Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

[aldii]

Ja mialam dlugie jeszcze kilka dni temu.Teraz zupelnie krociutkie zeby dzidzi nie podrapac przypadkiem.Lakier tez juz zmyty, bo nie bede biegac ze zmywaczem w drodze na porodowke

[patinka_]

boshe,patrzcie na te smoczki

[Kacha79]

patinka_ WYMIĘKŁAM!!!
Szczęka wymiata!

Nadal 2 w 1...
Mam na Was namiary od Brzoskwinki więc w razie"W"

brzoskwinko

Torbę dopakowałam-dobrze że sobie przypomniałam o sztućcach i kubku-ostatnio w tym harmidrze zapomniałam(wzięłam też trochę soli i wegety bo smaku żadnego nie miało jedzenie)

Tylko mały ból bo szlafrok przepadł
Piorę sobie mój ukochany polarek-będzie jak znalazł.


Ściskam Wszystkie Mamunie i Wasze Brzusiolinki

[elcia0787]

misiapysia to masz termin jak moj drugi bo pierwszy mam na 22 stycznia a drugi na 3 lutego

[Malga19]

witajcie

ja naarzie pokrotce opisze porod a foto pozniej malej...bo jeszcze na kompie zgranej nie mam bo kabelek sie gdzies zapodzial...

a wiec 5 stycznia....siedzialam jeszcze do po 24 na wziazu....i patrzylam sobie tez na inne forum i tam odkrylam watek "niespotykane imiona" i wyczailam tam ta Jowite...i jakos tak dodalam moje miemie jako 2 jej i wyszlo Jowita Malgorzata..... Wiec wstalam od kompa...i trach taki mnie skurcz zlapal ze ledwo sie moglam ruszyc.... Mysle sobie nie no cos chyba bedzie.....z tego..i ledwo przeszlam pare krokow...do przedpokoju a tu poslalo mi sie po nozkach i to niezla ilosc tych wod...pidzama cala mokra stalam w takich kaluzy...wody i nie mogalm wydusi slowa....hee a pozniej tylko krzyknela"Pawel chodz tu a on sobie spal wiec troszke sie wydralam ze az biedak sie poderwal i przypiek zaspany....a ten:co sie wylało?? A ja na to to wodu...Rodze.!!! i to slowo go ostrzezwialo....a najlepsze ze on sie kszatal po domku i mowil do mnie"tylko spokojnie...stuj tu nie ruszaj sie....eheh

Jakos po 1 w nocy dojechalismy do szpitala.....a takie naprwde skurcze zaczely sie od 2.30.....i tak trwaly do...9 rano......gdzie powiedzilama ze ja nie dam rady i chce CC a na to lekarz ze Zobaczy pani z 5 parc i bedzie dzidzi.....no i bylo 5 bolesnych parc i sie urodzila o 10:15 moje slonce....Jowitka....:lov e: Łzy to mi same ciekly i Pawlowi tez....

Ooglnie mowiac bylo ciezko....ale dalam rade...Bardzo duzo mi pawel pomogl i za to mu dziekuje.....


a teraz musze leciec...bo mala sie przebudzila....

buzka

[xmila]

Napisane przez Malga19

witajcie

ja naarzie pokrotce opisze porod a foto pozniej malej...bo jeszcze na kompie zgranej nie mam bo kabelek sie gdzies zapodzial...

