Krzyki, tupanie, nocne niespanie - czyli mamy maj-czerwiec 2010 próbują nie oszaleć.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kropka, do Katowic obie się przenieśmy

Dil, powinny teoretycznie do 2 roku wyjść

łokienko mam. Kawa i batonik bajeczny

[bydgoszczanka]

Witajcie.
Jak tak czytam o Waszych przebojach, to sie cieszę, że na razie mnie to nie spotyka. Ale piszę na razie, bo pewnie i mnie to czeka. I współczuję bardzo zarywanych nocek i zbuntowanych dzieci

No i zdrówka dla chorowitków

[annLee]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30787362]
Dil, powinny teoretycznie do 2 roku wyjść [/QUOTE]
ZU miała 3 jak jej ostatnie piątki wychodziły a międzyczasie bunty i inne ciekawostki

MArgo-zdrówka! W Ententino te przeceny są już jakiś czas,więc nie sądzę,żeby znieśli na ten dzień chociaż... wszstko jest możliwe.Bluzki są swietne i te sukienki też ! gruba bawełna z jakimś ociepleniem od spodu.Ja teraz się czaję na zakupy dla Zu,tylko muszę poczekać na kasę,bo chwilowo halny na koncie...

Współczuję Wam tych nocek myślicie,że to zęby/nadwrażliwość?
Badałyście może kał na obecność pasożytów,candidię? Też podobno przy tym są podobne atrakcje

Kropko-żadna sąsiadka nie nadaje się na spacer? może którąś namówić? Echhhh...A Danio taki słodziak na tym blacie

Moja jak śpi 2h i obudzi się np.ok16 to wojuje do 22
Co prawda potrafi wtedy i do 10 spać ale mnie to nie urządza,wolę wolny wieczór

[araczki]

Justin, Ona (niezle Ci sie bidulko zwalilo chorobsk) , Margo - zdowia dla Was szybkiego!

Napisane przez szalony Buziaczek

w piątek byłam z małą na kontroli u okulisty w W-wie. (...) JEST POPRAWA !

fajne wiesci

Ozdoby: ja bede orzechy zawijac w folie i powiesze pierniki i wysuszone pomarane i moze nazbieram szyszek w lesie to tez dorzuce na drzewko

Napisane przez kropka75

A Wy dalej o prezentach.

U mnie w tym roku koniec w tej materii. Młody już ma szlaban na wyjścia i prezenty, i zero kieszonkowego do 25rż.

Papierowka, ale akcja z samochodem. Cale szczescie, ze mezowi nic sie nie stalo i ze Tymka nie bylo w samochodzie.
To ten facet co wpakowal sie w wasze auto musial bardzo szybko jechac skoro takich szkod narobil, debillo..

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30786660]Będę gryźć

Nie śpię od 3:30, dziecko też nie, wierci się, łazi po całym łózku, najpierw się zsikała po pachy (jak nigdy), potem jeść, a potem to już nie wiem co. Wstałam bo bez sensu leżę i wściekam się tylko. A mogłam spać do 6! cholera jasna. Muszę po południu babcię na spacer posłać i iść spać, bo nosem zaryję o ziemię. Jakbym normalnie sypiała to chrzanić, ale nie dość, że każda noc do bani, to jeszcze dzisiaj totalne niespanie. Ratunku [/QUOTE]


Szczescie masz, ze mozesz sie przekimac po robocie.

**
U Was tez pogoda jak na wiosne?
Tutaj w miare cieplo, ponuro i cholera znowu Mala katar i kaszel zaatakowal. Mam tylko nadzieje, ze uszy beda czyste
Dzisiaj w przedszkolu pieczenie piernikow dzieci maja Jutro zdjecia pamiatkowe a pojutrze male przyjecie cos jakby nasze andrzejkowe.

[kardashi]

Napisane przez kropka75

Fajne.

Niestety u nas jest obecnie faza takiej głupoty, że nic kupować nie zamierzam. Moje dziecko było mądrzejsze pół roku temu. Teraz tylko wszystko źle, wszystko wkurza, więc rozwala, rzuca, kopie. Już mnie szlag trafia jasny.

