Tysiące chwil, marzeń, myśli i uczuć..Perypetie zazdrośnic, rozdział 17 ;)

[OlkaR]

Kurcze te zupki... no czego to ludzie nie wymyślą gdyby nie to, że nie lubię chińszczyzny w proszku to pewnie bym zrobiła
Jakoś mnie w tym gryzą te typowo "chińskie" przyprawy dzieki którym wszystko smakuje tak samo. Kiedyś byłam z ex w chińskiej restauracji i do obiadu wzięlismy sobie ryż- ja jakiś z warzywami a on zapiekany z szynką i serem- oba smakowały tak samo

[carmelova]

Napisane przez OlkaR

My z Kawuchą byłyśmy w "adidasach" i nas wpuścili.... no tak, ale kawucha takim wycycem zajechała, że aż my nie mogłyśmy nie patrzeć więc panowie bramkarze na resztę już pewnie nie patrzyli.
W kazdym razie nie lubię takich klubów. Tzn. raz w takim byłam, ale też nie rozumiem idei oceniania kto się "nadaje" a kto nie.

Yhy... chyba raczej "wałkowaliśmy"
Pogrubione... no cóż... zjadłabym coś takiego (nigdy nie jadłam bakłażana nawet )



?????????????? ?????????????? jak się to robi????????????


W ogóle to dzień dobry Ja dopiero wstałam z łóżka. Miałam jakieś dziwne sny których nie chciało mi się przerywać i dopiero o 12 otworzyłam oczy.
Pogoda jest piękna i jak się zaraz zbiorę, pójdę na zakupy i do bankomatu to chyba jeszcze zdążę wyskoczyć na 2h do ogrodu botanicznego A jak nie dzisiaj, to jutro.
W każdym razie doszłam do wniosku że mam guuuupie koleżanki. Szukałam wczoraj jakiejś chętnej na ogród to:
1. "no ja mogę ale dopiero po 17" (do 18 ogród jest czynny)- i takie wytłumaczenie, że weekend to jedyne dni kiedy wstaje na luzie, bez budzika, a poza tym, przed 16 musi zjeść obiad bo od 16 nie je....
Nie wiem no, ja też wstaję bez budzika, ale się ubiorę i teoretycznie jestm gotowa. Co za problem? I przed 16 bym się wyrobiła.
Poza tym, nie ogarniam takiego odchudzania się.... od 16 nic nie jem ale do 16 się nawpierdzielam ile wlezie- przecież to nic nie da prawda?
2. "a wiesz co.... trochę daleko tam jest, pójdę na spacer po osiedlu"
3. "a co jest w ogrodzie botanicznym?"
4. "my idziemy na piwo to może się zabierzesz z nami?"

Więc generalnie nie mam z kim iść (tak, kolegów też mam upośledzonych pod względem spacerowo- ławkowym) i czy dzisiaj, czy jutro- będę tam siedzieć sama

A właśnie że wałkoniliśmy = przytulaliśmy, szeptaliśmy i wszystko w takim słodkim półśnie. Wałkowania niet ;-)
A do ogrodu chętnie bym się wybrała

Napisane przez _Remedios

to ja się wpraszam na obiad

a pogoda za oknem cudowna wręcz!! jednak muszę się zmusić to pisać

Crozee gratuluję!

Wczoraj byłam z tztem w kinie na "co nas kręci..." i także polecam ten film. uśmialiśmy się w ogóle spędziliśmy miło całe popołudnie i wieczór.

postaram się troszeczkę nadrobić...

To o której wpadasz?

Napisane przez najfajniejsza

14 strona - czas się zameldować

nie wiem, czemu niektóre z Was sądzą, że emowsiury są niefajne trzeba mieć do siebie dystans poza tym dużo ludzi, by zajrzało, żeby zobaczyć, co to w ogóle za wątek i w pierwszym poście byłoby wyjaśnienie
no ale ja to wolę od takich "poetyckich" czy "zwykłych" tytułów bardziej złośliwe czy zabawne

wczoraj ciężki dzień, w pracy masakra... pełno zmian. nie chcę tu pisać, ale szykuje się ciężka przeprawa... muszę przetrwać do końca studiów i szukać sobie czegoś lepiej płatnego. bo tutaj więcej niż 1600 na rękę nie dostanę, a do tego atmosfera będzie - mam wrażenie - fatalna, cotygodniowe wytykanie błędów na forum publicznym i chwalenie się poprawkami to dla mnie za dużo.

