Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[szymelka]

Napisane przez patrycja_22

Tak się właśnie zastanawiam jak długo używać Pampersów 1 a kiedy przejść na 2. Jedynki są od 2-5kg a dwójki od 3-6kg a mój Alanek waży już 4kg. Jak robicie kochane od ilu kg przechodzicie na dwójki? ??

My dziś zaczynamy 2. Moja Lenka też już waży ok 4 kg. Wydaje mi się, że 1 są już ciasnawe w udach

Co do usg to dostaliśmy skierowanie od pediatry na wizycie. Powiedziała żeby zadzwonić i się zapisać. Ale jak wszędzie terminy są kosmiczne!!

[Ewelqa1985]

my idziemy w pt do pediatry zobaczymy na kiedy my bedziemy miec termin na usg

[Castia]

TZ nas dziś zapisał na 6 kwietnia bo się jakieś miejsce zwolniło
najpierw mówię że za wcześnie. mała będzie miała dokładnie miesiąc wtedy ale jak piszecie że też się już zapisujecie to jednak chyba zostanę przy tym terminie.

nam w szpitalu mówili żeby zrobić to USG do końca 2 miesiąca
no i trzeba mieć skierowanie ze sobą w dniu wizyty

[blackrose4u]

Pytanie do mam lutowych: Od kiedy dziecko jest na tyle komunikatywne że nadaje się na mate edukacyjną?

[Eirene1987]

kochane Montii napisała mi przed chwilką smsa. Są z Fabiankiem w szpitalu bo on w ogóle nie przybiera na wadze. Waży obecnie 3230 a po spadku miał 3200... badają go co jest tego przyczyną a Montii mówi że siedzi i płacze jak patrzy na kroplówkę w jego główce...


biedactwa i Fabianek i Montii...

[Ewelqa1985]

Napisane przez Eirene1987

kochane Montii napisała mi przed chwilką smsa. Są z Fabiankiem w szpitalu bo on w ogóle nie przybiera na wadze. Waży obecnie 3230 a po spadku miał 3200... badają go co jest tego przyczyną a Montii mówi że siedzi i płacze jak patrzy na kroplówkę w jego główce...


biedactwa i Fabianek i Montii...

Montii mocno zaciskam za was biedny Fabianek i Montii tyle nerwow matko jedyna

[Castia]

Montii biedactwa wy nasze trzymajcie się dzielnie.
trzymam kciuki żebyście szybciutko wrócili do domku i żeby Fabianek zaczął przybierać ładnie

jejuu sama się zaczęłam zastanawiać czy moja mała przybiera. nie ważyłam jej od wyjścia ze szpitala

[szymelka]

Napisane przez Eirene1987

kochane Montii napisała mi przed chwilką smsa. Są z Fabiankiem w szpitalu bo on w ogóle nie przybiera na wadze. Waży obecnie 3230 a po spadku miał 3200... badają go co jest tego przyczyną a Montii mówi że siedzi i płacze jak patrzy na kroplówkę w jego główce...

Montii i Fabianku trzymajcie się dzielnie i szybko wracajcie do domu!!!

[kasiapruszkow]

Napisane przez Agattek33

Kasiapruszkow, co do usg bioderek to my dostalismy skierowanie przy wyjsciu ze szpitala.
Nie wiem jak u was ale u mnie w Poznaniu sie okazalo ze termin na NFZ mam za 2 miesiace, wiec sie zapisalismy prywatnie o dziwo w tej samej przychodni. Trzeba zrobic to usg miedzy 4 a 6 tyg wiec nie wiem po co bylo pytanie pani w rejestracji 'na fundusz czy prywatnie' skoro wie ze na fundusz nie ma miejsc. U nas stowke kasuja za to usg.

no wlasnie musze upomniec sie w poniedzialek na wizycie... mam nadzieje ze uda sie zalapac na nfz...

Napisane przez szymelka

My dziś zaczynamy 2. Moja Lenka też już waży ok 4 kg. Wydaje mi się, że 1 są już ciasnawe w udach

mi poszly 3 paczki newbaby 1 i dzis w nocy zaczne 2 maly ma 4kg i pepek nie bedzie juz przeszkadzal wiec nie kupuje kolejnej 1

Napisane przez blackrose4u

Pytanie do mam lutowych: Od kiedy dziecko jest na tyle komunikatywne że nadaje się na mate edukacyjną?

ostatnio czytalam ze od 3 mies mozna na mate klasc ze wczesniej dziecko nie bedzie sie interesowalo

Napisane przez Eirene1987

kochane Montii napisała mi przed chwilką smsa. Są z Fabiankiem w szpitalu bo on w ogóle nie przybiera na wadze. Waży obecnie 3230 a po spadku miał 3200... badają go co jest tego przyczyną a Montii mówi że siedzi i płacze jak patrzy na kroplówkę w jego główce...


biedactwa i Fabianek i Montii...

oj biedactwa trzymajcie sie kochani

[iweczka]

Montii, mam nadzieje że wszystko z fabiankiem wróci do normy!!!!

