Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[pastelowo]

Napisane przez Jessenia

Rudzioch, jesteś wariatka
ja siedze z henna khadi orzechowy brąz

oraz. tak sobie czytam i czytam" zel na cieknące włosy kładziecie?
bo ja robię tak:
myje kładę d/s, na cieknące kładę b/s
zawijam w recznik mikrofibrowy
czekamm az przestanie lecieć.
i dopiero wtedy żel i ugniatanie (umnie najlepiej na razie działa przyciskanie włosów do głowy wyprostowana dłonią) i albo schną same albo je dyfzorem.
HM.

to mam zagwozdke do poniedziałku.

(a tak na marginesie to henna z glutem lnianym to jakieś plus 1000000 do nakladania )

ja na ogół robie gęstą płukankę lnianą, a później po odciśnięciu większości wody, ale przed plunkingiem dokładam jeszcze trochę żelu

Napisane przez nursii

Eee, to ja chyba mam takie coś

nah, Tobie jeszcze trochę brakuje

[nursii]

Napisane przez pastelowo

nah, Tobie jeszcze trochę brakuje

Tylko trochę... kurde, idę do fryzjera coś z tym zrobić!

[pastelowo]

Napisane przez nursii

Tylko trochę... kurde, idę do fryzjera coś z tym zrobić!

ja też mam teraz na tyle krótkie kudełki, że nawet to lekkie cieniowanie co je mam może mnie podciągnąć pod Kopernika, więc no, nie wiem, czym się przejmujesz rozczesz na sucho i zobaczysz różnicę

[nursii]

Napisane przez pastelowo

ja też mam teraz na tyle krótkie kudełki, że nawet to lekkie cieniowanie co je mam może mnie podciągnąć pod Kopernika, więc no, nie wiem, czym się przejmujesz rozczesz na sucho i zobaczysz różnicę

O nie, na sucho już chyba nigdy w życiu ich nie rozczeszę;/

[Aziddee]

No czeee loczęta, dawno się tu nie odzywałam, a widzę nowe twarze/włosy

U mnie dziś po d/s GoodBye Damage trochę przyklap/siano/obciążenie. Na początku podejrzewałam proteiny, ale skoro Artiste różowa mi krzywdy nie robiła (zmieszana oczywiście) to winię silikony Za to polubiłam się z Biowaxem Olejowym

Któraś może używała szamponów Khadi?

[PannaLokowana]

paulakoala, śliczna ta nowa fryzura! podobają mi się te dłuższe loczki po bokach Ułóż je jeszcze po swojemu i wtedy prezentuj rodzinie! Poza tym tak jak dziewczyny mówią - osiągniesz coś w stylu tych spuszonych włosów tylko, jak będziesz je czesać na sucho. Kiedyś fryzjerzy upierali się, że moją owcę to koniecznie ma prosto i właśnie wyglądałam jak Kopernik. Brrr
Jak o nie odpowiednio zadbasz osiągniesz coś pięknego, mniej więcej jak na zdjęciu, które dorzucam (swoją drogą mój ideał).

Zgaduję, że choć fryzjer dobrze tnie to jednak ma proste włosy i nie rozumie naszych bolączek :S

/chodzi mi oczywiście o kształt, bo jakieś zadbane to one nie są...

swoją drogą nie chwaliłam się jeszcze - zakupiłam piankę nivea flexible curls (ponoć nie ma alkoholu), nałożyłam profilaktycznie na garniera aik i stał się cud! włosy robione wczoraj z rana nie oklapły i nawet grzywka mi się trzyma w miarę uniesiona! W moim świecie to przełom, zapewniam, bo do tej pory nawet podpinanie sprawiało, że grzywka uparcie dążyła do tego, żeby przyspawać mi się do czoła już 4 godziny po wyschnięciu.

Wrzucam zdjęcie od frontu na dowód a przy okazji widać, że moja owca jest jakaś taka niewystopniowana i niewyraźna.

[wojownicza ksiezniczka]

[1=c6dd19d2e156b67a7267fc6 748d16ce2731948bf_62181c2 8d2c03;42543667]Dziewczyny.. bardzo proszę Was o szczere opinie..