Wczoraj obrazki rozłożyłam, a ten podszedł i wszystkie rozpirzył po podłodze. Dałam żetony do wrzucania w pudełko, wrzucił naście i kolejne do paszczy. Zabrałam, ryk.
I tak od paru dni.
Dziś wziął podstawkę od takiego sortera, klocki wyrzucił, odwrócił ją patykami do dołu i zaczął po niej skakać.

Już tak się ładnie Duplo bawił, a od paru dni, jak mu klocek do klocka od razu nie pasuje, to jest krzyk i rzucanie.

Cofa mi się w rozwoju chyba. Nosi mnie już...

I to ciągłe rzucanie się... O byle co, sru i siad na dupę. I rzucanie się na podłodze.
A dopiero co czytałam na forach jak inne matki piszą i myślałam, że mnie to omija. A to tylko kwestia czasu i mojemu też odcedziło. :/

łączę się z Toba w bólu.. U nas tak trwa od... lipca ? rzucanie się, walenie głową o podłogę..

Napisane przez xxNiuniaxx

dilayla, ja też choruję od dawna na SC mam łazienkę w tym stylu

Ja moge na taki styl popatrzec jedynie na zdjeciach, chociaż i tam jakoś mi się specjalnie nie podoba. wolę prostszy ale nie surowy

Napisane przez kaszpirek

Jeszcze pokażę wam mojego mafiozę.

haha Don Corleone


Wy o jakichś puzzlach, kartach a Blanka ma to gdzieeeśśś ;p kupiłam misia do 'ubierania', pobawiła sie dwa dni i zepsuła ;p
woli rysować

Niedługo dam jej kuchenkę, pewnie na mikołaja, bo na gwiazdkę dostanie bobasa i wózek itd to będzie za dużo na raz. I czuje że nie będę miała dziecka

[kropka75]

Napisane przez annLee

Kropko-żadna sąsiadka nie nadaje się na spacer? może którąś namówić? Echhhh...A Danio taki słodziak na tym blacie

Słodziak, z diabłem we krwi.

Nie, sąsiadki się nie nadają, bo Daniel z nimi nie przebywa, więc nie pójdzie, gdy ja w domu zostaję.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez kardashi

łączę się z Toba w bólu.. U nas tak trwa od... lipca ? rzucanie się, walenie głową o podłogę..

Ja już nic nie piszę, czego u nas nie ma, bo zaraz będzie.

Tak jakoś mam, że jak coś pochwalę, to zaraz dupa. Ale to migiem. Ledwie napisałam, że nie rzuca się, a po paru dniach bum. Napisałam, że nie robi tego czy śmego, i zaraz robi. Parę dni temu napomknęłam, że nie gryzie, to od wczoraj gryzie.

Nic już nie gadam, bo będę miała najgorsze dziecko na świecie. :/

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Ale napiszę czego nie mamy, nie w sensie pochwały...

Nie mamy mycia zębów. Szlag mnie trafia, ale nie dajemy rady. Zaciska to pyszczydło na amen. Nie ma zmiłuj. I drze się jak dziki, gdy mu chcemy umyć zębiska jakoś podstępem. Nie i koniec. :/

[kardashi]

Napisane przez kropka75

Słodziak, z diabłem we krwi.

Nie, sąsiadki się nie nadają, bo Daniel z nimi nie przebywa, więc nie pójdzie, gdy ja w domu zostaję.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------


Ja już nic nie piszę, czego u nas nie ma, bo zaraz będzie.

Tak jakoś mam, że jak coś pochwalę, to zaraz dupa. Ale to migiem. Ledwie napisałam, że nie rzuca się, a po paru dniach bum. Napisałam, że nie robi tego czy śmego, i zaraz robi. Parę dni temu napomknęłam, że nie gryzie, to od wczoraj gryzie.

Nic już nie gadam, bo będę miała najgorsze dziecko na świecie. :/

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Ale napiszę czego nie mamy, nie w sensie pochwały...

