- 20kg!!! zapraszam zdeterminowane kobietki do wspólnej walki:)

[niunia_ona]

WITAJCIE ! a ja mimo ze waga juz nie chce spadac.. bo spada 0.2 lub 0.3 kg to sie nie poddam! bo chce schudnac do 58!
kupie sobie rowerek stacjonarny wnet bo juz na normalnym rowerze w tej pogodzie sie nie da jezdzic jak latem!|\\

waga byla 84
jest 64.4
bedzie 58 MUSI!

[takanazwa]

Sierpień przepodróżowałam, diety się słabo trzymałam, o ćwiczeniach raczej mowy nie było.
Wrzesień przejęczałam mówiąc w kółko o nauce, którą de facto mam do teraz i cały czas się zmagam z tzw. sesją poprawkową. Całe szczęście, tydzień temu zapisałam się na siłownię za całkiem poważne pieniądze i teraz nie mam już odwrotu - a co więcej, jestem bardzo podradowana faktem, że mogę tam przychodzić kiedy tylko chcę i siedzieć jak tylko długo dam radę
Jestem dokładnie przed @, tak więc nie oczekuję cudów na wadze, ale czuję się o wiele lepiej odkąd ćwiczę i dzięki temu nie popadam też w jesienną depresję (pierwszy raz od dawien dawna). Naprawdę dziewczyny - ćwiczenia w taką pogodę, w taką porę roku czynią cuda! Błogosławione endorfiny pracują

Zaczynałam w lipcu z 88 kg (czy może nawet 88,6kg), teraz jest 83kg. Jak na dwa miesiące walki to słaby wynik, ale jestem przekonana, że teraz pójdzie o wiele lepiej.

Czego i wam życzę i mam nadzieję, że motywacja jest u was równie mocna co u mnie!

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez niunia_ona

WITAJCIE ! a ja mimo ze waga juz nie chce spadac.. bo spada 0.2 lub 0.3 kg to sie nie poddam! bo chce schudnac do 58!
kupie sobie rowerek stacjonarny wnet bo juz na normalnym rowerze w tej pogodzie sie nie da jezdzic jak latem!|\\

waga byla 84
jest 64.4
bedzie 58 MUSI!

Jestem po dużym wrażeniem , widze, że 20 kg już za Tobą! Ile czasu zajęło Ci stracenie tych kg ?

[niunia_ona]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

Jestem po dużym wrażeniem , widze, że 20 kg już za Tobą! Ile czasu zajęło Ci stracenie tych kg ?

od 11 stego maja tego roku... czyli pol roku prawie ;]
tylko im blizej konca tym gorzej ;/

[Ataegina]

..

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Dawno nie pisałam tutaj U mnie na wadze 69kg, a widzę że na początku jest jeszcze 73,5kg. Już gdy patrzę w lustro widzę jak mi wystają kości, tak sie dziwnie z tym czuję bo ostatnimi laty miałam troche ciałka.

[kalna_1993]

Moge sie do was dołączyć? Wiem ze pozno pisze ale na tej tronie zarejestrowana jestem zaledwie od kilku dni... mam 17 lat, 163 wzrostu i 78 kg

[krolewnasniezka2]

Hej dziewczyny! Mam nadzieję, że chociaż tutaj nie piszecie, to nie zrezygnowałyście z diety! Proszę się meldować!

@Ataegina
Gratuluję! Niestety chyba nie doczekasz się aktualizacji, bo mamasynka Nam uciekła.

@traxx69
Ze spadkiem lecimy w identycznym tempie! Zazdroszczę Ci tych wystających kości, napraaawdę! Diety przestrzegasz rygorystycznie czy - tak jak ja - popuszczasz bardziej niż na początku?

@kalna_1993
Zapraszamy! Jaki masz plan?


A ja się muszę pochwalić, bo ponad 11kg za mną, zaraziłam wszystkie współlokatorki żądzą odchudzania i jest mi o wieeele łatwiej! Zaczęłam nawet trochę ćwiczyć mam nadzieję, że do końca roku się uwinę z kolejną dychą...

