My, Zdrowizny robimy wszystko,by ON SIĘ PATRZYŁ,łacznie z traceniem zbędnych kg!PART3

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Anastazja86

chętnie bym przyjechała, ale dzisiaj już raczej nie dojadę
u nas tzn w Szczecinie wszędzie zdzierają za wjazd jak u nas w mieście był lokal to też brali za wejście ale ja znałam ochroniarzy więc wchodziłam za free, nawet z jednym się spotykałam to był facet z największym oporządzeniem jakie w życiu widziałam
ja jednak zagapiłam się na sopot festiwal:p i nic nie zrobiłam

u nas,tzn w tym klubie roznie biorą,czasami wchodzi się za grosze a jutro wołają 15 zł 3 piwa by były za to!

uhuhu Ty to moze zadzwon do niego,ze sie steskniłas za ...nim

ja cxhyba pojde sie wykąpac i spac,bo szczerze mowiac to nie mam co robic

[Sunsett]

Hello
Ja dopiero wróciłam do domu, w obydwie strony szłam piechotą Widziałam D hmm... 5 razy ? Dwie okazje były wprost idealne, bo ja szłam sama , a on mnie mijał , nawet zjechał w bok , a ja już miałam serce w gardle, bo myślałam, że zatrzymuje się koło mnie :/ Gdyby chciał, to dzisiaj spokojnie mógłby coś sprowokować... A tu ch*ja... Nie wydaje mi się, żeby mnie nie poznał , to raczej nie wchodzi w grę... No i już raczej nic nie muszę dodawać... Zdaje się, że najwyższa pora zejść na ziemię... Chyba nie muszę pisać, że jestem z deka dobita... ?

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

Hello
Ja dopiero wróciłam do domu, w obydwie strony szłam piechotą Widziałam D hmm... 5 razy ? Dwie okazje były wprost idealne, bo ja szłam sama , a on mnie mijał , nawet zjechał w bok , a ja już miałam serce w gardle, bo myślałam, że zatrzymuje się koło mnie :/ Gdyby chciał, to dzisiaj spokojnie mógłby coś sprowokować... A tu ch*ja... Nie wydaje mi się, żeby mnie nie poznał , to raczej nie wchodzi w grę... No i już raczej nic nie muszę dodawać... Zdaje się, że najwyższa pora zejść na ziemię... Chyba nie muszę pisać, że jestem z deka dobita... ?

ojejku a moze jednak warto się nie poddawać?! myślę,że on może też nie wiedzieć,że coś jest na rzeczy i jest ostrożny ja bym się nie poddawała i jednak nadal go włączała w swoje tzn Twoje plany bedzie dobrze,nie mozesz sie poddawac!

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

ojejku a moze jednak warto się nie poddawać?! myślę,że on może też nie wiedzieć,że coś jest na rzeczy i jest ostrożny ja bym się nie poddawała i jednak nadal go włączała w swoje tzn Twoje plany bedzie dobrze,nie mozesz sie poddawac!

Ale co ja mam jeszcze zrobić... ? Ten mój dzisiejszy spacer miał na celu właśnie taką sytuację, jaka miała miejsce. Wymarzyłam sobie to , że gdzieś się spotkamy , że ja będę sama , on będzie sam i może jakoś zatrzyma się, zagada , cokolwiek... a tu nic Ja przechodziłam obok przystanku autobusowego , pustego , a on zjechał w zatoczkę obok tego przystanku ... Raczej musiał mnie zauważyć, a on nawet nie kiwnął ręką na powitanie , nic...

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

Ale co ja mam jeszcze zrobić... ? Ten mój dzisiejszy spacer miał na celu właśnie taką sytuację, jaka miała miejsce. Wymarzyłam sobie to , że gdzieś się spotkamy , że ja będę sama , on będzie sam i może jakoś zatrzyma się, zagada , cokolwiek... a tu nic Ja przechodziłam obok przystanku autobusowego , pustego , a on zjechał w zatoczkę obok tego przystanku ... Raczej musiał mnie zauważyć, a on nawet nie kiwnął ręką na powitanie , nic...

oj sama nie wiem nie wiem jak to tłumaczyć,tylko szkoda ze tak zile sie to skonczyło dla Ciebie,chociaz nie powinno!! może czas sie trohę oddciąć od tego? bron panie boze zapomniec etc! tylko wrzucic na luz a samo się ułoży?

