Pulchne dietują, spadki notują i powera tyle mają, że część IV zaczynają :)

[Ashya_]

Witam niedawno do domu wróciłam, obiad zjadłam i pękam z przejedzenia
Opryszczki nigdy nie miałam także nie wiem co na nią działa moja siostra chyba kiedyś pastę do zębów dawała

Jakie tu ślubne plany, i intrygi żeby teściową wywalić z imprezy

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Kupiłam sobie w biedrze tymbak vita complex i pod nakrętką znalazłam tekst:`Kto da radę jak nie Ty` Nawet sok mnie teraz motywuje

[insane_p]

Ja już w domku
TŻ przyjeżdża w piątek, bo ma rozmowę o pracę! Takżę kciuki mi tu trzymać

Napisane przez tamlin111

Chyba poważnie. powiem Ci, że chyba bym się pewniej poczuła. Nie raz dopadają mnie takie myśli, że on tylko na chwile jest, bo w sumie tkwimy w tym samym miejscu. A tym bardziej jak widzę, że przestaje się starać, jak zaczyna olewać... Pewnie sobie wkręcam, bo w sumie dużo dla nas poświęcił, całkiem zmienił swoje życie, ale jakoś tak te poczucie bezpieczeństwa mam zaburzone.

to nic tylko brać

Napisane przez creature666

Insane ja też myślałam, że sobie krzywdę zrobisz tym Insanity, ale gratuluję wytrwałości! tak trzymaj!
Oświadczaj się dziś!

Dzisiaj to byśmy się pośmiali
A ja wkońcu Insanity zostawiłam po miesiącu, ale teraz robię 3 miesiąc Body Revolution z Jillian, trochę bardziej lajtowe

(ale mam zakwasy po wczoraj... ledwie rękami ruszam)

Napisane przez Ashya_

W
Tamlin, Insane już mam zacząć zbierać na prezent? Ja studentka to mi proszę wcześniej oznajmić

Napisane przez martolina1982

my pierwszy rok po slubie mielismy miodowy. wlasnie sprezalismy sie, bo to juz nie przelewki...potem to minęło i własnie weszła olewka, bo po co sie starac jak i tak nie odejdzie tak łatwo.

A mieszkaliście ze sobą przed ślubem? I jak długo byliście wcześniej razem? Bo wydaje mi się, że to dużo zależy. Jak się zaczyna mieszkać razem i jest się krótko to wiadomo, że miesiąc miodowy Ale po kilku latach to już nuda U mnie myślę, że ślub by wiele nie zmienił. Jak robię TŻtowi kanapkę albo ugotuję obiad to się ze mnie śmieje "żonko"

Napisane przez Gothic_Daisy

Słuchajcie, jak spada mi obwód (zaczęły być na mnie znowu dobre niektóre staniki i lepiej leżą spodnie narciarskie), ale waga stoi, to znaczy, że spada tłuszcz, a mięśnie zostają? Tak się łudzę...

Tak U mnie też widać, że brzuch się zmienił, cm spadły, a na wadze prawie tak samo. Ale się nie dołuję Dostałam @ dzisiaj, więc po nim się zmierzę, ciekawe czy będzie zmiana

Napisane przez la'Mbria

oj tam oj tam niby pewności nie daje...ale prawnie cię jakoś zabezpiecza (albo obciąża...) ja sama nie wiem co myśleć o ślubach. Niby mi osobiście to do szczęścia nie potrzebne, ale tak mi się wydaje...ale z drugiej strony czasem miewam takie ukłucie zazdrości gdy znajomi mówią o sobie "mąż/żona"...a np. mnie ktoś nowopoznany pyta o mojego TŻ i mówię '...eeee...partner?!" chyba w takich sytuacjach wolałabym mówić mąz.

u Ciebie to w ogóle by się przydało, zresztą pisałam Ci już z dwa razy na klubie W ramach zabezpieczenia choćby. A ślub w górach kocham góóóóry

