O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc X

[yssmay]

Ano znalazłam. Znalazłam więcej, ale nie szaleje z zaproszeniami . Heh... o mało co bym nie studiowała informatyki, skończyłam na fizyce technicznej .

Na całe szczęście TŻ jedzie, ale nie wiadomo o której dojedzie. Tutaj pogoda rządzi człowiekiem i nie ma przelewek.

[arletka1313]

Napisane przez yssmay

Ano znalazłam. Znalazłam więcej, ale nie szaleje z zaproszeniami . Heh... o mało co bym nie studiowała informatyki, skończyłam na fizyce technicznej .

Na całe szczęście TŻ jedzie, ale nie wiadomo o której dojedzie. Tutaj pogoda rządzi człowiekiem i nie ma przelewek.

gdybys nie napisała ze masz w awatarze pana z kotem to bym nie zaakceptowała

wstrętna pogoda!

[PannaMagda]

Klusia a my mamy 4 wspólnych znajomych :P z Ewcią :P

[iza243]

Napisane przez yssmay

Takie uroki Islandii. TŻ pracuje w firmie, 30km od nas. Aby dojechać trzeba się przeprawić przez góry. Dojeżdża do pracy specjalnym autobusem. Skończył właśnie prace o 16stej a tu autobusu nie ma. Bo droga zamknięta, bo jest zamieć śnieżna. Czeka teraz czy o 18stej następnym autobusem, uda mu się wydostać.

Dobrze że tż już w drodze do domu

[Gianna M]

Dziewczyny ale dzis sie strachu najadlam Sprzatalam i zrobilo mi sie slabo, zakrecilo mi sie w glowie a nagle obraz sie zaczal rozmazywac doszlam do lozka polozylam sie zadzw.do tz'ta i tak na sluchawce siedzielismy a mi pikawa nawala jak szalona.Probuje zmierzyc cis a tam jak nie eee to rrr mysle no to zaje.biscie podnioslo mi to dodatkowo cis i zatkalo mi uszy Na szczescie sis juz wracala z pracy wiec leze i czekam na nia.Napilam sie, zjadlam czekolady wstalam mierze cis a tam 89/59 puls 102 a zimno mi bylo jak cholera! wypilam kawke i cis po kawie juz 120/75 p.76 uff ulzylo mi i nawet lepiej sie zaczelam czuc.
Tz wrocil i poszlam na spacer bo jakos tlenu mi sie chcialo,niestety moj kregoslup juz coraz bardziej odmawia posluszenstwa a jak wrocilam do domu to jak betka po prostu padlam i lezalam z godzinke.

Arletko mam jechac jak beda regularne a te niestety nie byly i tak dalej czekamy.W moim planie jest jeszcze dzis wyjazd na porodwoke

Aga kurcze niby cukier mial spory i cis tez podwyzszone a dali mu cos jak przyjechali z tej karetki? kazali jakies badania? zabrali na echo serca?A z ta waga to jakies brechty moja w ciagu 2tyg przytyla 150g wiec nie sluchaj takich bajek

Kluska ale Haneczka ladnie przybiera matko szok ze tak idzie ta waga do gory,wiekszosc ma problem w druga strone a tu trzeba dziecko ograniczac.Najwazniejsze ze nie ma alergii ani kolki,fajnie ze cos doradzila z tymi kupkami.A po Hani nie widac zeby ona juz tyle wazyla.A ta kolez.tez dzis miala wizyte i dr nie kazala jej tak panikowac i nie dokarmiac mm bo jej podawala od czasu do czasu podobno oprocz Nan Pro pomogla jej tez butla Tommee Tippee ta ze smoczkiem imitujacym sutek.No ale mala jak zje jej o 22 cyca to spi 7h i dr powiedziala ze za dlugo po 5h ma ja budzic na cyca.Dziwne no ale jak trzeba.

