Wszystko o Oriflame część VII

[SdC]

Napisane przez just75

U mnie na koncie są dwie daty operacji, kiedy ją wykonuję i kiedy została zaksięgowana. Wiem, że jak wykonuję przelew np. w niedzielę, to dopiero w poniedziałek przelew zostanie zaksięgowany. Płacę za rachunki w dni wolne od pracy i one są widoczne na koncie, wiem że księgowanie jest w dzień pracujący.
Jednak kiedy zrobiłam zamówienie i wzięłam e-płatność to zamówienie zostało anulowane, czyli wychodzi na to, jak pisała Li O, że płatność nie nastąpiła w ciągu 30 min i dlatego, zamowienie anulowano. Moich zamówień nie ma w zakładce faktury, czyli coś nie tak było w łączeniu z moim bankiem.

Na każdym koncie są dwie daty operacji. Ale przelew wychodzi dopiero w dzień powszedni (do tego czasu możesz go anulować). E-płatność to inna sprawa niż zlecenie zwykłego przelewu, bo bank od razu blokuje te środki.

[just75]

Pani z infolinii Oriflame tak mi wyjaśniła e-płatności: e-płatności-przelewy w niedzielę nie działają, e-płatności-karty kredytowe działają.

[SdC]

Napisane przez just75

Pani z infolinii Oriflame tak mi wyjaśniła e-płatności: e-płatności-przelewy w niedzielę nie działają, e-płatności-karty kredytowe działają.

A co rozumiesz pod e-płatność - przelew, a e-płatność - karta kredytowa? Nie ufałabym Pani z Oriflame tak w ciemno - one bardzo dużo nie wiedzą .

[just75]

Napisane przez SdC

A co rozumiesz pod e-płatność - przelew, a e-płatność - karta kredytowa? Nie ufałabym Pani z Oriflame tak w ciemno - one bardzo dużo nie wiedzą .

E-płatnośc sobie wybierasz czy mają pieniądze zejść z karty czy przelewem z konta.

Teraz tak sobie myślę, że to ja w sumie tej pani z infolinii powiedziałam, że przelewy nie działają w weekend, a karta działa, i ta pani przytaknęła, może sama nie wiedziała, i powiedziała, że tak jest, żeby się mnie pozbyć. A to fakt, że tu na forum dziewczyny wiedzą więcej, niż na tej infolinii.

Z drugiej strony nadal nie mogę tego pojąć jak ta e-płatność może nie działac w weekend, bo bank jest zamknięty, ale przecież bank w dni powszednie jest otwarty do 18, to co o 18,15 już nie zapłacę przez e-płatność, przeciez to bez sensu. Przeciez tej mojej e-płatności nie potwierdza jakas panienka za biurkiem , tylko wszystko idzie z automatu. Idąc tym tokiem myślenia, to bankomaty tez by nie działały w weekend, bo bank jest zamknięty .

[Li O]

Napisane przez just75

Z drugiej strony nadal nie mogę tego pojąć jak ta e-płatność może nie działac w weekend...

Bo istnieje coś takiego jak on-line i off-line. Np. w BZ WBK system jest on-line od 6:00 do 22:00 w dni powszednie, w sobotę od 6:00 do 14:00 a w niedzielę jest nieczynny. Poza tymi godzinami system jest off-line i przelewy realizowane są wyłącznie między kontami wewnątrz banku, co oznacza, że z BZ na BZ pójdzie, ale z BZ na konto innego banku już nie. Można to porównać do komputera podłączonego do internetu. Kiedy system jest on-line, to internet działa i można przesyłać kasę na inne komputery w sieci. Kiedy system jest off-line, to internet nie działa i przelewy można robić tylko w obrębie danego komputera, co nie zmienia faktu, że możesz zlecić przelew do innego komputera, a on "pójdzie" dopiero kiedy włączy się internet... Mam nadzieję że udało mi się choć troszkę wytłumaczyć
Dalej wytłumaczę e-płatności. To nie jest tak jak zwykły przelew. Kiedy wysyłasz przelew realizowany przez e-płatności, to tak naprawdę przelew zaksięgowany zostanie na koncie odbiorcy tak samo jak zwykły przelew. Jednakże firma świadcząca usługi e-płatności zaraz po wysłaniu przelewu daje "znać" odbiorcy, że taki przelew został wykonany i dlatego odbiorca, tu akurat ori "odhacza" że faktura jest zapłacona i realizują zamówienie, a pieniążki wpłyną na ich konto tak samo jak zwykły przelew. Odnosząc się do tego powyżej, jesli system jest off-line to firma świadcząca usługi e-płatności nie otrzymuje informacji o przelewie i nie może przekazać ori że zapłaciłaś

