Zbrodnia w Rakowiskach

[rousse]

Napisane przez Pantegram

No właśnie, a autor bloga na psychologii się zna, więcej ma wykształcenia z tej dziedziny niż 1 semestr, a w dodatku widać po jego artykułach pasję i wiedzę.

"Strona poświęcona łowieniu sensacji" standardowe Wizażowe "nie chce mi się czytać, to pocisnę po źródle". Straszne to jest. To co, jak w TVN/TVP pierdzielą głupoty, to uwierzysz na słowo, bo to TVN/TVP?

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Jak poczytasz więcej na ten temat, wtedy pogadamy. Tak, też znam książkę "Psychopaci są wśród nas"

Gdybyś znała moje posty, to byś wiedziała, że nienawidzę TVN i zawsze piszę, że pierdzielą głupoty. Dla mnie takie strony to jak TVN, sensacja pod publikę i wiedza dla tłumu. Nawet jeśli autor ma wykształcenie, jego wywody to nic więcej jak jego wywody, teorie, niepoparte badaniami To nie ma charakteru publikacji naukowej, a internet wszystko przyjmie, publikacje naukowe muszą mieć podane źródła, być zatwierdzone przez recenzentów itp.

[Triss Merigold]

Napisane przez Kle_oo

[/COLOR]
Ja przyjmuję do wiadomości motyw i jego brak. Jednak nie znam sprawy/nie czytałam akt. Informacje telewizyjne mogą nie przekazywać całej prawdy, a jedynie to co lepiej się sprzeda. śledztwo jeszcze trwa - nie rozumiem czemu przed jego zakończeniem i wyrokiem sądu tyle osób wydaje wyrok -bo na 100% to było dla zabawy/pod wpływem itd. -to na razie też jedynie hipoteza.
Sami z siebie "źli" (choć tu lepiej psuje chorzy) - są ludzie chorzy psychicznie. U innych zło nie bierze się z powietrza - to z reguły duża ilość czynników dająca taki, a nie inny efekt. Czasem wina leży po stronie rodziców,czasem towarzystwa, a czasem traumatycznych przeżyć.

Nikt nie zna sprawy i nie czytał akt. Nigdzie nie ma mowy o rzekomym molestowaniu czy znęcaniu się więc nie rozumiem skąd to się w ogóle wzięło. Wszystkie przekazy mówią raczej o tym, że chłopakowi niczego nie brakowało. Piszesz, że ważne jest to, co się lepiej sprzeda - a takie info (molestowany syn morduje rodziców), byłoby znacznie ciekawsze niż brak motywu. A zakładanie z góry, że media ukrywają prawdę, jest takie trochę...no mało rozsądne.
Oczywiste jest to, że nie wszystko jest jasne. Jednak sprawcy sami się przyznali, mówili, że pomysł wpadł im do głowy pod wpływem brutalnych filmów, z dziewczyną były wcześniej ogromne problemy (moze też była molestowana???), wszystko na razie jest w miarę klarowne. Ale tabun internetowych obrońców już się rzucił do obrony: to na pewno, nie tak, musiał być motyw, rodzice są winni...Ja nie rozumiem skąd to się bierze, skoro nie ma ŻADNYCH przesłanek ku temu, po prostu wróżenie z fusów.

[33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7]

Napisane przez Triss Merigold

Nikt nie zna sprawy i nie czytał akt. Nigdzie nie ma mowy o rzekomym molestowaniu czy znęcaniu się więc nie rozumiem skąd to się w ogóle wzięło. Wszystkie przekazy mówią raczej o tym, że chłopakowi niczego nie brakowało. Piszesz, że ważne jest to, co się lepiej sprzeda - a takie info (molestowany syn morduje rodziców), byłoby znacznie ciekawsze niż brak motywu. A zakładanie z góry, że media ukrywają prawdę, jest takie trochę...no mało rozsądne.
Oczywiste jest to, że nie wszystko jest jasne. Jednak sprawcy sami się przyznali, mówili, że pomysł wpadł im do głowy pod wpływem brutalnych filmów, z dziewczyną były wcześniej ogromne problemy (moze też była molestowana???), wszystko na razie jest w miarę klarowne. Ale tabun internetowych obrońców już się rzucił do obrony: to na pewno, nie tak, musiał być motyw, rodzice są winni...Ja nie rozumiem skąd to się bierze, skoro nie ma ŻADNYCH przesłanek ku temu, po prostu wróżenie z fusów.

