|
|
#421 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 226
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Ehhh... Szkoda że nie mieszkamy w jednej miejscowości taką imprezę byćmy zrobiły ze wszystkie smutki by poszły! w las
|
|
|
|
#422 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Cytat:
Kilka moich związków zakończyłam ja i nie przeżywałam w ogóle, jakby nic się nie stało. Nie czułam potrzeby kontaktu ani tym bardziej powrotu. Dlatego jak najbardziej rozumiem zachowanie mojego ExEx i Ex i nie wkręcałam sobie głupot typu: on tez napewno cierpi i żałuje i w ogóle ... Wiem, że ja tego nie czułam po zerwaniu z innymi, więc dlaczego jak teraz facet ze mna zrywa ma to czuć ... Skoro kogos nie kochasz, nie chcesz z nim być, jest Ci obojętny to nie cierpisz zrywając. Proste jak budowa cepa.
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu Edytowane przez Hosenka* Czas edycji: 2010-05-08 o 19:26 |
|
|
|
|
#423 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 37
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Cytat:
łączę się z Tobą we łzach, ja też 3 tygodnie się całkiem trzymałam, aż teraz od paru dni znów wystrzeliłam ![]()
|
|
|
|
|
#424 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 46
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Laski pomocy
![]() ![]()
__________________
Tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką. |
|
|
|
#425 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Cytat:
Też tak uważam
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca" |
|
|
|
|
#426 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 46
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
nie wiem, nie chce tego znowu zepsuc.. mam swiadomosc tego ze to nie jest powod do takiej klotni.. to samo mu powiedzialam..
---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ---------- Bracia - Za szkłem ...
__________________
Tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką. |
|
|
|
#427 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Agniecha009 - zadzwoń , pogadaj, to Twój facet, masz prawo, on fochy robi , nie Ty, nie męcz się
|
|
|
|
#428 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Najgorsze jest to, że człowiek dzielił z kimś zycie przez 6 lat, przyzwyczaił się do niego, zwierzał, z nim się śmiał i z nim płakał, a teraz w jednej chwili nie ma nikogo i jeszcze został zrównany z poziomem ziemi. Nie boli mnie tak to rozstanie jak to upokorzenie. Skrzywdził mnie cholernie, a nie usłyszałam nawet głupiego przepraszam - powiedział mi że zrobił to z głupoty, ale trudno stało się. Chciałam żeby powiedział mi wprost, że z nią sypiał, że zdradzał mnie, kłamał w żywe oczy, prowadził podwójne życie.
Nie zrobił tego, jest tchórzem, chciałam mu pokazać, że jestem silna i przetrwam ten ból, to uczucie poniżenia, że umiem bez niego żyć - bo umiem, wiem to i wy dziewczynki też umiecie!!
__________________
Będę mamcią.. |
|
|
|
#429 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
marysienka - skoro z tamtą nie jest to raczej nie koniec tej historii
Ten avatar pasuje, jestem właśnie w takim czarnym lesie w środku, a raczej w czarnej d... ALE UWAGA - jutro wysyłam CV do wszystkich lubelskich szkół. Dostałam też cynka o czymś w Suwałkach, wysłałam, jak się uda zostawię ten Lublin i wyjadę tam. Mam tam babcię, przeniosę się, zostawię to miejsce za sobą Edytowane przez chuckysbride Czas edycji: 2010-05-08 o 19:41 |
|
|
|
#430 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 46
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
wiem o tym. ale to znowu cholernie boli
![]() najgorsze jest to ze on wtedy wieczorem tak slodko do mnie pisal![]() a ja po prostu bylam zla.. no ale przeciez to nie dziala w jedna strone.. ja tez czasem do niego pisalam bardzo milo i on wtedy nie mial humoru... ;( boli mnie ze tak gwaltownie zareagowal
__________________
Tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką. |
|
|
|
#431 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
marysienka - a Ty nadal z nim mieszkasz? Jak wygląda sytuacja? Kiedy się to wszystko stało?