[just75]

Napisane przez Li O

Bo istnieje coś takiego jak on-line i off-line. Np. w BZ WBK system jest on-line od 6:00 do 22:00 w dni powszednie, w sobotę od 6:00 do 14:00 a w niedzielę jest nieczynny. Poza tymi godzinami system jest off-line i przelewy realizowane są wyłącznie między kontami wewnątrz banku, co oznacza, że z BZ na BZ pójdzie, ale z BZ na konto innego banku już nie. Można to porównać do komputera podłączonego do internetu. Kiedy system jest on-line, to internet działa i można przesyłać kasę na inne komputery w sieci. Kiedy system jest off-line, to internet nie działa i przelewy można robić tylko w obrębie danego komputera, co nie zmienia faktu, że możesz zlecić przelew do innego komputera, a on "pójdzie" dopiero kiedy włączy się internet... Mam nadzieję że udało mi się choć troszkę wytłumaczyć
Dalej wytłumaczę e-płatności. To nie jest tak jak zwykły przelew. Kiedy wysyłasz przelew realizowany przez e-płatności, to tak naprawdę przelew zaksięgowany zostanie na koncie odbiorcy tak samo jak zwykły przelew. Jednakże firma świadcząca usługi e-płatności zaraz po wysłaniu przelewu daje "znać" odbiorcy, że taki przelew został wykonany i dlatego odbiorca, tu akurat ori "odhacza" że faktura jest zapłacona i realizują zamówienie, a pieniążki wpłyną na ich konto tak samo jak zwykły przelew. Odnosząc się do tego powyżej, jesli system jest off-line to firma świadcząca usługi e-płatności nie otrzymuje informacji o przelewie i nie może przekazać ori że zapłaciłaś

Ja wszystko rozumiem , tylko dlaczego pani z infolinii powiedziała, że e-płatność jak wybiorę kartę kredytową to płatnośc przejdzie, z tego co piszesz, tez nie powinna.

[chococabana]

Li O to bardzo dobrze wytłumaczyła
Ja jeszcze dodam coś o e-płatności kartą kredytową bo ja tak własnie realizuje e-przelewy. Nie mam konta internetowego, tylko kartę do bankomatu. Klikam że e-płatność kartą kredytową, dalej wpisuje taki numer który jest na mojej karcie i pieniązki się ściągają z mojej karty

[Li O]

Napisane przez just75

Ja wszystko rozumiem , tylko dlaczego pani z infolinii powiedziała, że e-płatność jak wybiorę kartę kredytową to płatnośc przejdzie, z tego co piszesz, tez nie powinna.

Napisane przez chococabana

Li O to bardzo dobrze wytłumaczyła
Ja jeszcze dodam coś o e-płatności kartą kredytową bo ja tak własnie realizuje e-przelewy. Nie mam konta internetowego, tylko kartę do bankomatu. Klikam że e-płatność kartą kredytową, dalej wpisuje taki numer który jest na mojej karcie i pieniązki się ściągają z mojej karty

Bo płatność kartą nie idzie tak jak przelew, tylko podobnie jak np. płatność czekiem, tzn. właśnie wpisanie tego numeru, o którym pisze chococabana to tak jak wystawienie czeku, z którym potem ori udaje się do banku po kasę... Wybaczcie, ale nie wiem jak to bardziej łopatologicznie wytłumaczyć

[just75]

Nie dajawała mi spokoju ta nieszczęsna e-płatność i jeszcze raz zadzwoniłam na infolinię i pani powiedziała, że e-płanośc działa zawsze bez róznicy czy to piątek czy niedziela.
A odrzuciło mi moje zamówienia, bo może były ogólnie jakieś problemy w łączach bankowych .

