Koleżanki z GDAŃSKA ( i okolic) – ZAPRASZAM!:)))))

[Antymionka]

Napisane przez katarzyna100

Suszix Mam podobnie do Ciebie, również byłam w 5 letnim związku i świata poza Ex miłością nie widziałam, a teraz jestem samotna i zagubiona, bo jak mi źle to nie mam do kogo się odezwać ehhh
Lubię biegać, staram się jeździć na rolkach <jeśli można to nazwać jazdą>dopiero raczkuję W zeszłym roku kupiłam rower i taki tam paradoks => nie mam z kim jeździć, a nie lubię w samotności ^,^
W poniedziałek zapisuje się na Jogę i jak tylko zrobi się cieplej zaczynam biegać, mam duży, ładny staw u siebie na osiedlu robię z 15 okrążeń i czuje się bosko Mam na imię Kasia, 28 lat pracuję i studiuje zaocznie na WSB Ekonomie.
Pozdrawiam wszystkie Wizazanki i publicznie tu oświadczam, że kiedykolwiek, w jakikolwiek, o którejkolwiek będzie "spotkanie" możecie na mnie liczyć. Słowo Ciałem się Stało i Amen

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

I zapomniałam dodać że jestem z Gdańska - Chełm a dokładnie okolice Ujeściska

Witaj Kasiu . Na razie chyba żadne spotkanie się nie zapowiada ;/

[Lavendowa91]

Napisane przez katarzyna100

Suszix Mam podobnie do Ciebie, również byłam w 5 letnim związku i świata poza Ex miłością nie widziałam, a teraz jestem samotna i zagubiona, bo jak mi źle to nie mam do kogo się odezwać ehhh
Lubię biegać, staram się jeździć na rolkach <jeśli można to nazwać jazdą>dopiero raczkuję W zeszłym roku kupiłam rower i taki tam paradoks => nie mam z kim jeździć, a nie lubię w samotności ^,^
W poniedziałek zapisuje się na Jogę i jak tylko zrobi się cieplej zaczynam biegać, mam duży, ładny staw u siebie na osiedlu robię z 15 okrążeń i czuje się bosko Mam na imię Kasia, 28 lat pracuję i studiuje zaocznie na WSB Ekonomie.
Pozdrawiam wszystkie Wizazanki i publicznie tu oświadczam, że kiedykolwiek, w jakikolwiek, o którejkolwiek będzie "spotkanie" możecie na mnie liczyć. Słowo Ciałem się Stało i Amen

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

I zapomniałam dodać że jestem z Gdańska - Chełm a dokładnie okolice Ujeściska

Ja też dopiero zaczynam zabawę z rolkami (kupione pod koniec zeszłego sezonu) i wyczekuję już tej wiosny,bo chętnie znowu bym pokuśtykała

[katarzyna100]

Oj TAK gdzie ta wiosna, jak tak dalej pójdzie to 1 kwietnia zamiast oblewać wodą to śnieżkami będziemy się obrzucać
Spotkanie się nie zapowiada, więc pozostało mi czekać aż los się do mnie uśmiechnie by zapobiec tej samotności w wielkim mieście.
Chyba ze macie jeszcze jakieś sugestie, rady gdzie można szukać takich duszyczek jak ja ...
Może też zostawię do siebie namiary: nadia99@interia.eu

[Antymionka]

Napisane przez katarzyna100

Oj TAK gdzie ta wiosna, jak tak dalej pójdzie to 1 kwietnia zamiast oblewać wodą to śnieżkami będziemy się obrzucać
Spotkanie się nie zapowiada, więc pozostało mi czekać aż los się do mnie uśmiechnie by zapobiec tej samotności w wielkim mieście.
Chyba ze macie jeszcze jakieś sugestie, rady gdzie można szukać takich duszyczek jak ja ...
Może też zostawię do siebie namiary: nadia99@interia.eu

Późno siedzisz na wizażu . Jest jeszcze forum na trójmiasto.pl ale tam nie radzę bo różni ludzie piszą.

