Naszym plotkom nie ma końca, czyli wątek dla wszystkich chcących pogadać cz. II

[bujdanaresorach]

Napisane przez LeejdiNaati

Dlatego ja ostatnio chodzę tylko w legginsach Przynajmniej szoku nie ma

Ja też, jeszcze nie wyglądam w nich tak tragicznie, ale sama świadomość, że mi się brzuchol wylewa... Jezu, jeszcze sobie ubzdurałam, że wszyscy to widzą, choć miałam długą koszulkę. W dodatku, ostatnio mama tż, która jest raczej bezpośrednią osobą i jak zawsze mówiła, że chyba pożeram tynk, bo takie ze mnie chucherko to powiedziała, że trochę mi się przytyło.

[LeejdiNaati]

Napisane przez bujdanaresorach

Ja też, jeszcze nie wyglądam w nich tak tragicznie, ale sama świadomość, że mi się brzuchol wylewa... Jezu, jeszcze sobie ubzdurałam, że wszyscy to widzą, choć miałam długą koszulkę. W dodatku, ostatnio mama tż, która jest raczej bezpośrednią osobą i jak zawsze mówiła, że chyba pożeram tynk, bo takie ze mnie chucherko to powiedziała, że trochę mi się przytyło.

Mogłaś powiedzieć, że to zapasy po zimie

[Jacqueline__]

Napisane przez Inspire

Jacq, przykro mi, że babcia zmarła, trzymaj się
ech, dziadek też nie najlepiej, w sumie to może być kwestia czasu jak umrze...

no, ale mogę teraz pochwalić się, że średnie wykształcenie mam

dziękuje Ins i bujda, trzymam się trzymam u mnie właśnie z babcią to też była kwestia czasu tylko.. za dużo jak na starszą kobietę..

ja też mam kochane takie dni paszteta właśnie.. raz że przez okres bo zawsze się czuje wtedy szczególnie gruba i brzydka, a dwa że przestałam ćwiczyć i wkurvviam się sama na siebie bo wiem ze jakbym systematycznie działała to od grudnia do teraz już bym widziała efekty

[Monichulaa]

Żaklin, całuję i ściskam mocno

[2018070520180950]

Z chęcią przygarne wasze kilogramy!



Dobra wyprasowalam sobie wszystko i jest ok


Teraz musze sie wziąć za naukę jak chce odpoczywać w majowke

[mia00]

Jacqueline__ przykro mi

O rozmowa o wadzę, ja ostatnio sprawdzałam, czy sie zmieszczę w szorty z zeszłego sezonu iii no problem, i się pochwalę, że dziś sobie pobiegałam z siostrą. Jutro pewnie zakwasy.

Wgl ja to stwierdzam, że faceci szybciej angażują się niż babeczki. Dziś usłyszałam od chłopaka, z którym się spotykam takie słowa, że on już tak jakby planuje swoje życie ze mną, mile to, że facet bierze to wszystko na poważnie, ale ja to nie mogę się nigdy zaangażować i wgl tak szybko. Chyba coś ze mną nie tak.

[pannaagacinska]

Napisane przez mia00

Jacqueline__ przykro mi

O rozmowa o wadzę, ja ostatnio sprawdzałam, czy sie zmieszczę w szorty z zeszłego sezonu iii no problem, i się pochwalę, że dziś sobie pobiegałam z siostrą. Jutro pewnie zakwasy.

Wgl ja to stwierdzam, że faceci szybciej angażują się niż babeczki. Dziś usłyszałam od chłopaka, z którym się spotykam takie słowa, że on już tak jakby planuje swoje życie ze mną, mile to, że facet bierze to wszystko na poważnie, ale ja to nie mogę się nigdy zaangażować i wgl tak szybko. Chyba coś ze mną nie tak.