Napisane przez HaGie

La'Mbria ślub cywilny możesz wziąc w każdy dzień tygodnia. Wiesz, my przed ślubem byliśmy razem przez ponad 12 lat( w tym około 10 po zaręczynach) i mi to nie przeszkadzało, a nawet nie chciałam ślubu. Poprzestawiało mi sie w głowie dopiero po urodzeniu dziecka, tak jakoś zachciało mi się, żebyś my byli "prawdziwą" rodziną, więc wzieliśmy ślub (córka miała 1,5 roku), teściowa też strzelałą fochy, że ona musi zaprosić swoje siostry, ciotki i pociotki, ale postawiliśmy na swoim - my, rodzice, świadkowie i chrzestni. Do kościoła zaprosiliśmy rodzinę i znajomych, ale na obiad po ślubie już nie, więc na naszym "weselu" było 13 osób. My wzięliśmy ślub tylko dla siebie i nic nikomu do tego. Teściowa pewnie do dzisiaj wstydzi się przed rodziną, że jej pierworodny nie zaprosił ich na wesele. Powiedziałam, że jak ma z tym problem, to niech mówi, że to ja sie na to nie zgodziłam

10 lat po zaręczynach!? To szybkie zaręczyny, po 2 latach U nas pewnie jak zaręczyny to w miarę od razu jakiś ślub - z 2 lata później, bo terminy na salę itp.

Napisane przez la'Mbria

Tamlinku, bo ja naprawdę kombinuję jak to zrobić (chyba byłoby fajnie w końcu wziąć ten slub), ale naprawdę naprawdę nie chcę na nim mojej rodziny (ale to oczywiste i bezdyskusyjne) no i TZa rodziny tez nie chcę (ale to już jest dyskusyjne).

Ja też bym tak wolała, ale mama by mi nie wybaczyła, a że kocham ją strasznie, to nie zrobiłabym jej tego I chociaż małe wesele. TŻ chce duże, więc pewnie tu będzie największy problem

Napisane przez martolina1982

n
dziewczyny moja znajoma brala slub na Teneryfie. Cywilniak dzień przed wyjazdem. przez neta załatwili katolickiego ksiedza i pojechali we dwoje. plaza, zachod slonca, ona kieckę bialą zawiozła i...przyznała ze po wszystkim czuła się b. samotna i płakac jej sie chciało, ze nie ma z kim sie dzielić szczesciem. ot taka uwaga do tych ślubów "wyjazdowych".

wooow, na Teneryfie, fajowo... Ale też chyba byłoby mi w końcu przykro, że nie mam się z kim podzielić tym.

Napisane przez tamlin111

Dzielić szczęściem... ja tam z rodzina się już raz dzieliłam

przepraszam, ale tak mnie to rozbawiło. Nie obrażaj się Tamlinku wiem, że to smutny temat, ale napisałaś to tak zabawnie

[HaGie]

Tamlin nie daję córce nic na alergię... smaruję ją oilatum cream, kąpię w oilatum i smarują ta maścią ze sterydem. Kiedy jej używam to widać poprawę, ale wystarczy, że na jeden dzień przestanę, to znowu wszystko wyłazi, a tam na opakowaniu jest napisane, że nie można stosować dłużej niż 5 pod rząd.

Martolina u nas chyba jednak nie od ogrzewania, bo już praktycznie nie grzejemy, a to nie znika. Do Polski na lato sie wybieram i już znalazłam sobie laboratorium, gdzie robią testy z krwi na 46 alergenów. To kosztuje tylko 200 zł, a tu prywatnie w polskiej klinice te same testy na 50 alergenów kosztują 360 funtów więc przeczekam jeszcze te 2-3 miesiące i zrobię w Polsce i pójdę też do normalnego pediatry.

Insane my tez zaręczając sie zakładaliśmy, że ślub weźmiemy za jakieś 2 lata, ale później tak jakoś stwiedziliśmy, że poczekamy ten rok dwa dłużej, żeby skończyć studia, a po studiach przyjechaliśmy tutaj i tu już ślub nie był mi do niczego potrzebny i było mi dobrze bez ślubu, bo po co, nawet planując ciążę nie poczułam potrzeby, że najpierw ślub, p[otem dziecko... dopiero jakis czas po porodzie mi sie odwidziało. Więc pojechaliśmy do Polski, kupiliśmy obrączki, wzięliśmy pierwszą wolną datę w kościele i po sprawie

[tamlin111]

Napisane przez Ashya_

Kupiłam sobie w biedrze tymbak vita complex i pod nakrętką znalazłam tekst:`Kto da radę jak nie Ty` Nawet sok mnie teraz motywuje

