Mamusie LIPCOWE 2015 cz.1

[brillance nuit]

Witam
jutro mam wizytę u lekarza i chciałam napisać dopiero po niej, ale po przeczytaniu tych 14 stron tak się nakręciłam żeby do Was dołączyć, że nie wytrzymam do jutra!
Ciążę podejrzewam od 3.11 kiedy zaczęły mi się mdłości i wciąż trwają. Beta - w piątek miałam 15974 a wczoraj 30979. Z tego co piszecie to chyba dobrze bo rośnie Ostatnią @ miałam 29 września. Wg kalkulatora wyszedł mi 6 lipca.
Jestem po stracie więc nie powiem, że się nie obawiam, ale tak jak już tu pisałyście nie ma co się za bardzo martwić bo Kropka wszystko odczuwa więc staram się myśleć pozytywnie
Mam nadzieję, że jutro będę mogła usłyszeć bicie serduszka o czym Was na pewno poinformuję. Trzymajcie kciuki, mam nadzieję, że dołączę do Was na dobre

[Meliitele]

Napisane przez Tea80

Dziewczyny ,mnie od wczoraj wieczorem tak brzuch boli ,że to jest porażka.Narazie nie chcę panikować i nigdzie się nie wybieram ,ale mam mega twardy , napompowany i czuje się tak jakbym miała cały obity w siniakach, do tego wieczorami jeszcze małe skurcze.Wizytę mam w pon. póżnym wieczorem.Muszę jakoś przetrzymać ten czas do pon. Czy Wam też tak wyskakuje brzuch?Przeszkadza mi nawet gumka od majtek tak mam obolały i wrażliwy.

Mi też wyskoczył trochę brzuch, myślę, że to woda się zbiera. Nie mogłam spodni zapiac.
Weź nospe jak mocno boli.

Napisane przez brillance nuit

Witam
jutro mam wizytę u lekarza i chciałam napisać dopiero po niej, ale po przeczytaniu tych 14 stron tak się nakręciłam żeby do Was dołączyć, że nie wytrzymam do jutra!
Ciążę podejrzewam od 3.11 kiedy zaczęły mi się mdłości i wciąż trwają. Beta - w piątek miałam 15974 a wczoraj 30979. Z tego co piszecie to chyba dobrze bo rośnie Ostatnią @ miałam 29 września. Wg kalkulatora wyszedł mi 6 lipca.
Jestem po stracie więc nie powiem, że się nie obawiam, ale tak jak już tu pisałyście nie ma co się za bardzo martwić bo Kropka wszystko odczuwa więc staram się myśleć pozytywnie
Mam nadzieję, że jutro będę mogła usłyszeć bicie serduszka o czym Was na pewno poinformuję. Trzymajcie kciuki, mam nadzieję, że dołączę do Was na dobre

witaj,
za wizyte , daj znać po !!

Jejku a ja przed chwilą się obudziłam, tak mnie zgielo na spanie i odlecialam. tyle jeszcze mam do roboty a siły brak..

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Tez sie zastanawiam jak to jest z książeczką i prowadzeniem ciąży. Na fundusz i prywatnie też bym tak chciala tylko w szpitalu która pokazywać hehe

[cicha1990]

Napisane przez Meliitele

Mi też wyskoczył trochę brzuch, myślę, że to woda się zbiera. Nie mogłam spodni zapiac.
Weź nospe jak mocno boli.


witaj,
za wizyte , daj znać po !!

Jejku a ja przed chwilą się obudziłam, tak mnie zgielo na spanie i odlecialam. tyle jeszcze mam do roboty a siły brak..

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Tez sie zastanawiam jak to jest z książeczką i prowadzeniem ciąży. Na fundusz i prywatnie też bym tak chciala tylko w szpitalu która pokazywać hehe

to juz zalezy od Ciebie:P ja ogolnie prowadzic ciaze bede u prywatnej Pani dr a na nfz poprostu badania darmo prawda;p wiec pewnie ksiazeczke od prywatnego pokaze chociaz kto tam wie:P

[Meliitele]

Napisane przez cicha1990

to juz zalezy od Ciebie:P ja ogolnie prowadzic ciaze bede u prywatnej Pani dr a na nfz poprostu badania darmo prawda;p wiec pewnie ksiazeczke od prywatnego pokaze chociaz kto tam wie:P

Ja spróbuję się dogadać z moim ginem, że będę chodzić prywatnie, ale badania daje mi na fundusz

Ciekawe jak Nadine z wizytą teściowej

[n91adine]

Wizyta teściów. MASAKRA.

