Choroba Hashimoto - zbiorczy

[ukrycior]

Napisane przez principessina

Kochana nie recze za siebie podczas pisania tej wypowiedzi.....bylam dzis u gina, opowiadam mu cala historie starania sie o bebe, ze biore eutyrox, pokazuje mu setki badan, ze prolaktyna wysoka, ze nie ma progesteronu, a te ze co ja od nieg chcee k................rece mi opadly!!! "Na odczepke" przepisal mi progeffik 200mg (progesteron w globulkach), ale tylko na ten cykl, powiedzial zeby brac od 16-tego do 25tego dnia cyklu, ale teraz zastanawiam sie czy skoro mam tak dlugie cykle (o czym oczywiscie go poinformowalam) i owu powinna byc u mnie mniej wiecej 20tego dnia cyklu czy ten progesteron nie blokuje owulacji?
Czy ktoras z Was miala zapisania np. luteine na 3miesiace i pozniej cykl sam sie unormowal i dlasze starania bez luteiny?
Juz nie wiem co mam robic...na te moje dlugie cykle zaproponowal mi....antykoncepcje, ktora je unormuje, nie nie poprstu leb mnie boli od tych konowalow...

Kolejny opisany na wątku przykład lekarza-idioty. Niestety chyba nic więcej Ci nie poradzę poza zmianą lekarza.

[principessina]

ukrycior poprostu szok i taka kase za to biora...gydby nie ten moj odwolany lot, juz bym miala leczenie czekam na jakies wolne dni, musze przyjechac chociazby busem 40godz, bo poprostu sie wykoncze, tak 100 e za kzada wizyte leci i zadnych rezultatow!
azakanowa czy Twoim zdaniem ten progesteron moze blokowac owu? czy poprostu blokuje na ten miesiac tylko, a pozniej sie wszystko unormuje? tylko wydaje mi sie, ze branie go tylko przez jeden cykl to za krotko...

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez principessina

ukrycior poprostu szok i taka kase za to biora...gydby nie ten moj odwolany lot, juz bym miala leczenie czekam na jakies wolne dni, musze przyjechac chociazby busem 40godz, bo poprostu sie wykoncze, tak 100 e za kzada wizyte leci i zadnych rezultatow!
azakanowa czy Twoim zdaniem ten progesteron moze blokowac owu? czy poprostu blokuje na ten miesiac tylko, a pozniej sie wszystko unormuje? tylko wydaje mi sie, ze branie go tylko przez jeden cykl to za krotko...

Posluchaj, moze dam Ci numer, zadzwonisz w srode poprosisz tego lekarza do telefonu, powiesz jaka sytuacja, przefaksujesz badania na razie? Albo jak chcesz to we wtorek lub poniedzialek pojade na badania to sie spytam pielegniarki czy moglabys mu do szpitala przefaksowac.

[agison]

qrczę, czyli kolejna stówa wywalona w błoto ... no po prostu ręce opadają ... a liczyłam że przepisze mi leki i wreszcie skończy się ten koszmar
a tu znowu tylko kolejne badania i wyniki - załamać się można

[EdziaO]

Napisane przez principessina

u mnie nie robia badania prolaktyny po obciazeniu metaclo...tylko 3 pobrania w odstepie 15 i 30 min, pierwsze pobranie mialam na poziomie ponad 27, trzecie 19, endo stwierdzila ze nie jest za wysoka, troche to dziwne bo rok temu robilam badanie po obciazeniu w PL i mialam podwyzszona za bardzo i juz wtedy lekarz dal mi bromergon, mam jeszcze 3 opakowania, chcialam go brac ale boje sie kiedy odstawic jesli bym zaszla w ciaze, bo jest on ponoc niebezpieczny...
tarczyce mam unormowana, mysle ze do "leczenia" brakuje mi tego cholernego duphastonu lub luteiny, w czwartek ide do gina, ale pokazac badania zobaczymy czy zleci monitoring cyklu...
i tak mam nadzieje w maju dotoczyc sie nawet busem do Pl, bo mysle ze tu nie ma nadzieji, tak mnie beda leczyc...Edzia0 ile miesiecy sie straliscie przed pojsciem do lekarza i dostaniu tego leczenia?
aha co to jest ten fenix? na co to?

