Kosmetyki naturalne

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Korah

Może zapytaj w Rossie powinna już byc u Ciebie ta alterra. W mojej dziurze jest to już chyba wszędzie musi być.

Od olejku z drzewa herbacianego nie oślepniesz, jak nie bedziesz do oka wkrapiać. Kup pierwszy lepszy, nie droższy niż 10 zl i sprawdź sklad, ma byc olejek 100%, pewnie bedzie lacińska nazwa melaleuca alternifolia oil, albo tea tree oil. tego olejku nie polecam nakladać wacikiem, chyba ze na patyczku ( takim do uszu). Mozna zdjać z buteleczki dozownik podwazając np pilniczkiem do paznokci i maczać patyczek, ja tak robie. Na wacik zwykly nie warto, bo się bardzo dużo olejku marnuje tym sposobem, a jest go tylko 10 ml, wiec sama rozumiesz. On jest wlaśnie na krostki i strupki, jakieś rany, rewelacyjnie goi i zapobiega bliznom. dobry na stare blizny i przebarwienia też. Można nakladac punktowo jak i na calą twraz omijając powieki i usta. Ja nakladam raz na 3 miesiace przez tydzień na noc. Będzie szczypać, ale warto. Jedynie olejki z drzewa herbacianego i eukaliptusowy można nakladać na skórę bezpośrednio. Inne olejki eteryczne, w tym rycynowy należy mieszac z kosmetykami, albo rozcienczac wodą lub tonikiem. Rycynowy jest tez dobry do paznokci i do wlosów.

co do joppy, to mialam próbkę kiedyś pudru. byl dobry, z podkladami nie wiem, jak stoja. Ogólnie firma droższa. Teraz nastawiam sie na mineraly meow, ale jeszcze musze wykonczyć próbki edm.

Kobieto, co ja i inne byśmy bez ciebie zrobiły. Ja po prostu się boję, że nałożę olejek na twarz, a potem zaswędzi mnie oko i potrę i gdzieś olejek niechcący przeniosę (ach, ten mój optymizm). A Alterra u mnie jest, ale raczej uboga, w sensie, że w jednym Rossmannie peeling, w drugim szampon ,a w trzecim żel. No i mydełka i tyle.
no właśnie ostatnio na wizażu czytałam masę dobrego na temat olejku rycynowego i zastanawiałam się właśnie nad paznokciami + ewentualnie nad rzęsami, ale ja pewnie zrobię sobie krzywdę znając moje zdolności.
Hm... Ja joppę widziałam za 12 złotych, ale nie pamiętam ile gramów to miało. Jak jeszcze coś znajdę to dam ci znać.
Znalazłam jeszcze dwa (tych firm jestem niemal na 100% pewna, że nie podawałaś, że znalazłaś, ale ręki uciąć sobie nie dam). Oto one:
http://www.greenline-sklep.pl/p/48/4...ja-twarzy.html
http://www.greenline-sklep.pl/p/49/2...ja-twarzy.html

[Korah]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Kobieto, co ja i inne byśmy bez ciebie zrobiły. Ja po prostu się boję, że nałożę olejek na twarz, a potem zaswędzi mnie oko i potrę i gdzieś olejek niechcący przeniosę (ach, ten mój optymizm). A Alterra u mnie jest, ale raczej uboga, w sensie, że w jednym Rossmannie peeling, w drugim szampon ,a w trzecim żel. No i mydełka i tyle.
no właśnie ostatnio na wizażu czytałam masę dobrego na temat olejku rycynowego i zastanawiałam się właśnie nad paznokciami + ewentualnie nad rzęsami, ale ja pewnie zrobię sobie krzywdę znając moje zdolności.
Hm... Ja joppę widziałam za 12 złotych, ale nie pamiętam ile gramów to miało. Jak jeszcze coś znajdę to dam ci znać.
Znalazłam jeszcze dwa (tych firm jestem niemal na 100% pewna, że nie podawałaś, że znalazłaś, ale ręki uciąć sobie nie dam). Oto one:
http://www.greenline-sklep.pl/p/48/4...ja-twarzy.html
http://www.greenline-sklep.pl/p/49/2...ja-twarzy.html