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

oj sama nie wiem nie wiem jak to tłumaczyć,tylko szkoda ze tak zile sie to skonczyło dla Ciebie,chociaz nie powinno!! może czas sie trohę oddciąć od tego? bron panie boze zapomniec etc! tylko wrzucic na luz a samo się ułoży?

Chyba po prostu niepotrzebnie robiłam sobie nadzieje i źle zinterpretowałam jego zachowanie... To , że kilka razy na mnie zerknął ,to przecież o niczym nie świadczy, a wtedy , kiedy niby za mną jechał, to widocznie był zbieg okoliczności, bo najwidoczniej musiał mieć tam coś do załatwienia i tyle.
Ehhhhhhhhhh ........
Widocznie dla niego był to tylko jeden z wielu miłych wieczorów.W momencie, gdy ja chciałam sobie załatwić do niego nr tel, on zorientował się, że ja wkręciłam się w to trochę bardziej, no i uciął wszystko.... To dziwne, że dzisiaj nawet nie kiwnął ręką, a przecież gdy spotkałam go po tym naszym pierwszym spotkaniu, to zagadał do mnie, a mógł udać, że nie widzi... Ale nie chcę sobie robić żadnych nadziei już więcej, widział mnie na pewno i gdyby chciał, to mógłby jakoś to wykorzystać.

Muszę się odciąć, muszę...ale zapomnieć nie zapomnę , nie da się

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

Chyba po prostu niepotrzebnie robiłam sobie nadzieje i źle zinterpretowałam jego zachowanie... To , że kilka razy na mnie zerknął ,to przecież o niczym nie świadczy, a wtedy , kiedy niby za mną jechał, to widocznie był zbieg okoliczności, bo najwidoczniej musiał mieć tam coś do załatwienia i tyle.
Ehhhhhhhhhh ........
Widocznie dla niego był to tylko jeden z wielu miłych wieczorów.W momencie, gdy ja chciałam sobie załatwić do niego nr tel, on zorientował się, że ja wkręciłam się w to trochę bardziej, no i uciął wszystko.... To dziwne, że dzisiaj nawet nie kiwnął ręką, a przecież gdy spotkałam go po tym naszym pierwszym spotkaniu, to zagadał do mnie, a mógł udać, że nie widzi... Ale nie chcę sobie robić żadnych nadziei już więcej, widział mnie na pewno i gdyby chciał, to mógłby jakoś to wykorzystać.

Muszę się odciąć, muszę...ale zapomnieć nie zapomnę , nie da się

nie ma co się zadręczać,wiem ze to trudne ale wymaż z pamięci dzisiajsze wydarzenie,to na pewno bedzie mniej bolało,chociaż w tej sytuacji to niewiele dabardzo mi przykro ze musiałas się tak rozczarowaćtrzyma j się !!

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

nie ma co się zadręczać,wiem ze to trudne ale wymaż z pamięci dzisiajsze wydarzenie,to na pewno bedzie mniej bolało,chociaż w tej sytuacji to niewiele dabardzo mi przykro ze musiałas się tak rozczarowaćtrzyma j się !!

Ojjj obawiam się, że tego nie da się ot tak wymazać z pamięci Jakoś tak dziwnie się czuję ...... Na pewno z czasem mi przejdzie. Pytanie tylko - kiedy?
Ale jestem rozbita, ja pier.ole :/


Dziękuję Ci kochanie za dobre słowa

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

Ojjj obawiam się, że tego nie da się ot tak wymazać z pamięci Jakoś tak dziwnie się czuję ...... Na pewno z czasem mi przejdzie. Pytanie tylko - kiedy?
Ale jestem rozbita, ja pier.ole :/


Dziękuję Ci kochanie za dobre słowa

lepiej jak najszybciej,ale tak sie nie da... do dupy z tym nwszystkim! po chuja ktoś wymyslił faceta?!

