U niektórych dzidzie w brzuszkach, reszta nadal działa w łóżkach - cz.II

[dorotape1987]

Ja dlatego biore ta sytaucje jako normalna ze muli i wymiotuje no trudno bede miala co wspominac pozniej Ewcia ja tez zawsze slyszalam ze porod ciezki a o pierwszym trymestrze malo co a tu taki zonk No ja juz dzis koncze 11 i zaczynam 12 tydzien wiec moze jeszcze z 2 tyg
Meliska 3maj sie jakos oby hormonki sie uspokoily i ciotka przestala dawac tak po d**ie
Aneczka ty jestes dokladnie 2 tyg mniej niz ja no to dzidzi jakos tako kolo 2 cm bedzie miec

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Guerka dla meza uff zeby czas szybko zlecial i jutro juz bedziecie wiedziec

[Guerka]

Siedzę jak na szpilkach, ale powtarzam sobie ze co ma byc to będzie i choćby nie wiem co damy radę i już

[aneczka2238]

Napisane przez Guerka

Siedzę jak na szpilkach, ale powtarzam sobie ze co ma byc to będzie i choćby nie wiem co damy radę i już

[kocuro88]

Napisane przez Guerka

Siedzę jak na szpilkach, ale powtarzam sobie ze co ma byc to będzie i choćby nie wiem co damy radę i już

Ktoś kiedyś powiedział że "Pozytywne myślenie przynosi szczęście"
więc myśl pozytywnie

[larara123]

Napisane przez dorotape1987

dzien dobry
ale bym zjadla moze tez sprobuje mi dzis cala noc niedobrze bylo ehhhh niech to juz przejdzie
wczoraj sie troszke zmartwilam bo jednorazowo po toalecie jak sie podtartlam to bylo cos zielonkawego no ale uffff juz nic niema na szczescie cala noc latalam siku i sprawdzalam czlowiek tak sie martwi w sumie bylam u gina w pt i wsio bylo oki no ale dopytam w ten pt bo i tak bede
nati fajno ze impra sie udala
justynka szkoda ze sie nie wyszalalas moim zdaniem na weselu zespol badz orkiestra czy dj to podstawa i najwazniejsza sprawa praktycznie bo od tego wszystko zalezy mam nadzieje ze wy macie obstukane kogos znajomego i sprawdzonego

Tez tak mysle wiec jestem bardzo tym zespolem zawiedziona co byl... u nas na szczescie jest typowo weselny zespol wiec nie mam obaw co do muzyki i jak tam twoje sniadanko? trzyma sie w brzuszku ?

[kordelka85]

My juz zaczęliśmy sie starac. W sobota wzięłam ostatnio pigułkę(przerwałam w środku opakowania) i troche podzalalismy. Chociaz nie licze ze z tergo cos wyjdzie.Krwawienia na razie nie ma.

[larara123]

Napisane przez Guerka

Dzień Dobry Dorotko ja Cie podziwiam, ja bym sie wykończyła przy takich mdłościach
Justyna dobrze ze z towarzystwo chociaż dopisalo ja sie obawialam wlasnie o czas spędzony na zdjęciach w plenerze i dlatego zrezygnowaliśmy z tego w dniu ślubu i 2 dni po ślubie mielismy zdjęcia caly dzień, nikomu nas nie brakowalo i wszystko zalatwilismy na spokojnie bez stresu, a co do orkiestry to Dorotka ma rację, to podstawa udanej imprezy, nam sie udalo na szczęście Grali wszystko co chcieli goście, i kazdy sie dobrze bawił. Czasami tak jest ze np para mloda nie chce jakiś piosenek, czy gatunku muzycznego (disco polo) i graja piosenki pod parę młodą. Ja co do orkiestry mialam tylko 2 życzenia
1. Pierwsza piosenka
2. Piosenka dla rodziców (żeby nie grali "cudownych rodzicow")

no wlasnie sie zdziwilam taka muzyka bo para mloda lubi muzyke taneczna typu disco polo itd... no my mamy to samo tylko pierwszy taniec i podziekowanie dla rodzicow wybralismy sobie. no i podpowiedzielismy ze ma byc muzyka jak najbardziej weselna biesiadna itd. to ciesze sie ze wam sie wszytsko udalo mam nadzieje ze u nas tez bedzie

[dorotape1987]

wszystko poszlo z pradem

[kordelka85]

Napisane przez Ewunia_01

Co za żmija z tej baby :/ poczytam jeszcze moze w innym dniu zrobię to badanie jeszcze. A tej wrednej babie jeszcze pięknie odpłacę bo na pewno nie jedno bede z nią miała starcie. Teraz to już i tak nic nie zrobię bo już po śniadaniu i kawie jestem. Chyba ze jutro? Moze gdzieś by mi sie udało to zrobić.

