|
|
#421 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
|
|
|
|
|
#422 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
miałaś szczęście bo trafiłaś na mądrego i delikatnego chłopaka, myślę że z nim każdy kolejny raz będziesz miała lepszy, powodzenia!
|
|
|
|
|
#423 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Pytanie do Pana dr i Wizażanek, krwawienie po stosunku
pierwszy raz współżyłam z moim chłopakiem, no i pojawiło sie krwawienie, wiem ze to normalne , nurtuje mnie jedno pytanie czy jesli za dwa-trzy dni mam okres pojawi się on normalnie? prosze o odpowiedz
|
|
|
|
|
#424 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 890
|
Dot.: Pytanie do Pana dr i Wizażanek, krwawienie po stosunku
Cytat:
__________________
praca licencjacka 0% |
|
|
|
|
|
#425 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 353
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
U mnie pierwszy raz wyglądał i był z dzisiejszego punktu widzenia...śmieszny
Z obecnym chłopakiem oczywiście Bo dla jasności dalej z nim jestem. Chcicę miałam ogromną, dodatkowo nastrój sprzyjający, wcześniej trochę piliśmy, bo była to nasza rocznica ale strach przed zajściem w ciążę także dawał o sobie znać. Przez co w momencie, gdy we mnie wszedł i parę razy się poruszył odskoczyłam jak oparzona, mówiąc ''a jak zajdę w ciążę?'' , uspokoił mnie, że przecież to niemożliwe, także z powrotem zaczęliśmy..i kolejny raz sytuacja się powtórzyła. Pierwszy raz...średni. Za duży stres Kolejne coraz to lepsze Co do bólu -kwestia indywidualna jak sądzę. Mnie bolało tylko jak za głęboko wchodził. I był to ból przeszywający, potem zwolniliśmy i było ok Krwawienia nie miałam... myślę, że to przez to, że wcześniej praktykowaliśmy petting.
__________________
''Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie'' Zapuszczam naturalne włosy ;p Wprowadzam wiele zmian! |
|
|
|
|
#426 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
haha no tak obawa przed zajściem w ciążę bywa czasami najlepszą antykoncepcją, skąd ja to znam
|
|
|
|
|
#427 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
MaM dokładnie tak samo
Bardzo się boje tej ciąży, chłopak używa wzmacnianych prezerwatyw, ale ja żadnych tabletek nie biorę. Mam szalone problemy z tarczycą, jadę na Eutyroxie juz 5-6 rok i się trochę obawiam ze tabletki mi tarczyce wystrzelą w kosmos. Na szczęście chłopakowi też się nie spieszy do zakładania rodziny i pamięta co robić
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#428 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Carmacode widzę że po raz kolejny się zgadzamy-ja też nie chcę nigdy brać tabletek ze względu na tarczycę, chyba w tym wypadku trzeba będzie wybrać chłopaka któremu naprawdę można ufać i liczyć że zachowa się odpowiedzialnie
Ty akurat masz takiego, wnioskuję z opisu Waszego pierwszego razu i relacji która Was łączy. Musicie być fajną parą
|
|
|
|
|
#429 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 353
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
Wystarcza mi wahania nastroju przed i w trakcie okresu :P Poza tym mysle, ze jak wszystko sie robi z glowa to bedzie dobrze, bez niepotrzebnych niespodzianek. Kalendarzyk i gumki najsilniejsze jakie moga byc, wzamacniajce i okej jest. Tylko nie kazdy przepada za gumkami ^^ Poza tym jak juz sie decyduje na wspolzycie z facetem to uwazam, ze potrzeba takze duzo rozmow co by bylo gdyby... Trzeba wiedziec, ze sie ma wsparcie i jak cos facet, by nas nie zostawil
__________________
''Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie'' Zapuszczam naturalne włosy ;p Wprowadzam wiele zmian! |
|
|
|
|
|
#430 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
Chyba jednak zostaniemy przy gumkach. Takie pytanie z ciekawości, od kiedy Ty sypiasz ze swoim chłopakiem?
|
|
|
|
|
|
#431 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Carmacode nie sypiam
na razie nie wybrałam stałego chłopaka, chociaż myślę że w tym roku to się zmieni (tak sobie zaplanowałam wcześniej
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#432 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 10
|
Po utracie dziewictwa....
Witam mam 19 lat i mam pytanko bo strasznie mnie to nurtuje , w piątek straciłam dziewictwo , uprawialiśmy też seks wczoraj, używalismy prezerwatywy , czy swędzenie i lekki ból , czy to normalne?
|
|
|
|
|
#433 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 5 883
|
Dot.: Po utracie dziewictwa....