Iza ona tez na pierwszy rzut dostala Biodacyne antyb. to pomoglo tylko na tydzien wrocili do dr i dostali inne krople Chibroxin a one znow tydzien spokoju i powrot z rozrywki wiec poszla pryw.do okulisty dzieciecego i ona jej ten masaz tylko zalecila bo mowi ze juz za duzo lekow jak na takiego malucha i do dzis juz 2tydz.masaz zdaje rezultat.A jakby jej sie to powtorzylo to bedzie miec przepychany kanalik jak skonczy 4mies

Yss matko jaka pogoda u was! I jeszcze do domu nie mozna wrocic bo zamiec szok,ja sie modle zeby juz zima nie wrocila Oby tz szybko wrocil zonka w domku ogrzeje

PannaMagda mam nadzieje ze jak tz przyjedzie to sie dogadacie i znajdziecie jakies rozwiazanie ktore bedzie dla was dwojga dopasowane.Musicie jakis zloty srodek znalzc,kochacie sie i na pewno jakies rozwiazanie sie znajdzie

Ewciu a wlasnie jak ten krem brokulowy smakowal Kostusiowi?

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

A ja jestem w czarnej d.upie nie mam fb ale moze ktos jeszcze korzysta z NK?

[arletka1313]

gianna o matko,wez ty nie strasz!!!! juz wporzadku???
ja mam nk

[_Kluska_]

Panna Magda no nie mów, że do mnie wysłałaś a nie zaakceptowałam

Gianna, ja jestem na nk, nie kasowalam imię Klu nazwisko Ska
Z tym ciśnieniem nie ma żartów, oby już dziś Natka wyskoczyła bo zaczynam się martwić o Was

[Gianna M]

Aaaa znalazlam Klu Ske

Arletko Ciebie tez chce zanlezc moze podesle Ci na priw.moje d.

[PannaMagda]

Napisane przez _Kluska_

Panna Magda no nie mów, że do mnie wysłałaś a nie zaakceptowałam

Gianna, ja jestem na nk, nie kasowalam imię Klu nazwisko Ska
Z tym ciśnieniem nie ma żartów, oby już dziś Natka wyskoczyła bo zaczynam się martwić o Was

teraz wysłałam

Gianna no muszę do niedzieli poczekać bo też mój tż wymyślił

[arletka1313]

gianka mam cię!!!

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

kluske chyba tez mam

[PannaMagda]

Arleta i ja wysłałam zaproszenie :P widze Misti i Basie jeszcze i Agabi... :P

[arletka1313]

magda mam i ciebie

[yssmay]

Gianna Uważaj z tym ciśnieniem, ma żartów.

No to wszystkie szaleją na fb. Ja mam jeszcze nk, ale nie wchodziłam tam już od wieków.
Mąż dotarł szczęśliwe i nawet długo nie czekałam. Obiadek zjedzony. Mnie znowu głowa boli. Chyba się przeniosę na kanapę, zamotam w kocyk i coś pooglądamy.

[Gianna M]

To cis to mi chyba tak spadlo bardzo bo te symbole znaczyly ze nie mozna uchwycic cis ale nie byla napisane czy w przypadku duzego czy niskiego No nic ja zawsze mialam niskie wiec moze nagle spadlo,sama nie wiem.ALe juz nie bede szalec jak bede sama w domu.

Wiecie co ja sie tutaj smieje ale brzuch mi sie stawia dzis jakos twardnieje,dolem szczegolnie nie boli ale slaba jestem i mnie znow przegonilo nie bede swirowac i sobie wmawiac ale ide masowac suty i chyba dzis tz zbalamuce Najpierw ide wziac prysznic i nogi sobie ogole i umyje glowe

Jak cos bede pisac mam numer do wiekszosci chyba,nie nakrecam sie ale juz bym bardzo chciala

[_Kluska_]

Oj Gianka Ty to się masz z tą końcówką oby to było dziś

Iza, pewnie już pytałam ale ile czasu teraz Domisiowi zajmuje porządny posiłek?