Nie mamy mycia zębów. Szlag mnie trafia, ale nie dajemy rady. Zaciska to pyszczydło na amen. Nie ma zmiłuj. I drze się jak dziki, gdy mu chcemy umyć zębiska jakoś podstępem. Nie i koniec. :/

Biedna

Blanka zęby myje, da sobie umyć zęby i chce sama. A jak chce sama to znaczy ze chce ta pastę pojeść

Oglądam bobasy dla małej.. i nie podobają mi się
Kieeeedyś moja przyjaciółka miała ładnego Baby Born ale nie ma chyba już takich.
Najbardziej to mi się spodobał taki za 50zł niefirmowy, najzwyklejszy

[velluto]

Współczuje nocek u nas w miarę ok
I kciuki za wszystkich chorowitków

AnnLee - a miałas bluzy z tego ententino? Fajne sa? Nic sie z nimi nie dzieje?
Kardashi - pochwal sie kuchenka
Araczki - dobrze, ze przypomniałas o tych orzechach na choinkę, tez zrobie
Chetnie upiekłabym tez pierniczki, ale chyba nie dan rady

[kardashi]

Napisane przez velluto

Współczuje nocek u nas w miarę ok
I kciuki za wszystkich chorowitków

AnnLee - a miałas bluzy z tego ententino? Fajne sa? Nic sie z nimi nie dzieje?
Kardashi - pochwal sie kuchenka
Araczki - dobrze, ze przypomniałas o tych orzechach na choinkę, tez zrobie
Chetnie upiekłabym tez pierniczki, ale chyba nie dan rady

Jak tylko złożę to na pewno się pochwalę
Na razie stoi rozłożona, bo tak to do szafy schowałam,a takiej złożonej już bym nie miała gdzie schować

[kropka75]

Napisane przez velluto

Araczki - dobrze, ze przypomniałas o tych orzechach na choinkę, tez zrobie
Chetnie upiekłabym tez pierniczki, ale chyba nie dan rady

Są do kupienia na allegro.

Padłam jak zobaczyłam. No ale... nie każdy umie albo ma czas.

Ja próbowałam suszyć owoce, ale dupa... Schły, schły, cały dzień piec chodził, a i tak wyjęłam mokre. Doschły na stole, ale brzydko się zwinęły po bokach.
Nie wiem, za grube czy za bardzo soczyste były?

:/

[annLee]

u nas kuchnia codziennie w użyciu,odkąd zaczęła stawać
a chłopaki nas odwiedzające również świetnie się przy niej bawią

Kropko-każdą sąsiadkę można przyuczyć kwestia czy są chętne

u nas rzucanie,gryzienie i nawet obrażanie,do wyboru do koloru...

Velutto-bluz nie miałam niestety,ale mniemam,ze równie fajne.Podpytam koleżankę,która też tam zamawia

aaaa... i fajny gadżet tam mają na prezent-gdyby któraś szukała dla szkolnych dzieci- fajną pieczątkę

dzięki za opinie o spiewakach,to muszę pomacać w sklepie

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Kropko-nie wiem,może za grube?albo częściej trzeba obracać
do tej pory tylko raz robiłam i wyszły ładne,więc nie wiem jaki sekret.Ja suszyłam na kaloryferze

u nas będą drewniane zabaweczki,pierniki z okienkami,czekoladki,słom iane ozdoby,plastikowe jabłka i jak się zmieszczą gdzieś wyżej to i bombki łańcuchy i lampki.
MOżna jeszcze jakieś kokardy powiązać na gałązkach,serpentyny z cienkich wstążek przywiązanych do gałązek i zwisające

[kardashi]

Napisane przez annLee

u nas kuchnia codziennie w użyciu,odkąd zaczęła stawać
a chłopaki nas odwiedzające również świetnie się przy niej bawią

Kropko-każdą sąsiadkę można przyuczyć kwestia czy są chętne

u nas rzucanie,gryzienie i nawet obrażanie,do wyboru do koloru...