[SdC]

A tak mówiłyśmy od początku... Że przelew nie działa w weekend i wychodzi dopiero w dzień powszedni.

[Justa02]

dziewczyny jak się sprawuje baza pod makijaż Giordani.. Warto?

[akisia]

Mam trochę dziwne pytanie
Czy któraś z Was wstawiała fotki swojego zbioru kosmetycznego (gdzie jest dużo kosmetyków Ori) na MM lub kosmetyczkę? Bo tak mnie naszło, że chciałabym obejrzeć, a przeszukiwanie wątków mało skuteczne jest (bo to przecież zdjęcia).

[Li O]

Napisane przez akisia

Mam trochę dziwne pytanie
Czy któraś z Was wstawiała fotki swojego zbioru kosmetycznego (gdzie jest dużo kosmetyków Ori) na MM lub kosmetyczkę? Bo tak mnie naszło, że chciałabym obejrzeć, a przeszukiwanie wątków mało skuteczne jest (bo to przecież zdjęcia).

Nie bardzo wiem o co chodzi z tym wstawianiem, ale jeśli potrzebujesz zdjęcia kosmetyków ori, to mogę zrobić kilka, tylko nie wiem co dokładnie cię interesuje?

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez Justa02

dziewczyny jak się sprawuje baza pod makijaż Giordani.. Warto?

Posiadam ją od ponad roku. Szczerze mówiąc latem jej nie używałam, bo przy temp. powyżej 25 stopni makijaż mi po prostu spływał jak po maśle. Z tym że ja mam cerę raczej tłustą, więc nie wiem jak przy innych typach cery. Natomiast jesień, zima i wiosna przy niższych temperaturach i niepalącym słońcu ta baza sprawdza się u mnie rewelacyjnie. Po 1 nawilża cerę. Mimo że mam tłustą cerę, to jest ona odwodniona i mam problem ze skórkami łuszczącymi się w miejscu gdzie były jakieś niedoskonałości. Kiedy używam tej bazy, to cera wydaje się zdrowsza i skórki tak się nie łuszczą, jak przy zastosowaniu samego podkładu. Po 2 łatwiej mi nałożyć na nią podkład. Mniej go wtedy muszę użyć, bo nie wchłania się tak szybko, no i nie robią się smugi. Po 3 przy nakładaniu cieni, eyelinerów, itp. łatwiej jest mi malować kosmetykiem, bo skóra jest taka jakby bardziej sprężysta i kosmetyk łatwo się suwa po niej. Zwłaszcza jeśli chodzi o cienie do powiek, to zawsze mam problem żeby nie tworzyły takiej siateczki, a nałożone na tą bazę są gładkie. Po 4 i dla mnie najważniejsze: łatwiej jest mi z niej zetrzeć i poprawić coś, jak się np. ciapnę tuszem czy eyelinerem, co często mi się niestety zdarza kiedy się akurat spieszę
Niestety nie mam porównania z innymi bazami, bo to jest moja pierwsza...

[Justa02]

Napisane przez Li O

Posiadam ją od ponad roku. Szczerze mówiąc latem jej nie używałam, bo przy temp. powyżej 25 stopni makijaż mi po prostu spływał jak po maśle. Z tym że ja mam cerę raczej tłustą, więc nie wiem jak przy innych typach cery. Natomiast jesień, zima i wiosna przy niższych temperaturach i niepalącym słońcu ta baza sprawdza się u mnie rewelacyjnie. Po 1 nawilża cerę. Mimo że mam tłustą cerę, to jest ona odwodniona i mam problem ze skórkami łuszczącymi się w miejscu gdzie były jakieś niedoskonałości. Kiedy używam tej bazy, to cera wydaje się zdrowsza i skórki tak się nie łuszczą, jak przy zastosowaniu samego podkładu. Po 2 łatwiej mi nałożyć na nią podkład. Mniej go wtedy muszę użyć, bo nie wchłania się tak szybko, no i nie robią się smugi. Po 3 przy nakładaniu cieni, eyelinerów, itp. łatwiej jest mi malować kosmetykiem, bo skóra jest taka jakby bardziej sprężysta i kosmetyk łatwo się suwa po niej. Zwłaszcza jeśli chodzi o cienie do powiek, to zawsze mam problem żeby nie tworzyły takiej siateczki, a nałożone na tą bazę są gładkie. Po 4 i dla mnie najważniejsze: łatwiej jest mi z niej zetrzeć i poprawić coś, jak się np. ciapnę tuszem czy eyelinerem, co często mi się niestety zdarza kiedy się akurat spieszę
Niestety nie mam porównania z innymi bazami, bo to jest moja pierwsza...

