Madinette / Angiletta / Belara - wątek zbiorczy!

[paula1456]

A ja wlasnie wczoraj zakonczylam pierwsze op Belary

[autress]

hej dziewczyny
na wstępie chciałabym życzyć Wam wszystkim wesołych świąt

Mam pytanie do Pań, które odstawiały Madinette. Brałam te pigułki ok 10 miesięcy, dokładnie nie pamiętam bo wcześniej brałam 2 albo 3 opakowania Rigevidon.
Źle zaczęłam je nagle znosić, rozdrażnienie, zmniejszone libido, podkrążone oczy , zostałam podsumowana że taka moja uroda i najwyraźniej nie mogę brać pigułek (wcześniej po Rigevidon było tak samo).
Powiedzcie mi, wiem, że każda z nas jest inna ale jak znosiłyście odstawienie Madinette? Kiedy wróciła Wam owulacja i kiedy będę wiedzieć, że to już wszytko wróciło do normy i jak się czułyście?

pozdrawiam

[Frutti]

Napisane przez autress

samo).
Powiedzcie mi, wiem, że każda z nas jest inna ale jak znosiłyście odstawienie Madinette? Kiedy wróciła Wam owulacja i kiedy będę wiedzieć, że to już wszytko wróciło do normy i jak się czułyście?
pozdrawiam

Zdecydowanie sama sobie odpowiedziałaś na pytanie Po prostu czekaj cierpliwie i obserwuj swój organizm

[somuchbetter33]

Cześć wszystkim. Właśnie kończę moją przygodę z tabletkami Vibin. Powiedziałam mojemu lekarzowi, że ostatnio ciągle jestem apatyczna, senna, nie mam w ogóle energii i zmienił mi się apetyt. Ginekolog postanowił zmienić mi tabletki na Belarę. Nie ma o nich za dużo informacji w internecie, ponad to w wielu aptekach są one, w porównaniu do Vibinu, droższe (Vibin - ok. 25 zł - Belara - ponad 35 zł), gdzie lekarz obiecywał oszczędność Przeczytałam cały wasz wątek i zauważyłam, że niektóre z Was pisały o Belarze za 24 zł. Powiedzcie mi, w jakiej aptece zapłacę najtaniej? Po drugie - jakie są wasze wrażenia po Belarze, czy któraś z Was zmieniała z Vibinu? Pozdrawiam, Wesołych Świat

[paula1456]

Ja biore Belare. Jestem po 1 op w trakcie przerwy 7 dniowej. Tzw "okres" pojawil mi sie 3 dnia przerwy. Co do skutkow ubocznych to mogę wymienic troche wieksza sennosc wzrost libido i to ze czasem mam straszne wahania nastrojow. Oprócz tego u mnie nic się nie dzieje

[autress]

Napisane przez Frutti

Zdecydowanie sama sobie odpowiedziałaś na pytanie Po prostu czekaj cierpliwie i obserwuj swój organizm

dlatego właśnie pytam, jak to było u was, w sumie z ciekawości

[NiebieskaKoszula]

Cześć dziewczynki :3 muszę się kogoś poradzić, a w sumie to nie mam do kogo się zwrócić więc piszę tu Sprawa wygląda tak że tabletki Angiletta biorę od jakichś 7/8 miesięcy. Na początku wszystko było dobrze, była to zmiana tabletek z Sylvie 20, a po Sylvie cały czas bolała mnie głowa więc byłam zadowolona z tych tabletek. Jednak jakoś od 2/3 miesięcy jestem strasznie rozdrażniona, zrobiłam się płaczliwa, wściekła o byle co i po prostu nieznośna... Najgorzej jest kilka dni przed rozpoczęciem miesiączki (zaczyna się "gorsze stadium" jakoś 10 dni przed odstawieniem i czekaniem na krwawienie). W dodatku ostatnio zauważyłam, że miesiączka nie jest taka jak była zwykle. Zawsze miałam ją obfitą do 3 dnia a potem stopniowo się uspokajala dlatego zaniepokoilo mnie gdy w pierwszy dzień wystąpiło tylko delikatne plamienie a miesiączka była bardzo małej intensywnosci. Ze strachu że coś jest nie tak zrobiłam nawet test ciążowy lecz on wyszedł negatywny. Jestem zaniepokojona takim stanem rzeczy i zastanawiam się czy przed rozpoczęciem następnego opakowania tabletek nie wybrać się do ginekologa i nie poprosić o zmianę. Może któraś z Was miała coś podobnego przy Angilletcie? I czy pomysł z lekarzem jest dobry czy raczej "przeczekać" jeszcze jedno / dwa opakowania, poobserwowac i dopiero wtedy pójść na kontrolę?
Pozdrawiam Was serdecznie

[paula1456]

Ja bym się wybrała do lekarza.