Velutto-bluz nie miałam niestety,ale mniemam,ze równie fajne.Podpytam koleżankę,która też tam zamawia

aaaa... i fajny gadżet tam mają na prezent-gdyby któraś szukała dla szkolnych dzieci- fajną pieczątkę

dzięki za opinie o spiewakach,to muszę pomacać w sklepie

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Kropko-nie wiem,może za grube?albo częściej trzeba obracać
do tej pory tylko raz robiłam i wyszły ładne,więc nie wiem jaki sekret.Ja suszyłam na kaloryferze

u nas będą drewniane zabaweczki,pierniki z okienkami,czekoladki,słom iane ozdoby,plastikowe jabłka i jak się zmieszczą gdzieś wyżej to i bombki łańcuchy i lampki.
MOżna jeszcze jakieś kokardy powiązać na gałązkach,serpentyny z cienkich wstążek przywiązanych do gałązek i zwisające

U nas to samo
Drewniane i słomiane ozdoby (będą albo już są w lidlu ) pierniczki, szyszki i suszone pomarańcze i kokardki z organzyn na ggałązkach. Widziałam ostatnio w sklepie takie wielkie kolorowe pióra, super to wygladało
No i lampki i łańcuchy

[margo80]

Napisane przez kropka75

Ja już nic nie piszę, czego u nas nie ma, bo zaraz będzie.

Ale napiszę czego nie mamy, nie w sensie pochwały...

Nie mamy mycia zębów. Szlag mnie trafia, ale nie dajemy rady. Zaciska to pyszczydło na amen. Nie ma zmiłuj. I drze się jak dziki, gdy mu chcemy umyć zębiska jakoś podstępem. Nie i koniec. :/

heh, ja pisałam, że Ewcia nie szczypie, a następnego dnia miała dzień szczypawki i oczywiście skupiło się to na mnie, bo byłyśmy same. :/

u nas też w pewnym momencie był bunt przy myciu zębów, zaciskanie paszczy i mycie na siłę. przeszło, jak wszystkie czwórki wyszły w całości. (bo nam 4 szły na końcu, a nie 3) teraz za to nie ma ochoty sama myć, rzuca szczotką, ale jak się ją posadzi albo weźmie na ręce, to bez problemu otwiera buzię. śpiewamy "szczotko, szczotko, hej szczoteczko, o, o,o"

wysłałam Ewcię z babcią na spacer, bo mama dziś cały dzień musi tu być. co prawda krótko dziś pracowałam i normalnie zwalniam ją do domu po moim powrocie, ale dziś po południu mamy konferencję, a małż ma dniówkę, więc babci się nie opłaca chodzić tam i z powrotem. tym sposobem ja grzeję się, a one marzną.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kropka75

Ale napiszę czego nie mamy, nie w sensie pochwały...

Nie mamy mycia zębów. Szlag mnie trafia, ale nie dajemy rady. Zaciska to pyszczydło na amen. Nie ma zmiłuj. I drze się jak dziki, gdy mu chcemy umyć zębiska jakoś podstępem. Nie i koniec. :/

Znamy to Albo myje sama, albo wcale, chociaż święto wczoraj, i mąż i ma mogliśmy umyć.

Napisane przez kardashi

Oglądam bobasy dla małej.. i nie podobają mi się
Kieeeedyś moja przyjaciółka miała ładnego Baby Born ale nie ma chyba już takich.
Najbardziej to mi się spodobał taki za 50zł niefirmowy, najzwyklejszy

Mnie też

Napisane przez kropka75

Są do kupienia na allegro.

Padłam jak zobaczyłam. No ale... nie każdy umie albo ma czas.

Ja próbowałam suszyć owoce, ale dupa... Schły, schły, cały dzień piec chodził, a i tak wyjęłam mokre. Doschły na stole, ale brzydko się zwinęły po bokach.
Nie wiem, za grube czy za bardzo soczyste były?

:/

A z termoobiegiem?

Wujek do szpitala idzie! chyba się upiję ze szczęścia, jakkolwiek to chamsko brzmi Przyjaciółka załatwiła, nie wiem jak, na `12:30 ma być na miejscu.