Dobre

Napisane przez insane_p

Ja już w domku
TŻ przyjeżdża w piątek, bo ma rozmowę o pracę! Takżę kciuki mi tu trzymać
Oj juz zaciskam

przepraszam, ale tak mnie to rozbawiło. Nie obrażaj się Tamlinku wiem, że to smutny temat, ale napisałaś to tak zabawnie

Ja i obrażanie się I temat już nie smutny, spoko

Napisane przez HaGie

Tamlin nie daję córce nic na alergię... smaruję ją oilatum cream, kąpię w oilatum i smarują ta maścią ze sterydem. Kiedy jej używam to widać poprawę, ale wystarczy, że na jeden dzień przestanę, to znowu wszystko wyłazi, a tam na opakowaniu jest napisane, że nie można stosować dłużej niż 5 pod rząd.

Może dawaj jej jakiś Zyrtec czy coś, choćby wapno. Poza tym Oilatum to nie za dobry emolient:
cytat z analizy:
Oilatum baby, emulsja do kąpieli

Oilatum Soft Emulsja to delikatny bezzapachowy, dermokosmetyk przeznaczony do codziennej kąpieli w wannie oraz pod prysznicem. Może być bezpiecznie stosowany u niemowląt od 1 dnia życia. Dzięki nowej hipoalergicznej formule opartej na oleju mineralnym, aktywnie pielęgnuje skórę. Skóra staje się gładka, delikatna, nawilżona i czysta – delikatne substancje myjące pozwalają na zaniechanie stosowania popularnych środków myjących zawierających detergenty.
skład:
Paraffinum Liquidum - emolient,
Isopropyl palmitate - emolient,
PEG-8 Dilaurate - emulgator,
Cetyl Acetate - emulgator
PEG-40 Sorbitan Peroleate - emolient, emulgator,środek powierzchniowo czynny, zagęstnik,
Stearyl Acetate - emolient,
Oleyl Acetate - emilient
Acetylated lanolin Alcohol - emilient

Srocze wnioski Darowałbym sobie zakup od razu "słabe" emolienty i jeszcze PEG w składzie wysoko.

Oilatum Soft Cream, krem do skóry suchej i wrażliwej

Przeznaczony dla wszystkich osób, bez względu na wiek - w szczególności dla niemowląt i dzieci.
Idealny wybór w pielęgnacji niemowląt i dzieci
Nawilża i chroni skórę przed wysuszeniem
Łagodzi nieprzyjemny świąd


skład:
- Aqua,
- Petrolatum,
- Cetearyl Alcohol,
- Paraffinum Liquidum,
- Glycerin,
- PEG-20 Stearate,
- PVP - stabilizator emulsji
- Benzyl Alcohol - konserwant
- Potassium Sorbate - konserwant
- Citric Acid - konserwant

Srocze wnioski Bardzo krótki skład, z jednym grzechem czyli PEG. No i po cichu powiem, że ten skład kompletnie nie wart swojej ceny, szkoda na wazelinę i parafinę wywalać takie pieniądze .

Moja mama na takie plamy straszne na dłoniach ( uczulenie na wodę ) stosowała Biodermy jakiś krem. Ładnie jej schodziło.
Matiemu na suche plamy smarowałam grubo maścią z witaminą A, nie pamiętam nazwy, ale jakaś najtańsza, też ładnie schodziło.
Spróbuj znaleźć emolient bez wody, może to ona jest przyczyną. Mnie niestety też to czeka, bo u nas genetyczne obciążenie jest. Tylko w każdym pokoleniu coraz szybciej wychodzi.

Skalpel zaliczony

[martolina1982]

dziewczyny zagladam do was jednym okiem.robię w excelu budżet domowy. błagam jak się pisze te funcje? jak chcę dodac wartosc z kilku komórek..

wychodźcie z krzaków. już was nie męczę. znalazłam gotowca

[insane_p]

Napisane przez HaGie

Insane my tez zaręczając sie zakładaliśmy, że ślub weźmiemy za jakieś 2 lata, ale później tak jakoś stwiedziliśmy, że poczekamy ten rok dwa dłużej, żeby skończyć studia, a po studiach przyjechaliśmy tutaj i tu już ślub nie był mi do niczego potrzebny i było mi dobrze bez ślubu, bo po co, nawet planując ciążę nie poczułam potrzeby, że najpierw ślub, p[otem dziecko... dopiero jakis czas po porodzie mi sie odwidziało. Więc pojechaliśmy do Polski, kupiliśmy obrączki, wzięliśmy pierwszą wolną datę w kościele i po sprawie

To się przeciągnęło

Napisane przez tamlin111

Skalpel zaliczony

u mnie Body Revolution też ale mi dobrze!

