Jesteśmy inne :) Sex, drugs and rock and roll !!!

[gothka152]

Zapowiada się ciekawy weekend

[Agniesia666]

ja ten weekend spędzam w domku rodzinnym, spotykam się ze znajomymi i udaję że piszę mgr

[201610111032]

Widzę że większość z was jest w trakcie pisania prac. Ja na szczęście mam już to za sobą co prawda pisałam tylko licencjacką ale i tak jestem z siebie zadowolona bo nauka zawsze przychodziła mi z trudem. Nigdy nie byłam orłem.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

A ja w ten weekend jadę ze znajomym na rowerze do Supraśla, tak z 20km w jedną stronę, do tego mam jeszcze nadzieję na jazdę po lesie.
Oby tylko pogoda dopisała, bo dzisiejsza mżawka to nie jest to na co liczyłam

[MonikaFaustyna]

U mnie w Wałbrzychu zawitała Zima ... śnieg sypie i sypie. Zaraz idziemy z Mężem do rodziców (i jednych i drugich, bo mamy blisko). Ja się tak zajęłam pisaniem pracy mgr i robieniem prezentacji na seminarium dyplomowe, że zapomniałam o obiecanym sobie chodzeniu do fitness clubu. No cóż... dlatego staram się nigdy niczego nie planować tak dokładnie. A jakie mam plany na weekend? Raczej nie pisanie pracy mgr , tylko błogie lenistwo tudzież spotkania z ludźmi, coby nie przemienić się w zakopanego w książkach i laptopie mola .

[Benek23]

Napisane przez MonikaFaustyna

U mnie w Wałbrzychu zawitała Zima ... śnieg sypie i sypie. Zaraz idziemy z Mężem do rodziców (i jednych i drugich, bo mamy blisko). Ja się tak zajęłam pisaniem pracy mgr i robieniem prezentacji na seminarium dyplomowe, że zapomniałam o obiecanym sobie chodzeniu do fitness clubu. No cóż... dlatego staram się nigdy niczego nie planować tak dokładnie. A jakie mam plany na weekend? Raczej nie pisanie pracy mgr , tylko błogie lenistwo tudzież spotkania z ludźmi, coby nie przemienić się w zakopanego w książkach i laptopie mola .

Tylko nie śnieg, noooo

[cayman]

a mi smutno

[Benek23]

Napisane przez cayman

a mi smutno

A to dlaczego?

[cayman]

samotna sie czuje heh

[Benek23]

Napisane przez cayman

samotna sie czuje heh

Samotna? Z nami przeciez jesteś

[cayman]

echale zrobilam balagan.jakos dzisiaj mi tak smutno troche.nie wiem w sumie sama czemu.ale nawet nie mam z kim porozmawiac tak po prostu.niestety chyba nie mam daru nawiazywania znajomosci:/

[Benek23]

Napisane przez cayman

echale zrobilam balagan.jakos dzisiaj mi tak smutno troche.nie wiem w sumie sama czemu.ale nawet nie mam z kim porozmawiac tak po prostu.niestety chyba nie mam daru nawiazywania znajomosci:/

Nie martw się, zawsze możesz się tutaj wygadać, jesli tylko masz ochotę.

[cayman]

mam problem z chlopakiem.wydaje mi sie ze do siebie nie pasujemy.poza tym on mieszka bardzo daleko i rzadko sie widujemy.to jest w ogole skomplikowane z jednej strony jest dla mnie wazny ale ja go bardziej zaczelam traktowac hmm jak brata.a jakbym z nim zerwala to on by chyba sie fest zalamal.ja nie wiem a jeszcze uparl sie zeby mi pomagac finansowo w studiach i nie wiem co z tym zrobic.przyjaciolki jakos sie wykruszyly,maja wlasne zycie.a ja tylko ciagle siedze sama w tym akademiku i nie mam do kogo geby otworzyc.czasem jest lepiej jak pojade do domu,chyba ze moj ojciec sie upije.to wtedy juz nie jest tak fajnie.teraz chyba bede miec najtrudniejszy semestr i po prostu musze sie uczyc ale nie moge sie zmusic prawie nikogo nie znam w tym miescie choc mieszkam tu juz drugi rok.ech chyba zanudzam

[Benek23]

Napisane przez cayman

mam problem z chlopakiem.wydaje mi sie ze do siebie nie pasujemy.poza tym on mieszka bardzo daleko i rzadko sie widujemy.to jest w ogole skomplikowane z jednej strony jest dla mnie wazny ale ja go bardziej zaczelam traktowac hmm jak brata.a jakbym z nim zerwala to on by chyba sie fest zalamal.ja nie wiem a jeszcze uparl sie zeby mi pomagac finansowo w studiach i nie wiem co z tym zrobic.przyjaciolki jakos sie wykruszyly,maja wlasne zycie.a ja tylko ciagle siedze sama w tym akademiku i nie mam do kogo geby otworzyc.czasem jest lepiej jak pojade do domu,chyba ze moj ojciec sie upije.to wtedy juz nie jest tak fajnie.teraz chyba bede miec najtrudniejszy semestr i po prostu musze sie uczyc ale nie moge sie zmusic prawie nikogo nie znam w tym miescie choc mieszkam tu juz drugi rok.ech chyba zanudzam

Nie zanudzasz. Przykro mi że tak masz

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Choć może się wydawać przeciwnie, nikt nie ma w życiu łatwo. Nawet Ci, którzy nie mają teoretycznie problemów, mają na starcie wszystko, posiadają zadziwiającą umiejętność piętrzenia sobie kłopotów.

