Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść; cz. V

[GummyKammy]

ja również dołączam się do życzeń..

Wesołych i spokojnych świąt!

[cordellia]

http://kwejk.pl/obrazek/59376/pozyty...szystkich.html !

[moja imaginacja]

słodkie

[Alejka]

Genialne

[garden_d]

Urocze!

[poppy seed]

dziewczyny, macie jakiś pomysł na przebranie? [za coś / za kogoś] wybieram się we wtorek na osiemnastkę znajomych, motyw przewodni masquerade party, nie zorganizowałam sobie jeszcze stroju, a totalnie nie mam pomysłu

[Alejka]

Czerwony kapturek ? Koszyk po Świętach jakiś zorganizujesz , czerwone odzienie i ... dobrej zabawy! Uwielbiam tego typu imprezy tematyczne , zawszę się można trochę oderwać

[euphoriall]

Albo za tancerkę flamenco czerwona sukienka, wachlarz, włosy w kok spięte różą i ole!

[Alejka]

Albo gejsza!

[Dekas]

za prl'owskiego taksówkarza ^^

[jelonk]

Skoro mowa o przebraniach, przypomniały mi się moje dziwaczne stroje karnawałowe w podstawówce. W drugiej klasie przebrałam się za stworka z 1. części Gwiezdnych Wojen (o tego: http://devan1.tripod.com/Pics/jar.jpg ), a w trzeciej za Shreka xD Wyglądałam przezabawnie, zwłaszcza że otaczały mnie same księżniczki. Może jak znajdę zdjęcia, to je tu wkleję. Pośmiejecie się trochę

[colson]

cześć, chciałabym do was dołączyć... w grupie raźniej
a jeśli chodzi o przebrania - można wyczarować cuda, wystarczy być kreatywnym

[Dekas]

Nas są dwie, ta jest lepsza która wygrywa,nie?

[poppy seed]

dziękuję dziewczyny za pomysły, ostatecznie przebieram się za Rosjankę, mam futrzaną czapę, chustę z motywami etnicznymi, czerwoną szminkę itp.

jelonk, wrzuc koniecznie zdjęcia! pamiętam, że u mnie w szkole dziewczyna przebrała się za ser żółty <3

cześc, colson powiesz coś o sobie?

[colson]

Hm, w sumie boję się cokolwiek napisać o sobie tak aby było to zgodne z załozeniami pierwszej strony tego wątku. Wybaczcie, jeśli coś napiszę źle :P

Generalnie staram się walczyć z ed, anoreksją, każda cząsteczka mojego ciała chce być zdrowa, chce uśmiercić tą okropną chorobę i cieszę się, że znalazłam wreszcie miejsce, gdzie chore same siebie nie wpychają w to bagno a roztaczają nad nią ochronę i wsparcie Ja bardzo się gubię w codzienności, mimo młodego wieku - 15 lat zdążyłam wpakować się w sidła okropnych zaburzeń.... od roku już prawie choruję ( tak, wiem że to prawie nic..) ale dla mnie jest to najgorszy okres, w którym jest mało samej mnie. Byłam w szpitalu, ale już raz wybroniłam się przed przepisaniem mnie na oddział psychiatryczny, teraz otrzymałam znów ostatnią szansę, ponieważ nastąpił nawrót spadku wagi :< Nigdy nie byłam bardzo bardzo chuda, jednak to, co lekarzy najbardziej martwiło w moim stanie to to ile schudłam w jakim czasie bardzo się wyniszczając

Boję się o samą siebie, bardzo chcę wyzdrowieć i mieć jakieś miejsce, gdzie ktoś będzie mnie rozumiał. Mogę na was liczyć?

edit: no i widzicie? napisałam tylko o chorobie, a nic o sobie... potrzebuję się od tego ociągnąć -.-
jestem piętnastolatką, która wciąż szuka czegoś, w czym jest dobra bądź co ją interesuje. Po wakacjach wybieram się do liceum, bardzo chciałabym dostac się na profil medyczny.... ostatnio zaczęłam poszerzać swoją wiedzę fizyczną i biologiczno - chemiczną, co daje mi satysfakcje oraz zapisałam się na lekcje rysunku, jednak mam spore problemy z odpowiednimi proporcjami. Lubię czytać, słuchać muzyki tylko dla tego, że od pewnego czasu lubuję w byciu trochę samą. Kocham zwierzęta i przez całe moje życie usiłuję namówić ojca, by kupił mi psa ale niestety z marnymi skutkami no to tak po krótce o mnie

[cordellia]

Napisane przez poppy seed

dziękuję dziewczyny za pomysły, ostatecznie przebieram się za Rosjankę, mam futrzaną czapę, chustę z motywami etnicznymi, czerwoną szminkę itp.

nie będzie ci ciepło w tej czapie? życzę udanej imprezy.

colson, witaj!

[colson]

a pomysł z rosjanką fajny - zapleć sobie warkocze może?