[89migotka]

Hej
Witam nową koleżankę yssmay
Gianna oby to już było to
Aga jak Twój TŻ się czuje? Lepiej już trochę?
Ciekawe jak tam Mysia

Ja dzisiaj byłam u gina, owulacja była najprawdopodobniej wczoraj, wszystko jest jak najbardziej w porządku, tylko czekać na zagnieżdżenie się zarodka jak to doktorek powiedział "teraz modlić się do Bozi"

[agabiwro]

mój już wrócił do żywych. Ciśnienie 115/75, temperatura 36,4. Apetyt mu dopisuje, także gra i buczy. przespał się, trochę wypocił i ogląda boks.

Kluska, dla ciebie moja droga to wielkie , bo skoro trzeba Hanuli odstawić mm, tzn. że wygrałaś wojnę o laktację. Śmiać mi się chce, że Hania będzie na mini diecie, no nie mogę sobie tego u niej wyobrazić, taka słodka lalunia.

Yss, no u was to prawdziwa zima, ale z tymi zamieciami to aż strach. Faktycznie człowiek uzależniony od pogody i jej kaprysów. Z ciekawości chciałam zapytać, ile kosztuje lot do PL?

Gianka, no musisz uważać, bo kochana takie skoki to wiesz...popelina. Ja muszę mierzyć 4 razy dziennie, i jak cholerka przez ciałą ciąże było dobrze, tak dzisiaj 135/77. Zaraz będę mierzyć wieczornie i zobaczę co w trawie piszczy. Heh, coraz więcej mam smsów i telefonów, czy juz urodziłam? też tak masz? Ruda ma mnie w znajomych na NK

Izunia, to usg to ja nie wiem gdzie ona ma. Jest z Poznania i tak mnie na odległość prześwietliła. Wydaje mi się to raczej niemożliwe, bo skoro we wtorek mała miała 3289, to aż tyle może przytyć przez tydzień, albo półtora. Obstawiam, że maksymalnie dojdzie do 3600 i tak maksymalnie będzie miała 54 cm.

Arletka, i kolejny dzień z bańki. Fajnie, że tak ci przeleciało. Ja przez tego mojego to wynudziłam się dzisiaj jak mops. chodziłam tylko i zaglądałam, czy dycha

Basiu, byłyście u lekarza z Wiki, bo coś ja trzyma cholercia. Żeby Wania nie podłapała.

PannaMagda, no jest Agabi ale się jej nie zaprosi do znajomych na fb wysłałam zaproszenie, ale nie jestem 1000% pewna że do ciebiezbudynienie mózgu

[PannaMagda]

Dziewczyny co polecacie na katar ?
Bo przecież leci mi jak z kranu..

[agabiwro]

Napisane przez 89migotka

Hej
Witam nową koleżankę yssmay
Gianna oby to już było to
Aga jak Twój TŻ się czuje? Lepiej już trochę?
Ciekawe jak tam Mysia

Ja dzisiaj byłam u gina, owulacja była najprawdopodobniej wczoraj, wszystko jest jak najbardziej w porządku, tylko czekać na zagnieżdżenie się zarodka jak to doktorek powiedział "teraz modlić się do Bozi"

to się modlimy musi wejść trzecia zmiana ciężarówek, bo druga grupa szykuje się do rozpakowania.

Migotka, teraz trochę wyluzuj z robotą (wiem, łatwo powiedzieć) i staraj się dużo odpoczywać, bo pogoń i stres wcale nie pomaga

Mysia się pewnie maksymalnie resetuje!!! i dobrze niech się nam dziewczyna "wyszkoli" i wróci z nowym powerem.

[Kamildiana]

Dziewczyny co ja dzisiaj przezylam to moje...
Mala wisiala dzis caly dzien na cycu i wcale sie nie najadala. Wiec zrobilam mm. Ona po tym zasnela i wstala po 2 godz i dalej glodna. Zostalam sama w domu bo wszystkich gdxies wywialo a tz pojechal do sklepu. No wiec ze Natalia glodna to mysle podkarmie ja troszke. No i sie zaczęło nawet nie wiem czy ona sie zaksztusila tym co jadla czy jej sie cofnelo sle dziecko zaczęło mi si ksztusic to ja ja na prosto ja patrze a ona juz mi sinieje no to ja ja brzuchem w dol i klapie po plecach ale nic nie pomaga to wkoncu ja glowa do dołu i dalej klepie no i puscilo ja. Jak ja się o nia balam... po wszystkim dostala czkawki i tak grzecznie lezala... a ja nad nia wylam i mowilam jak bardzo ja kocham. Polezala na boczku i zaczela dalej szukac to mysle wymiotowala troszke to jej dam tylko tyle ze dalam jej cycs do buzi poszła wielka fontanna wymiotow. Nie wiem co jej zaszkodzilo. Moze to po mm. Mowie wam dziewczyny w zyciu die tak nie balam.