Wydaje mi sie, ze faceci rownie czesto sie angazuja co my, ale o tym tak bezposrednio nie mowia zebysmy nie poczuly ze jest 'zlapany'

Chociaz.. moj TZ po 7 msc naszej blizszej znajomosci ostatnio wciaz powtarza: 'zobaczysz ze bedziesz moja zona'

Tez przytylam ze 3 kg

[bujdanaresorach]

Napisane przez mia00

Jacqueline__ przykro mi

O rozmowa o wadzę, ja ostatnio sprawdzałam, czy sie zmieszczę w szorty z zeszłego sezonu iii no problem, i się pochwalę, że dziś sobie pobiegałam z siostrą. Jutro pewnie zakwasy.

Wgl ja to stwierdzam, że faceci szybciej angażują się niż babeczki. Dziś usłyszałam od chłopaka, z którym się spotykam takie słowa, że on już tak jakby planuje swoje życie ze mną, mile to, że facet bierze to wszystko na poważnie, ale ja to nie mogę się nigdy zaangażować i wgl tak szybko. Chyba coś ze mną nie tak.

Nie wiem, to chyba zależy od ludzi, od stopnia zafascynowania drugą osobą.
Moi wcześniejsi faceci angażowali się szybko, za szybko. To było na zasadzie: "znamy się miesiąc, a ja już planuję z tobą dzieci i przyszłość" a po dwóch tygodniach zmiana planów "jednak mi się odwidziało". Wówczas ja zaczęłam się wkręcać, a po jakimś czasie plaskacz w twarz, bo on postanowił się wycofać. W brzydki sposób mnie porzucali, raz milczeniem, drugi raz suchym smsem "wyjeżdżam" i tyle, resztę dopowiedziałam sobie sama.
Z tż było inaczej. To ja zaczęłam się szybko wkręcać, on wolniej, dlatego musiałam wrzucić na luz i cieszyć się tym, że mogę go poznać.
Zauważyłam, że faceci uwielbiają tą całą otoczkę słodkich słówek, pozostawiania niedopowiedzeń, obiecanek, planowania rzeczy, które prawdopodobnie nigdy mogą się nie wydarzyć, a my łykamy to jak naiwne pelikany i wierzymy w słowa, a ignorujemy czyny.

[Jacqueline__]

Napisane przez Monichulaa

Żaklin, całuję i ściskam mocno

Napisane przez Kachaaa

Z chęcią przygarne wasze kilogramy!



Dobra wyprasowalam sobie wszystko i jest ok


Teraz musze sie wziąć za naukę jak chce odpoczywać w majowke

no z Ciebie to taka chudzinka kochana

ucz się ucz, a później odpoczywaj i baw się świetnie

Napisane przez mia00

Jacqueline__ przykro mi

O rozmowa o wadzę, ja ostatnio sprawdzałam, czy sie zmieszczę w szorty z zeszłego sezonu iii no problem, i się pochwalę, że dziś sobie pobiegałam z siostrą. Jutro pewnie zakwasy.

Wgl ja to stwierdzam, że faceci szybciej angażują się niż babeczki. Dziś usłyszałam od chłopaka, z którym się spotykam takie słowa, że on już tak jakby planuje swoje życie ze mną, mile to, że facet bierze to wszystko na poważnie, ale ja to nie mogę się nigdy zaangażować i wgl tak szybko. Chyba coś ze mną nie tak.

Napisane przez pannaagacinska

Wydaje mi sie, ze faceci rownie czesto sie angazuja co my, ale o tym tak bezposrednio nie mowia zebysmy nie poczuly ze jest 'zlapany'

Chociaz.. moj TZ po 7 msc naszej blizszej znajomosci ostatnio wciaz powtarza: 'zobaczysz ze bedziesz moja zona'

Tez przytylam ze 3 kg

mój Tż to chyba pierwszy facet którego znam który tak bardzo jest zaangażowany w związek, ale tak choooolernie bardzo zaczeliśmy być ze sobą w grudniu i jak poszliśmy na sylwestra do jego znajomych to przedstawił mnie jako swoją przyszłą żonę, powtarza to codziennie więc ... zostanę kiedyś tą żoną

[bujdanaresorach]

Aha, zapomniałam się pochwalić, zrobiłam dzisiaj cały Skalpel.

