Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wypłaty

[ijaa]

Napisane przez alazkrainy

Nam się nie chce a wychodzi taniej ? my za ten sos 10 zł płacimy i jest go 880 ml na cały miesiąc starcza

Konkretny ten sosik.

Ja też wole własnej roboty, no ale że czasem leniwa jestem to kupimy - TŻowi to bez różnicy, a głównie on go je.

[Pani Filifionka]

Napisane przez alazkrainy

Nam się nie chce a wychodzi taniej ? my za ten sos 10 zł płacimy i jest go 880 ml na cały miesiąc starcza

Ja też robię sama i zajmuje mi dosłownie chwilę. Biorę jogurt naturalny, wyciskam parę ząbków czosnku (w zależności od upodobań), potem trochę majonezu (też do smaku, jak kto lubi), trochę soli i pieprzu i voila! Podobnie robię pieczarkowy, tylko kroję drobno pieczarki i podsmażam .

[tszszecia]

Zapewne nie wychodzi taniej. Robię na jogurcie, czyli starcza na raz, bo dłużnej bym tego nie trzymała z obawy o własne zdrowie

[alazkrainy]

Napisane przez Pani Filifionka

Ja też robię sama i zajmuje mi dosłownie chwilę. Biorę jogurt naturalny, wyciskam parę ząbków czosnku (w zależności od upodobań), potem trochę majonezu (też do smaku, jak kto lubi), trochę soli i pieprzu i voila! Podobnie robię pieczarkowy, tylko kroję drobno pieczarki i podsmażam .

W sumie trzeba by mieć wszsytkie produkty w lodówce, a nie zawsze jest majonez czy jogurt naturalny
Myślę że cenowo wychodzi to samo

[wadera4]

Napisane przez alazkrainy

Nam się nie chce a wychodzi taniej ? my za ten sos 10 zł płacimy i jest go 880 ml na cały miesiąc starcza

mojemu tż 880ml starczyłoby na tydzień a ja tak nie lubię zapachu czosnku

[alazkrainy]

Napisane przez wadera4

mojemu tż 880ml starczyłoby na tydzień a ja tak nie lubię zapachu czosnku

po samym czosnku mam jego smak w ustach, tak samo po chipsach z czosnkiem, ale ten sos mi pasuje i nic mi po nim nie jest

[ijaa]

uciekam z tego paskudnego biura
po drodze muszę wstąpić do autoszkoły no i na zakupy, więc nie nabazgrzcie tu za dużo, bo będe to czytac wiecznie

[Pani Filifionka]

Napisane przez alazkrainy

W sumie trzeba by mieć wszsytkie produkty w lodówce, a nie zawsze jest majonez czy jogurt naturalny
Myślę że cenowo wychodzi to samo

Rozumiem. My akurat majonez mamy zawsze w lodówce, więc jest łatwiej. Kwestia dokupienia jogurtu. Ja akurat nie przepadam za tymi sklepowymi, są jakoś dziwnie przyprawione, a tak to sama mogę to zrobić jak chcę .

[wadera4]

Napisane przez ijaa

uciekam z tego paskudnego biura
po drodze muszę wstąpić do autoszkoły no i na zakupy, więc nie nabazgrzcie tu za dużo, bo będe to czytac wiecznie

chyba jakaś niedzisiejsza jestem co to jest "autoszkoła"?

[alazkrainy]

Napisane przez wadera4

chyba jakaś niedzisiejsza jestem co to jest "autoszkoła"?

Kurs prawa jazdy ?

[wadera4]

Napisane przez alazkrainy

Kurs prawa jazdy ?

aaaaaaaa
bo mógłby to też być kurs mechaniki samochoowej

[mikia20]

Właśnie marzę o wielofunkcyjnym robocie kuchennym (taki co kroi, miesza, ciasto wyrabia, normalnie za mnie wszystko zrobi ). To też jakaś pomoc i oszczędność, bo mając porządny sprzęt szybciej zrobisz i fajnie urozmaicisz posiłki. Np ja jak chcę zaoszczędzić na słodyczach - piekę wielką blachę ciasta. Starczy TŻtowi na weekend spędzonym przy laptopie do przegryzania non stop. Ale nie zawsze mi się chce (mam tylko 30 letni robot, który ledwie pianę z białek ubije) a sama widzę jaka to oszczędność. Sokowirówka - świeżutki soczek, a w supermarkecie 1l soku porządnego kosztuje 5 zł. Poza tym mnie odrzuca od takich sosów, dodatków gotowych ze sklepu - jedyne co kupuję to majonez, koncentrat pomidorowy no i ketchup.
Na majonezie i jogurcie naturalnym można wyczarować cuda i urozmaicić zwykłą kanapkę z serem