|
|
|
|
#432 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Dziewczynki ja lecę na piwo z przyjacielem (popłaczę mu na ramieniu - poznam jego punkt widzenia) a wy zróbcie tak samo jak ja, trzymajcie się jutro tu zajrzę. Buziaki ;*
__________________
Będę mamcią.. |
|
|
|
#433 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 46
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
a jeszcze pare dni temu.. rozmawialiśmy o spotkaniu.. tzn. ustalaliśmy termin on ma uczelnie ja szkołe wiec trzeba to jakoś razem zgrać.. no i napisałam mu pod wieczór sms '' a tesknisz za mna troszke?'' no wiecie dziewczyny chcialam mu dac do zrozumienia zeby napisal mi cos takiego.. ze tak.. ze bardzo teskni.. itp. a mi odpisal '' nie tak bardzo jak Ty'' ehh nie wiem jak wy To postrzegacie? przeciez ja sie nie pytalam czy teskni tak jak ja tylko czy teskni
((---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ---------- Miłego piwka ![]() ---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ---------- i wgl to sorry że tak pisze jak opętana ale coś dziwnego mnie dopadło a nie mam się komu wygadać ![]()
__________________
Tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką. |
|
|
|
#434 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 66
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Hej dziewczyny, nie pisałam prawie od tygodnia... Powiem wam, ze taki powrót do siebie po rozstaniu wcale nie jest łatwy.. :/ Nie można się przemóc (nawet jak jest ochota najzwyklejsza) żeby go pocałować, dac sie zlapac za rękę... Zastanawiam sie ile to jeszcze potrwa zanim znów zaczne sie nim cieszyc tak jak kiedyś. W końcu w coś zwątpił, odszedl... a we zmnie strach pozostał. Ile sie jeszcze bede tego bała, ile?? !! On tez ma jakich dystans..poza tym wie jak ja sie teraz czuję. Jest inaczej..zupelnie inaczej :/ I przyznam się, że czasem jak sobie zadawałam pytanie typu...co jak go strace? czy go kocham?.. odpowiedz nie pojawiała sie w sekunde. Musi mi minąć...w dodatku ta odległość.. Nawet tak nie ubolewam jak kiedys, ze go nie widze co weekend. Nienawidze uczucia strachu.... Ciagle towarzysza mi mysli...czy mniej meczyłabym sie sama..a z drugiej strony hasło, ze nie moge tak po prost go juz nigdy nie zobaczyc! Męczarnia.. Nie wiem jak Wy sobie dziewczyny to wyobrażacie..taki powrót do byłego.
Ja wiem tyle, ze jezeli bede z nim..to nadal bede chciala byc z nim cały czas.. a nie wiem juz jak on o tym mysli, czy kiedykolwiek powie o slubie, dzieciach..o czymkolwiek co dotyczy przyszłosci.. Łeb mi pęka.
__________________
Tłumię rzeczywistość swą innością, mam gdzieś to wszystko...
'Nie chcę żyć przeszłością, ale teraźniejszość nie daje mi wyboru' |
|
|
|
#435 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Hosanka , chcę żeby cokolwiek napisał odezwał się, wtedy wiem że o mnie pamięta,Teraz się czuję nic nie warta, porzucona, zapomniana
"nie tak bardzo jak Ty'" - agniecha009 - ten sms był wredny Edytowane przez chuckysbride Czas edycji: 2010-05-08 o 20:12 |
|
|
|
#436 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Cytat:
Loginczne chyba, więc nie mam zielonego pojęcia po co on ma do ciebie pisać skoro nei chciałz z tobą być ![]() Nie chciał być = nie interesujesz go - nie widzi potrzeby kontaktowania się z tobą = żyje swoim życiem, bo was już nic nie łączy oj chyba czas najwyzszy abys to zrozumiała. ja nie ubolewam nad tym ze mnei prozucił, teraz to juz tylko nad tym ze nawet mu się łezka nie zakręciła i zyje mu sie wspaniale. JA jednak jestem w pełni świadoma swojej sytuacji i nie mam zadnej nadzieji, koniec to koniec, nie rozmawiamy ze sobą nie dzwonimy nie piszemy NIC od miesiąca. raptem moze 2 krótkie rozmowy 5min na temat rzeczy i kasy, i tyle.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
|
#437 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 46
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
no własnie wiem że był wredny
i on od razu ze sie fochnelam o to a ja sie nie fochnelam tylko przykro mi sie zrobilo bo nie powinien tak pisac:/
__________________
Tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką. |
|
|
|
#438 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 375
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Cytat:
Aguś, bo Ty jesteś rozżalona, że wszystkie mają kontakt z eks, tylko Twój ma Cię w dupie. Minął miesiąc dopiero u Ciebie. Do mnie odezwał się na gg mój były po PONAD 2 MIESIĄCACH. I wiesz, co jest najgorsze? Że mamy wspólnego przyjaciela. Gdyby się interesował, co u mnie, to by JEGO się zapytał, czy jakoś sobie daje radę. A ten NIC. Pytałam tylko mojego przyjaciela ,,Czy (imię) pytał o mnie?''. A on tylko tak na mnie patrzył z politowaniem i ,, ...nie. przykro mi.''. Tak się kurde interesował.
__________________
Ona: I ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i żonkile na wiosnę? On: I poranki i deszcz i wiosnę- - ślubuję. miss u every day. |
|
|
|
|
#439 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Wiem, ale mi jest cholernie ciężko, on jest w innym mieście, nie myśli. A mnie po prostu skręca za jego zapachem,obecnością. Pachniał tak super,jak sobie pomyślę że już tego nie poczuję to dół koszmarny,okropny. Ja go naprawdę kochałam,kocham...
