W Nowy Rok z TŻami hucznie wkraczamy i nową część otwieramy ! cz. IX

[gothka152]

Jak każdy to ja też się chwalę

NA PLUS:
- cudowne rozpoczęcie Nowego Roku w Warszawie ,
- założenie wątku kochanych tżtówek ,
- obrona pracy licencjackiej,
- obóz z niepełnosprawnymi i pierwsze wakacje spędzone z tżtem ,
- dostanie się na studia magisterskie,
- nasza 3. rocznica ,
- wczorajszy opłatek,
- schudnięcie 7 kg,
- rozpoczęcie oszczędzania na ślub,
- jutrzejszy sylwester spędzony razem .

NA MINUS:
- wiele niepotrzebnych i bolesnych kłótni,
- nie kupiliśmy obrączek o których tak marzyłam...

[fioleciasto]

Napisane przez aassiiaa1988

nie wiem, dla mnie ostatnio żadna pora do nauki nie jest dobra

dla mnie niestety też, tego się czytać nie da

[aresztovana]

No i kolejny szczęśliwy rok z KOCHANYM TŻ;-D Nic mi wiecej do szczescia nie potrzeba

[fioleciasto]

Gocia dużo więcej plusów

[aassiiaa1988]

Napisane przez fioleciasto

Ja mojemu mogę najwyżej co innego do pionu postawić.

to każda z nas potrafi swojemu TŻtowi do pionu postawić
pewnie dlatego mój TŻ chce Sylwka we dwoje

Napisane przez aresztovana

Dla mnie ten rok był udany;-D

-ukonczenie studium bhp
- zdałam technika BHP
- nauczyłam się angielskiego;-D
- zdałam mature z ang. % ktory mnie zadowolil
- byłam w pracy we Włoszech. Mialam super wakacje pomimo tego,że bez TŻ i kasa niezła
- ZARĘCZYNY!!!!!!;-* jestem przeszczęśliwa!!!
- poszłam na studia
- dostałam prace;-D
- przedłużyli mi umowe
- całe świeta z TŻ i rodzinką
- jutro jade na nartyD happy:P
- dziś noc z TŻ, jutro tezD

czego chciec wiecej?

czyli też na plus

[fioleciasto]

Napisane przez aresztovana

No i kolejny szczęśliwy rok z KOCHANYM TŻ;-D Nic mi wiecej do szczescia nie potrzeba

Duuużo szczęścia widzę

[aassiiaa1988]

Napisane przez gothka152

Jak każdy to ja też się chwalę

NA PLUS:
- cudowne rozpoczęcie Nowego Roku w Warszawie ,
- założenie wątku kochanych tżtówek ,
- obrona pracy licencjackiej,
- obóz z niepełnosprawnymi i pierwsze wakacje spędzone z tżtem ,
- dostanie się na studia magisterskie,
- nasza 3. rocznica ,
- wczorajszy opłatek,
- schudnięcie 7 kg,
- rozpoczęcie oszczędzania na ślub,
- jutrzejszy sylwester spędzony razem .

NA MINUS:
- wiele niepotrzebnych i bolesnych kłótni,
- nie kupiliśmy obrączek o których tak marzyłam...

plusów więcej niz minusów więc jest OK

[fioleciasto]

Napisane przez aassiiaa1988

to każda z nas potrafi swojemu TŻtowi do pionu postawić
pewnie dlatego mój TŻ chce Sylwka we dwoje



czyli też na plus

no u mnie istnieje ryzyko, że jutro dostanę @ Ale tż mówił, że go przegoni i że przyjdzie dopiero po nowym roku

[aassiiaa1988]

Napisane przez fioleciasto

no u mnie istnieje ryzyko, że jutro dostanę @ Ale tż mówił, że go przegoni i że przyjdzie dopiero po nowym roku

mi się kończy właśnie i jutro powinno już go nie być

[aresztovana]

Napisane przez fioleciasto

Duuużo szczęścia widzę

Zgadza się i żadnych kryzysów chyba z dwa razy się pokłócilismy ale to przez bzdetki

[Visez]

Napisane przez aassiiaa1988

to każda z nas potrafi swojemu TŻtowi do pionu postawić
pewnie dlatego mój TŻ chce Sylwka we dwoje

i będzie o północy złoty deszcz

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

ehh napisałam do Tżta smsa , na temat tego o czym wczoraj napisałam , odpisał : że tylko w szkole utrzymują kontakt ... i jak ja mam się teraz zachować ?