[katarzyna100]

Tak to prawda zdarzają się psychopaci na trojmiasto.pl Rzeczywiście piszę późno, ponieważ śpię bardzo długo <ostatnio do 10> mogę sobie chwilowo pozwolić poleniuchować bo mam wolne od pracy ))Pałętam się po sieci, trochę czytam książek psychologicznych - ostatnio mnie fascynują i zaczynam rozumieć rzeczy o których wcześniej nie miałam bladego pojęcia, popijam różowe winko a w dzień czerpie każdy promyk słonka, którego dzisiaj nie widzę i ubolewam^,^

[Antymionka]

Napisane przez katarzyna100

Tak to prawda zdarzają się psychopaci na trojmiasto.pl Rzeczywiście piszę późno, ponieważ śpię bardzo długo <ostatnio do 10> mogę sobie chwilowo pozwolić poleniuchować bo mam wolne od pracy ))Pałętam się po sieci, trochę czytam książek psychologicznych - ostatnio mnie fascynują i zaczynam rozumieć rzeczy o których wcześniej nie miałam bladego pojęcia, popijam różowe winko a w dzień czerpie każdy promyk słonka, którego dzisiaj nie widzę i ubolewam^,^

Coś te kobiety ostatnio mają chcicę na różowe wino

[katarzyna100]

Tak ale w moim wypadku tylko półwytrawne

[Antymionka]

Napisane przez katarzyna100

Tak ale w moim wypadku tylko półwytrawne

No ale chodzi ogólnie . Ja nie pijam alkoholu w ogóle

[xnatussia]

Hej hej dziewczyny

Wy to macie jeszcze dobrze, w 3mieście wydaje mi się, że łatwo nawiązać jakieś znajomości czy cokolwiek. Ja mieszkam w Lęborku.. ale nawet nie w samym, gdzie tam, to by było za dobrze... w wiosce 10km za

Kurde, od skończenia szkoły* czyli już rok nie byłam na żadnym babskim wypadzie, żadnej kawie czy nawet jak to pisałyście rolkach : D A tęskni mi się, tęskni.. :P

[katarzyna100]

Ojj biedulo :/ :/ ale wiesz co u nas też nie jest tak kolorowo...Ja osobiście mieszkam tu już od ufff straciłam rachubę ale ok 8 lat i co ? Jestem tu gdzie jestem, bo to wcale nie jest takie proste, coraz więcej takich młodych ludzi jak my zamyka się na nowe znajomości, ludzie nie są już tak otwarci jak kiedyś.Dużo czasu spędzają w pracy bo takie mamy czasu...wielu ludzi zamyka się w czterech ścianach swojego pokoju i stuka w klawiaturę, serfuje po necie, przesiaduje na fb i zapomina o tym co tak naprawdę daje mu towarzystwo drugiej osoby...

Ale nie ma co się załamywać, uśmiechajmy się do ludzi bądźmy otwarci, pomocni drugiemu człowiekowi, chętnie pomagajmy i dajmy pomóc sobie w tramwaju, autobusie, sklepie, kolejce po bilet do kina czy w kasie po hamburgery ))poznać można się wszędzie tylko miejmy oczy szeroko otwarte bo na pewno takich osób jak my jest wiele, którzy potrzebują nas tak jak my potrzebujemy ich ))))

O jej ale się rozpisałam ^.^Xnatussia pierś do przodu i głowa do góry dasz radę, trzymam kciuki... za siebie równiez

[xnatussia]

To racja, takich ludzi jest mnóstwo, lecz o tym zapominamy :P
Po samych wątkach można stwierdzić, że brak prawdziwej przyjaźni, czy nawet zwykłego dobrego towarzystwa to problem nagminny w dzisiejszych czasach.


Póki co moim małym marzeniem, a raczej celem do zrealizowania jest ta przeprowadzka do Gdyni. Fakt, tam też nie wszystko będzie takie proste, ale zawsze będzie lepiej niż mieszkać w tym wygwizdowie co teraz Więc jeśli chodzi o mnie: byle do wakacji.


Też trzymam kciuki Kasiu, oby wszystko szło ku lepszemu

[Antymionka]

Napisane przez xnatussia

To racja, takich ludzi jest mnóstwo, lecz o tym zapominamy :P
Po samych wątkach można stwierdzić, że brak prawdziwej przyjaźni, czy nawet zwykłego dobrego towarzystwa to problem nagminny w dzisiejszych czasach.


Póki co moim małym marzeniem, a raczej celem do zrealizowania jest ta przeprowadzka do Gdyni. Fakt, tam też nie wszystko będzie takie proste, ale zawsze będzie lepiej niż mieszkać w tym wygwizdowie co teraz Więc jeśli chodzi o mnie: byle do wakacji.


Też trzymam kciuki Kasiu, oby wszystko szło ku lepszemu

Ja zrobiłabyn wiele, żeby mieszkać gdzieś daleko od dużego miasta. I od 3 miasta. Na jakiejś małej wsi najlepiej.