My dziś 2 dzien w domu, powoli się ogarniamy...
Mała jest slodka, ale 1 nocy dała nam w kość, bo poszła spać o 2

Napisane przez Castia

jejuu dziewczyny jak wy to robicie ze tak chudniecie??????
ja mam jeszcze 9kg nadbagażu. okropny brzuch i rozstępy wszędzie gdzie to mozliwe

Castia, ja tez mam flaka a nie brzuch i też dodatkowe 9 kg....
czuje się "nie swojo"
ze słodyczy wcinam biszkopty i sucharki.....mniam...
ciągle krwawie i mam straszne skrzepy
dzis na kąpiel wpadła teściowa.....jejuuuuu te jej rady do grobu mnie wprowadzą , a mój małż sluchaj jej jak zaczarowany!!! i w ogóle caly czas patrzyła mi na rece az głupio się czulam we wlasnym domu

Mam pytanko czy pijecie jakieś soki??? czy tylko wodę??
a dziewczyny co miały cc - czy boli zdjęcie szwu???
w ogóle to ciagnie mnie to niemiłosiernie, powoli jest lepiej ale w niedziele jak wychodzilam ze szpitala to ledwo doszłam do samochodu

na dniach wstawię foty mojej królewny bo już się budzi...

[diatoma]

u mnie dzis troche lepiej psychicznie...
mi zostalo jeszcze 6kg. tylko ze ja nie karmie, nie mam apetytu. jakby jedzenie nie istnialo.
mam pytanko gdzie spia wasze dzieciaczki? bo Tymek caly czas ze mna, tż sie boi i uciekl na noc do innego pokoju. i chcialbym powoli klasc go w lozeczku,zeby sie nie przyzwyczaił do spania ze mna. mam kolezanka ktora ma 2 letniego synka i on odpoczatku do teraz z nimi spi. dla mnie to paranoja!!! chcialbym dzis zeby synek spał w wózku koło łóźka, ale mam cykora troche.
chciałam si e pochwalic ze dzis konczymy pierwszy tydzien!!!

biedna Montii i Fabio, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.

[Jok3r]

Napisane przez patrycja_22

Super rośnie


Czarna Maja jest śliczna

Ewelqa córcia piękna

Monti a bierzesz żelazo ? Ja biorę i dalej blada jestem

Bosti witaj kochana

diatoma mam nadzieję bidulko, że czujesz się już lepiej

Tak się właśnie zastanawiam jak długo używać Pampersów 1 a kiedy przejść na 2. Jedynki są od 2-5kg a dwójki od 3-6kg a mój Alanek waży już 4kg. Jak robicie kochane od ilu kg przechodzicie na dwójki? ??

Ja teraz kupilam ostatnia juz chyba paczke 1, bo widze, ze robia sie juz przyciasnawe, chociaz Mateusz ma chudziutkie udka i poki co jedynie Pampki sa na tyle dopasowane, ze nic mu bokami nie wylatuje.

Napisane przez Castia

Montii też zauważyłam ze z moim pokarmem licho ale nie wiem czemu
mała dość często je, co 2-3h. pije też herbatkę na laktacje ale nie widze poprawy, za to wypiłam Karmi i mi się cos ruszyło. cycole się napełniły mlekiem no ale tez nie chce czesto go pic
piersi juz nie mam pelnych takich jak na poczatku i cieplych takie flaki sie zrobily. kurcze tez nie wiem czemu.
zatanawiam sie czy to nie ten słynny kryzys laktacyjny tylko piszą że on pojawia sie w 3 tyg a u nas 2 minął dopiero. o tu np. o nim
http://www.we-dwoje.pl/kryzys;laktac...ykul,4565.html

sama nie wiem

u nas też nocka okropna. malwinka wstała o 4 i koniec spania, do południa sie darła okropnie. ale zasnela o 12 i jeszcze spi. odsypia a ja zasnac nie moge. wygladam jak zombie dzisiaj. no nic nikt nie mówił że będzie łatwo

ewelqa śliczności maleńkie

agatek ja używam Bepanthenu, i czasem zasypuje pudrem. jak narazie pupcia ładna

bosti witaj mamuniu

dziewczyny zapisywałyście sie już na USG bioderek???