Moze inne labolatorium

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez Meliska86

i jestem cała zbeczana wróciłam

dostałam tabletki na tą prolaktynę, ale kobieta powiedziała, że nie widzi w tym jakieś konkretnej przyczyny bo pierwsza prolaktyna jest w normnie ta po obciążeniu jest wysoka.
Kazała mi brać przez miesiąc, zrobić badania po miesiącu i jak się nic nie uda to w lipcu przyjść i będziemy głębiej wchodzić bardziej w kierunku leczenia niepłodności
powiedziała, że wyniki męża są super że większość facetów tak by chciała mieć jak on. I że to dobrze bo faceta podobno ciężko wyleczyć i w 80% przypadków się nie zabardzo udaje.
a teraz najgorsza wiadomość dnia: prawdopodobnie to krwawienie obfite co miałam i te bóle to była ciąża biochemiczna
samo już się oczyściło praktycznie całkowicie, a dzisiaj miałam znów lekkie krwawienie co mnie zdziwiło i już znam przyczynę. Powiedziała, że jest pewna w 90% ale jak chce się upewnić czy tak było to mogę zrobić betę bo jej poziom powinien się jeszcze utrzymywać.
Nie zrobiłam bo już i tak że tak powiem musztarda po obiedzie a nie wiem czy chce to wiedzieć...
jestem dzisiaj zdołowana okropnie
no nic będę brać ta prolaktynę i coś czuje, że czeka mnie długa droga...
Mam nadzieje, że u was lepiej.

Dorotko kochany bobas

To trzymam kciuki za udane leczenie.Przykro mi z powodu ciazy biochemicznej.

[larara123]

Napisane przez kordelka85

My juz zaczęliśmy sie starac. W sobota wzięłam ostatnio pigułkę(przerwałam w środku opakowania) i troche podzalalismy. Chociaz nie licze ze z tergo cos wyjdzie.Krwawienia na razie nie ma.

Trzymam kciukaski

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

kochane a tak apropo to co mialyscie na pierwsze tance?
my jestesmy zakreceni wiec pierwszy taniec mamy z niespodzianka wszystko sami wymyslilismy i zmontowalismy

[Nati_kk]

Napisane przez Ewunia_01

Nie przejmuj się na pewno zaraz sie będziesz mogła pochwalić brzuszkiem

Jak to TŻ-towi opowiadałam, że między innymi były gadki w stylu "no jak we wrześniu ślub to wrzesień 2015 chrzciny" i w ogóle...to TŻ się śmiał, że mogłam im powiedzieć, że chrzciny szybciej - przynajmniej mieliby temat do plotek na najbliższe pół roku

Guerka - daj znać jak tam po wizycie u dr. K koniecznie Ja się w sierpniu chyba dopiero do niego wybiorę...
No i czekamy na wyniki żołnierzyków - na pewno będą super! Nic się nie stresuj

Meliska - strasznie przykro słyszeć, mam nadzieję że wszystko się u Ciebie jakoś ułoży a nie chcesz razem z TŻ-tem zamieszkać już?

W ogóle zapomniałam Wam powiedzieć, że mój to taki wielki, wierny kibic Realu i jak w sobotę wygrali to dzwonił do mnie w środku nocy i z tej radości stwierdził, że czekał na tą wygraną 12 lat, więc to jest znak że mamy się już starać

[kordelka85]

Napisane przez Ewunia_01

Ciąża biochemiczna to jest taka do której poronienia dochodzi bardzo wcześnie, najczesciej jeszcze w terminie spodziewanej @. Jest ciąża, dochodzi do zapłodnienia ale nie do implantacji zarodka. Dlatego mogą wyjść pozytywne testy ciążowe a na usg nic.