[Jacqueline__]

Napisane przez bujdanaresorach

Nie wiem, to chyba zależy od ludzi, od stopnia zafascynowania drugą osobą.
Moi wcześniejsi faceci angażowali się szybko, za szybko. To było na zasadzie: "znamy się miesiąc, a ja już planuję z tobą dzieci i przyszłość" a po dwóch tygodniach zmiana planów "jednak mi się odwidziało". Wówczas ja zaczęłam się wkręcać, a po jakimś czasie plaskacz w twarz, bo on postanowił się wycofać. W brzydki sposób mnie porzucali, raz milczeniem, drugi raz suchym smsem "wyjeżdżam" i tyle, resztę dopowiedziałam sobie sama.
Z tż było inaczej. To ja zaczęłam się szybko wkręcać, on wolniej, dlatego musiałam wrzucić na luz i cieszyć się tym, że mogę go poznać.
Zauważyłam, że faceci uwielbiają tą całą otoczkę słodkich słówek, pozostawiania niedopowiedzeń, obiecanek, planowania rzeczy, które prawdopodobnie nigdy mogą się nie wydarzyć, a my łykamy to jak naiwne pelikany i wierzymy w słowa, a ignorujemy czyny.

tak jak mówisz- to zależy od ludzi, od konkretnej osoby, zaangażowania i w ogóle tego wszystkiego. ludzie są różni, a mężczyźni to nie raz tak się zachowują że w ogóle nie da się tego ogarnąć... a co do tej otoczki zostawianej przez mężczyzn i co my łykamy- to mi udało się trafić na szczęście na kogoś kto cholernie dużo mówi, a jeszcze więcej pokazuje i udowadnia

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez bujdanaresorach

Aha, zapomniałam się pochwalić, zrobiłam dzisiaj cały Skalpel.

[justka89]

Dobry wieczór.
Dopiero wróciłam do domu, do 19.30 byłam w pracy a potem z koleżanką na piwie irlandzkim z sokiem miętowym i z leksza uderzyło mi do głowy Zaciesz totalny. Jutro od rana szkoła, nic nie mam przygotowane.

[2018070520180950]

Napisane przez Jacqueline__

tak jak mówisz- to zależy od ludzi, od konkretnej osoby, zaangażowania i w ogóle tego wszystkiego. ludzie są różni, a mężczyźni to nie raz tak się zachowują że w ogóle nie da się tego ogarnąć... a co do tej otoczki zostawianej przez mężczyzn i co my łykamy- to mi udało się trafić na szczęście na kogoś kto cholernie dużo mówi, a jeszcze więcej pokazuje i udowadnia

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Ja tez chyba trafiłam teraz na kogoś kto mówi wiele ale robi jeszcze wiecej i czynami to udowadnia ; z innymi prędzej niestety były tylko słowa

[Jacqueline__]

Napisane przez Kachaaa

Ja tez chyba trafiłam teraz na kogoś kto mówi wiele ale robi jeszcze wiecej i czynami to udowadnia ; z innymi prędzej niestety były tylko słowa

bo słowa to tylko słowa- nawet najpiękniejsze nie udowadniane, nie potwierdzane czynami, gestami są niewiele warte a jak widzę co robi dla mnie mój Tż. to łzy szczęścia mi się kręcą, a często i polecą- życzę sobie żeby tak było zawsze

[justka89]

Żaklina przykro mi z powodu babci. Trzymaj się

Moja koleżanka zakochała się w moim instruktorze od pierwszego wejrzenia, byłyśmy wtedy jeszcze trzeźwe Udało mi się z nim umówić na jazdy na przyszłą sobote, tylko u właścicielki trzeba potwierdzić Chce sie zapisać do tej szkoły i z nim tylko jeździć

