Kosmetyki nr 1, potem trzeba klepać biedę - vol. 23

[dokia]

Hej,
ale się wyspałam , jak nieprzytomna spałam do 9tej bez żadnej przerwy. Śniadanko za mną, zaraz kawkę zrobię. Komu kawę?

[jamapi]

Napisane przez dokia

Hej,
ale się wyspałam , jak nieprzytomna spałam do 9tej bez żadnej przerwy. Śniadanko za mną, zaraz kawkę zrobię. Komu kawę?

ja kolejną nie pogardzę

[dokia]

Napisane przez musso4

Bry, u mnie lepiej, po kropówce skurcze przeszły, jeszcze cała nie zeszła, dostałam też sterydy na rozwój płuc, muszę jeszcze chociaż 6-7 tygodni w dwupaku wytrzymać, mam doła w tym szpitalu i chce mi się kawy dopieto tż mi przywiezie razem z innymi rzeczami o których wczoraj zapomniałam jak pojechał do domu mnie pakować

będziemy z Tobą te tygodnie liczyć i trzymać kciuki za każdy kolejny tydzień

[porzeczka2602]

Napisane przez zalotnica83

Ciekawa jestem kiedy Sarunieczka ostatnio była u gina???

A wogóle była ??

Musso

[dokia]

lecę do roboty... paaaa
Wasze kubki po kawach pomyję później , swój zresztą też

[sheryl]

Hej dziewczynki

[Dorotxy]

dzieńdoberek
dziś zimnica straszna, czasem na chwile wyjdzie słońce ale wieje strasznie

Wikusia chyba stres przedszkolny odchorowuje, bo rano już markotna wstała, a potem zwymiotowała, zdenerwowała się tym i wtulona we mnie zasnęła i śpi, już kiedyś tak miała, nie wiem co by jej teraz stanęło na żołądku jak tylko herbatkę oddała, pewnie stres
nie wiem co z tym przedszkolem, wasze maluchy też tak miały?
nie chce tam chodzić ale jak już pójdzie jest ok, tylko mało jako jedyna je
ale się bawi, leżakuje i rysuje....

Napisane przez musso4

A ja jestem w szpitalu i zosatnę prawdopobnie do poniedziałku dostałam skurczy co kilka minut, zadzwoniłam do ginka, kazał od razu jechać na IP... Już tęsknie za Klaudią

dasz radę

[sarraa]

Napisane przez Dorotxy

dzieńdoberek
dziś zimnica straszna, czasem na chwile wyjdzie słońce ale wieje strasznie

Wikusia chyba stres przedszkolny odchorowuje, bo rano już markotna wstała, a potem zwymiotowała, zdenerwowała się tym i wtulona we mnie zasnęła i śpi, już kiedyś tak miała, nie wiem co by jej teraz stanęło na żołądku jak tylko herbatkę oddała, pewnie stres
nie wiem co z tym przedszkolem, wasze maluchy też tak miały?
nie chce tam chodzić ale jak już pójdzie jest ok, tylko mało jako jedyna je
ale się bawi, leżakuje i rysuje....



dasz radę

musi się przyzwyczaić, ja przez pierwszy miesiąc w przedszkolu co rano wyłam a potem już było ok i jak mnie odbierali to miałam pretensje, że tak szybko

Musso

[aknowi88]

dzień doberek
Mała zasnęła więc biorę się za zupę szczawiową bo mi się zachciało a potem prasowanie bo sterta czeka

Napisane przez despa

a ja po tym jak u moich rodziców pojawił się owczarek większe opory mam przy małych "szczekaczach"

dla mnie też takie małe piździki są gorsze

Napisane przez musso4

Bry, u mnie lepiej, po kropówce skurcze przeszły, jeszcze cała nie zeszła, dostałam też sterydy na rozwój płuc, muszę jeszcze chociaż 6-7 tygodni w dwupaku wytrzymać, mam doła w tym szpitalu i chce mi się kawy dopieto tż mi przywiezie razem z innymi rzeczami o których wczoraj zapomniałam jak pojechał do domu mnie pakować

ojoj będzie dobrze
ale chyba nie musisz tam zostać do rozwiązania

[moniak85]

proszsz macie mnie uśmiechniętą na ostatnim zdjęciu http://mademoiselle-zu.blogspot.com/...krzyskich.html

[Dorotxy]

Napisane przez sarraa

musi się przyzwyczaić, ja przez pierwszy miesiąc w przedszkolu co rano wyłam a potem już było ok i jak mnie odbierali to miałam pretensje, że tak szybko

Musso

no mam nadzieję, bo tak chciała iść do szkoły albo przedszkola a teraz już nie chce ....