a wiec 5 stycznia....siedzialam jeszcze do po 24 na wziazu....i patrzylam sobie tez na inne forum i tam odkrylam watek "niespotykane imiona" i wyczailam tam ta Jowite...i jakos tak dodalam moje miemie jako 2 jej i wyszlo Jowita Malgorzata..... Wiec wstalam od kompa...i trach taki mnie skurcz zlapal ze ledwo sie moglam ruszyc.... Mysle sobie nie no cos chyba bedzie.....z tego..i ledwo przeszlam pare krokow...do przedpokoju a tu poslalo mi sie po nozkach i to niezla ilosc tych wod...pidzama cala mokra stalam w takich kaluzy...wody i nie mogalm wydusi slowa....hee a pozniej tylko krzyknela"Pawel chodz tu a on sobie spal wiec troszke sie wydralam ze az biedak sie poderwal i przypiek zaspany....a ten:co sie wylało?? A ja na to to wodu...Rodze.!!! i to slowo go ostrzezwialo....a najlepsze ze on sie kszatal po domku i mowil do mnie"tylko spokojnie...stuj tu nie ruszaj sie....eheh

Jakos po 1 w nocy dojechalismy do szpitala.....a takie naprwde skurcze zaczely sie od 2.30.....i tak trwaly do...9 rano......gdzie powiedzilama ze ja nie dam rady i chce CC a na to lekarz ze Zobaczy pani z 5 parc i bedzie dzidzi.....no i bylo 5 bolesnych parc i sie urodzila o 10:15 moje slonce....Jowitka....:lov e: Łzy to mi same ciekly i Pawlowi tez....

Ooglnie mowiac bylo ciezko....ale dalam rade...Bardzo duzo mi pawel pomogl i za to mu dziekuje.....


a teraz musze leciec...bo mala sie przebudzila....

buzka

Malga

[patinka_]

Napisane przez Malga19

witajcie

ja naarzie pokrotce opisze porod a foto pozniej malej...bo jeszcze na kompie zgranej nie mam bo kabelek sie gdzies zapodzial...

a wiec 5 stycznia....siedzialam jeszcze do po 24 na wziazu....i patrzylam sobie tez na inne forum i tam odkrylam watek "niespotykane imiona" i wyczailam tam ta Jowite...i jakos tak dodalam moje miemie jako 2 jej i wyszlo Jowita Malgorzata..... Wiec wstalam od kompa...i trach taki mnie skurcz zlapal ze ledwo sie moglam ruszyc.... Mysle sobie nie no cos chyba bedzie.....z tego..i ledwo przeszlam pare krokow...do przedpokoju a tu poslalo mi sie po nozkach i to niezla ilosc tych wod...pidzama cala mokra stalam w takich kaluzy...wody i nie mogalm wydusi slowa....hee a pozniej tylko krzyknela"Pawel chodz tu a on sobie spal wiec troszke sie wydralam ze az biedak sie poderwal i przypiek zaspany....a ten:co sie wylało?? A ja na to to wodu...Rodze.!!! i to slowo go ostrzezwialo....a najlepsze ze on sie kszatal po domku i mowil do mnie"tylko spokojnie...stuj tu nie ruszaj sie....eheh

Jakos po 1 w nocy dojechalismy do szpitala.....a takie naprwde skurcze zaczely sie od 2.30.....i tak trwaly do...9 rano......gdzie powiedzilama ze ja nie dam rady i chce CC a na to lekarz ze Zobaczy pani z 5 parc i bedzie dzidzi.....no i bylo 5 bolesnych parc i sie urodzila o 10:15 moje slonce....Jowitka....:lov e: Łzy to mi same ciekly i Pawlowi tez....

Ooglnie mowiac bylo ciezko....ale dalam rade...Bardzo duzo mi pawel pomogl i za to mu dziekuje.....


a teraz musze leciec...bo mala sie przebudzila....

buzka

czekamy na fotkę małej

[pysiamn]

Malga dla dzielnej mamy
No i czekamy na fotke ....bo już nie możemy się doczekać....

Wiecie co zauważyłam że u nas na forum dużo porodów zaczyna się odejściem wód ....a statystyki mowią, niby że cześciej poród zaczyna się od skurczy

*****************
Ciekawe jak Madziulek na razie ciszaaaaaaa

[youyou]

pysiu ale udane zakupy a czy w Swiecie Dziecka są teraz jakieś wyprzedaże??