teraz się biorę za sprzątanie, potem jakiś obiad i do magisterki muszę przysiąść, bo jutro imprezujemy. nie mam za bardzo czasu na nadrabianie, wybaczcie.

lecę do klubu, miłęgo dnia

Ej no ja mam dystans, ale emowsiur mi się źle kojarzy (moje młodsze sąsiadki i laski na ulicy z mojego miasteczka made in gimnazjum mówią do siebie per wsiuro i per bicz) Czyli non stop słyszałam "Hello biczysz, idziecie wsiury??" Mam uraz

[upadly_aniol00]

Napisane przez Rodzynka1989

A co to za pyszności ta skórka??? Dasz przepis

http://mojewypieki.blox.pl/2009/12/K...ekoladzie.html proszę pierwszy raz robię więc zobaczymy co z tego wyjdzie

Napisane przez Rodzynka1989

Dobre są sałatki z zupek chińskich Ja mam w swoim zeszyciku jakieś 10 różnych przepisów I wszystkie są pyszne

Popieram pycha sa . Do tego zawsze duzo wychodzi sałatki

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez OlkaR

Kurcze te zupki... no czego to ludzie nie wymyślą gdyby nie to, że nie lubię chińszczyzny w proszku to pewnie bym zrobiła
Jakoś mnie w tym gryzą te typowo "chińskie" przyprawy dzieki którym wszystko smakuje tak samo. Kiedyś byłam z ex w chińskiej restauracji i do obiadu wzięlismy sobie ryż- ja jakiś z warzywami a on zapiekany z szynką i serem- oba smakowały tak samo

zawsye moyesy wzwiac zupki inne np amino tey robilam ,...
kurde cos mi klawiatura yle dyiala

[_Remedios]

Napisane przez carmelova

To o której wpadasz?

Ej no ja mam dystans, ale emowsiur mi się źle kojarzy (moje młodsze sąsiadki i laski na ulicy z mojego miasteczka made in gimnazjum mówią do siebie per wsiuro i per bicz) Czyli non stop słyszałam "Hello biczysz, idziecie wsiury??" Mam uraz

jak tylko przygotujesz przyjdę na gotowe

omg
myślałam, że takie rzeczy to tylko w bajkach

[upadly_aniol00]

A na pocztę wysłałam , cały wczorajszy skandal czyli zdjęcie klasowe w strojach przez które zostało przełożone zakończenie roku szkolnego

[OlkaR]

Hahahahaha Aniołek, ładnie daliście

[carmelova]

Napisane przez _Remedios

jak tylko przygotujesz przyjdę na gotowe

omg
myślałam, że takie rzeczy to tylko w bajkach

Zapraszam na 18

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Jadę na te zakupy, bo szkoda pogody i nie będę miała czym Remedios nakarmić ;-)

Btw. wybieracie się na film "ondine"?

[Rodzynka1989]

Napisane przez upadly_aniol00

http://mojewypieki.blox.pl/2009/12/K...ekoladzie.html proszę pierwszy raz robię więc zobaczymy co z tego wyjdzie

Popieram pycha sa . Do tego zawsze duzo wychodzi sałatki

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------


zawsye moyesy wzwiac zupki inne np amino tey robilam ,...
kurde cos mi klawiatura yle dyiala

To potem napisz czy wyszło i czy dobre było
Włącz sobie język Polski a nie ten Polski (214)

edit.Widzę, że sama sobie poradziłaś

[medeline]

A ja dystans do siebie mam, ale emowsiur mi kompletnie nie podchodzi... Po prostu mi sie nie podoba. A gdyby trafiło to na wątkowy tytuł i przyciągnęłoby więcej ludzi, to raczej pokroju madmuazelle. Jedyny plus - mniej nowych = mniej nadrabiania w przyszłości
I jakoś z myśli przewodniej wątku byśmy zeszly

[arrakis]