kurde sama nie wiem
ale w sumie można się było tego spodziewać, faceci jacyś dziwni są

może się z nim spotkaj i zobaczysz co Ci powie w twarz, jak znów skłamie, to mu powiedz że wiesz, że kłamie i zobaczysz jak się sytuacja dalej potoczy

[gothka152]

Napisane przez fioleciasto

Gocia dużo więcej plusów

Napisane przez aassiiaa1988

plusów więcej niz minusów więc jest OK

Tak, to był dla mnie dobry rok Oby ten nadchodzący był równie udany, jak ten...

[aassiiaa1988]

Napisane przez Visez

i będzie o północy złoty deszcz

a no

mój rok był pełen kłótni na początku teraz to bardziej wymiana zdań/poglądów, ale bez kłótni i jestem niezmiernie wdzięczna losowi, że przetrwaliśmy tamten kryzys, paradoksalnie to właśnie on umocnił nasz związek i sprawił, ze teraz jest jak jest i że ustaliliśmy datę ślubu itp itd, czyli wyszedł nam na dobre

[@na]

Napisane przez Aniaa_89

kurde sama nie wiem
ale w sumie można się było tego spodziewać, faceci jacyś dziwni są

może się z nim spotkaj i zobaczysz co Ci powie w twarz, jak znów skłamie, to mu powiedz że wiesz, że kłamie i zobaczysz jak się sytuacja dalej potoczy

już mu powiedziałam ,że wiem , że kłamie , bo głupia nie jestem oczy mam i widze , poza tym czytać umiem , oczywiście zaraz z jego strony teksty , że tylko ja się licze , ale mu napisałam , że gdyby tak było to by kontakt do zera sprowadził wtedy kiedy go o to prosiłam ... ale on się dalej wypiera , że nie .

[aassiiaa1988]

Napisane przez gothka152

Tak, to był dla mnie dobry rok Oby ten nadchodzący był równie udany, jak ten...

albo i lepszy

[Visez]

Napisane przez @na

już mu powiedziałam ,że wiem , że kłamie , bo głupia nie jestem oczy mam i widze , poza tym czytać umiem , oczywiście zaraz z jego strony teksty , że tylko ja się licze , ale mu napisałam , że gdyby tak było to by kontakt do zera sprowadził wtedy kiedy go o to prosiłam ... ale on się dalej wypiera , że nie .

Szkoda że mu napisałaś, lepiej by było jakbyś mu w oczy wygarnęła ze wiesz, widziałabyś reakcje itp...

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

już mu powiedziałam ,że wiem , że kłamie , bo głupia nie jestem oczy mam i widze , poza tym czytać umiem , oczywiście zaraz z jego strony teksty , że tylko ja się licze , ale mu napisałam , że gdyby tak było to by kontakt do zera sprowadził wtedy kiedy go o to prosiłam ... ale on się dalej wypiera , że nie .

eh
beznadziejna sytuacja

kurde ja nie rozumiem, czemu w takich sytuacjach faceci nie potrafią się przyznać?
przecież ściemniając to wygląda jakby naprawdę mieli coś na sumieniu... Nie wiem czy oni są tacy głupi, że tego nie rozumieją czy co

[aassiiaa1988]

uciekam, bo TŻ wrócił

[@na]

a w to już mam , teraz on twierdzi , że go posądzam o zdradę a mi nie chodzi o to , ale ja nie potrafię do niego czasem dotrzeć bo on pewne rzeczy rozumie inaczej i nie da sobie wytlumaczyc

[matallewar]

No dobra, to mój rok...

- początek megakiepski. Skutki wielkiej kłótni z tż po świętach przeciągające się niemalże do maja...
- powrót na wizaż (miałam 2 lata przerwy ) i dołączenie do mamuś majowo-czerwcowych
- remont w mieszkaniu
- wielkanoc bez tż
- siostra wyprowadziła się od nas -> mieszkamy tylko we 2 (w zasadzie niemalże we 3)
- Edzik
- wiele nieprzespanych nocy
- ślub i część wesela najlepszego kumpla tż
- spadek 6kg i odzyskanie 7kg
- szpital Edzika (na szczęście okazało się, że to nic poważnego, w tym samym czasie tż był w szpitalu)
- wiele spotkań z wizażowymi mamusiami -> wiele nowych przyjaźni, wyjazdy m.in. do Częstochowy, Łodzi, Tychów.
- 6 szpitali tż, operacja
- skończenie studiów (bez obrony)
- założenie firmy przez tż
- pierwsze święta Edzika
- wiele kłótni z tż, oj wieeeeeeeeeeeeeeele.

