Szanuj TŻta swego bo możesz mieć gorszego. TŻtówki 2008 po raz 5.!

[aassiiaa1988]

Napisane przez Visez

też mi się marzy ognisko

trzeba sie kiedyś umówić na ognicho

[moniczka_90]

Napisane przez aassiiaa1988

ja uwielbiam cappucino i zawsze mi podchodzi zwłaszcza prawdziwe z expresu, a nie to z "paczki" wypiłabym sobie takie z syropem np amaretto albo czekoladowym albo waniliowym

e nie, ja jestem miłosniczka herbat a nie kaw, wiec na kawe musze miec mega smaka (no chyba ze TZ mi zrobi najlepsza na swiecie mrozona kawe to zawsze mi podejdzie) ja mam takie cisnienie jak Ty, zawsze 60/90 albo nawet niższe ale mam tez anemie i czesto mi niedobrze wiec jak mi słabo a wypije jeszcze kawe to jak nic wyląduje nad ubikacją, mam nadzieje, ze po tym cappucino nic mi sie bedzie
ehh ciezkie zycie jednak czas zrobic sobie jakas dobra herbatkę

[aassiiaa1988]

Napisane przez Visez

Zazdroszczę U nas jest 17 stopni, zrobiło się bardzo jesiennie ciekawe czy do końca wakacji już tak będzie.
Która mieszka w UK i powie jak wygląda sytuacja bo w tv może trochę wyolbrzymiają... Nie wiem czy przełożyć wyjazd

a cóż takiego mówia, bo nie wiem

[marronelle]

To jak, robimy dziś ognisko?

[aassiiaa1988]

Napisane przez moniczka_90

e nie, ja jestem miłosniczka herbat a nie kaw, wiec na kawe musze miec mega smaka (no chyba ze TZ mi zrobi najlepsza na swiecie mrozona kawe to zawsze mi podejdzie) ja mam takie cisnienie jak Ty, zawsze 60/90 albo nawet niższe ale mam tez anemie i czesto mi niedobrze wiec jak mi słabo a wypije jeszcze kawe to jak nic wyląduje nad ubikacją, mam nadzieje, ze po tym cappucino nic mi sie bedzie
ehh ciezkie zycie jednak czas zrobic sobie jakas dobra herbatkę

jeśli chodzi o morfologię to wyniki mam zawsze idealne, a zwłaszcza poziom hemoglobiny bardzo wysoki czasami nawet poniżej normy, więc anemii nie mam.. Po prostu ciśnienie niskie ale w związku z tym, ze zazwyczaj z wiekiem się podnosi to nie przejmuję się tym , bo przynajmniej jest mniejsze prawdopodobieństwo, że będę mieć nadciśnienie

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez marronelle

To jak, robimy dziś ognisko?

[marronelle]

Gdzie znowu Gocię wywiało?

[iinnkkaa]

Napisane przez marronelle

To jak, robimy dziś ognisko?

jetem za! przyniosę nawet drewno z lasu

[leemonqa]

i z grzybów nici tata musiał jechać do pracy


ale na ognisko piwko i kociołek zapraszam

[marronelle]

Napisane przez aassiiaa1988

jeśli chodzi o morfologię to wyniki mam zawsze idealne, a zwłaszcza poziom hemoglobiny bardzo wysoki czasami nawet poniżej normy, więc anemii nie mam.. Po prostu ciśnienie niskie ale w związku z tym, ze zazwyczaj z wiekiem się podnosi to nie przejmuję się tym , bo przynajmniej jest mniejsze prawdopodobieństwo, że będę mieć nadciśnienie

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Dobra, to ja przynoszę dobre winko i pyszny deser: Plaisir aux noix

[iinnkkaa]

Napisane przez marronelle

Dobra, to ja przynoszę dobre winko i pyszny deser: Plaisir aux noix

Ty to ale ciągle kusisz tymi przysmakami

[marronelle]

Napisane przez iinnkkaa

Ty to ale ciągle kusisz tymi przysmakami

ktoś musi!

[leemonqa]

Monis ja też jestem miłośniczką herbaty widzę że nie tylko podobne upodobania łóżkowe nas łączą

[Visez]

Napisane przez moniczka_90

Albo mi sie coś pomieszało albo MonLai mieszka w UK

Tak... i to w miejscowości w której też są zamieszki

[aassiiaa1988]

Napisane przez marronelle

Dobra, to ja przynoszę dobre winko i pyszny deser: Plaisir aux noix

cóż to jest, bo wygląda pysznie

ja mogę przynieśćdrinki, soczki, piwko

[Aniaa_89]

Napisane przez aassiiaa1988

ja mogę przynieść drinki, soczki, piwko

więc to co najważniejsze, już jest
to ja przyniosę kiełbachę

[iinnkkaa]

ja przyniose te takie pianki co na filmach amerykanskich jedzą zawsze takie chcialam sprobować, ale nie dorwałam jeszcze w sklepie!

[aassiiaa1988]

a kto ziemniaczki??