[Nikaaa152]

Dzień dobry
Znowu muszę Was nadrobić. Wczoraj miałam piżama-party z przyjaciółką i jej kuzynką. Spałyśmy na karimatach i w śpiworach, ale o poduszce żadna nie pomyślała I do tego było cholernie zimno.
Przed chwilą wróciłam do domu, wykąpałam się i jakoś odechciało mi sie spać
Wieczorem impreza w trochę większym gronie

[2018070520180950]

Dzień dobry

[LeejdiNaati]

Dzień dobry dziewczyny

[madziarka_]

Dzień dobry

Jakie macie plany na dziś ? Ja dopiero dzisiaj się zmobilizowałam do prasowania ale już skończone....

Kurcze, chyba gdzieś mamy gniazdo os nie daleko bo nie zlicze ile już ich wpadło od rana , dobrze że po jakimś czasie wylatują ....tylko na koty muszę patrzeć bo chcą polować na to


Dziś dotarła moja pierwsza kartka byłam przekonana że pierwsze dojdą Niemcy, a tu dostatała dziewczyna z Tajwanu a wszystkie kartki wysyłałam w poniedziałek

[LeejdiNaati]

Napisane przez madziarka_

Dzień dobry

Jakie macie plany na dziś ? Ja dopiero dzisiaj się zmobilizowałam do prasowania ale już skończone....

Kurcze, chyba gdzieś mamy gniazdo os nie daleko bo nie zlicze ile już ich wpadło od rana , dobrze że po jakimś czasie wylatują ....tylko na koty muszę patrzeć bo chcą polować na to

Ja dzisiaj po południu jadę do TŻa i wracam jutro Mamy sobie zrobić popołudnie tylko dla siebie, jakiś spacerek, kolacja itp Ciekawe co z tego wyjdzie, bo wygląda jakby miało zacząć padać

A poza tym to miałam dzisiaj dopisać jeszcze podrozdział do pracy, ale tak mi się nie chce, że chyba to zostawię na poniedziałek

[_GlamourGirl_]

Witam slicznotki!
Wczoraj po pracy szybko do domu coś zjesc i na piwo z koleżanką. U mnie za oknem szaro i ponuro .

Zaklin bardzo mi przykro z powodu babci , głowa do gory !

[LeejdiNaati]

Napisane przez _GlamourGirl_

Witam slicznotki!
Wczoraj po pracy szybko do domu coś zjesc i na piwo z koleżanką. U mnie za oknem szaro i ponuro .

Poszłabym na piwo

Kochana powiedz mi jak Ci idzie z Chodakowską? Ja próbuję się zmotywować, miałam dzisiaj zacząć, ale z tego

[_GlamourGirl_]

Mam ponad 2 tygodnie przerwy.. nie mam laptopa bo tz pisze pracę a płytę ma koleżanka. Głównie laptopa mi brak bo nie mam gdzie odtwarzać np bym sobie z youtube puściła.

[LeejdiNaati]

Napisane przez _GlamourGirl_

Mam ponad 2 tygodnie przerwy.. nie mam laptopa bo tz pisze pracę a płytę ma koleżanka. Głównie laptopa mi brak bo nie mam gdzie odtwarzać np bym sobie z youtube puściła.

Ja właśnie tak chciałam zrobić, ale wstydzę się, bo ciągle ktoś włazi do mojego pokoju

[_GlamourGirl_]

Także jak to wszystko do mnie wróci to mogę uznać że będę robić od początku.
Teraz mam z tym tygodniu na rano więc zostaje mi tylko zumba i ćwiczenia tam.

[LeejdiNaati]

Napisane przez _GlamourGirl_

Także jak to wszystko do mnie wróci to mogę uznać że będę robić od początku.
Teraz mam z tym tygodniu na rano więc zostaje mi tylko zumba i ćwiczenia tam.

