Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. V :-))

[Siala_Bala]

Napisane przez xxNiuniaxx

Siala bardzo Ci wspolczuje, mam nadzieje że dziś będzie lepiej....


Ja w czwartek rano mam cesarskie cięcie, do tej pory miałam bardzo luźne podejście, zero stresu itd... od wczoraj mam poczucie panicznego strachu, boję się że coś może pójśc nie tak (tfu tfu tfu)
Mam nadzieję, że to normalna reakcja, lecz bardzo stresująca jak dla mnie...
A jak Wy dziewczyny czujecie się emocjonalnie na te kilka/kilkanaście dni przed terminem?
Buziaczki dla wszystkich

Wszystko będzie dobrze
Z jednej strony dobrze wiedzieć kiedy dzidzia się pojawi na świecie a z drugiej to takie "ostateczne".. przy sn nigdy nie wiesz kiedy cię dopadnie i w jakich okolicznościach.
A tak idziesz, leżysz i hop siup a maleństwo na świecie
Będziesz pod dobrą opieką, więc nie ma co się stresować

Napisane przez Jola00

Napisane wczoraj w wątku "ciąża i poród w UK" przez magdus25

"witajcie kochane mamuskija juz rozpakowananiestety nie mialam czasu nadrobic ale obiecuje ze to zrobie...Julia przyszla na swiat wczoraj o 6.45 rano a o 19.00 juz bylysmy w domku ma 50 cm i wazy 3750g-kawal baby porod zajal mi 25 godzin ale udalo sie urodzic silami natury z pomoca epiduralu(zbawienie w moim przypadku)nie obylo sie bez naciecia krocza,bardzo sobie chwale opieke szpitalna i wsparcie meza...przechodzilam meki i katusze ale dla tej jednej chwili kiedy polozyli mi Julie na brzuchu bylo warto-teraz to jest caly moj swiatjak tylko znajde chwilke napisze wiecej a narazie wklejam foteczki i pozdrawiam wszystkie i zycze lekkich porodow"

Gratulacje

Napisane przez annLee

Siala-kup sobie Enterol,to na wirusowe i bakteryjne tego typu atrakcje.Mnie i kilku moim znajomym bardzo pomógł 3maj się jakoś ja w ciąży też tego doświadczyłam,więc mogę się domyślić tego hardkoru...

ja dzisiaj do gina na 13.30 ciekawe co mi powie

kciuki za wizytę
Enterol.. zapisane


Ja się dziś czuję o niebo lepiej, boję się trochę coś zjeść ale może jaką mannę zrobię albo suchą bułę zmamlam z wodą czy herbatką

[Gringoo]

Napisane przez Aper

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,tit...wiadomosc.html

Co Wy na to? Brzmi jak lekki poród...

Lekki ale zarazem hardcorowy

Napisane przez Darianna25

Kurcze nie wiem czy czop bo takie coś mam zawsze.Takie jakby upławy, tylko wyleciało tego większa ilość za jednym razem no i ten skrzepek krwi.

No nic czekamy na rozwój wydarzeń.
Ja nie chce na porodówkę.Jeszcze za wcześnie.

To pewnie czop..
ale nie martw się lekarze mowią, że może odejść na kilka tyg przed porodem.
aaa i nie wpychaj się tu nam w kolejkę

Napisane przez Siala_Bala

Jezus dziewczyny, ja chyba umarłam...
Oboje z mężem jesteśmy tacy struci jak nie wiem co..
Do kibla biegamy na zmianę raz z twarzą w klozet a raz z dupą.
Telepie mnie, zimno i gorąco, brzuch boli i żebra od wymiotów... w życiu nie miałam takich..fontanna że az tchu nie można złapać...z tyłka niagara.. wybaczcie opisy ale muszę się wyżalić.
Aż skurczy dostałam brzucha..
Dziś zjadłam jedynie bułkę ok 14:00 w ciągu całego dnia i jestem taka wymęczona, że ledwo siedzę.. leżeć już nie mogę bo brzuch i kości wszystkie od tego bolą.
Zadzwoniłam po mamę bo myślałam że umrę.. kupiła mi smectę i coś żeby się nie odwadniać ale wody z siebie wydaliłam tyle, że aż trudno uwierzyć, ze tyle się gdzieś mieściło.
Trochę pomogło ale po herbacie i mięcie tylko wymioty były.. co zjadłam nospę na te skurcze to wymiot..
Zadzwoniłam do gina czy mam jechac do szpitala ale powiedział ze mam nic nie jeść i dużo pić i jak do jutra nie przejdzie to mam jechac i pod kroplówę żeby się nie odwodnić.. mały jeszcze mi skakał po bebechach ale już się uspokoił..
Przy wymiotach tak mnie bolał brzuch, że aż krzyczałam...
Straszne. W żciu tak się nie nacierpiałam jak dziś.