Takie moje wnioski, że do szczęścia trzeba dążyć samodzielnie, nawet wydzierać je pazurami jeśli zajdzie konieczność.
Także głowa do góry i porozglądaj się za jakimiś znajomościami w kręgu ludzi o podobnych zainteresowaniach. Tak chyba najłatwiej.

Co do dylematów z chłopakiem - nie chcę Cię do niczego namawiać, bo w tych sprawach różnie bywa. Tylko jedno chcę powiedzieć - osobiście cenię sobie szczerość, tak jak wielu ludzi. I prędzej czy później rozmowa, szczera rozmowa będzie nieunikniona, z resztą - czy warto się kryć z sobą wiecznie?

[MonikaFaustyna]

Zgadzam się, nic tak nie pomaga jak szczera rozmowa. Wiadomo, nie jest to łatwe, ale bardzo potrzebne.

[dirt]

Napisane przez cayman

mam problem z chlopakiem.wydaje mi sie ze do siebie nie pasujemy.poza tym on mieszka bardzo daleko i rzadko sie widujemy.to jest w ogole skomplikowane z jednej strony jest dla mnie wazny ale ja go bardziej zaczelam traktowac hmm jak brata.a jakbym z nim zerwala to on by chyba sie fest zalamal.ja nie wiem a jeszcze uparl sie zeby mi pomagac finansowo w studiach i nie wiem co z tym zrobic.przyjaciolki jakos sie wykruszyly,maja wlasne zycie.a ja tylko ciagle siedze sama w tym akademiku i nie mam do kogo geby otworzyc.czasem jest lepiej jak pojade do domu,chyba ze moj ojciec sie upije.to wtedy juz nie jest tak fajnie.teraz chyba bede miec najtrudniejszy semestr i po prostu musze sie uczyc ale nie moge sie zmusic prawie nikogo nie znam w tym miescie choc mieszkam tu juz drugi rok.ech chyba zanudzam

nie zanudzasz.
tu możesz wyrzycić co ci leży na sercu. posłuchmy, pocieszymy...

[cayman]

[Benek23]

No, skończyłam tattoo Świeżutki - dziś robiony, więc i kolory inne są na nodze. Po zagojeniu wstawię kolejne.

[201610111032]

Napisane przez Benek23

No, skończyłam tattoo Świeżutki - dziś robiony, więc i kolory inne są na nodze. Po zagojeniu wstawię kolejne.

Ale cudo! Jestem pod wrażeniem. Też bym chciała tatuaż ale na taki wielki to bym się nie zdecydowała.

[Benek23]

Napisane przez miszona

Ale cudo! Jestem pod wrażeniem. Też bym chciała tatuaż ale na taki wielki to bym się nie zdecydowała.

Dziękuję

Wiesz... ja też nie planowałam tak dużego. To jakos tak.... samo się stało Najpierw był jeden kwaiatek na biodrze, potem puściłam dwa kwiatki na plecy. No to ten dół potem łyso wyglądał... I tak poszło

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez Benek23

No, skończyłam tattoo Świeżutki - dziś robiony, więc i kolory inne są na nodze. Po zagojeniu wstawię kolejne.

Nigdy nie pomyślałam, że mogłabym się przemóc i pokłóć, ale..
Ja też chcę taki! Cudo!

[Benek23]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2596032 7]Nigdy nie pomyślałam, że mogłabym się przemóc i pokłóć, ale..
Ja też chcę taki! Cudo![/QUOTE]

Zapraszam do Warszawy. Mój kolega to mistrz. Zachwycam się każdym jego dziełem.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez Benek23

Zapraszam do Warszawy. Mój kolega to mistrz. Zachwycam się każdym jego dziełem.

Może kiedyś zawitam..
Na razie nadal się boję igieł

[201610111032]

Benek23 przed chwilą pokazywałam mojemu mężowi Twoje zdjęcie tatuażu a on na to: mogłaby se inne majtki ubrać do zdjęcia Jak zwykle chłopy zwracają uwagę nie na to co trzeba.

[Benek23]

Napisane przez miszona

Benek23 przed chwilą pokazywałam mojemu mężowi Twoje zdjęcie tatuażu a on na to: mogłaby se inne majtki ubrać do zdjęcia Jak zwykle chłopy zwracają uwagę nie na to co trzeba.

Hehehehehe. Kurczę, majtki akurat nie były najważniejsze. Miały być praktyczne. Dlatego włożyłam z koronkową taśmą po boku, żeby jak największa część nogi była odsłonięta do tatuowania. A że fota była robiona tuż po skończeniu tatuowania to i majtki zostały te same.
Ale jakie inne miałabym zakładać? Hm...

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Dla faceta?
Najlepiej wcale

[dirt]

Ale wielki.
Ładnie, ładnie.
troche bym sie bała taki mieć bo lubię krótkie spódniczki tak samo jak długie i by mi tatuaż wystawał spod spodu.

[Benek23]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2596856 6]Dla faceta?
Najlepiej wcale [/QUOTE]
Hahahahahahahahah. No tak...

Napisane przez dirt

Ale wielki.
Ładnie, ładnie.
troche bym sie bała taki mieć bo lubię krótkie spódniczki tak samo jak długie i by mi tatuaż wystawał spod spodu.

Dzięki Mi nie będzie przeszkadzało, że będzie wystawał. Też się ubieram w różne długości.

[gothka152]

Świetny tatuaż Bardzo mi się podoba
Też chciałabym sobie kiedyś zrobić- najlepiej na drugi dzień po zostaniu magistrem Tylko mniejszy, na łopatce. Jakąś nimfę może...