Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

[agaaga89]

Napisane przez seniaczek

A czy któraś z Was ma tak, że nastawił się organizm na jeden rodzaj pokarmu? Bo np, ja jadłabym NON STOP jabłka. Już się śmiałam do przyjaciółki, że chyba koń mi w brzuszku rośnie

Podobno organizm dobrze wie czego mu potrzeba może potrzebujesz akurat tych witamin, których najwięcej jest w jabłkach? (nie wiem jakich jest najwięcej, więc się nie popiszę )

[Monica80]

Napisane przez seniaczek

A czy któraś z Was ma tak, że nastawił się organizm na jeden rodzaj pokarmu? Bo np, ja jadłabym NON STOP jabłka. Już się śmiałam do przyjaciółki, że chyba koń mi w brzuszku rośnie

Ja tak miałam w ciąży z synkiem! Zjadłam tych jabłek chyba tonę przez całą ciążę! Teraz w ogóle nie mam ochoty! Dziwne, ale nie mam pojęcia co to oznacza

[seniaczek]

Napisane przez Monica80

Ja tak miałam w ciąży z synkiem! Zjadłam tych jabłek chyba tonę przez całą ciążę! Teraz w ogóle nie mam ochoty! Dziwne, ale nie mam pojęcia co to oznacza

Mąż się śmieje, że zrobiłam się tania w utrzymaniu, dać mi jabłko i jestem szczęśliwa. (;



Właśnie sobie wyliczyłam, że TP wychodzi mi 1 lipca 2014... , nowego wątku zakładać nie mam zamiaru, zostaję <;

[Sola1]

Napisane przez seniaczek

A czy któraś z Was ma tak, że nastawił się organizm na jeden rodzaj pokarmu? Bo np, ja jadłabym NON STOP jabłka. Już się śmiałam do przyjaciółki, że chyba koń mi w brzuszku rośnie

Mam fazę na pomidory, wcześniej miałam na śliwki, dzisiaj była rozpacz bo biały ser okazał się już niejadalny. Generalnie mam fazę na warzywa, owoce, nabiał. Odrzuciło mnie od kawy, obejdę się bez czarnej herbaty, którą normalnie uwielbiam. Do śniadania piłam mleko

[seniaczek]

no ja też warzywno-owocowa... ale jak któraś z Was wyżej napisała o ptysiu... to mi się cieplej na serduszku zrobiło

[ANTERIA]

Napisane przez seniaczek

A czy któraś z Was ma tak, że nastawił się organizm na jeden rodzaj pokarmu? Bo np, ja jadłabym NON STOP jabłka. Już się śmiałam do przyjaciółki, że chyba koń mi w brzuszku rośnie

Oj mam nie wiedząc że jestem w ciąży dostałam słoiczek ogórków kiszonych takich domowych i zjadłam je w biegu, od tamtej pory marze tylko o nich ale niestety muszę zadowalać się korniszonami, mam nadzieję że nie długo mi to przejdzie bo wczoraj przed snem zwróciłam jedzenie z całego dnia No a ostatnio pobiłam sama siebie zjadłam ogórki korniszony przegryzając pączkami dobrze że mnie nikt nie widział bo by pewnie padł na zawał. I ogólnie jem teraz strasznie dużo, wcześniej nie miałam apetytu w cale, mogłam żyć o jednym posiłku dziennie a jadłam go bo wiedziałam że muszę coś zjeść a teraz nie dość że em za dwoje to już przytyłam

[czarno_biala1987]

Cześć Mamuśki.
Jestem już po wizycie, plamienie jak na złość przy lekarzu się nie pojawiło. Ale widziałam już Maluszka, ma 4mm dopiero ale serduszko już biło
Nie wiem czy potrafię załadować tu fotkę, może się uda...
Dostałam leki na podtrzymanie ciąży i nakaz leżenia, co i tak próbowałam realizować wcześniej. Pakiet badań też, ale podaruję to sobie. Zrobię w przyszłym tygodniu na NFZ.
Tak więc jestem spokojna bo wiem że Dzidziuś siedzi na miejscu.