Ludzie sobie chcą za wszelką cenę to zracjonalizować, bo taka zbrodnia bez żadnego powodu po prostu budzi lęk - ten jej bezsens. To tak jak z tłumaczeniem sobie wszystkiego tego, co ciężko objąć rozumem. Wyczerpująco temat tego, skąd się bierze zło w zwykłych ludziach opisał Zimbardo w "Efekcie Lucyfera", gdyby ktoś chciał poczytać

[LuckyJane]

Napisane przez Triss Merigold

Nikt nie zna sprawy i nie czytał akt. Nigdzie nie ma mowy o rzekomym molestowaniu czy znęcaniu się więc nie rozumiem skąd to się w ogóle wzięło. Wszystkie przekazy mówią raczej o tym, że chłopakowi niczego nie brakowało. Piszesz, że ważne jest to, co się lepiej sprzeda - a takie info (molestowany syn morduje rodziców), byłoby znacznie ciekawsze niż brak motywu. A zakładanie z góry, że media ukrywają prawdę, jest takie trochę...no mało rozsądne.
Oczywiste jest to, że nie wszystko jest jasne. Jednak sprawcy sami się przyznali, mówili, że pomysł wpadł im do głowy pod wpływem brutalnych filmów, z dziewczyną były wcześniej ogromne problemy (moze też była molestowana???), wszystko na razie jest w miarę klarowne. Ale tabun internetowych obrońców już się rzucił do obrony: to na pewno, nie tak, musiał być motyw, rodzice są winni...Ja nie rozumiem skąd to się bierze, skoro nie ma ŻADNYCH przesłanek ku temu, po prostu wróżenie z fusów.

O właśnie. Też uważam, że gdyby w grę wchodziło molestowanie, to by się już tym bronili. Po co gadali takie bzdury, że chcieli dokonać "zbrodni doskonałej" i szkolili się oglądając filmy (sic!). W ogóle dziwię się, że ktoś ich posądza o ponad przeciętną inteligencję.

[phideaux]

Czytam teraz, że prawdopodobne jest, że dostaną 15 lat kary plus oczywiście możliwe warunkowe zwolnienie ... i nie mieści mi się to w głowie, że po zbrodni z takim okrucieństwem, bez najmniejszego okazu skruchy i wyrzutów sumienia, bez motywu, który by ich w jakiejś części usprawiedliwiał (znęcanie, molestowanie), mogą dostać tak niski wyrok. Przeraża mnie, że taka Zuzanna za 10 lat może już być na wolności. Podobno ta rzeźnia trwała godzinę. A oni odczuwali tylko radość i satysfakcję z ''roboty''.
Jak dla mnie tylko dożywocie, ale zapewne tyle nie dostaną, bo jest brany pod uwagę młody wiek i możliwość resocjalizacji.

[suszonepomidory]

[/COLOR]http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kra...ca,500652.html

Dziwne to wszystko. Dziewczyna z zadowoleniem i dumą opowiadała o wszystkim, a ten chłopak otumaniony, bezwolny, jak pytali to dopiero po minucie-dwóch odpowiadał. Poważni policjanci określili to tak, jakby ona tego Kamila opętała.

Szczerze mówiąc to dziwne to - chłopak ze srednimi powyżej 5, od prezydenta miasta jakieś "złote pióra" i inne pierdoły, kulturalny i spokojny chłopak, nagle zrywa kontakty z rówieśnikami, nie chodzi do szkoły po poznaniu jej. Musiała mieć na niego niezły wpływ. Jak powiedział ten redaktor- ziarno trafiło na podatny grunt. Ale żeby aż do tego stopnia wpłynąć na kogoś? Ona podobno miała taką tendencję uzależniania ludzi od siebie, toksycznego wpływu.