Mam pytanie.
Bo postanowiłam iść do fryzjera (dzisiaj byłam) i to nie taniego.. Takiego co miał jedne z najlepszych opinii na internecie. Bardzo podobała mi się fryzura po wyjściu od niego, ale po reakcjach babci i prababci się załamałam..
Jak w ogóle wyglądam ? [/QUOTE]




Babcie tak maja nie przejmuj się Moja zawsze jak widzi moje włosy to mówi dziecko chodź pójdziemy do fryzjera niech Ci zetie na krótko bo jak to można w takich długich włosach chodzić przez to beda Ci wypadać idp... Muszą sobie poprostu pogadać A jeżeli Tobie się podoba no to super

Napisane przez pastelowo

ja bym się bała, że rycyna zostawiona na tak długo wysuszy mi włosy, na noc olejowałabym raczej czymś bezpieczniejszym.

Ja nakładałam rycynowy na noc jak zaczynałam przygodę z olejowaniem włosów i nie miałam przesuszonych nic im się złego nie działo Ale różne włosy mogą różnie reagować



[1=c6dd19d2e156b67a7267fc6 748d16ce2731948bf_62181c2 8d2c03;42546121]Dziewczyny, mam jeszcze takie pytanie .
Bo fryzjer powiedział mi żebym nie zapuszczała włosów bo będą się wtedy robić w taki "trójkąt". Coś jak tu: http://3.bp.blogspot.com/-fcee-EEW2H...aI/s320/ww.JPG
(zdjęcie z neta.) - czyli u góry blisko przy głowie, na dole coraz szerzej.
Powiedział żebym wykorzystała swój atut i raczej szła w objętość, żeby mieć kiedyś coś rodzaju "afro" ;d

Ale ja bardzo chciałabym je zapuścić, tylko boję się że może tak być.. Jak myślicie ? Grozi mi to ? Macie moje zdjęcia ciut wyżej.
Zapuszczać czy nie ?[/QUOTE]




Musisz mieć własne zdanie i jesli chcesz włosy zapuścic to zapuszczaj i fryzjerowi nic do tego ( on się tam zna na kurzych cyckach )
Włosy zawsze można spiąć jeżeli bedą za długie albo uznasz że zamiast długich do np pasa chcesz afro wiec zapuszczaj

Napisane przez Rudzioch

Do południa trwałam dzielnie w postanowieniu sprzed pół roku, że nie farbuję włosów. Ale mi przeszło. Aktualnie siedzę ze śmierdzącą zgniłym sianem, zieloną paciają na głowie. Znaczy "Jasny Brąz| Khadi w akcji. Trzymajcie kciuki, żebym była piękna

Na pewno ładnie wyjdzie trzymam kciuki

[PannaLokowana]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Babcie tak maja nie przejmuj się Moja zawsze jak widzi moje włosy to mówi dziecko chodź pójdziemy do fryzjera niech Ci zetie na krótko bo jak to można w takich długich włosach chodzić przez to beda Ci wypadać idp... Muszą sobie poprostu pogadać A jeżeli Tobie się podoba no to super

uwielbiam takie teksty! Moja mi mówi, żebym związywała w ciasnego koczka, bo takie afro to nieeleganckie i zaraz mi się poplącze Także gadanine babć trzeba czasem puścić mimo uszu

[Rudzioch]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Na pewno ładnie wyjdzie trzymam kciuki

Nigdy więcej nie tknę żadnej innej farby poza henną. Mimo przesuszu i puszu po ziołach włosy błyszczące, miękkie, PRZEBOSKIE. Jestem absolutnie zachwycona. I kolor doskonały, w dodatku dość równomiernie złapał, a obawiałam się, że będę w paski, z racji włosów mocno rozjaśnionych, prawie platynowych na końcach. A tu proszę takie miłe zaskoczenie. Doskonale się czuję w tym kolorze. Teraz tylko do poniedziałku muszę wytrwać, coby móc łeb umyć i ułożyć w loki. Mrr.

[spadam_z_dachu]

Ojjj, dawno mnie nie było... Ale wybaczcie teraz, muszę poskakać sobie gdzieś z radości, że wreszcie mam porządnie obcięte włosy

Ps. Tak, babcia też by mi najchętniej wsadziła we włosy 50 spinek.