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez krolewnasniezka2

@traxx69
Ze spadkiem lecimy w identycznym tempie! Zazdroszczę Ci tych wystających kości, napraaawdę! Diety przestrzegasz rygorystycznie czy - tak jak ja - popuszczasz bardziej niż na początku?

Tak szczerze to przesadziłam z tą dietą:/ Biust mi zanikł strasznie, jak mam tak wyglądać to już nie chcę tej szczupłości Zaczynam chyba dodawac wiecej jedzenia do dietki

[kalna_1993]

Diete juz zaczęłam. Stosuje Duncana. Jezeli chodzi o cwiczenia to 50 brzuszków dziennie i 2 razy w tygodniu siłownia...Zobaczymy czy przyniesie to efekty bo u mnie z motywacją niestety słabo :/

[Lady Guidette]

Witam! Proszę i mnie dopisać do wątku! (168cm, obecnie 82, cel 60) Przytyłam 25 kilo w ciąży z powodu problemów z serduchem, ale teraz to nieważne. Teraz czas na powolne tracenie wagi. Zaopatrzyłam sie w suplementa i air walker, a na dzień dzisiejszy zbieram się do rzucenia słodyczy, co (jak w przypadku każdego innego nałogu) łatwe nie jest.
Jako że karmię dzidzię, nie będę szaleć z dietą, aczkolwiek nic nie stoi na przeszkodzie powolnego wdrażania pokarmów odtłuszczonych, wyeliminowania słodyczy i rozpoczęciu regularnych treningów (miałam problemy po cesarce i dopiero w marcu mogę ćwiczyć brzuszek tak na całego).
No to w moim przypadku tyle, jednak potrzebuję wsparcia i pozazdroszczenia komuś sukcesów, żeby się zmotywować. Mój pierwszy cel do ładnej sylwetki to słodycze-niet i leniwstwo-niet. Z jakąś proodchudzającą dietą może ruszę na wiosnę, zobaczymy, jak to będzie. Póki co, będe robić co mogę

Niunia_ona, jesteś mą inspiracją Życzę z całego serca wytrwałości i dotarcia do celu!

[virtual_reality]

Nadszedł ten czas. Kiedy odważyłam się i ja przyłączyć.
Proszę mnie motywować i dopingować bo z tym u mnie najgorzej. −20kg do wiosny, damy radę? Jak nie my to kto?!
Idę pobiegać i szukać jakiegoś suwaczka

[Lady Guidette]

No to wątek padł. Dziewczyny chyba ukrywają się przed świętami
Może w styczniu coś się ruszy
Póki co zbieram się psychicznie do tej całej akcji, czytam różne poradniki i odświeżam informacje o żywieniu. Już raz schudłam 30 kilo w 2 lata po pierwszym dzidziu
Musze koniecznie zastąpić kawę czerwona herbatką z rana. Dziś jeszcze mi się nie udało - była kawka i wafelki w czekoladzie Ale zaraz popracuję na walkerze a potem na spacer

Halo, halo...

[sarah896]

Cześć dziewczyny
Ja nie pisałam no i diety też nie stosowałam...
Ale teraz czas wszystko zmienić
Mam nadzieję, że zaczniecie tu zaglądać.!

[Majuniaaa]

hejka
ja tez dolaczam do Was
postanowienie noworoczne -odchudzanie
ja mialam zabawe meridia i hormonami i efekt jojo mnie dopadl taki ze waze75 kg
a zawsze max wazylam 55
nawet po ciazy wrocilam do 57.....


no ale ..bierzemy sie za siebie
w kupie razniej...

pozdrawiam

p/s jak juz schudne za jaaaaaakis czas to wrzuce fote z przed i po...
modle sie o ta fote po

[Lady Guidette]

No w końcu ktos przybył ;D Wiedziałam, że po świętach wątek ruszy.