Siala biedaku Mam nadzieję, że dzisiaj Wam przejdzie a szczególnie Ci maleńka bo przeżywasz to podwójnie.
Dawaj nam znać czy już lepiej jest dzisiaj

Napisane przez xxNiuniaxx

Ja w czwartek rano mam cesarskie cięcie, do tej pory miałam bardzo luźne podejście, zero stresu itd... od wczoraj mam poczucie panicznego strachu, boję się że coś może pójśc nie tak (tfu tfu tfu)
Mam nadzieję, że to normalna reakcja, lecz bardzo stresująca jak dla mnie...
A jak Wy dziewczyny czujecie się emocjonalnie na te kilka/kilkanaście dni przed terminem?
Buziaczki dla wszystkich

Bardzo zrozumiałe, że się boisz
ale postaraj się cieszyć z tego, że już będziesz miała swoją kruszynkę przy sobie
No i nie odczujesz tych cholernych bólów skurczowych chociaż nie złapie Cię nic z nienacka nie wiadomo kiedy

Ja jeszcze mam niecałe 3tyg do porodu, ale jakoś tego jeszcze nie odczuwam jeszcze- może dlatego, że nie mam bardzo objawów żadnych jak na razie.

Później będzie zapewne panika więc staram się teraz cieszyć, że jeszcze daleko

Napisane przez Jola00

Napisane wczoraj w wątku "ciąża i poród w UK" przez magdus25

"witajcie kochane mamuskija juz rozpakowananiestety nie mialam czasu nadrobic ale obiecuje ze to zrobie...Julia przyszla na swiat wczoraj o 6.45 rano a o 19.00 juz bylysmy w domku ma 50 cm i wazy 3750g-kawal baby porod zajal mi 25 godzin ale udalo sie urodzic silami natury z pomoca epiduralu(zbawienie w moim przypadku)nie obylo sie bez naciecia krocza,bardzo sobie chwale opieke szpitalna i wsparcie meza...przechodzilam meki i katusze ale dla tej jednej chwili kiedy polozyli mi Julie na brzuchu bylo warto-teraz to jest caly moj swiatjak tylko znajde chwilke napisze wiecej a narazie wklejam foteczki i pozdrawiam wszystkie i zycze lekkich porodow"


Mamy więc następną mamusię

GRATULACJE DLA KOLEJNEJ MAMUSI I JEJ MALEŃSTWA!!!

A ja dzisiaj pięknie przespałam całą noc
Tylko jakoś mnie wczoraj tak ciągnęło w lewym biodrze, że się prawie przewalałam na stojąco na jeden bok
Nie wiem co mi jest, może za dużo latam po dworze i biodra nie wytrzymują
Ostatnio jak byłam nad zalewem to tak mi ręce popuchły że nie mogłam palców pozginać nawet do połowy

No i po 15tej do lekarza lecę, ciekawe jak moje badanka

[Siala_Bala]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19561239]
Ojjj bidoku Trzymaj się i wracaj do zdrowia prędko!
[/QUOTE]
Szaja na Twoje życzenie.. otom zdrowa


Super, że masz takiego dobrego męża co ochoczo się maluszkiem zajmuje Już ja widzę jak mój wstaje w środku nocy choć może mnie zadziwi.. ale wątpię xD

To jakie tam sprawy urzędasowe trza załatwić?
Ja tam nie wiem co i gdzie i do kiedy.. tylko pamiętam o tym by do przychodni dzidka zgłosić.. ani nie wiem kiedy i o jaki urlop występować czy siedzieć na l4 do porodu itd.. czy gdzie o becikowe sie zgłosić czy gdzieś indziej po jakies pieniądzory..

[Jola00]

Napisane przez Siala_Bala

Ja się dziś czuję o niebo lepiej, boję się trochę coś zjeść ale może jaką mannę zrobię albo suchą bułę zmamlam z wodą czy herbatką

Kochana,super że już lepiej Jeśli już chcesz coś zjeść to sucha bułka będzie najlepsza. Zjedz troszeczkę i poczekaj,bo może tak być,że po jedzeniu znów może Cię męczyć... Ale mam nadzieję,że już Ci odpuści

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Po urodzeniu malucha ze szpitala dostajesz świadectwo urodzenia, z tym idziesz do usc w Katowicach (może mąż, musi mieć twój dowód osobisty i swój) i rejestruje potomka. Do pracy wydadzą ci w szpitalu zaświadczenie do macierzyńskiego, ale też w pracy pokazujesz świadectwo urodzenia. Co do becikowego to jeszcze nie wiem, ale czekam na fajną pogodę, co przy okazji porządniejszego spaceru podejdę do mopsu tam koleżanka pracuje to mi powie wsio

[margo80]

a propos pieniądzorów: czy mi się zdaje, czy ubezpieczyciel też wypłaca jakąś sumkę na tę okoliczność?
Szaja - a jak to z nami nauczycielami? fundusz socjalny też rzuca parę groszy?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ubezpieczyciel wypłaca, PZU bodajże 1000zł. A socjal to nie wiem, wiem, że grusza jest osobna dla mamy i osobna dla dziecka, no i ZNP u nas daje zawrotną kwotę... 250zł

[Siala_Bala]

Napisane przez Jola00

Kochana,super że już lepiej Jeśli już chcesz coś zjeść to sucha bułka będzie najlepsza. Zjedz troszeczkę i poczekaj,bo może tak być,że po jedzeniu znów może Cię męczyć... Ale mam nadzieję,że już Ci odpuści