łałłł dzięki za odpowiedź...
ja do oczu mam inna bazę...
myślałam o tej właśnie na zimę...

[akisia]

Napisane przez Li O

Nie bardzo wiem o co chodzi z tym wstawianiem, ale jeśli potrzebujesz zdjęcia kosmetyków ori, to mogę zrobić kilka, tylko nie wiem co dokładnie cię interesuje?

Chodzi mi o to, że generalnie chętnie obejrzałabym zbiory konsultantek/fanek Ori tak po prostu
Mam 2 prośby:
1. Czy mogłybyście polecić mi krem pod oczy? Mam 24 lata, często opuchnięte rano, pierwsze zmarszczki mi się robią. Do tego noszę szkła kontaktowe. Jakoś zawsze używałam żeli Glos leku, ale na chłodne dni przyda się coś bardziej treściwego.
2. Odżywkę i szampon do włosów z serii Nature- włosy mam za łopatki, naturalne, puszące się, suche (za to skóra głowy bardzo szybko się przetłuszcza) i niestety rozdwajające się

[Justyna.kociaczek]

Napisane przez akisia

Chodzi mi o to, że generalnie chętnie obejrzałabym zbiory konsultantek/fanek Ori tak po prostu
Mam 2 prośby:
1. Czy mogłybyście polecić mi krem pod oczy? Mam 24 lata, często opuchnięte rano, pierwsze zmarszczki mi się robią. Do tego noszę szkła kontaktowe. Jakoś zawsze używałam żeli Glos leku, ale na chłodne dni przyda się coś bardziej treściwego.
2. Odżywkę i szampon do włosów z serii Nature- włosy mam za łopatki, naturalne, puszące się, suche (za to skóra głowy bardzo szybko się przetłuszcza) i niestety rozdwajające się

1.Odnośnie kremu pod oczy. Ja stosuję ten:
Dotleniająco-nawilżający krem pod oczy Optimals Oxygen Boost
Jest odpowiedni w każdym wieku, do każdego rodzaju skóry. Szybko się wchłania, konsystencja bardzo lekka. Ogólnie polecam.
Można spróbować jeszcze Aqua pod oczy, ale z tego co mówi producent jest przeznaczony dla osób powyżej 30 roku życia. Nie próbowałam, ale znajome polecają.

2.Żadna odżywka nie sprawi, że włosy się zregenerują. Można je jedynie nawilżyć, ale nie odbudować. Dla zniszczonych włosów polecam specjalistyczne artykuły fryzjerskie, a w szczególności maseczki. Co do Oriflame odżywki i szampony z serii Nature są okropne. Ich lepszą alternatywą jest seria HairX chociaż szału nie robi.
Zniszczone końcówki to odrębna kwestia. Końcówki, które się rozdwajają ścinamy i to jest dla naszych włosów najlepsze lekarstwo ( przestaniesz je szarpać i wyrywać przy czesaniu). Oriflame proponuje serum dla zniszczonych końcówek (też seria HairX), ale nie ma się co łudzić, cudów nie czyni.

[aneczka2238]

Wiecie coś na temat tych zdrapek z ulotki?
https://poland.secure.oriflame.co m/p...ulotka_pos.pdf

Rozumiem że daje się je klientkom, ale co mogą wygrać? Na jakich zasadach to działa?