[Wizazanka5000]

Napisane przez pastelowo

owszem, szczególnie mama i babcia się go czepiają ciekawa jestem, jaka będzie drama, że na własny slub przyjdzie brodaty

to u mnie nawet znajomi zawsze mają coś do powiedzenia na ten temat tak jakby to była ich sprawa. Bo już pomijam fakt, że mój tż wygląda pierdyliard razy lepiej z zarostem i nie znoszę tego przekonania, że facet z zarostem jest zaniedbany

[PannaLokowana]

Napisane przez spadam_z_dachu

Ojjj, dawno mnie nie było... Ale wybaczcie teraz, muszę poskakać sobie gdzieś z radości, że wreszcie mam porządnie obcięte włosy

Ps. Tak, babcia też by mi najchętniej wsadziła we włosy 50 spinek.

Oboziu oboziu oboziu oddaj mi swoją długość! Faktycznie są obcięte jak trzeba, zazdroszczę strasznie strasznie...

Rudzioch bardzo ładnie wyszła ta henna, tak... naturalnie i faktycznie się błyszczą :3

Napisane przez Wizazanka5000

nie znoszę tego przekonania, że facet z zarostem jest zaniedbany

facet z zarostem jest mrrr :3 nigdy nie zrozumiem tego, czemu wszyscy w koło wiedzą zawsze lepiej...


// chwalę się! moje włosy na piance przetrwały już dwie noce i nadal nie oklapły! jeeeeej!! i wczoraj wybierałam sobie nowe oprawki do okularów i panie się nie mogły napiszczeć na moją owcę. Próbowałam jedną przeciągnąć na naszą stronę ale "olej na włosy?!"...

[Wizazanka5000]

Napisane przez PannaLokowana

Oboziu oboziu oboziu oddaj mi swoją długość! Faktycznie są obcięte jak trzeba, zazdroszczę strasznie strasznie...

Rudzioch bardzo ładnie wyszła ta henna, tak... naturalnie i faktycznie się błyszczą :3



facet z zarostem jest mrrr :3 nigdy nie zrozumiem tego, czemu wszyscy w koło wiedzą zawsze lepiej...


// chwalę się! moje włosy na piance przetrwały już dwie noce i nadal nie oklapły! jeeeeej!! i wczoraj wybierałam sobie nowe oprawki do okularów i panie się nie mogły napiszczeć na moją owcę. Próbowałam jedną przeciągnąć na naszą stronę ale "olej na włosy?!"...

dokładnie

[Wiolkaa93]

Napisane przez PannaLokowana

paulakoala, śliczna ta nowa fryzura! podobają mi się te dłuższe loczki po bokach Ułóż je jeszcze po swojemu i wtedy prezentuj rodzinie! Poza tym tak jak dziewczyny mówią - osiągniesz coś w stylu tych spuszonych włosów tylko, jak będziesz je czesać na sucho. Kiedyś fryzjerzy upierali się, że moją owcę to koniecznie ma prosto i właśnie wyglądałam jak Kopernik. Brrr
Jak o nie odpowiednio zadbasz osiągniesz coś pięknego, mniej więcej jak na zdjęciu, które dorzucam (swoją drogą mój ideał).

Zgaduję, że choć fryzjer dobrze tnie to jednak ma proste włosy i nie rozumie naszych bolączek :S

/chodzi mi oczywiście o kształt, bo jakieś zadbane to one nie są...

swoją drogą nie chwaliłam się jeszcze - zakupiłam piankę nivea flexible curls (ponoć nie ma alkoholu), nałożyłam profilaktycznie na garniera aik i stał się cud! włosy robione wczoraj z rana nie oklapły i nawet grzywka mi się trzyma w miarę uniesiona! W moim świecie to przełom, zapewniam, bo do tej pory nawet podpinanie sprawiało, że grzywka uparcie dążyła do tego, żeby przyspawać mi się do czoła już 4 godziny po wyschnięciu.

Wrzucam zdjęcie od frontu na dowód a przy okazji widać, że moja owca jest jakaś taka niewystopniowana i niewyraźna.

Napisane przez spadam_z_dachu

Ojjj, dawno mnie nie było... Ale wybaczcie teraz, muszę poskakać sobie gdzieś z radości, że wreszcie mam porządnie obcięte włosy

Ps. Tak, babcia też by mi najchętniej wsadziła we włosy 50 spinek.

Bardzo ładne loczki Ja też wczoraj byłam fryzjera i podcinałam końcówki.