nie dziwie Ci się

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

nie masz co dziekowac

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

lepiej jak najszybciej,ale tak sie nie da... do dupy z tym nwszystkim! po chuja ktoś wymyslił faceta?!

nie dziwie Ci się

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

nie masz co dziekowac

Nie wiem ,ale szczerze mówiąc, to wolałabym sobie do końca życia strzelać palcówkę , niż przechodzić przez kolejne rozczarowanie :/

Właśnie piszę z takim chłopakiem , to jest taki w sumie kolega, ja Wam o nim pisałam już kiedyś, że się z nim całowałam po pijanemu i to było jeszcze w wielkanoc . No i zapytał , czy wychodzę na jakiegoś drinka, bo pisał do mnie w moje urodziny i powiedział, że na pewno napijemy się jakiegoś drinka za moje zdrowie, ale w innym terminie. No i kurna nie wiem co zrobić, bo z jednej strony to chętnie bym rozładowała napięcie, a on znając życie zaprosi mnie do siebie do domu ;p A z drugiej strony jutro mam wesele I mama mnie poćwiartuje, jak oświadczę, że wychodzę o tej porze z domu;p

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

Nie wiem ,ale szczerze mówiąc, to wolałabym sobie do końca życia strzelać palcówkę , niż przechodzić przez kolejne rozczarowanie :/

Właśnie piszę z takim chłopakiem , to jest taki w sumie kolega, ja Wam o nim pisałam już kiedyś, że się z nim całowałam po pijanemu i to było jeszcze w wielkanoc . No i zapytał , czy wychodzę na jakiegoś drinka, bo pisał do mnie w moje urodziny i powiedział, że na pewno napijemy się jakiegoś drinka za moje zdrowie, ale w innym terminie. No i kurna nie wiem co zrobić, bo z jednej strony to chętnie bym rozładowała napięcie, a on znając życie zaprosi mnie do siebie do domu ;p A z drugiej strony jutro mam wesele I mama mnie poćwiartuje, jak oświadczę, że wychodzę o tej porze z domu;p

idz ******* wszytsko,nalezy Ci sie a jutro wesele jest wieczorem

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

idz ******* wszytsko,nalezy Ci sie a jutro wesele jest wieczorem

Oj nie , msza jest już o 14, a przyjaciółka prosiła, żebyśmy już po 13stej zjawili się u niej Więc szybko bym się musiała zebrać, a jeszcze muszę sobie spinki do włosów pokupować i takie inne pierdoły. On mi pisał, że pije sobie piwko z kolegami , więc odpisałam, żeby na razie sobie pił ,a ja jak się zastanowię, to dam mu znać

[Nowa_Nadzieja]

aha no chyba ze... ale ja chociaz na chwile bym wyszła

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

aha no chyba ze... ale ja chociaz na chwile bym wyszła

No ja też bym wyszła na chwilę ,ale jakbym była trzeźwa A jestem po trzech piwkach , więc będę musiała iść z buta albo taxą bo on po mnie nie przyjedzie, bo też coś pił . No i nie wiem, co tu robić hmmmm
Napisał mi : Nie zamulaj Pao, czekam .

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

No ja też bym wyszła na chwilę ,ale jakbym była trzeźwa A jestem po trzech piwkach , więc będę musiała iść z buta albo taxą bo on po mnie nie przyjedzie, bo też coś pił . No i nie wiem, co tu robić hmmmm
Napisał mi : Nie zamulaj Pao, czekam .

no własnie nie zamulaj! jedztzn idz

[Anastazja86]

Sunset- nie wiem co powiedzieć...może faktycznie za dużo sobie wyobrażałaś..no nie wiem bo to nie ja wtedy z nim siedziałam w samochodzie..no ale sama pisałaś że wyglądało to tak jakby coś miało być na rzeczy..chyba że tak się zabawia z dziewczynami po prostu może szuka wrażeń tylko są i tacy faceci niestety...
ja bym poszła na to spotkanie dzisiaj idź i odreaguj to wszystko, no i oczywiście baw się dobrze

