Wieczorne pogaduszki kapciowo-szlafrokowe

[Cyska]

Napisane przez abraxas2871;16215339[COLOR=Silver

[/COLOR]
Cyska - A co tym razem ulepiłaś? Jakieś fajne stworzonko?

Aaaa takiego rózowego misia bo sobie wizazanka zażyczyla Ja to tam wole lepic w naturalnych kolorkach zwierzątka Mnie sie srednio podoba ale wazne ze jej tak hih

[Fantasmagori]

Ja jestem, tylko się na ślubnym zasiedziałam ale mi wizaż muli

[martusia585]

Napisane przez Fantasmagori

już jest dobrze, mówię Wam, nie wiem co ze mną jest, wściekam się przez 10 minut, a potem mi przechodzi i aż mi wstyd W każdym razie te 10 minut minęło i już jest dobrze

"być kobietą, być kobieta" ważne że już jest dob rze

haa ogóle co ja zrobiłam :d położyłam sie o 20 i przed 10 minutami wstałam i stwierdziłam żw już się wyspałam

[nomcia88]

ja dzisiaj wstalam o 7, potem o 11 poszlam spac i wstalam o 14 i jestem wyspana;p

[martusia585]

a to ja tez tak potrafiłam

poczekam aż mi bateria w lapku padnie i chyba odwiedzę znów krainę wyobraźni

[nomcia88]

ja sie poucze jeszcze ;p jednym okiem w książce, drugim na Wizażu ;p

[abraxas2871]

a ja sie pakuję na jutro I jestem na wizażu jak się dokopię do kompa spod górki ciuchów. Ale porę na pakowanie wybrałam sobie rewelacyjną, sama sie zastanawiam skąd we mnie taki geniusz

jejku, dziewczyny powiedzcie mi, że ja to wszystko załaduję do walizki. Bo siedzę nad nią i prawie ryczę. Tego się NIE DA, po prostu nie da, wsadzić na ten 1 metr kwadratowy walizki!

[nomcia88]

da się, ja się zdziwiłam pakując się 2 dni temu jak dużo da się uochnąć do jednej walizki ;p
a ja czytam sobie o relanium

[abraxas2871]

Dało się Co prawda musiałam na niej usiąść (jak w filmach), ale zapięła się! Pełne zwycięstwo

[Liama]

Dziewczyny, jestem w rozpaczy, przez jakiś czas nie będzie mnie wcale a wcale, może tydzień może dwa... Skończyła mi się umowa na neta, i zmieniamy operatpra czy tam dostawcę....więc dbajcie o wąteczek:cmok o zobaczenia, milion buziaczków

[kiniulkaaa]

Napisane przez Liama

Dziewczyny, jestem w rozpaczy, przez jakiś czas nie będzie mnie wcale a wcale, może tydzień może dwa... Skończyła mi się umowa na neta, i zmieniamy operatpra czy tam dostawcę....więc dbajcie o wąteczek:cmok o zobaczenia, milion buziaczków

Ooo będziemy czekać z utęsknieniem chociaż teraz w tygodniu późnymi wieczorami to ja rzadko tu będę ehh czemu ta przerwa świąteczna tak szybko się skończyła???

[Mustique]

mnie tez bedzie coraz mniej...

wracam do pracy... i znowu prawie cały dzien na dyzurach.. a reszte wolneo w korkach

[Dorothy1987]

Dziewczyny, rozchorowałam się. Chyba ten wątek jakiś pechowy, bo dużo tu chorutkich osób.
A jutro do pracy, nie dość że tyle wolnego miałam to jeszcze L4 mam im walnąć?

[Mustique]

Napisane przez Dorothy1987

Dziewczyny, rozchorowałam się. Chyba ten wątek jakiś pechowy, bo dużo tu chorutkich osób.
A jutro do pracy, nie dość że tyle wolnego miałam to jeszcze L4 mam im walnąć?

może będzie dobrze...

...........
ja zaczęłam pracę, podpisałam umowę i sie rozchorowała... 2 tygodnie leżałam na L4- pisałam wam. wróciłam w pon do pracy i co... okazało się że nie zapłacą mi za te leżakowanie.. czyli zaje*iście.... bo sobie wymyslili że dopiero co podpisałam umowę a wcześniejsza umowa nie pozwoliła mi na kontynuację ubezpieczenia, czy coś.. no masakra!

..............

A CO TU TAK CICHO! zabrakło herbatek z cytrynką i kocyki ze szlafroczkami w praniu???

[Fantasmagori]

Nastąpił powrót do szarej rzeczywistości, to i czasu mniej

[Liama]

Neta nie mam wciąż...a jaka tu cisza...jak makiem zasiał
U mnie ogólnie ok, mam sesję...pozdrawiam

[abraxas2871]

Ja oficjalnie sesji jeszcze nie mam, ale już się zaczynaja różne zaliczenia (ogólnie mam 14 zaliczeń i egzaminów). Więc siedzę w dresie z herbatą mandarynkową i uczę się o emocjach. Byle do 7 lutego (koniec sesji u mnie).