A to takie klocki z tym rossem, myslalam że w ogóle nie mają u Ciebie Alterry, a tu jednak mają to samo co u mnie. Tych produktów do twarzy to sie nie prędko spodziewam. Ciężko im chyba przez granicę przemycić.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Korah

A to takie klocki z tym rossem, myslalam że w ogóle nie mają u Ciebie Alterry, a tu jednak mają to samo co u mnie. Tych produktów do twarzy to sie nie prędko spodziewam. Ciężko im chyba przez granicę przemycić.

W sensie, których produktów, bo nie zrozumiałam.
I jeszcze z Providy znalazłam: http://www.bioeco.pl/podklady-pudry-...-up-amber.html

[Korah]

Napisane przez SekretnyWachlarz

W sensie, których produktów, bo nie zrozumiałam.
I jeszcze z Providy znalazłam: http://www.bioeco.pl/podklady-pudry-...-up-amber.html

No bo przez caly czas myślalam, że u Ciebie w ogóle nie ma serii alterra. A Ty chyba mialaś na myśli, że nie ma kremów i żeli do twarzy. Więc Cie pociesze, bo jeszcze nigdzie ich nie ma w Polsce

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Korah

No bo przez caly czas myślalam, że u Ciebie w ogóle nie ma serii alterra. A Ty chyba mialaś na myśli, że nie ma kremów i żeli do twarzy. N oto Cie pociesze, bo jeszcze nigdzie ich nie ma w Polsce

Aaa, o to chodziło.
Moja babcia jedzie 1 kwietnia do Niemiec na rok i mam nadzieję, że mi paczki z Alterrą i innymi takimi będzie przysyłać.

[Korah]

Dzięki za link, ale podklad zapychacz.............:-(

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Korah

Dzięki za link, ale podklad zapychacz.............:-(

A jakaś inna wersja? Bo tam jeszcze dwie były, w tym jedna light.
A co z tamtymi dwoma wyżej, za słabe?

[Korah]

Z providy to jest to samo ,tylko odcienie inne. Ale w tm sklepie jeszcze jest podklad fajny AMB, tyle że konserwowany phenoxyetanolem.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Korah

Z providy to jest to samo ,tylko odcienie inne. Ale w tm sklepie jeszcze jest podklad fajny AMB, tyle że konserwowany phenoxyetanolem.

Kurde to lipa, a ja właśnie sobie wpisałam w google balm balm i wyskoczyły mi dwa sklepy (rzekomo ekologiczne), których jeszcze nie znam, właśnie zaczynam je przeglądać. Póki, co mają kilka firm? marek?, których również nie znam i pierwszy raz na oczy widzę. Podaję linki jakbyś chciała ty czy inne dziewczyny sobie zobaczyć:
http://www.organicum.pl/
http://www.cocorose.pl/index.html

[Korah]

A tautprofen ma fajny ten pierwszy krem. Ciekawi mnie.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Korah

A tautprofen ma fajny ten pierwszy krem. Ciekawi mnie.

Mnie również zaciekawił, no ale to ty znasz najlepiej swoją twarz. Jeżeli coś jeszcze znajdę to oczywiście dam znać. ^^
A te sklepy to mają ceny, nie powiem...

[Korah]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Kurde to lipa, a ja właśnie sobie wpisałam w google balm balm i wyskoczyły mi dwa sklepy (rzekomo ekologiczne), których jeszcze nie znam, właśnie zaczynam je przeglądać. Póki, co mają kilka firm? marek?, których również nie znam i pierwszy raz na oczy widzę. Podaję linki jakbyś chciała ty czy inne dziewczyny sobie zobaczyć:
http://www.organicum.pl/
http://www.cocorose.pl/index.html

Trilogy ma certyfikat. 100% organiczne produkty, ale te ceny

Mu London jest naturalną marką, Balm Balm też. Myślę ze to dobre sklepy.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Korah

Trilogy ma certyfikat. 100% organiczne produkty, ale te ceny

Mu London jest naturalną marką, Balm Balm też. Myślę ze to dobre sklepy.