Dla mnie ona jest chora i to bez dwóch zdań- ta agresja, nienawiść do świata i chore zadowolenie to oznaka niczego innego jak właśnie opętania, fachowo można to nazwać psychopatią chociaż aż takich przypadków jest naprawdę mało.

A on, coś czuję, że jak ochłonie i już nie będzie pod jej wpływem to dopiero będzie miał piekło i dotrze do niego co zrobił. Były przypadki ludzi, którzy pod wpływem innych nie wiedzieli co robili, jakby coś w nich wstępowało. Bez względu na to jak to brzmi to są ludzie którzy mają destrukcyjny wpływ na innych, nawet do tego stopnia co zresztą pokazało to że uczniowie pisali petycję o usunięcie jej z klasy, nigdy nie spotkałam się z czyms takim.

Śmieszne jest że redaktor mówi że nie był z patologii, rodzice dawali mu wszystko, miał najnowszego iphona. No widac dawali wszystko co najmniej ważne.

[201604130936]

komentarz ze strony tvn24

25 lat, plus możliwe zwolnienie warunkowe po odbyciu 40 lat wyroku. To minimum.

wtf

[_Mia]

Nie wiem, dlaczego piszecie, że nie ma żadnych podstaw, aby tą sytuację oceniać. O chłopaku i jego rodzicach wiadomo mało, i tu faktycznie można się wstrzymać, ale jeśli chodzi o dziewczynę- była oskarżona o molestowanie, sprawiała problemy w szkole (wagarowała, rozwalała lekcje), koledzy z klasy chcieli ją przenieść, nie stroniła od używek, lubuje się w grafomańskiej mrocznej poezji... No dla mnie to są przesłanki, żeby łącząc to z dźganiem ludzi nożem- uznać ją za małego potwora, a nie biedną dziewczynkę. Jej to sprawiło po prostu przyjemność.

Nie wspominając o tym, że to jest forum i chyba można tutaj luźno podyskutować, i nie jest to równoznaczne z tym, że gdybym spotkała, to bym ich ukamienowała własnoręcznie zanim śledztwo by skończyli.

[Angelika234]

Widzialyscie ,że jej lajki zleciały w dół? ;o ludzie oprzytomnieli czy co ?xd
teraz ma 5 758

[Midnight___]

"Ktos sie pytal o psa. Rafi, spaniel zyje. Kamil dal mu smakolyki i go zamknal, zeby nie narobil halasu . Psiak zostal przygarniety przez przyjaciol rodziny. "Gdy kilka godzin później na miejscu pojawili się policjanci, od razu zaczęli się zastanawiać, dlaczego pies żyje. Każdy obcy napastnik zabiłby go w pierwszej kolejności, żeby nie bronił swoich państwa. Śledczy od razu wzięli pod uwagę wersję, że makabry dokonał ktoś bliski ofiarom."


czyli życie rodziców cenił mniej niż psa...
oczywiscie fajnie ze piesek żyje, no aleee.... szok i tak..

[201604130936]

Napisane przez Midnight___

"Ktos sie pytal o psa. Rafi, spaniel zyje. Kamil dal mu smakolyki i go zamknal, zeby nie narobil halasu . Psiak zostal przygarniety przez przyjaciol rodziny. "Gdy kilka godzin później na miejscu pojawili się policjanci, od razu zaczęli się zastanawiać, dlaczego pies żyje. Każdy obcy napastnik zabiłby go w pierwszej kolejności, żeby nie bronił swoich państwa. Śledczy od razu wzięli pod uwagę wersję, że makabry dokonał ktoś bliski ofiarom."


czyli życie rodziców cenił mniej niż psa...
oczywiscie fajnie ze piesek żyje, no aleee.... szok i tak..

co jest szokujacego w tym, ze pies zyje? znowu sie czyms niepotrzebnie podniecasz. jakikolwiek mieli motyw, to wiadomo, ze pies raczej w tym nie uczestniczyl. Ze niby pies tez zabranial im byc razem czy cos?