[krzan]

Napisane przez czarno_biala1987

Cześć Mamuśki.
Jestem już po wizycie, plamienie jak na złość przy lekarzu się nie pojawiło. Ale widziałam już Maluszka, ma 4mm dopiero ale serduszko już biło
Nie wiem czy potrafię załadować tu fotkę, może się uda...
Dostałam leki na podtrzymanie ciąży i nakaz leżenia, co i tak próbowałam realizować wcześniej. Pakiet badań też, ale podaruję to sobie. Zrobię w przyszłym tygodniu na NFZ.
Tak więc jestem spokojna bo wiem że Dzidziuś siedzi na miejscu.

To super wieści teraz możesz być przynajmniej spokojniejsza...

Ja też po wczorajszej wizycie odetchnęłam z ulgą Dzidziuś jest w odpowiednim miejscu, ma już 7,3mm i pięknie bije mu serducho doktor powiedział "oby tak dalej, wszystko jest tak jak ma być"...powiedział ze wszystko zgadza się z terminem OM...na zdjęciu USG wyczytałam że 6t4d-powiedzcie czy to określenie wieku ciąży (czyli powinno być tak jak OM) czy wieku płodu? Bo w sumie nijak mi się nie zgadza termin porodu 18.06.2014

[Sola1]

Napisane przez czarno_biala1987

Cześć Mamuśki.
Jestem już po wizycie, plamienie jak na złość przy lekarzu się nie pojawiło. Ale widziałam już Maluszka, ma 4mm dopiero ale serduszko już biło
Nie wiem czy potrafię załadować tu fotkę, może się uda...
Dostałam leki na podtrzymanie ciąży i nakaz leżenia, co i tak próbowałam realizować wcześniej. Pakiet badań też, ale podaruję to sobie. Zrobię w przyszłym tygodniu na NFZ.
Tak więc jestem spokojna bo wiem że Dzidziuś siedzi na miejscu.

super

Napisane przez krzan

To super wieści teraz możesz być przynajmniej spokojniejsza...

Ja też po wczorajszej wizycie odetchnęłam z ulgą Dzidziuś jest w odpowiednim miejscu, ma już 7,3mm i pięknie bije mu serducho doktor powiedział "oby tak dalej, wszystko jest tak jak ma być"...powiedział ze wszystko zgadza się z terminem OM...na zdjęciu USG wyczytałam że 6t4d-powiedzcie czy to określenie wieku ciąży (czyli powinno być tak jak OM) czy wieku płodu? Bo w sumie nijak mi się nie zgadza termin porodu 18.06.2014

super

Są 2 terminy wg usg i OM. Ten termin wg usg będzie się raczej zmieniał podczas kolejnych badań usg. Dzieci rosną w różnym tempie. Dlatego lekarze raczej trzymają się OM. Zresztą OM to tez data orientacyjna. Trzeba liczyć 2 tygodnie wcześniej i później. Bo wcześniejszych terminów nie biorę pod uwagę, bo u nas wszystkie dzieciaczki będą donoszone

[agaaga89]

Czarno-biała, Krzan no proszę jakie radosne nowiny przyniosłyście dobrze, że Wasze maleństwa tak ładnie rosną, i tak już napewno zostanie do końca

Tak jak pisała Sola1, na każdym usg może Ci wyjść inny termin bo dzidzia różnie rośnie, czasem szybciej, czasem zwolni więc lekarze trzymają się terminu wg OM

[zubi89]

Napisane przez seniaczek

no ja też warzywno-owocowa... ale jak któraś z Was wyżej napisała o ptysiu... to mi się cieplej na serduszku zrobiło