Malga gratulacje dzielnie zniosłaś poród, opis bardzo podbudowujacy

Co do sposobów porodu to dobre spostrzeżenie pysi że u nas jakoś mamuśki najpierw chlustają wodami a potem skurcze... nam tez na SR mówili że to się rzadziej zdarza, ale podobno jak odejdą wody i zaraz potem zaczynają się skurcze to szybko idzie...



Co do pazurków to ja najbardziej lubię króciutkie pomalowane na jakiś ciemny kolorek

[kamyil]

kasya mały po prostu uroczy!!słodziak - nic tylko schrupać :marzy:
a ja dziś mam taki sobie leniwy dzionek - śniegu po pachy i wszedzie na około bielusieńko
miałam dziś milusich gości - kuzynka z mężem i półrocznym synkiem, małemu non stop się śmiał ten jego uroczy pysiak
nie przeszkadzalo mu nawet jak sobie sliwe pod okiem nabil grzechotka od cioci

dostałam cały wór ciuszków - fakt że głównie bodziaków z krótkim rękawkiem, ale nie tylko - jakieś śpioszki, pajacyki i czapeczki też są

ogólnie jestem bardzo zadowolona

ahhh - i trzymam kciuki za madziulkę i wszystkie inne mamy
patinka - smoki nieziemskie <hahaha>

[malinka118]

Kanciu chcę zrobić Twoją szynke pieczoną. W jakich proporcjach robisz musztradę z olejem?

[filka2]

malga czekamy na zdjecia jowitki.

ja cały dzien spałam a wy tu tak mało piszecie...mało czytanka miałam.

pysiamn ja już od 2tyg spie z podkładem bo może te wody w łózko....ale zobaczymy czy uceluje

[pysiamn]

Napisane przez youyou

pysiu ale udane zakupy a czy w Swiecie Dziecka są teraz jakieś wyprzedaże??

youyou takich specjalnych jak w CH to tam nigdy nie ma
Ale zawsze przynajmniej tu na Towarowej bo tu mamy najbliżej....
Zawsze przy wózkach i fotelikach jest wielki stojak i tam jest dużo przecenionych ciuszków....

Ponadto ja mam kartę 8% rabatu zawsze ....więc wszystki zakupy są taniej

Co do sposobów porodu to dobre spostrzeżenie pysi że u nas jakoś mamuśki najpierw chlustają wodami a potem skurcze... nam tez na SR mówili że to się rzadziej zdarza, ale podobno jak odejdą wody i zaraz potem zaczynają się skurcze to szybko idzie...

No własnie ja nie mam pijęcia jak to jest z tymi wodami
Bo z Kubusiem zaczeło sie od skurczybyków jak to mawia Malinka

A wody to mi przebijali jak już rodziłam
Pamiętam tylko ciepło i mowili że dobre bo czyste

Co do pazurków to ja najbardziej lubię króciutkie pomalowane na jakiś ciemny kolorek

Ja kiedyś takie lubiłam tylko u kogoś ....ale teraz mnie kręcą
Ale dziś tak gadałyście...że zmyłam te ciemne i mam tylko bezbarwnym
Jak nie jaaaaa ! Ale jutro zaczynamy 37 tydz

Napisane przez malinka118

Kanciu chcę zrobić Twoją szynke pieczoną. W jakich proporcjach robisz musztradę z olejem?

Malinko a ja już się zastanawiałam gdzie jesteś....a to prawda że pisałaś że jedziecie w odwiedziny i na obiadek ...tylko mi się zapomnialo

Fika to za cela byle nie jak baba z wesela
Na serio to też podkład może się okazac zbędny...bo może zacznie się od skurczy


****************

Ps. Chciałam też zaapelowac o KCIUKI za jutro....
Rano z mężusiem jedziemy do LIM-u na badania i m.in. zaplanowane USG
Już nie moge się doczekać....by zobaczyć Pysiolinkę

[malinka118]

Spokojnie Pysiu nie rodzę, chociaż ze 3 skurczybyki były

Pierwszy poród zaczął się u mnie odejściem wód w łóżku, ale miałam pod prześcieradłem podkłady i nic nie zalało.