Póki co, miłego weekendowego szlafrokowania.

a, jeszcze wam powiem, że odkryłam wczoraj w carrefourze pyszną herbatkę miodowo-imbirową biofix. I moim zdaniem to ideał na wieczorne szlafrokowanie, szczególnie kiedy za oknem są tony śniegu

[abraxas2871]

Hmm, będzie post pod postem - przepraszam. Ale pomyślałam sobie, że może warto by odświaeżyć wątek. Co wy na to?
Ja już po sesji (wszystko zdałam) więc mam więcej czasu na wieczorne plotkowanie. Tylko obecnie nie mam szlafroczka - przyjechałam na ferie do domu i zapomniałam wziąć Ale poza tym jestem wyposażona odpowiednio do tego wątku Nawet lepiej - bo z powodu zimy kupiłam sobie wazelinę do ust i wyglądam jak potwór w kapciach-krówkach i z wysmarowanymi, opuchniętymi ustami

To co dziewczyny, reaktywujemy? czy sobie odpuszczamy?

[lotta6]

witam

[abraxas2871]

A witamy, witamy Więc jednak ktoś jest
jej, dziewczyny, czy u was też wiażowanie wywołuje kompulsywną wręcz ochotę na przekąski? bo ja czytam sobie wizaż i pożeram czekoladowego mikołaja Bez sensu! Będę gruba! I tak jest zawsze - wizaż to herbata i smakołyki. Może dlatego tak go lubię
A zresztą - jak czytam wątek "kiedy naprawdę poczułaś że twój facet cię kocha" to nawet mam jasność dlaczego lubię wizaż (świetny wątek, poprawia humor)

[lotta6]

Przy przegladaniu wizazu to raczej maluje pazury czy cos takiego.

Ale podjadam przy serialach, sama melodyjka z seksu w wielkim miescie powoduje u mnie mega chec na jedzenie- tak sie glupia przyzwyczailam

[abraxas2871]

Napisane przez lotta6

Przy przegladaniu wizazu to raczej maluje pazury czy cos takiego.

Ale podjadam przy serialach, sama melodyjka z seksu w wielkim miescie powoduje u mnie mega chec na jedzenie- tak sie glupia przyzwyczailam

Hehe, ja za to uwielbiam melodię do 'z archiwum x' Tyle, że nie mam przy niej ochoty na jedzenie
Jej, coś mi internet chimerzy technologia mnie przerasta

[Fantasmagori]

O wątek odżył Jak fajnie Wpadnę wieczorem z herbatką oczywiście

[Karolinnaa_]

Witam !
widzę, że może być ciekawie, więc pozwolicie, że się dołączę

[abraxas2871]

Napisane przez Karolinnaa_

Witam !
widzę, że może być ciekawie, więc pozwolicie, że się dołączę

Prosimy, prosimy Widzę, że filologicznie Też byłam na polonie pół roku, ale potem zdezerterowałam. Ale możemy pogadać o książkach. Wczoraj się dowiedziałam, że Jean Rhys napisała prequel "Jane Eyre" Charlotte Bronte - i jestem w rozpaczy bo piszę pracę roczną o siostrach Bronte (w ujęciu feministycznym) i nic o tej książce nie wiedziałam - a podobno jest uważana za jedną z najlepszych 100 książek angielskich XX wieku. hmm, jak wrócę do wawy to lecę do buw-u.
Ok, ale jeszcze nie wieczór. Więc do wieczora - ja będę dopiero około 20 bo na 17 wpada do mnie koleżanka na pogaduchy. A póki co - uciekam obserwować co mojej siostrze wyszło na głowie (farbuje sobie włoski na kolor 8.0 i chyba ma żółtko na odrostach - ojoj, będzie w domu awantura)
To do wieczorka

Ps. cieszę się, że wątek odżywa

[Karolinnaa_]

Ja póki co pierwszy rok.. ale to jest to co lubię na razie pierwszy semestr za mną. Zaraz pójdę się wykąpać i zrobię sobie malinowej herbaty

[Liama]

no kochane, już jestem, To ja autorka wątku, ktoś mnie jeszcze pamięta??

[Karolinnaa_]

Napisane przez Liama

no kochane, już jestem, To ja autorka wątku, ktoś mnie jeszcze pamięta??

ja nie miałam okazji, bo jestem nowa ale cześć

[Fantasmagori]

Jasne, ja pamiętam

[kiniulkaaa]

Oooo widzę że nasz wątek odżył ja póki co nie za bardzo mogę siedzieć na wizażu do późna w nocy ale na pewno będę tu zaglądała kiedy tylko będę mogła