Razem schudniemy 20kg! - część VIII - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-06-12, 17:06   #421
eliza40
Zakorzenienie
 
Avatar eliza40
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

kasę bierze i nic nie robi.
__________________
eliza40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 17:50   #422
catalein
Raczkowanie
 
Avatar catalein
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 85
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Zmienię temat, tak się zawstydziłam, że rano wytrenowałam tylko kilometr, że właśnie wróciłam z czterech. W drugiej połowie się wlekłam i dwa razy nawet zatrzymałam, ale bieganie jest taaakie fajne! Klnę jak szewc w myślach zawsze
catalein jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 18:57   #423
Ms_E
Zadomowienie
 
Avatar Ms_E
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 326
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Pendulka
jaki dzienniczek?
wydaje się, że dietetycy od tego są żeby nawracać na zdrowe odżywianie, a tu się okazuje... Myślałam, że może jakiś zamysł miała w tym, ale jeśli nie to faktycznie słabo...
Dotka no ok, może masz rację, jak teraz mnie zahartujecie to później będzie łatwiej
Cat brawa za ruch


Wysłane przez Tapatalk
Ms_E jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 20:27   #424
Pendulka
Rozeznanie
 
Avatar Pendulka
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 803
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Cytat:
Napisane przez Ms_E Pokaż wiadomość
Pendulka
jaki dzienniczek?
Taki zwykły, zeszytowy. Zapisuję co zjem, ćwiczę, wymiary i takie tam.
Dziś zjadłam ponad 2000kcal. LOL! Dopiero uczę się liczyć kcal itd, więc następnym razem pójdzie mi lepiej.
cat: brawo za te następne kilometry!
__________________
Jedyny powód, dla którego jestem grubsza od innych dziewczyn to fakt, że moje chude ciało nie było w stanie pomieścić tak wielkiej i za*ebistej osobowości.
105,6 > 72,5> 60
Pendulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 20:59   #425
Ms_E
Zadomowienie
 
Avatar Ms_E
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 326
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Pendulka też kiedyś tak robiłam, wtedy miałam limit 1500kcal na dzień i nie dzieliłam na posiłki, ale to bez sensu było. Dużo lepiej jest wg tego rozkładu (dzięki dziewczyny):
I śniadanie 25%
II śniadanie 10%
obiad 35%
podwieczorek 10%
kolacja 20%
Przy tym juz mi się nie chce zapisywać, bo po co skoro wiem ile mam zjeść na dany posiłek :p




Wysłane przez Tapatalk
Ms_E jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-12, 22:17   #426
Pendulka
Rozeznanie
 
Avatar Pendulka
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 803
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Cytat:
Napisane przez Ms_E Pokaż wiadomość
Pendulka też kiedyś tak robiłam, wtedy miałam limit 1500kcal na dzień i nie dzieliłam na posiłki, ale to bez sensu było. Dużo lepiej jest wg tego rozkładu (dzięki dziewczyny):
I śniadanie 25%
II śniadanie 10%
obiad 35%
podwieczorek 10%
kolacja 20%
Przy tym juz mi się nie chce zapisywać, bo po co skoro wiem ile mam zjeść na dany posiłek :p



Wysłane przez Tapatalk
Generalnie wiem jak jeść, ale w pewnym momencie będzie zastój. Chcę wiedzieć, kiedy mogę ciąć kalorie itd. Poza tym nie mam ułożonych jadłospisów, jem na co mam ochotę i pod ręką, więc (na razie) liczę kcal na koniec dnia.
Mam bardzo dużo do zrzucenia, a patrzenie na moje stare zeszyty motywuje. Może dzięki temu uda mi się zrzucić te 45kg nadwyżki. Pamiętam, że jak chudłam, to potem żałowałam, że czegoś nie zapisałam, jakiś wymiarów, wag, itd. Zupełnie inaczej się wtedy patrzy na swoje efekty.
Wyszperałam kiedyś swoje stare zdjęcie, jak ważyłam 70 kg. Że ja wtedy uważałam się za grubą...
__________________
Jedyny powód, dla którego jestem grubsza od innych dziewczyn to fakt, że moje chude ciało nie było w stanie pomieścić tak wielkiej i za*ebistej osobowości.
105,6 > 72,5> 60
Pendulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-13, 08:14   #427
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Pendulka, oj znam ten ból, ja jak ważyłam 66kg, to się uważałam za grubą Ale może też dlatego, że spadło mi wtedy prawie 20kg i w głowie ta grubość została
Po drugie, ważyłam 66, ale nic nie ćwiczyłam, więc może lepiej bym wyglądała z taką wagą, ale ćwicząc.