[poppy seed]

Napisane przez cordellia

nie będzie ci ciepło w tej czapie? życzę udanej imprezy.

colson, witaj!

będzie mi ciepło, szczególnie jak się wczuję w klimat degustowania pewnego rosyjskiego trunku narodowego strój na szczęście tylko na wejście, później mogę paradowac już normalnie.
dziękuję dziękuję

Napisane przez colson

a pomysł z rosjanką fajny - zapleć sobie warkocze może?

włosy mam za krótkie, ech musiałam ściąc pod koniec wakacji, bo były w opłakanym stanie i wypadały garściami, mogę się pochwalic, że teraz są już całkiem długie jak na mnie i odrastają dużo gęstsze <3

[cordellia]

Napisane przez poppy seed

szczególnie jak się wczuję w klimat degustowania pewnego rosyjskiego trunku narodowego

haha, skąd ja to znam. a jeszcze teraz mam dłuuuugi, dziewięciodniowy weekend majowy, co w moim przypadku równa się praktycznie codziennym imprezom.

muszę powiedzieć, iż otwarłam się niesamowicie na ludzi, spędzam ze znajomymi bardzo dużo czasu. czuję, że żyję i już nie wszystko koncentruje się na (nie)jedzeniu. mam ogromne wahania nastrojów, ale cały czas chodzę na terapię i pracuję nad sobą.
i kurczę, jestem z siebie dumna!

[colson]

Napisane przez cordellia

.
i kurczę, jestem z siebie dumna!

no, to najważniejsze !

a co do włosow, może jakaś opaska imitująca zapleciony warkocz, pociągnij różem policzki i będziesz wyglądać jak rosyjska matrioszka

[euphoriall]

hehe ja się właśnie obudziłam po 18tce mojej siostry
No fajnie było w tym przedszkolu a kumplowi który jest jeszcze starszy ode mnie powtarzałam że jak on miał 18lat to solenizantki jeszcze do podstawówki chodziły haha śmiesznie było

poppy seed udanej imprezy! fajny pomysł z tą Rosjanką

[jelonk]

Napisane przez poppy seed

jelonk, wrzuc koniecznie zdjęcia! pamiętam, że u mnie w szkole dziewczyna przebrała się za ser żółty <3

Oooo, musiała wyglądać uroczo

a moje zdjęcie musi poczekać, bo mi się jakoś źle zapisało i na razie nie umiem i nie mam czasu tego zmienić. Pewnie się tym zajmę po maturze

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez cordellia

haha, skąd ja to znam. a jeszcze teraz mam dłuuuugi, dziewięciodniowy weekend majowy, co w moim przypadku równa się praktycznie codziennym imprezom.

muszę powiedzieć, iż otwarłam się niesamowicie na ludzi, spędzam ze znajomymi bardzo dużo czasu. czuję, że żyję i już nie wszystko koncentruje się na (nie)jedzeniu. mam ogromne wahania nastrojów, ale cały czas chodzę na terapię i pracuję nad sobą.
i kurczę, jestem z siebie dumna!

u mnie podobnie , duże a nawet bardzo duże zmiany, na szczęście na lepsze.pozdrawiam kochana

[moja imaginacja]

Powiem Wam, że w tych kontaktach z ludźmi coś jest - ludzie potrafią być lekarstwem na wszystkie smutki i niepowodzenia

Dziewczyny, czy ma któraś z Was takie problemy jelitowe po wszystkich przebytych rodzajach eda? Wiem, że często są one konsekwencją, no i niestety mnie dopadły baardzo duże problemy, a na wizytę do gastrologa sobie poczekam ...

[Alejka]

Ja byłam kiedyś słonecznikiem , ale to były czasy przedszkolne
Uwielbiam patrzeć na te zdjęcia , chyba nic mnie tak bardzo nie rozczula , jak przeglądanie tych staroci

Moja imaginacja - Niestety w tej kwestii Ci nie pomogę , ja mam refluks (cofanie się treści żołądkowej) , przy zwiększonej ilości kcal np. przy kolacji , ale zaczęłam dostosowywać się do pewnych reguł m.in spożywania napojów gazowanych i widzę poprawę. Za dużo piję.

[moja imaginacja]

Ja kiedyś się przebierałam za Pippy, tą ze Szwecji^^
Oo kiedys mialam refluks, ale to tylko chwilowy zaraz przeszedł po wszystkim mam bóle i żadne leki nie pomagają z tych, które brałam, więc póki co pozostaje mi dalej z tym żyć i wybrać się na szereg badań ;/

[Tynusia]

Ja byłam Czerwonym kapturkiem,biedronką,kosm iczną kotką miałam takie uszy i pelerynkę z cekinów granatowych ,które się świeciły z daleka

[Alejka]

Tynusiu , ja chyba nie do końca potrafię wyobrazić sobie ostatnią kreacje Ale nie wątpię , że byłaś zauważalna

[Tynusia]

Napisane przez Alejka

Tynusiu , ja chyba nie do końca potrafię wyobrazić sobie tę Twoją ostatnią kreacje Ale nie wątpię , że byłaś zauważalna

Nie mam niestety żadnych zdjęć, szkoda ale jak sobie przypominam tą kreacje to mam ubaw po pachy.

[colson]

odnośnie jelit - ja miałam problemy z przesuwaniem się treści w nich, bolało bo zniszczyłam sobie śluzówkę, ale piłam takie saszetki dla niemowląt - linex i mi pomogło