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

no własnie nie zamulaj! jedztzn idz

No na razie mam czas, bo moja mama jeszcze nie śpi ,a dopóki nie zaśnie, to ja nigdzie się nie ruszę Kurna, to zły pomysł, ale najwyżej nastawię sobie przypomnienie na 3 , żeby zadzwonić po taxę i pojechać do domu, żeby coś pospać przed tym weselem
Coś czuję,że jeśli pójdę, to to będzie mój drugi w życiu seks bez zobowiązań ;p

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez Anastazja86

Sunset- nie wiem co powiedzieć...może faktycznie za dużo sobie wyobrażałaś..no nie wiem bo to nie ja wtedy z nim siedziałam w samochodzie..no ale sama pisałaś że wyglądało to tak jakby coś miało być na rzeczy..chyba że tak się zabawia z dziewczynami po prostu może szuka wrażeń tylko są i tacy faceci niestety...
ja bym poszła na to spotkanie dzisiaj idź i odreaguj to wszystko, no i oczywiście baw się dobrze

Dokładnie, wszystko wskazywało na to , jakby miało wyjść coś z tego... Niby takie głupie patrzenie się o niczym nie świadczy, ale on jak mnie mijał, to wykręcał głowę o 180 stopni , jeśli akurat jechał samochodem, to zwalniał, więc to takie jednoznaczne było...
Ja go widuję już dłuższy czas i nigdy go nie widziałam z żadną laską , ani nie słyszałam o nim żadnych złych opinii, więc nie mam pojęcia, o co chodzi... W ogóle to ja znam jego brata i jeszcze jednego kolesia, który się z nim kumplował , no i nikt o nim nie mówił ,że jest jakimś bajerantem, dlatego zgłupiałam całkowicie teraz. I wiecie co , świadomość mi podpowiada, żeby uciąć to i dać sobie spokój definitywnie, ale podświadomość mi mówi, że to jeszcze nie koniec:/

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

No na razie mam czas, bo moja mama jeszcze nie śpi ,a dopóki nie zaśnie, to ja nigdzie się nie ruszę Kurna, to zły pomysł, ale najwyżej nastawię sobie przypomnienie na 3 , żeby zadzwonić po taxę i pojechać do domu, żeby coś pospać przed tym weselem
Coś czuję,że jeśli pójdę, to to będzie mój drugi w życiu seks bez zobowiązań ;p

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------



Dokładnie, wszystko wskazywało na to , jakby miało wyjść coś z tego... Niby takie głupie patrzenie się o niczym nie świadczy, ale on jak mnie mijał, to wykręcał głowę o 180 stopni , jeśli akurat jechał samochodem, to zwalniał, więc to takie jednoznaczne było...
Ja go widuję już dłuższy czas i nigdy go nie widziałam z żadną laską , ani nie słyszałam o nim żadnych złych opinii, więc nie mam pojęcia, o co chodzi... W ogóle to ja znam jego brata i jeszcze jednego kolesia, który się z nim kumplował , no i nikt o nim nie mówił ,że jest jakimś bajerantem, dlatego zgłupiałam całkowicie teraz. I wiecie co , świadomość mi podpowiada, żeby uciąć to i dać sobie spokój definitywnie, ale podświadomość mi mówi, że to jeszcze nie koniec:/

może ... sama zresztą nie wiem głupia sytuacjia i tyle! chyba jednak ja bym sobie odpusciła szkoda zeby kolejne rozczarowanie znowu Cie dopadło,a jak bedzie cos na rzeczy to bedzie miła niespodzianka

aa no chyba że,ale nie ma co tamto idz się odpręż

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

może ... sama zresztą nie wiem głupia sytuacjia i tyle! chyba jednak ja bym sobie odpusciła szkoda zeby kolejne rozczarowanie znowu Cie dopadło,a jak bedzie cos na rzeczy to bedzie miła niespodzianka

aa no chyba że,ale nie ma co tamto idz się odpręż

Ja tak samo odpuszczam, na pewno już nic nie będę robić w tym kierunku , nie ma bata... Na pewno jeszcze przez długi czas nie wyjdzie mi z głowy, ale już nie będę niczego prowokować, co ma być, to będzie...