Co do zastoju, to moja dietetyczka radzi jednak, by najpierw kombinować z ćwiczeniami: wybierać inne zestawy/większe obciążenie/ćwiczyć więcej, lub dłużej niż dotychczas.

Ja jestem na diecie ponad pół roku i do tej pory nie obcinałyśmy kalorii

Miałam dwa zastoje - oba zaczęły się w momencie, gdy zaczęłam ćwiczyć. No ale przeczekałam i przeszło

MsE, popatrz na to tak, że jak jesteś na diecie i słyszysz i jakichś zakazanych rzeczach, a ich nie jesz, to po diecie też się nagle na nie nie rzucisz

Ja po prostu uważam, że niektórzy są baaardzo przewrażliwieni, no ale to ich problem

Wczoraj dzień pełen emocji, sprzedaliśmy samochód TŻta, aż mi się biedny popłakał Mieliśmy iść biegać, ale odpuściliśmy, mam nadzieję, że dziś nadrobimy.

Nie wiem, co by tu zjeść na śniadanie, bo nie mam jjuż chleba, a nie mam ochoty ani na muesli, ani na placki owsiane...
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-13, 09:55   #428
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Cytat:
Napisane przez thenerdqueen Pokaż wiadomość
Bottega: sesja, ni mom czasu pierdnąć w stołek nawet :P biegłam sobie na bieżni w poniedziałek, w piątek idę na rajd pieszy
rajd pieszy brzmi jak pielgrzymka
to oby dopisała Wam pogoda, bo u nas dziś marniutko
Szczurek i jak te sandały? Wygodne? Bo kurde tamte co kupiłam ostatnio(59,99zł w zwykłym sklepie), to jakieś badziewie obcierające mnie jestem zła jak cholera!

Pudel, dzięki, będę czujna w takim razie i podpytam też pracownika sklepu. Póki co wczoraj byłam i nic nie było niestety. W ogóle w tej naszej Biedronce jakaś bida z nędzą co przyjdę, to brak arbuzów, brzoskwinie wykupione, wszędzie syf, warzywa zgniłe

Pendulka, to ja mam właśnie odwrotnie teraz - zrobię sobie jedzenie, a i tak połowę oddaję TŻtowi. Nie to, że on pyta, tylko to ja pytam czy zje po mnie, bo już nie mogę

Ms_e, coś Ty, nie ważę mało, ale dziękuję Zresztą teraz ciężko stwierdzić ile ważę sama ja. Widzę po sobie, że trochę schudłam, ale brzucho i cycki rosną, biodra coraz większe, ciało się przygotowuje... U mnie niestety wszystko koncentruje się na ramionach, plecach i w tych okolicach Na te ramiona to patrzeć nie mogę TŻ ma chyba odrobinę szczuplejsze a jest wysoki... ale fakt, że akurat nogi i ręce ma mocno szczupłe. Trochę to głupie (że ręce ma szczuplejsze ode mnie).
Ooo nie wiedziałam o tej liście! Dziś idę na rynek po truskawki, także po drodze zajdę i aż z ciekawości zobaczę czy my taką mamy

Dotka, do mnie też te sukienki maxi nie pasują Nie mam pojęcia dlaczego... a tak by mi się przydała
ja podejrzewam, że po tym spalaczu nie masz apetytu przez kofeinę właśnie. Kofeina, amfetamina, sibutramina tak działają. Efektem ubocznym może być np. przyspieszona praca serca.

cat - doczytałam "reguły" Twojej dietetyczki i mi szczena opadła... To mi przypomina moją jedną taką "cudowną", dzięki której nieświadomie jadłam 1000 kcal i aż w końcu nie miałam siły wstawać z łóżka.
W jaki sposób ona chce Ci dostarczyć energię robiąc niedobory węglowodanów złożonych? Nie mówiąc już o tym, że ona Ci nie dostarcza minimalnej dawki kalorii dziennie...
Tyjesz jak próbujesz, bo Twój organizm teraz nastawił się na niejedzenie tego... + spowolnił metabolizm. moim zdaniem powinnaś powoli wprowadzać je z powrotem.
I z tego, co widzę wiedzą przy wyjaśnianiu Ci dlaczego tak jest też sie nie popisała... ehh


Ja się dziś średnio znowu czuję. Myślałam, że jak upały przejdą, to będzie lepiej, ale jak nie jeden problem, to drugi.