W sumie 8 cykli o w drugim po rozpoczęciu leczenia. Z bromkiem sa dwie szkoły-nawet popatrz w necie. Jedni twierdzą, że ostawić natychmiast a drudzy że broń boże bo nagłe ostawienie i zaburzenie hormonów może doprowadzić do poronienia. I tego zdania jest mój endo. Ja mam brać bromka do końca 11 tygodnia bo wtedy zacznie pracować łożysko. Do tej pory fasolka korzysta z moich hormonów i nie wolno mi wprowadzać żadnych zaburzeń i nagłych zwrotów. Stwierdził, że ulotka jest tak napisana bo firma nie ma kasy, żeby przeprowadzić dokładne badania, żeby mogli ominąć ten zapis. Od dawna podaje się bromergon we wczesnej ciąży a niekiedy całą ciąże. Pod kontrolą lekarza oczywiście i tylko przy zaburzeniach prolaktyny. Ufam mu bo ma duże doświadczenie i ładnie mnie wyprowadził na prostą. Także nie martw się o to aż tak. Ja mam odstawiać od 11 tc powoli. Borę tylko 1/2 bromka więc po 1/8?nie wiem jeszcze.
A jeśli chodzi o niebezpieczne leki w ciąży to naczytałam się ostatnio o fatalnych skutkach nospy, która jest lekiem "bezpiecznym"i zalecanym po 3 dziennie we wczesnej ciąży. Nie da się wszystkiego ogarnąć. Spróbuj poszukać takiego lekarza, do którego będziesz miała 100% zaufania i go słuchać. Chociaż też nie na ślepo bo ja zawsze zanim coś łyknę to wolę poszperać i popytać na wszelki wypadek.

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez principessina

Kochana nie recze za siebie podczas pisania tej wypowiedzi.....bylam dzis u gina, opowiadam mu cala historie starania sie o bebe, ze biore eutyrox, pokazuje mu setki badan, ze prolaktyna wysoka, ze nie ma progesteronu, a te ze co ja od nieg chcee k................rece mi opadly!!! "Na odczepke" przepisal mi progeffik 200mg (progesteron w globulkach), ale tylko na ten cykl, powiedzial zeby brac od 16-tego do 25tego dnia cyklu, ale teraz zastanawiam sie czy skoro mam tak dlugie cykle (o czym oczywiscie go poinformowalam) i owu powinna byc u mnie mniej wiecej 20tego dnia cyklu czy ten progesteron nie blokuje owulacji?
Czy ktoras z Was miala zapisania np. luteine na 3miesiace i pozniej cykl sam sie unormowal i dlasze starania bez luteiny?
Juz nie wiem co mam robic...na te moje dlugie cykle zaproponowal mi....antykoncepcje, ktora je unormuje, nie nie poprstu leb mnie boli od tych konowalow...

no po prostu debil!Co ty od niego chcesz??????!!!!No raczej, żeby Cię wyleczył bo na kawe sobie nie przyszłaś

[azakowana]

Napisane przez principessina

ukrycior poprostu szok i taka kase za to biora...gydby nie ten moj odwolany lot, juz bym miala leczenie czekam na jakies wolne dni, musze przyjechac chociazby busem 40godz, bo poprostu sie wykoncze, tak 100 e za kzada wizyte leci i zadnych rezultatow!
azakanowa czy Twoim zdaniem ten progesteron moze blokowac owu? czy poprostu blokuje na ten miesiac tylko, a pozniej sie wszystko unormuje? tylko wydaje mi sie, ze branie go tylko przez jeden cykl to za krotko...

Principessina progesteron powinno się brać od drugiego dnia po owulacji. Nie wolno go brać wcześniej bo owulację zablokuje.
To nie działa długofalowo - po prostu uzupełniasz dzienną dawkę i tyle - tak jak w euthyroxie tyroksynę.
Zmień koniecznie tego lekarza.

[ola0123412]

czy przy hashimoto i endometriozie jest duże prawdopodobieństwo bezpłodności??

[nell21y]

Witajcie,

od 2006 roku leczę się na niedoczynność tarczycy (Hashimoto) TSH wyszło mi 16,04.Poza tym mam bardzo dużo torbieli na każdym z jajników. Czy któraś z was też miała takie przypadłości? Jak klaruje się moja przyszłość w macierzyństwie? Z tak wysokim można zajść w ciążę?

[azakowana]

Napisane przez ola0123412

czy przy hashimoto i endometriozie jest duże prawdopodobieństwo bezpłodności??