No mnie również ceny powaliły. A to jedna z niewielu tańszych rzeczy tam: http://www.organicum.pl/twarz/nawilz...do_twarzy.html

[Korah]

Nie warto. Sklad fatalny. Za dużo stearyny. Moze się rolować. Tez konserwowany, dziwne, pomimo certyfikatu. Slaby ten certyfikat. Jak Cie cos zainteresuje to wrzuc linki na wątku skladowym.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Korah

Nie warto. Sklad fatalny. Za dużo stearyny. Moze się rolować. Tez konserwowany, dziwne, pomimo certyfikatu. Slaby ten certyfikat. Jak Cie cos zainteresuje to wrzuc linki na wątku skladowym.

Ten krem mnie nie zainteresował ze względu na to, że ma aloes w składzie, a on mi również nie służy (na twarzy). Po prostu wkleiłam, bo to jedna z tańszych rzeczy tam, a i tak w sumie droga. Swoją drogą nadal szukam kremiku, który by mnie zainteresował.

[ckin2u]

nie wiem czy tu moge pisac

przyszla mi ta biala glinka do mycia, przynajmniej ona w miare ladnie pachnie
umylam nia buzie i hm.. nie czuje jakiegos zbytniego oczyszczenia, kurcze ja bym chyba za szybko chciala efektow jak czegos uzywam


dziwnie sie tak myje czyms co sie nie pieni, i takie malutkie kamyczki faktycznie sa wyczuwane ale nie podrazniaja specjalnie

[Korah]

Napisane przez ckin2u

nie wiem czy tu moge pisac

przyszla mi ta biala glinka do mycia, przynajmniej ona w miare ladnie pachnie
umylam nia buzie i hm.. nie czuje jakiegos zbytniego oczyszczenia, kurcze ja bym chyba za szybko chciala efektow jak czegos uzywam


dziwnie sie tak myje czyms co sie nie pieni, i takie malutkie kamyczki faktycznie sa wyczuwane ale nie podrazniaja specjalnie

ckin2u, jeśli masz bardzo zanieczyszczone pory, to sama glinka nie wiele pomoże. A próbowalaś z tym ręczniczkiem frotte i parówką? To by Ci otworzylo pory, dwa dni pod rząd taki zabieg, potem nanieśc glinkę, przemasowac poczekac aż troche zaschnie i splukać. Wg mnie powinnas stosowac oleje. Wiem, że jesteś do nich nieprzekonana, ale uwierz mi, że są oleje, które nie zapychają. Oleje chronią tez skórę, wzmacniają, skóra sie tak nie przetluszcza i nie zanieczyszcza, jeśli jest odpowiednio natluszczona. Powinnas wypróbowac olej konopny lub z wiesiolka. I też mydlo. Ja już o tym wspominalam na watku skladowym, że nie wystarczy umycx buzi tylko raz, zwlaszcza, jesli jest bardzo zanieczyszczona.

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Pisalaś ze masz to mydelko nuxe, najpierw zrób parówke, potem umyj buzie od razu mydlem, przemasuj ręczniczkiem i umyj jeszcze glinką, tą glinkę stosuj codziennie i nawilżaj buzie

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez ckin2u

nie wiem czy tu moge pisac

przyszla mi ta biala glinka do mycia, przynajmniej ona w miare ladnie pachnie
umylam nia buzie i hm.. nie czuje jakiegos zbytniego oczyszczenia, kurcze ja bym chyba za szybko chciala efektow jak czegos uzywam


dziwnie sie tak myje czyms co sie nie pieni, i takie malutkie kamyczki faktycznie sa wyczuwane ale nie podrazniaja specjalnie

A jak nie chcesz robić parówy to możesz (o ile masz troszkę pieniążków, to nie kosztuje majątek) pójść od sauny. Również świetnie oczyszcza skórę. No i jest to relaks dla całego ciała. ^^

[ckin2u]

wlasnie zastanawialam sie kiedys nad sauna
tylko ja mam naczynka i wrazliwa buzie i sie boje sauny, parowek tez sie troche bje ale moze kilka kropel oleju z drzewa herbacianeg wleje do miseczki i tak nad nia posiedze.. tylko czy jak te pory pod wplywem ciepla sie otworza to ptem mi sie ladnie domkna same?