Szukam też obecnie stroju kąpielowego, tj, nie chcę wydawać kasy na strój ciążowy za 200zł lub nawet więcej (takie są ceny), dlatego wymyśliłam, że kupię sobie spodnie kąpielowe... męskie, te co teraz od 16.06 będą w Lidlu - kurcze, one są przecież też w kolorach różowym i takie seledynowym (2- pak za 38zł), nieco podwinę nogawki i ewentualnie przerobię je u znajomej krawcowej w kroku - i tak potrzebuję teraz takiego stroju, który jest luźny w pasie, rozciąga się itd. Do tego tylko dokupię jakąś górę - może w lumpie, a jak nie to jakąś tanią w małym sklepie. A brzuch i tak muszę chować pod pareo, bo nie wolno opalać. Natomiast wygodniej mi będzie w czymś takim niż w stroju 1-częściowym. Czekają mnie 2 wyjazdy nad morze, także coś do kąpieli muszę mieć
Co o tym myślicie?
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-13, 10:05   #429
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Bottega, ja bym chyba wolała jednoczęściowy (ja mam z Decathlona).

Też wlaśnie dumam nad tymi sandałami, co Szczurek ma

Co do apetytu, to nie wiem, czy przez kofeinę: piję dużo kawy (1-3 dziennie, mocne) + yerba mate ok. 1.5 litra, więc dostarczałam sobie dużo kofeiny

To akurat dobrze, bo niektórzy pisali właśnie o kołataniu serca, mega pobudzeniu itd., a ja tego nie mam.
Nawet piszą, żeby nie zażywać tego po 16:00, ja zażywam koło 21 i śpię potem bez problemu

Bo niby trzeba zażyć 30 minut przed śniadaniem, a potem 30 minut przed obiadem, lub treningiem. ALe że ja biegam wieczorem, to zażywam właśnie ok. 21:00. Bo to ma działać nie tylko jak spalacz, ale też wspomagać wydolność organizmu.

Na razie nie zauważyłam ani jednego ani drugiego
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-13, 10:23   #430
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

ogólnie to zjadło mi pól posta...:

miss, Jak to nudy? Jak dużo roboty, to nie nudy! :P A jeszcze chwila i przumusową przerwę w igraszkach będziecie mieli zniesioną za to jaka wyprawa Was czeka.. hoho tylko pozazdrościć A teraz wysypiaj sie ile tylko możesz, nie daj się wykończyć! Ja ostatnio właśnie się martwię trochę, że za mało mi rośnie. Tak lookałam w necie zdjęcia lasek z podobnego etapu i duża część ma większy brzuchol. U mnie tylko taki wielgachny jak w 9 miesiacu robi się kiedy pochodzę.

MrsNobody, dzięki My chcemy znac płeć, bo co później z tymi wszystkimi sukieneczkami itd. (a zapewne miałabym ich mase), jakby wyszedł chłopak Odnośnie hamburgera - jak masz taką mocną chcicę, to polecam zrobienie domowego hamburgera z piersi kurczaka. Możesz zrobić bez panierki (najlepiej), albo z - ale wtedy np. żeby ta panierka była przykładowo z utartej suchej grahamki bądź jakiejś bułki razowej/o niskim ig, do tego dorzucasz plaster sera , jakaś bułka (jak wcześniej), zapiekasz i poźniej dokładasz do środka warzywa - sałatę, ogórka albo pomidora Maluchy też mogą takie coś zjeść.

Dotka, brawo za 7 z przodu Wy biegacie nad rzeką, my chodzimy w takie okolice na spacery. Aczkolwiek teraz wszystko byli, więc zabieram ze sobą toną chusteczek, co znacząco zmniejsza przyjemność.

Cytat:
Napisane przez thenerdqueen Pokaż wiadomość
Bottega: sesja, ni mom czasu pierdnąć w stołek nawet :P biegłam sobie na bieżni w poniedziałek, w piątek idę na rajd pieszy
rajd pieszy brzmi jak pielgrzymka
to oby dopisała Wam pogoda, bo u nas dziś marniutko

Dotka, też tak myślałam wcześniej, ale teraz widzę w jakich ciuchach mi najwygodniej. Brzuszek mogę wystawiać na 15min, nie dłużej, ale to zawsze już coś. Jak spodenki takie podeschną, można w nich nawet wracać, są luźniejsze w nogawkach, a nie obciskające, więc super. Generalnie ja własnie szukałam wcześniej czegoś takiego + jakieś góry. Chciałam żeby była długa (co jak tankini, ale ze ściągaczami po bokach), jednak tak jak piszę - ceny są straszne w przypadku strojów na brzuszek a jak jest niższa cena, to kostium wygląda jak dla starej baby
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-13, 22:53   #431
missmanhattan
Zadomowienie
 
Avatar missmanhattan
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Ja tak po łebkach dzisiaj nadrabiam Dziewczyny, bo czas mnie goni i to strasznie. Co u mnie - mało snu, mnóstwo roboty. Dzisiaj mnie czeka nocka i potem cały dzień roboty i tak aż do wtorku. Trzymajcie za mnie kciuki, żeby wszystko się udało. Jeśli chodzi o jedzenie - zdrowo, ale za mało i do tego wpada dziadostwo jak Red Bull, ale nic nie poradzę, jeszcze te kilka dni musze jakoś przeżyć. Ćwiczenia - obowiązkowo codziennie zestaw na ramiona, choćbym miała paść na ryjek Zbyt ładne efekty one dają, żeby je teraz przed latem zaprzepaścić.