Zjem połowę.. jak nic się nie zadzieje to pożrę wszystko co jest w zasięgu moich rąk xD
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19561475]Po urodzeniu malucha ze szpitala dostajesz świadectwo urodzenia, z tym idziesz do usc w Katowicach (może mąż, musi mieć twój dowód osobisty i swój) i rejestruje potomka. Do pracy wydadzą ci w szpitalu zaświadczenie do macierzyńskiego, ale też w pracy pokazujesz świadectwo urodzenia. Co do becikowego to jeszcze nie wiem, ale czekam na fajną pogodę, co przy okazji porządniejszego spaceru podejdę do mopsu tam koleżanka pracuje to mi powie wsio [/QUOTE]
Łoranysiu.. przecie ta moja bida nic nie załatwi bo toto takie nierozgarnięte xD
Z resztą gdzie tam on by jechał do Katowic autobusem... chyba mój tata będzie musiał pozałatwiać a już na pewno mu towarzyszyć
A gdzieś (np. w szpitalu) mówią to wszystko? Co i gdzie i do kiedy? Czy to tak samemu trzeba wiedzieć? Bo może Cię niepotrzebnie męczę pytaniami Choć tak bardzo to lubię

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19561692]Ubezpieczyciel wypłaca, PZU bodajże 1000zł. A socjal to nie wiem, wiem, że grusza jest osobna dla mamy i osobna dla dziecka, no i ZNP u nas daje zawrotną kwotę... 250zł [/QUOTE]

Szaja.. Ty jesteś nauczycielką ?
A PZU oszwabię mam ubezpieczenie grupowe z pracy więc powinnam dostać kasiorę

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tata nie załątwi, rodzice muszą.

W szpitalu przy wypisie dostaniesz dokumenty, poza tym - oni tam wyznają zasadę, że sami z siebie może nie otworzą ci oczu i wszystkiego nie powiedzą (jakby tak z góry każdego mieli od podstaw informować, to łoranysiu ), ale dla nich tam nie ma głupich pytań - o cokolwiek spytasz, rzeczowo wyjaśnią, bez zniecierpliwienia, nie oleją cię.

No jestem, a nie wyglądam?

[Siala_Bala]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19561758]Tata nie załątwi, rodzice muszą.

W szpitalu przy wypisie dostaniesz dokumenty, poza tym - oni tam wyznają zasadę, że sami z siebie może nie otworzą ci oczu i wszystkiego nie powiedzą (jakby tak z góry każdego mieli od podstaw informować, to łoranysiu ), ale dla nich tam nie ma głupich pytań - o cokolwiek spytasz, rzeczowo wyjaśnią, bez zniecierpliwienia, nie oleją cię.

No jestem, a nie wyglądam? [/QUOTE]
No to tatę zatrudnię jako szofera dla swojego tżta
Ostatnio się go pytałam czy w razie czego zawiezie mnie do porodu jak się zacznie (czy mam się sama zawieźć) to on już spanikowany: "teraz?!"
Więc już ja widzę jaki będzie cyrk panikarzy jak faktycznie się zacznie xD

To ja tam będe pytać o wszystko Będę wrzodem na ich pupie, ku uciesze Twojej

Nie wyglądasz :P jeszcze, chyba za krótko tam pracujesz by tak z marszu stwierdzić.. "patrz, ta na pewno uczy niemieckiego"
Np. wszystkie baby od niemieckiego miały wielkie tyłki xD
Nie żebym miała jakieś obiekcje co do Twojego ale taka mi przyszła na myśl pierwsza cecha charakterystyczna

[margo80]

Napisane przez Siala_Bala

No to tatę zatrudnię jako szofera dla swojego tżta
Ostatnio się go pytałam czy w razie czego zawiezie mnie do porodu jak się zacznie (czy mam się sama zawieźć) to on już spanikowany: "teraz?!"
Więc już ja widzę jaki będzie cyrk panikarzy jak faktycznie się zacznie xD

To ja tam będe pytać o wszystko Będę wrzodem na ich pupie, ku uciesze Twojej

Nie wyglądasz :P jeszcze, chyba za krótko tam pracujesz by tak z marszu stwierdzić.. "patrz, ta na pewno uczy niemieckiego"
Np. wszystkie baby od niemieckiego miały wielkie tyłki xD
Nie żebym miała jakieś obiekcje co do Twojego ale taka mi przyszła na myśl pierwsza cecha charakterystyczna

o matko!!! a anglistki co miały? (o siebie pytam )

[Siala_Bala]

Napisane przez margo80

o matko!!! a anglistki co miały? (o siebie pytam )

Anglistki.. jedna miała krótszą nogę i utykała a dwie inne z jakimi miałam styczność miały wytrzeszczone gały xD Waga skrajnie różna... cecha wspólna dla trzech - blond włosy.

[Aper]

Napisane przez Siala_Bala

Ja się dziś czuję o niebo lepiej, boję się trochę coś zjeść ale może jaką mannę zrobię albo suchą bułę zmamlam z wodą czy herbatką

Cieszę się, że lepiej się czujesz

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19561239]Powodzenia również [/QUOTE]

Przyda się...
I 100 pytań do... Ja też mam pytanie... Szaja - Twój mąż dostał L4 na opiekę nad Tobą po cc? Jeśli tak, to ile - 2 tyg? i od kiedy dają - od dnia wyjścia?