Ja bym raczej powiedziała o niepłodności niż o bezpłodności.
Endometriozę można wyleczyć czy chociaż zaleczyć? Jeżeli tylko to jest Twoim problemem to raczej nie martwiłabym się niepłodnością Poza tym u każdej kobiety to prawdopodobieństwo będzie inne.

Napisane przez nell21y

Witajcie,

od 2006 roku leczę się na niedoczynność tarczycy (Hashimoto) TSH wyszło mi 16,04.Poza tym mam bardzo dużo torbieli na każdym z jajników. Czy któraś z was też miała takie przypadłości? Jak klaruje się moja przyszłość w macierzyństwie? Z tak wysokim można zajść w ciążę?

Nie wiadomo. Zależy od kobiety. A leczysz tarczycę. I jeszcze jedno czy na jajnikach masz torbiele czy pęcherzyki - bo to jest znaczna różnica.

[nell21y]

Napisane przez azakowana

Nie wiadomo. Zależy od kobiety. A leczysz tarczycę. I jeszcze jedno czy na jajnikach masz torbiele czy pęcherzyki - bo to jest znaczna różnica.

Tak, leczę.

Z tego co mówił lekarz są to torbiele.
Zaczełam leczyć torbiele w grudniu 2008 r. , miałam 3 miesiące przerwy i teraz znówi biorę Nuva Ring.

[ukrycior]

Napisane przez nell21y

Tak, leczę.

Z tego co mówił lekarz są to torbiele.
Zaczełam leczyć torbiele w grudniu 2008 r. , miałam 3 miesiące przerwy i teraz znówi biorę Nuva Ring.

A jaką masz dawkę tyroksyny? To TSH już po lekach? Co na to endokrynolog?

[nell21y]

od listopada brałam euthyrox 75 (TSH 13.05) , byłam we wtorek u endo. z wynikiem 16,04 i przepisał mi euthyrox 25 przez 14 dni , a później 50 i za miesiąc wizyta.

[ukrycior]

Przecież to bez sensu. Zamiast zwiększyć dawkę to on ją zmniejszył... albo ja czegoś nie wiem, albo mamy lekarzy-konowałów...

[azakowana]

Ukrycior chyba jednak to drugie
Kurcze co za lekarz przy takim TSH zmniejsza dawkę leku? Bez sensu kompletnie.

[nell21y]

Kurczę, chyba muszę kolejny raz zmienić lekarza

Jeszcze gamonie tak się cenią, każda wizyta 100,- + badania + usg tarczycy, jednorazowo 200,- ;/ z co? ehh..


Dziękuję wam za odpowiedzi. Będę szukała kompetentnego lekarza.

[ukrycior]

Napisane przez nell21y

Kurczę, chyba muszę kolejny raz zmienić lekarza

Jeszcze gamonie tak się cenią, każda wizyta 100,- + badania + usg tarczycy, jednorazowo 200,- ;/ z co? ehh..


Dziękuję wam za odpowiedzi. Będę szukała kompetentnego lekarza.

Nelly, może to głupia rada, żeby się do czasu znalezienia lekarza na własną rękę leczyć, ale pomyślałam, że przy tak wysokim TSH ja bym kota dostała sama ze sobą, więc... jak masz receptę na leki, to wzięłabym setkę co najmniej i szukała lekarza. Po miesiącu warto byłoby skontrolować jak się ma TSH po takiej dawce. Dam sobie głowę uciąć, że zaczęłoby spadać.

[inc0rrect]

po co endokrynolog ten cholesterol przypisuje?

widze ze nie tylko mi>?

pozatym zlecil mi zbadanie cukru, watroby, nerek

szczerze to badania niechetnie robie, juz nie wyrabiam z pieniedzmi, ja wiem że mi proby watrobowe zle wychodza, i co w zwiazku z tym odstawi mi euthyrox? bez sensu

[agison]

Napisane przez inc0rrect

po co endokrynolog ten cholesterol przypisuje?

widze ze nie tylko mi>?