Dotka_ ten spalacz wydaje się być całkiem całkiem, informuj na bieżąco o efektach.

Cat_ Ha! Ojcowie się zawsze dają łatwo urobić Mój tato tez mi często coś kupuje Nie zapomnij się pochwalić jak je już dostaniesz

Pendulka_ dzięki Kocie Ja bym na Twoim miejscu nie bawiła się w żadne konkursy, tylko skupiła się na wyrobieniu na nowo nawyku zdrowego odżywiania I Dotka ma rację z tym, jakie tam laski będą startować. Takie konkursy to pic na wodę.

Bottega_ nie wydawaj tyle kasy na strój kąpielowy. Zrób tak jak napisałaś o męskich kąpielówkach, zwłaszcza jak mają takie ładne kolory. Tak w ogóle to to jest skandal ile kosztują ubrania dla kobiet w ciąży. Jak to Ci się brzuch robi wielgachny jak pochodzisz? Jak dla mnie wygląda przesłodko. Jeśli chodzi o mnie - taki brak nudy to jest mordęga. Plus jedyny taki, że wyjątkowo się nie stresuję, mam tyle już dystansu do tego wszystkiego, że póki co spokojnie robię co mam robić i nie histeryzuję. Minus taki, że mało śpię i nie mam czasu wrócić do domu, więc siedzę sama. Nie mam nawet czasu włosów naolejować, więc wcieram serum olejowe codziennie, a jutro mam nadzieję, że mi się uda troszkę wygospodarować na umycie włosów, inaczej kaplica A z tżtem to się nie mogę doczekać
__________________
wzrost: 168 cm
pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg
drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg
cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12)
kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg

"Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!"
missmanhattan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-14, 15:37   #432
thenerdqueen
Wtajemniczenie
 
Avatar thenerdqueen
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Bottega: wracając do tematu sandałów: powiem ci, że ja nie widziałam tych śliwkowych w sklepie niestety, ale może to kwestia tego że u mnie nie było. Ale dokładnie tak jak napisałaś: całe są niebieskie, ja je przymierzyłam i po prostu jak rozmiar był dobry to wzięłam podeszwę i sznurki, cenowo wyszło tak samo
pogoda dopisała, nie było skwaru, słońce za chmurami ale nie padało i było tak idealnie na łażenie po lesie właśnie ja ostatnio wydałam kasiorę na takie same sandałki jakie miałam w Hiszpanii, więc po prostu ten sam model jeszcze raz i teraz jakoś mi zaczęły przeszkadzać, bo mam wrażenie że mnie pieką stopy od spodu. Ale może to też dlatego, że te kilogramy robią swoje teraz i mam wrażenie że mi się platfus zrobił od tej grawitacji
z męskimi kąpielówkami super pomysł!

Ms_E: ja tak tylko z ciekawoooości, gdzie mi do próbowania takich wynalazków na dzioba ja się potrafię porwać na umycie mordy żelem do tego przeznaczonym ew. mydłem i tyle im bardziej kombinuję, tym więcej mam prycholi
o ja mam tak jak ty, otwieram lodówkę, a tam ciągle to samo i jeść się odechciewa
zamiast bezludnej wyspy to można też wersję high-life ogarnąć, w lodówce tylko woda i światło, a żarło dostajesz w pojemniczkach w ciągu dnia
też bym w ciemno butów nie kupiła, dlatego pojechałam obczaić i wtedy kupiłam jak już stypendium przyszło

Dotka: Beznadziejna sylwetka w 30 dni
jak to się popłakał?