Pożalę się - pralka mi się popsuła i to nóweczka, kupiona 2 tygodnie temu... Tak się zastanawialiśmy, i wzieliśmy Elektroluxa - "bo ma mniej elektroniki, mało plastiku w bębnie, łatwy do umycia podajnik proszku - nie to co whirlpoolki" - i co? i Wstawiłam kocyk, rożek itd, kończy się pranie, a tu wszystko mokre - nie odwirowała... Zapuściłam wirowanie (1000 obrotów) to tak rusza, mamle tym bębnem, ale nie słychać, żeby się rozpędzała na maksa - na pewno nie wiruje jak należy. Już skończyła, aż mi się nie chce wyciągać tego pranka.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Jola00

Napisane wczoraj w wątku "ciąża i poród w UK" przez magdus25
"witajcie kochane mamuskija juz rozpakowananiestety nie mialam czasu nadrobic ale obiecuje ze to zrobie...Julia przyszla na swiat wczoraj o 6.45 rano a o 19.00 juz bylysmy w domku ma 50 cm i wazy 3750g-kawal baby porod zajal mi 25 godzin ale udalo sie urodzic silami natury z pomoca epiduralu(zbawienie w moim przypadku)nie obylo sie bez naciecia krocza,bardzo sobie chwale opieke szpitalna i wsparcie meza...przechodzilam meki i katusze ale dla tej jednej chwili kiedy polozyli mi Julie na brzuchu bylo warto-teraz to jest caly moj swiatjak tylko znajde chwilke napisze wiecej a narazie wklejam foteczki i pozdrawiam wszystkie i zycze lekkich porodow"

GRATULUJEMY magdus25.
Córa spora- no, no, no... spisałaś się na medal!!!
Szkoda tylko, że tutaj też się nie pochwaliłaś...

Napisane przez margo80

[kolejka się zmniejsza]

i bardzo dobrze.

Napisane przez annLee

ja dzisiaj do gina na 13.30 ciekawe co mi powie

byleś się w kolejkę nie wciskała.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19561239]
A w ogóle muszę tu gorąco mojego małża pochwalić, bo radzi sobie znakomicie - przewijanie i przebieranie w jego wykonaniu to mistrzostwo, a już gadanie do córki to majstersztyk
[/QUOTE]
dla tatusia.

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez Aper

Pożalę się - pralka mi się popsuła i to nóweczka, kupiona 2 tygodnie temu... Tak się zastanawialiśmy, i wzieliśmy Elektroluxa - "bo ma mniej elektroniki, mało plastiku w bębnie, łatwy do umycia podajnik proszku - nie to co whirlpoolki" - i co? i Wstawiłam kocyk, rożek itd, kończy się pranie, a tu wszystko mokre - nie odwirowała... Zapuściłam wirowanie (1000 obrotów) to tak rusza, mamle tym bębnem, ale nie słychać, żeby się rozpędzała na maksa - na pewno nie wiruje jak należy. Już skończyła, aż mi się nie chce wyciągać tego pranka.

skoro jest jeszcze na gwarancji, to nie ma co płakać.
gorzej jak coś nawali dwa dni po okresie gwarancyjnym.

[Jola00]

Napisane przez Aper

Pożalę się - pralka mi się popsuła i to nóweczka, kupiona 2 tygodnie temu... Tak się zastanawialiśmy, i wzieliśmy Elektroluxa - "bo ma mniej elektroniki, mało plastiku w bębnie, łatwy do umycia podajnik proszku - nie to co whirlpoolki" - i co? i Wstawiłam kocyk, rożek itd, kończy się pranie, a tu wszystko mokre - nie odwirowała... Zapuściłam wirowanie (1000 obrotów) to tak rusza, mamle tym bębnem, ale nie słychać, żeby się rozpędzała na maksa - na pewno nie wiruje jak należy. Już skończyła, aż mi się nie chce wyciągać tego pranka.

Może się wcale nie popsuła....
Ja tak mam jak piorę np.dywanik z łazienki. Jak wiruje nie potrafi rozłożyć równomiernie zawartości i nie odwirowuje... Jak to się zdarzyło pierwszy raz też myślałam,że się pralka popsuła....
Spróbuj może uprać coś innego,wtedy będziesz miała pewność
Oby to było tylko to...

[bydgoszczanka]

Napisane przez Gringoo

Dzisiaj mi przyszedł z allegro becik i wypełnienie do pościeli
Co do wózka to ja kupiłam Implast Bolder 4(używany) koszt ze wszystkimi akcesoriami do niego- 800zł

Bardzo ładny wózek

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19553571]właśnie dotarł do mnie sms z info od basiawlg
Okazuje się, że basiawlg już 16 maja zwolniła miejsce w kolejce.
Na razie wiem tylko tyle:

basiawlg (02.12.83) -sn. (40tc +2) 16 maj, godz. ..:.. Szymon ...g, ...cm

. [/QUOTE]

Gratuluję

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19554909]Że tak sobie pozwolę nie na temat: w przedszkolu, w grupie Maksia "wybuchnęła" ospa wietrzna... 3 dzieci już w domu obsypana...
Tak myślę, że nam ospa raczej teraz nie potrzebna... ale przypuszczam, że skoro już się w przedszkolu wylęgła, to Maksiu już ją może w sobie mieć, tylko jeszcze go nie obsypało, albo? A jest opcja , że wcale tej ospy nie złapie? [/QUOTE]

Ja ospy nie miałam do tej pory jeszcze. Łukasz miał w "zerówce", lekarka dała mi Heviran i nie załapałam.

Napisane przez Jola00

Napisane wczoraj w wątku "ciąża i poród w UK" przez magdus25

Gratuluję

Napisane przez margo80

a propos pieniądzorów: czy mi się zdaje, czy ubezpieczyciel też wypłaca jakąś sumkę na tę okoliczność?
Szaja - a jak to z nami nauczycielami? fundusz socjalny też rzuca parę groszy?