Napisane przez martolina1982

dziewczyny zagladam do was jednym okiem.robię w excelu budżet domowy. błagam jak się pisze te funcje? jak chcę dodac wartosc z kilku komórek..

wychodźcie z krzaków. już was nie męczę. znalazłam gotowca

hihi, ja dzisiaj 8h w excelu siezdiałam w pracy, bo jakieś dane musiałam powyciągać i zanalizować Pamiętacie jak Wam mówiłam, że muszę sobie zrobić też taki budżet? Od marca miałam zacząć - a życie mi się wywróciło Od maja zacznę, jak już się TŻ wprowadzi do mnie Wtedy będziemy patrzeć ile nas ta stolica więcej kosztuje

Wcinam właśnie sałatkę grecką Tak późno, bo się nie wyrobiłam z ćwiczeniami wcześniej - właściciel mieszkania przyszedł po kasę I chwilę posiedział. Potem ćwiczonka, no i dopiero jedzonko. Ale lekka kolacja, a spać pewnie o 23 pójdę, więc nienajgorzej

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

dziewczyny zagladam do was jednym okiem.robię w excelu budżet domowy. błagam jak się pisze te funcje? jak chcę dodac wartosc z kilku komórek..

wychodźcie z krzaków. już was nie męczę. znalazłam gotowca

Dla mnie excel to czarna magia, nic nie kumam

Zważyłam się teraz po kolacji i mam tyle co rano, więc będzie ladny spadek

[martolina1982]

nigdy nie stanełabym na wagę po kolacji

szukam czegoś do poćwiczenia i sama nie wiem co bym chciała :/

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

nigdy nie stanełabym na wagę po kolacji
A bo ja tak oszukuję Miałam się nie ważyć, więc rano omijam wagę, ale choć wieczorem lekką kontrolę mam i widzę czego się spodziewać

szukam czegoś do poćwiczenia i sama nie wiem co bym chciała :/

Włącz pierwszy lepszy filmik, bo zaraz na szukaniu się skończy samym Przynajmniej u mnie kilka razy tak było

[martolina1982]

you tube nie działa. kreci i kreci i nic :/

[tamlin111]

U mnie działa.
A na płytach nic nie masz? Masz Tomaszka chyba, to dawaj z nim.

[eewelinaa92]

Napisałam dzisiaj 3 strony pracy i tak przed położeniem się do łóżka mówię, a zajrze zobacze co u dziewczyn słychać

Napisane przez tamlin111

To prawda, że jak raz się pojawi, to będzie wracała sama z nią walcze co jakiś czas. Z tego co wiem, można brać Heviran czy coś w tym stylu, ponoć pomaga.

PRAWDA.
Na całe życie juz z toba zostanie. Przykro mi i łączę się w bólu bo też ją mam szuję jedną!
Nie antybiotyk!
Heviran. Działa, jest cudnym lekiem, ino w dawce 400 lub 800 mg na dobę, bo 200 to se można w ucho wsadzić
idź do lekarza byle jakiego i poproś o receptę. Pomoże, drogie nie jest, a spokój bedziesz mieć jak dobrze się przeleczysz na 2 lata co najmniej (a mmoże ina 10 jesli o siebie będziesz dbać)

dzięki dziewczyny, zapamiętam

idę jeszcze coś pooglądam w łóżku i spróbuje przed północą zasnąć bo o 5 wstaje.

Dobranoc

[la'Mbria]

gdzie wieczorna zmiana??
Co ty Martuś chcesz w tym excelu konkretnie zrobic?