Widziałam dziś na w sklepie krem podkreślający loki z Joanny Zaciekawił mnie ale nie kupiłam. Bo nie znam się na składach i chciałam poznać waszą opinie o nim Wklejam skład

[Aziddee]

Napisane przez spadam_z_dachu

Ojjj, dawno mnie nie było... Ale wybaczcie teraz, muszę poskakać sobie gdzieś z radości, że wreszcie mam porządnie obcięte włosy

Ps. Tak, babcia też by mi najchętniej wsadziła we włosy 50 spinek.

Jakie masz śliczne malutkie sprężynki

[pastelowo]

Napisane przez Rudzioch

Nigdy więcej nie tknę żadnej innej farby poza henną. Mimo przesuszu i puszu po ziołach włosy błyszczące, miękkie, PRZEBOSKIE. Jestem absolutnie zachwycona. I kolor doskonały, w dodatku dość równomiernie złapał, a obawiałam się, że będę w paski, z racji włosów mocno rozjaśnionych, prawie platynowych na końcach. A tu proszę takie miłe zaskoczenie. Doskonale się czuję w tym kolorze. Teraz tylko do poniedziałku muszę wytrwać, coby móc łeb umyć i ułożyć w loki. Mrr.

śliczny kolor Ci wyszedł mi ostatnio orzechowa henna khadi złapała na jasny rudy i w pn idę do kumpeli zamaskować tę katastrofę

Napisane przez spadam_z_dachu

Ojjj, dawno mnie nie było... Ale wybaczcie teraz, muszę poskakać sobie gdzieś z radości, że wreszcie mam porządnie obcięte włosy

Ps. Tak, babcia też by mi najchętniej wsadziła we włosy 50 spinek.

jakie śliczneeee! i skręt, i kolor, i kształt fryzurki, jeden wielki zazdr gratulacje

Napisane przez Wizazanka5000

to u mnie nawet znajomi zawsze mają coś do powiedzenia na ten temat tak jakby to była ich sprawa. Bo już pomijam fakt, że mój tż wygląda pierdyliard razy lepiej z zarostem i nie znoszę tego przekonania, że facet z zarostem jest zaniedbany

mój TŻ postawił sprawę jasno, golić się nie będzie i już. z brodą wygląda o wieeeele lepiej, niż bez niej, więc bardzo mnie to cieszy

Napisane przez PannaLokowana

facet z zarostem jest mrrr :3 nigdy nie zrozumiem tego, czemu wszyscy w koło wiedzą zawsze lepiej...


// chwalę się! moje włosy na piance przetrwały już dwie noce i nadal nie oklapły! jeeeeej!! i wczoraj wybierałam sobie nowe oprawki do okularów i panie się nie mogły napiszczeć na moją owcę. Próbowałam jedną przeciągnąć na naszą stronę ale "olej na włosy?!"...

zgadzam się co do facetów z zarostem
oooo, i gratulacje ciekawe, czy moje włosy kiedykolwiek przetrwają noc w stanie zadowalającym


mi dziś zależy na fryzurze, więc pewnie wyjdzie miotła...
ale na razie umyłam pottersem, położyłam bingospa z glutem lnianym na jakieś 30min, farmona lniana jako b/s i mieszanka gluta i isany męskiej (pół tubki mi zostało ). a teraz siedzę w koszulce i plunkinguję.
będę donosić o sukcesach i porażkach pewnie

[Aziddee]

Napisane przez Wiolkaa93

Bardzo ładne loczki Ja też wczoraj byłam fryzjera i podcinałam końcówki.

Widziałam dziś na w sklepie krem podkreślający loki z Joanny Zaciekawił mnie ale nie kupiłam. Bo nie znam się na składach i chciałam poznać waszą opinie o nim Wklejam skład

Mi się nie podoba, silikon na silikonie i alcohol denat w składzie.

[spadam_z_dachu]

Hahahha, wiedziałam, że tak się skonczy- tylko wróciłam na forum, a już oczywiście MUSIAŁAM włożyć do koszyka tę zachwalaną przez PannaLokowana piankę, a co tam, od przybytku głowa nie boli Wypróbuję pewnie jutro na umytych włosach.
Dzięki!!!

[Karen15]

Można żel lniany wymieszać z maską do włosów np. Kallosem late? Bo sam żel lniany jako maska nie daje mi efektów WOW.