[araczki]

Napisane przez velluto

Araczki - dobrze, ze przypomniałas o tych orzechach na choinkę, tez zrobie
Chetnie upiekłabym tez pierniczki, ale chyba nie dan rady

ja tez bym nie dala rady ale kupuje...gotowe ciasto i tylko walkuje, wycinam i do pieca na 7 min...

Napisane przez kropka75

Są do kupienia na allegro.

Padłam jak zobaczyłam. No ale... nie każdy umie albo ma czas.

Ja próbowałam suszyć owoce, ale dupa... Schły, schły, cały dzień piec chodził, a i tak wyjęłam mokre. Doschły na stole, ale brzydko się zwinęły po bokach.
Nie wiem, za grube czy za bardzo soczyste były?
:/

oj... ciekawe to Obracalas co jakis czas? Cienkie na pol centymetra powinne byc mniej wiecej...

Mycie zebow u nas prawie przemoca. Czasami ladnie otwiera paszcze (rano) a czasami wcale (wieczorem) wiec daje jej szczotke i sama sobie wtedy myje, niech chociaz troche pasta podotyka zebow...

[velluto]

Napisane przez kropka75

Są do kupienia na allegro.

Padłam jak zobaczyłam. No ale... nie każdy umie albo ma czas.

Ja próbowałam suszyć owoce, ale dupa... Schły, schły, cały dzień piec chodził, a i tak wyjęłam mokre. Doschły na stole, ale brzydko się zwinęły po bokach.
Nie wiem, za grube czy za bardzo soczyste były?

:/

ha ha widziałam te pierniki na allegro
Ja kiedys suszyłam cytrusy, troche w piekarniku, troche na kaloryferze, a reszta doschła wisząc juz na choince

Napisane przez annLee

Velutto-bluz nie miałam niestety,ale mniemam,ze równie fajne.Podpytam koleżankę,która też tam zamawia

to czekam na info chodzi mi o to czy ten materiał jest taki ciepły, jakby z delikatnym ociepleniem od spodu, czy taki zwykły dresowy

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez araczki

ja tez bym nie dala rady ale kupuje...gotowe ciasto i tylko walkuje, wycinam i do pieca na 7 min...

spryciula

u nas z myciem zębów róznie, przeważnie mąż puszcza jej w wanience takiego raka co sam pływa, ona patrzy z zaciekawieniem a ja wtedy myje zęby lubi tez myć przeglądając sie w lustrze

Właśnie koleżanka powiedziła mi, że w ten weekend była promocja w realu na zabawki -30%. Nawet nie chce myśleć ile kasy tam zostawiłam duzo wczesniej i ile bym zyskała na tej promocji

[kropka75]

Suszyłam z termoobiegiem. Pół cm maks miały. I obracałam.

Jedna mandarynka, bardziej sucha od początku, doschła, inne nie.

A jak suszycie, na blasze, czy na kratce, na papierze czy bez?

[velluto]

Ja suszyłam na papierze rozłożonym na kratkowanej półce z piekarnika

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Jak przewidujecie, jaki rozmiar ubran beda nosic nasze dzieciaki w wakacje? My teraz nosimy 80 (86 przeważnie jeszcze za duze), to chyba 92 trzeba brac na wakacje

[kardashi]

Napisane przez velluto

Ja suszyłam na papierze rozłożonym na kratkowanej półce z piekarnika

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Jak przewidujecie, jaki rozmiar ubran beda nosic nasze dzieciaki w wakacje? My teraz nosimy 80 (86 przeważnie jeszcze za duze), to chyba 92 trzeba brac na wakacje

Ja kupuje zazwyczaj miesiącami z metki
teraz nosimy 12-18, na wakacje brałam głownie 24-36 i 18-24 (tu raczej spódniczki i spodenki takie typowo letnie i moze ze dwie sukienki, no i oczywiście bluzki, bez względu na porę roku

[kropka75]

Napisane przez velluto

Jak przewidujecie, jaki rozmiar ubran beda nosic nasze dzieciaki w wakacje? My teraz nosimy 80 (86 przeważnie jeszcze za duze), to chyba 92 trzeba brac na wakacje

Ja nie przewiduję, bo żadne rozmiary mi się nie sprawdzają.