Tak,to normalne.
|
|
|
|
|
#434 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: Po utracie dziewictwa....
dzięki
|
|
|
|
|
#435 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#436 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
jak to się mówi-nie wywołuj wilka z lasu
|
|
|
|
|
#437 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 78
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Ja też mam maleńki biust, wręcz go nie mam... Małe B. Obraz nędzy i rozpaczy... Ale ogólnie jestem drobnej budowy, 50kg. Co od tabletek anty to ja też średnio o nich wiem :P Raczej sądzę, że chciałabym seks w gumie i dojście poza mną. Do ginekologa się dopiero wybieram, także może mi przybliży tą kwestie ![]() Wiem jedno- nie ma się co spieszyć. Ja jeszcze gotowa nie jestem, a petting w zupełności wystarczy a orgazm także się pojawia praktycznie za każdym razem!
|
|
|
|
|
|
#438 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 9
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Witam
Ja straciłam swoje dziewictwo całkiem niedawno - listopad w poprzednim roku. Z chłopakiem znałam się od prawie 6 lat, przez 3 lata nie mieliśmy kontaktu, ale mniejsza z tym. Byliśmy ze sobą 1,5 roku i dopiero po tym czasie zrobiliśmy to. Zwlekaliśmy tylko tak długo ze względu na to, że mieszkał za granicą i widywaliśmy się rzadko. Wcześniej pieścił mnie w miejscach intymnych, nic więcej. Pierwszy raz był ch... i krótki pomimo, że byłam bardzo podniecona i mokra to stres robił swoje, kilka pchnięć i już miałam dosyć! Bolało mnie strasznie i nie chciałam już więcej, żeby chłopaka tak nie zostawić zrobiłam mu dobrze ustami Co do krwawienia to tylko po stosunku trochę miałam gatki zakrwawione i tyle.Mój drugi raz był wczoraj Z tym, że chłopak nie jest moim partnerem, zaczęliśmy się niedawno spotykać. Strasznie mnie podniecił i w sumie miałam na to ochotę. Byłam bardzo mokra Zaczął delikatnie od palcówki, potem wszedł we mnie najpierw w pozycji klasycznej. Wgl było bardzo śmiesznie, bo nie mógł dostać się do mojej dziurki mimo, że mu pomagałam haha A chłopak jest już bardzo doświadczony w tych sprawach. Baaardzo mnie bolało znowu ;/ Straciłam trochę ochotę, nie byłam jakaś spięta. Przeszliśmy na pozycję na jeźdźca, ale to nic nie dało, poprosiłam, żeby zwolnił, było już lepiej, ale jeszcze nie to. Na końcu jeszcze pozycja boczna, już mnie tak nie bolało, ale jakiejś super przyjemności nie odczuwałam, więc daliśmy sobie spokój ;/ Jestem ciekawa ile jeszcze te bóle potrwają? Chłopak powiedział mi, że jestem "mega ciasna" Niby komplement, no ale z drugiej strony na moją niekorzyść ;pCzekam na jakieś porady
|
|
|
|
|
#439 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Jeśli się kochacie i jesteście pewni swego, to myślę, ze dziewczyna nie będzie sie za mocno spinać. Możecie przed stosunkiem napić się odrobiny wina dla rozluźnienia. Zrób jej długą, delikatną i namiętną grę wstępną- całuj dokładnie wszędzie i nie spiesz sie z tym. Masuj jej miejsce intymne. Proponuję też, żebyś to Ty ją rozebrał. W czasie zabawy powiedz, że ją kochasz, to na pewno nie zaszkodzi, a może sprawi, że dziewczyna będzie się uspokajać.
Na pewno po wprowadzeniu początku członka nie wbijaj się w nią na chama. Zrób to powoli i z wyczuciem, a jeśli powie, że masz przestać, to przestań. Możecie zmieniać pozycje. Mnie na przykład na misjonarza strasznie bolało, a już na pieska nic nie czułam. |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#440 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 353
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Wlasnie wino na zrelaksowanie sie jest najlepsze
Ciekawi mnie jedynie fakt bolu przy niektorych pozycjach. Dawniej czytalam na pewnej stronie, ze, gdy boli nas w jakiejs pozycji to znaczy, ze nie mamy dobrze wycwiczonych miesni miednicy, i czlonek w momencie ''przebijania sie'' przez warstwy powlok ,gdy dociera do trzeciej rzekomo ostatniej, w pewnym momencie obija sie a to w przecherz, a to w jelita- i stad bol. Ile w tym prawdy? Nie wiem, badz co badz zaciekawilo mnie to i musialam sie tym podzielic
__________________
''Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie'' Zapuszczam naturalne włosy ;p Wprowadzam wiele zmian! Edytowane przez Sapphiere_Alice Czas edycji: 2014-02-20 o 15:56 |
|
|
|
|
#441 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 6
|
Pierwszy raz.