Zastanawiam się też, czy warto cieniować moje włosy, bo jak przeglądam zdjęcia sprzed 2 miesięcy (gdy moje włosy były jeszcze długie) to zauważyłam, że końce są przerzedzone (ogólnie spodnia warstwa za nic się nie chce kręcić i żaden żel sobie z tym nie radzi). Zdjęcie pierwsze

Natomiast teraz są obcięte na równo i takiego problemu nie ma. Byc moze moje włosy nie powinny być cieniowane? Jak myślicie? Zdjęcie drugie, trzecie i czwarte

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez PannaLokowana

uwielbiam takie teksty! Moja mi mówi, żebym związywała w ciasnego koczka, bo takie afro to nieeleganckie i zaraz mi się poplącze Także gadanine babć trzeba czasem puścić mimo uszu

Dokładnie one już chyba poprostu mają taka naturę

Napisane przez Rudzioch

Nigdy więcej nie tknę żadnej innej farby poza henną. Mimo przesuszu i puszu po ziołach włosy błyszczące, miękkie, PRZEBOSKIE. Jestem absolutnie zachwycona. I kolor doskonały, w dodatku dość równomiernie złapał, a obawiałam się, że będę w paski, z racji włosów mocno rozjaśnionych, prawie platynowych na końcach. A tu proszę takie miłe zaskoczenie. Doskonale się czuję w tym kolorze. Teraz tylko do poniedziałku muszę wytrwać, coby móc łeb umyć i ułożyć w loki. Mrr.

Henna to fajna rzecz i kolor wyszedł bardzo fajny no i nawet moje kciuki nie były potrzebne

Napisane przez spadam_z_dachu

Ojjj, dawno mnie nie było... Ale wybaczcie teraz, muszę poskakać sobie gdzieś z radości, że wreszcie mam porządnie obcięte włosy

Ps. Tak, babcia też by mi najchętniej wsadziła we włosy 50 spinek.

Sliczne włoski i fajne obcięcie

[PannaLokowana]

Napisane przez spadam_z_dachu

Hahahha, wiedziałam, że tak się skonczy- tylko wróciłam na forum, a już oczywiście MUSIAŁAM włożyć do koszyka tę zachwalaną przez PannaLokowana piankę, a co tam, od przybytku głowa nie boli Wypróbuję pewnie jutro na umytych włosach.
Dzięki!!!

Mam nadzieję się się nie zawiedziesz Wbrew opiniom wyczytanym w necie wcale mi włosów nie skleja (może by skleiła położona na suche włosy, kto kto kładzie piankę na sucho?!). Jest niezgodna z CG, tak dorzucę, ale alkoholu ponoć nie ma.

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez Karen15

Można żel lniany wymieszać z maską do włosów np. Kallosem late? Bo sam żel lniany jako maska nie daje mi efektów WOW.

Zastanawiam się też, czy warto cieniować moje włosy, bo jak przeglądam zdjęcia sprzed 2 miesięcy (gdy moje włosy były jeszcze długie) to zauważyłam, że końce są przerzedzone (ogólnie spodnia warstwa za nic się nie chce kręcić i żaden żel sobie z tym nie radzi). Zdjęcie pierwsze

Natomiast teraz są obcięte na równo i takiego problemu nie ma. Byc moze moje włosy nie powinny być cieniowane? Jak myślicie? Zdjęcie drugie, trzecie i czwarte

Ja glutka mieszałam z kallosem kiedyś, ale efekt wcale się nie zmienił niż po kallosie bez glutka. Cuda z siemienia lnianego przestały ostatnio mi dawać jakiekolwiek efekty Ale za to kallos tuningowany oliwą z oliwek i cytryną - boooosko!

Skoro pytasz o zdanie to uważam, że cieniowane wyglądały lepiej i to, jak się układają na zdjęciu które wrzuciłaś też mi się podoba, serio. Nie pojmuję tego obcinania na prosto, ale może dlatego, że ja przy takim cięciu mam Kopernika xd

[pastelowo]

a u mnie wyszło całkiem nieźle z przodu żadne foto mi nie wyszło, ale skoro tył się ładnie skręcił, to uwierzcie, że przód też
grzywkę mam zebrana i podpiętą do tyłu, stąd ten czubek ale czubek mi sie ładnie uleży za jakiś czas, moje czubki zawsze tak mają trzymajcie kciuki, żeby mi fryz do wieczora przeżył

[Imperfecta]

Cześć dziewczyny!
Mogę się wprosić w wasze skromne progi?