[Li O]

Napisane przez akisia

Chodzi mi o to, że generalnie chętnie obejrzałabym zbiory konsultantek/fanek Ori tak po prostu
Mam 2 prośby:
1. Czy mogłybyście polecić mi krem pod oczy? Mam 24 lata, często opuchnięte rano, pierwsze zmarszczki mi się robią. Do tego noszę szkła kontaktowe. Jakoś zawsze używałam żeli Glos leku, ale na chłodne dni przyda się coś bardziej treściwego.
2. Odżywkę i szampon do włosów z serii Nature- włosy mam za łopatki, naturalne, puszące się, suche (za to skóra głowy bardzo szybko się przetłuszcza) i niestety rozdwajające się

Napisane przez Justyna.kociaczek

...Oriflame proponuje serum dla zniszczonych końcówek (też seria HairX), ale nie ma się co łudzić, cudów nie czyni.

Jeśli chodzi o to serum to jestem z niego mega zadowolona. Używam go raz na tydzień i efekt spokojnie utrzymuje się do następnego użycia. Przyznam, że mam straszny problem z końcówkami, bo już po paru dniach od ścięcia rozdwajają się znowu. Jakbym miała je cały czas podcinać to zostałabym łysa Serum zaś ładnie je skleja, ale ja nie używam go na suche włosy, tak jak radzi ulotka, lecz na lekko wilgotne. nie zauważyłam też efektu tłustych włosów, a takie opinie krążą. Może jest on wynikiem niewłaściwego stosowania, bo ja serum kupiłam jak się tylko pojawiło i mam jeszcze 1/4, więc jak się nałoży połowę zawartości na raz i to na całe włosy, to faktycznie może nie być ciekawie, bo serum jest konsystencji oleju
Jeśli chodzi o krem pod oczy, to ja zawsze i każdemu polecam krem do kompleksowej pielęgnacji okolic oczu Seeing is Beliving, ale lepiej najpierw sprawdzić próbkę, bo zdania na jego temat są skrajnie podzielone...

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez aneczka2238

Wiecie coś na temat tych zdrapek z ulotki?
https://poland.secure.oriflame.co m/p...ulotka_pos.pdf

Rozumiem że daje się je klientkom, ale co mogą wygrać? Na jakich zasadach to działa?

A na takich, że kupujesz sobie zdrapki i dajesz swoim klientkom wedle uznania. Te zdrapki mają numerki (dokładnie tak jak na zdjęciu) i po zdrapaniu klientka mówi jaki miała numer. Od ciebie już zależy co wygrają, bo to ty sponsorujesz nagrody. Zdrapki przeważnie używane są na akcjach prospektingowych i pokazach.

[akisia]

Justyna.kociaczek, Li O dziękuję Wam za odpowiedzi
Seeing is believing już miałam, dawno temu, chciałam coś treściwszego. A co do włosów- podcinam końcówki i one nie są rozdwojone- tylko tak dziwnie, wierzchnia warstwa włosów na długości, tak mniej więcej do połowy jest porozdwajana. Ścięcie tego chyba nie ma sensu, w zeszłym roku miałam podobną długość jak teraz, ścięłam dość mocno i znowu się robi to samo, heh. Moje włosy nie są jakoś bardzo zniszczone, tylko przez puszenie się takie sprawiają wrażenie Może pójdę do fryzjerki, czy da się to jakoś ściąć z długości i próbuję to serum, choć pewnie będę musiała na połowę włosów nałożyć

[Pettitka23]

Hej dziewczęta!!
Mam do was pytanie.Czy nowa woda "Sun" pachnie tak samo jak ta stara?