pozatym zlecil mi zbadanie cukru, watroby, nerek

szczerze to badania niechetnie robie, juz nie wyrabiam z pieniedzmi, ja wiem że mi proby watrobowe zle wychodza, i co w zwiazku z tym odstawi mi euthyrox? bez sensu

no właśnie, po cholerę cholesterol? ja też się zastanawiam
i inne badania też ... nie mające związku ze sprawą, przynajmniej pozornie ...
u mnie tez już z kasą krucho, zastanawiam się czy nie olać tego usg po prostu, zawsze to stówa do przodu ... bo mam wrażenie że kolejne badania są zlecane tlyko po to żeby nabijać kasę klinikom - są przeciwciała, to chyba wiadomo co jest grane!
a moja wątroba też cienko przędzie

[inc0rrect]

Napisane przez agison

no właśnie, po cholerę cholesterol? ja też się zastanawiam
i inne badania też ... nie mające związku ze sprawą, przynajmniej pozornie ...
u mnie tez już z kasą krucho, zastanawiam się czy nie olać tego usg po prostu, zawsze to stówa do przodu ... bo mam wrażenie że kolejne badania są zlecane tlyko po to żeby nabijać kasę klinikom - są przeciwciała, to chyba wiadomo co jest grane!
a moja wątroba też cienko przędzie

moze ktos nam wytlumaczy, bo widze że te badania to praktyka wielu endo
a o kase napewno nie chodzi, bo i tak robie badania w swojej przychodni, tylko naprawde juz te wydatki przewyzszaja moje mozliwosci

a co do usg, jesli jeszcze nie mialas robionego to jest konieczne, mojej znajomej wykryło raka, zreszta ogolnie musi byc zmierzona wielkosc tarczycy, u mnie okreslal tez kolor
ale jak juz mialas niedawno to sama nie wiem....samo usg 5 dych

[agison]

Napisane przez inc0rrect

a co do usg, jesli jeszcze nie mialas robionego to jest konieczne, mojej znajomej wykryło raka, zreszta ogolnie musi byc zmierzona wielkosc tarczycy, u mnie okreslal tez kolor
ale jak juz mialas niedawno to sama nie wiem....samo usg 5 dych

jeszcze nie miałam.
Ale u mnie usg kosztuje 9 dych, a nie 5 ... a np. anty-TG 7 dych.
Dobrze że cholesterol tylko 6 zeta
a ja biedna doktorantka, to domyślacie się ile zarabiam ...

[ukrycior]

Napisane przez inc0rrect

moze ktos nam wytlumaczy, bo widze że te badania to praktyka wielu endo
a o kase napewno nie chodzi, bo i tak robie badania w swojej przychodni, tylko naprawde juz te wydatki przewyzszaja moje mozliwosci

a co do usg, jesli jeszcze nie mialas robionego to jest konieczne, mojej znajomej wykryło raka, zreszta ogolnie musi byc zmierzona wielkosc tarczycy, u mnie okreslal tez kolor
ale jak juz mialas niedawno to sama nie wiem....samo usg 5 dych

Cholesterol to wiem po co. Przy nieprawidłowej pracy tarczycy, a zwłaszcza przy niedoczynności jest nieprawidłowy metabolizm tłuszczów, a cholesterol z reguły jest podwyższony. Więc to badanie na bank jest uzasadnione. A wiecie co dziewczyny - pytajcie lekarzy jak zapisują badania. Ja swojemu prywatnie powiedziałam, że pracuję na uczelni i zarabiam wiadomo ile, w związku z tym nie zrobię sobie całego profilu hormonalnego i reszty prywatnie. I położył mnie do szpitala na badania, a teraz chodzę do niego na NFZ.

[inc0rrect]

Napisane przez agison

jeszcze nie miałam.
Ale u mnie usg kosztuje 9 dych, a nie 5 ... a np. anty-TG 7 dych.
Dobrze że cholesterol tylko 6 zeta
a ja biedna doktorantka, to domyślacie się ile zarabiam ...

drogooo..to jak we wroclawiu stoi po 5 dych to powinna to byc jedna z wyzszych cen, mysle że znajdziesz taniej...

ogolnie mysle że najlepiej u swojego lekarza robic usg,
ja za dwa anty, i za 3 hormony plciowe plus TSH i morfologie zaplacilam ponad 2 stowy
wsumie zdrowie wazne, tylko teraz mi zal bo wszystko wyszlo w pozadku wiec jakby wyzusone w bloto poza TSH bo wiem że mam dobra dawke leku