Napisane przez najfajniejsza

nie wiem, czemu niektóre z Was sądzą, że emowsiury są niefajne trzeba mieć do siebie dystans poza tym dużo ludzi, by zajrzało, żeby zobaczyć, co to w ogóle za wątek i w pierwszym poście byłoby wyjaśnienie
no ale ja to wolę od takich "poetyckich" czy "zwykłych" tytułów bardziej złośliwe czy zabawne

ja rowniez wole zabawne od poetyckich

[OlkaR]

Nie wytrzymam
Mama dzwoniła, mówiła ze tato jest na nią zły, że ma doła i jeszcze trochę i złoży pozew o rozwód Powód?
Mamie w badaniach wyszło za dużo tłuszczy i lekarz zalecił dietę, dostała takie przykładowe menu no i się tego trzyma (tato też powinien mieć dietę bo lekarz mu już dawno to mówił ale to żarłok więc więcej jak tydzień nie pociągnie). No a jak mama to i tato bo nie będzie przecież mama osobnych obiadów robiła.
No i tato jest bardzo nieszczęśliwy że może zjeść zupę z pora albo 100g chudej wołowinki
Mama mówiła, że spytał tydzień temu kiedy będzie schabowy. Mama powiedziała "jak Ola przyjedzie" i teraz tatuś z utęsknieniem na mnie czeka.
Mówiła też, że wczoraj po tym jak dzwoniłam do taty taka rozmowa:
T: Ola dzwoniła
M: co chciała?
T: pieniądze bo jej 5 zł zostało na koncie
M: hahaha no to nie wystarczy jej?
T: masz rację, nam by 5zł na nas dwoje na tydzień wystarczyło bo przecież nic nie jemy.

[arrakis]

hehhh aniolku fajnie wygladaliscie tacy kolorowi bezsensu zeby przez to przekladac zakonczenie roku....

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Ja za Wami nie nadążam, dopiero co do Was pierwszy raz napisałam a tu już nowy wątek. Idziecie jak burza

[frezyjka85]

hej

Napisane przez carmelova

My rano się wałkoniliśmy z Tżtem, ale teraz już musi jechać do pracy Więc wezmę szybki prysznic, wskoczę na rowerek i jadę do Almy na zakupy. Dzisiaj na obiad bakłażan faszerowany kurczakiem, pomidorami, papryką, oliwkami i mozarellą A jutro gulasz z polędwiczek wieprzowych. Kocham rower, kocham gotować, kocham słońce! Zapowiada się super weekend

Gwizdaczku ale Ci zzzzazdroszczę tego oglądania mieszkań...

O Matko!!!! jak u Ciebie pozytywnie nastrajasz tym entuzjazmem innych... przynajmniej mnie

crozee gratuluję!!!! a tak się martwiłaś......

teście będą za jakieś 15 min więc u nas zawierucha

[medeline]

Napisane przez OlkaR

Nie wytrzymam
Mama dzwoniła, mówiła ze tato jest na nią zły, że ma doła i jeszcze trochę i złoży pozew o rozwód Powód?
Mamie w badaniach wyszło za dużo tłuszczy i lekarz zalecił dietę, dostała takie przykładowe menu no i się tego trzyma (tato też powinien mieć dietę bo lekarz mu już dawno to mówił ale to żarłok więc więcej jak tydzień nie pociągnie). No a jak mama to i tato bo nie będzie przecież mama osobnych obiadów robiła.
No i tato jest bardzo nieszczęśliwy że może zjeść zupę z pora albo 100g chudej wołowinki
Mama mówiła, że spytał tydzień temu kiedy będzie schabowy. Mama powiedziała "jak Ola przyjedzie" i teraz tatuś z utęsknieniem na mnie czeka.
Mówiła też, że wczoraj po tym jak dzwoniłam do taty taka rozmowa:
T: Ola dzwoniła
M: co chciała?
T: pieniądze bo jej 5 zł zostało na koncie
M: hahaha no to nie wystarczy jej?
T: masz rację, nam by 5zł na nas dwoje na tydzień wystarczyło bo przecież nic nie jemy.