[Angelika234]

Te lajki to chyba wykupione były tak jak piszą na fb bo ,aż dziwne ,żeby nagle z prawie każdym odświerzaniem było ich aż tyle mniej

[Agrh]

Dajcie spokój dożywocie dostał Rafał N.21 lat nożownik co zabił maturzystę co prawda nie prawomocny wyrok... czemu oni by nie mogli dostać?http://www.tvn24.pl/dozywocie-dla-no...,498734,s.html

[semprebambino]

Napisane przez Midnight___

"Ktos sie pytal o psa. Rafi, spaniel zyje. Kamil dal mu smakolyki i go zamknal, zeby nie narobil halasu . Psiak zostal przygarniety przez przyjaciol rodziny. "Gdy kilka godzin później na miejscu pojawili się policjanci, od razu zaczęli się zastanawiać, dlaczego pies żyje. Każdy obcy napastnik zabiłby go w pierwszej kolejności, żeby nie bronił swoich państwa. Śledczy od razu wzięli pod uwagę wersję, że makabry dokonał ktoś bliski ofiarom."


czyli życie rodziców cenił mniej niż psa...
oczywiscie fajnie ze piesek żyje, no aleee.... szok i tak..

Wiemy już wszystkie że masz życie zwierząt za nic, ale po co mieliby go zabić? Rodzice byli celem, nie pies.

[_Mia]

Napisane przez harleyka

co jest szokujacego w tym, ze pies zyje? znowu sie czyms niepotrzebnie podniecasz. jakikolwiek mieli motyw, to wiadomo, ze pies raczej w tym nie uczestniczyl. Ze niby pies tez zabranial im byc razem czy cos?

xD
No właśnie, nie wiem, co pies ma tu do rzeczy. Mieli na pieńku z rodzicami, a nie psem, kretem i okolicznymi wiewiórkami.

[sledziczeek]

Jestem z Białej, znam rodzinę Zuźki, jej dziadkowie mieszkają z moimi w jednej klatce od 20 lat, pani Agniszka, mama Kamila uczyła w mojej szkole. Znam historię że tak powiem ze źrodła. Straszna tragedia, nie bede wywlekać tu prywatnych brudów tej rodziny, ale powiem tylko, że mimo że w żaden sposób nie usprawiedliwiam zachowania tej dziewuchy, to zawiniła rownież w dużym stopniu szkoła (liceum "Kraszak") oraz rodzina. Zachowanie Zuzanny było skandaliczne juz od gimnazjum, mozna było powziąć jakies środki, a problem został zamieciony pod dywan. Wszelkie opinie ekspertów są teraz nie na miejscu, gdzie oni wszyscy byli jakies 3 lata temu? To wszystko działo się za zamkniętymi drzwiami, sąsiedzi i ludzie postronni nie mielijak zauważyć problem, ja sama dowiedziałam sie ze ona pisze wiersze dopiero po tragedii. Ta sprawa jest lekcją dla nas wszystkich, abyśmy bardziej interesowali sie co nasze dzieci oglądają, w co grają, z kim się zadają.

[Triss Merigold]

Napisane przez semprebambino

Wiemy już wszystkie że masz życie zwierząt za nic, ale po co mieliby go zabić? Rodzice byli celem, nie pies.

Jej chyba chodziło o to, że jeśli byli takimi psychopatami, za jakich ich się uważa, to zabiliby psa, bo tak byłoby im łatwiej, w sensie jeśli ktoś nie ma uczuć to nie obchodzi go życie psa. To, że rodzice byli celem nie miało znaczenia, chcieli ich zabić, a pies stał na przeszkodzie. A tu widać, że bardziej racjonalnie myśleli, zaplanowali zbrodnię i uwzględnili też to, żeby psa spacyfikować bez robienia mu krzywdy.

A co do linka powyżej, to jasno pokazuje, że dziewczyna jest zwyrodnialcem, a chłopak przymulonym zwyrodnialcem. Do tego myślę, że wcale jej nie obchodzi, czy dostanie 15, 25 czy dożywocie. Cel osiągnęła - jest sławna, mówią o niej, zaraz zacznie zarabiać, ma rzeszę fanów. Do tego sama zbrodnia - tak bardzo jej się udała, była taka satysfakcjonująca. Do teraz pewnie wszystko idzie po jej myśli.