A co do kolegi ,to napisałam mu , że jednak dzisiaj odpuszczę, bo jutro rano muszę wstać ,a po wspólnym wieczorze byłoby to mało realne i że nadrobimy innym razem Trochę żałuję, ale nie dałabym rady jutro wstać...
Właśnie mi napisał smsa : zdrzemniesz się w moich atłasach I żebym nie świrowała i że on na mnie czeka Ku.wa nie wiem ,co robić

Napisałam w końcu , że zgadamy się na tygodniu i nadrobimy Kurde w innej sytuacji poleciałabym, ale muszę raniutko wstać, więc lepiej zostanę w domu. Po weselu sama do niego napiszę ;p

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

Ja tak samo odpuszczam, na pewno już nic nie będę robić w tym kierunku , nie ma bata... Na pewno jeszcze przez długi czas nie wyjdzie mi z głowy, ale już nie będę niczego prowokować, co ma być, to będzie...

A co do kolegi ,to napisałam mu , że jednak dzisiaj odpuszczę, bo jutro rano muszę wstać ,a po wspólnym wieczorze byłoby to mało realne i że nadrobimy innym razem Trochę żałuję, ale nie dałabym rady jutro wstać...
Właśnie mi napisał smsa : zdrzemniesz się w moich atłasach I żebym nie świrowała i że on na mnie czeka Ku.wa nie wiem ,co robić

dobrze kolo kombinuje idz malo razy to sie spało po 1h i sie jakos funkcjonowało?!

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

dobrze kolo kombinuje idz malo razy to sie spało po 1h i sie jakos funkcjonowało?!

Ojj kochana, nie te lata Innym razem go bzyknę dzisiaj pójdę grzecznie spać
Gdyby nie to wesele, to poszłabym z całą pewnością, ale pasuje mi jakoś wyglądać , a my zapewne zabalowalibyśmy dość ostro i jutro mogłoby być kiepsko ze mną ;p
Także już od poniedziałku będę mu truć dupę, żeby się ze mną spotkał i w końcu odreaguję moje bolączki

W ogóle to dziękuję Wam skarbeczki za wsparcie i rady ,co ja bym bez Was zrobiła... ?

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

Ojj kochana, nie te lata Innym razem go bzyknę dzisiaj pójdę grzecznie spać
Gdyby nie to wesele, to poszłabym z całą pewnością, ale pasuje mi jakoś wyglądać , a my zapewne zabalowalibyśmy dość ostro i jutro mogłoby być kiepsko ze mną ;p
Także już od poniedziałku będę mu truć dupę, żeby się ze mną spotkał i w końcu odreaguję moje bolączki

W ogóle to dziękuję Wam skarbeczki za wsparcie i rady ,co ja bym bez Was zrobiła... ?

szkoda ale trudno sie mowi,jutro i tak sie wybawiasz wiec nie ejst tak zle:d

eee na pewno sobie odbijecie

no powiedzmy to prosto w twarz-no zgineła byś! nie no zartuje w koncu po coś tutaj jestesmy

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

szkoda ale trudno sie mowi,jutro i tak sie wybawiasz wiec nie ejst tak zle:d

eee na pewno sobie odbijecie

no powiedzmy to prosto w twarz-no zgineła byś! nie no zartuje w koncu po coś tutaj jestesmy

No właśnie, jutro przecież też nie idę sama !
A tego z dzisiaj będę zadręczać od następnego tygodnia

Się śmiej... a ja szłam do domu taka dobita i roztrzęsiona z tego wszystkiego i tylko marzyłam o tym, żeby dojść do domu , włączyć kompa , wejść na wizaż i w końcu Wam się tutaj wygadać :/

A tymczasem pewnie pójdę spać, dzisiaj już bez marzeń...
Pewnie i tak nie zasnę, ale będę próbować...
Dobranoc i dziękuję Wam za to , że jesteście Kochane moje robaczki