[Ashya_]

Ja się melduje na zmianie kolacje zjadłam taką samą jak wczoraj bo przecież nie wyrzuce

Martolina ja niestety nie pomogę, jestem zielona a na jakichkolwiek zajęciach włączałam czyjąś prace i kopiowałam formułki

[swinka94]

Przepraszam, nie mam sily pisac. Jutro sie odezwe. Wiecej na klubie.
Do jutra: *

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[KatiaT]

Ale sie rozpisałyście. Po całym dniu pracy aż się Was miło czyta ^^
Mam jutro dzień ważenia i... właśnie dorwałam się do czekoladowych jajek. ^^ Coś czuje że w tym tygodniu waga pójdzie w górę.

A tak na marginesie, nie zna któraś z Was dobrej diety wzbogaconej w żelazo? Bo anemia za mna chodzi i nie chce się odczepić :P

[eewelinaa92]

Dobry ;-)

Zasnelam o 1 a od 4 juz nie spie. Zamiast na zajecia wybieram sie niedlugo do lekarza bo juz ledwo na oczy widze tak mnie to meczy. Zreszta prawie od tygodnia :-(

[insane_p]

Napisane przez eewelinaa92

Dobry ;-)

Zasnelam o 1 a od 4 juz nie spie. Zamiast na zajecia wybieram sie niedlugo do lekarza bo juz ledwo na oczy widze tak mnie to meczy. Zreszta prawie od tygodnia :-(

Dzień dobry

zatoki mają to do siebie, nie lekceważ ich, bo skończysz jak ja Jeszcze 3 miesiące do tej operacji, eh, żeby ona coś poprawiła...

Właśnie wcinam jajka, pomidora i piję zieloną herbatkę A potem do pracy Jutro wieczorem przyjeżdża TŻ

[martolina1982]

hej mija rok odkąd wzięłam się za siebie. spadło w tym czasie 15kg, wrociły 3kg. nie pamiętam czy zwątek też dziś ma racznicę? jeśli tak to chyba jakoś to uczcimy, co?

Ewelina dobrze robisz, że idziesz. Zapalenie zatok to nie przelewki i jak mocne to bez antybiotyku nie da rady wyleczyć. Widzę, że masz powera od miłości (brak potrzeby snu ) To chyba najlepszy sposób na odchudzanie...nawet nie chyba...na pewno!

Katia i jak waga?

nadia gdzieś ty?

La'Mbria a chciałam zestawienie, dwie tabeleczki, w wierszach miesiace, w kolumnach przychody a w drugiej tabelce wydatki różne. niestety głupiej sumy nie potrafię zrobić ale znalazłam w necie czyjś budżet i zerżnęłam. dało się powstawiać swoje dany i się sumuje łądnie. Tylko zastanawiam się czy mam zrobić kolejne tabele by wpisywać dzienne wydatki? wiesz w rozbiciu na żywność, ubrania, chemia itp? ty tak robisz? bo pisałas, ze wiesz ile rocznie na papier do tyłka wydajecie i na lody. wzięłam się za to porządnie, bo w końcu J. przynosi stałą pensję (no bardziej stałą niz gdy miał firmę) i mogę rozplanować. zaczytuję się blogami o prowadzeniu domowego budżetu i o oszczędzaniu. mam ambicję być bardzo ogarniętą księgową domową tylko wsty, że ksiegowa excela nie zna

witaj insani a powiedz jak tam w pracy? jak z kumplami w pracy? w porządku są?

[tamlin111]

Melduję osiągnięcie mojego wymarzonego celu 58 kilo
Piękne cyferki, chciałam Wam zdjęcie zrobić, ale jak o tym pomyślałam to po kawce było 58,2 więc to się nie liczy

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Marta wątek powstał 5-tego kwietnia

[insane_p]

Napisane przez tamlin111

Melduję osiągnięcie mojego wymarzonego celu 58 kilo
Piękne cyferki, chciałam Wam zdjęcie zrobić, ale jak o tym pomyślałam to po kawce było 58,2 więc to się nie liczy

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Marta wątek powstał 5-tego kwietnia

tak, kawa Ci wywaliła bebzol na bank

a tak serio: gratulacje Tamlinku

[patisia123]

Tamlin, cudownie
Gratuluję.
Martolina, Tobie też rocznego wyniku

A ja dziś biorę się za przerabianie cichów, bo wszystko na mnie wisi

[martolina1982]

JUPI tamlin udało ci się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !! jakie to uczucie? czekam na orędzie do pozostających w tyle

patisia dzięki, ale wiesz ostatnio mam tendencję zwyżkową więc nie świętuję. dasz radę tak przerobić, by się dało nosić? wieksze ciuchy np. spodnie są od razy wyższe w stanie i co z tym fantem?