[201607111042]

Napisane przez _Mia

xD
No właśnie, nie wiem, co pies ma tu do rzeczy. Mieli na pieńku z rodzicami, a nie psem, kretem i okolicznymi wiewiórkami.

Dla mnie to też dziwne. To znaczy fakt, że zamiast psa zadźgać (skoro nie miał skrupułów zadźgać rodziców) wolał się pofatygować, dać mu coś do żarcia i zamknąć. No i tak na dobrą sprawę pies i tak hałasu mógł narobić i cały plan by wziął w łeb. Więc tak na to patrząc dla mnie to dziwne - nie to, że razem z rodzicami nie postanowił ukarać psa, ale to że nie pozbył się zwierzaka który mu jakoś tam zawadzał. Bo przecież zabiłby go i miałby problem z głowy.

No ale fajnie, że psiak żyje.

[semprebambino]

Może ten pies jest dla niego ważny?

[Midnight___]

Napisane przez semprebambino

Wiemy już wszystkie że masz życie zwierząt za nic, ale po co mieliby go zabić? Rodzice byli celem, nie pies.

wskaż mi chociaż jedno zdanie w jakimkolwiek wątku gdzie napisałam coś takiego lub podobnego.

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez Triss Merigold

Jej chyba chodziło o to, że jeśli byli takimi psychopatami, za jakich ich się uważa, to zabiliby psa, bo tak byłoby im łatwiej, w sensie jeśli ktoś nie ma uczuć to nie obchodzi go życie psa. To, że rodzice byli celem nie miało znaczenia, chcieli ich zabić, a pies stał na przeszkodzie. A tu widać, że bardziej racjonalnie myśleli, zaplanowali zbrodnię i uwzględnili też to, żeby psa spacyfikować bez robienia mu krzywdy.

A co do linka powyżej, to jasno pokazuje, że dziewczyna jest zwyrodnialcem, a chłopak przymulonym zwyrodnialcem. Do tego myślę, że wcale jej nie obchodzi, czy dostanie 15, 25 czy dożywocie. Cel osiągnęła - jest sławna, mówią o niej, zaraz zacznie zarabiać, ma rzeszę fanów. Do tego sama zbrodnia - tak bardzo jej się udała, była taka satysfakcjonująca. Do teraz pewnie wszystko idzie po jej myśli.

dokładnie o to mi chodziło.. że nie zabicie psa (w koncu mogłby narobić chałasu a nawet ich pogryźć, prawda?) wskazuje tylko na to jak dokładnie i na chłodno było to zaplanowane moim zdaniem.

[_Mia]

Napisane przez cottan

Dla mnie to też dziwne. To znaczy fakt, że zamiast psa zadźgać (skoro nie miał skrupułów zadźgać rodziców) wolał się pofatygować, dać mu coś do żarcia i zamknąć. No i tak na dobrą sprawę pies i tak hałasu mógł narobić i cały plan by wziął w łeb. Więc tak na to patrząc dla mnie to dziwne - nie to, że razem z rodzicami nie postanowił ukarać psa, ale to że nie pozbył się zwierzaka który mu jakoś tam zawadzał. Bo przecież zabiłby go i miałby problem z głowy.

No ale fajnie, że psiak żyje.

Mnie to akurat w ogóle nie dziwi. Pies nie budził negatywnych uczuć/nie stał niczemu na przeszkodzie/nie krzywdził ich/jego zabicie nie byłoby ekscytujące- więc po co go zabijać, skoro można zamknąć w łazience?

[semprebambino]

Napisane przez Midnight___

wskaż mi chociaż jedno zdanie w jakimkolwiek wątku gdzie napisałam coś takiego lub podobnego

Sorry, ale nie mój problem że nie pamiętasz co piszesz

[LanaFlo20]

Ta sprawa bardzo mnie bulwersuje. Nie rozumiem jak można zabić kogokolwiek a już tym bardziej własnych rodziców i to w tak bestialski sposób.