[Visez]

Napisane przez marronelle

To jak, robimy dziś ognisko?

taaak

[leemonqa]

To ja wezmę ziemniaczki

[Visez]

Napisane przez marronelle

ktoś musi!

szkoda że przez kompa nie można powąchać tych specjałów

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez iinnkkaa

ja przyniose te takie pianki co na filmach amerykanskich jedzą zawsze takie chcialam sprobować, ale nie dorwałam jeszcze w sklepie!

a z czego to w ogóle jest zrobione? Nigdy tego na żywo nie widziałam

[aassiiaa1988]

coś jeszcze jest potrzebne?? czy wszystko mamy?

[iinnkkaa]

Napisane przez Visez

szkoda że przez kompa nie można powąchać tych specjałów

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------


a z czego to w ogóle jest zrobione? Nigdy tego na żywo nie widziałam

Marshmallow (pl. cukierek ślazowy) – rodzaj pianek wytwarzanych z cukru (syropu kukurydzianego), żelatyny i wody.

[aassiiaa1988]

Napisane przez iinnkkaa

Marshmallow (pl. cukierek ślazowy) – rodzaj pianek wytwarzanych z cukru (syropu kukurydzianego), żelatyny i wody.

zjadłabym sobie dziś bym chyba wszystko zjadła

słucham tego http://www.youtube.com/watch?v=9bxc9...hIy_M&index=56 to nie ich piosenka, ale ich wykonanie mi sie też podoba

powoli muszę sie szykować do Poz a nie wiem jak sie ubrać taka byle jaka ta pogoda

[moniczka_90]

Napisane przez aassiiaa1988

jeśli chodzi o morfologię to wyniki mam zawsze idealne, a zwłaszcza poziom hemoglobiny bardzo wysoki czasami nawet poniżej normy, więc anemii nie mam.. Po prostu ciśnienie niskie ale w związku z tym, ze zazwyczaj z wiekiem się podnosi to nie przejmuję się tym , bo przynajmniej jest mniejsze prawdopodobieństwo, że będę mieć nadciśnienie

ja jak już kiedyś pisałam (chyba Goci) w gimnazjum prawie wpadłam w anoreksje, nic nie jadłam przez ponad pol roku i zylam tylko na wodzie, jak mama mi dawała kawalątek jabłka (dosłownie na 1 gryza) to ja ryczałam ze nie wezme tego do ust po czym mama tez płakała bo nie wiedziała co ma juz robić. No ale my nie o tym... od tamtego czasu w moim organiźmie bardzo sie zmieniło, anemi z której przez x lat nie mogę wyjść, niskie ciśnienie, zawroty głowy, problemy z zołądkiem itd
ale moja mam tez miała zawsze niskie (teraz jako dorosła kobieta tez ma) wiec mam to chyba po niej

[aassiiaa1988]

a tu oryginał http://www.youtube.com/watch?v=rnztM...hIy_M&index=57

[moniczka_90]

Napisane przez aassiiaa1988

a tu oryginał http://www.youtube.com/watch?v=rnztM...hIy_M&index=57

znam to ! znam to !
kurde... ładna piosenka na "pierwszy taniec"

[Visez]

Napisane przez moniczka_90

znam to ! znam to !
kurde... ładna piosenka na "pierwszy taniec"

noooooooo

[aassiiaa1988]

Napisane przez moniczka_90

znam to ! znam to !
kurde... ładna piosenka na "pierwszy taniec"

no właśnie też tak myślę ja mam sporo piosenek w ulubionych które mi się na I podobają, ale za nic nie mogę zdecydować się na jedna.. jak będziemy już się szykować do ślubu to zasiądę z TŻ przy kompie i będziemy słuchać tak długo aż którąś wybierzemy

[Visez]

U mnie właśnie obiadek - gulasz dawno nie jadłam

[aassiiaa1988]

Tekst + tłumaczenie

When I am down and, oh my soul, so weary
When troubles come and my heart burdened be
Then, I am still and wait here in the silence,
Until you come and sit a while with me.

You raise me up, so I can stand on mountains
You raise me up, to walk on stormy seas
I am strong, when I am on your shoulders
You raise me up to more than I can be.. x 4


Kiedy jestem załamany i moja dusza jest taka znużona
Kiedy problemy narastają i moje serce płonie
Wtedy wciąż jestem i czekam tutaj w ciszy
Aż przyjdziesz tutaj i usiądziesz ze mną na chwilę

Podnosisz mnie, dlatego mogę stanąć na wyżynach
Podnosisz mnie, dlatego mogę przejść po wzburzonym morzu
Jestem silny, kiedy jestem w Twoich ramionach
Podnosisz mnie, znaczę więcej niż "być".. x 4



---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez Visez

U mnie właśnie obiadek - gulasz dawno nie jadłam

ja już po obiadku :P

powoli się ubieram bo o 14 wychodzę

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

muszę się zapisać z TŻ na kurs tańca, bo ja jeszcze może jako tako tańczę, ale On masakra, dopiero jak wypije to łapie rytm, a na weselu I tańca po kielichu tańczyc przecież nie będzie..
chociaż po 18-tce siorki moja babka stwierdziła, że TŻ się wyrabia w tańcu, szkoda, ze ja tego nie zauważyłam