć moją wybraną Sweetheart 5884 i chyba to jest to sukienka idealna jak dla mnie. Przymierzyłam chyba jeszcze ze 4 inne ale nie zachwyciły mnie aż tak żeby zapisywać które to... dziewczyna tez bardzo przyjemna, doradza pomoże we wszystkim...
5. dalej przeszlismy do Reginy i tutaj spotkał mnie zawód ponieważ w czwartek umawiałam się na godzinę i pytałam czy będzie suknia agnes 4764 i miała być a dzisiaj się okazało że nie ma jest na wypożyczeniu..... no ale przymierzyłam kilka sukni atelier diagonal i czarnym koniem w wyścigu o suknię dla mnie okazała się suknia AD model 1829 w kolorze naturalna biel (jeśli zdecyduję sie na nią do końca tygodnia to mam ja za 2500+welon z hiszpańskiej koronki długi) i w końcu sama nie wiem czy szyć suknię czy lepiej kupić....
no to na tyle mojej opowieści....podsumowując dzień spędziliśmy miło na salonach moja mama przypłaciła tylko ta wyprawę bólem głowy...

Dodam jeszcze że w żadnej sukni panie nie mogły mnie dopiąć do końca a biustu wcale nie mam takiego dużego bo noszę 75E ... dodaję zdjecia z ukrycia sukni Sweetheart 5884 i AD 1829 tylko nie znalazłam w kolorze naturalnej bieli....

Talia bardzo ładnie, jesteś bardzo proporcjonalnie zbudowana i w cięcie masz super-exra. Dół też ładnie, ale dekolt wygląda jakoś dziwnie. Poczekaj do listopada, cena tej sukni i tak nie skoczy w górę jeśli jest z tegorocznej lub starszej kolekcji.

[bernadeta85]

Góra sukienki tak dziwnie wychodzi na zdjęciach bo pani nie mogła mnie dopiąć mój biust wystrzeliłby z tej sukienki i dlatego tak wygląda tak jak już pisałam wczesniej nie mam az tak duzego biustu a w żadnej sukience mnie nikt nie dopiął...

A jakość zdjęć taka mizerna bo robione komórką z ukrycia

[ladyinred85]

Czesc Dziewczynki Ja juz po podróży poślubnej Było super, wszystkim polecam Czarnogórę, przepiękne, urokliwe miejsce, cieplutkie morze ahh Tylko podróż autokarem nas umeczyła, ale warto było Ja komus nie wyslalam fotek, to znaczy ze juz mnie nie było. Zaraz coś ponadrabiam, które z nas ostatnio sie hajtnęły? A i w środe mam nareszcie plener (mial byc dzis, ale cos mi wyskoczyło i musialam przelozyc)

[maciejka83]

Napisane przez bernadeta85

W oczekiwaniu na relację naszych dziewczynek... to ja się może wykażę... dzisiaj byliśmy w salonach sukien ślubnych i mam kompletny mętlik w głowie... wszyscy tylko mówią przy każdej sukience że pięknie, ślicznie, cudownie i w końcu ja sama nie wiem co wybrać... no dobra zaczniemy od początku
1. Salon Alkyone na fabrycznej w internecie spodobały mi się sukienki ale jak dotarliśmy na miejsce okazało się że nie ma juz nic ciekawego wszystko wyprzedane mierzyłam tylko jedną sukienkę o wdzięcznej nazwie .... "Calineczka". Pani bardzo miła, uprzejma zapraszała dopiero na listopad bo będzie nowa kolekcja...
2. Zupełnie nieplanowany salon też na fabrycznej na samym końcu tych pawilonów ale nie pamiętam nazwy bo to był zupełny spontan.... pani też bardzo miła zaczęła doradzać co i jak przymierzyłam chyba 8 sukien ale w żadne sie nie zakochałam.... też same wyprzedaże nowa kolekcja ok 20 października...
3. Giselle - fabryczna - wspaniała sprzedawczyni widać, że lubi swoją pracę przymierzyłam 4 sukienki w tym Serenadę Emmi Mariage mojemu tż aż dech zaparło ale mama zaczęła że nie pasuje i wogóle ale przyznaję że suknia piękna...
4. Pojechaliśmy do Mona Lisa zmierzyć moją wybraną Sweetheart 5884 i chyba to jest to sukienka idealna jak dla mnie. Przymierzyłam chyba jeszcze ze 4 inne ale nie zachwyciły mnie aż tak żeby zapisywać które to... dziewczyna tez bardzo przyjemna, doradza pomoże we wszystkim...
5. dalej przeszlismy do Reginy i tutaj spotkał mnie zawód ponieważ w czwartek umawiałam się na godzinę i pytałam czy będzie suknia agnes 4764 i miała być a dzisiaj się okazało że nie ma jest na wypożyczeniu..... no ale przymierzyłam kilka sukni atelier diagonal i czarnym koniem w wyścigu o suknię dla mnie okazała się suknia AD model 1829 w kolorze naturalna biel (jeśli zdecyduję sie na nią do końca tygodnia to mam ja za 2500+welon z hiszpańskiej koronki długi) i w końcu sama nie wiem czy szyć suknię czy lepiej kupić....
no to na tyle mojej opowieści....podsumowując dzień spędziliśmy miło na salonach moja mama przypłaciła tylko ta wyprawę bólem głowy...