Dziewczyna zdecydowanie ma problem ze sobą, te mroczne wiersze, dziwne statusy na portalach, lubowanie się w brutalności i makabrycznych widokach rodem z gore wskazuje, że coś jest nie tak. Czytałam też wywiad z nią i jej niezwykle wysokie poczucie własnej wartości, określanie innych mianem "hołoty" oraz porównywanie się do Wojaczka czy Witkacego pachnie mi tu ogromnym narcyzmem. Nie należy też zapominać o jej wcześniejszych problemach z rówieśnikami i tej dziwnej relacji z nieletnią. Zastanawia mnie tylko gdzie była wtedy jej matka? Bo przecież były sygnały, że z Zuzanną dzieje się coś złego a mimo tego jakiejś zdecydowanej reakcji nie było.

O chłopaku wiadomo dużo mniej, ale podejrzewam, że jego relacje z rodzicami były dość chłodne, bo gdyby były dobre to nigdy nie podniósłby na nich ręki. Może fakt, że ojciec był wojskowym też miał znaczenie, może Kamil potrzebował takiego taty, który nie będzie mu kupował nowych smartfonów, tylko takiego, który wesprze, pomoże. Dlatego stał się łatwym celem dla Zuzanny, która owinęła go sobie wokół palca i zaczęła nim manipulować. Rodzice od razu poznali się na nowej sympatii syna i nie zgadzali się na toksyczny związek, a wtedy "poetka" postanowiła się ich pozbyć.

Namówiła go do zbrodni, która teoretycznie miała pozwolić im być razem, ale czy na pewno taki był cel Zuzanny? A może chciała się wypromować, albo zrealizować swoje makabryczne wizje, które umieszczała w internecie? Nie usprawiedliwiam ani jej ani jego. Dla mnie oboje są tak samo winni, z tym, że na temat dziewczyny wiadomo więcej. Powinni dostać dożywocie albo karę śmierci, gdyby oczywiście w Polsce ona obowiązywała.

[Midnight___]

Napisane przez semprebambino

Sorry, ale nie mój problem że nie pamiętasz co piszesz

pamiętam doskonale. nigdzie nie napisała że życie zwierząt nie ma dla mnie znaczenia. pisałam jedynie, że życie ludzkie ma dla mnie większą wartość niż zwierzęcia, a to duuuża różnica.

[Sachmet]

Napisane przez LanaFlo20

Ta sprawa bardzo mnie bulwersuje. Nie rozumiem jak można zabić kogokolwiek a już tym bardziej własnych rodziców i to w tak bestialski sposób.

Dziewczyna zdecydowanie ma problem ze sobą, te mroczne wiersze, dziwne statusy na portalach, lubowanie się w brutalności i makabrycznych widokach rodem z gore wskazuje, że coś jest nie tak. Czytałam też wywiad z nią i jej niezwykle wysokie poczucie własnej wartości, określanie innych mianem "hołoty" oraz porównywanie się do Wojaczka czy Witkacego pachnie mi tu ogromnym narcyzmem. Nie należy też zapominać o jej wcześniejszych problemach z rówieśnikami i tej dziwnej relacji z nieletnią. Zastanawia mnie tylko gdzie była wtedy jej matka? Bo przecież były sygnały, że z Zuzanną dzieje się coś złego a mimo tego jakiejś zdecydowanej reakcji nie było.

O chłopaku wiadomo dużo mniej, ale podejrzewam, że jego relacje z rodzicami były dość chłodne, bo gdyby były dobre to nigdy nie podniósłby na nich ręki. Może fakt, że ojciec był wojskowym też miał znaczenie, może Kamil potrzebował takiego taty, który nie będzie mu kupował nowych smartfonów, tylko takiego, który wesprze, pomoże. Dlatego stał się łatwym celem dla Zuzanny, która owinęła go sobie wokół palca i zaczęła nim manipulować. Rodzice od razu poznali się na nowej sympatii syna i nie zgadzali się na toksyczny związek, a wtedy "poetka" postanowiła się ich pozbyć.