Tylko z Nexta wiem co nosimy i co ewentualnie będziemy nosić, ale to tylko z danej grupy ubrań.

Tymczasem nic nie kupuję z wyprzedzeniem takiego sezonowego. Mam kilka spodni i swetrów na wyrost. I starczy.

A krótkie gatki za rok będziemy nosić z tego roku, jak widzę. Dziecko tak mi schudło od lata, że w pasie wszystko spada, więc za te 6 miechów znowu pewnie dobre będzie.

[panna migotka]

cześć
dołączam do grona niewyspanych dziś były takie płacze w nocy, że pomagało tylko jak tż nosił gada (mnie nei chciał ) w sumie spałam 2 godz

szaja super! trochę odpoczniecie psychicznie

papierowka współczuję straty samochodu, dobrze, że małego nie było w środku

szalony cieszę się, że jest poprawa

rozmiar Wiktor osi teraz 18-24 (czyli 92?) to na wakacje nie wiem, może 98?

[ona1981]

Dziękuję za życzenie zdrówka, przydało się, dziś juz się czuję niebo lepiej. Tylko się zastanawiam czy te dwa tygodnie antybiotyku to nie jest lekkie przegięcie. Dopiero biorę dwa dni i już nie ma śladu po bólu zatok. Ja wiem, że nie można brać krócej niż tydzień bo może się choróbsko nawrócić, ale zaraz dwa tygodnie ...

Widzę , ze nie tylko u nas problem z myciem zębów. Mój też zaciska paszczę, zabiera mi szczoteczkę, drze się. Myję silą, albo jak nie mam już siły na szarpanie się z nim to odpuszczam.

Co do rozmiarów to obecnie nosimy 86 (rozmiarówka h&m), w wakacje pewnie 92 będę kupowała. Chociaż sama nie wiem bo w zeszle wakacje to mój Michał 92 nosil z h&m i też było dobre. A trzy lata miał

[Edzia400]

wow ale mam nadrabiania
zaczniem od poczatku chyba ze kogos omine to sorry ale mi mózg ostatnio nie pracuje

szaja łacze sie z toba w bolu od paru dni mimo kładzenia jej po godz 20.30 zasypia sama po 15 min w łozeczku i teraz róznie ale godz to miedzy 24 a 2 w nocy jest pobudka z płaczem daje wode nic, daje smoka nie chce , w koncu okazało sie ze ona chce mleka wypija 240 a znalazłam na zaraze sposób ze ona sobie pije mleko a ja ja w tym czasie przewijam od paru dni musze 2 razy ja w nocy przebierac cała wszystko ma obsikane

ona jak wypije mleko szybko jakby ja kto z procy wystrzelił włazi do łozeczka przykrywa sie kołdrą i zasypia nie chce ze mna w łozku spac no ale kima tylko godz i potem robi rajdy
nawzucam jej tam zabawek to je wywala i potem mnie kopie (łozeczko mam przysuniete do łozka) ciagnie mnie za włosy wczoraj sie obudziłam z bolem głowy patrze a ona z przybornika wyciagneła maly grzebyczek , ten co był w kompelcie ze szczoteczka do włosów do niemowlaków i ona tym małym grzebyczkiem mi włosy czesała (mam za ramiona )

obiad jako tako przygotuje ale ona musi robic co ja wiec jej daje troche kapuchy kiszonej i drewniany nóz do masła i kroi

w dzien tez nie ma spania niestety max 1,5 godz
hmm i ona chłopczyca wczoraj przyjechała do nas straz pozarna bo ktos smietnik podpalił i ona tam stała 30 min nie chciała odejsc potem smieciara nastepne 30 min a na wózek z lala nawet nie popatrzyła

papierówka - samochód rzecz nabyta dobrze ze chłopu nic sie nie stało chociaz jego tez da sie wymienic na lepszy model :P