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez ckin2u

wlasnie zastanawialam sie kiedys nad sauna
tylko ja mam naczynka i wrazliwa buzie i sie boje sauny, parowek tez sie troche bje ale moze kilka kropel oleju z drzewa herbacianeg wleje do miseczki i tak nad nia posiedze.. tylko czy jak te pory pod wplywem ciepla sie otworza to ptem mi sie ladnie domkna same?

Ja robiłam i parówki i byłam w saunie pomimo naczynek i krzywda mi się żadna nie stała, baa... miałam wrażenie, że było wręcz lepiej! Ale może to wynik tego, że mam cerę mieszaną, a nie całkiem w popękanych naczynkach. Te naczynka miałam (bo już o dziwo nie mam) tylko gdzie nie gdzie.

[Korah]

Napisane przez ckin2u

wlasnie zastanawialam sie kiedys nad sauna
tylko ja mam naczynka i wrazliwa buzie i sie boje sauny, parowek tez sie troche bje ale moze kilka kropel oleju z drzewa herbacianeg wleje do miseczki i tak nad nia posiedze.. tylko czy jak te pory pod wplywem ciepla sie otworza to ptem mi sie ladnie domkna same?

Nic Ci nie będzie. Mylisz się sądząc, że taka para jest gorąca. Pory otwierają się nie za sprawą ciepla, lecz wilgoci, a cieplo potęguje efekt. Podkreślam CIEPLO, a nie wrzątek. Tak więc do dziela!!! No i to ma byc gar z wrzatkiem zdjęty prosto z ognia, a nie miseczka, która raz dwa wystygnie. i 15-20 minut trzymać twarz nad parą, nakryć się ręcznikiem. Olejku dodac 10 kropli. Przy okazji oczyścisz pluca a potem przystąpić do mycia i oczyszczania i nawet maseczkę nalożyć jakąś, może byc to grubsza warstwa glinki.

[ckin2u]

czyli mam posiedziec nad parowka ok 20 minut, potem umyc buzie i np nalozyc glinke, zmyc ja i gotowe?

[Korah]

Napisane przez ckin2u

czyli mam posiedziec nad parowka ok 20 minut, potem umyc buzie i np nalozyc glinke, zmyc ja i gotowe?

Tak no i nawilżyc na koniec. a za dzień dwa powtórzyć akcję. Noi ten ręczniczek namoczony by Ci wiele pomógl. Tylko krótko przemasowac nim wystarczy przy splukiwaniu mydla i glinki.

[ckin2u]

musze sie zaglebic w ten reczniczek bo ciagle mi o nim mowisz wiec cos w tym chyba jest
wiesz kupilam sobie tez taka gabeczke do twarzy kiedys, ona jak jest sucha robi sie strasznie twarda, czy takie cos moze tez byc ok?

[Korah]

Nie da Ci tego co zwykly ręczniczek, oczywiście mokry.

[rybka_]

na wągry dobra też jest glinka zielona, tylko trzeba uważać aby za bardzo nie przesuszyła buzi. Nakładasz ją na twarz i zmywasz jak zacznie zastygać.
Sprawdzoną mam z Argiletz tą w tubce.