Kto by pomyślał, że małżeństwo stabilizują obiady

[butterfly20]

Helloł

Ja już po zakupach wyjazdowych
Chcieliśmy kupić zagrodę dla Mańka,ale nie ma nigdzie takich wysokich

Crozee gratuluję!!!

No to daję Wam zdjęcia.
Przy czym mówię,że ciężko zrobić mu zdjęcia bo strasznie jest żywy i ruchliwy

Na ostatnim się myje i tak fajnie usiadł na tym tyłku i tak się mył jak człowiek-łapkami tak po buzi


A Choji albo Kawka- a jak się czesze takie zwierzątka?Nie chcę mi krzywdy zrobić

[OlkaR]

Motylku, tych zwierzątek się nie czesze.

[arrakis]

Napisane przez butterfly20

No to daję Wam zdjęcia.
Przy czym mówię,że ciężko zrobić mu zdjęcia bo strasznie jest żywy i ruchliwy

ale superowy jest

[medeline]

Napisane przez OlkaR

Motylku, tych zwierzątek się nie czesze.

No tak. Te zwierzątka się je

[_Remedios]

Motyl świetny zwierzak

[butterfly20]

Napisane przez OlkaR

Motylku, tych zwierzątek się nie czesze.

W sklepie i w książkach i też na wszystkich forach pisało,że czesze się nawet te krótkowłose.Tylko właśnie nie wiem,czy od małego.

[OlkaR]

Napisane przez butterfly20

W sklepie i w książkach i też na wszystkich forach pisało,że czesze się nawet te krótkowłose.Tylko właśnie nie wiem,czy od małego.

Motylku, o czesaniu zwierząt pisze wszędzie. Jakby żółw miał 3 włosy na głowie to we wszystkich ksiażkach tez by pisało, że trzeba czesać. Ale nie trzeba. Po pierwsze dlatego, że przy takim zwierzaku czesanie nic nie daje (ma krótki włos więc doskonale sam się nim zajmie i nie musisz mu w tym pomagać), a po drugie, mimo że to zwierzatko siedzi sobie w Twojej klatce i z czasem się przyzwyczai do Twojej obecności i będziesz myślała że cieszy się na Twój widok itd. to tak naprawdę nie jest pies, który sie dobrze czuje podczas, gdy człowiek się nim zajmuje. To jest zwierzę które prędzej dostanie zawału serca i rozstroju nerwowego zamiast podziękować Ci za czesanie go.
One są zbyt delikatne, zbyt bojaźliwe i przede wszystkim nieoswojone na tyle, żeby móc je czesać.
Owszem, z czasem może da sobie to zrobić, ale wiedz, że dostarczysz mu mniej więcej tyle samo stresu, co odczułby goniony przez 15 psów.

[carmelova]

Napisane przez frezyjka85

hej



O Matko!!!! jak u Ciebie pozytywnie nastrajasz tym entuzjazmem innych... przynajmniej mnie

crozee gratuluję!!!! a tak się martwiłaś......

teście będą za jakieś 15 min więc u nas zawierucha

Pozytywnie było, ale się skończyło :/ Tż znowu ma jazdę w pracy, a raczej jazdy ciąg dalszy. Najgorsze to wysłuchiwać jakim się jest za***istym pracownikiem, ale skoro główny szef każe, to nic nie da się zrobić :/

Napisane przez butterfly20

Helloł

Ja już po zakupach wyjazdowych
Chcieliśmy kupić zagrodę dla Mańka,ale nie ma nigdzie takich wysokich

Crozee gratuluję!!!

No to daję Wam zdjęcia.
Przy czym mówię,że ciężko zrobić mu zdjęcia bo strasznie jest żywy i ruchliwy

Na ostatnim się myje i tak fajnie usiadł na tym tyłku i tak się mył jak człowiek-łapkami tak po buzi


A Choji albo Kawka- a jak się czesze takie zwierzątka?Nie chcę mi krzywdy zrobić

Ale słodki Maniek

[upadly_aniol00]

Napisane przez arrakis

hehhh aniolku fajnie wygladaliscie tacy kolorowi bezsensu zeby przez to przekladac zakonczenie roku....