My dostaliśmy 3 tys. - 1000 od miasta
1000 do rodzinnego
1000 becikowe
i do tego jeszcze z ubezpieczenia męża 800 zł

siala bala, dobrze, że już jesteś zdrowa , ale namęczyłaś się bidulko.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

margo, wydaje mi się , że kolejka jest jeszcze krótsza niż widnieje to w pierwszym poście. Kilka kobietek pewnie już się posypało, tylko jeszcze nam o tym nie zameldowało. Nie mam do nich namiarów telefonicznych , więc musimy cierpliwie czekać na ich wieści.

Ale tak sobie myślę, że angkorcz z pewnością już jest rozpakowana... ostatnio logowała się na forum 5 dni temu, a termin miała na 14 maja... więc pewnie już ma maluszka po drugiej stronie brzuszka...

milanka1985 też się pewnie posypała, ostatni meldunek na forum 17 maja, termin miała na 11, no i w środę 19maja miała się zgłosić do szpitala...

Magdi555 - ostatni raz meldowała się a wizażu 16 maja, termin miała na 19- wiec kto wie...może juz też jest po...

no i bratkab- od 4 dni milczy...

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

My dostaliśmy 3 tys. - 1000 od miasta
1000 do rodzinnego
1000 becikowe
i do tego jeszcze z ubezpieczenia męża 800 zł

ten 1000 to tylko u Was dają? taka dobra wola miasta?
ten 1000 to dodatek do becikowego dla rodzin, które nie przekraczają jś dochodu, tak?
a ten 1000 to becikowe "podstawowe", które dostają wszyscy?

[iza240]

dzien dobry.Byłam wczoraj na wizycie u ginki i chyba wepchnę się w kolejkę.
Będę brać fenoterol już tylko przez 7 dni.Więc w każdej chwili mogę zacząć rodzić.
------------------------------------------------------------------------------------------
My będziemy mieli tyle kasy:
2000zł-moje pzu
2000zł-meza pzu
1000zł-becikowe

[Darianna25]

Dzień dobry,
Siala już lepiej? to dobrze

Ostanio (11 lat temu) jak zobaczyłam krew w moczu to po 2 dniach już byłam na porodówce.

Napisane przez Jola00

Melduję się dziś nie wyspana A chyba z sześć razy w nocy wstawałam siku i w ogóle jakoś źle mi się spało...
Stopy mam spuchnięte. Nie mocno,ale w klapeczkach mi ciasnawo Dziesięć dni do terminu,to pewnie już lepiej nie będzie...
Ale słoneczko u mnie nadal świeci

O to tak jak ja.5 razy wstawałam na siku, na plecach spać już nie moge, a jak śpię na boku to wszystko mi drętwieje.

kicia069 dziś też sobie zapodam truskaweczki na podwieczorek.Zapraszam.




[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19561239]

Czop zapewne

Same przyszły?

A w ogóle muszę tu gorąco mojego małża pochwalić, bo radzi sobie znakomicie - przewijanie i przebieranie w jego wykonaniu to mistrzostwo, a już gadanie do córki to majstersztyk
[/QUOTE]
dla meża.

Właśnie dziś zamierzamy wszystko zapiać na ostatni guzik w pokoju małej.Jakos się wystraszyłam.

Truskawki przyniósł mąż.

[Siala_Bala]

Napisane przez bydgoszczanka

My dostaliśmy 3 tys. - 1000 od miasta
1000 do rodzinnego
1000 becikowe
i do tego jeszcze z ubezpieczenia męża 800 zł

siala bala, dobrze, że już jesteś zdrowa , ale namęczyłaś się bidulko.

O proszę
1. od mista? 1000zł? Na jakich zasadach się to dostaje i gdzie i z czym trzeba uderzyć?
2. do rodzinnego 1000zł? To jest chyba jeśli dochód rodziny nie przekracza ileśtam... tylko pytanie jakie dochody się sumuje i jaki jest próg. Jak ja jestem na l4 a potem na macierzyńskim to moje dochody też się wliczają? Jak to jest?
3. becikowe 1000zł - to chyba każdy dostaje. Gdzie się trzeba ubiegać o to? W mopsie? W urzędzie miasta?
4. ubezpieczenie.. ja mam grupowe z pracy, więc chyba powinnam dostać, nie wiem jakie mąż ma ubezpiecznie.. chyba żadne .. z nim cięzko się dogadać bo pewnie sam nie wie. Chyba tylko to co pracodawca płaci ale dodatkowego to ni.

Zjadłam bułę i odżywam powolutku
Dzięki dziewczyny za wspieranko

[marhalczar]

Dzien dobry w kolejnym dniu oczekiwania...jak narazie nadal nic
Noc spedzilam super, obudzilam sie dopiero o godz.8 rano, a teraz malutka zaczyna swoje tance w brzuszku.... Teraz kolej na spacer godzinny...moze cos zadziala na przyspieszenie porodu!!!!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Małż nie brał l4, bo ma urlop, a l4 płatne 80%, to mu się nie opłacało.

[szalony Buziaczek]

Witam Kochane już z córeczką w domku
Dziękujemy za kciukasy i gratulacje, nie mam jak Was nadrobić z czytaniem ale mam nadzieję że będę się częściej pojawiać.