[agabiwro]

Napisane przez PannaMagda

Dziewczyny co polecacie na katar ?
Bo przecież leci mi jak z kranu..

mogę polecić, lampkę do aromaterapii i olejek sosonowy (to taka wersja uboga, dla tych co nie mogą poszaleć).

Polecam ci Sudafed w tabletkach, po 15-20 minutach zapominasz o katarze. Ja zawsze brałam 2 tabletki dziennie, wit. C i herbe z malina, i po 3-4 dnia zapominałam że coś mi dolegało.

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez Kamildiana

Dziewczyny co ja dzisiaj przezylam to moje...
Mala wisiala dzis caly dzien na cycu i wcale sie nie najadala. Wiec zrobilam mm. Ona po tym zasnela i wstala po 2 godz i dalej glodna. Zostalam sama w domu bo wszystkich gdxies wywialo a tz pojechal do sklepu. No wiec ze Natalia glodna to mysle podkarmie ja troszke. No i sie zaczęło nawet nie wiem czy ona sie zaksztusila tym co jadla czy jej sie cofnelo sle dziecko zaczęło mi si ksztusic to ja ja na prosto ja patrze a ona juz mi sinieje no to ja ja brzuchem w dol i klapie po plecach ale nic nie pomaga to wkoncu ja glowa do dołu i dalej klepie no i puscilo ja. Jak ja się o nia balam... po wszystkim dostala czkawki i tak grzecznie lezala... a ja nad nia wylam i mowilam jak bardzo ja kocham. Polezala na boczku i zaczela dalej szukac to mysle wymiotowala troszke to jej dam tylko tyle ze dalam jej cycs do buzi poszła wielka fontanna wymiotow. Nie wiem co jej zaszkodzilo. Moze to po mm. Mowie wam dziewczyny w zyciu die tak nie balam.

o rany, to nam się bidulo zestresowałaś. Muszę właśnie przelecieć na youtubie, jak radzić sobie w takich sytuacjach. Najważniejsze, ze wszystko dobrze się skończyło. za trzeźwość umysłu.

Mamuśki, jak myślicie. Zabezpieczyć się w jakieś mm. Tak sobie myślę, że jak mi mleczarnia odmówi posłuszeństwa w nocy, to co zrobię. Pytałam już, ale albo mi nie odpowiedziałyście, albo mi umknęło

Gianna, nic mu w tej karetce nie dali, mówił że czuł się jak idiota bo go strasznie z łaską badali. Zapytali czy chce jechać do szpitala, ale odmówił. Jutro go chyba zaciągnę na morfologię, bo jak on taki osłabiony, to może anemia jakaś albo coś. Jak tak patrzę na niego, i to samo mu dzisiaj powiedziałam, to on tego mojego porodu nie przeżyje. Mama jest w blokach startowych. Przyznał mi się, że będzie musiał nafaszerować się tabletkami uspokajającymi, zrobię mu termos melisy i jazda.

Tak na poważnie, to jak on taki wrażliwy jest, to po co mam go narażać na stres. Zadzwonię do niego, jak juz będzie po

[RudaEwcia25]

Hej Dziewczyny,nie ćwiczę dzisiaj-byłam na zumbie i przez 1,15 się łamałam jak wariatka.Tak w ogóle to nie mam ochoty pisać bo się dowiedziałam że TŻ przyjedzie dopiero za 5tygodni,tak poza tym oglądałam wiadomości i płakałam cały czas nie mogę uwierzyć że przez jednego głupka ginie tyle ludzi mam ch*jowy humor więc dzisiaj tylko podczytuję,brokułowa Kostusiowi smakowała-2miseczki zjadł a dzisiaj mu ryżówki mu nagotowałam,zjadł swoje i jeszcze ode mnie-cwaniak.Wybaczcie mi Dziewczynki ale nie będę dzisiaj zamulać