[xnatussia]

Napisane przez Antymionka

Ja zrobiłabyn wiele, żeby mieszkać gdzieś daleko od dużego miasta. I od 3 miasta. Na jakiejś małej wsi najlepiej.

hehe tak to przeważnie jest, każdy chce tego, czego aktualnie nie ma :P
Widać sprawdza się to nie tylko w przypadku włosów

Ja patrząc przyszłościowo, gdy się ustatkuję, praca, mąż, dzieci- to idealnym miejscem dla mnie byłyby przedmieścia. Jednorodzinny domek na ładnym, spokojnym osiedlu

ale to kieeedyś tam : D

[Antymionka]

Napisane przez xnatussia

hehe tak to przeważnie jest, każdy chce tego, czego aktualnie nie ma :P
Widać sprawdza się to nie tylko w przypadku włosów

Ja patrząc przyszłościowo, gdy się ustatkuję, praca, mąż, dzieci- to idealnym miejscem dla mnie byłyby przedmieścia. Jednorodzinny domek na ładnym, spokojnym osiedlu

ale to kieeedyś tam : D

Mieszkałam już na takiej wsi wiéc miałam coś takiego nawet przedmieścia mi nie pasują.

[moniszkaaaa]

Noo dziewczyny, co to za narzekanie mieszkam w Gdańsku i kocham to miasto, uważam, że jest jednym z najpiękniejszych w Polsce i przyjaznym mieszkańcom.

Widziałam, że próbowałyście zorganizować jakieś spotkanie wizażanek, może teraz wiosną będzie łatwiej?

[Antymionka]

Napisane przez moniszkaaaa

Noo dziewczyny, co to za narzekanie mieszkam w Gdańsku i kocham to miasto, uważam, że jest jednym z najpiękniejszych w Polsce i przyjaznym mieszkańcom.

Widziałam, że próbowałyście zorganizować jakieś spotkanie wizażanek, może teraz wiosną będzie łatwiej?

Być może wydaje mi się że dziewczyny tu piszą, bo spotkać się nie mają czasu, albo się wstydzą.

[aamiamea]

Ja jestem bardzo chętna na jakieś spotkanie. Na kawe, piwko czy małą imprezkę w Sopocie. Mam 19 lat. Może w końcu pora doprowadzić jakieś spotkanie do skutku? Bo swoją drogą wiem że w Lublinie grupa wizazowa dosyć często się spotyka. Raz były na mieście, raz na wyjściu do klubu, moja znajoma znalazła tam nawet przyjaciółkę.

Są tu jeszcze jakieś chętne?

[Antymionka]

Napisane przez aamiamea

Ja jestem bardzo chętna na jakieś spotkanie. Na kawe, piwko czy małą imprezkę w Sopocie. Mam 19 lat. Może w końcu pora doprowadzić jakieś spotkanie do skutku? Bo swoją drogą wiem że w Lublinie grupa wizazowa dosyć często się spotyka. Raz były na mieście, raz na wyjściu do klubu, moja znajoma znalazła tam nawet przyjaciółkę.

Są tu jeszcze jakieś chętne?

Ja jestem chętna, na imprezę, kawkę lub piwo obojętnie, byle by z domu się wybyć.

[aamiamea]

Ok więc może napiszę coś więcej o sobie, jestem obecnie w liceum a w zasadzie już po, teraz mam okres matur a "za chwilę" wakacje na które nie mam pomysłu. Moje koleżanki są raczej domatorkami (oczywiście nie ma w tym nic złego) i nie mam ich za wiele. Ja jestem raczej imprezowym duchem co nie znaczy że czasem nie mam ochoty na wieczór z książką, herbatą lub filmem. Staram się także pamiętać o sporcie dlatego jeśli któraś chętna na wspólne bieganie, czy wyjście na siłownie lub tańce (mam pozytywne doświadczenia z zumbą) to także jestem na tak.

Co jeszcze? Mieszkam w Gdyni ale najprawdopodobniej niedługo przeprowadzam się do Gdańska. Chętnie spotkałabym się w większym gronie, wiadomo że trzeba podpasować sobie charakterami i jakoś się poznać. Ale spotkanie we dwie również czemu nie

Co powiecie na ten weekend lub przyszły?

[Antymionka]

Napisane przez aamiamea

Ok więc może napiszę coś więcej o sobie, jestem obecnie w liceum a w zasadzie już po, teraz mam okres matur a "za chwilę" wakacje na które nie mam pomysłu. Moje koleżanki są raczej domatorkami (oczywiście nie ma w tym nic złego) i nie mam ich za wiele. Ja jestem raczej imprezowym duchem co nie znaczy że czasem nie mam ochoty na wieczór z książką, herbatą lub filmem. Staram się także pamiętać o sporcie dlatego jeśli któraś chętna na wspólne bieganie, czy wyjście na siłownie lub tańce (mam pozytywne doświadczenia z zumbą) to także jestem na tak.