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

No właśnie, jutro przecież też nie idę sama !
A tego z dzisiaj będę zadręczać od następnego tygodnia

Się śmiej... a ja szłam do domu taka dobita i roztrzęsiona z tego wszystkiego i tylko marzyłam o tym, żeby dojść do domu , włączyć kompa , wejść na wizaż i w końcu Wam się tutaj wygadać :/

A tymczasem pewnie pójdę spać, dzisiaj już bez marzeń...
Pewnie i tak nie zasnę, ale będę próbować...
Dobranoc i dziękuję Wam za to , że jesteście Kochane moje robaczki

no własnie! uhuhu a bedzie sie działo!

no i dobrze,t5ak ma być!! najpierw wizaz i my pozniej cała reszta

spij dobrze i spokojnie

btw robaczek vel życzek gnojarz w mojej skromnej osobie idzie się wytarzać w bagienku czy wykapać bo zbyt ładnie pachnie czyt capi!

dobranoc

[Anastazja86]

witam
u mnie na śniadanie płatki z mlekiem plus banan
zapowiada się u mnie w końcu ładny dzień nie ma żadnej chmurki na niebie i świeci słoneczko byłam z psem i tak fantastycznie się spacerowało..
teraz zrobię sobie kawkę a potem biorę się do roboty

[Sunsett]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

no własnie! uhuhu a bedzie sie działo!

no i dobrze,t5ak ma być!! najpierw wizaz i my pozniej cała reszta

spij dobrze i spokojnie

btw robaczek vel życzek gnojarz w mojej skromnej osobie idzie się wytarzać w bagienku czy wykapać bo zbyt ładnie pachnie czyt capi!

dobranoc

Żuczek gnojarz Oj waryjocie

Noo Anastazja, nareszcie doczekałaś się słoneczka Od razu się człowiek inaczej czuje, prawda?

Ale mi się dobrze spało ! W ogóle nie chciało mi się wstawać
Właśnie zjadłam śniadanko i zaraz będę szła na zakupy, muszę kupić sobie spinki do włosów i jakoś je upiąć, nie mam pojęcia, jak ja to uczynię
W ogóle mój dzisiejszy poranek będzie przypominał pożar w burdelu Mam mnóstwo rzeczy do zrobienia i cholernie mało czasu
Jeszcze Was tu nawiedzę, a tymczasem miłego dnia

[Anastazja86]

Napisane przez Sunsett

Żuczek gnojarz Oj waryjocie

Noo Anastazja, nareszcie doczekałaś się słoneczka Od razu się człowiek inaczej czuje, prawda?

Ale mi się dobrze spało ! W ogóle nie chciało mi się wstawać
Właśnie zjadłam śniadanko i zaraz będę szła na zakupy, muszę kupić sobie spinki do włosów i jakoś je upiąć, nie mam pojęcia, jak ja to uczynię
W ogóle mój dzisiejszy poranek będzie przypominał pożar w burdelu Mam mnóstwo rzeczy do zrobienia i cholernie mało czasu
Jeszcze Was tu nawiedzę, a tymczasem miłego dnia

o tak, jak jest słoneczko to od razu chce się żyć
udanych zakupów życzę
na pewno ładnie upniesz sobie włoski z resztą ładnemu we wszystkim ładnie
gadałam przed chwilą z kumpelą na gg, ona żyje w Holandii i teraz przyjeżdża na urlop do Polski i chce się spotkać w weekend wszystko byłoby ok gdyby nie to że chce mnie upić i wylizać bo jest lesbijką Tż oczywiście zabronił mi się z nią spotkać śmiać mi się chce hehe..a ja taka wyposzczona że chyba skorzystam z zaproszenia
idę teraz na miasto, muszę zajść do Biedronki i do sklepu tytoniowego przy okazji może odwiedzę Naturę
miłego dnia robaczki

[Nowa_Nadzieja]

Sunset-zawsze tak jest przed wyjsciamia z włosami na pewno cos ślicznego wykombinujesz

Anastazja-no nareszcie pogoda zawitała a co do koleżanki...to ja bym się spotkała juz ,zaraz!