Mateusz mial usg w szpiatlu i kazano nam po 4 miesiacach isc na kontrole. Nie dostalam skierowania, ale ja ide prywatnie, bo w kolejkach nie mam zamiaru kwitnac

Napisane przez kasiapruszkow

czesc mamuski

ja na laktatorze wisze a maly zapomina jak sie piers ssie czy ja jeszcze wyjde na prosta z tym wszystkim???? jeszce do tego mojemu Tz nerwy puszczajai sie wczoraj poklucilismy chyba oglosze kapitulacje i odpuszcze z tym karmieniem iersia bo przeciez maly po odwyku zoltaczkowym w zyciu nie przekona sie 2-gi raz do cyca....

z pozytywnych rzeczy to Kinga urodzila dzis Blazejka 3990g, 55cm, 10pkt przez CC



slicznosci

co do spacerow to mnie czeka w poniedzialek przychodnia i mam zamiar isc sama z Rafciem, mam nadzieje ze jakos mi pojdzie najgorsze to schody ze stromym podjazdem dla wozkow

a z tymi bioderkami to pediatra kieruje czy samemu sie trzeba zainteresowac?

milego dzionka

My we wlasnym zakresie idziemy, ale to pewnie daltego, ze w szpitalu bylo 1 usg.

Napisane przez blackrose4u

Pytanie do mam lutowych: Od kiedy dziecko jest na tyle komunikatywne że nadaje się na mate edukacyjną?

Ok 3 miesiaca mysle.

Napisane przez Eirene1987

kochane Montii napisała mi przed chwilką smsa. Są z Fabiankiem w szpitalu bo on w ogóle nie przybiera na wadze. Waży obecnie 3230 a po spadku miał 3200... badają go co jest tego przyczyną a Montii mówi że siedzi i płacze jak patrzy na kroplówkę w jego główce...


biedactwa i Fabianek i Montii...

Montii slonko kciukasy za Was obydwoje. Pewniedostanie glukoze do podkarmienia malego, szwagierka w ten sposob wyrownala malej wage.

Napisane przez iweczka

Montii, mam nadzieje że wszystko z fabiankiem wróci do normy!!!!

My dziś 2 dzien w domu, powoli się ogarniamy...
Mała jest slodka, ale 1 nocy dała nam w kość, bo poszła spać o 2



Castia, ja tez mam flaka a nie brzuch i też dodatkowe 9 kg....
czuje się "nie swojo"
ze słodyczy wcinam biszkopty i sucharki.....mniam...
ciągle krwawie i mam straszne skrzepy
dzis na kąpiel wpadła teściowa.....jejuuuuu te jej rady do grobu mnie wprowadzą , a mój małż sluchaj jej jak zaczarowany!!! i w ogóle caly czas patrzyła mi na rece az głupio się czulam we wlasnym domu

Mam pytanko czy pijecie jakieś soki??? czy tylko wodę??
a dziewczyny co miały cc - czy boli zdjęcie szwu???
w ogóle to ciagnie mnie to niemiłosiernie, powoli jest lepiej ale w niedziele jak wychodzilam ze szpitala to ledwo doszłam do samochodu

na dniach wstawię foty mojej królewny bo już się budzi...

Niby soki powinno sie rozcienczas, bo maja duzo cukru, ale ja takich nie lubie pic, wiec czasem wypije jablkowy, ale uzaleznilam sie od Liptona Green Tea.
Zdjecie szzwu w zasadzie nie boli. Troszke mnie jakby zaszczypalo jak wyciagali mi petelki. Tamta czesc brzucha jest odretwiala, wiec tez tak nie czuc bylo specjalnie. Ja mialam jeden szew i jak mi go lekarz wyciagal to wrazenie jakby ktos mi wyciagal dlugiego robala Niby czujesz, ze cos jest wyciagane, ale to nie bol.

Napisane przez diatoma

u mnie dzis troche lepiej psychicznie...
mi zostalo jeszcze 6kg. tylko ze ja nie karmie, nie mam apetytu. jakby jedzenie nie istnialo.
mam pytanko gdzie spia wasze dzieciaczki? bo Tymek caly czas ze mna, tż sie boi i uciekl na noc do innego pokoju. i chcialbym powoli klasc go w lozeczku,zeby sie nie przyzwyczaił do spania ze mna. mam kolezanka ktora ma 2 letniego synka i on odpoczatku do teraz z nimi spi. dla mnie to paranoja!!! chcialbym dzis zeby synek spał w wózku koło łóźka, ale mam cykora troche.
chciałam si e pochwalic ze dzis konczymy pierwszy tydzien!!!

biedna Montii i Fabio, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.