Dodam jeszcze że w żadnej sukni panie nie mogły mnie dopiąć do końca a biustu wcale nie mam takiego dużego bo noszę 75E ... dodaję zdjecia z ukrycia sukni Sweetheart 5884 i AD 1829 tylko nie znalazłam w kolorze naturalnej bieli....

też mierzyłam atelier diagonal 1829... i też mialam zaproponowanego gratisa jesli podejmę szybką decyzję... to było jakis miesiąc temu i jak widac suknia jeszcze wisi...
Bernadetko jak będę w domku podeślę Ci zdjątka,w kolorze z salonu (również robione komórką)tylko podaj swojego maila
potwierdzam-zamotka niesamowita-ale trzeba ochłonąć troszkę i wtedy podjąć jakąś decyzję

[ona911]

Bernadeta85
Sukienki spoko.. jeszcze jakby Ci Pani ja dopasowała to by było extra.. ale tak pisała Amirka wstrzymaj się lepiej do listopada..może pojawi się jeszcze coś fajnego i wpadnie Ci w oko pospiech w tych sprawach nie jest wskazany

[maggie123]

Napisane przez kamab22

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Bernadetko wg mnie ślicznie Ci w tej sukni, talia b. ładnie wyeksponowana, dekolt masz cudny tylko ze mi się jakoś te ramiączka nie podobają, ale to oczywiście moje, skromne zdanie

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------



O a Ty Maggie dopiero jutro, a mi się coś ubzdurało ze Ty dziś szalejesz po salonach, heheh...

dziś to ja szalałam w pracy projektując system ocen dla pracowników, o czym wiedzę mam czysto teoretyczną ze studiów a na stażu odwalam robotę za paniusię, która przez miesiąc nie miała czasu żeby zerknąć na to, co zrobiłam. ja się męczę a ona dostanie za to kasę i będzie, że ona zrobiła
dopiero jutro idę na sukieny, jak sie nie rozmyślę, bo mi sie nie chce
ani nastroju na mierzenie nie mam ani nic i niestety inne sprawy na głowie

Napisane przez Amira_2007

Talia bardzo ładnie, jesteś bardzo proporcjonalnie zbudowana i w cięcie masz super-exra. Dół też ładnie, ale dekolt wygląda jakoś dziwnie. Poczekaj do listopada, cena tej sukni i tak nie skoczy w górę jeśli jest z tegorocznej lub starszej kolekcji.

zgadzam się. mnie również od razu rzuciła się w oczy super podkeślona talia, ale sama suknia niestety mnie nie powaliła. może dlatego, że w czym innym gustuje.
A skoro Maciejce miesiąc temu była proponowana super ekstra promocja, poczekaj.. suknia nie zając jak widać, nie ucieknie no chyba, że juz na nią zachorowałaś