Czesto kobiety nawet nie wiedza, ze takowa ciaza zaistniala

[larara123]

i nawet udalo nam sie to zachowac w tajemnicy przed wszystkimi goscmi

[kordelka85]

Napisane przez Meliska86

powiem wam dziewczyny że porozmawiałam sobie z mężem i troszkę mi lepiej już wiem czemu go wybrałam
stwierdziliśmy że co ma być to będzie i choćbyśmy mieli stanąć na rzęsach to to zrobimy. Wiadomo trochę mi smutno ale chyba jestem bardzo silna psychicznie, że jakieś tam niepowodzenia kopią mnie w tyłek a ja wstaje i idę dalej. Nie zdarzyłam się przyzwyczaić do myśli że mógł ktoś tam mógł być w moim brzuszku, a może wogole go nie było. Nawet chyba jeszcze do mnie to nie dociera. Mam nadzieje, że nie ocenicie mnie jako bezduszną osobę.
Teraz odreagowuje stres i sprzątam i chyba mi pomaga bo łazienka nigdy się tak nie świeciła

Dobrze, ze sie trzymasz.Nie wiadomo, cuy wogole co kolwiek bylo.Nic dziwnego, ze sie nie przyzwyczailas.Gdyby nie ta wizyta to bys pewnie nawet nie podejrzewala.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez Meliska86

Musze sie wam pochwalic : schudlam 2, 5 kg

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez ksuwka

Żanetka, Natalia idzie na chrzciny nie na komunię
Oj widzę, że ten Twój mąż to strasznie niezdecydowany jest i mało konsekwentny. Ale to przemawia na Twoją korzyść, bo skoro on taki jest to Ty też możesz[COLOR="Silver"]

(

Skoro nie skonczyl to jednak na ciaze niewielkie szanse.My nie raz mielismy takie stosunki i nawet w dni plodne i w ciaze nie zaszlam(no stosowalismy gumki, ale zdarzalo sie, ze nie bylo pod reka), wpadlismy jak zaczelam brac pigulki heheheh

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez Meliska86

Co do schudnięcia to niestety samo się nie schudło ale diety też nie stosowałam. Powiem wam że mój sukces zawdzięczam aerobikowi z Ewą Chodakowską. Na razie jest pierwsza część czyli tzw. "skalpel" i powiem wam ze robi robotę. Chociaż na początku byłam bardzo sceptyczna i myślałam że jest to przereklamowana komercha.
)

Ja tez to cwiczylam, ale sie rozleniwilam.Dla mnie troche ciezkie to bylo, nie moglam zrobic calego

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez kocuro88

Ja naszczęście jeszcze nie musze słuchac o tym czemu jeszcze nie mamy dziecka itp. Może dlatego że mam siostre 4 lata starszą i wszystkie takie pytania kierowane są jak narazie do niej...

No ja tak kiedys sluchalam, ze nie mamy dziecka.A jak juz sie urodzilo to pytania o drugie.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez dorotape1987

Ehh no daja po dupiete dolegliwosci ja dzis pierwszy raz sprobowalam parowki i co ledwo odlozylam widelec i wszystko masakra

Wspolczuje, bo wiem co przezywasz.Ja mialam takie akcje, ze bylam glodna, szlam do lodowki otwieralam i bylo mi nie dobrze. Jak bylismy w restauracji i tz jadl jakis makaron z lososiem to sie przesiadlam do innego stolika bo patrzec na to nie moglam.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez Ewunia_01

Oj tam zaraz sama będziesz to przeżywała
Ja miałam żal do mamy i w ogóle wszystkich kobiet ze nikt mi nie powiedział ze 1 trymestrze to jest taki koszmar, wszyscy tylko o porodzie, że straszny a 1 trymestrze to co? ja strasznie sie czułam, przeokropnie [COLOR="Silver"]

No mnie nastawili, ze jednak rzyganie okropnena poczatku.Bo i mama i tesciowa i babcia w ciazy strasznie haftowaly.

Dla mnie najgorsza dolegliwoscia byla zgaga tak od 5tego miesiaca do konca.

[kocuro88]

Napisane przez kordelka85

Skoro nie skonczyl to jednak na ciaze niewielkie szanse.My nie raz mielismy takie stosunki i nawet w dni plodne i w ciaze nie zaszlam(no stosowalismy gumki, ale zdarzalo sie, ze nie bylo pod reka), wpadlismy jak zaczelam brac pigulki heheheh

A to ja nawet nie licze na to że jeśli nie skończył we mnie to jest szansa na ciąże - chodz gdzies czytałam że przed wytryskiem wydziela sie jakis płyn który zawiera też plemniki - nie wiem czy to prawda ale jakiś lekarz się wypowiadał więc chyba tak..
A dzieki temu mój mąż może szybciej się przekona do tego żeby kończyc jednak we mnie i nie będziemy czekać do września.