[Justyna.kociaczek]

Napisane przez Li O

Jeśli chodzi o to serum to jestem z niego mega zadowolona. Używam go raz na tydzień i efekt spokojnie utrzymuje się do następnego użycia. Przyznam, że mam straszny problem z końcówkami, bo już po paru dniach od ścięcia rozdwajają się znowu. Jakbym miała je cały czas podcinać to zostałabym łysa Serum zaś ładnie je skleja, ale ja nie używam go na suche włosy, tak jak radzi ulotka, lecz na lekko wilgotne. nie zauważyłam też efektu tłustych włosów, a takie opinie krążą. Może jest on wynikiem niewłaściwego stosowania, bo ja serum kupiłam jak się tylko pojawiło i mam jeszcze 1/4, więc jak się nałoży połowę zawartości na raz i to na całe włosy, to faktycznie może nie być ciekawie, bo serum jest konsystencji oleju

Kochana to może nie szarp ich tak przy czesaniu, a nie będą się niszczyć Jaką szczotką czeszesz? Tylko nie mów, że grzebieniem Jaką wodą spłukujesz szampon ( ciepłą czy letnią)? Jaki rodzaj odżywek stosujesz? Do spłukiwania? Suszysz suszarą? Jeśli tak to jakim powietrzem ( gorącym czy zimnym)?
Może rozczesujesz kłaczki jeszcze mokre? To dla nich największe świństwo jakie można im wyrządzić Wiekszej świni to już podłożyć im nie można No chyba że kilkakrotne rozjaśnianie, dekoloryzacja itp :P

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez Pettitka23

Hej dziewczęta!!
Mam do was pytanie.Czy nowa woda "Sun" pachnie tak samo jak ta stara?

Jak najbardziej

[theMonique]

[QUOTE=Justyna.kociaczek;2 2053356]
Może rozczesujesz kłaczki jeszcze mokre? To dla nich największe świństwo jakie można im wyrządzić Wiekszej świni to już podłożyć im nie można [COLOR="Silver"]


a to takie wazne? nie wiedzialam... zawsze czesze na mokro i pewnie dlatego mam takie siano... DZIEKI za info!

[Li O]

Napisane przez Justyna.kociaczek

Kochana to może nie szarp ich tak przy czesaniu, a nie będą się niszczyć Jaką szczotką czeszesz? Tylko nie mów, że grzebieniem Jaką wodą spłukujesz szampon ( ciepłą czy letnią)? Jaki rodzaj odżywek stosujesz? Do spłukiwania? Suszysz suszarą? Jeśli tak to jakim powietrzem ( gorącym czy zimnym)?
Może rozczesujesz kłaczki jeszcze mokre? To dla nich największe świństwo jakie można im wyrządzić Wiekszej świni to już podłożyć im nie można No chyba że kilkakrotne rozjaśnianie, dekoloryzacja itp :P

Wybacz, ale wiem jak dbać o włosy. W chwili obecnej mam włosy do pasa. Są błyszczące, mocne i gęste. Z rozczesywaniem nie mam najmniejszego problemu. Jedyny problem to rozdwajające się końcówki. Fryzjerka powiedziała, że jedyna rada to obcinanie gorącymi nożyczkami, ale ona mi tego nie zrobi. Niestety ja nie pójdę do nikogo innego, bo za każdym razem jak idę do nowego fryzjera, to wychodzę z włosami, których nie można nawet związać, bo są tak krótkie
Na szczęście serum HairX pomaga, więc nie ma co robić tragedii

[Justyna.kociaczek]

[QUOTE=theMonique;22053850]

Napisane przez Justyna.kociaczek

Może rozczesujesz kłaczki jeszcze mokre? To dla nich największe świństwo jakie można im wyrządzić Wiekszej świni to już podłożyć im nie można [COLOR="Silver"]


a to takie wazne? nie wiedzialam... zawsze czesze na mokro i pewnie dlatego mam takie siano... DZIEKI za info!

Mokre wloski są bardzo podatne na uszkodzenia. Najlepiej czesać jak są wilgotne, ale jeszcze nie suche.
Natomiast technika czesania długich włosów jest taka, że zaczynamy od kocówek, stopniowo przesuwając szczotkę coraz wyżej aż do nasady włosów. Dzięki temu nie zrobią się nam kołtuny, a już powstałe będzie łatwiej wyczesać.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez Li O