Zastanawiam się poważnie nad dietą Dunkana albo "garstkową". Na razie nie mam żadnej motywacji. Im więcej ćwiczę tym bardziej waga rośnie, choć obwody spadają. Poza tym wciąż karmię dzidzię i mam w sobie pełno wody.
Niestety ze słodyczy zrezygnowac mi sie nie udało
Może ktoś stanie ze mną do wyścigu pt: kto dłużej bez słodyczy? W końcu nie ma to jak zdrowa rywalizacja

[Majuniaaa]

hejka
a dlugo karmisz?
bo zapewne schudniesz wlasnie od karmienia
mi sie udalo schudnac wszystko po ciazy dzieki karmieniu..ale dopiero 8mcy karmienia dalo efekty..nie odrazu

a na diecie dukana mam kilka kolezanek i efekty sa
ja nie zaczynam tego poniewaz szkoda mi czasu na cos w czym wiem ze nie wytrwam..
ja chce zmienic swoje nawyki zywieniowe
jesc zdrowiej
mniej kalorii... i pozbyc sie lakomstwa i objadania slodyczami
no i ruuuszac sie wiecej

[monia_l]

witam mogę do was dołączyc?
moja waga to aż no dokładnie nie napisze ale ok 75kgprzy wzroście 161cm. chciała bym schudnąc ok 15kgwiem że będzie ciężko ale postanowiłam więc trzeba sama wiem że nie dam rady ale jak nas będzie więcej jak będziemy się wspierac to powinno byc łatwiej.
Postanowiłam ograniczyc słodycze no i więcej ruchu myśłałam że może zacznę chodzic na basen.......aqua aerobik albo pływanie myślicie że co będzie lepsze???na wiosnę planuję zakupic rolki i kilka razy w tygodniu jeżdzic no ale póki co to do wiosny daleko a chudnąc trzeba juz terazjak wy sobie radzicie jakie ile chcecie schudnąc,cwiczycie?

[Majuniaaa]

czesc monia
basen moim zdaniem jest dobrym pomyslem...kazdy sport jest.
jakikolwiekruch i ograniczenie w kaloriach a napewno sie uda...

ja LICZE na grupowe wsparcie..
oby razem sie udalo..
czytam ten watek i czytam - od tylu - bo zastanawiam ssie jaka diete stosuja co poniektore wizazanki ze tak pieknie chudna?

moze znajde jakis post konkretny
a rezultatow -gratuluje

[niunia_ona]

Napisane przez monia_l

witam mogę do was dołączyc?
moja waga to aż no dokładnie nie napisze ale ok 75kgprzy wzroście 161cm. chciała bym schudnąc ok 15kgwiem że będzie ciężko ale postanowiłam więc trzeba sama wiem że nie dam rady ale jak nas będzie więcej jak będziemy się wspierac to powinno byc łatwiej.
Postanowiłam ograniczyc słodycze no i więcej ruchu myśłałam że może zacznę chodzic na basen.......aqua aerobik albo pływanie myślicie że co będzie lepsze???na wiosnę planuję zakupic rolki i kilka razy w tygodniu jeżdzic no ale póki co to do wiosny daleko a chudnąc trzeba juz terazjak wy sobie radzicie jakie ile chcecie schudnąc,cwiczycie?

dasz rade :P ja wazylam 84 przy wzroscie 165 schudlam do 63.2 ograniczylam jedzenie, jezdzilam na rowerze, ale zaczelam diete latem. wtedy latwiej uwazam.. teraz staram sie schudnac.. ale nie wychodzi. bo zima.. ale sie nie poddaje. dasz rade!

[monia_l]

Napisane przez niunia_ona

dasz rade :P ja wazylam 84 przy wzroscie 165 schudlam do 63.2 ograniczylam jedzenie, jezdzilam na rowerze, ale zaczelam diete latem. wtedy latwiej uwazam.. teraz staram sie schudnac.. ale nie wychodzi. bo zima.. ale sie nie poddaje. dasz rade!

wow super jestem pod wrażeniem Twojego spadku wagi a oprócz jeżdżenia na rowerze cwiczyłaś jeszcze? w jakim czasie tyle schudłas?super bedziesz moją motywacją że idzie że się da

Majuniaaa ja własnie też na to grupowe wsparcie liczę bo wiem że sama np pewno nie dam rady......