[Syl993]

Na Twoim miejscu przeszlabym sie do ginekologa.

[aankaa092]

Napisane przez NiebieskaKoszula

Cześć dziewczynki :3 muszę się kogoś poradzić, a w sumie to nie mam do kogo się zwrócić więc piszę tu Sprawa wygląda tak że tabletki Angiletta biorę od jakichś 7/8 miesięcy. Na początku wszystko było dobrze, była to zmiana tabletek z Sylvie 20, a po Sylvie cały czas bolała mnie głowa więc byłam zadowolona z tych tabletek. Jednak jakoś od 2/3 miesięcy jestem strasznie rozdrażniona, zrobiłam się płaczliwa, wściekła o byle co i po prostu nieznośna... Najgorzej jest kilka dni przed rozpoczęciem miesiączki (zaczyna się "gorsze stadium" jakoś 10 dni przed odstawieniem i czekaniem na krwawienie). W dodatku ostatnio zauważyłam, że miesiączka nie jest taka jak była zwykle. Zawsze miałam ją obfitą do 3 dnia a potem stopniowo się uspokajala dlatego zaniepokoilo mnie gdy w pierwszy dzień wystąpiło tylko delikatne plamienie a miesiączka była bardzo małej intensywnosci. Ze strachu że coś jest nie tak zrobiłam nawet test ciążowy lecz on wyszedł negatywny. Jestem zaniepokojona takim stanem rzeczy i zastanawiam się czy przed rozpoczęciem następnego opakowania tabletek nie wybrać się do ginekologa i nie poprosić o zmianę. Może któraś z Was miała coś podobnego przy Angilletcie? I czy pomysł z lekarzem jest dobry czy raczej "przeczekać" jeszcze jedno / dwa opakowania, poobserwowac i dopiero wtedy pójść na kontrolę?
Pozdrawiam Was serdecznie

Moja gin zawsze mówi tak: To zapraszam Po 6 opakowaniach, chyba że Panią coś zaniepokoi. Idź do ginekologa. Zmień tabletki, bo nie ma sensu się męczyć.

[NiebieskaKoszula]

Dziękuję za odpowiedzi dziewczyny
W najbliższym czasie mam ustaloną wizytę, więc wszystko powinno się wyjaśnić
Jeszcze raz dziękuję

[annabelka]

Hej dziewczyny, mam pytanie może niepotrzebne, bo wiadomo najwazniejsze to wiedzieć co mówi ulotka.
Wczoraj strasznie dużo wypiłam, więc jak można się domyśleć wymiotowałam... Nie jestem jednak w stanie określić czy minęły te 3 godz od zażycia tabletki czy nie. Jeśli by nie minęły wiem, że bym musiała potraktować to jak pominiętą tabletkę i jak najszybciej wziąć drugą, ale jest też możliwe, że minęły 3-4 godz. Co byście zrobiły w takim przypadku? Brać kolejną? Czy kontynuować normalnie i na wszelki wypadek zabezpieczać się przez kolejne 7 dni? Dodam, że to była 6. tabletka blistra Madinette, czyli pierwszy tydzień.

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Napisane przez annabelka

Hej dziewczyny, mam pytanie może niepotrzebne, bo wiadomo najwazniejsze to wiedzieć co mówi ulotka.
Wczoraj strasznie dużo wypiłam, więc jak można się domyśleć wymiotowałam... Nie jestem jednak w stanie określić czy minęły te 3 godz od zażycia tabletki czy nie. Jeśli by nie minęły wiem, że bym musiała potraktować to jak pominiętą tabletkę i jak najszybciej wziąć drugą, ale jest też możliwe, że minęły 3-4 godz. Co byście zrobiły w takim przypadku? Brać kolejną? Czy kontynuować normalnie i na wszelki wypadek zabezpieczać się przez kolejne 7 dni? Dodam, że to była 6. tabletka blistra Madinette, czyli pierwszy tydzień.

Ja bym wzięła kolejną.

[smieszka250]

To jeszcze ja mam pytanie, a właściwie chcę się upewnić
Biorę Madinette od miesiąca, to moja pierwsza antykoncepcja hormonalna. Skończyłam opakowanie w środę, ale wzięłam jeszcze 2 tabletki (czwartek, piątek) aby przesunąć sobie okres. Teraz robię 7-dniową przerwę i zaczynam kolejne opakowanie. Jeśli wezmę te 19 tabletek, które mi zostały z drugiego opakowania, to mogę potem normalnie zrobić 7 dniową przerwę i następne opakowanie?