[SekretnyWachlarz]

Byłam wczoraj w super-pharmie i drogerii natura, bo obie były obok siebie. Szukałam tego żelu z Dr Schellera i powinien być w Rossmannach i właśnie tych sklepach dwóch wyżej wymienionych. Oczywiście tu sklep zamknięty, tam nie ma i ja muszę jak głupia biegać po całym mieście.
Przy okazji popatrzyłam na inne kosmetyki. W naturze w dziale naturalne oczywiście stara mydlarnia. Obok SM (nie pamiętam jaka firma) był balsam dla niemowląt gdzie pisało, że w 95% jest naturalny. Patrzę na skład i co? Same parabeny, SLS i inne. Jak można okłamywać tak matki? Ja sama kiedyś nie pomyślałabym aby popatrzeć na skład i ślepo bym uwierzyła temu wielkiemu napisowi z przodu butelki; a nawet gdybym popatrzyła na skład to nie wiele bym z niego zrozumiała (zresztą dzisiaj też nie wszystko wiem, uczę się od Korah ). Obok był żel pod prysznic bodajże, ślicznie pachniał, też niby naturalny, ale na cały skład było tylko 3 lub 4 składniki naturalne, pogrubione aż! Reszta samo zło. Oprócz tego w naturze są oto te kosmetyki z certyfikatem BDIH -> Natuderm Botanics
No i o dziwo dostałam Dr Schellera.

[Korah]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Byłam wczoraj w super-pharmie i drogerii natura, bo obie były obok siebie. Szukałam tego żelu z Dr Schellera i powinien być w Rossmannach i właśnie tych sklepach dwóch wyżej wymienionych. Oczywiście tu sklep zamknięty, tam nie ma i ja muszę jak głupia biegać po całym mieście.
Przy okazji popatrzyłam na inne kosmetyki. W naturze w dziale naturalne oczywiście stara mydlarnia. Obok SM (nie pamiętam jaka firma) był balsam dla niemowląt gdzie pisało, że w 95% jest naturalny. Patrzę na skład i co? Same parabeny, SLS i inne. Jak można okłamywać tak matki? Ja sama kiedyś nie pomyślałabym aby popatrzeć na skład i ślepo bym uwierzyła temu wielkiemu napisowi z przodu butelki; a nawet gdybym popatrzyła na skład to nie wiele bym z niego zrozumiała (zresztą dzisiaj też nie wszystko wiem, uczę się od Korah ). Obok był żel pod prysznic bodajże, ślicznie pachniał, też niby naturalny, ale na cały skład było tylko 3 lub 4 składniki naturalne, pogrubione aż! Reszta samo zło. Oprócz tego w naturze są oto te kosmetyki z certyfikatem BDIH -> Natuderm Botanics
No i o dziwo dostałam Dr Schellera.

To, ze pisze 95% skladników naturalnych o niczym nie świadczy, gdyż niektore ze szkodliwych substancji również jest pochodznia naturalnego, np parafina, jest olejem mineralnym wydobywanym z glębin. Nie ma jednak nic wspólnego z troską o skórę. Tak więc licza się przede wszystkim certyfikaty, jeśli ktoś nie zna znaczenia skladników, ale i tak wielkim ulatwieniem jest umiejętność rozpoznawania skladów. No i jak ten Scheller się spisuje?

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Korah

To, ze pisze 95% skladników naturalnych o niczym nie świadczy, gdyż niektore ze szkodliwych substancji również jest pochodznia naturalnego, np parafina, jest olejem mineralnym wydobywanym z glębin. Nie ma jednak nic wspólnego z troską o skórę. Tak więc licza się przede wszystkim certyfikaty, jeśli ktoś nie zna znaczenia skladników, ale i tak wielkim ulatwieniem jest umiejętność rozpoznawania skladów. No i jak ten Scheller się spisuje?

Ale tam był Methylparaben i inne takie plus DMDM o ile się nie mylę. Żelu jeszcze nie używałam. Zacznę używać jak skończę inną rzecz, bo jak tamtą odstawię teraz to już nigdy jej nie skończę. Myślę, że najpóźniej od 1 kwietnia powinnam zacząć ten żel.

[Korah]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Ale tam był Methylparaben i inne takie plus DMDM o ile się nie mylę. Żelu jeszcze nie używałam. Zacznę używać jak skończę inną rzecz, bo jak tamtą odstawię teraz to już nigdy jej nie skończę. Myślę, że najpóźniej od 1 kwietnia powinnam zacząć ten żel.

No bo te parabeny i DMDM byly pewnie w pozostalych 5%.