Napisane przez ladyinred85

Czesc Dziewczynki Ja juz po podróży poślubnej Było super, wszystkim polecam Czarnogórę, przepiękne, urokliwe miejsce, cieplutkie morze ahh Tylko podróż autokarem nas umeczyła, ale warto było Ja komus nie wyslalam fotek, to znaczy ze juz mnie nie było. Zaraz coś ponadrabiam, które z nas ostatnio sie hajtnęły? A i w środe mam nareszcie plener (mial byc dzis, ale wyskoczyla mi rozmowa o prace i musialam przelozyc)

dawaj dawaj jakieś focie z tej podróży do czarnogóry bym się chętnie wybrała może kiedyś... choć ktoś znajomy w ubiegłym roku mówił, że tam za Polakami nie przepadają i lepiej niż po polsku po rosyjsku śmigać . prawda to?
bo ja ruskiego nie paniemaju

[iwonka861]

Napisane przez MalgosiaM8

Ja również dziękuje za życzenia
Jak pięknie słonko zaczeło świecić jak ślubowaliśmy, prosto z witraży na nasze twarze.... eh było superr!!!

Clovera opowiedz jakie to wpadki bo ja to miałam mnóstwo heheh ale kto by się tam tym przejmował ważne że zabawa była przednia i nie mogę stać na stopach bo mam podparzane od plosów i tańców

W sobotę koniec imprezy o 5, o 6 rano leżałam w łóżeczku dopiero , o 10-30 wtaliśmy i juz o 14 byliśmy na poprawinach no i powrót dzis o 1 w nocy, heheh nasi znajomi dali czadu a orkietra to już wogóle jestem bardzo zadowolona z zespołu

Uciekam , obszerna relacja będzie bo tyle rzeczy się działo dziś mykam posprzątać ii poprawka jeszcze jedna dziś będzie

Małgosiu, czekamy na relację, pochwal się jaki grał u Ciebie zespół?

Napisane przez ladyinred85

Czesc Dziewczynki Ja juz po podróży poślubnej Było super, wszystkim polecam Czarnogórę, przepiękne, urokliwe miejsce, cieplutkie morze ahh Tylko podróż autokarem nas umeczyła, ale warto było Ja komus nie wyslalam fotek, to znaczy ze juz mnie nie było. Zaraz coś ponadrabiam, które z nas ostatnio sie hajtnęły? A i w środe mam nareszcie plener (mial byc dzis, ale wyskoczyla mi rozmowa o prace i musialam przelozyc)

Laydyinred, ja, ja nie dostałam zdjęć

[negila]

Napisane przez pszczolaola

Laseczki, a ja mam pytanie! Gdzie w lublinie jest fajny wybór kamizelek do garnituru ślubnego, bo wszędzie gdzie trafiam to albo nie ma albo słaby wybór wzorów

my też szukamy teraz kamizelki i jakoś szału z nimi nie ma, a że mało czasu zostało to pewnie wezmiemy cokolwiek co nie znaczy że ładne.

Napisane przez ladyinred85

Czesc Dziewczynki Ja juz po podróży poślubnej Było super, wszystkim polecam Czarnogórę, przepiękne, urokliwe miejsce, cieplutkie morze ahh Tylko podróż autokarem nas umeczyła, ale warto było Ja komus nie wyslalam fotek, to znaczy ze juz mnie nie było. Zaraz coś ponadrabiam, które z nas ostatnio sie hajtnęły? A i w środe mam nareszcie plener (mial byc dzis, ale wyskoczyla mi rozmowa o prace i musialam przelozyc)

ja tez jeszcze nie dostałam fotek ale cierpliwioe poczekam
i jak byś mogła to napisz mi na pw w wolnej chwil coś więcej o tej czarnogórze


mój tż strasznie mnie dzisiaj wku.. i z tej złości zaczełam sprzątać i rozwaliłam sobie palca, ale jak to się mówi do wesela się zagoi za to złość przeszła

[maria28]