[kordelka85]

Zazdroszcze wam pogody.U mnie zimno i pada.Alew niedlugo wyjezdzam

[kocuro88]

a widzis... ja bralam bardzo dlugo tabletki i czasami zdarzalo mi sie ze zapomnialam jakies tabletki a w ciąże nie zaszłam

[kordelka85]

Napisane przez kocuro88

a widzis... ja bralam bardzo dlugo tabletki i czasami zdarzalo mi sie ze zapomnialam jakies tabletki a w ciąże nie zaszłam

No ja 2 nie wzielam.

Mam pytanko.Dziewczyny czy jak sie staracie to pijecie alkohol?

[aneczka2238]

Ja od dzisiaj zaczynam robić co tydzień zdjęcia brzucha, żeby widzieć czy on rośnie

Dorotko, Annasar, Koliberku, przyłączycie się?

[larara123]

Napisane przez aneczka2238

Ja od dzisiaj zaczynam robić co tydzień zdjęcia brzucha, żeby widzieć czy on rośnie

Dorotko, Annasar, Koliberku, przyłączycie się?

i wrzucajcie tutaj

[aneczka2238]

Napisane przez kocuro88

a widzis... ja bralam bardzo dlugo tabletki i czasami zdarzalo mi sie ze zapomnialam jakies tabletki a w ciąże nie zaszłam

U mnie dwie tabletki na raz nie było niczym nadzwyczajnym, nawet po trzy się zdarzało nierzadko I też nigdy nie zaszłam.
W ciążę wbrew pozorom wcale nie jest tak łatwo zajść.

[Meliska86]

Napisane przez Nati_kk

Meliska - strasznie przykro słyszeć, mam nadzieję że wszystko się u Ciebie jakoś ułoży a nie chcesz razem z TŻ-tem zamieszkać już?

ja mieszkam z mężem
my mieszkamy w domu dwurodzinnym na górze my na dole ciotka ogólnie wszystko osobno jest.
Ale ja musiałam ochłonąć. Pewnie dzisiaj wrócę bo już trochę mi ciśnienie zeszło od soboty.

[kordelka85]

Napisane przez aneczka2238

U mnie dwie tabletki na raz nie było niczym nadzwyczajnym, nawet po trzy się zdarzało nierzadko I też nigdy nie zaszłam.
W ciążę wbrew pozorom wcale nie jest tak łatwo zajść.

Widocznie mialam szczescie.

[Meliska86]

Napisane przez aneczka2238

W ciążę wbrew pozorom wcale nie jest tak łatwo zajść.

Oj święta prawda

[aneczka2238]

Napisane przez kordelka85

Widocznie mialam szczescie.

[kordelka85]

Napisane przez aneczka2238

U mnie dwie tabletki na raz nie było niczym nadzwyczajnym, nawet po trzy się zdarzało nierzadko I też nigdy nie zaszłam.
W ciążę wbrew pozorom wcale nie jest tak łatwo zajść.

Ja nie wzielam później tych tabletek na raz.Tylko dalej po jednej do konca opakowania.

[kocuro88]

Napisane przez aneczka2238

Ja od dzisiaj zaczynam robić co tydzień zdjęcia brzucha, żeby widzieć czy on rośnie

Dorotko, Annasar, Koliberku, przyłączycie się?

oj tak i wrzycajcie tutaj chętnie sobie pooglądamy. To bedzie taka nasza dodatkowa motywacja żeby starać się jeszcze bardziej

[aneczka2238]

Ja będę wrzucała, nawet osobny album już zrobiłam, tylko chciałabym, żeby dziewczyny też dodawały

[ANNASAR]

Witam dziewczyny odebrałam własnie wyniki i USR mi nie wydali stwierdzili,że jest niepoprawny i pobrali ponownie krew . Boże czy to oznacza,że moge być czymś zarażona???Jestem załamana

[Meliska86]

Napisane przez ANNASAR

Witam dziewczyny odebrałam własnie wyniki i USR mi nie wydali stwierdzili,że jest niepoprawny i pobrali ponownie krew . Boże czy to oznacza,że moge być czymś zarażona???Jestem załamana

co to jest USR?
spokojnie kochana nie panikuj w laboratoriach też się zdarzają pomyłki.