[Sikorka0204]

Napisane przez n91adine

Wizyta teściów. MASAKRA.

Dlaczego?

[jesuismagnifique]

Nadine nie strasz co się stało?

U mnie nie ukrywam, że wcale rodzina jakoś nie ubolewa nad tym, że jest tylko 1 wnuk...wszystkim z tym dobrze, więc nastawiam się na to, że wcale nie będą skakać do sufitu na tą wieść. Ja stwierdziłam, że chcę 2 dziecko chociażby ze względu na mojego syna, a nie tylko na moje widzi mi się.

[n91adine]

Otóż, po lekkim naprowadzaniu na te wieści przez telefon, zaprosiliśmy ich żeby ogłosić wesołą nowinę. Powiedzieli, ze w takim razie robimy szybki slub albo nie pomogą nam finansowo. Przy czym przypominam, zrobili wszystko, żeby odwołać ten, który planowaliśmy od roku. zdenerwowalam sie, biedna kropka.

[201608010929]

Ja właśnie się zdrzemnęłam 1,5 h. Musze przyznać, że na L4 trochę nudno a myślałam, że będę taaaaaaaaaaaaak wypoczywać bez nudy.

N91adine, daj znać jak już przeżyjesz wizytę teściów

O masakra, przeczytałam :/ to jakiś szantaż. Co postanowiliście z Tż?

[n91adine]

Nie przeżyłam!!!

[elinka21]

Mistrzyni okropnie nudno bardzooooo, a skad jestes?

[agunineczka]

Napisane przez n91adine

Otóż, po lekkim naprowadzaniu na te wieści przez telefon, zaprosiliśmy ich żeby ogłosić wesołą nowinę. Powiedzieli, ze w takim razie robimy szybki slub albo nie pomogą nam finansowo. Przy czym przypominam, zrobili wszystko, żeby odwołać ten, który planowaliśmy od roku. zdenerwowalam sie, biedna kropka.

boszz ci teściowie!

nadine Kochana tylko się nie denerwuj, nie warto... powiedz, w jakiej jesteście syt finansowej z tżem?

[201608010929]

Napisane przez elinka21

Mistrzyni okropnie nudno bardzooooo, a skad jestes?

Z Krakowa i z tego co zauważyłam nie jestem jedyną Krakowianką na wątku

[n91adine]

Średniej. Tż zarabia, a ja zarabiam różnie. Jednego miesiąca dużo, drugiego wcale... mam umowę z moimi rodzicami, ze to co sobie zarabiam mam sobie odkładać na własną firmę, a oni do konca studiów chca mnie utrzymywać. No i powiedzieli, ze oczywiscie pomogą nam z dzieckiem.

[agunineczka]

No to nie jest tak źle. Jakby co macie wsparcie u Twoich rodziców. Zachowanie teściów jest głupie i dziecinne - co to a szantaż? Jesteście dorosłymi ludźmi i to Wy decydujecie czy się teraz pobieracie czy nie, a dziecko nie powinno mieć na to wpływu... poza tym kim oni sa, co to za zmiany zdania, najpier mówią tak, potem inaczej... bo co, boją sie co ludzie powiedzą czy o co chodzi?
A co na to tż?

[jesuismagnifique]

Nadine .... kiedyś pewnie będą żałować tego, że się tak nieelegancko zachowali

[Sikorka0204]

Napisane przez n91adine

Otóż, po lekkim naprowadzaniu na te wieści przez telefon, zaprosiliśmy ich żeby ogłosić wesołą nowinę. Powiedzieli, ze w takim razie robimy szybki slub albo nie pomogą nam finansowo. Przy czym przypominam, zrobili wszystko, żeby odwołać ten, który planowaliśmy od roku. zdenerwowalam sie, biedna kropka.

Oj niefajnie Nie dziwię się, że się zdenerwowałaś

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Z Krakowa i z tego co zauważyłam nie jestem jedyną Krakowianką na wątku

Ja jestem z okolic

Napisane przez agunineczka

No to nie jest tak źle. Jakby co macie wsparcie u Twoich rodziców. Zachowanie teściów jest głupie i dziecinne - co to a szantaż? Jesteście dorosłymi ludźmi i to Wy decydujecie czy się teraz pobieracie czy nie, a dziecko nie powinno mieć na to wpływu... poza tym kim oni sa, co to za zmiany zdania, najpier mówią tak, potem inaczej... bo co, boją sie co ludzie powiedzą czy o co chodzi?
A co na to tż?