GRATULACJE dla kolejnych mamuś
My w domu jesteśmy juz od soboty wieczór ale nie miałam siły się wczęsniej odezwać. Niestety mam problem z karmieniem, mała nie chciała przybierać na wadze więc muszę ją regularnie co dwie godziny karmić. Ale z tym właśnie jest problem bo mała nie chce ciągnąć cycka troszkę pomemle i zasypia, takie jedno karmienie trwa około godziny gdzie ją wybudzam a ona tylko troszkę pomemli i znów zasypia. Więc dokarmiam ją butelką. Dziś mąż mi kupi laktator elektryczny (tu mam pytanie dla używających - jaki polecacie?) bo ten ręczny co mam to nadaje się do tyłka.
Poza tym mała jest prześliczna, później postaram się wkleić foty.
Dziewczyny które są w ciąży śpijcie ile się da naprawdę po porodzie zapomnijcie o spaniu, ja wyglądam jak zombie i dobrze ze mam pomoc męża i mamy to po pracy zawsze mi pomagają i jest lżej. A mi się jeszcze przypałętało dziś zapalenie pęcherza ale idę dziś na zdjęcie szwów więc od razu poproszę coś na złagodzenie dolegliwości o ile coś będę mogła wziąć.

Mam pytanie do mamuś czy też macie problemy z karmieniem i czy Wasze maleństwa też by ciągle spały? Jak sobie radzicie?

A dla dziewczyn które jeszcze są w dwupaczku wiem że teraz mi to łatwo mówić bo mam za sobą ale jak ktoś mi kiedyś powiedział wiadomo poród boli ale bardzo szybko zapomina się o bólu jak przystawiają Ci maleństwo do piersi po porodzie i to jest PRAWDA. Skurcze bolą, potem parcie też, ważne by słuchać położnej co mówi, przy parciu nabrać powietrza wstrzymać oddech i przeć jak na kupę przy zatwardzeniu hehe ja się troszkę nie słuchałam bo było by szybciej. Ale i tak jestem w szoku że szybko poszło, do szpitala trafiłam ok godziny 15 a o 17.20 byłam już po . Nastawiałam się na kilkanaście godzin, wiele słyszałam że jak ktoś był szczupły to będzie miał trudno urodzić i jeszcze jak pierwszy poród to tymbardziej długo ale to nieprawda. Nie ma co słuchać takich opinii i trzeba nastawiać się pozytywnie.

oki kończe bo muszę małą wybudzić na karmienie. Mam nadzieje że w miarę z sensem napisałam bo ostatnio kiepsko u mnie z myśleniem logicznym .
Jestem wyczerpana ale szczęśliwa. Pozdrawiam i życzę szybkich porodów.

[marhalczar]

Napisane przez Darianna25

marhalczar moja córka do 6mca jeżdziła w gondoli.
Moim zdaniem 3 mce to za szybko na tylko fotelik.Czy on się rozkłada na płasko? W gondoli dziecko bedzie miało bardziej wygodnie niż w foteliku w jednej pozycji. A u Ciebie ciepło to w gondoli bardziej przestronnie jest i chłodniej.

Ja w miękkim staniku już chodzę od 2 miesiecy i cycki mam okropne w nim.Do karmienia kupiam sobie też miękki taki z klapką.
W ogóle to jak ja bede wyglądać po porodzie? Lato będzie a ja ze sflaczałym brzuchem i zwisającymi cyckami.

...i nie balas sie , ze wypadnie? dziecko w tym wieku samo potrafi sie podniesc, usiasc..i wypasc z wózka..
Ja zamierzam w czerwcu, lipcu i sierpniu uzywac gondooli....i dziecko tylko na materacyku i przecieradelku, bez poduszki .....
Co chodzi o fotelik to jest wygodny , a poza tym jak gdzies bede jechala do i do auta dojsc jest latwiej i potem latwo sie je montuje i wyglada jak spacerówka

Ja do tej pory uzywam moich biustonoszy ..i miekkich, bo i tak mialam duzy biust..a kupilam sobie 3 do karmienia, z cienkiej bawelny z http://womensecret.com/Store/Product...1.aspx?lang=es , sa idealne

Jak chcesz to zeskanuje fotki z cwiczen po ciazy aby brzuch wrócil do normy jak najszybciej i reszta ciala ...

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19551320]


Komplecik cudny jest I ty sama ślicznie wyglądasz

Dzieki!


Colę polecam Mnie w ciąży kilka razy uratowała wręcz

Córka nas dzisiaj zszokowała - spała, przyszła pora kąpieli, no to ją biorę, rozbieram, małż z gwiazdą do wanny - a ta... śpi Zero marudzenia, kwękała nieco tylko przy wyjmowaniu i wycieraniu, bo chłodniej.

Kociary, jak wasze koty zareagowały na maluszki? Nasz Rudas praktycznie w nosie ma [/QUOTE]

Moja znajoma ma bliznieta i 3 koty...i jak narazie tylko jeden zbliza sie do dziewczynki, kladzie sie obok i spi

[Miira]

Dzień dobry mamusie

Siala dobrze że już ci przeszło. Wyobrażam sobie jaka to musiała być masakra

Iza240 już ? Wytrzymaj jeszcze troszkę
Ja wciąż żyje w przeświadczeniu, że do czerwca to jeszcze taaaaaaaaaak daleko .....
Miałam dziś iść rutynowo do gina... ale musiałam to przełożyć na za tydzień mam nadzieje, że mnie za to nie zamorduje

A właśnie miałam pytać rozpakowanych mamuś... czy wasi mężowie dostali od lekarza zwolnienie na "opiekę nad żoną" ? Czy jak to się tam nazywa

[kasiaaX]

Dzień dobry kobietki

Napisane przez Aper

Kasia, jaka to firma biustonosza?