Mati spi w lozeczku, bo zauwazylam, ze szybko sie przyzwyczaja do "zakazanych" rzeczy typu noszenie na rekach i spanie z nami, wiec biore go w ostatecznosci jak np nad ranem jestem total padnieta i nie kumam czaczy i, zeby 150 razy nie wstawac do niego to bierzemy go do siebie. Jednak staram sie tego unikac.

[kasiapruszkow]

Napisane przez iweczka

a dziewczyny co miały cc - czy boli zdjęcie szwu???

nie nie boli czujesz jakby laskotanie , trudne do opisania uczucie ale na pewno nie bol

Napisane przez diatoma

mam pytanko gdzie spia wasze dzieciaczki? bo Tymek caly czas ze mna, tż sie boi i uciekl na noc do innego pokoju. i chcialbym powoli klasc go w lozeczku,zeby sie nie przyzwyczaił do spania ze mna. mam kolezanka ktora ma 2 letniego synka i on odpoczatku do teraz z nimi spi. dla mnie to paranoja!!! chcialbym dzis zeby synek spał w wózku koło łóźka, ale mam cykora troche

Rafał spi w wozku obok naszego lozka, ale chce go przeflancowac do malego pokoju do lozeczka tylk jeszcze nie wiem kiedy i jak to zrobie


a ja dziewczyny padam na pysk od tego sciagania, podgotowywania, studzenia i karmienia, wprowadzilam znow mm bo nie nadazam z procedura i co druge karmienie Rafał dostaje mm :-( eh to wszystko sie tak uklada zebym nie mogla karmic piersia.... a ja chcem

[patrycja_22]

Monti kochanie trzymamy kciuki za Fabianka

Naszego Alanka niestety chyba dopadła kolka A tak się tego obawiałam . Już drugi dzień od godziny 17 do 20 malutki drze się w niebo głosy bez powodu. Napina się co chwila tak jakby miał atak. Tak strasznie płacze, że momentami aż się zanosi i nie oddycha kilka sekund a mi się serce kraja, że tak cierpi a ja nie mogę mu pomóc Tż załatwił krople, które nam poleciła znajoma i mam nadzieję, że to pomoże. Teraz bardzo pilnuję żeby Alankowi się odbiło i trzymam go do skutku. Kładę go też często na brzuszku. Mam nadzieję, że to wszystko mu pomoże i że dzisiaj będzie lepiej i nie będzie miał ataków

[Eirene1987]

Smsik z rana Od Izabeli:

"Dzisiaj o 5.40 przyszła na świat nasza córka Idalia Waży 3,2kg i mierzy 53cm. Jesteśmy przeszczęśliwi Buziaki Iizabelaa"

[blackrose4u]

Napisane przez Eirene1987

kochane Montii napisała mi przed chwilką smsa. Są z Fabiankiem w szpitalu bo on w ogóle nie przybiera na wadze. Waży obecnie 3230 a po spadku miał 3200... badają go co jest tego przyczyną a Montii mówi że siedzi i płacze jak patrzy na kroplówkę w jego główce...


biedactwa i Fabianek i Montii...

Trzymay kciuki by szybko Fabianek przybrał na wadze. Będzie dobrze

Napisane przez iweczka

Montii, mam nadzieje że wszystko z fabiankiem wróci do normy!!!!

My dziś 2 dzien w domu, powoli się ogarniamy...
Mała jest slodka, ale 1 nocy dała nam w kość, bo poszła spać o 2



Castia, ja tez mam flaka a nie brzuch i też dodatkowe 9 kg....
czuje się "nie swojo"
ze słodyczy wcinam biszkopty i sucharki.....mniam...
ciągle krwawie i mam straszne skrzepy
dzis na kąpiel wpadła teściowa.....jejuuuuu te jej rady do grobu mnie wprowadzą , a mój małż sluchaj jej jak zaczarowany!!! i w ogóle caly czas patrzyła mi na rece az głupio się czulam we wlasnym domu

Mam pytanko czy pijecie jakieś soki??? czy tylko wodę??
a dziewczyny co miały cc - czy boli zdjęcie szwu???
w ogóle to ciagnie mnie to niemiłosiernie, powoli jest lepiej ale w niedziele jak wychodzilam ze szpitala to ledwo doszłam do samochodu

na dniach wstawię foty mojej królewny bo już się budzi...

też podczas pierwszej kąpieli miałam wizyte niespodziewaną teściów, straszne to było jak patrzeli nam na ręce, potem moi dołączyli to już w ogóle armagedon

ja zawsze soki rozcieńczam. Jak narazie piłam jabłkowy, grejfrutowy z pomelo, wieloowocowy.