Cześć dziewczyny.
Mam mały problem, który od kilku dni nie daje mi spokoju. Próbowałam rozwiązać go sama...ale nie wyszło. Chodzi o to, że kilka miesięcy temu poznałam chłopaka, który kompletnie zawrócił mi w głowie. Początkowo starałam się ograniczyć kontakt z nim, ale działa na mnie tak że nie potrafię. Spotkaliśmy się parę dni temu, mieliśmy porozmawiać, ale rozmowa nie szła nam najlepiej, właściwie to w ogóle nie chciałam tracić czasu na rozmowę. Jest pierwszym chłopakiem, któremu pozwalam być tak blisko, dotykać i całować w taki sposób. Wiem, że on chce więcej, ja też tego chcę, ale problemem jest to że ja nigdy nie kochałam się z żadnym mężczyzną. Nie wiem jak mu o tym powiedzieć, wiem ze powinnam ale nie wiem jak na to zareaguje. Nie planujemy stworzyć związku, ponieważ on za jakiś czas wyjeżdża. Chcemy mieć dobre wspomnienia a ja w końcu czuję do kogoś coś więcej niż sympatię i nie płoszę się przed jego dotykiem. Jednak na samą myśl o tym że mam się z nim kochać bardzo się spinam. Chcę tego bardzo, ale kompletnie nie wiem jak zareguje na moje wyznanie. |
|
|
|
|
#442 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 13
|
Hej dziewczyny
![]() Mam 21 lat i jak tytuł mówi nie spałam nigdy jeszcze z facetem. Troche się tego obawiam. Jestem z chłopakiem niezbyt długo a we mnie hormony szaleją. Z jednej strony chciałbym już to zrobić ale z drugiej moja głowa mówi stanowcze NIE. Najgorsze jest to że On jest doświadczony w tych sprawach a ja kompletnie nie za każdym razem jak się spotykamy że sie chłopak męczy ... Rozmawialiśmy na temat seksu i nawet nie zdziwiła mnie jego reakcja jak powiedziałam mu że z nikim nie spałam bo zapewne każdy facet by się zdziwił jak spotka 21-letnią dziewczyne która w temacie seksu jest kompletnie zielona. Mój problem polega raczej na tle psychiki bo najbardziej czego się obawiam to tego że będe porównywana do "poprzedniczek" i nie bd w stanie go zadowolić ;/ a na prawde mi na nim zależy. Wiem głupie. Ale nawet nie bardzo mam z kim o tym pogadać ;<POMÓŻCIE ![]() |
|
|
|
|
#443 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: pierwszy raz ;)
Zrób to i bedzie z głowy.
Szczególnie jeśli chłopak jest ok i wie, że jesteś dziewicą. |
|
|
|
|
#444 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 137
|
Dot.: pierwszy raz ;)
Jeśli facet jest doświadczony, a do tego świadomy, że to będzie Twój pierwszy raz, to myślę, że szczególną wagę przyłoży do tego, żebyś czuła się jak najbardziej komfortowo. Z seksem jest trochę tak, że trzeba się go zwyczajnie nauczyć, te pierwsze razy nie zawsze wyglądają tak, jak sobie wyobrażamy. Jeśli Twoim problemem jest tylko to, że obawiasz się porównań do jego poprzednich partnerek, to zdecydowanie powinnaś wyzbyć się takiego myślenia, bo jest głupie, a jeśli w każdym innym aspekcie czujesz, że jesteś gotowa, by to zrobić, czujesz, że to jest ten facet, to zrób to - tak jak paula78 już Ci doradziła. Zacznijcie poznawać wasze ciała, potrzeby, rozmawiajcie otwarcie o seksie i wszystko na pewno będzie dobrze. Zbliżycie się do siebie jeszcze bardziej
|
|
|
|
|
#445 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
|
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#446 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 35
|
Dot.: pierwszy raz ;)
mój chłopak, z którm jestem ponad 4 lata też byliśmy dla siebie wzajemnie pierwszymi partnerami i zrobiliśmy to po "dwudziestce". Pamiętam jak we mnie hormony buzowały i chciałam to zrobić a on był taki..... zawstydzony??? no i oczywiście pierwsze stosunki nie były jakieś rewelacyjne, ale teraz jest super
|
|
|
|
|
#447 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: Pierwszy raz.
Malinowa192 jesteś całkowicie pewna, że chcesz stracić dziewictwo z chłopakiem, z którym wiesz, że nie będziesz bo wyjeżdża? Wiem, że to jest w pełni osobista decyzja, ale powiem Ci, jak to było u mnie. Mimo, że kochałam się pierwszy raz z chłopakiem, a którym wiedziałam, że będę, to brak tej błony przez 4 dni chodził mi po głowie. Zastanawiałam się czy nie za szybko jednak? A może warto było poczekać? Takie myśli po kilku dniach przeszły, bo wiedziałam, że mój TŻ jest i będzie (jak to sam lubi powtarzać) obok mnie i wiedziałam, że nie jestem tylko przelotną miłostką.