Pendulka: chodząca stodoła

Pendulka, Dotka: powiem wam, że jak ja ważyłam te 72 to też się miałam ciągle za grubą, a jak patrzę na zdjęcia i teraz myślę o tym te ~20kg później, to sobie myślę jaka ja głupia byłam



wszystkim zainteresowanym: sandały są spoko, chodzi się na nich jak na poduszkach, super amortyzują i są ok, trzeba tylko uważać przy "zmontowywaniu" ich, bo trzeba dobrze zawiązać, żeby nie zrobił się taki supeł który będzie uwierał a tak prosto i żeby nie tarły. No i na małych palcach trzeba też ogarnąć to przełożenie sznurków, bo coś tak jakoś czuję dziwnie, ale nie zrobiły mi się żadne pęcherze i otarcia. jak za te pieniądze, to bomba a jeszcze wymienialne góry to za te 90zł mam jakby trzy pary butów (60 podeszwa i po dychu sznurki. no tam bez groszy, ale wiecie o co cho )

rajd też się udał, zrobiłam coś ponad 4.5km, górki i pagórki, więc zmachałam się jak kuń na westernie, ale było super
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK.

Edytowane przez thenerdqueen
Czas edycji: 2014-06-14 o 15:40
thenerdqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-14, 16:12   #433
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Szczurku, czy ta beznadziejna sylwetka w 30 dni to jakaś sugestia?

Co do TŻta, no popłakał się chłop nooo Dla nas auto to coś więcej niż kupa złomu do przemieszczania się z punktu A do punktu B, tym autem TŻ jeździł 5 lat, dzięki niemu się poznaliśmy i chyba jakoś tak go naszło. Nie powiem, bo i mi jakoś tak smutno się zrobiło.

Co do sandałów, to super że takie wygodne, chyba też sobie kupię! Potrzebuję coś w miarę taniego, a funkcjonalnego i ładnego, więc machnę pewnie 2 kolory pasków

Super, że rajd udany!

Z tą wagą to zawsze tak jest, teraz też sobie myślę, że głupia, no ale człowiek to się potem dopiero na blędach uczy, teraz wiem, że:

- ważąc 66kg nie byłam GRUBA
- skoro schudłam 20kg, to wypadałoby nie żreć zapiekanek i nie zapijać ich winem, bo raczej przytyję
- wystarczyło od 66kg zacząć ćwiczyć i byłabym LASKA
- że mogłam się ogarnąć przy wadze 82, bo już wtedy dotarło do mnie, że 'jest coś bardzo nie tak'
- że przez własną głupotę zniszczyłam sobie ciało i mając 24 lata mam rozstępy, dużo rozstępów
- że nadal i wciąż zazdroszczę moim koleżankom, które nie mają problemów z wagą, mimo że jedzą 1000 razy gorzej niż ja (tak, wiem, kiedyś metabolizm im padnie, ale do tej pory ja padnę z zazdrości!).

Miss, efekty na razie żadne Tzn. takie, jak zawsze - spadek jest, ale nie oszałamiający, ot w normie takiej 'mojej'
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-14, 16:19   #434
eliza40
Zakorzenienie
 
Avatar eliza40
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

szczurku za ruch
ja dzisiaj połaziłam za kosiarką zdążyłam przed burzą,a teraz wróciłam z rowerka 7,5 km ,a i rano byłam z trzy razy na rowerze na zakupach to tez troche wyszło.Tak na marginesie to mi auto trzymają w naprawie dokładnie dwa tygodnie aorty im podgryzę jeszcze trochę.

a nie będę już jeździć do tej pieprzonej pracy wracam do siebie
__________________

Edytowane przez eliza40
Czas edycji: 2014-06-14 o 16:31
eliza40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-14, 17:51   #435
thenerdqueen
Wtajemniczenie
 
Avatar thenerdqueen
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Dotka: raczej odpowiedź na żartobliwe stronki najgorzej z tym, że tak się różnimy metabolizmami, nie? ja też jak patrzę na koleżanki ile one mogą pożreć i mają po te 60kg to mnie skręca :/ ja jak jem tyle co one, to mi się kurczą ubrania w praniu

Eliza: dzięki! było przyjemnie, z kijkami szłam, więc pod górkę i z górki było lżej, ale pani miała takie tempo że omatkobosko i jeszcze mi się but rozwalił pod koniec, więc już z czystym sercem pójdzie w kosz, bo trzeci sezon noszone też bym chciała pojeździć na rowerze, tak mnie skręca mocno, że szok! ale niestety nie mam tu swojego rowera, kupić też mi się nie spieszy bo mam miliard innych wydatków, a stacjonarny to nie to samo, poza tym stacjonara stoi w piwnicy zepsuta też
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK.
thenerdqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-14, 17:59   #436
eliza40
Zakorzenienie
 
Avatar eliza40
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

stacjonarny rower też mam,ale nie cierpię na nim jeździć nudzi mi się
__________________
eliza40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-14, 18:25   #437
thenerdqueen
Wtajemniczenie
 
Avatar thenerdqueen
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

ja jeździłam oglądając seriale
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK.
thenerdqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-14, 18:46   #438
eliza40
Zakorzenienie
 