[_Kluska_]

Napisane przez Kamildiana

Dziewczyny co ja dzisiaj przezylam to moje...
Mala wisiala dzis caly dzien na cycu i wcale sie nie najadala. Wiec zrobilam mm. Ona po tym zasnela i wstala po 2 godz i dalej glodna. Zostalam sama w domu bo wszystkich gdxies wywialo a tz pojechal do sklepu. No wiec ze Natalia glodna to mysle podkarmie ja troszke. No i sie zaczęło nawet nie wiem czy ona sie zaksztusila tym co jadla czy jej sie cofnelo sle dziecko zaczęło mi si ksztusic to ja ja na prosto ja patrze a ona juz mi sinieje no to ja ja brzuchem w dol i klapie po plecach ale nic nie pomaga to wkoncu ja glowa do dołu i dalej klepie no i puscilo ja. Jak ja się o nia balam... po wszystkim dostala czkawki i tak grzecznie lezala... a ja nad nia wylam i mowilam jak bardzo ja kocham. Polezala na boczku i zaczela dalej szukac to mysle wymiotowala troszke to jej dam tylko tyle ze dalam jej cycs do buzi poszła wielka fontanna wymiotow. Nie wiem co jej zaszkodzilo. Moze to po mm. Mowie wam dziewczyny w zyciu die tak nie balam.

Jezu
jak dobrze, że wszystko ok
nie wyobrażam sobie co czułaś

[iza243]

Napisane przez Gianna M

Dziewczyny ale dzis sie strachu najadlam Sprzatalam i zrobilo mi sie slabo, zakrecilo mi sie w glowie a nagle obraz sie zaczal rozmazywac doszlam do lozka polozylam sie zadzw.do tz'ta i tak na sluchawce siedzielismy a mi pikawa nawala jak szalona.Probuje zmierzyc cis a tam jak nie eee to rrr mysle no to zaje.biscie podnioslo mi to dodatkowo cis i zatkalo mi uszy Na szczescie sis juz wracala z pracy wiec leze i czekam na nia.Napilam sie, zjadlam czekolady wstalam mierze cis a tam 89/59 puls 102 a zimno mi bylo jak cholera! wypilam kawke i cis po kawie juz 120/75 p.76 uff ulzylo mi i nawet lepiej sie zaczelam czuc.
Tz wrocil i poszlam na spacer bo jakos tlenu mi sie chcialo,niestety moj kregoslup juz coraz bardziej odmawia posluszenstwa a jak wrocilam do

Uważaj na siebie

Napisane przez _Kluska_

Iza, pewnie już pytałam ale ile czasu teraz Domisiowi zajmuje porządny posiłek?

ok 15-20 minut.

Napisane przez 89migotka

Ja dzisiaj byłam u gina, owulacja była najprawdopodobniej wczoraj, wszystko jest jak najbardziej w porządku, tylko czekać na zagnieżdżenie się zarodka jak to doktorek powiedział "teraz modlić się do Bozi"

To trzymam kciuki

Napisane przez Kamildiana

Dziewczyny co ja dzisiaj przezylam to moje...
Mala wisiala dzis caly dzien na cycu i wcale sie nie najadala. Wiec zrobilam mm. Ona po tym zasnela i wstala po 2 godz i dalej glodna. Zostalam sama w domu bo wszystkich gdxies wywialo a tz pojechal do sklepu. No wiec ze Natalia glodna to mysle podkarmie ja troszke. No i sie zaczęło nawet nie wiem czy ona sie zaksztusila tym co jadla czy jej sie cofnelo sle dziecko zaczęło mi si ksztusic to ja ja na prosto ja patrze a ona juz mi sinieje no to ja ja brzuchem w dol i klapie po plecach ale nic nie pomaga to wkoncu ja glowa do dołu i dalej klepie no i puscilo ja. Jak ja się o nia balam... po wszystkim dostala czkawki i tak grzecznie lezala... a ja nad nia wylam i mowilam jak bardzo ja kocham. Polezala na boczku i zaczela dalej szukac to mysle wymiotowala troszke to jej dam tylko tyle ze dalam jej cycs do buzi poszła wielka fontanna wymiotow. Nie wiem co jej zaszkodzilo. Moze to po mm. Mowie wam dziewczyny w zyciu die tak nie balam.