Jejku Zumba Szkoda, że u mnie wejściówki takie drogie

[_GlamourGirl_]

Napisane przez LeejdiNaati

Ja właśnie tak chciałam zrobić, ale wstydzę się, bo ciągle ktoś włazi do mojego pokoju

Jakbym miala duży telewizor i odtwarzacz w pokoju to problem z glowy a tak bo bym tam mogla sieciowo puszczać filmy z youtube.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Ale dzisiaj jak nie będzie padać i jeśli nie będę się widziec z tż to idę na rower

[Nikaaa152]

Napisane przez madziarka_

Dzień dobry

Jakie macie plany na dziś ? Ja dopiero dzisiaj się zmobilizowałam do prasowania ale już skończone....

Kurcze, chyba gdzieś mamy gniazdo os nie daleko bo nie zlicze ile już ich wpadło od rana , dobrze że po jakimś czasie wylatują ....tylko na koty muszę patrzeć bo chcą polować na to


Dziś dotarła moja pierwsza kartka byłam przekonana że pierwsze dojdą Niemcy, a tu dostatała dziewczyna z Tajwanu a wszystkie kartki wysyłałam w poniedziałek

Ja jak na razie się lenie, a wieczorem imprezka.
Pokażesz kartkę?

[_GlamourGirl_]

Napisane przez LeejdiNaati

Jejku Zumba Szkoda, że u mnie wejściówki takie drogie

U mnie karnet 109 zł i wchodzę ile chce i na jakie zajęcia chce.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Zjadlabym coś dobrego na sniadanie.. tylko nie wiem co macie jakieś pomysly

[bujdanaresorach]

Napisane przez Jacqueline__

tak jak mówisz- to zależy od ludzi, od konkretnej osoby, zaangażowania i w ogóle tego wszystkiego. ludzie są różni, a mężczyźni to nie raz tak się zachowują że w ogóle nie da się tego ogarnąć... a co do tej otoczki zostawianej przez mężczyzn i co my łykamy- to mi udało się trafić na szczęście na kogoś kto cholernie dużo mówi, a jeszcze więcej pokazuje i udowadnia

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Mój tż akurat w kwestii słów jest oszczędny, nie zasypuje mnie miłosnymi wyznaniami, ale to nie oznacza, że nie ma ich wcale
I też po czynach, często prozaicznych rzeczach widzę, że mu zależy i mogę na niego liczyć. Mój post dotyczył moich wcześniejszych doświadczeń

Napisane przez madziarka_

Dzień dobry

Jakie macie plany na dziś ? Ja dopiero dzisiaj się zmobilizowałam do prasowania ale już skończone....

Kurcze, chyba gdzieś mamy gniazdo os nie daleko bo nie zlicze ile już ich wpadło od rana , dobrze że po jakimś czasie wylatują ....tylko na koty muszę patrzeć bo chcą polować na to


Dziś dotarła moja pierwsza kartka byłam przekonana że pierwsze dojdą Niemcy, a tu dostatała dziewczyna z Tajwanu a wszystkie kartki wysyłałam w poniedziałek

Fajnie z tym postcrossingiem

Na 12.50 mam zajęcia. Kończę po 20. Dobrze, że pogoda ma dzisiaj nie dopisywać. Później jak wrócę chciałabym chociaż trochę ogarnąć mieszkanie i poćwiczyć.

Napisane przez LeejdiNaati

Poszłabym na piwo

Kochana powiedz mi jak Ci idzie z Chodakowską? Ja próbuję się zmotywować, miałam dzisiaj zacząć, ale z tego

Wczoraj dałam sobie taki wycisk, że na imprezie robiło mi się słabo
Polecam zacząć, satysfakcja z ukończonego treningu niesamowita

Napisane przez LeejdiNaati

Ja właśnie tak chciałam zrobić, ale wstydzę się, bo ciągle ktoś włazi do mojego pokoju

Do mnie weszła współlokatorka słysząc moje sapanie. Myślała, że coś mi się stało