[asiuniaskc]

Nigdy nie słyszałam o takim sposobie przesuwania sobie okresu... Albo bierzesz dwa opakowania bez przerwy albo robisz wg instrukcji...
Ciężko powiedzieć czy wystarczy te 19 ja bym kupiła nowe opakowanie i wzięła wszystkie, po coś jest ich akurat 21...

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez smieszka250

To jeszcze ja mam pytanie, a właściwie chcę się upewnić
Biorę Madinette od miesiąca, to moja pierwsza antykoncepcja hormonalna. Skończyłam opakowanie w środę, ale wzięłam jeszcze 2 tabletki (czwartek, piątek) aby przesunąć sobie okres. Teraz robię 7-dniową przerwę i zaczynam kolejne opakowanie. Jeśli wezmę te 19 tabletek, które mi zostały z drugiego opakowania, to mogę potem normalnie zrobić 7 dniową przerwę i następne opakowanie?

Tak, wystarczy 19 (a nawet kilka mniej ) tabletek do zabezpieczenia.

[BloodyGirl]

Cześć wszystkim !!

Jestem nowa i postanowiłam poradzić się Was co do tabletek BELARA. Czy któraś z Was je bierze, są może jakieś skutki uboczne, np. spadek libido czy coś innego?

Pytam o te tabletki bo około miesiąca temu została postawiona mi diagnoza na Zespół Policystycznych Jajników oraz insulinoodporność.
Nigdy do tej pory nie brałam, żadnych tabletek anty.

[Frutti]

Napisane przez BloodyGirl

Cześć wszystkim !!

Jestem nowa i postanowiłam poradzić się Was co do tabletek BELARA. Czy któraś z Was je bierze, są może jakieś skutki uboczne, np. spadek libido czy coś innego?

Pytam o te tabletki bo około miesiąca temu została postawiona mi diagnoza na Zespół Policystycznych Jajników oraz insulinoodporność.
Nigdy do tej pory nie brałam, żadnych tabletek anty.

Widać że nie miałaś O takie rzeczy nigdy się nie pyta. Każdy organizm jest inny, każdy zareaguje inaczej na dane tabletki. Amen

[aankaa092]

Jestem po 2 opakowaniach Madinette.
Od dawna nie miałam tak dobrych tabletek. Ale po kolei:
- Moje libido wzrosło z zerowego na jakieś (normalnie mam wysokie, ale i tak jest lepiej niż przez ostatni rok, gdy było na poziome zerowym, a nawet gorzej). Dla mnie to duży plus, bo już myślałam, że nigdy mi się nawet trochę nie podniesie przy tabletkach.
- Schudłam. Nie trzymam diety i schudłam. Pewnie nikt nie pamięta, że pisałam o tym, że na microgynon musiałam trzymać dietę 1500kcal, by nie przybrać codziennie 1kg. Teraz już nie muszę tego robić. Samo ze mnie wszystko zeszło, co nie było mojemu organizmowi potrzebne i już nie mam problemów z jelitami. Bye bye 3kg (w czasie terapii przybrałam 6kg, ale bez tych 3 wyglądam dobrze i świetnie czuję się we własnym ciele)
- Piersi nie zmalały, mimo schudnięcia
- Przy pierwszym opakowaniu przez parę dni miałam plamienia, przy drugim już nic.
- Nie mam nudności, bólu głowy
- Włosy mniej mi wypadają, ale skóra głowy jak się przetłuszczała co 2dni tak nadal to robi ;P
- Nie wysypało mnie, były momenty gdzie parę krost mi wyszło, ale to nie tragedia. Co jakiś czas ze 3 małe mi wyjdą.
- Nie mam humorków, nie jestem rozdrażniona
- Jestem bardziej aktywna i mam na to większą ochotę

Zobaczę czy nic się nie zmieni w ciągu następnych opakowań. A po 3 opakowaniu idę do gina pytać o ciążę przy moim PCOS.

[Adeee]

Dziewczyny, któraś z Was wyżej przeskakiwała z Microgynonu na Madinette - pytanie - mam zacząć brać Madi normalnie po 7 dniowej przerwie? Czy jeszcze jakieś kombinacje mnie czekają?

[shanti_poz]

A ja póki co kończę krótką przygodę z Belarą.
Po fajnym początku dostałam plamienia przy około 17 tabletce pierwszego blistra i mam je do dziś (końcówka 2 opakowania).
Wczoraj gin zamieniła mi tabletki na Yasmin, nie każąc brać trzeciego opakowania (choć niby do trzech się normuje?)

Plusy?
Poprawa cery, osłabienie włosków na ciele, mniej przetłuszczające się włosy na głowie.

Minusy?
Mega apetyt, zbieranie wody, ciągłe krwawienie.