Ja kupiłam na all. Klupś Radek II- właśnie przed chwilą małż zmontował i ustawił. Jak na nie patrzę, to ... ojejjejej... Wszystko poszło oki, jest leciutko odrapane w 2 miejscach - ale mam wrażenie, że to niekoniecznie kurier, bo opakowanie całe.

A nie wiem jak to firma, może jutro kupie to ci napiszę

To tez sie chyba zdecyduje na łóżeczko z all.

Napisane przez xxNiuniaxx

Siala bardzo Ci wspolczuje, mam nadzieje że dziś będzie lepiej....


Ja w czwartek rano mam cesarskie cięcie, do tej pory miałam bardzo luźne podejście, zero stresu itd... od wczoraj mam poczucie panicznego strachu, boję się że coś może pójśc nie tak (tfu tfu tfu)
Mam nadzieję, że to normalna reakcja, lecz bardzo stresująca jak dla mnie...
A jak Wy dziewczyny czujecie się emocjonalnie na te kilka/kilkanaście dni przed terminem?
Buziaczki dla wszystkich

Trzymamy kciuki kochana ja zaczynam sie bać, więc już nie weim co lepsze...SN czy zaplanowane CC...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19561239]

W nocy królewnie włączył się tryb "zainteresuj się mną Jako, że z przewijaniem, karmieniem, odbijaniem, tuleniem w sumie chyba między 23-1 nie spałam, to jak wkrótce tryb się włączył, bez pardonu posłałam małża do usypiania córki :d Poradził sobie koncertowo
A potem koło 3 kolejne karmienie szybkie, no i o 6 młoda wstała znów na karmienie, małż ją przewinął bo ja już leżałam na boku (a zanim z tej pozycji wstanę, to hoho ), no i do 8 sobie pojadlyśmy, potuliłyśmy się w łóżku, Agatka pospala na mamuniu a mamunia poczytala sobie A teraz śpi w łóżku swoim, tata też śpi, a matka w kuchni siedzi

A w ogóle muszę tu gorąco mojego małża pochwalić, bo radzi sobie znakomicie - przewijanie i przebieranie w jego wykonaniu to mistrzostwo, a już gadanie do córki to majstersztyk

Wczoraj jako ta podła żona i wyrodna matka zostawiłam dziecię z tatuniem i poszłam w miasto na całą godzinę Ale zmęczyłam się tym jednak, tydzień niedotlenienia, cc, no i padnięta dotarłam. Ale w nagrodę kupiłam sobie 2 książki - nową Chmielewską i kryminal Kellermana
A dzisiaj pierwszy spacer - słonko jest, ale wieje mocno i zastanawiam się, w co dziecię ubrać No i do poradni idziemy córę zgłosić, bo urzędowe papiery (w tym usc) wczoraj luby zalatwił [/QUOTE]

Swietnie sobie radzicie i brawo dla męża

Napisane przez Siala_Bala

Ja się dziś czuję o niebo lepiej, boję się trochę coś zjeść ale może jaką mannę zrobię albo suchą bułę zmamlam z wodą czy herbatką

to dobrze, że już lepiej

Napisane przez iza240

dzien dobry.Byłam wczoraj na wizycie u ginki i chyba wepchnę się w kolejkę.
Będę brać fenoterol już tylko przez 7 dni.Więc w każdej chwili mogę zacząć rodzić.
------------------------------------------------------------------------------------------
My będziemy mieli tyle kasy:
2000zł-moje pzu
2000zł-meza pzu
1000zł-becikowe

My dostaniemy chyba tylko becikowe i 1500 ubezpieczenia od małża z pracy, ja w pracy ubezpieczona nie jestem, więc d... .

to trzymaj sie kochana i postaraj się nie wpychac w kolejkę

Napisane przez szalony Buziaczek

Witam Kochane już z córeczką w domku
Dziękujemy za kciukasy i gratulacje, nie mam jak Was nadrobić z czytaniem ale mam nadzieję że będę się częściej pojawiać.

GRATULACJE dla kolejnych mamuś
My w domu jesteśmy juz od soboty wieczór ale nie miałam siły się wczęsniej odezwać. Niestety mam problem z karmieniem, mała nie chciała przybierać na wadze więc muszę ją regularnie co dwie godziny karmić. Ale z tym właśnie jest problem bo mała nie chce ciągnąć cycka troszkę pomemle i zasypia, takie jedno karmienie trwa około godziny gdzie ją wybudzam a ona tylko troszkę pomemli i znów zasypia. Więc dokarmiam ją butelką. Dziś mąż mi kupi laktator elektryczny (tu mam pytanie dla używających - jaki polecacie?) bo ten ręczny co mam to nadaje się do tyłka.
Poza tym mała jest prześliczna, później postaram się wkleić foty.
Dziewczyny które są w ciąży śpijcie ile się da naprawdę po porodzie zapomnijcie o spaniu, ja wyglądam jak zombie i dobrze ze mam pomoc męża i mamy to po pracy zawsze mi pomagają i jest lżej. A mi się jeszcze przypałętało dziś zapalenie pęcherza ale idę dziś na zdjęcie szwów więc od razu poproszę coś na złagodzenie dolegliwości o ile coś będę mogła wziąć.