[Lady Guidette]

No to kto ze mną nie je słodyczy?
Podzieliłam sobie posiłki na 5 porcji dziennie, do ok.250 gram na każdy, ćwiczę na walkerze do 500 kcal dziennie na razie, godzinny spacer też raz dziennie, a pół godziny przed walkerem będę łykac wspomagacz spalania tłuszczu

[sarah896]

Napisane przez Lady Guidette

No to kto ze mną nie je słodyczy?
Podzieliłam sobie posiłki na 5 porcji dziennie, do ok.250 gram na każdy, ćwiczę na walkerze do 500 kcal dziennie na razie, godzinny spacer też raz dziennie, a pół godziny przed walkerem będę łykac wspomagacz spalania tłuszczu

To ja się skuszę na rywalizację dotyczącą słodyczy

[201607040946]

tez się przyłączam

do zrzucenia ~20 kg, 15 za mną dawno temu teraz pora na dalszy ciąg.

170/79

ma byc 58

[czerybka]

Napisane przez Lady Guidette

No to kto ze mną nie je słodyczy?
Podzieliłam sobie posiłki na 5 porcji dziennie, do ok.250 gram na każdy, ćwiczę na walkerze do 500 kcal dziennie na razie, godzinny spacer też raz dziennie, a pół godziny przed walkerem będę łykac wspomagacz spalania tłuszczu

ja się przyłącze bo w kupie raźniej! do zgubienia sporo kg. dzisiaj zaczęłam dietkę zobaczymy czy się uda

[Lucilka]

witam
kolejna zdeterminowana duszyczka. do zgubienia sporo, mam nadzieje, ze sie uda.

[koczika1989]

I się chcę do Was przyłączyć
mam do zgubienia dużo więcej niż 20 kilo ale co tam ;p
Mój wzrost to 168 cm, waga 92 kg (niezły ze mnie grubasek ;p), moja wymorzona waga to 58 kg a taki przyziemny cel to do wakacji chciałabym schudnąć do 70 kg.

Nie będę stosować jakiejś konkretnej diety, chce zmienić nawyki żywieniowe i zacząć ćwiczyć

Dziewczyny w nas jest siła! Razem damy radę

[201607040946]

Napisane przez koczika1989

I się chcę do Was przyłączyć
mam do zgubienia dużo więcej niż 20 kilo ale co tam ;p
Mój wzrost to 168 cm, waga 92 kg (niezły ze mnie grubasek ;p), moja wymorzona waga to 58 kg a taki przyziemny cel to do wakacji chciałabym schudnąć do 70 kg.

Nie będę stosować jakiejś konkretnej diety, chce zmienić nawyki żywieniowe i zacząć ćwiczyć

Dziewczyny w nas jest siła! Razem damy radę

e tam, dasz rade! byle powoli do celu! sama najwiecej wazyl;am 94 kg i faktycznie czulam sie grubaskiem, ale teraz wcale nie jest lepiej. nawet przy 65 kg nie bylo

[koczika1989]

musi mi się udać! już dość mam tej swojej wagi i ciągłego użalania się nad sobą! Trzeba wziąć się w garść i zacząć działać
W gimnazjum udało mi sie schudnąc jakieś 12 kilogramów ale potem przytyłam
Na pierwszym roku studiów schudłam jakies 10 kg ale znów przytyłam...
Teraz jestem na 3 roku studiów i schudne i utrzymam wagę!

[niunia_ona]

Napisane przez monia_l

wow super jestem pod wrażeniem Twojego spadku wagi a oprócz jeżdżenia na rowerze cwiczyłaś jeszcze? w jakim czasie tyle schudłas?super bedziesz moją motywacją że idzie że się da

Majuniaaa ja własnie też na to grupowe wsparcie liczę bo wiem że sama np pewno nie dam rady......

schudlam w 7 miesiecy i chcialam bym jeszcze wiecej :P ale juz bardzo ciezko idzie.. niestety. ale co poradzic. wszystko byloby inne gdyby nie ta zima.. ale co na to poradzimy niestety nic.,