Napisane przez moniak85

proszsz macie mnie uśmiechniętą na ostatnim zdjęciu http://mademoiselle-zu.blogspot.com/...krzyskich.html

no jak ładnie jaka szczęśliwa z kosmetykami, mówiłam, że spotkanie będzie udane

[musso4]

No nie, powiedzieli mi wstępnie do poniedziałku, głodna jestem, bo to pseudo śniadanie to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać tż ma przyjechać po obiedzie, bo jak znowu będzie niejadalny to mi coś przywiezie konkretnego

[jolkag78]

Napisane przez moniak85

nie mam nic z tej firmy

Ja tez nie mam, ale podobaja mi sie ich lakiery

Napisane przez musso4

A ja jestem w szpitalu i zosatnę prawdopobnie do poniedziałku dostałam skurczy co kilka minut, zadzwoniłam do ginka, kazał od razu jechać na IP... Już tęsknie za Klaudią

bedzie good

Napisane przez Sarunieczka

pogłaskałabym nie boję się dużych psów,tylo tych z płaskimi łbami co podobno są agresywne

Borys nie jest duży, jest do kolana, ale ma olbrzymia głowę

Napisane przez musso4

Bry, u mnie lepiej, po kropówce skurcze przeszły, jeszcze cała nie zeszła, dostałam też sterydy na rozwój płuc, muszę jeszcze chociaż 6-7 tygodni w dwupaku wytrzymać, mam doła w tym szpitalu i chce mi się kawy dopieto tż mi przywiezie razem z innymi rzeczami o których wczoraj zapomniałam jak pojechał do domu mnie pakować

no to super A nie ma tam automatów z kawą?

My dzisiaj idziemy na roczek córci mojego brata

[aknowi88]

Napisane przez musso4

No nie, powiedzieli mi wstępnie do poniedziałku, głodna jestem, bo to pseudo śniadanie to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać tż ma przyjechać po obiedzie, bo jak znowu będzie niejadalny to mi coś przywiezie konkretnego

uff to dobrze, że tylko do poniedziałku
to już niech coś gotuje, bo nic dobrego raczej nie będzie

a mi ten głupi fb dalej nie działa wczoraj raz zadziałał co Wam pisałam a potem znowu niet

[jamapi]

biorę się za mycie okien

[musso4]

Dziewczyny jak chcecie schudnąć to idźcie do szpiala

[alytjow]

Napisane przez dokia

lecę do roboty... paaaa
Wasze kubki po kawach pomyję później , swój zresztą też

to mi łej pracy, nie zamęcz tych maturzystów.... a ,oze podesle ci jeszcze jednego co??

[cheneelle]

Napisane przez Tygrysek17

udanej imprezy

u mnie też malutka ale jak cieszy

Była bardzo udana

Napisane przez musso4

mnie teściowa nawiedziła ale już pojechała, Klaudia dała jej popalić na podwórku z piłką, babcia miała płuca na wierzchu

kochana wnusia

Napisane przez moniak85

proszsz macie mnie uśmiechniętą na ostatnim zdjęciu http://mademoiselle-zu.blogspot.com/...krzyskich.html

jest i uśmiechnięta Monia

Napisane przez musso4

No nie, powiedzieli mi wstępnie do poniedziałku, głodna jestem, bo to pseudo śniadanie to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać tż ma przyjechać po obiedzie, bo jak znowu będzie niejadalny to mi coś przywiezie konkretnego

Oddam Ci mój obiad bo ja na jedzenie patrzeć nie mogę

Hey
Padam ze zmęczenia

[sheryl]

Napisane przez dokia

Założyłyście nowy wątek widzę. Zaglądnęłam więc na pierwszą jego stronę, aby sprawdzić czy mnie nie wyrzuciłyście. Bo ostatnio nie piszę przecież

No weź głupot nie gadaj! Nikt Ciebie ani nikogo nie wywali za niepisanie przez jakiś okres czasu.
Takie życie. Przecież pamiętasz o nas i co jakiś czas zaglądasz.