Napisane przez maggie123

dawaj dawaj jakieś focie z tej podróży do czarnogóry bym się chętnie wybrała może kiedyś... choć ktoś znajomy w ubiegłym roku mówił, że tam za Polakami nie przepadają i lepiej niż po polsku po rosyjsku śmigać . prawda to?
bo ja ruskiego nie paniemaju

o, tam tobym z chęcią tez się udała, ale na wypad niezależny, nie z biurem podróży
Ja tam pa ruski panimaju oczień charaszo


Dziewczynki, kamizelki to rzeczywiście najlepiej w Olimpie, bo tam jest sporo męskich sklepów, ewentualnie na Hempla w tym budynku co Fashion. W Plazie mizerny wybór. Jakieś sklepy są też na Lubartowskiej oraz na Świętoduskiej z jeden.

A ja cierpię - ósemka dziś wyrwana, pół szczeny mnie boli.

No i zaczęła się jazda z rozsadzaniem gości. Ubiję rodziców albo siebie

[negila]

Napisane przez maria28

Dziewczynki, kamizelki to rzeczywiście najlepiej w Olimpie, bo tam jest sporo męskich sklepów, ewentualnie na Hempla w tym budynku co Fashion. W Plazie mizerny wybór. Jakieś sklepy są też na Lubartowskiej oraz na Świętoduskiej z jeden.

A ja cierpię - ósemka dziś wyrwana, pół szczeny mnie boli.

No i zaczęła się jazda z rozsadzaniem gości. Ubiję rodziców albo siebie

biedactwo ale to chyba lepiej teraz niz tuż przed ślubem

Świętoduska prawie nic nie ma.

A u mnie się wszyscy sprzeciwiają się usadzaniu

[maria28]

Napisane przez negila

biedactwo ale to chyba lepiej teraz niz tuż przed ślubem

Świętoduska prawie nic nie ma.

pewnie, do jutra powinno być ok z tą szczeną W tygodniu przed ślubem idę na wybielanie ząbków.

na Świętoduskiej jest jeden grajdołek, ale mają kamizelki.

[maciejka83]

Napisane przez negila

my też szukamy teraz kamizelki i jakoś szału z nimi nie ma, a że mało czasu zostało to pewnie wezmiemy cokolwiek co nie znaczy że ładne.

Negilka jak mierzyłam suknie w reginie, to przyszedł akurat jakiś przyszły mężuś i wypożyczał kamizelkę - moze to byłoby jakieś rozwiązanie...

[negila]

Napisane przez maria28

na Świętoduskiej jest jeden grajdołek, ale mają kamizelki.

wiem wiem byliśmy tam nawet tam tz kupił swój garniturek, tyle że z jego rozmiaru była jedna kamizelka

Napisane przez maciejka83

Negilka jak mierzyłam suknie w reginie, to przyszedł akurat jakiś przyszły mężuś i wypożyczał kamizelkę - moze to byłoby jakieś rozwiązanie...

o dobrze że piszesz to jest jakieś rozwiązanie bo przeciez potem już mu się nie przyda. podjedziemy tam jutro

[maciejka83]

Napisane przez maria28

W tygodniu przed ślubem idę na wybielanie ząbków.

oo to dobrze, ze napisałaś-zabiorę okulary przeciwsłoneczne, co by mnie blask nie poraził
-a tak na serio,to jaką metodą i co i jak?

[sweetdevil666]

Witajcie przejrzałam kilka stron ale wszystkich nie dalam rady, nie mam cierpliwosci z moim obecnym mezem:P postanowilismy ze slub i wesele organizujemy po kosztach wiec kupowanie sukni za 3000zl nie wchodzilo w gre wiec po dlugich wyprawach po salonach trafilam do malenkiej pracowni sukien slubych poleconych przez znajoma i uszylam sobie sukienke dokladnie taka sama jak mierzylam w formowym salonie po pierwsze duuuzo taniej a szyta na miare sukienka inaczej lezy po drugie byla uszyta dokladnie i z dobrych materiałow, koronke wybralam sama bo identycznej nie bylo:P ale sukienka pozatym jednym szczegolem byla 'identyczna' do salonowej. I wytrzymala dwa prania w pralce i wyglada jak nowa a panie w salonie tez chicialy sprzedac mi sukienke po 'promocujne'cenie i za 100zl dorzuca jeszcze welon... Moim zdaniem to lekka przesada...
Mam nadzieje ze wybaczyci ze sie rozpisałam

[madzikownia]

Napisane przez maria28

pewnie, do jutra powinno być ok z tą szczeną W tygodniu przed ślubem idę na wybielanie ząbków.

na Świętoduskiej jest jeden grajdołek, ale mają kamizelki.