a wyciąganie szwu mnie akurat bolało szarpali z jednej potem z drugiej strony bo chyba coś pozrastał się ten szew. Ja tam im "śpiewałam" podczas wyciągania

Napisane przez diatoma

u mnie dzis troche lepiej psychicznie...
mi zostalo jeszcze 6kg. tylko ze ja nie karmie, nie mam apetytu. jakby jedzenie nie istnialo.
mam pytanko gdzie spia wasze dzieciaczki? bo Tymek caly czas ze mna, tż sie boi i uciekl na noc do innego pokoju. i chcialbym powoli klasc go w lozeczku,zeby sie nie przyzwyczaił do spania ze mna. mam kolezanka ktora ma 2 letniego synka i on odpoczatku do teraz z nimi spi. dla mnie to paranoja!!! chcialbym dzis zeby synek spał w wózku koło łóźka, ale mam cykora troche.
chciałam si e pochwalic ze dzis konczymy pierwszy tydzien!!!

biedna Montii i Fabio, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.

Natalka od początku śpi w kołysce. Raz chyba wzięliśmy ją do łóżka bo wierciła się strasznie

Napisane przez Eirene1987

Smsik z rana Od Izabeli:

"Dzisiaj o 5.40 przyszła na świat nasza córka Idalia Waży 3,2kg i mierzy 53cm. Jesteśmy przeszczęśliwi Buziaki Iizabelaa"

gratulacje

[mokra6]

Patrycja współczuje kolek. Oby te kropelki pomogły

Monti trzymam kciuki zeby z Fabiankiem było wszystko w porządku

Iizabelaa grztulacje:ro za:

Szymelka- moja to je normalnie co godzine! Ja mam chyba wode w tych cyckach Dzis jak obudziła się przed 2 to zasnęła po 4 i wstała o 5 i niedawno zasnęła!! A ja padam na pysk
Do tego mój TŻ jest w sanatorium jeszcze 2,5 tyg.Jestem sama z tym wszystkim, Już w nocy wyłam,bo znikąd pomocy! Mama wpada czasem,ale to chwila i już.Ehhh...

[sylwianna1985]

dziewczyny mam na zbyciu czopki viburcol-10sztuk,, infacol ok 3/4 buteleczki, wit D I K 30kapsułek twist off jakby któraś była chętna to proszę na prv

[szymelka]

Napisane przez mokra6

Patrycja współczuje kolek. Oby te kropelki pomogły

Monti trzymam kciuki zeby z Fabiankiem było wszystko w porządku

Iizabelaa grztulacje:ro za:

Szymelka- moja to je normalnie co godzine! Ja mam chyba wode w tych cyckach Dzis jak obudziła się przed 2 to zasnęła po 4 i wstała o 5 i niedawno zasnęła!! A ja padam na pysk
Do tego mój TŻ jest w sanatorium jeszcze 2,5 tyg.Jestem sama z tym wszystkim, Już w nocy wyłam,bo znikąd pomocy! Mama wpada czasem,ale to chwila i już.Ehhh...

GRATULACJE dla kolejnej dzielnej mamy i jej maleństwa!!!

mokra6 - jakbym czytała przez siebie opisaną nockę - szok!! Może nasze dzieci umówiły się miedzy 2 a4?? No i to jedzenie!

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

mokra6 chyba bym zwariowała sama Dzielna jesteś kobieto - trzymaj się dla dzieciątka Ja dziś w nocy ratowałam się pomocą męża, choć staram się go nie budzić, bo wiadomo cały dzień w pracy..
Mam nadzieję, że nastąpi poprawa - kiedyś musi przecież być lepiej, i tego się trzymajmy.

[Castia]

Iza gratulacje!!!!!!!! i już masz swoją upragnioną Idalkę

[miamore999]

dziewczyny!!! moja córcia jest już zdrowa i od wczoraj jesteśmy razem w domku!! nocka minęła w miarę spokojnie - karmiliśmy się co dwie trzy godziny za to teraz od rana nie spała i dopiero co udało mi sie ją uśpić

dzięki za trzymanie kciuków!!!

[87czarna]

Hej!

Nawet gdybym bardzo chciała,to nie dam rady tego wszystkiego nadrobic!

Dziewczyny,gratuluję wszystkim mamusiom dzidziusiów! Przez ten szpital jestem tak po tyłach,że nawet nie wiem kto,co,gdzie i jak?