To ja

Napisane przez czarno_biala1987

Cześć Mamuśki.
Jestem już po wizycie, plamienie jak na złość przy lekarzu się nie pojawiło. Ale widziałam już Maluszka, ma 4mm dopiero ale serduszko już biło
Nie wiem czy potrafię załadować tu fotkę, może się uda...
Dostałam leki na podtrzymanie ciąży i nakaz leżenia, co i tak próbowałam realizować wcześniej. Pakiet badań też, ale podaruję to sobie. Zrobię w przyszłym tygodniu na NFZ.
Tak więc jestem spokojna bo wiem że Dzidziuś siedzi na miejscu.

dobrze, że poszłaś bo niby małe i trochę a nie daj Boże mogło się źle skończyć a tak masz na podtrzymanie

Napisane przez krzan

To super wieści teraz możesz być przynajmniej spokojniejsza...

Ja też po wczorajszej wizycie odetchnęłam z ulgą Dzidziuś jest w odpowiednim miejscu, ma już 7,3mm i pięknie bije mu serducho doktor powiedział "oby tak dalej, wszystko jest tak jak ma być"...powiedział ze wszystko zgadza się z terminem OM...na zdjęciu USG wyczytałam że 6t4d-powiedzcie czy to określenie wieku ciąży (czyli powinno być tak jak OM) czy wieku płodu? Bo w sumie nijak mi się nie zgadza termin porodu 18.06.2014

super i zazdroszczę

[pater86]

Napisane przez czarno_biala1987

Cześć Mamuśki.
Ale widziałam już Maluszka, ma 4mm dopiero ale serduszko już biło
Nie wiem czy potrafię załadować tu fotkę, może się uda...

Śliczny maluszek! Życzę dużo spokoju. Mam nadzieję, że to plamienie było spowodowane np tym, że to byłby Twój termin miesiączki, wtedy to nie ma się czym tak bardzo przejmować Najważniejsze, że serduszko bije

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Tak piszecie o tych zachciankach, a mi się w sumie nic nie chce... A może właśnie to taka zachcianka moja chyba dziwnie to wszystko u mnie jest Waga nie rośnie, kulką się robię... Mam nadzieję, że to tak ma być To mój pierwszy raz, więc wszystko jest nowe Powiem Wam jeszcze, że kobiety w ciąży powinny mieć zakaz używania internetu, albo tylko ja powinnam taki dostać jak mnie tylko coś szczyknie, to ja już lecę i czytam i się nakręcam, a to jeszcze gorzej Dobrego popołudnia

[agaaga89]

Napisane przez pater86

Tak piszecie o tych zachciankach, a mi się w sumie nic nie chce... A może właśnie to taka zachcianka moja chyba dziwnie to wszystko u mnie jest Waga nie rośnie, kulką się robię... Mam nadzieję, że to tak ma być To mój pierwszy raz, więc wszystko jest nowe Powiem Wam jeszcze, że kobiety w ciąży powinny mieć zakaz używania internetu, albo tylko ja powinnam taki dostać jak mnie tylko coś szczyknie, to ja już lecę i czytam i się nakręcam, a to jeszcze gorzej Dobrego popołudnia

Zdecydowanie ja nigdy nie szukałam rad ani tłumaczeń u wujka google, ale czasem nawet coś się przeczyta smutnego na wątku i od razu przychodzą złe myśli...

[ANTERIA]

No i chyba koniec moich jazd z ogórkami, od wczoraj tak mi strasznie nie dobrze po nich i wymiotuje a tak je lubię, ogólnie wieczory są dla mnie koszmarne mam problemy z żołądkiem, no cóż uroki ciąży


Zazdroszczę wam że już widzieliście swoje dzieciaczki, że wiecie że rosną, a ja ciągle nic nie wiem, gdyby nie moje objawy, w ogóle nie czułabym że jestem w ciąży I boję się a jeżeli się okaże że dziecka w cale nie ma już, niby nie plamie nic się nie dzieje ale jakoś tak mam, a do środy jeszcze tak daleko, nie wiem jak ja wytrzymam