[oliviaoO]

witam
czekam sobie dalej.. resztki czopu mi jeszcze maleńkimi kawałeczkami dzisiaj wyszły.. jak brałam prysznic to bałam się, że mi wody odejdą i nie poczuję
Malga a to Cię niespodziewanie złapało też bym tak chciała i to jeszcze dziś

[KarmazynowyKamyk]

Witam, ja na chwilkę...

Napisane przez lila12

Witajcie,
jestem po niezłym wczorajszym dołku...... już przyszło mi do głowy, że to depresja... Płakałam, że sobie nie radzę, że nie wiem tak wielu rzeczy, że nie rozumiem Maleństwa... jak sobie poradzimy - przecież juz całe życie będziemy razem. Taka odpowiedzialność za czyjeś życie...
Może dlatego mnie dopadło, ze byliśmy sami cały dzień, dopiero mama przyjechała wieczorem na noc, bo TŻ na zajęciach....
Masakra............

Kamyk czy ten Infacol bierzecie ciągle, czy w razie bólu?
Ja mam Espumisan, daję 3 kropelki w razie problemów z brzuszkiem - tak zaleciła pani dr neonatolog.

Ja też sobie popłakuję od czasu do czasu... Szczególnie jak juz jestem tak zmęczona, że usiedzieć przy karmieniu nie mogę i zaczynam tracić cierpliwość...

Tak, cały czas bierzemy Infacol 3 x po pół dawki... Po miesiącu możemy przejść na całą dawkę... Można tak brać nawet przez trzy miesiące, bo to się nie wchłania tylko przelatuje...

Napisane przez kasya82

wklejam zdjęcie mojego małego słodziaka

Śliczności...

Napisane przez zebra666

Mój mały spać nie dawał w nocy... Kamyk wolałabym mieć jak Ty w dzień masakre w nocy pospać a mam na odwrót od wczoraj... i jeszcze po karmieniu nie da się go odłorzyć, bo chce być bujany... kłade to ryk... a pleców nie czuję, bo zaczeliśmy mega porządki wczoraj w pokoju "siostry" skoro jedzie do mamy mieszkać bo taki srajnik, że szok a tak to małego mogę brać ze sobą do wózka u niej i się nie martwię. Zresztą nianie dziś zamówimy

Też to znam...

[Kancia]

Napisane przez malinka118

Kanciu chcę zrobić Twoją szynke pieczoną. W jakich proporcjach robisz musztradę z olejem?

wiesz ja zawsze musztardy daję na oko ale myśle, ze wychodzi około 3 łyżek stołowych. Chodzi o to by pokryć z wierzchu ta szynkę taką papką
nawet jak dasz więcej to myśle, ze nic się nie stanie

[bardotka_a]

Na pogotowie nie dojechałam, wyjazd z naszego osiedla jest niemozliwy

Ząb juz mniej boli cały dzień praktycznie przespałam ech...

Ale nie o tym miałam pisać...

Wiem wiem jestem monotematyczna ale może ktoś jeszcze nie wysłał SMS-a

SMS O TREŚCI SERCE POD NUMER 7547 na WOŚP

[malinka118]

Napisane przez pysiamn

****************

Ps. Chciałam też zaapelowac o KCIUKI za jutro....
Rano z mężusiem jedziemy do LIM-u na badania i m.in. zaplanowane USG
Już nie moge się doczekać....by zobaczyć Pysiolinkę

Oczywiście kciuki mocno zaciśnięte I proszę o zdanie relacji Ja wizyte mam znowu w środę i te nie mogę się doczekać

Kancia, dziękuję właśnie mniej więcej tyle dałam, już ładnie siedzi w lodówce. Mężuś już się cieszy, że znowu coś nowego sprobuje

[gosbaj]

Kurcze ale nam cos dzisiaj slabo idzie...od godz 15 meczymy ta sama strone widac ze weekend

A my i idziemy dzis do kina na Ciacho, ale dopiero na 22:30 bo na wczesniejsze seanse byly tylko pojedyncze miejsca na samym przedzie....