Robot kuchenny zakupię po moim weselu Każdemu mówię, że chcę pieniądze, bo nie odbierać sobie przyjemności zakupów, wybierania itp

Widzę, że Auchan rządzi :d

[alazkrainy]

A ja jade dziś do tesco na małe zakupy bo wypłata jest trzymajcie kciuki żebym dużo nie wydała

[wadera4]

Napisane przez mikia20

Właśnie marzę o wielofunkcyjnym robocie kuchennym (taki co kroi, miesza, ciasto wyrabia, normalnie za mnie wszystko zrobi ). To też jakaś pomoc i oszczędność, bo mając porządny sprzęt szybciej zrobisz i fajnie urozmaicisz posiłki. Np ja jak chcę zaoszczędzić na słodyczach - piekę wielką blachę ciasta. Starczy TŻtowi na weekend spędzonym przy laptopie do przegryzania non stop. Ale nie zawsze mi się chce (mam tylko 30 letni robot, który ledwie pianę z białek ubije) a sama widzę jaka to oszczędność. Sokowirówka - świeżutki soczek, a w supermarkecie 1l soku porządnego kosztuje 5 zł. Poza tym mnie odrzuca od takich sosów, dodatków gotowych ze sklepu - jedyne co kupuję to majonez, koncentrat pomidorowy no i ketchup.
Na majonezie i jogurcie naturalnym można wyczarować cuda i urozmaicić zwykłą kanapkę z serem

Robot kuchenny zakupię po moim weselu Każdemu mówię, że chcę pieniądze, bo nie odbierać sobie przyjemności zakupów, wybierania itp

Widzę, że Auchan rządzi :d

tak sokowirówka to wielki skarb, mikser udogodnienie, ale robot wielofunkcyjny to już zakrawa na lenistwo

[justysia171]

Napisane przez mikia20

Właśnie marzę o wielofunkcyjnym robocie kuchennym (taki co kroi, miesza, ciasto wyrabia, normalnie za mnie wszystko zrobi ). To też jakaś pomoc i oszczędność, bo mając porządny sprzęt szybciej zrobisz i fajnie urozmaicisz posiłki. Np ja jak chcę zaoszczędzić na słodyczach - piekę wielką blachę ciasta. Starczy TŻtowi na weekend spędzonym przy laptopie do przegryzania non stop. Ale nie zawsze mi się chce (mam tylko 30 letni robot, który ledwie pianę z białek ubije) a sama widzę jaka to oszczędność. Sokowirówka - świeżutki soczek, a w supermarkecie 1l soku porządnego kosztuje 5 zł. Poza tym mnie odrzuca od takich sosów, dodatków gotowych ze sklepu - jedyne co kupuję to majonez, koncentrat pomidorowy no i ketchup.
Na majonezie i jogurcie naturalnym można wyczarować cuda i urozmaicić zwykłą kanapkę z serem

Robot kuchenny zakupię po moim weselu Każdemu mówię, że chcę pieniądze, bo nie odbierać sobie przyjemności zakupów, wybierania itp

Widzę, że Auchan rządzi :d

Ja mam taki robot wielofunkcyjny (dostaliśmy z Tżtem na nowe mieszkanie od teściów) i używamy go praktycznie codziennie (od roku).
Robimy w nim sok ze świeżych owoców, suszymy sałatę,wyrabiamy ciasto na pierogi/pizzę, robimy koktajle, robimy masę np. na naleśniki, siekamy cebulę, pieczarki, ziemniaki itd. itp.
Generalnie to nasz sprzęt kuchenny nr 1 - także polecam

[wadera4]

Napisane przez alazkrainy

A ja jade dziś do tesco na małe zakupy bo wypłata jest trzymajcie kciuki żebym dużo nie wydała

trzymamy kciuki, i pamiętaj zrób listę
a i najedz się przed zakupami, wtedy podobno nie ma się na wszystko ochotę