[pater86]

Masz takie książkowe objawy ciąży, że nie masz się co przejmować, że coś jest nie tak takie objawy wskazują na dobrze rozwijającą się ciążę Tylko się cieszyć A do środy musisz znaleźć sobie jakieś zajęcie... najlepiej takie, którym można się zająć następne 8 miesięcy, bo zawsze na coś będziemy czekać na następną wizytę, wyniki itd... Ja też nie mam pomysły czym się zajmować po pracy, żeby cały dzień nie myśleć a dzidzi

[alingles]

[QUOTE=

piękna reakcja teściów [/QUOTE]

Rodzice niestety nie zareagowali tak entuzjastycznie, ale w sumie im się nie dziwię.
Jestem, niestety teraz już jedynym ich dzieciem i może chwilowo gdzieś są zawiedzeni, ale obędą się z sytuacją i będzie fajnie. Mam nadzieję.

Moje Wspaniałe Mamusie, nie wiem czy można Wam życzyć miłego nadchodzącego weekendu, dla mnie on najłatwiejszy nie będzie. Ale cóż.
Odpoczywajcie.

[Sola1]

Napisane przez alingles

Rodzice niestety nie zareagowali tak entuzjastycznie, ale w sumie im się nie dziwię.
Jestem, niestety teraz już jedynym ich dzieciem i może chwilowo gdzieś są zawiedzeni, ale obędą się z sytuacją i będzie fajnie. Mam nadzieję.

Moje Wspaniałe Mamusie, nie wiem czy można Wam życzyć miłego nadchodzącego weekendu, dla mnie on najłatwiejszy nie będzie. Ale cóż.
Odpoczywajcie.

Jak rodziłam to była ze mną 18latka. Jej chłopak oczywiście się zmył jak się dowiedział. Ona bardzo późno powiedziała rodzicom, urodziła wcześniaka i oni chyba mieli miesiąc czasu na przyzywczajenie się do tego, że będa dziadkami. Nie akceptowali za bardzo tego. Zaraz po porodzie płakała przy nas, bo nie wiedziała jak to będzie, a jeszcze była na ich utrzymaniu. A rodzice jak tylko zobaczyli maluszka to się zakochali w nim i już świata poza nim nie widzieli. Taka historia z happy endem

[alingles]

Napisane przez Sola1

Jak rodziłam to była ze mną 18latka. Jej chłopak oczywiście się zmył jak się dowiedział. Ona bardzo późno powiedziała rodzicom, urodziła wcześniaka i oni chyba mieli miesiąc czasu na przyzywczajenie się do tego, że będa dziadkami. Nie akceptowali za bardzo tego. Zaraz po porodzie płakała przy nas, bo nie wiedziała jak to będzie, a jeszcze była na ich utrzymaniu. A rodzice jak tylko zobaczyli maluszka to się zakochali w nim i już świata poza nim nie widzieli. Taka historia z happy endem

No ja to starsza jestem, ale i tak z Was najmłodsza chyba.
Będzie dobrze.

[zophiee]

Ja mam kolejny fajny dzień za sobą... mam energię
W sobotę zaczne 11tc
i mam nadzieję, że już ten spadek formy też się skończy...
Mdłości też dziś do przeżycia, i wracają mi smaczki...

Piszecie o jabłkach, ogórkach... ja do tej pory tylko fetę ( słone mocno) miałam zachciankę, a tak poza tym to zmuszałam się do jedzenia...
Mam nadzieję, że nie oznacza to plus 5 kg w miesiąc

Mi już na pewno zaczyna być widać brzuszek nie jest to ani wzdęcie, ani nic innego...
na razie tylko poniżej pępka, ale jest ze mną ta fałdka od rana ( a rano zawsze miałam nawet wklęsły brzuch)

Dobrego wieczoru

[Goraleczka84]