wstałam,ale z ciezki sercem o 11.15,zjadałm kanpki z pomidorkiem,teraz jem małe jabłuszko

pogoda sliczna,chyba wywale boczek-niech sie zarumieni

[Sunsett]

Napisane przez Anastazja86

o tak, jak jest słoneczko to od razu chce się żyć
udanych zakupów życzę
na pewno ładnie upniesz sobie włoski z resztą ładnemu we wszystkim ładnie
gadałam przed chwilą z kumpelą na gg, ona żyje w Holandii i teraz przyjeżdża na urlop do Polski i chce się spotkać w weekend wszystko byłoby ok gdyby nie to że chce mnie upić i wylizać bo jest lesbijką Tż oczywiście zabronił mi się z nią spotkać śmiać mi się chce hehe..a ja taka wyposzczona że chyba skorzystam z zaproszenia
idę teraz na miasto, muszę zajść do Biedronki i do sklepu tytoniowego przy okazji może odwiedzę Naturę
miłego dnia robaczki

Ooo ja , niezłą masz koleżankę Ale tylko przelizać, czy coś jeszcze ? I tak wprost Ci to powiedziała, bez żadnych ogródek ? No nieźle

No zakupki się udały
A z tym ładnym to dziękuję he , ale chyba dzisiaj będzie problem , szczególnie z włosami ... Chciałam je nawinąć na wałki , ale zanim bym je nawinęła, to wyrwałabym sobie połowę włosów, więc po myciu nałożyłam na nie piankę i same się pokręcą, zobaczymy, co to będzie, jak wyschną. Dzwoniłam do fryzjerki, czy nie uczesałaby mnie tak awaryjnie, ale nie miała czasu niestety

Jeszcze muszę się wykąpać i wymalować i zrobić te nieszczęsne włosięta i jestem gotowa
Wszystko mi dzisiaj z rąk leci, od rana stłukłam słoik musztardy, kubek i dwa talerze :/

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez Nowa_Nadzieja

Sunset-zawsze tak jest przed wyjsciamia z włosami na pewno cos ślicznego wykombinujesz

Anastazja-no nareszcie pogoda zawitała a co do koleżanki...to ja bym się spotkała juz ,zaraz!

wstałam,ale z ciezki sercem o 11.15,zjadałm kanpki z pomidorkiem,teraz jem małe jabłuszko

pogoda sliczna,chyba wywale boczek-niech sie zarumieni

No obyś miała rację
A co się stało, że tak wcześnie wstałaś ? Muszę chyba to zapisać w kalendarzu
A u mnie się chmurzy :/ Jak będzie padać, to się wku.wię :/

[Nowa_Nadzieja]

Napisane przez Sunsett

Ooo ja , niezłą masz koleżankę Ale tylko przelizać, czy coś jeszcze ? I tak wprost Ci to powiedziała, bez żadnych ogródek ? No nieźle

No zakupki się udały
A z tym ładnym to dziękuję he , ale chyba dzisiaj będzie problem , szczególnie z włosami ... Chciałam je nawinąć na wałki , ale zanim bym je nawinęła, to wyrwałabym sobie połowę włosów, więc po myciu nałożyłam na nie piankę i same się pokręcą, zobaczymy, co to będzie, jak wyschną. Dzwoniłam do fryzjerki, czy nie uczesałaby mnie tak awaryjnie, ale nie miała czasu niestety

Jeszcze muszę się wykąpać i wymalować i zrobić te nieszczęsne włosięta i jestem gotowa
Wszystko mi dzisiaj z rąk leci, od rana stłukłam słoik musztardy, kubek i dwa talerze :/

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------



No obyś miała rację
A co się stało, że tak wcześnie wstałaś ? Muszę chyba to zapisać w kalendarzu
A u mnie się chmurzy :/ Jak będzie padać, to się wku.wię :/

to może zrób sobie loko-fale na prostownicy? bardzo szybko sie robi a efekt to takie francuskie loki


a te koslawe łapki to przez nerwy

nie wiem sama ,czemu

no oby nie padało