Namówiła go do zbrodni, która teoretycznie miała pozwolić im być razem, ale czy na pewno taki był cel Zuzanny? A może chciała się wypromować, albo zrealizować swoje makabryczne wizje, które umieszczała w internecie? Nie usprawiedliwiam ani jej ani jego. Dla mnie oboje są tak samo winni, z tym, że na temat dziewczyny wiadomo więcej. Powinni dostać dożywocie albo karę śmierci, gdyby oczywiście w Polsce ona obowiązywała.

Tak, ona zdecydowanie wydaje się być lepsza od innych (w jej chorym mniemaniu). Fascynuje się filmami z morderstwami, śmiercią. To chyba nie są zainteresowania normalnej, przeciętnej 18-latki.
Mnie się wydaje że ona tego chłopaka tak zmanipulowała tylko żeby go wykorzystać w celu zabicia kogoś, a że jego rodzice im "przeszkadzali" mieli pretekst i to właśnie na nich padło. Zrobiła to bo miała takie "zainteresowania" i chciała zobaczyć jak to jest a ten chłopak był tylko narzędziem do spełnienia jej chorych wyobrażeń. Jak sama powiedziała sprawiło jej to przyjemność.
Czyli jak dla mnie ludzie, obydwoje których trzeba izolować od społeczeństwa.

[201604181004]

Tak, ona zdecydowanie wydaje się być lepsza od innych (w jej chorym mniemaniu). Fascynuje się filmami z morderstwami, śmiercią. To chyba nie są zainteresowania normalnej, przeciętnej 18-latki.

a niby czemu nie?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez drabineczka

a niby czemu nie?

Wlasnie pisalam posta. Sama od niepamietnych czasow ogladam programy o mordercach, gwalcicielach, nawet kanibalach (w tej chwili akurat rekonstrukcja sekcji zwlok). Ksiazki o tej tematyce uwielbiam. I co? Najwidoczniej za pol roku kogos sprzatne z tego swiata, bo jestem nienormalna.

[_Mia]

Ja też zawsze uwielbiałam filmy gore i mocną muzykę, i strasznie się bulwersowałam słysząc np. opinie kościoła na ten temat. Niemniej jednak gdy mroczna poezja i inne zainteresowania idą w parze z zarzynaniem ludzi nożem- no nie sposób nie zauważyć zależności, także nie wiem, kogo teraz chcecie oszukać

[201604181004]

od liceum zaczytywałam się w biografiach takich osób jak Czikatiło
i jakoś żyję

[Kalini]

Napisane przez Sachmet

Tak, ona zdecydowanie wydaje się być lepsza od innych (w jej chorym mniemaniu). Fascynuje się filmami z morderstwami, śmiercią. To chyba nie są zainteresowania normalnej, przeciętnej 18-latki.
Mnie się wydaje że ona tego chłopaka tak zmanipulowała tylko żeby go wykorzystać w celu zabicia kogoś, a że jego rodzice im "przeszkadzali" mieli pretekst i to właśnie na nich padło. Zrobiła to bo miała takie "zainteresowania" i chciała zobaczyć jak to jest a ten chłopak był tylko narzędziem do spełnienia jej chorych wyobrażeń. Jak sama powiedziała sprawiło jej to przyjemność.
Czyli jak dla mnie ludzie, obydwoje których trzeba izolować od społeczeństwa.

Ja już o tym pisałam. Byłam mroczną nastolatką, słuchałam tej samej muzyki, cztałam taką samą literaturę, oglądałam podobne filmy (w tym ociekające krwią i przemocą od Funny Games po jakies japońskie hardcory), fascynowałam się filozofią Nietzschego (ja byłam tym nadczłowiekiem) i prowadziłam mrocznego bloga. I w każdym liceum jest przynajmniej jedna sztuka takiej mrocznej "artystki", która uważa się za nie wiadomo kogo, więc pod tym względm dziewczyna była w sumie typowa.
I dla każdego to pisze "ona tego chłopaka zmanipulowała" jest osobne miejsce w piekle.