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez ukrycior

Cholesterol to wiem po co. Przy nieprawidłowej pracy tarczycy, a zwłaszcza przy niedoczynności jest nieprawidłowy metabolizm tłuszczów, a cholesterol z reguły jest podwyższony. Więc to badanie na bank jest uzasadnione. A wiecie co dziewczyny - pytajcie lekarzy jak zapisują badania. Ja swojemu prywatnie powiedziałam, że pracuję na uczelni i zarabiam wiadomo ile, w związku z tym nie zrobię sobie całego profilu hormonalnego i reszty prywatnie. I położył mnie do szpitala na badania, a teraz chodzę do niego na NFZ.

noo tak to wsumie trzeba...mam nadzieje że bede miala ok ten cholesterol..

a nerki nie wiecie po co?

ja wsumie u dr Grabinskiego chyba nie mam mozliwosci chodzic prywatnie? Czy ktos do niego tak chodzi?

ale wsumie zrobilam podobnie jak Ty z moja dermatolog i ginekolog, pierwsza wizyte poszlam prywatnie, potem mnie pokierowaly na NFZ,widzac że szybko mnie nie wylecza

[principessina]

SzpiegzKrainyDeszcowcow chetnie bym przefaksowala te moje wyniki, nawet dla mojego komfortu psychicznego, tylko nie wiem czy lekarz tak nie znajac mnie cos moze zasugerowac...

EdziaO to by bylo chyba najdrozsze expresso, 100euro haha
Powiedz mi Moja Droga jak dlugie byly Twoje cykle przed ciaza i czy regularne i jak bralas ten dufaston?

nelly21y oj jakby sie cieszyla gydby wizyta kosztowala 100pln, tylko tutaj to 100euro...tez pomalu u nas zaczyna sie kryzys...doszlismy juz prawie do 1000euro i nic...tylko tarczyce mam unormowana...ale wydalabym nawet 3 gydby byla nadzieja....

[EdziaO]

Napisane przez ola0123412

czy przy hashimoto i endometriozie jest duże prawdopodobieństwo bezpłodności??

Jesli już to niepłodności, a to się leczy także spokojnie.Bezpołodność to już jak definitywnie nic z tego. Co do Hasi to dużo kobiet rodzi zdrowe dzieci, trzeba brać leki i być pod opieką endo, a z czasme będzie dobrze. O endometriozie niestety nie wiem za dużo.Powodzenia życzę!

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez nell21y

Witajcie,

od 2006 roku leczę się na niedoczynność tarczycy (Hashimoto) TSH wyszło mi 16,04.Poza tym mam bardzo dużo torbieli na każdym z jajników. Czy któraś z was też miała takie przypadłości? Jak klaruje się moja przyszłość w macierzyństwie? Z tak wysokim można zajść w ciążę?

O torbielach nie mam pojęcia, ale leczy się tarczyce i z tego co czytałam też na innyc forach to dziewczyny schodziły z sukcesem z dużo wyższego TSH.

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez nell21y

od listopada brałam euthyrox 75 (TSH 13.05) , byłam we wtorek u endo. z wynikiem 16,04 i przepisał mi euthyrox 25 przez 14 dni , a później 50 i za miesiąc wizyta.

Jak to?Według mnie powinnaś stopniowo dość do może 125?I tak spróbować?Ja schodziłam z niecałych 6 i jestem na dawce 100!Także dziwne myślenie. A jak FT3 i FT4?

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez ukrycior

Cholesterol to wiem po co. Przy nieprawidłowej pracy tarczycy, a zwłaszcza przy niedoczynności jest nieprawidłowy metabolizm tłuszczów, a cholesterol z reguły jest podwyższony. Więc to badanie na bank jest uzasadnione. A wiecie co dziewczyny - pytajcie lekarzy jak zapisują badania. Ja swojemu prywatnie powiedziałam, że pracuję na uczelni i zarabiam wiadomo ile, w związku z tym nie zrobię sobie całego profilu hormonalnego i reszty prywatnie. I położył mnie do szpitala na badania, a teraz chodzę do niego na NFZ.

Racja!Ja też miałam badany cholesterol i nerki, moja kolżanka któa leczy się już kilka lat,również i ma z nim duże problemy,postępujące. Także to ma sens. A hasi to nie tylko tarczyca,u mnie np też nerki.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez principessina

SzpiegzKrainyDeszcowcow chetnie bym przefaksowala te moje wyniki, nawet dla mojego komfortu psychicznego, tylko nie wiem czy lekarz tak nie znajac mnie cos moze zasugerowac...