Wybacz, ale wiem jak dbać o włosy. W chwili obecnej mam włosy do pasa. Są błyszczące, mocne i gęste. Z rozczesywaniem nie mam najmniejszego problemu. Jedyny problem to rozdwajające się końcówki. Fryzjerka powiedziała, że jedyna rada to obcinanie gorącymi nożyczkami, ale ona mi tego nie zrobi. Niestety ja nie pójdę do nikogo innego, bo za każdym razem jak idę do nowego fryzjera, to wychodzę z włosami, których nie można nawet związać, bo są tak krótkie
Na szczęście serum HairX pomaga, więc nie ma co robić tragedii

Wybaczam skoro wiesz :P

[Zaczarowana18]

Hej dziewczyny. mam krem pod oczy Seeing is believing. Używam go mimo tego,że wyczytałam gdzieś,że powinno się stosować kremy pod oczy dopiero po 25 roku życia. Mam troszkę mniej,ale już widzę u siebie sińce i cienie pod oczami. Jeśli używam go regularnie,to jest super,naprawdę widzę poprawę. Lecz kiedy o nim czasem zapomnę,wszystko wraca. Mam do Was pytanie w związku z tym kremem. Czy mam wklepywać go też w powieki,czy tylko pod oczy?

[akisia]

Napisane przez Li O

Wybacz, ale wiem jak dbać o włosy. W chwili obecnej mam włosy do pasa. Są błyszczące, mocne i gęste. Z rozczesywaniem nie mam najmniejszego problemu. Jedyny problem to rozdwajające się końcówki. Fryzjerka powiedziała, że jedyna rada to obcinanie gorącymi nożyczkami, ale ona mi tego nie zrobi. Niestety ja nie pójdę do nikogo innego, bo za każdym razem jak idę do nowego fryzjera, to wychodzę z włosami, których nie można nawet związać, bo są tak krótkie
Na szczęście serum HairX pomaga, więc nie ma co robić tragedii

Li O, zdradź, jak dbasz o włosy, prooooszę (możesz posłać na priva )

[Li O]

Napisane przez akisia

Li O, zdradź, jak dbasz o włosy, prooooszę (możesz posłać na priva )

Nie robię nic specjalnego. Włosy myję regularnie co drugi dzień, letnią wodą używając szamponów HairX (głównie dodający objętości i przeciwstarzeniowy, ale czasem przeciwłupieżowy i na zimę - każdą butelkę kupuję inną). Najpierw nakładam troszkę szamponu aby zmyć je tak z grubsza, a potem nakładam normalną porcję i delikatnie wmasowuję do wytworzenia piany. Spłukuję i nakładam odżywkę rozmieszaną z wodą, choć coś mi te HairX ostatnio nie podchodzą... Po ok 1-2 minutach odżywkę spłukuję dość długo, aby mieć pewność, że są dobrze wypłukane. Chwilkę czekam aż woda spłynie z włosów i zawijam je w miękki ręcznik, w którym siedzę ok pół godziny. Potem zdejmuję ręcznik i rozczesuję włosy grzebieniem z szerokim rozstawem nieostrych zębów zaczynając od końcówek i przeczesując coraz wyżej. Jeśli używam serum to właśnie teraz je nakładam. Dwie porcje rozsmarowuję w dłoniach i między palcami i delikatnie miziam końcówki włosów, a potem przeczesuję jeszcze raz grzebieniem. Po ok godzinie suszę włosy suszarką z jonizacją powietrza (od TŻ dostałam taką przeznaczoną do salonów fryzjerskich, ale tańsze modele też są dobre). Przeważnie nie włączam w ogóle nagrzewania, a jeśli już to ustawiam najniższa temperaturę i tylko wtedy kiedy się spieszę do wyjścia i nie mam czasu czekać tej godziny do podeschnięcia włosów (na szczęście zdarza się to bardzo rzadko). Do prostowania używam wyłącznie tej suszarki i drewnianej szczotki do włosów. Przeczesuję szczotką włosy lekko zbliżając nawiew zimnego powietrza.
Niestety włosy farbuję, a nie ma farb które nie niszczyłyby włosów. Farbuję nie częściej niż raz na kwartał. Farba się spłukuje, zatem nie mam problemu z odrostami i nie muszę zbyt często tych włosów męczyć. Jednak po farbowaniu przez co najmniej 2 tygodnie po każdym myciu używam keratyny w sprayu, którą rozpylam na włosy przez suszeniem.
Ponadto jeśli związuję włosy, to miękkimi, bardzo rozciągliwymi i szerokimi gumkami, ale najczęściej zaczesuję włosy z boków twarzy do tyłu i spinam je małą spinką TEGO typu.
EDIT: Zapomniałam dodać, że na co dzień nie używam żadnych lakierów i pianek. Wyjątki robię wyłącznie kiedy robię fryzurę na wesele lub inną tego typu imprezę.