Napisane przez dokia

o to tak jak mój Junior

Mój też. Nie ciągnie go do piesków, nie leci do nich do głaskania... Nawet jak jakaś pani mówi:" możesz chłopczyku pogłaskać", to mówi, że nie chce. I dobrze.

Napisane przez dokia

Dzięki
Ja jutro do pracy na bezsensowną robotę- zajęcia z maturzystami ale... wprowadzam innowację i zabieram też moją Olę (chłopakom z technikum przedstawię, hihi ) - zabieram ją na siłę, bowiem wg nowych przepisów, skoro ona wybrała profil biologiczno-chemiczny to na maturze MUSI zdawać fizykę na poziomie rozszerzonym , a że ona "durnowata" z tej fizyki - to nie zaszkodzi jej obserwować moje lekcje, no nie? ona wcale nie jest szczęśliwa z tego powodu, ale że zajęcia na 11tą to się wyśpi - obudzę ją o 10tej

Fajnie

Napisane przez kasiaa0409

Ja do 5 roku życia uwielbiałam psy. Po tym owczarek mnie pogryzł i boję się ich bardziej niż ognia

Normalne. Moja mama też ma takie doswiadczenia i do tej pory (65 lat) nie lubi psów.

[Dorotxy]

Wikusia się obudziła napiła i powoli wraca do siebie

a ja niedawno wypiłam z mamą kawę i mamy nową właściwie już nie tak nową cukiernię i są tam pycha pączki jak domowe innych nie zjem i nawet kawa mi dziś smakowała

[Buniat]

Witam WAS

Musiaku wytrzymasz

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

pisałyście o kosmetykach Marizia, oglądałam parę razy katalog w necie, ale jakoś mnie nie zachęciły do zapisania się, ani do zakupu


ja teraz już pomału dochodzę do siebie, miałam niezły spadek ciśnienia rano, mało nie zemdlałam, ale już jest lepiej, wypiłam dwie szklanki zielonej herbaty i jakoś żyję

[sheryl]

Nadrabiam was na raty, no ale niestety weekend, rodzina na głowie , pogoda do d...
Teraz zasiadłam do makijażu, maluje się tą polecaną na głównym kredką fioletową z CT i dawno takiej tandety w rekach nie miałam.

Napisane przez dokia

a to tak jak parę lat temu było z reformą przedszkoli i tymi 5ciolatkami w szkole podstawowej. Nagle do zerówek wpadł zakaz uczenia literek, pisania i czytania . Ogłupia nam ta reforma nasze dzieci

A one i tak umieją, bo w domu się nauczą. Mój sam się uczy, przylatuje z pytaniem co to za literka, zna je i już skubany zaczyna pisać wyrazy. Ale to jest dowód na to, że dzieciaki w tym wieku mogą i chcą się uczyć takich rzeczy przez ciekawość i zabawę.

Napisane przez musso4

A ja jestem w szpitalu i zosatnę prawdopobnie do poniedziałku dostałam skurczy co kilka minut, zadzwoniłam do ginka, kazał od razu jechać na IP... Już tęsknie za Klaudią

Oooj, Kciuki trzymam będzie dobrze.

Napisane przez moniak85

mnie nie było dziś 3h a i tak myślałam o Wiki

Ja też tak mam, wystarczy, że jestem dłużej poza domem i już myślę o dziecku.

[despa]

heloł!