Ale oczywiście ubrania galowe mieliśmy na zmianę , więc jak powiedzieli , że nam odwołają zakończenie to poszliśmy się przebrać ponieważ dużo osób dojeżdzza sporawy kawał drogi i mieszkają w bursie . Poszliśmy przebraliśmy się a oni nam mówią , że nie mają nastroju robić zakończenia i mamy w poniedziałek przyjść

[arrakis]

Napisane przez upadly_aniol00

Ale oczywiście ubrania galowe mieliśmy na zmianę , więc jak powiedzieli , że nam odwołają zakończenie to poszliśmy się przebrać ponieważ dużo osób dojeżdzza sporawy kawał drogi i mieszkają w bursie . Poszliśmy przebraliśmy się a oni nam mówią , że nie mają nastroju robić zakończenia i mamy w poniedziałek przyjść

nie maja nastroju robic zakonczenia???? no bez komentarza to zostawei

[czarna_kawa80]

yyyyyyyyyyy bry
czemu Wy tak pędzicie ??

Crooze gratuluje
Ins
Olka u mnie tez Tz fovcha walnął jak kupiłam parowar i powiedział tak: no tak teraz to wszystko bez smaku bedzie
Motylku mój atrakcyjny Kazimierz kąpie się w pyle wulkanicznym więc nie wymaga czesania, jak jest z królikami nie wiem

[butterfly20]

Napisane przez OlkaR

Motylku, o czesaniu zwierząt pisze wszędzie. Jakby żółw miał 3 włosy na głowie to we wszystkich ksiażkach tez by pisało, że trzeba czesać. Ale nie trzeba. Po pierwsze dlatego, że przy takim zwierzaku czesanie nic nie daje (ma krótki włos więc doskonale sam się nim zajmie i nie musisz mu w tym pomagać), a po drugie, mimo że to zwierzatko siedzi sobie w Twojej klatce i z czasem się przyzwyczai do Twojej obecności i będziesz myślała że cieszy się na Twój widok itd. to tak naprawdę nie jest pies, który sie dobrze czuje podczas, gdy człowiek się nim zajmuje. To jest zwierzę które prędzej dostanie zawału serca i rozstroju nerwowego zamiast podziękować Ci za czesanie go.
One są zbyt delikatne, zbyt bojaźliwe i przede wszystkim nieoswojone na tyle, żeby móc je czesać.
Owszem, z czasem może da sobie to zrobić, ale wiedz, że dostarczysz mu mniej więcej tyle samo stresu, co odczułby goniony przez 15 psów.

Wierzę,że masz rację Właśnie się dziwiłam,bo nie wiedziałam jak niby mam się zabrać do czesania go. Może jedynie jak już będzie starszy i gdzieś się umulda to w ramach wyjątku go uczeszę. A tak to nie


Kawka no fakt. Szynszyle się kąpią w piachu

[czarna_kawa80]

stwierdzam jedno, mam nawalone w głowie jak cyganka w tobołku
w związku z tym ze wczoraj nie cwiczyłam (stałam w korku ) dziś byłam
30 minut na orbitreku
30 minut na rowerku
60 minut na rowerze
i teraz jeszcze ide na basen

[_Remedios]

Napisane przez czarna_kawa80

stwierdzam jedno, mam nawalone w głowie jak cyganka w tobołku
w związku z tym ze wczoraj nie cwiczyłam (stałam w korku ) dziś byłam
30 minut na orbitreku
30 minut na rowerku
60 minut na rowerze
i teraz jeszcze ide na basen

podziwiam CIę Kobieto!

[carmelova]

Napisane przez czarna_kawa80

stwierdzam jedno, mam nawalone w głowie jak cyganka w tobołku
w związku z tym ze wczoraj nie cwiczyłam (stałam w korku ) dziś byłam
30 minut na orbitreku
30 minut na rowerku
60 minut na rowerze
i teraz jeszcze ide na basen

Nooo nieźle! Jesteś hardkorem

Aniołku! Wyglądaliście bombowo! Nie wiem o co dyrekcji chodzi, przecież jesteście/byliście w liceum plastycznym a nie u sióstr nazaretanek. No stroje były kolorowe, fakt, ale nie wyzywające ani obraźliwe. Dziwna ta dyrekcja...