Mam nadzieje, że na Yasmin plusy zostaną a minusy sobie pójdą

[Frutti]

Napisane przez Adeee

Dziewczyny, któraś z Was wyżej przeskakiwała z Microgynonu na Madinette - pytanie - mam zacząć brać Madi normalnie po 7 dniowej przerwie? Czy jeszcze jakieś kombinacje mnie czekają?

Najlepiej jak zrobisz sobie przerwę, a pierwszą tabletkę Madi weźmiesz w pierwszym dniu krwawienia z odstawienia. Wtedy wszystko będzie okej

Napisane przez shanti_poz

A ja póki co kończę krótką przygodę z Belarą.
Po fajnym początku dostałam plamienia przy około 17 tabletce pierwszego blistra i mam je do dziś (końcówka 2 opakowania).
Wczoraj gin zamieniła mi tabletki na Yasmin, nie każąc brać trzeciego opakowania (choć niby do trzech się normuje?)

Plusy?
Poprawa cery, osłabienie włosków na ciele, mniej przetłuszczające się włosy na głowie.

Minusy?
Mega apetyt, zbieranie wody, ciągłe krwawienie.

Mam nadzieje, że na Yasmin plusy zostaną a minusy sobie pójdą

Niby po trzecim, ale jak już przy 2 jest coś takiego to nie ma co czekać i się męczyć

[shanti_poz]

Napisane przez Frutti

Najlepiej jak zrobisz sobie przerwę, a pierwszą tabletkę Madi weźmiesz w pierwszym dniu krwawienia z odstawienia. Wtedy wszystko będzie okej



Niby po trzecim, ale jak już przy 2 jest coś takiego to nie ma co czekać i się męczyć

No moja gin też tak powiedziała
Choć dodała, że w moim wypadku dobór odpowiednich tabletek to metoda prób i błędów


A właśnie, zmiana Balara na Yasmin.
Dziś wzięłam ostatnią tabletkę z blistra, 7 dni przerwy i biorę Yasmin.
Tak jest w ulotce.
Tylko kurcze, chciałabym aby pierwszy dzień brania tabletki był poniedziałkiem.
Jak skrócę czas to będzie ok? Chyba musze przedzwonić do gin, bo normalnie to wiem, że tak można, ale z tym moim ciągłym krwawieniem?

[Frutti]

Możesz

[asiuniaskc]

Cześć dziewczęta

Kurcze, trzy lata nie brałam tabletek no i teraz po wyjęciu wkładki dostałam Belare. Nigdy nie miałam problemów z hormonami, dobrze się po nich czułam. Teraz jestem ciągle poirytowana, szybko się denerwuje czy miałyście tak? Może to tak na początku tylko i jakoś przejdzie? Jakie macie skutki uboczne po tych tabletkach?

[somuchbetter33]

Hej, mam pytanko - czy macie mdłości przy braniu Belary? Jestem już tydzień po krwawieniu, zaczęłam 3 opakowanie i jakoś tak mi nie dobrze

Napisane przez asiuniaskc

Cześć dziewczęta

Kurcze, trzy lata nie brałam tabletek no i teraz po wyjęciu wkładki dostałam Belare. Nigdy nie miałam problemów z hormonami, dobrze się po nich czułam. Teraz jestem ciągle poirytowana, szybko się denerwuje czy miałyście tak? Może to tak na początku tylko i jakoś przejdzie? Jakie macie skutki uboczne po tych tabletkach?

Ja przeszłam z Vibinu na Belarę, mam więcej energii, lepszy humor i zeszło mi z wagi 2 - 3 kg. Ale każdy reaguje inaczej

[asiuniaskc]

Mdłości akurat nie mam

[paula1456]

Każdy organizm jest inny więc i kazdy będzie reagowal inaczej
U mnie np przy pierwszych opakowaniach bardzo szybko sie irytowalam itp. Innych skutków ubocznych nie mialam

[asiuniaskc]

Napisane przez paula1456

Każdy organizm jest inny więc i kazdy będzie reagowal inaczej
U mnie np przy pierwszych opakowaniach bardzo szybko sie irytowalam itp. Innych skutków ubocznych nie mialam

A to zirytowanie zmniejszyło się przy dalszym braniu tabletek?

[Ieka]

Napisane przez somuchbetter33

Hej, mam pytanko - czy macie mdłości przy braniu Belary? Jestem już tydzień po krwawieniu, zaczęłam 3 opakowanie i jakoś tak mi nie dobrze



Ja przeszłam z Vibinu na Belarę, mam więcej energii, lepszy humor i zeszło mi z wagi 2 - 3 kg. Ale każdy reaguje inaczej

właśnie jestem po pierwszym opakowaniu Belary, u mnie też zero skutków ubocznych, a tak się bałam!! czuje sie świetnie, mam nadzieję, że nic się nie zmieni.