Montii

Wszystko będzie dobrze,głowa do góry,Kochana!

iweczka ja na szczęscie mam rozpuszczalny szew rana trochę pobolewa,ale to dlatego,że pod spodem zrobił mi się krwaik i co jakis czas puchnie mi w jednym miejscu i muszę wyciskac krew :/

[wanilia83]

wczoraj zaliczyłyśmy pierwszy spacerek i połaziłyśmy ok 40 min, położna kazała 15 ale tak było tak pięknie młoda praktycznie całość spacerku przespała tylko pod koniec zrobiła się marudna, może ją za ciepło ubrałam

Napisane przez Ewelqa1985

nie widac zdjecia to wrzucam raz jeszcze moze teraz sie uda

śliczna

Tity szok moja przybrała 0,5 kg od wyjścia ze szpitala i mi to wydawało się dużo, ale kg

patrycja ja chyba przejdę na 2 jak mała będzie ważyła ponad 4 kg, współczuje kolek mam nadzieję że kropelki pomogą a jakie kupiliście ??

Napisane przez Szara Myszka

Ale się zlękłam. Poszłam do wc, a tam na podpasce takie gęste coś jakby śluz, ale taki zwarty (sorki za dosłowność). Strasznie to duże było. Od kilku dni już plamiłam raczej na brązowo, a po tej dzisiejszej akcji znowu żywą krwią. Miałyście tak???

ja tak miałam i też się przestraszyłam bo jeszcze mi wielgachny skrzep wtedy wyleciał, ale to była jednorazowa sytuacja i od tego czasu coraz mniej ze mnie leci, nocami mam już czyściutką podpaskę

agattek my używamy penatenu przeciwko odparzeniom a jak raz zauważyłam koło pupci zaczerwienione miejsce to wysmarowałam bephantenem i na kolejny dzień już zaczerwienienia nie było

castia mi położna powiedziała że piersi mogą wydawać się puste ale mleko w nich jak najbardziej jest i żeby się nie przerażać, jak mała je co 2-3 godz tzn że się najada

ja już zapisałam się na usg bioderek ale wizyta dopiero na końcówkę maja więc szukam dalej

Napisane przez kasiapruszkow

z pozytywnych rzeczy to Kinga urodzila dzis Blazejka 3990g, 55cm, 10pkt przez CC

super gratulacje

kasiapruszkow my dostałyśmy skierowanie od pediatry

Napisane przez Eirene1987

kochane Montii napisała mi przed chwilką smsa. Są z Fabiankiem w szpitalu bo on w ogóle nie przybiera na wadze. Waży obecnie 3230 a po spadku miał 3200... badają go co jest tego przyczyną a Montii mówi że siedzi i płacze jak patrzy na kroplówkę w jego główce...


biedactwa i Fabianek i Montii...

o matko biedna Montii trzymam kciuki żeby Fabianek zaczął ładnie przybierać wszystko będzie dobrze
mi chce się płakać jak młoda się pręży i kwili przez sen i nie umiem jej pomóc a co dopiero taki widok i taka sytuacja

iweczka ja pije soki, czarna porzeczka i jabłkowy (nierozcieńczane)

diatoma Nadia śpi w łóżeczku, jak ma czuwanie a akurat nie śpię to kładę ją między nas i tak zasypiamy a potem tż ją wynosi do łóżeczka

Napisane przez Eirene1987

Smsik z rana Od Izabeli:

"Dzisiaj o 5.40 przyszła na świat nasza córka Idalia Waży 3,2kg i mierzy 53cm. Jesteśmy przeszczęśliwi Buziaki Iizabelaa"

super gratulacje

[87czarna]

Ja też mam problem z kolkami. Mała wczoraj tak się darła,że wylądowalismy u lekarza. Ma przepisane krople,zrobiłam jej herbatke koperkową..mam nadzieje,ze pomoze. Noc przespała super;

[Tity]

Montii trzymajcie się!!!!

Napisane przez iweczka

Mam pytanko czy pijecie jakieś soki??? czy tylko wodę??
a dziewczyny co miały cc - czy boli zdjęcie szwu???
w ogóle to ciagnie mnie to niemiłosiernie, powoli jest lepiej ale w niedziele jak wychodzilam ze szpitala to ledwo doszłam do samochodu

Ja piję normalnie soki, chociaż nie często. W ogóle wróciłam do normalnego jedzenia, bo po 2 dniach diety nie było różnicy, więc teraz po propstu kładę małego na brzuchu, pomagam mu się odgazować machając nóżkami i daję raz dziennie napar z koperku+ Esputicon. Od 2 dni jest nawet jakby lepiej. Oczywiście kapusty nie jem i innych typowo wzdymających rzeczy, ale poza tym wszystko normalnie.