[Agape007]

Napisane przez lila12

Witajcie,
jestem po niezłym wczorajszym dołku...... już przyszło mi do głowy, że to depresja... Płakałam, że sobie nie radzę, że nie wiem tak wielu rzeczy, że nie rozumiem Maleństwa... jak sobie poradzimy - przecież juz całe życie będziemy razem. Taka odpowiedzialność za czyjeś życie...
Może dlatego mnie dopadło, ze byliśmy sami cały dzień, dopiero mama przyjechała wieczorem na noc, bo TŻ na zajęciach....
Masakra............

Dziś jest trochę lepiej...

Dlatego polecam książkę "Język niemowląt" Tracy Hogg

Bartuś też je nawet co godzinę, dziś w nocy nie mógł zbytnio spać, kręcił się i prężył, dopiero herbatka z kopru pomogła i była kupa - ba mega kupa! A najbardziej lubi spać po południu - z 3 godziny.

Lila a może Bartus tak często sie budzi bo jest niedojedzony? Nasza Ola tak ma, że jak jest niedojedzona to co chwilę się budzi.

Napisane przez zebra666

i jeszcze po karmieniu nie da się go odłorzyć, bo chce być bujany... kłade to ryk..

Dlatego ja od dziś wprowadzam w życie takie zasady, aby Ola sama zasypiała - bez bujania, bez cycka.
A to wszystko dzięki naszej Pysi, bo wysłała mi książkę "Uśnij wreszcie".

[kocurazab]

Napisane przez aldii

Kocurazab powiedzialam, ze mamy nie ma

Grzeczna dziewczynka

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez Kancia

nie mam pojęcia jak dostane papiery to może sie zorientuje jak to wygląda

To jak będziesz coś wiedziała, to daj znać, a jak ja czegoś się dowiem, to też napiszę

[addicted to wizaz]

pysia - za jutrzejsze badania i usg
bardotka my sms nie wysyłaliśmy: tż sam się zakręcił po zakupach koło wolontariuszy, żeby przynieść synkowi serduszko, a potem "dopadli" nas jak pojechaliśmy do kina
gosbaj o 22.30 do kina
My byliśmy z synkiem na 16.40 w kinie 5D na filmie o Mikołaju - filmu raptem coś ok. 10 minut, ale efekty fajne - jak sypnęło śniegiem, to miałam całą szyję mokrą
Agape mam nadzieję, że się uda wprowadzić zasady z książki Uśnij wreszcie (to kolejna lektura, która jest jeszcze ciągle przede mną, po Języku niemowląt)

Jak jechaliśmy dziś do kina, to ulice (i to te główne) były całe białe, a śnieg dalej sypał i strasznie się z tż cieszyliśmy, że mamy miejsce w garażu podziemnym.

[kocurazab]

Napisane przez addicted to wizaz

A jeśli chodzi o kasę z PZU za urodzenie dziecka, to ja wypełniałam w oddziale PZU wniosek i musiałam mieć akt urodzenia (tylko już nie pamiętam czy się go im zostawia, czy robią sobie ksero bo to było 5 lat temu). Pieniążki wypłacili mi od razu po zatwierdzeniu wniosku w kasie - oczywiście wszystko podczas jednej wizyty.

Dzięki za wyjaśnienie

[gosbaj]

Napisane przez addicted to wizaz

gosbaj o 22.30 do kina
My byliśmy z synkiem na 16.40 w kinie 5D na filmie o Mikołaju - filmu raptem coś ok. 10 minut, ale efekty fajne - jak sypnęło śniegiem, to miałam całą szyję mokrą

No niestety tak wyszlo. Ale to jedyna okazja bo po pierwsze na wczesniejsze seanse nie bylo miejsc a w tygodniu nie ma szans bo tz caly tydzien pracuje na 3 zmiane czyli od 18 do 3 w nocy wiec nie ma jak isc do kina.