[martaakow]

Napisane przez PannaLokowana

Melduję się po długiej przerwie! Przychodzę tym razem z pytanie o cięcie włosów kręconych. (Na wątku o cięciu znalazłam same biadolenie na temat niekompetentnych fryzjerów, nic poza tym).

Sprawa wygląda tak: mam dobrą fryzjerkę, która mi krzywdy jeszcze nie zrobiła, zawsze wszystko wygląda ok, ale! Włosy wydają mi się ... niedostopniowane jakby. Postanowiłam znaleźć fryzjera idealnego - mam ze 40 telefonów i zamierzam dzwonić najpierw z pytaniem, czy potrafią ciąż loki i jak często to robią. Koleżanka z technikum fryzjerskiego podsunęła mi też metodę cięcia, o ile się nie mylę zwą to "cięciem prostopadłym" i polega ona na tym, że włosy tnie się nad głową, a nie przy ramionach, ciągnie się je ku górze pasmami zagarniętymi pionowo a nie poziomo i wtedy ucina zwyczajnie równolegle do podłogi. Załączam rysunek poglądowy :P

Słyszała któraś z was o tym? Albo może jest obcinana w ten sposób? Pytam, bo w sprawie loków ufam tylko włosomaniaczkom z wizażu


A moja owca ma się ostatnio świetnie - kolor ładnie zszedł po farbowaniu do ciepłego brązu (farbowałam o 23.30 jednocześnie pilnując, czy dzieci na obozie śpią górskie powietrze najwidoczniej im służyło, bo są miękkie i kochane jak nigdy! Dorzucam zdjęcie - trochę lokowane towarzystwo mi tutaj klapnęło, ale to nic

Ja tak nieświadomie (do dziś ) zawsze tnę.

A owca cudo.

Napisane przez pastelowo

raczej byłyby takie gumiaste i rozciągliwe, niż miękkie i miłe w dotyku :< nigdy nie kładłam odżywek na tak długo, ale naczytałam się przestróg i chyba bym nie ryzykowała. a może nałożyć odżywkę jeszcze teraz, potrzymać ze 2h, zmyć, wysuszyc i najwyżej umyć porządnie rano, jeśli nie chcesz myć przed spaniem?

EDIT: jak nie miałam czasu na olejowanie, a chciałam coś zrobić, to kładłam wieczorem sporą porcję odżywki b/s na suche, pozwalałam włosom tak doschnąć i dopiero w zupełnie suchych szłam spać. może coś takiego? mi to w każdym razie nie zaszkodziło.

Ja zawsze do oleju na noc dokładam odżywkę, czasem (ale bardzo rzadko) nakładam sam mix odżywek i nigdy nie miałam z tego powodu problemu.

Napisane przez spadam_z_dachu

Ojjj, dawno mnie nie było... Ale wybaczcie teraz, muszę poskakać sobie gdzieś z radości, że wreszcie mam porządnie obcięte włosy

Ps. Tak, babcia też by mi najchętniej wsadziła we włosy 50 spinek.

Śliczne sprężynki!

Napisane przez Karen15

Można żel lniany wymieszać z maską do włosów np. Kallosem late? Bo sam żel lniany jako maska nie daje mi efektów WOW.

Zastanawiam się też, czy warto cieniować moje włosy, bo jak przeglądam zdjęcia sprzed 2 miesięcy (gdy moje włosy były jeszcze długie) to zauważyłam, że końce są przerzedzone (ogólnie spodnia warstwa za nic się nie chce kręcić i żaden żel sobie z tym nie radzi). Zdjęcie pierwsze

Natomiast teraz są obcięte na równo i takiego problemu nie ma. Byc moze moje włosy nie powinny być cieniowane? Jak myślicie? Zdjęcie drugie, trzecie i czwarte

Mnie się bardziej podobają wycieniowane.

Napisane przez Imperfecta

Cześć dziewczyny!
Mogę się wprosić w wasze skromne progi?

Pewnie, witaj.

[Imperfecta]

Napisane przez martaakow

Pewnie, witaj.