Ja zamowilam sobie paski wybielajace a juz wiesz jak bedziesz miala stoly rozlozone??? jutro jade ustalic menu i tak myslalam ze z wlascicielka pogadam zeby stoly byly ustawione w piatek i wtedy rozloze winietki...

[jolanta280]

sweetdevil666
o! to może namiary na te szyjące panie by można, proszę ładnie

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

dziewczyny przeżyłam lekka załamkę
zaręczylismy się na 2 lata przed slubem
to myslałam spokojnie ze wszystkim zdążę
salę pierwszą zamówiłam , termin w kosciele
przyszło do zespołu i co się na jakiś zdecyduję wszystko już nie ma terminu

nie mam wyboru
będę musiała ostro wiązć sie za szukanie
bo myslałam że jeszcze mam czas a tymczasem jeszcze troche i bedzie za póżno
a tak mi zależało żeby poprowadzili częśc wesela w jezyku ang ,żeby rodzina mojego TZta bardziej się zintegrowała
jak dotąd tylko zespół Krokodyl był w satnie to zrobic, ale nie mieli już terminu

[maggie123]

Napisane przez jolanta280

sweetdevil666
o! to może namiary na te szyjące panie by można, proszę ładnie

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

dziewczyny przeżyłam lekka załamkę
zaręczylismy się na 2 lata przed slubem
to myslałam spokojnie ze wszystkim zdążę
salę pierwszą zamówiłam , termin w kosciele
przyszło do zespołu i co się na jakiś zdecyduję wszystko już nie ma terminu

nie mam wyboru
będę musiała ostro wiązć sie za szukanie
bo myslałam że jeszcze mam czas a tymczasem jeszcze troche i bedzie za póżno
a tak mi zależało żeby poprowadzili częśc wesela w jezyku ang ,żeby rodzina mojego TZta bardziej się zintegrowała
jak dotąd tylko zespół Krokodyl był w satnie to zrobic, ale nie mieli już terminu

na pewno jakiś fajny zespół znajdziecie.
nie wszystkie mają terminy przeładowane i zapełnione na 10 lat do przodu. trzeba tylko cierpliwości, żeby przesłuchać wycie niektórych by dotrzeć do prawdziwej perełki, na którą czekacie.
jestem przekonana, że Krokodyl nie jest jedynym zespołem, który poprowadzi wesele w dwóch językach.
powodzenia i głowa do góry

[kiniaa1990]

Napisane przez blondynka77

orkiestrę dobrą za mniej niż 2 tys...ja nie znam
kamerzystę może podsunę

Oki. dziękuję. To dobrze, bo orkiestrę już znaleźliśmy i wynegocjowaliśmy 2200
Pozdrawiam

[jolanta280]

dzięki kochana
musze po prostu sie uzbroic w cierpliwośc i nie panikować

[ewelinaaa]

Napisane przez kamkaa25

wracam do polski za miesiac i musimy ostatecznie pdjac decyzje nt zespolu, zastanawiamy sie miedzy salsa band 22 maja, eden na 3 lipca albo kompas 3 albo 10 lipca... jakbysioe slyszaly cos o tych zespolach, napiszcie, prosze tzn czytalam ze salsa band super graja, mam pytanie- tylko babka spiewa? czy jest tez wokalista>?

eden z lecznej- dzwonilam i cwaniakowaty troche koles, ze jhacy tooni sa rozchwytywani itd... jaka jakos itp.. ale tez slyszalam o nich dobre opinie, tylko koles powiedzial ze graja tylko polskie piosenki :/ ale specjalnie dla mnie moga zaspeiwac do 10 zagranicznych gratis... moj narzeczony mowi ze [pewnie kazdemu tak gadaja

no a kompas to malo znany zespol, ale tez slyszalam ze ok.