[cholernarejestracja]

Napisane przez mikia20

Właśnie marzę o wielofunkcyjnym robocie kuchennym (taki co kroi, miesza, ciasto wyrabia, normalnie za mnie wszystko zrobi ). To też jakaś pomoc i oszczędność, bo mając porządny sprzęt szybciej zrobisz i fajnie urozmaicisz posiłki. Np ja jak chcę zaoszczędzić na słodyczach - piekę wielką blachę ciasta. Starczy TŻtowi na weekend spędzonym przy laptopie do przegryzania non stop. Ale nie zawsze mi się chce (mam tylko 30 letni robot, który ledwie pianę z białek ubije) a sama widzę jaka to oszczędność. Sokowirówka - świeżutki soczek, a w supermarkecie 1l soku porządnego kosztuje 5 zł. Poza tym mnie odrzuca od takich sosów, dodatków gotowych ze sklepu - jedyne co kupuję to majonez, koncentrat pomidorowy no i ketchup.
Na majonezie i jogurcie naturalnym można wyczarować cuda i urozmaicić zwykłą kanapkę z serem

Robot kuchenny zakupię po moim weselu Każdemu mówię, że chcę pieniądze, bo nie odbierać sobie przyjemności zakupów, wybierania itp

Widzę, że Auchan rządzi :d

Ja mam takiego robota, soki też wyciska ale akurat cena soków to zależy od tego jak Ci się uda owoce kupić - na dwie szklanki soku 330ml potrzeba ok. 2 dużych grapefruitów i 3-4 pomarańczy średniej wielkości

Ale to fantastyczna rzecz - ciasto mi wymiesza, ziemniaki na placki ziemniaczane zetrze, jest też przystawka-blender więc mogę robić zupy kremy, świetna sprawa. Ojciec mi sprawił na święta

http://www.euro.com.pl/roboty-wieloc...content=201389 taki nie jest jakiś super-hiper, jakość mogłaby być lepsza, ale stosunek ceny do jakości jest ok - kosztował trochę ponad 300zł.

[mikia20]

Ja już na niego napalona od roku jestem. Mam nadzieję, że nauczę się jeść zupy-kremy, bo tych tradycyjnych nie znoszę. No właśnie nie chce się robić np. placków ziemniaczanych (utarcie ręczne - godzina z głowy plus krwawa ofiara ), ciast, sałatek (ile krojenia!) itd...


No, jeszcze z oszczędności innych. Chcę kupić sobie depilator - bo to ile na krem wydaję masakra, a teraz lato idzie, więc tym bardziej.

[justysia171]

Napisane przez mikia20

Ja już na niego napalona od roku jestem. Mam nadzieję, że nauczę się jeść zupy-kremy, bo tych tradycyjnych nie znoszę. No właśnie nie chce się robić np. placków ziemniaczanych (utarcie ręczne - godzina z głowy plus krwawa ofiara ), ciast, sałatek (ile krojenia!) itd...


No, jeszcze z oszczędności innych. Chcę kupić sobie depilator - bo to ile na krem wydaję masakra, a teraz lato idzie, więc tym bardziej.

Ja za zupami też nie przepadam, ale zupy kremy - pieczarkowe mniam mniam mniam
Ja mam taki sprzęt http://www.agito.pl/roboty-kuchenne/...FQi7Zwod81NXeg i jestem jak najbardziej zadowolona

[yoona]

kurcze, a ja umiem gotowac, ale mam problemy.
bo, raz, nie umiem ugotowac na tyle duzo, zeby cos zostalo, TZ zawsze wszystko wciagnie,
dwa, nie umiem gotowac tak, zeby rozplanowac posilki,i zeby nic mi sie nie zmarnowalo (wiecie o co mi chodzi- rosol, pozniej z niego pomidorowka, ziemniaki, pozniej z nich kluski itp..) ale zaczne od niedzieli planowac posilki na caly tydzien.