Popieram w całej rozciągłości

[n91adine]

Eh, wiecie co, szkoda mi nerwow na tych ludzi... o, z Krakowa jesteście? To moze mamusiowe spotkanko?

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

A tz na to: on wie, ze ja nie chce slubu bo za dużo placzu kosztowało mnie odwoływanie tego. Wie że sie zrazilam
Czeka aż powiem że jestem gotowa na cywilny, a o weselu sie pomyśli kiedyś tam.

[Sikorka0204]

A dzieczyny do jakiego gina na nfz chodzicie? Bo ja chodzę do jednego ale on tylko w czwartki od 18 przyjmuje na nfz, mega długi termin czekania i to trochę niekomfortowe

Ps. jestem za spotkaniem ale myślę, że w II trymestrze będzie to lepszym pomysłem (dalej samopoczucie fatalne u mnie)

[agunineczka]

nadine i bardzo dobrze mówi tż ciesz sie, że masz takiego wyrozumiałego faceta
a teraz już bez stresu, zajmij się sobą

[Meliitele]

Nadine dobrze, że macie wsparcie w Twoich rodzicach. Nie róbcie nic na siłę bo teściowa tak chce.. niech się cmoknie w tyłek

A ktoś z trójmiasta albo okolicy Torunia, Bydgoszczy jest ?

[elinka21]

A ktos z Kielc?

[n91adine]

Napisane przez Sikorka0204

A dzieczyny do jakiego gina na nfz chodzicie? Bo ja chodzę do jednego ale on tylko w czwartki od 18 przyjmuje na nfz, mega długi termin czekania i to trochę niekomfortowe

Ps. jestem za spotkaniem ale myślę, że w II trymestrze będzie to lepszym pomysłem (dalej samopoczucie fatalne u mnie)

Ja chodzę do szpitala wojskowego na wrocławskiej. Moj lekarz, z polecenia, przyjmuje 5 dni w tygodniu po kilka godzin. Miesiąc wczesniej rejestracja, a ciężarne i ciężkie przypadki wchodzą bez rejestracji... budynek odrazajacy, ale cóż. Cos za coś.

[Sikorka0204]

Napisane przez n91adine

Ja chodzę do szpitala wojskowego na wrocławskiej. Moj lekarz, z polecenia, przyjmuje 5 dni w tygodniu po kilka godzin. Miesiąc wczesniej rejestracja, a ciężarne i ciężkie przypadki wchodzą bez rejestracji... budynek odrazajacy, ale cóż. Cos za coś.

a mogłabyś napisać nazwisko? Sama bym zmieniła bo wrocławska mi bardzo pasuje (prywatnie mam na lubelskiej)

[201608010929]

Również jestem za spotkaniem
Sikorka pracujesz nieopodal Wrocławskiej?

[agunineczka]

Napisane przez Meliitele

Nadine dobrze, że macie wsparcie w Twoich rodzicach. Nie róbcie nic na siłę bo teściowa tak chce.. niech się cmoknie w tyłek

A ktoś z trójmiasta albo okolicy Torunia, Bydgoszczy jest ?

ja! w tygodniu mieszkam pod chojnicami, a co drugi weekend jestem w gda u rodziców

[Meliitele]

Napisane przez agunineczka

ja! w tygodniu mieszkam pod chojnicami, a co drugi weekend jestem w gda u rodziców

Ooo to może wybierzemy się na soczek?

[Sikorka0204]

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Również jestem za spotkaniem
Sikorka pracujesz nieopodal Wrocławskiej?

Niestety przyleciałam 2 miesiące temu do kraju i nie zdąrzyłam pracy znaleźć jak udało się Więc nie pracuje ale przy Wrocławskiej mam prywatnie lekarza

[201608010929]

Aha, bo ja pracuję na Wrocławskiej i myślałam, że będziemy mogły w przerwie na kawę wyskoczyć

[Sikorka0204]

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Również jestem za spotkaniem
Sikorka pracujesz nieopodal Wrocławskiej?

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Aha, bo ja pracuję na Wrocławskiej i myślałam, że będziemy mogły w przerwie na kawę wyskoczyć

A o której masz przerwy? Chodzę na kurs ang w pobliżu w pon i śr do 11