Avatar eliza40
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

ale dupsko boli bardziej niż na zwykłym ,a siodełko na prawdę porządne
__________________
eliza40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-15, 10:34   #439
eliza40
Zakorzenienie
 
Avatar eliza40
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

ale cisza
__________________
eliza40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-15, 11:06   #440
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Weekend

Ja w pracy

Wczoraj po pracy pojechaliśmy biegać, ale nad Wisłą okazało się, że jest jakiś bieg ze światełkami, nie wiem o co chodzi Więc pojechaliśmy na Błonia.
Jak wróciliśmy, to ledwo dowlekłam się do domu, takie mnie spanie wzięło.
Dziś ziewam od rana, taka pogoda beznadziejna

Jak nie będzie wieczorem lało, to też pójdziemy biegać.

A od jutra jestem słomiana wdowa na 3 dni
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-15, 18:18   #441
missmanhattan
Zadomowienie
 
Avatar missmanhattan
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

U mnie zapieprz. Cały czas mi się panika nie włączyła, tylko czekać aż się zacznie

szczurku_Dotka_ niestety, ale to powiedzenie "apetyt rośnie w miarę jedzenia" paradoksalnie ma się również do odchudzania - ja tez po jakimś czasie zamiast cieszyć się, że kilogramy lecą, uważałam się ciągle za grubą :/

szczurku_ po raz kolejny - jealous of rajd

Dotka_ ja też miałam koleżankę, która jak byłyśmy nastolatkami odżywiała się strasznie, potrafiła kilkanaście batonów dziennie pochłonąć, a była chudsza ode mnie. No ale niestety - nawyki żywieniowe z nami zostają, a metabolizm zwalnia, teraz już tak chuda nie jest. Gdzie się tż wybiera?
__________________
wzrost: 168 cm
pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg
drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg
cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12)
kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg

"Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!"
missmanhattan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-15, 21:53   #442
szafirowa
Rozeznanie
 
Avatar szafirowa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 749
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

dziewczynki, wybaczcie, ze tyle mnie nie było
obiecuję nie znikać
do tabeluni 78 i dzielnie działam.. ogolnie duzo lepiej się czuję i myslę ze tak maly spadek to wina przyrostu mięsni, bo siłka jest dosyc często
__________________
Są rzeczy ważne i ważniejsze... dlatego najpierw pomaluję paznokcie a później zajmę się resztą
szafirowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 07:30   #443
thenerdqueen
Wtajemniczenie
 
Avatar thenerdqueen
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

miss: oddałabym wszystko, żeby móc się cofnąć w czasie do momentu, kiedy jestem chuda i mieć rozumek ten, co teraz i powstrzymać się przed wpierdzielaniem
ja pierwszy raz byłam na takim rajdzie, było spoko, w miejscu do którego mieliśmy dojść (było kilka grup, różne trasy) był grill i kiełba na koszt rektora
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK.
thenerdqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 08:34   #444
eliza40
Zakorzenienie
 
Avatar eliza40
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

ja też bym chciała cofnąć się do tego jak zrzuciłam do 65 kg i wcale nie uważałam ,że jestem gruba.

77,8 kg
__________________
eliza40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 08:56   #445
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Waga do tabelki 79,1.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 09:49   #446
Ms_E
Zadomowienie
 
Avatar Ms_E
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 326
Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Nie radzę sobie. Wy tak pięknie się odchudzacie, a ja ciągle jem coś nietak. A przecież z moją wagą to powinnam mieć największą motywację... Echhhh.
Waga do tabelki ( z soboty) 94,2


Wysłane przez Tapatalk

Edytowane przez Ms_E
Czas edycji: 2014-06-16 o 09:51
Ms_E jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 10:07   #447
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Miss, z tym odchudzaniem i postrzeganiem siebie jako grubą osobę to też po prostu siedzi w głowie.
Czytałam kiedyś o tym, że psychika nie idzie za ciałem, zwłaszcza jak ktoś się szybko odchudza - ciężko pojąć, że jeszcze np. w lutym byłaś grubasem, a w maju jesteś laską

Ja z kolei chudnę powoli i to też mi o tyle nie pomaga, że jak codziennie się oglądam przed lustrem, to jakoś nie widzę tych spadków.

Tzn. oczywiście widzę, że nie jestem już taka gruba itd. ale nie widzę tego, że to 11kg zrzucone

Ale jest też coś dziwnego, bo czuję się w swoim ciele na mniej niż te moje 80kg Myślę, że tutaj dużą zasługę mają ćwiczenia, bo dawniej przy 80kg szału nie było, ciało sflaczałe, tłuste itd. a teraz mimo sporej wagi, nie jest tak źle.