no i w kropce jestem...

czekam na relacje malgosi

Ja słyszałam tylko o Salsa Band, oczywiście same pozytywy, sama też brałam ich pod uwagę ale jednak brakowało by mi męskiego brzmienia

Co do tego Eden, to jak mówią że grają tylko polskie przeboje to te 10 w innym języku podejrzewam nie są zachwycająco wykonywane... (no ale skoro tylko polskie to pewnie są tańsi)

Napisane przez MAGiALENA

to witaj w klubie.
ja miałam jedną, ale znaczącą.

jak sie teraz czujesz Żono?

MAGiALENA a tak mogę zapytać jak to było u Ciebie na weselichu bo nie pamiętam realcji jaki zespół fryzjer itp może jakieś foteczki ?? nieśmiało pytam

Napisane przez MalgosiaM8

Ja również dziękuje za życzenia
Jak pięknie słonko zaczeło świecić jak ślubowaliśmy, prosto z witraży na nasze twarze.... eh było superr!!!

Clovera opowiedz jakie to wpadki bo ja to miałam mnóstwo heheh ale kto by się tam tym przejmował ważne że zabawa była przednia i nie mogę stać na stopach bo mam podparzane od plosów i tańców

W sobotę koniec imprezy o 5, o 6 rano leżałam w łóżeczku dopiero , o 10-30 wtaliśmy i juz o 14 byliśmy na poprawinach no i powrót dzis o 1 w nocy, heheh nasi znajomi dali czadu a orkietra to już wogóle jestem bardzo zadowolona z zespołu

Uciekam , obszerna relacja będzie bo tyle rzeczy się działo dziś mykam posprzątać ii poprawka jeszcze jedna dziś będzie

No to fajnie że wszystko się udało

Mam pytanko bo widzę że pisałaś o poprawinach i późnym wstawaniu, czy u was nie ma tak że młoda para musi pójść w niedziele do kościoła?? czy to jeszcze u nas aby się praktykuje ?

Jak to jest u was dziewczyny???

Napisane przez bernadeta85

W oczekiwaniu na relację naszych dziewczynek... to ja się może wykażę... dzisiaj byliśmy w salonach sukien ślubnych i mam kompletny mętlik w głowie... wszyscy tylko mówią przy każdej sukience że pięknie, ślicznie, cudownie i w końcu ja sama nie wiem co wybrać... no dobra zaczniemy od początku
1. Salon Alkyone na fabrycznej w internecie spodobały mi się sukienki ale jak dotarliśmy na miejsce okazało się że nie ma juz nic ciekawego wszystko wyprzedane mierzyłam tylko jedną sukienkę o wdzięcznej nazwie .... "Calineczka". Pani bardzo miła, uprzejma zapraszała dopiero na listopad bo będzie nowa kolekcja...
2. Zupełnie nieplanowany salon też na fabrycznej na samym końcu tych pawilonów ale nie pamiętam nazwy bo to był zupełny spontan.... pani też bardzo miła zaczęła doradzać co i jak przymierzyłam chyba 8 sukien ale w żadne sie nie zakochałam.... też same wyprzedaże nowa kolekcja ok 20 października...
3. Giselle - fabryczna - wspaniała sprzedawczyni widać, że lubi swoją pracę przymierzyłam 4 sukienki w tym Serenadę Emmi Mariage mojemu tż aż dech zaparło ale mama zaczęła że nie pasuje i wogóle ale przyznaję że suknia piękna...
4. Pojechaliśmy do Mona Lisa zmierzyć moją wybraną Sweetheart 5884 i chyba to jest to sukienka idealna jak dla mnie. Przymierzyłam chyba jeszcze ze 4 inne ale nie zachwyciły mnie aż tak żeby zapisywać które to... dziewczyna tez bardzo przyjemna, doradza pomoże we wszystkim...
5. dalej przeszlismy do Reginy i tutaj spotkał mnie zawód ponieważ w czwartek umawiałam się na godzinę i pytałam czy będzie suknia agnes 4764 i miała być a dzisiaj się okazało że nie ma jest na wypożyczeniu..... no ale przymierzyłam kilka sukni atelier diagonal i czarnym koniem w wyścigu o suknię dla mnie okazała się suknia AD model 1829 w kolorze naturalna biel (jeśli zdecyduję sie na nią do końca tygodnia to mam ja za 2500+welon z hiszpańskiej koronki długi) i w końcu sama nie wiem czy szyć suknię czy lepiej kupić....
no to na tyle mojej opowieści....podsumowując dzień spędziliśmy miło na salonach moja mama przypłaciła tylko ta wyprawę bólem głowy...