Napisane przez musso4

A ja jestem w szpitalu i zosatnę prawdopobnie do poniedziałku dostałam skurczy co kilka minut, zadzwoniłam do ginka, kazał od razu jechać na IP... Już tęsknie za Klaudią

Napisane przez moniak85

proszsz macie mnie uśmiechniętą na ostatnim zdjęciu http://mademoiselle-zu.blogspot.com/...krzyskich.html

ale dalej nie wiemy co z ząbkami czy rzeczywiście wszystkie są

Napisane przez Dorotxy

no mam nadzieję, bo tak chciała iść do szkoły albo przedszkola a teraz już nie chce ....

no jak ładnie jaka szczęśliwa z kosmetykami, mówiłam, że spotkanie będzie udane

A rozmawiałaś z nią? Może się coś dzieje co ją martwi, może ktoś jej dokucza?

[musso4]

Tż przywiózł mi normalne jedzenie kawę i słodycze pokimałam trochę i zaraz idę spać spowrotem, bo całą noc nie spałam
dali mi też coś na uspokojenie i od razu lepiej

[sheryl]

Napisane przez Dorotxy

Wikusia chyba stres przedszkolny odchorowuje, bo rano już markotna wstała, a potem zwymiotowała, zdenerwowała się tym i wtulona we mnie zasnęła i śpi, już kiedyś tak miała, nie wiem co by jej teraz stanęło na żołądku jak tylko herbatkę oddała, pewnie stres
nie wiem co z tym przedszkolem, wasze maluchy też tak miały?
nie chce tam chodzić ale jak już pójdzie jest ok, tylko mało jako jedyna je
ale się bawi, leżakuje i rysuje....

Wymioty u dziecka przedszkolnego to często jakiś wirus (częściej niż zatrucie, co rodzice nagminnie w takich przypadkach podejrzewają).
Ja bym już pewnie podejrzewała wirusa, no chyba, ze Twoja tak ma, że tak reaguje na stres.
Przedszkolem się nie przejmuj, każde dziecko potrzebuje ileś tam czasu na aklimatyzację.

[moniak85]

Napisane przez despa

heloł!

ale dalej nie wiemy co z ząbkami czy rzeczywiście wszystkie są

A rozmawiałaś z nią? Może się coś dzieje co ją martwi, może ktoś jej dokucza?

niedługo pozbędę się ósemki

możliwe, że dzieci jej dokuczają i już minęła jej ochota

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

jedziemy z okiem do szpitala...

[Buniat]

Napisane przez moniak85

niedługo pozbędę się ósemki

możliwe, że dzieci jej dokuczają i już minęła jej ochota

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

jedziemy z okiem do szpitala...

Moniak, powiem, że wreszcie
przecież to jest oko !!

[sheryl]

Napisane przez moniak85

jedziemy z okiem do szpitala...

A jednak... Coś się dzieje?

[Dorotxy]

Napisane przez despa

A rozmawiałaś z nią? Może się coś dzieje co ją martwi, może ktoś jej dokucza?

i z wychowawczyniami
myślimy że to przestawienie się jej się nie widzi, jak myją ząbki czy sprzątają to wszystkie czy inne rzeczy na spacerki jakieś długie nie chodzą, na w domu chodziła, może inaczej to sobie wyobrażała i dlatego

Napisane przez sheryl

Wymioty u dziecka przedszkolnego to często jakiś wirus (częściej niż zatrucie, co rodzice nagminnie w takich przypadkach podejrzewają).
Ja bym już pewnie podejrzewała wirusa, no chyba, ze Twoja tak ma, że tak reaguje na stres.
Przedszkolem się nie przejmuj, każde dziecko potrzebuje ileś tam czasu na aklimatyzację.

raz już tak miała, może to rzeczywiście jakiś wir albo stres, ważne że już jest dobrze i nawet teraz maluje

Napisane przez moniak85

jedziemy z okiem do szpitala...

w końcu

[aknowi88]

Napisane przez jamapi

biorę się za mycie okien

oj moim też by się przydało ale tak mi się nie chce stwierdziłam że pomyję w październiku i wypiorę wtedy firany (na święta już będą czyste), a przed świętami tylko przetrę okna