Cześć Wszystkim

Napisane przez czarno_biala1987

Cześć Mamuśki.
Jestem już po wizycie, plamienie jak na złość przy lekarzu się nie pojawiło. Ale widziałam już Maluszka, ma 4mm dopiero ale serduszko już biło
Nie wiem czy potrafię załadować tu fotkę, może się uda...
Dostałam leki na podtrzymanie ciąży i nakaz leżenia, co i tak próbowałam realizować wcześniej. Pakiet badań też, ale podaruję to sobie. Zrobię w przyszłym tygodniu na NFZ.
Tak więc jestem spokojna bo wiem że Dzidziuś siedzi na miejscu.

to teraz odpoczywaj i zero stresu zobaczysz wszytsko będzie dobrze

Napisane przez krzan

To super wieści teraz możesz być przynajmniej spokojniejsza...

Ja też po wczorajszej wizycie odetchnęłam z ulgą Dzidziuś jest w odpowiednim miejscu, ma już 7,3mm i pięknie bije mu serducho doktor powiedział "oby tak dalej, wszystko jest tak jak ma być"...powiedział ze wszystko zgadza się z terminem OM...na zdjęciu USG wyczytałam że 6t4d-powiedzcie czy to określenie wieku ciąży (czyli powinno być tak jak OM) czy wieku płodu? Bo w sumie nijak mi się nie zgadza termin porodu 18.06.2014

super gratuluje Maluszka

Napisane przez ANTERIA

No i chyba koniec moich jazd z ogórkami, od wczoraj tak mi strasznie nie dobrze po nich i wymiotuje a tak je lubię, ogólnie wieczory są dla mnie koszmarne mam problemy z żołądkiem, no cóż uroki ciąży


Zazdroszczę wam że już widzieliście swoje dzieciaczki, że wiecie że rosną, a ja ciągle nic nie wiem, gdyby nie moje objawy, w ogóle nie czułabym że jestem w ciąży I boję się a jeżeli się okaże że dziecka w cale nie ma już, niby nie plamie nic się nie dzieje ale jakoś tak mam, a do środy jeszcze tak daleko, nie wiem jak ja wytrzymam

Doczekasz sie doczekasz .... wszytskie tak przebierałysmy nogami przez pierwszymi wizytami z usg a ja jestem pewna ze zobaczysz piękna fasolkę i serducho jak dzwon

Napisane przez alingles

Rodzice niestety nie zareagowali tak entuzjastycznie, ale w sumie im się nie dziwię.
Jestem, niestety teraz już jedynym ich dzieciem i może chwilowo gdzieś są zawiedzeni, ale obędą się z sytuacją i będzie fajnie. Mam nadzieję.

Moje Wspaniałe Mamusie, nie wiem czy można Wam życzyć miłego nadchodzącego weekendu, dla mnie on najłatwiejszy nie będzie. Ale cóż.
Odpoczywajcie.

Ochłona.... chyba wszyscy rodzice tak maja, moja mama np oszlałam ....czasem tak bredzi ze juz wytrzymać nie moge
Ty tez odpoczywaj

Napisane przez zophiee

Ja mam kolejny fajny dzień za sobą... mam energię
W sobotę zaczne 11tc
i mam nadzieję, że już ten spadek formy też się skończy...
Mdłości też dziś do przeżycia, i wracają mi smaczki...

Piszecie o jabłkach, ogórkach... ja do tej pory tylko fetę ( słone mocno) miałam zachciankę, a tak poza tym to zmuszałam się do jedzenia...
Mam nadzieję, że nie oznacza to plus 5 kg w miesiąc

Mi już na pewno zaczyna być widać brzuszek nie jest to ani wzdęcie, ani nic innego...
na razie tylko poniżej pępka, ale jest ze mną ta fałdka od rana ( a rano zawsze miałam nawet wklęsły brzuch)

Dobrego wieczoru

Ale zazdroszczę .....mmmmm Super

Pisałyscie o zachciankach....smakach
U mnie sprawa prosta ...Kwaśne....kwaśne....kw aśne czasem jakieś smażone ale to mniej ....