Dodam jeszcze że w żadnej sukni panie nie mogły mnie dopiąć do końca a biustu wcale nie mam takiego dużego bo noszę 75E ... dodaję zdjecia z ukrycia sukni Sweetheart 5884 i AD 1829 tylko nie znalazłam w kolorze naturalnej bieli....

Napisane przez kamab22

Bernadetko wg mnie ślicznie Ci w tej sukni, talia b. ładnie wyeksponowana, dekolt masz cudny tylko ze mi się jakoś te ramiączka nie podobają, ale to oczywiście moje, skromne zdanie
.

Mi się sukieneczka podoba, co prawda ja też nie lubię grubych ramiączek, ale do tego fasony pasują. bardziej mi sie podoba ta na Tobie niż ta druga. Tak się tylko zastanawiam jak one mają ją na Ciebie przerobić skoro się nie dopina??? przecież nie dołożą materiału?? bo rozumiem że skoro promocją to bierzesz tą ostatnią z manekina?? W sumie co z tego że poczekasz do listopada skoro to będzie nowa kolekcja czyli ceny koło 4000 tys

Napisane przez ladyinred85

Czesc Dziewczynki Ja juz po podróży poślubnej Było super, wszystkim polecam Czarnogórę, przepiękne, urokliwe miejsce, cieplutkie morze ahh Tylko podróż autokarem nas umeczyła, ale warto było Ja komus nie wyslalam fotek, to znaczy ze juz mnie nie było. Zaraz coś ponadrabiam, które z nas ostatnio sie hajtnęły? A i w środe mam nareszcie plener (mial byc dzis, ale wyskoczyla mi rozmowa o prace i musialam przelozyc)

Ja, ja też niecierpliwie czekam na zdjątka

Napisane przez negila

Świętoduska prawie nic nie ma.

A u mnie się wszyscy sprzeciwiają się usadzaniu

Eh u mnie też nie są za usadzaniem, bo przecież twerdzą że bez przesady raczej ludzie zajmują pokolei miejsca i nie zostawiają pustych, a jakby co to się przesuną...
mi też się zbytnio nie chce robić winietek ale zastanawiam się jak to będzie....

Napisane przez maria28

pewnie, do jutra powinno być ok z tą szczeną W tygodniu przed ślubem idę na wybielanie ząbków.

na Świętoduskiej jest jeden grajdołek, ale mają kamizelki.

jaką metodą i wogóle opowiadaj
a wybielałaś już kiedyś??
bo podobno potem zęby są nadwrażliwe??

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez madzikownia

Ja zamowilam sobie paski wybielajace a juz wiesz jak bedziesz miala stoly rozlozone??? jutro jade ustalic menu i tak myslalam ze z wlascicielka pogadam zeby stoly byly ustawione w piatek i wtedy rozloze winietki...

A gdzie zamawiałaś paski wybielające na all gzdieś?? I za ile??