Co jeszcze? Mieszkam w Gdyni ale najprawdopodobniej niedługo przeprowadzam się do Gdańska. Chętnie spotkałabym się w większym gronie, wiadomo że trzeba podpasować sobie charakterami i jakoś się poznać. Ale spotkanie we dwie również czemu nie

Co powiecie na ten weekend lub przyszły?

Matura a Ty imprezy? ja na razie całą kasę wydałam na majówkę. Ja będę chodzić na basen, bo to najlepszy według mnie sport . I mieszkam obok Gdyni.

[Puchcia]

Hej dziewczyny Nazywam się Karolina i mieszkam w Gdańsku, dokładniej na Morenie. Chętnie bym poznała nowe koleżanki, żeby poplotkować czy napić się kawki brakuje mi koleżanek, od roku mieszkam w Gdańsku, większość bliskich mi osob wyjechało za granicę. Niestety takie czasy nastały ale cóż nie ma co się załamywać, trzeba iść do przodu a więc chętnie bym Was poznała jeżeli byłaby okazja W tej chwili jestem studentką, mam 23 lata. Bardzo miło było znaleźć jakieś kumpelki do biegania, ponieważ bardzo to lubię jednakże ciężko mi się zmobilizować samej, a poza tym wolę przebywać z ludźmi tak więc jeżeli ktoś chętny to zapraszam

Karolina

[Antymionka]

Napisane przez Puchcia

Hej dziewczyny Nazywam się Karolina i mieszkam w Gdańsku, dokładniej na Morenie. Chętnie bym poznała nowe koleżanki, żeby poplotkować czy napić się kawki brakuje mi koleżanek, od roku mieszkam w Gdańsku, większość bliskich mi osob wyjechało za granicę. Niestety takie czasy nastały ale cóż nie ma co się załamywać, trzeba iść do przodu a więc chętnie bym Was poznała jeżeli byłaby okazja W tej chwili jestem studentką, mam 23 lata. Bardzo miło było znaleźć jakieś kumpelki do biegania, ponieważ bardzo to lubię jednakże ciężko mi się zmobilizować samej, a poza tym wolę przebywać z ludźmi tak więc jeżeli ktoś chętny to zapraszam

Karolina

Ja zawsze jestem chętna na poznawanie nowych osób

[aamiamea]

No to co dziewczyny, zbierzmy się chociaż we 3-4 i ustalmy coś Mi teraz na czasie nie zależy bo całkiem wolna (od tych egzaminów maturalnych okropnych) będę 20 maja, ale jeśli utalicie jakieś spotkanie w któryś weekend teraz to też postaram się wyrwać.

[Arissable]

Cześć dziewczyny, też jestem z Gdańska ( chociaż obecnie kursuję pomiędzy miastami) mam pytanie odnośnie sklepów z rzeczami vintage albo dobrych lumpeksów, orientujecie się gdzie najlepiej się wybrać ?

[Antymionka]

Napisane przez Arissable

Cześć dziewczyny, też jestem z Gdańska ( chociaż obecnie kursuję pomiędzy miastami) mam pytanie odnośnie sklepów z rzeczami vintage albo dobrych lumpeksów, orientujecie się gdzie najlepiej się wybrać ?

Odsyłam do tego wątku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=261444&p age=14

[Lavendowa91]

Ohohoho...widzę,że sporo nowych osób tu dotarło. No tak wyszło,że spotkania się nie udały. Sama o tym wątku w sumie zapomniałam. Ale wiosna w pełni....i baaardzo ciepło się robi więc może w końcu gdzieś coś? Bo nas w końcu zima zastanie. Wiadomo niedługo wakacje więc też ludzie się porozjeżdżają...

[Antymionka]

Napisane przez Lavendowa91

Ohohoho...widzę,że sporo nowych osób tu dotarło. No tak wyszło,że spotkania się nie udały. Sama o tym wątku w sumie zapomniałam. Ale wiosna w pełni....i baaardzo ciepło się robi więc może w końcu gdzieś coś? Bo nas w końcu zima zastanie. Wiadomo niedługo wakacje więc też ludzie się porozjeżdżają...

Też jestem za, tylko że mało osób się odzywa

[Lavendowa91]

Napisane przez Antymionka

Też jestem za, tylko że mało osób się odzywa

No i co na to poradzisz?? Nic....

[aamiamea]

A może ten weekend?

[Lavendowa91]

Napisane przez aamiamea

A może ten weekend?

Ja mogę ewentualnie jutro albo dziś ;D