Tak z własnego doświadczenia Ci radzę, zastanów się proszę, wiadomo każda kobieta odbiera to inaczej, ale po prostu nie chcę, żebyś czegoś potem żałowała. Ja sama wiem, jaka była, kusiłam, normalnie diablica, ale jak usłyszałam, pytanie czy na pewno chcę to zrobić, to powiem Ci, że na początku mnie to zbiło :PBoisz się powiedzieć, że jesteś dziewicą i nigdy się nie kochałaś? Nie ma w tym nic strasznego, jeśli chłopak jest Ciebie wart, to tym bardziej powinien Cię docenić. Nie krępuj się mu o tym powiedzieć, bo wtedy chłopak się inaczej nastawi i będzie wiedział, że musi działać wolniej i delikatniej. |
|
|
|
|
#448 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 18
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cześć dziewczyny
![]() Mój pierwszy raz był dość zabawny Przed tym wydarzeniem mieliśmy kilka nieudanych prób - bolało. Byłam gotowa i chciałam to zrobić właśnie z tym mężczyzną, dlatego prowadziliśmy długie rozmowy na ten temat. W końcu stało się to spontanicznie podczas wspólnego oglądania filmu do snu. Oczywiście na samym początku-prezerwatywa. Mój ukochany wiedząc jak bardzo nie chce zajść w ciąże specjalnie pokazał mi, że dobrze ją założył co mnie bardzo rozbawiło i rozluźniło Następnie zaczęły się pieszczoty i powolutku, powolutku posuwał się naprzód Ból był, ale mniejszy niż poprzednio, w trakcie TŻ spytał czy ma się wycofać, ale nie chciałam. Może nie odczułam jakiejś super przyjemności, ale było to bardzo podniecające przeżycie, nawet w pierwszej chwili nie zwróciłam uwagi na krwawienie, które u mnie akurat wystąpiło (mimo pettingu), na szczęście jednorazowo. Najlepsze jest to, że mój mężczyzna jest starszy ode mnie i co oczywiste bardziej doświadczony, a nasz stosunek trwał nieco ponad minutę Chciał od razu zabrać się za drugi raz, ale ja miałam dość na ten dzień Chłopak tak przeżywał, że jeszcze w nocy budził się ze słowami "nie do wiary!". Trochę długo go przetrzymałam a napięcie seksualnie było z kosmosu Podsumowując, mimo różnego rodzaju dyskomfortu bardzo dobrze wspominam swój pierwszy raz. Mój mężczyzna bardzo mi to ułatwił i cieszę się, że jest tym pierwszym i mam nadzieję ostatnim ![]() Ps. Było to przeżycie, które odczuł także mój organizm. Okres spóźnił mi się 2 dni. Była lekka panika, ale wszystko dobrze się skończyło. Pozdrawiam serdecznie
|
|
|
|
|
#449 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Lewobrzeże
Wiadomości: 2 661
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Wczoraj przeżyłam swój pierwszy raz. Cholernie bałam się bólu i krwi a szczerze? zero krwi, boleć trochę bolało ale do wytrzymania. Cieszę się, że to było z moim Tż
)
|
|
|
|
|
#450 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 43
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Od kiedy miseczka B to maleńki biust? Przecież to już jest rozmiar który jest na tyle duży, że wyróżnia się spod ubrania, a na tyle mały że nie ma absolutnie żadnego zwisu. Po prostu idealny biust. Powie Ci to każdy niezakompleksiony facet który ma poczucie estetyki, a nie bezmyślnie powtarza zasłyszne w męskim gronie teorie, że im większy tym lepszy które powtarzają bezmyślnie od czasów podstawówki.
A po drugie to sama piszesz, że jesteś filigranowej postury, więc tym bardziej rozmiar B jest wystarczający. No chyba, że masz nieodpowiednio dobrany stanik i to nie jest B
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:00.







Z obecnym chłopakiem oczywiście
ale strach przed zajściem w ciążę także dawał o sobie znać. Przez co w momencie, gdy we mnie wszedł i parę razy się poruszył odskoczyłam jak oparzona, mówiąc ''a jak zajdę w ciążę?'' , uspokoił mnie, że przecież to niemożliwe, także z powrotem zaczęliśmy..i kolejny raz sytuacja się powtórzyła. Pierwszy raz...średni. Za duży stres 