Kobieta pełna sprzeczności, nie ogarniesz

Wiadomo, metabolizm dobry nie jest dany do końca życia, choć i takie osoby znam
TŻ pojechał na szkolenie z pracy
Ostatnio non stop się szkolą

Szczurku, ojj doskonale Cię rozumiem - teraz to doskonale wiem, że zapiekanka czy pizza raz na jakiś czas mi nie zaszkodzi, ale RAZ NA JAKIŚ CZAS to nie jest 3x w tygodniu

Uff, odespałam pracowy weekend, ale jestem mega zmęczona
A jutro znów do pracy.

Dzisiaj coś pozałatwiam, odpocznę, może uda mi się pobiegać.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 11:43   #448
Pendulka
Rozeznanie
 
Avatar Pendulka
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 803
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Pendulka, oj znam ten ból, ja jak ważyłam 66kg, to się uważałam za grubą Ale może też dlatego, że spadło mi wtedy prawie 20kg i w głowie ta grubość została
Po drugie, ważyłam 66, ale nic nie ćwiczyłam, więc może lepiej bym wyglądała z taką wagą, ale ćwicząc.

Co do zastoju, to moja dietetyczka radzi jednak, by najpierw kombinować z ćwiczeniami: wybierać inne zestawy/większe obciążenie/ćwiczyć więcej, lub dłużej niż dotychczas.

Ja jestem na diecie ponad pół roku i do tej pory nie obcinałyśmy kalorii

Miałam dwa zastoje - oba zaczęły się w momencie, gdy zaczęłam ćwiczyć. No ale przeczekałam i przeszło
Też mi się wydaje, że najpierw trzeba kombinować z większą ilością ruchu, a dopiero ewentualnie z dietą.
Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
Pendulka, to ja mam właśnie odwrotnie teraz - zrobię sobie jedzenie, a i tak połowę oddaję TŻtowi. Nie to, że on pyta, tylko to ja pytam czy zje po mnie, bo już nie mogę

Szukam też obecnie stroju kąpielowego, tj, nie chcę wydawać kasy na strój ciążowy za 200zł lub nawet więcej (takie są ceny), dlatego wymyśliłam, że kupię sobie spodnie kąpielowe... męskie, te co teraz od 16.06 będą w Lidlu - kurcze, one są przecież też w kolorach różowym i takie seledynowym (2- pak za 38zł), nieco podwinę nogawki i ewentualnie przerobię je u znajomej krawcowej w kroku - i tak potrzebuję teraz takiego stroju, który jest luźny w pasie, rozciąga się itd. Do tego tylko dokupię jakąś górę - może w lumpie, a jak nie to jakąś tanią w małym sklepie. A brzuch i tak muszę chować pod pareo, bo nie wolno opalać. Natomiast wygodniej mi będzie w czymś takim niż w stroju 1-częściowym. Czekają mnie 2 wyjazdy nad morze, także coś do kąpieli muszę mieć
Co o tym myślicie?
Zazdroszczę z tym oddawaniem jedzenia... Zresztą ja za szybko jem, więc rzadko kiedy czuję sytość w czasie posiłku... Kolejny punkt do zmiany.
Z tym "własnym" kostiumem fajny pomysł.

Cytat:
Napisane przez missmanhattan Pokaż wiadomość
Pendulka_ dzięki Kocie Ja bym na Twoim miejscu nie bawiła się w żadne konkursy, tylko skupiła się na wyrobieniu na nowo nawyku zdrowego odżywiania I Dotka ma rację z tym, jakie tam laski będą startować. Takie konkursy to pic na wodę.
Tak też właśnie postanowiłam. Będę się trzymać sama w ryzach. Poza tym mam Was mogę się w razie czego pochwalić itd.
Cytat:
Napisane przez thenerdqueen Pokaż wiadomość
Pendulka: chodząca stodoła

Pendulka, Dotka: powiem wam, że jak ja ważyłam te 72 to też się miałam ciągle za grubą, a jak patrzę na zdjęcia i teraz myślę o tym te ~20kg później, to sobie myślę jaka ja głupia byłam

Człowiek uczy się na błędach.
Szkoda tylko, że potem zostają rozstępy.
Cytat:
Napisane przez szafirowa Pokaż wiadomość
dziewczynki, wybaczcie, ze tyle mnie nie było
obiecuję nie znikać
do tabeluni 78 i dzielnie działam.. ogolnie duzo lepiej się czuję i myslę ze tak maly spadek to wina przyrostu mięsni, bo siłka jest dosyc często
heeej! co tam u Ciebie?
Cytat:
Napisane przez Ms_E Pokaż wiadomość
Nie radzę sobie. Wy tak pięknie się odchudzacie, a ja ciągle jem coś nietak. A przecież z moją wagą to powinnam mieć największą motywację... Echhhh.
Waga do tabelki ( z soboty) 94,2


Wysłane przez Tapatalk
Przy każdej wadze trzeba mieć wiele siły. Trzymaj się dzielnie, musisz się zebrać w sobie. Nie daj się jedzeniu!