[aneczka2238]

Napisane przez Li O

A na takich, że kupujesz sobie zdrapki i dajesz swoim klientkom wedle uznania. Te zdrapki mają numerki (dokładnie tak jak na zdjęciu) i po zdrapaniu klientka mówi jaki miała numer. Od ciebie już zależy co wygrają, bo to ty sponsorujesz nagrody. Zdrapki przeważnie używane są na akcjach prospektingowych i pokazach.

Dziękuję za odpowiedź

[Justa02]

Dla dziewczyn które jeszcze nie zamawiały...
dużo nowych rzeczy przed weryfikacją dzisiaj dołożyli
z rana jeszcze tego nie było...

[akisia]

Napisane przez Li O

Nie robię nic specjalnego. Włosy myję regularnie co drugi dzień, letnią wodą używając szamponów HairX (głównie dodający objętości i przeciwstarzeniowy, ale czasem przeciwłupieżowy i na zimę - każdą butelkę kupuję inną). Najpierw nakładam troszkę szamponu aby zmyć je tak z grubsza, a potem nakładam normalną porcję i delikatnie wmasowuję do wytworzenia piany. Spłukuję i nakładam odżywkę rozmieszaną z wodą, choć coś mi te HairX ostatnio nie podchodzą... Po ok 1-2 minutach odżywkę spłukuję dość długo, aby mieć pewność, że są dobrze wypłukane. Chwilkę czekam aż woda spłynie z włosów i zawijam je w miękki ręcznik, w którym siedzę ok pół godziny. Potem zdejmuję ręcznik i rozczesuję włosy grzebieniem z szerokim rozstawem nieostrych zębów zaczynając od końcówek i przeczesując coraz wyżej. Jeśli używam serum to właśnie teraz je nakładam. Dwie porcje rozsmarowuję w dłoniach i między palcami i delikatnie miziam końcówki włosów, a potem przeczesuję jeszcze raz grzebieniem. Po ok godzinie suszę włosy suszarką z jonizacją powietrza (od TŻ dostałam taką przeznaczoną do salonów fryzjerskich, ale tańsze modele też są dobre). Przeważnie nie włączam w ogóle nagrzewania, a jeśli już to ustawiam najniższa temperaturę i tylko wtedy kiedy się spieszę do wyjścia i nie mam czasu czekać tej godziny do podeschnięcia włosów (na szczęście zdarza się to bardzo rzadko). Do prostowania używam wyłącznie tej suszarki i drewnianej szczotki do włosów. Przeczesuję szczotką włosy lekko zbliżając nawiew zimnego powietrza.
Niestety włosy farbuję, a nie ma farb które nie niszczyłyby włosów. Farbuję nie częściej niż raz na kwartał. Farba się spłukuje, zatem nie mam problemu z odrostami i nie muszę zbyt często tych włosów męczyć. Jednak po farbowaniu przez co najmniej 2 tygodnie po każdym myciu używam keratyny w sprayu, którą rozpylam na włosy przez suszeniem.
Ponadto jeśli związuję włosy, to miękkimi, bardzo rozciągliwymi i szerokimi gumkami, ale najczęściej zaczesuję włosy z boków twarzy do tyłu i spinam je małą spinką TEGO typu.
EDIT: Zapomniałam dodać, że na co dzień nie używam żadnych lakierów i pianek. Wyjątki robię wyłącznie kiedy robię fryzurę na wesele lub inną tego typu imprezę.

Dziękuję a może mogłabyś pochwalić się zdjęciem włosów z tyłu? Bo ciekawska jestem bardzo