Mam pytanie do mamuś czy też macie problemy z karmieniem i czy Wasze maleństwa też by ciągle spały? Jak sobie radzicie?

A dla dziewczyn które jeszcze są w dwupaczku wiem że teraz mi to łatwo mówić bo mam za sobą ale jak ktoś mi kiedyś powiedział wiadomo poród boli ale bardzo szybko zapomina się o bólu jak przystawiają Ci maleństwo do piersi po porodzie i to jest PRAWDA. Skurcze bolą, potem parcie też, ważne by słuchać położnej co mówi, przy parciu nabrać powietrza wstrzymać oddech i przeć jak na kupę przy zatwardzeniu hehe ja się troszkę nie słuchałam bo było by szybciej. Ale i tak jestem w szoku że szybko poszło, do szpitala trafiłam ok godziny 15 a o 17.20 byłam już po . Nastawiałam się na kilkanaście godzin, wiele słyszałam że jak ktoś był szczupły to będzie miał trudno urodzić i jeszcze jak pierwszy poród to tymbardziej długo ale to nieprawda. Nie ma co słuchać takich opinii i trzeba nastawiać się pozytywnie.

oki kończe bo muszę małą wybudzić na karmienie. Mam nadzieje że w miarę z sensem napisałam bo ostatnio kiepsko u mnie z myśleniem logicznym .
Jestem wyczerpana ale szczęśliwa. Pozdrawiam i życzę szybkich porodów.

Naprawde expresowo ci poszło, jeszcze raz gratki

[marhalczar]

Napisane przez Aper

Gratki dla Basi i Szymka!


O ja cię! Naprawdę taki szał?? Nie ma Lidla w moim z..upiu, ale za to mam biedronkę po drugiej stronie ulicy! Nawiasem mówiąc to są tam teraz moskitierki na okna i do wózka.





karmniki wyglądają blee... nawet te fiszbinkami to tylko ciut lepiej... Na razie mam jeden, poza tym szukam z odpinanymi ramiączkami do wyjścia "do ludzi".



Oo, ciekawostka - nie słyszałam o tym... Wyszło inaczej niż powinno



http://www.wizaz.pl/forum/attachment...4&d=1274706293 - fajny wózek, co to za firma? i powiedz jeszcze, że jest lekki... Ciekawa też jestem jaką ma długość gondolki?
A ja czekam na zamówiony chicco enjoy (podobne rozwiązanie - podwozie spacerówki z kombinacją gondoli i fotelika) i bardzo ciekawa jestem jak mi się sprawdzi... Co do śniegu, to złudzeń większych nie mam, ale wiem, że z cięższym to w ogóle bym na spacery nie była w stanie wyjść...


.

...trzeba poszukac biustonoszy dla karmiacych....., sa tez mile, delikatne i wygodne......


Wózek jest z bebeconfort..loola up http://www.bebeconfort.com/collection/UK/prom_poussette_loola_up_c ompatibilites.htm
..i jest lekki......ramy z kolami 7,6 kg i dodajac pozostale czesci to:
...z gondola ..........13,6 kg
...ze spacerówka..10,6 kg
..z fotelikiem samochodowym...11,5 kg

Gondola ma dlugosc 101 cm, materac w srodku 85 cm dl, dla dziecka do 10 kg

Co chodzi o snieg, chodniki, to sie nie martwie, bo pada rzadko, a chodniki sa równiutkie i bez dziur

Twój wózek tez jest fajny i troche podobny do mojego...A jaki kolor wybralas? http://www.chicco.es/ProdottiChicco/...0/Default.aspx


.

[Anielllka]

Gratuluje nowym mama

Siala zdrówka

dziewczyny jak pachną wody płodowe? bo nie wiem czy mi sie nie saczątak mi troche polecialo na majtkach a zapach taki dziwny jakby kwaśnycholera nie wiem jak to sprawdzić bo przy córce nie miałam wątpliwości bo ze mnie chlusneło wodą

[marhalczar]

Napisane przez Jola00

Napisane wczoraj w wątku "ciąża i poród w UK" przez magdus25

"witajcie kochane mamuskija juz rozpakowananiestety nie mialam czasu nadrobic ale obiecuje ze to zrobie...Julia przyszla na swiat wczoraj o 6.45 rano a o 19.00 juz bylysmy w domku ma 50 cm i wazy 3750g-kawal baby porod zajal mi 25 godzin ale udalo sie urodzic silami natury z pomoca epiduralu(zbawienie w moim przypadku)nie obylo sie bez naciecia krocza,bardzo sobie chwale opieke szpitalna i wsparcie meza...przechodzilam meki i katusze ale dla tej jednej chwili kiedy polozyli mi Julie na brzuchu bylo warto-teraz to jest caly moj swiatjak tylko znajde chwilke napisze wiecej a narazie wklejam foteczki i pozdrawiam wszystkie i zycze lekkich porodow"


Mamy więc następną mamusię

Gratulacje

[Edzia400]

Napisane przez kropka75

A oto moje dziecię:

Min to stworzonko to ma z tysiąc pięćset, na każdą okazję.

jaki kochany

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez yolanda9

A poniżej nasze Słoneczko

dzielna mama

a słoneczko jest