Będę się starała kogoś poznać ale idzie mi to jak krew z nosa na razie Edytowane przez chuckysbride Czas edycji: 2010-05-08 o 20:44 |
|
|
|
#440 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
kurde i siedzę w domu, i pomyśleć że przez cały rok każdy weekend spędzałam z Nim razem :| a teraz ja na gg, on na gg i jedno do drugiego się nie odezwie. Ale to może i dobrze. w sumie to o czym miałabym z Nim gadać heh
|
|
|
|
#441 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Nadia nasz wspolny kolega tez do mnie sie w czoraj odezwał " a że słyszałem ze to i tamto" ciekaw skąd jak ost to ex własnie m.ówiłam nie wiem po co on o mnie dyskytuje wogole jescze..
no odzywałsię gadalismy ze 3 razy i to był mega bład! więc nigdy więcej, kurde zęby w ściane ale nie bede juz pisać ani razu bo potem gorzej jest. dziękuję za wszystko ![]() ---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ---------- Cytat:
ty masz sie zajac swoim zyciem dojsc do siebie, realizowac się, rozwijac miec czas tylko dla SIEBIE, a nie znow sie w cos pakowac odpocznij kobieto..
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
||
|
|
|
#443 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
"a na cholere ty chcesz kogos odrazu poznac ? debilizm..,
ty masz sie zajac swoim zyciem dojsc do siebie, realizowac się, rozwijac miec czas tylko dla SIEBIE, a nie znow sie w cos pakowac odpocznij kobieto..[/QUOTE]"zgadzam się, przynajmiej ja tak mam , że nie chcę nikogo poznawać a już napewno nie potencjalnego kandydata na mojego przyszłego partnera. Jestem za bardzo zła na to wszystko i za dużo żalu i może to zabrzmi dziwnie ale ja powoli zaczęłam się znowu przyzwyczajać do samotności, bo przecież przed poznaniem eks też byłam chwilę sama i wiem , że dobrze mi było , więc teraz też tak być musi - za jakiś czas- a dopiero potem zobaczymy co będzie . w ogóle to jak czytam tutaj te historie o facetach to mi się odechciewa pakowania w kolejny związek;/ w ogóle to już wielki postęp , że ja tu piszę o przyszłym potencjalnym kandydacie na partnera , bo miesiąc temu by mi to przez myśl nie przeszło. Bo wiadomo ja i eks to stworzeni byliśmy dla siebie i wielkie powroty miały być itp. Naiwność :| Edytowane przez Manja25 Czas edycji: 2010-05-08 o 21:01 |
|
|
|
#444 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 37
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Cytat:
taki klin zupełnie nie ma sensu. uczucia muszą trochę odleżeć.... |
|
|
|
|
#445 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 515
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
tak, ale mam dość patrzenia z nadzieją w telefon za każdym razem gdy dostaję sms czy ta świnia przypadkiem do mnie nie napisała, chcę czekać na sms od innego (nie mówię, że od razu chcę nowy związek, to się buduje długo przecież)
|
|
|
|
#446 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 375
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Wiecie co mi się przypomniało?
Bo mój były nigdy nie deklarował mi wielkiej miłości do końca życia, ślubu i dzieci. W sumie za krótko byliśmy razem na takie deklaracje. Ale pewnego dnia siedzieliśmy sobie w parku, koniec lata, późna godzina. I koło nas przeszła jakaś starsza pani i straszy pan. Szli pod rękę, ona kuśtykała, on również podpierał się laską. Szli bardzo powoli, ale w ich uśmiechach było tyle radości, że taki widok chwytał za serce. I ja się tak nad nimi rozczuliłam, a on wtedy powiedział: ,,My też tak będziemy kiedyś spacerować'' ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Mój podpis pasuje dzisiaj idealnie.
__________________
Ona: I ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie, parasol w deszczu i żonkile na wiosnę? On: I poranki i deszcz i wiosnę- - ślubuję. miss u every day. |
|
|
|
#447 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 37
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Cytat:
wszystkie tu doświadczyłyśmy tego, że najlepiej jest mieć zero kontaktu, bo każda inicjatywa rozdrapuje ranę. chcesz się męczyć w nieskończoność? jak inaczej można o kimś próbować zapomnieć? Edytowane przez balikonka Czas edycji: 2010-05-08 o 21:55 |
|
|
|
|
#448 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Dziewczyny ;( On jest nie normalny, jestem na tym gg a tu On mi nagle pisze :" zobacz sobie na nk bo dałem kilka fotek z włoch, patrz po jakiej ścianie stromej zjechałem. "i usmiech od ucha do ucha
wiec właze na te nk patrze a tam rzeczywsicie zdjecia z alp, i On i rzeczywsicie stromy zjazd :| I ON szczęsliwy ehhhh no ryczeć mi się chce , po co On mi to napisał :/;/ napisałam mu tylko że fajne fotki i tyle i że musze isc . ;/ masakra. |
|
|
|
#449 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Cytat:
" ANI RAZU ! wręcz mówi ze jestem mściwa wredna i mówie jaki to zły i wog.ole.ale smutku nigdy nie widział ani nie słyszał .
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
|
#450 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Cytat:
No ja mu napisałam że fotki fajne i zapytałam czy to właśnie na tym stromym zjeździe się potłukł ( bo podobno w tych alpach miał mały wypadek) a On że nie , nie, że jeszcze ma inne zdjęcia z innych stromych ścian . i mi się chwali jaki to super nie jest . wiec mu napsialam ze spoko i że musze już isc. ehhh ale patrze na te zdjęcia i jakoś mi zle.;/ a już to że się odezwał to nie wiem po co?????? |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:52.



