[Telka10]

Jak ja nie cierpię lubelskich urzędów...wszelkich!!! Mam nadzieję że w przyszłości TŻcik będzie stał w kolejkach
Bo to jest tak:
pobudka - 6 rano
w urzędzie - 7 (urząd od 7.30, rejestrują od 7.45)
w koljece - gdzieś po środku...
wyszłam stamtąd - ok 12...
wizyta - niezapomniana...
Plusy - przycztana książka Daniel Stylle

Widzę że Żonki nam się wyniosły...więc skazane jesteśmy na siebie drogie PMki tylko że chciałam się ich podpytać ile alkoholu na głowę kupowały bo to dla mnie i TŻta znak zapytania...żadno z nas nie pije wódki..no i ile i jaką kupić to problem jest... niby ta gorzka żołądkowa polecana..ale jak ją spróbowałm na ostatnim weselu to stwierdziłam że u mnie jej nie będzie...pasudna jest...

[maciejka83]

Napisane przez Telka10

Widzę że Żonki nam się wyniosły...więc skazane jesteśmy na siebie drogie PMki tylko że chciałam się ich podpytać ile alkoholu na głowę kupowały bo to dla mnie i TŻta znak zapytania...żadno z nas nie pije wódki..no i ile i jaką kupić to problem jest... niby ta gorzka żołądkowa polecana..ale jak ją spróbowałm na ostatnim weselu to stwierdziłam że u mnie jej nie będzie...pasudna jest...

Telka- liczy się 0,5 litra na osobę-ale z tego co wiem to w praktyce tyle nie schodzi, chociaż nasza Frogiee mówiła, ze im poszla cala wódeczka....
my kupiliśmy 120 butelek-niby na 140 osob,ale już wiem ,że co po niektorych nie będzie i wyjdzie pewnie ok. 120 wlaśnie

co do winka to z tego co pamiętam to dziewczyny pisały,że na 120 os. 30 butelek, choć pewna nie jestem

[maggie123]

Napisane przez ewelinaaa

Mam pytanko bo widzę że pisałaś o poprawinach i późnym wstawaniu, czy u was nie ma tak że młoda para musi pójść w niedziele do kościoła?? czy to jeszcze u nas aby się praktykuje ?

Jak to jest u was dziewczyny???

ja to zawsze słyszałam, że jeśli Msza jest w sobotę po 16 to już jak niedzielna może być traktowana. żeby "liczyła się" za niedzielę podczas ślubu powinna być niedzielna ewangelia i psalm (nie wiem, czy drugie czytanie również, ale chyba nie). Edytka kiedyś o tym pisała.

w kwestii usadzania gości jestem zdecydowaną zwolenniczką winietek. uwierz mi - goście nie siadają jeden przy drugim, żeby nie było pustych jednoosobowych miejsc, tylko biegną czym prędzej zająć miejsca sobie i kilku osobom i takich pojedyńczych miejsc zostaje całkiem sporo. i wcale nie są chętni do przesiadania się a zadbanie o znalezienie każdemu miejsca spada na rodziców później i tylko kłopot i nerwy niepotrzebnie są

Napisane przez Telka10

Jak ja nie cierpię lubelskich urzędów...wszelkich!!! Mam nadzieję że w przyszłości TŻcik będzie stał w kolejkach
Bo to jest tak:
pobudka - 6 rano
w urzędzie - 7 (urząd od 7.30, rejestrują od 7.45)
w koljece - gdzieś po środku...
wyszłam stamtąd - ok 12...
wizyta - niezapomniana...
Plusy - przycztana książka Daniel Stylle

Widzę że Żonki nam się wyniosły...więc skazane jesteśmy na siebie drogie PMki tylko że chciałam się ich podpytać ile alkoholu na głowę kupowały bo to dla mnie i TŻta znak zapytania...żadno z nas nie pije wódki..no i ile i jaką kupić to problem jest... niby ta gorzka żołądkowa polecana..ale jak ją spróbowałm na ostatnim weselu to stwierdziłam że u mnie jej nie będzie...pasudna jest...

a ja jutro do urzędu śmigam po pieniążki za kolejny miesiąc stażowania... ciekawe co mnie tam czeka, tym bardziej, że najpierw do pracy a później załatwiać sprawy urzędowe dopiero od południa

Gorzka żołądkowa
więcej jej nie tknę, no chyba, że jakimś cudem w drinku, ale w innej postaci nie przyswajalna już jest, nawet mocno schłodzona