O jejkustrasznie ci współczuje.Potrafie sobie wyobrazić twój strach.Dobrze że wszystko dobrze się skończyło.

Domiś też dziś zmymiotował znowuJadł cycusia po kąpieli i poszły mi trzy takie takie porządne chlustyZaraz potem chciał znowu cycusia zjadl i zasnął a ja siedzie i się martwie

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez agabiwro

Mamuśki, jak myślicie. Zabezpieczyć się w jakieś mm. Tak sobie myślę, że jak mi mleczarnia odmówi posłuszeństwa w nocy, to co zrobię. Pytałam już, ale albo mi nie odpowiedziałyście, albo mi umknęło

1 opakowanie nie zaszkodzi.Ja też mam takie rezerwowe.

Napisane przez RudaEwcia25

Hej Dziewczyny,nie ćwiczę dzisiaj-byłam na zumbie i przez 1,15 się łamałam jak wariatka.Tak w ogóle to nie mam ochoty pisać bo się dowiedziałam że TŻ przyjedzie dopiero za 5tygodni,tak poza tym oglądałam wiadomości i płakałam cały czas nie mogę uwierzyć że przez jednego głupka ginie tyle ludzi mam ch*jowy humor więc dzisiaj tylko podczytuję,brokułowa Kostusiowi smakowała-2miseczki zjadł a dzisiaj mu ryżówki mu nagotowałam,zjadł swoje i jeszcze ode mnie-cwaniak.Wybaczcie mi Dziewczynki ale nie będę dzisiaj zamulać

Biedna

[_Kluska_]

Napisane przez agabiwro

mój już wrócił do żywych. Ciśnienie 115/75, temperatura 36,4. Apetyt mu dopisuje, także gra i buczy. przespał się, trochę wypocił i ogląda boks.

taaaaa
i standardowe: "próbuje odmienić losy tego pojedynku"

Napisane przez 89migotka

Ja dzisiaj byłam u gina, owulacja była najprawdopodobniej wczoraj, wszystko jest jak najbardziej w porządku, tylko czekać na zagnieżdżenie się zarodka jak to doktorek powiedział "teraz modlić się do Bozi"

o rany to kciuki jak stąd na Islandię
ciężarówki, fluidy potrzebne!!!!!! ale już!!!!!

Napisane przez RudaEwcia25

Hej Dziewczyny,nie ćwiczę dzisiaj-byłam na zumbie i przez 1,15 się łamałam jak wariatka.Tak w ogóle to nie mam ochoty pisać bo się dowiedziałam że TŻ przyjedzie dopiero za 5tygodni,tak poza tym oglądałam wiadomości i płakałam cały czas nie mogę uwierzyć że przez jednego głupka ginie tyle ludzi mam ch*jowy humor więc dzisiaj tylko podczytuję,brokułowa Kostusiowi smakowała-2miseczki zjadł a dzisiaj mu ryżówki mu nagotowałam,zjadł swoje i jeszcze ode mnie-cwaniak.Wybaczcie mi Dziewczynki ale nie będę dzisiaj zamulać

Ewciu ale może wtedy na dłużej przyjedzie? da się?
a Ukraina... masakra mam tam rodzinę, u nich w Odessie też już się dzieje ale na szczęście są cali. a wiecie, że Janukowycz przed karierą polityczną był skazany za gwałt zbiorowy? i w ogóle wywodzi się z gangsterki i wszyscy, których pociągnął do góry to samo

[89migotka]

Napisane przez agabiwro

to się modlimy musi wejść trzecia zmiana ciężarówek, bo druga grupa szykuje się do rozpakowania.