Super musialo byc na takim 5D - nawet jesli byl krotki. Bylam kiedys na takim filmie jak bylam duzo mlodsza przy okazji obozu we Wloszech i pamietam do dzis. U mnie w miescie jest tylko Helios i 3D to wszystko na co go stac

[Malga19]

heheh

wiecie musilam was jakos podbudowac....


a to moja mala Jowitka (Witka)

[kocurazab]

Napisane przez pysiamn

W dodatku mąż powiedział, że....
samochód nasz jest przy ulicy i jest tak zasypany ....że SZOK...
Gdybym teraz zaczeła rodzić tfu tfu to szybciej Pysiolinka by się urodziła ...niż on by odkopał samochód...

Powiedział że jak coś to jedziemy taksówką


Ja się przyznam że nie miałam.......
A Kuba pogryzł mnie jak KROKODYL...i tylko bephanten mi pomagał...
i też się zastanawiam nad tymi nakładkami silikonowymi ...wiem tylko że niektóre dzieciaczki ich nie tolerują

Ty kupiłaś Aventu ?

Edit: wpisałam na Allegro silikonowe nakładki i znalazło
Silikonowe NAKŁADKI z kolcami - nowy wymiar sexu!

Może po połogu

U mnie wczoraj mąż się śmiał, że jak tak nadal będzie sypało, a ja zacznę rodzić, to trzeba będzie saniami w konia jechać i pewnie na światłach urodzę, na czerwonym (a tak wogóle, to ciekawe skąd on by wziął takie sanie )

**********************

Ja kupiłam takie silikonowe osłonki na piersi u sprzedawcy rp77, za niecałe 10 zł. Nie pamiętam co to za firma, a przez ten remont, to nawet nie mogę sprawdzić, bo mam gdzieś w kartonie, ale w którym...?
Nie było tam podanego rozmiaru.

************************* *

Pyśka, to może kup te silikonowe nakładki z kolcami a nóż się bardzo przydadzą za jakiś czas

[pysiamn]

Malinko, Addiceted dziekuje za kciukaski przydadzą się jutro

Malga ...cudnaaaaaa fajnie ma włoskiiiiii

Addicted ...fajnie 5D ...ja bylam kilka razy na 3D i bardzo mi sie podobalo ...tylko za długo sie nie da bo mąż mowił że go potem oczy bolały
Fajnie że się wybraliście

Agape dzieki za miłe slowa
cieszę się że książki na coś się zdały....ja naprawdę uwazam że są super....kazda mama wiadomo wysupła z nich co wg niej najistotniejsze ...ja wszystkiego nie stosowałam....
Nie wiem jak teraz nam pojdzie ale z Kubusie m wszystko się super sprawdzalo ....od poczatku spał i zasypiał sam przy nas....

potem gładko w swym pokoiku....i dziś też po kąpieli i jedzonku idzie sam do siebie tylko chwilkę z nim siedzimy by zasnał bez mówienia i luz do 8 rano

Ciekawe jaki będzie drugi egzemplarz Pysiolinkowy

Spadammmmm

[filka2]

malga jowitka jest super,a jaka ma minke fajna
pysiamn trzymamy kciuki
ja już moge rodzić bo karpatka cała zjedzona

coś mi komp sie zawiesza,mam nadzieje ze jeszcze da rade jakiś czas bo już 3,5roku ma a teraz nowy kupić przy wydatkach z mała
acha kupiłam ksiązke językk niemowląt

[kocurazab]

Napisane przez Agape007

Osłonki mam Canpola.

O, właśnie jak przeczytałam, że masz Canpola, to mi się przypomniało, że ja też