Super!
Więc może powiem coś o sobie i moich włosach
Więc jestem posiadaczką długich i w miarę zdrowych loczków, nie kręcą się od nasady nad czym strasznie ubolewam (jak wyglądają możecie zobaczyć na moim blogu, w podpisie link).
W sumie przyszłam tutaj doczytać jak się nimi zająć by były jeszcze ładniejsze, choć nieskromnie powiem, że bardzo je lubię.
Kiedyś kręciły mi się od nasady a później potraktowałam je prostownicą przez kilka lat no i farbami i trochę się im odwidziało kręcić
Nie używam za bardzo wyselekcjonowanych kosmetyków do włosów, nie czytam składów, niestety! Po przeczytaniu pierwszego posta tego wątku chyba zaczną.

[Aziddee]

Napisane przez Karen15

. Zdjęcie pierwsze

Natomiast teraz są obcięte na równo i takiego problemu nie ma. Byc moze moje włosy nie powinny być cieniowane? Jak myślicie? Zdjęcie drugie, trzecie i czwarte

Mi też się bardziej cieniowane u Ciebie podobają

[red_tea]

Napisane przez pastelowo

mi dziś zależy na fryzurze, więc pewnie wyjdzie miotła...
ale na razie umyłam pottersem, położyłam bingospa z glutem lnianym na jakieś 30min, farmona lniana jako b/s i mieszanka gluta i isany męskiej (pół tubki mi zostało ). a teraz siedzę w koszulce i plunkinguję.
będę donosić o sukcesach i porażkach pewnie

mi też dzisiaj baaardzo zależało na tym, żeby włosy się dobrze prezentowały. i co? wyszła taka paskudna miotła, że włosy skończyły związane w koczku szkoda.

[Maalgorzata]

Dziewczyny mam dylemat Mam dziś cały wolny dzień więc chcę dopieścić wlosy. Czas na maskę z jajka, miodu, mączki ziemniaczanej itp. Jednak chciałam też zrobić olejowanie włosów na więcej niż noc Czy mogę nałożyć maskę, umyć włosy, a potem nałożyć olej? Jak myślicie?

[pastelowo]

Karen... mi też się cieniowane bardziej podobają taki delikatny, dziewczęcy i lekki charakter mają

Napisane przez red_tea

mi też dzisiaj baaardzo zależało na tym, żeby włosy się dobrze prezentowały. i co? wyszła taka paskudna miotła, że włosy skończyły związane w koczku szkoda.

a moje były ładne, i wytrzymały całą noc i nawet teraz nie ma jakiejś tragedii, ale siedzę w domu i zapierdzelam dzisiaj, więc zaraz związuję

Napisane przez Maalgorzata

Dziewczyny mam dylemat Mam dziś cały wolny dzień więc chcę dopieścić wlosy. Czas na maskę z jajka, miodu, mączki ziemniaczanej itp. Jednak chciałam też zrobić olejowanie włosów na więcej niż noc Czy mogę nałożyć maskę, umyć włosy, a potem nałożyć olej? Jak myślicie?

nie obraź się, ale dla mnie to takie trochę... bez sensu maska, mycie, olej, kolejne mycie... ja bym nałożyła olej, później bym "dołożyła" maskę i zmyła, nawet wieczorem. najwięcej dobroci z olejowania i tak włosy zjedzą w pierwsze kilka godzin, więc olejowanie całonocne nie jest konieczne. po prostu przy kolejnym wolnym dniu naolejuj sobie wieczorem dnia poprzedniego i wtedy, dla testu, czy Twoim włosom to odpowiada, trzymaj ten olej i 20h jak masz ochotę

[Maalgorzata]

Napisane przez pastelowo

nie obraź się, ale dla mnie to takie trochę... bez sensu maska, mycie, olej, kolejne mycie... ja bym nałożyła olej, później bym "dołożyła" maskę i zmyła, nawet wieczorem. najwięcej dobroci z olejowania i tak włosy zjedzą w pierwsze kilka godzin, więc olejowanie całonocne nie jest konieczne. po prostu przy kolejnym wolnym dniu naolejuj sobie wieczorem dnia poprzedniego i wtedy, dla testu, czy Twoim włosom to odpowiada, trzymaj ten olej i 20h jak masz ochotę

Nie obrażam się Właśnie nie wiedziałam jak to ugryźć, bo też bez sensu wydaje mi się mycie ich raz po razie. Nie wiedziałam, że mogę dołożyć maskę na olej
Olej nakładałam na całą noc zawsze. Działa bardzo dobrze, ale nie mam porównania jak zadziała nałożony na 2 godziny np.
Ale dziękuję za radę. Zastosuję się do niej na pewno!