EdziaO to by bylo chyba najdrozsze expresso, 100euro haha
Powiedz mi Moja Droga jak dlugie byly Twoje cykle przed ciaza i czy regularne i jak bralas ten dufaston?

nelly21y oj jakby sie cieszyla gydby wizyta kosztowala 100pln, tylko tutaj to 100euro...tez pomalu u nas zaczyna sie kryzys...doszlismy juz prawie do 1000euro i nic...tylko tarczyce mam unormowana...ale wydalabym nawet 3 gydby byla nadzieja....

Miałam cykle 26-30 dni, z przewagą tych 28-29 dniowych. Duphaston miałam brać po upływie 72h po owulacji (nie było to trudne bo mnie w owu pobolewa brzuch i czuje się "przeziębiona")przez 10 dni po 1 tabletce. Zrobić test po tych 10 dniach. Jeśli pozytywny brać nadal, jeśli negatywny odstawić i za 2 dni dostałam okres. Po pozytywnym biorę dalej,zwiększył mi dawkę do 2 tabletek pomimo tego, że progesteron mam ładny. Ale miałam pobolewania i skurcze jak na okres. Przestraszył się, że to może być zwiastun poronienia. Jak przeszłam na 2 tabletki to skurcze prawie całkiem minęły, no może z raz na dobę jeszcze je mam.

[agison]

Napisane przez EdziaO

--
Racja!Ja też miałam badany cholesterol i nerki, moja kolżanka któa leczy się już kilka lat,również i ma z nim duże problemy,postępujące. Także to ma sens. A hasi to nie tylko tarczyca,u mnie np też nerki.

a co masz z nerkami, jeśli mogę spytać?
bo ja z nerkami mam problemy od dawna i do dziś tak naprawdę nikt mi nie wyjasnił w czym rzecz ....

[principessina]

EdziaO no widzisz czyli mi zle przepisal ten progesteron, bo mam cykle b.dlugie a kazal brac od 16tego dnia cyklu...czyli blokowaloby mi to owu...tak mi sie przynajmniej wydaje
a prolaktyne na jakim mialas poziomie bez obciazenia po meta.?

jeszcze mi sie przypomnialo EdziaO czy bromergon bralas codziennie, bo on ponoc "ingeruje" z luteina/dufastonem, czyli w dniach kiedy bierze sie luteine nalezy odstawic bromergon..?

[nell21y]

Napisane przez ukrycior

Nelly, może to głupia rada, żeby się do czasu znalezienia lekarza na własną rękę leczyć, ale pomyślałam, że przy tak wysokim TSH ja bym kota dostała sama ze sobą, .

Dostaję kota. Mam dni że jest super, zadowolona uśmiechnięta, a za pare dni czepiam się o byle co. Aż mi głupio bo na chłopaku to się odbija
Nawet na rodziców nakrzyczałam ostatnio

Poza tym ostatnio przytyłam z 5 kg ( jakiś miesiąc ;/)

Znacie jakiegoś dobrego endo z Wrocławia? Bo teraz nie wiem co mam robić ;/

[principessina]

nelly ja mam teraz uregulowana tarczyce, ale i tak mam takie "fazy", jeden dzien usmiechnieta, a nast. depresja...tak czasem sobie mysle, ze moj maz ze mna wytrzymuje, biedny jest...a jeszcze jak teraz staramy sie o bebe i nie wychodzi i nie wiadomo kiedy wyjdzie, to bedzie ciezki okres...

[agison]

qrczę, to ja mam tak samo ... tylko że ja nieleczona więc jest pewnie jeszcze gorzej ale nie wiem czy się z TŻtem nie rozstaniemy bo i ja mam dość, i jemu się też powoli cierpliwość kończy
a ja ciągle deprecha, łzy albo nerwy

[nell21y]

Napisane przez agison

qrczę, to ja mam tak samo ... tylko że ja nieleczona więc jest pewnie jeszcze gorzej ale nie wiem czy się z TŻtem nie rozstaniemy bo i ja mam dość, i jemu się też powoli cierpliwość kończy
a ja ciągle deprecha, łzy albo nerwy

dlaczego nieleczona?
Może warto zacząć leczenie, tak żeby i wasz związek przetrwał?

Mój też o mały włos by się zakończył, ale na szczeście TŻ ma anielską cierpliwość