Migotka, teraz trochę wyluzuj z robotą (wiem, łatwo powiedzieć) i staraj się dużo odpoczywać, bo pogoń i stres wcale nie pomaga

Mysia się pewnie maksymalnie resetuje!!! i dobrze niech się nam dziewczyna "wyszkoli" i wróci z nowym powerem.

Właśnie tak się dobrze złożyło, że od wtorku jestem na urlopie przez półtora tygodnia, więc będzie bardzo dobry czas na zagnieżdżenie się w jednej kwestii Bozia mnie posłuchała bo była wcześniej owulacja, teraz czekam na spełnienie drugiej prośby no, a tak w ogóle to cieszę się, że wczoraj była owu bo we wtorek wylatuję do siostry i cykl byłby stracony, a tak jest szansa
Jejku Kami, ale przeżyłaś dramat, dobrze że zachowałaś zimną krew i wiedziałaś co robić, oby już więcej taka sytuacja Ciebie nie spotkała

[iza243]

Aaa ja też mam nk.Jutro wejde was poszukać

Wogóle martwie się też tym że mały głowki niechce podnosić.Naczytałam się o obniżonym napięciu mięśniowym,jeszcze teraz wymioty i mam już dość..

[89migotka]

Kochane (nie)dziękuję Wam za kciuki No właśnie ciężarówki przesyłać mi tu fluidy póki jeszcze możecie, w końcu trzeba pociągnąc dalej ten super wątek bo zaraz tu wszystkie będziecie mamuśkami

[agabiwro]

Izuś, gdybyś miała to po każdym karmieniu, to rozumiem że się martwisz. Tak, to moim zdaniem nie masz powodów. Znajomych mały puszczał fontannę co trzecie karmienie i lekarz im mówił, że tak może być. Dzieci czasem zbyt łapczywie jedzą, albo zwyczajnie zjedzą za dużo i paw. No i jeszcze jeden przypadek, kiedy niby odbite a jednak za dużo potem wrażeń i fontanna.
Kupię sobie 2 saszety babilonu na wszelki wypadek.

staraczki:
:mag ia:: magia:

Migotka, no tak się pięknie ułozyło, że aż strach chwalić.

Ruda, głowa do góry. Wiem, że ci ciężko i wszystko jest dzisiaj do bani. I nie płacz, bo Kostello będzie smutny. Jak się już oswoisz, to daj znać czemu dopiero za 5 tygodni.

Kluska, no co ty nie powiesz, jak można takiego gościa dopuścić do władzy. To tak, jakby z pedofila zrobić przedszkolankę.

[Ziajka]

Kami masakra, oby już nigdy tak się nie zdarzyło. Całe szczęście, że dobrze się skończyło Kuba często krztusi się przyvjedzeniuvi jak na chwilę milknie to ja już mam serce w gardle i bardzo się o niego boję, a co dopiero Ty. Brawo za opanowanie i pomoc.

Migotka wszystkie będziemy wznosić modły , trzymam kciuki

Agabi no to ładnie tż się przejął, to może nie głupi pomysł, żeby mu odpuścić porodówkę, bo Ty masz się skupić na sobie a nie martwić o niego. Musicie to przemyśleć. Ja wcześniej mleka nie kupowałam ale w zapasie mam. Tż kupił po wyjściu ze szpitala. I tak też radzę, gdyby dokarmiali w szpitalu to zobaczysz które mm podpasuje Jaśmince i można kupić takie samo. Bo nie zawsze każde mleko jest dobre.

Giana pilnuj ciśnienia, puls w ciąży może być wysoki, ale ciśnienie już jest niebezpieczne.

Yss zimy to niezazdroszczę, musisz się martwić o tż jak tam taka pogoda, dobrze że sam nie jeździ autem , bo to już wogóle w takich warunkach

Klusia brawo, czyli Hana cycoli na wyłaczność dieta dla takiego maluszka, tylko jak teraz wytłumaczyć, że nie będzie jedzonka

Ewcia kochana zleci szybko do powrotu tż, Kostuś pomoże mamusi wytrzymać, zrobi mega kongo bongo żeby szybciej czas leciał