Napisane przez Eirene1987

"Dzisiaj o 5.40 przyszła na świat nasza córka Idalia Waży 3,2kg i mierzy 53cm. Jesteśmy przeszczęśliwi Buziaki Iizabelaa"

Gratulacje!!! Czekamy na relację i zdjęcie królewny

Napisane przez wanilia83

Tity szok moja przybrała 0,5 kg od wyjścia ze szpitala i mi to wydawało się dużo, ale kg

No my też jesteśmy pod wrażeniem... Trochę chyba przy dużo, ale może każde dziecko ma inaczej.
Nam mały wieczorek 4,5 h dokazywał. Pod koniec tatuś chciał go uspokoić i nie było siły...darł się mały jak potępiony, stwierdziłam, że ja go wezmę. Położyłam go na ramieniu i dziecko w pól minuty zasnęło....

[Eirene1987]

Napisane przez miamore999

dziewczyny!!! moja córcia jest już zdrowa i od wczoraj jesteśmy razem w domku!! nocka minęła w miarę spokojnie - karmiliśmy się co dwie trzy godziny za to teraz od rana nie spała i dopiero co udało mi sie ją uśpić

dzięki za trzymanie kciuków!!!

super że mała już w domku

[Ewelqa1985]

Napisane przez iweczka

Montii, mam nadzieje że wszystko z fabiankiem wróci do normy!!!!

My dziś 2 dzien w domu, powoli się ogarniamy...
Mała jest slodka, ale 1 nocy dała nam w kość, bo poszła spać o 2



Castia, ja tez mam flaka a nie brzuch i też dodatkowe 9 kg....
czuje się "nie swojo"
ze słodyczy wcinam biszkopty i sucharki.....mniam...
ciągle krwawie i mam straszne skrzepy
dzis na kąpiel wpadła teściowa.....jejuuuuu te jej rady do grobu mnie wprowadzą , a mój małż sluchaj jej jak zaczarowany!!! i w ogóle caly czas patrzyła mi na rece az głupio się czulam we wlasnym domu

Mam pytanko czy pijecie jakieś soki??? czy tylko wodę??
a dziewczyny co miały cc - czy boli zdjęcie szwu???
w ogóle to ciagnie mnie to niemiłosiernie, powoli jest lepiej ale w niedziele jak wychodzilam ze szpitala to ledwo doszłam do samochodu

na dniach wstawię foty mojej królewny bo już się budzi...

ja od kilku dni pije sok jablkowy z kartonu plus wode do sniadania kawe
Inke czasem herbate
wyciagniecie szwow nie boli nawet nie poczułam kiedy mi wyciagnela szew p.doktor ja tez ledwo szlam i ledwo wsiadlam do auta ale bedzie tylko lepiej

diatoma ja tez sie bałam odlozyc mala do łózeczka(bo po cc nie moglam sie zerwac z łóżka trwałó to wiecznosc ) ale w 3 dobie w szpitalu spala juz w łóżeczku obok łóżka musisz sie jakos przelamac postaw łóżeczko jak najblizej dasz rade tak zebys widziala buzie dziecka zebys po przebudzeniu tylko rzucila okiem i wiedziala ze z malym wszystko ok a w domu od poczatku spala w łóżeczku

miamore witaj w domu
izabela gratulacje

[Castia]

jejuuu Malwinka zakrztusiła mi sie mlekiem.Boże cała się trzęsę .
nie mogła złapać tchu przez chwilę aż robiła się już fioletowa.
nie mogę dojść do siebie jeszcze
masakra!!!!! mówię wam koszmar. co przeżyłam to moje

miamore cieszę się że już w domku jesteście

[kolba]

Kochane Mamusie!!!!
Wybaczcie, że tak rzadko piszę (ale czytam prawie na bieżąco)!!!
Przede wszystkim wielkie wielkie gratulacje dla wszystkich Was, które dołączyły na odchowalnię - ale ten czas leci!!!!
Wasze Skarby są prześliczne!!!! Co jeden to piękniejszy!!! Cudnie się patrzy na takie Maleństwa - aż nie mogę uwierzyć, że Ola była jeszcze mniejsza!!!
U nas czas ucieka niemiłosiernie. Mała waży już ok 5kg!!!! Pięknie się rozwija i mimo, że taki z niej wcześniak wygląda, że pięknie się wywinęła i jest zdrowiuteńka!!!!:ju pi:

Jesteśmy już po usg bioder - dla Mam z Krakowa - w Siemiradzkim jest za darmo dla mieszkanek Krakowa i terminy króciutkie. Nam napisali, żeby robić usg między 2 a 4 miesiącem albo po uzyskaniu przez dziecko 3kg.