[wadera4]

Napisane przez yoona

kurcze, a ja umiem gotowac, ale mam problemy.
bo, raz, nie umiem ugotowac na tyle duzo, zeby cos zostalo, TZ zawsze wszystko wciagnie,
dwa, nie umiem gotowac tak, zeby rozplanowac posilki,i zeby nic mi sie nie zmarnowalo (wiecie o co mi chodzi- rosol, pozniej z niego pomidorowka, ziemniaki, pozniej z nich kluski itp..) ale zaczne od niedzieli planowac posilki na caly tydzien.

to że nic nie zostaje to akurat nie Twoja wina po prostu masz tża żarłocznego

[cholernarejestracja]

Yoona, to raczej dobrze, że nic nie zostaje

U mnie też planowanie na tydzień by nie przeszło, za często po prostu mamy na coś ochotę ja np. jak jest gorąco, to w życiu nie zjem takiego typowego obiadu ziemniaki + mięso, bo to dla mnie zwyczajnie za ciężkie..muszę mieć dużo warzywek, i tak dalej.

Ale ja w ogóle z mięsa to lubię głównie kurczaka, więc niezbyt często je robimy TŻ jakoś to znosi, albo kupujemy jakiś kawałek mięska tylko dla niego.

[motylek1007]

Napisane przez cholernarejestracja

Ale to fantastyczna rzecz - ciasto mi wymiesza, ziemniaki na placki ziemniaczane zetrze, jest też przystawka-blender więc mogę robić zupy kremy, świetna sprawa. Ojciec mi sprawił na święta

http://www.euro.com.pl/roboty-wieloc...content=201389 taki nie jest jakiś super-hiper, jakość mogłaby być lepsza, ale stosunek ceny do jakości jest ok - kosztował trochę ponad 300zł.

moze tez sobie kupie taki

[golden_eye]

Napisane przez ijaa

Ooooooo rany
Spokojnie!
Napisałam tylko że mama ma taki pogląd który wypowiedziała. Ja odpowiedziałam jej swoim i sprawa została zamknięta!
Nie rozumiem tego wywodu na temat urządzania życia, obowiązków i obserwacji - nic takiego sie nie dzieje!

przepraszam ja po prostu za dużo mówię. i piszę. a wywód się sam wziął, bo ja tak niestety mam i czytając Twoją wypowiedź poniosły mnie wspomnienia i wyobraźnia. nie gniewaj się

Napisane przez aaby

Ja to się właśnie boję, że jak TŻ się wprowadzi, to Jego mama będzie ciągle wydzwaniać, nie daj Boże przychodzić (TŻ to jedynak)... Nie, żebym coś do teściowej miała, ale... Szkoda, że nie jest uczulona na koty - od razu kupiłabym jeszcze z trzy dla towarzystwa

obowiązkowy sms rano w pracy, telefon ZAWSZE w porze obiadu, bo jest stała i niezmienna, i dobrze wie że na pewno wtedy On je, do tego 2-3 telefony do wieczora. i tak, musi w porze obiadu, bo potem są seriale i nie ma czasu. ... czy tylko ja tak mam???

[yoona]

u mnie problemem jest tez to, ze dla TZ obiad bez miesa to nie obiad. musi miec mieso. a jak nie ma, to minute po obiedzie robi sobie kanapki:/.

[olalena]

Napisane przez yoona

u mnie problemem jest tez to, ze dla TZ obiad bez miesa to nie obiad. musi miec mieso. a jak nie ma, to minute po obiedzie robi sobie kanapki:/.

skad ja to znam

[wadera4]

Napisane przez yoona

u mnie problemem jest tez to, ze dla TZ obiad bez miesa to nie obiad. musi miec mieso. a jak nie ma, to minute po obiedzie robi sobie kanapki:/.

skąd ja to znam...

[lasoa]

Napisane przez golden_eye

obowiązkowy sms rano w pracy, telefon ZAWSZE w porze obiadu, bo jest stała i niezmienna, i dobrze wie że na pewno wtedy On je, do tego 2-3 telefony do wieczora. i tak, musi w porze obiadu, bo potem są seriale i nie ma czasu. ... czy tylko ja tak mam???

u mnie to samo

[motylek1007]

a ja mam swiety spokoj

[olalena]

Dziewczeta a ile wydajecie na ubrania? macie jakies sposoby jak oszczedzic na ciuchach?
Ja zawsze jak probuje oszczedzac i nie kupowac za duzo to konczy sie na tym ze wszystko mi sie niszczy w tym samym momencie i jestem zmuszona wydac sporo pieniedzy na raz i w rezultacie oszczednosc to zadna.