Miłego wieczorku

[beat@]

Czesc, tak was podczytuje od jakiegos czasu i swierdzam ze czas sie przylaczyc. Mozna ?? przyjmiecie moja skromna osobe wraz z fasolka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Goraleczka84]

Napisane przez beat@

Czesc, tak was podczytuje od jakiegos czasu i swierdzam ze czas sie przylaczyc. Mozna ?? przyjmiecie moja skromna osobe wraz z fasolka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jasne im nas wiecej tym lepiej

[beat@]

Napisane przez Goraleczka84

Jasne im nas wiecej tym lepiej

Ciesze sie bardzo. Aczkolwiiek jutro napisze cos wiecej o sobie bo dzis jeszcze na 22 do pracy a mdli mnie jak diabli i jak tu przetrwac noc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Goraleczka84]

Napisane przez beat@

Ciesze sie bardzo. Aczkolwiiek jutro napisze cos wiecej o sobie bo dzis jeszcze na 22 do pracy a mdli mnie jak diabli i jak tu przetrwac noc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mi pomaga mięta lub woda z wciśnięta cytryna.... Podobno imbir i migdały tez, ale ja nie testowałam

Spokojnej pracy

[beat@]

Napisane przez Goraleczka84

Mi pomaga mięta lub woda z wciśnięta cytryna.... Podobno imbir i migdały tez, ale ja nie testowałam

Spokojnej pracy

Migdaly testuje. Pomagaja doraznie ale nie na dlugo. A woda to mineralna czy przegotowana? Czy bez znaczenia. Aa no i staram sie nie dopuszczac do pustego zoladka. Tesciowka puekla udka. Tak mi pieknie pachnialy a jak wyszlam z pokoju do kuchni to bleeee juz mi zalecialy :\ no i jak zyc miete bede testowac jutro

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Monica80]

Dziewczyny ja juz w łóżku totalnie padnieta ... Do południa robiłam zakupy , potem obiad, trochę sprzątania ale generalnie sił witalnych brak ....

A migdały to są na zgagę a nie na mdłości.

Nie dam rady nic wiecej napisać .....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarno_biala1987]

mnie się chyba dopiero teraz zaczynają mdłości
MASAKRA! byłam pewna, że nie będę się z tym borykać, już 7 tc i dotąd zdarzyło się może ze dwa razy że zrobiło mi się niedobrze, a wymiotów nie było ani razu... Czemu teraz??
Coś okropnego...

[Goraleczka84]

Napisane przez Monica80

A migdały to są na zgagę a nie na mdłości.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Podobno na mdłości tez....doświadczona koleżanka podpowiadała

[Monica80]

Napisane przez Goraleczka84

Podobno na mdłości tez....doświadczona koleżanka podpowiadała

To nieprawda, one mogą pomagać na mdłości w tym sensie ze sie coś je- równie dobrze mogą to być orzechy. Ale właściwości migdałów działają na zgagę .
Tez doświadczona koleżanka to pisze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Barboletta]

Chyba już mogę się ujawnić i przdstawić )) witajcie Kochane, dwie z Was kojarzę z wątku staraczkowego! OM 18.09' TP wg OM 25.06, jestem mamą 1.5 rocznego szkraba, zajść w ciąże udało mi się w 7 wyliczonanym juz tak dokładnie kiedy co i jak, całościowo w 9 cyklu starań.

Troche się jeszcze obawiam, lekarza nie moge znaleźć, przy pierwszej miałam cudownego, ale mieszkałam wtedy pod Warszawa i taki szmat drogi średnio mi sie teraz widzi.. Szukam więc dobrego jak na razie, objawów praktycznie żadnych tylko ciągle ciaaaaaagle spac )

Witam wiec i pozdrawiam wszytskie zafasolkowane!