Więcej grzechów nie pamiętam.
U mnie też na plus


A propos tż, to właśnie mnie wkurzył, bo zadzwonił, że właśnie z pracy wychodzi
Edzik go dziś nie widział poza 5 minutami rano
Normalnie mu się należy!

[fioleciasto]

zamknęłam podręcznik i koniec jakiejkolwiek nauki na dziś.

Robię sobie wolny wieczór! A co

[_groooszek_]

Wy spamujecie a u mnie TŻ jest i nie mam czasu siedzieć na wizażu

[fioleciasto]

Napisane przez aresztovana

Zgadza się i żadnych kryzysów chyba z dwa razy się pokłócilismy ale to przez bzdetki

To tak jak u nas
W ogóle ja bym tego kłótniami nie nazwała tylko jakimiś małymi sprzeczkami. Nigdy nie było tak żebyśmy się do siebie nie odzywali, czy byli pokłóceni przez jakiś czas.

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez _groooszek_

Wy spamujecie a u mnie TŻ jest i nie mam czasu siedzieć na wizażu

ciesz się Też bym tu chciała tż ;p Ale muszę czekać do jutra południa.

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

444 post

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

a w to już mam , teraz on twierdzi , że go posądzam o zdradę a mi nie chodzi o to , ale ja nie potrafię do niego czasem dotrzeć bo on pewne rzeczy rozumie inaczej i nie da sobie wytlumaczyc

facetowi ciężko czasem coś przetłumaczyć, bo na pewne rzeczy inaczej patrzą i nic do nich nie dociera

Napisane przez fioleciasto

Robię sobie wolny wieczór! A co

i tak trzymać

Napisane przez _groooszek_

Wy spamujecie a u mnie TŻ jest i nie mam czasu siedzieć na wizażu

ciesz się TŻtem a nie narzekasz, że nie masz czasu na wizaż

[Visez]

Napisane przez Aniaa_89

kurde ja nie rozumiem, czemu w takich sytuacjach faceci nie potrafią się przyznać?
przecież ściemniając to wygląda jakby naprawdę mieli coś na sumieniu... Nie wiem czy oni są tacy głupi, że tego nie rozumieją czy co

Jak byłam w podobnej sytuacji to powiedziałyście że to dlatego że nie chcieli słuchać narzekań i że mu się nie dziwicie e się nie przyznał..

[fioleciasto]

to co? ?

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

ja sobie włączam tą Magdę M. ale będę tu zaglądać

[nniee]

Napisane przez fioleciasto

ja mojemu mogę najwyżej co innego do pionu postawić.

:d

[Aniaa_89]

Napisane przez Visez

Jak byłam w podobnej sytuacji to powiedziałyście że to dlatego że nie chcieli słuchać narzekań i że mu się nie dziwicie e się nie przyznał..

no ale u Ciebie była inna sytuacja, bo Ty nie miałaś wcześniej żadnych podstaw, żeby być zła. Zresztą ja nigdy nie powiedziałam, że to zachowanie jest wg mnie ok, bo nie jest, ale powiedziałam dlaczego tak się zachowuję i że można to zrozumieć, skoro nic złego nie zrobił a ma burę o nic
co innego jeśli wcześniej przez kogoś była już nieciekawa sytuacja i zaczyna się to samo

Napisane przez fioleciasto

to co? ?

pewnie
trzeba się wprawić przed Sylwkiem

[Visez]

Napisane przez Aniaa_89

no ale u Ciebie była inna sytuacja, bo Ty nie miałaś wcześniej żadnych podstaw, żeby być zła.

Kilka razy usłyszałam plotki osób z jego pracy ze ma z nią romans, w moim spojrzeniu na sprawę miałam powody do złości Ale nie ważne było minęło juz o tym nie myślę