Ja wczoraj byłam na komunii swojej chrześnicy. Jakoś się trzymałam, ale w pewnym momencie puściły hamulce (przy jajkach faszerowanych:p). Na szczęście mama zwróciła mi uwagę i zatrzymałam się. Mogło być gorzej. Oczywiście dalej walczę.
__________________
Jedyny powód, dla którego jestem grubsza od innych dziewczyn to fakt, że moje chude ciało nie było w stanie pomieścić tak wielkiej i za*ebistej osobowości.
105,6 > 72,5> 60
Pendulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 12:21   #449
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Pendulka, dobrze, że mama zwróciła uwagę!
Ja kiedyś nie dałam sobie za nic zwrócić uwagi, od razu był foch, a teraz wiem, ze jak mi ktoś zwraca uwagę, to w dobrej wierze
może to też dlatego, że jak mi brat pół życia mówił po prostu, że jestem grubasem, to średnio to było motywujące Zwłaszcza, że grubasem wtedy na pewno nie byłam...

A co do rozstępów, to to jest najgorsze Człowiek już zmądrzał, wie co i jak, ale rozstępy już zostaną. Kara za głupotę


Pozałatwiałam na mieście co trzeba

Teraz czas na relaks: chwila w necie, a potem zabieram sie za ksiązkę, bo byłam m.in. w bibliotece

A koktajl w załączniku
Truskawki, mango, mięta, jogurt, siemię lniane, lód
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg CAM00240.jpg (96,1 KB, 16 załadowań)
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-16, 12:33   #450
201607111017
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 624
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII

Cześć dziewczyny
Podczytuję Was już od zeszłego wątku i zazdroszczę efektów Zawsze po lekturze tego wątku mam ochotę na ćwiczenia
Nie mam w planach chudnięcia 20 kg, bo lubię siebie i chciałabym jedynie poprawić ogólny wygląd
Zawsze byłam duża. Od dziecka miałam nadwagę, w podstawówce nawet otyłość. Rodzice walczyli z tym jak tylko mogli. Chodzili ze mną do dietetyków, robili wszelkie badania. Ale niestety, nie chudłam. Może taka już moja natura? Teraz ja z tym walczę i staram się kontrolować na każdym kroku (niestety... po latach ograniczania mnie przez mamę i tatę, pałam miłością do jedzenia i zdecydowanie przesadzam z porcjami. Jeżeli widzę w promocji jakieś winogrona czy inne owoce to MUSZĘ je kupić i to w sporej ilości... potem oczywiście je zjadam...)
Mam 178 cm i aktualnie ważę około 90 kg. Ostatnio zrzuciłam ponad 7 kg Waga ta utrzymuje się u mnie od około 3 lat. Czasami jest więcej, czasami mniej.
Przeszkadza mi jednak to, że ważę 90 kg. O wiele lepiej wyglądałoby 85 czy nawet 80 :P Chcę to zrobić dla swojego komfortu psychicznego, a nie dla wyglądu. Jak już wspominałam lubię siebie
Jestem wegetarianką. Najczęściej jem 3 posiłki dziennie. Czasami 4. Niestety, w związku z moim rozkładem dnia nie mogę jadać częściej Ćwiczę przynajmniej 20 minut dziennie. Jest to mieszanka brzuszków, przysiadów, ćwiczeń z ciężarkami (tak mi najwygodniej). Jazda na rowerze, bieganie nie przynoszą zbyt dużych efektów. Najskuteczniej spalam tłuszcz poprzez wyrabianie mięsni
Na słodycze pozwalam sobie raz w tygodniu (najczęściej są to lody :P). Owoce jadam do 14... Mojemu organizmowi bardzo ciężko jest zrzucić cokolwiek... Przez 3 lata chodziłam do szkoły sportowej, trenowałam koszykówkę, codziennie miałam wyczerpujące 1,5 godzinne treningi. Jadłam normalnie, nie objadałam się. A mimo to i tak miałam nadwagę.
Może obserwowanie Waszych efektów zmotywuje mnie do jedzenia mniejszych porcji Bo myślę, że to jest mój głowny problem. Jem zdrowo, ale za dużo
201607111017 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-20 00:08:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.