Jesteśmy też już po szczepieniu. Nie kupowaliśmy skojarzonych, ale za to dokupiliśmy rota (jedna dawka 300zł!!!!). UWAGA - pierwsza dawka MUSI być podana przed ukończeniem 12 tygodnia życia!!! Są dwa rodzaje szczepionek - dwu i trzydawkowa. Nam powiedzieli, że wystarczą dwie (nie wiem od czego to zależy).
Mała dostała też pneumokoki, ale to za darmo, bo w szpitalu gdzie szczepimy jest jakiś tam program i dla dzieci z grup wysokiego ryzyka (a takim jest wcześniak) pneumokoki właśnie są darmowe. Bolało ją jak jasny gwint, ale pocieszam się, że nie będzie tego pamiętać. Poza tym nic się nie działo po szczepieniu - ani gorączki, ani rozdrażnienia.

Co do kolek to współczuję!!!! Ale pocieszające jest to, że w 3cim miesiącu mija i powoli obserwujemy poprawę - znacznie rzadziej Oleńka stęka i sie pręży, no i pięknie potrafi juz się wypurkać, więc głowy do góry i trzeba to przeżyć. Nam lekarka powiedziała, że te wszystkie kropelki, leki, okłady itp rzeczy, to głównie działa na rodziców (myśl że pomagają), a na dzieci to nie bardzo i że kolki po prostu trzeba przeżyć. I że jak ktoś znajdzie lek na kolkę to z pewnością dostanie NOBLA!!!

MONTII trzymam kciuki za Fabianka i za Ciebie, bo widok Dzieciątka z kroplówką jest straszny (coś o tym wiem). W ogóle to mam wyrzuty sumienia, że wcześniej nie napisałam, jak czytałam, że Fabianek tyle śpi. Mogłam napisać, że musi go wybudzać, bo taki maluszek po spadku cukru może się nie budzić z głodu. U nas to był przymus - co 2,5 max 3 h była pobudka i do cyca. No nic to, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze - musi być!!!!

Castia jeśli piersi zrobiły się miękkie to znaczy, że nawał za Tobą i laktacja się unormowała - przynajmniej tak było u mnie. Też miałam czas, że wydawało mi się, że nie mam pokarmu za dużo. Wystarczyło, że mi Małą zważyli i już wiedziałam, że jest ok Poza tym jeśli maluch śpi pod rząd 2,5-3h to znaczy że się najada. No chyba, że przechodzi tzw skok rozwojowy (co aktualnie jest u nas) to potrafi jeść co godzinę Poza tym jak sobie ugotowałam kompot jabłkowy i cały wypiłam wieczorem, to w nocy pokarmu było pod dostatkiem i jakoś od tego czasu nie narzekam na brak

Uciekam bo Ola się budzi i trzeba na spacerek, bo w krakowie śliczne słońce!!
Całuję Was wszystkie mocno mocno, jeszcze raz gratuluję!!!!
Wybaczcie te rady, ale skoro ja już to wszystko przeszłam i choć w małym stopniu mogę poradzić to to czynię Jak mi się cos jeszcze przypomni to napiszę
Buziaki dla wszystkich Mam i ich CUDÓW!!!!

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez Castia

jejuuu Malwinka zakrztusiła mi sie mlekiem.Boże cała się trzęsę .
nie mogła złapać tchu przez chwilę aż robiła się już fioletowa.
nie mogę dojść do siebie jeszcze
masakra!!!!! mówię wam koszmar. co przeżyłam to moje

miamore cieszę się że już w domku jesteście

Castia wiem co przeżyłaś!! Jak Ola była taka całkiem maleńka to często się krztusiła. W szpitalu pokazali, że jak juz się tak stanie, to nie panikować (dobrze się mówi) tylko szybko przełożyć dzieciątko na brzuszek i lekko klepać między łopatkami, aż przejdzie!!!! Dzieciątko też się potrafi nieźle tym wystraszyć, więc trzeba uspokoić. Powiedzieli mi też, że nawet jeśli przez chwilę nie może złapać oddechu to nic sie nie stanie - dopiero po 3 minutach nieoddychania zachodzą jakieś zmiany w mózgu. Musisz się przygotować, że jeszcze nie raz Ci się zakrztusi!!!! Wiem jaki to stres, trzymaj się i najważniejsze nie trać głowy!!!

[wanilia83]

dziewczyny z jakiej firmy podajecie herbatkę koperkową?? i jak ubieracie dzieciaki na spacer ??


miamore super, że mała już w domu

o kurcze castia tego właśnie najbardziej się boje

u nas odpadł dziś pępuszek z tej okazji stawiam karmi lu soczek jak kto woli

kolba wpadaj częściej i dawaj rady bo jak dla mnie to bardzo przydatna rzecz