kropka chcesz ja mam całe mandarynki wysuszone zapomniałam o nich i mi w szafce wyschły sa twarde jak kamien

zeby by myła i ze 100 razy paste pieknie wypluwa ale ta 1 co na szczoteczce oczywiscie oblizana

szaja ciesze sie bo leki i jak jest leczy twój wuj ( z twoich opowiadan ) to marnie albo ta lekarka nie wie co sie z wujem dzieje albo go olewaja bo limity sie koncza

ja jak co roku od 3 lat tylko na choinke lampki i ozdoby ze słomy

sparkly ja i tak cie podziwiam bo wiem ile czasu i pracy trzeba poswiecic blizniakom
i ja tez juz nie powiem ze moje dziecko czegos nie robi badz tez nigdy nie próbowało bo tak jak u kropki to tylko kwestia czasu hahah


a z tych złych rzeczy to uwaga powrócił u nas pisk!!!!!!!!!! ten co był pogromcą dzieci ale teraz głosniejszy donosniejszy no az po uszach daje

dobra koncze bo ojciec mi folie popsuł odwijał nie z tej strony czy cós i cała se juz mozna w 4 litery wsadzic

[bydgoszczanka]

Napisane przez kropka75

Suszyłam z termoobiegiem. Pół cm maks miały. I obracałam.

Jedna mandarynka, bardziej sucha od początku, doschła, inne nie.

A jak suszycie, na blasze, czy na kratce, na papierze czy bez?

Suszyłam na kratce, bez papieru. Na maleńkim ogniu i częściowo otwartym piekarniku. Bez termoobiegu, bo nie mam.

U nas mycie zębów przebiega sprawnie. Lusia myje z przodu, ja jej gilam czwórki

szaja, to super, że wujek idzie do szpitala


W Auchan 2.12 od 18 do 22 wszystkie zabawki 20% taniej.

[Silpe]

Dołączam do niewyspanych matek
Gabi teoretycznie spi całe noce - teoretycznie bo w praktyce to wygląda tak że lata po całym łóżku oczywiscie przez sen , drze ryjka jak smoczek wypadnie , i niesamowicie ziewa i przeciąga sie - widział kto takie cuda - ziewac przez sen

za to u nas nie ma fazy bicia i złosci tylko małe próby samodzielnosci w stylu- nie zrobie tego i juz , zrobi mama ale rzadko .

w dzien oczywiscie ciągle faza - robie i bawie sie ale TYLKO z mamą wiec mama staje na uszach co by dziecku urozmaicic dzien..
idzie spac o 14stej na 1,5-2 godz. a potem na noc o 20stej.

za to zeby myje SAMA jak bym pozwoliła to myła by te zeby co godzine tak lubi
sama idzie do łazienki bierze swoją paste i szczoteczke i jazda czasem jej poprawie ale raczej nie musze

[panna migotka]

Napisane przez Silpe

za to zeby myje SAMA jak bym pozwoliła to myła by te zeby co godzine tak lubi
sama idzie do łazienki bierze swoją paste i szczoteczke i jazda czasem jej poprawie ale raczej nie musze

u nas tak samo Wiktor raz nawet umył zęby koledze młodszemu

[Silpe]

Coś wam pokaże
1 fota dokładnie 29 listopada zeszłego roku
2 fota 29ty dziś

i gdzie ta zima tak lubie bo odsnierzac nie musze

[margo80]

a za rok fota: Gabi pcha wózek z młodszym rodzeństwem

[Silpe]

Napisane przez margo80

a za rok fota: Gabi pcha wózek z młodszym rodzeństwem

nie, dziekuje

za rok dam jej łopate i bedzie sama odsnierzac a ja w domu przy kawce

[ona1981]

Tak małe dziecko nie jest w stanie sobie samo dokładnie umyć ząbków https://mamotoja.pl/maluch_zdrowie_artykul,8349.html
Ja nawet po moim starszym za każdym razem poprawiam.

A Gabi śliczna jak zawsze. Jak mi się podobają takie słodkie czapeczki u dziewczynek