[patisia123]

Przerabiam bluzki , więc po bokach trzeba zmniejszyć. Spodni nie dam rady, ale mam kilka par z lumpka, więc mam w czym chodzić

[martolina1982]

patisia pokaż zdjęcia jak wyglądasz PO. ładnie skóra wygląda po takim ubytku wagi? ty ćwiczyłaś i ćwiczysz, tak?

[patisia123]

Napisane przez martolina1982

patisia pokaż zdjęcia jak wyglądasz PO. ładnie skóra wygląda po takim ubytku wagi? ty ćwiczyłaś i ćwiczysz, tak?

Ćwiczyłam, ale szału nie ma. Wcześniej też miałam dziwną skórę postaram się zrobić jakieś zdjęcie

[nadalka]

Tamlin gratulację

Ewelina , dużo zdrowia! Ja ci mogę polecic tylko sinupret w płynie. Pomógł mi jak zatoki zwaliły mnie w ciąży.
Czy wracam? Narazie jestem. Czytam więcej niz piszę, bo nie mam co pisać;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[patisia123]

Napisane przez nadalka

Czy wracam? Narazie jestem. Czytam więcej niz piszę, bo nie mam co pisać;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to dietuj

[tamlin111]

Dzięki dziewczyny

Napisane przez insane_p

tak, kawa Ci wywaliła bebzol na bank

Bebzola nie wywaliła, ale wiadomo, że jak coś przyjęłam do paszczy, to ciężar jest zwiększony

Napisane przez martolina1982

JUPI tamlin udało ci się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !! jakie to uczucie? czekam na orędzie do pozostających w tyle

Powiem Ci, że jestem z siebie cholernie dumna. Na pewno było warto odmawiać sobie i ćwiczyć nawet jak się nie chciało. Chwil zwątpienia sama wiesz miałam wiele, ale dzięki temu, że się spiełam, nie poddałam, mam to co mam. Także nie ma co się poddawać, zastoje są i zawsze będą, pokusy tak samo. Ale trzeba po jakimś upadku podnieść się i walczyć dalej.
I postaram się dojść do 55 kilo. Ale parcia nie mam, jak się uda to super.
A i jeszcze jedno, znów od kilku dni robię Skalpel i stwierdzam, że on najlepszy. Brzuch twardy, napięty. Inne programy tego nie robią aż tak. Po skalpelu czuje całą dobe jak ten brzuch jest spięty.
Jak mi się uda wrzuce fotki z dziś, ale mam w telefonie, a tego jeszcze nie opanowałam.

Napisane przez nadalka

Czy wracam? Narazie jestem. Czytam więcej niz piszę, bo nie mam co pisać;-)

Wracasz do diety dziś?

[creature666]

A nie mówiłam Tamlin, że będzie 58!!! Gratulejszyn!

Dzień dobry
Co za humor mnie wczoraj dopadł
Ale od początku - wróciłam do domu naładowana energią, więc zabrałam się za podwójny skalpel i zrobiłam jeden po drugim z 5min przerwą!
Oj ciężko drugi szedł, ale się udało! Wykąpana położyłam się na jakieś 30min.
Wstałam z podejściem do wszystkiego na NIE no takich akcji u siebie dawno nie miałam
Dlatego nie pisałam wczoraj, żeby kogoś tym nie zarazić

A później Wkręciłam się w program o katastrofach lotniczych i tak mnie wcięło do wieczora! No nic na to nie poradzę, to wszystko wina tego malezyjskiego samolotu, który zniknął z radarów 8 marca...

Widzę, żeście naprodukowały dużo, więc później doczytam

Miłego dnia! I gratuluję wszystkich rocznych spadków

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

A co do brzucha po Skalpelu to prawda! W ogóle myślę, że ten Skalpel na dłuższą metę jest baaaardzo efektywny i też już nawet mnie Ewki głos nie drażni, tylko ten tekst na koniec: już po krzyku!