TŻ-tówki i exTŻ-tówki 2012! cz XVII

[Lady Audrey]

Chodzi o to żeby przerzucać ten olej z jednego policzka na drugi. Podobno po 10 min olej zrobi się mleczny przez wszystkie bakterie, które wyłapał i wtedy trzeba go wypluć i znowu umyć zęby
Na tym blogu jest wszystko klik.

[maybelline]

Napisane przez nellady

U mnie z tym to to szkoda gadać, co dziennie odkrztuszam okropną wydzielinę, rano ciężko mi się cokolwiek robi, najlepiej ściąga ją olej, później płucze wodą z solą/ jakąś płukanką i udaje mi się odkrztusić, co rano muszę wstać wcześniej.

A piesek u nas zostaje, byle nie było znów takiej sytuacji, nie mamy serca jej oddać.

Dalej tak lata?

[mycha9393]

Napisane przez wiolusia00

Ja juz dawno powinnam iść do laryngologa, bo od równo roku mam ciągle baaaardzo powiększone migdałki :/

ja ide we wtorek. na razie dostalam antybiotyk od ogolnej i skierowanie do laryngologa.
najlepsze ze antybiotyk poprosilam na studencka kieszeń i dostalam taki za niecale 5zl

sorry ze tak malo tu bywam, ale 4 egzaminy w weekend mam

[Lady Audrey]

Mycha, powodzenia na egzaminach

[panna_felicjanna]

Dziewczyny, piszemy nie śpimy bo nam wątek umrze.

[Lady Audrey]

Właśnie widać, że coś słabo to idzie
Jak teraz patrzę na pierwszy post z wątku to wierzyć mi się nie chce, że tak mało nas tu zostało. Swoją drogą, my też jesteśmy ze sobą 3 lata

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ale ten czas leci no nie?

May, widziałam po fb, że chyba lepiej?

[panna_felicjanna]

Napisane przez Lady Audrey

Właśnie widać, że coś słabo to idzie
Jak teraz patrzę na pierwszy post z wątku to wierzyć mi się nie chce, że tak mało nas tu zostało. Swoją drogą, my też jesteśmy ze sobą 3 lata

Tylko 10 TŻtówek z 2012 roku.

Ostatnio gdzieś czytałam, że podobno po 2 latach związku powstają pierwsze poważniejsze zgrzyty, bo opadają klapki z oczu i dużo par z takim stażem się rozstaje. Nie wiem ile w tym prawdy.

[201711281122]

Bywalo tu tloczno, ale jak widac, nasze lepsze czasy juz minely. Wiadomo, nikt nowy nie jest w stanie juz zostac "TZtowka 2012", wiec to na pewno tez ma wplyw.

Napisane przez panna_felicjanna

Tylko 10 TŻtówek z 2012 roku.

Ostatnio gdzieś czytałam, że podobno po 2 latach związku powstają pierwsze poważniejsze zgrzyty, bo opadają klapki z oczu i dużo par z takim stażem się rozstaje. Nie wiem ile w tym prawdy.

U nas bylo zle do roku, musielismy sie dotrzec. Po dwoch latach zostalismy szczesliwymi narzeczonymi. Wiec nie jestesmy statystyczna para

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez panna_felicjanna

Tylko 10 TŻtówek z 2012 roku.

Ostatnio gdzieś czytałam, że podobno po 2 latach związku powstają pierwsze poważniejsze zgrzyty, bo opadają klapki z oczu i dużo par z takim stażem się rozstaje. Nie wiem ile w tym prawdy.

Też to słyszałam, koleżanka mnie w kółko tym straszyła i chyba bardziej sama sobie to wkręcałam niż okazało się to prawdą, bo jak widać mamy się dobrze Ale fakt, może to być taki statystyczny czas rozstań..

[panna_felicjanna]

No u nas też się ta teoria nie sprawdziła, bo my już dużo wcześniej przeszliśmy poważny kryzys (rozstanie).

[madziara889]

U nas niestety ostatnio gorzej. Tż nadal nie ma pracy, a mnie ta sytuacja ciraz bardziej irytuje (zwłaszcza, że moja rodzina non stop ma do mnie o to pretensje), chodzę cały czas wkurzona i wściekam się o najmniejsze pierdoły.

[panna_felicjanna]

Napisane przez madziara889

U nas niestety ostatnio gorzej. Tż nadal nie ma pracy, a mnie ta sytuacja ciraz bardziej irytuje (zwłaszcza, że moja rodzina non stop ma do mnie o to pretensje), chodzę cały czas wkurzona i wściekam się o najmniejsze pierdoły.

Na pewno niedługo coś się dla niego znajdzie.

[madziara889]

Do tego teście wymyślili, żebyśmy się przeprowadzili do nich i żebym jak najszybciej zaszła w ciążę... Tylko nie wiem jak oni sobie to wyobrażają. Mielibyśmy mieszkać w Tż pokoju, w którym zostało tylko łóżko i stolik, bo resztę mebli wyrzucili, do tego pokoju wchodzi się przez ich pokój, nie ma drzwi, pokój 3x3, wspólna kuchnia i łazienka bez zamka, tv wyłączają przed 21 i nawet jak jesteśmy w week to po tej godz już idziemy spać, bo nie mamy co robić, teściu pali w mieszkaniu więc mnie tam non stop głowa od dymu boli i kilka innych przeciw. Oczywiście Tż był za ale chwilowo go odwiodłam od tego pomysłu.

[panna_felicjanna]

Napisane przez madziara889

Do tego teście wymyślili, żebyśmy się przeprowadzili do nich i żebym jak najszybciej zaszła w ciążę... Tylko nie wiem jak oni sobie to wyobrażają. Mielibyśmy mieszkać w Tż pokoju, w którym zostało tylko łóżko i stolik, bo resztę mebli wyrzucili, do tego pokoju wchodzi się przez ich pokój, nie ma drzwi, pokój 3x3, wspólna kuchnia i łazienka bez zamka, tv wyłączają przed 21 i nawet jak jesteśmy w week to po tej godz już idziemy spać, bo nie mamy co robić, teściu pali w mieszkaniu więc mnie tam non stop głowa od dymu boli i kilka innych przeciw. Oczywiście Tż był za ale chwilowo go odwiodłam od tego pomysłu.

No nie dziwię Ci się, ja też nie chciałabym mieszkać w takich warunkach.

A teraz mieszkacie u Ciebie?

[Lady Audrey]

Napisane przez panna_felicjanna

Tylko 10 TŻtówek z 2012 roku.

Ostatnio gdzieś czytałam, że podobno po 2 latach związku powstają pierwsze poważniejsze zgrzyty, bo opadają klapki z oczu i dużo par z takim stażem się rozstaje. Nie wiem ile w tym prawdy.

Też czytałam i ktoś mnie tym straszył. My mieliśmy problemy w pierwszym roku. Teraz jesteśmy 3 lata i jest dobrze. Oczywiście się kłócimy ale po godzinie jest ok. Według mnie związki się rozpadają bo ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać. Tylko jest przysłowiowy seks na zgodę zamiast rozmowa o problemie, który potem i tak wraca.

Napisane przez madziara889

U nas niestety ostatnio gorzej. Tż nadal nie ma pracy, a mnie ta sytuacja ciraz bardziej irytuje (zwłaszcza, że moja rodzina non stop ma do mnie o to pretensje), chodzę cały czas wkurzona i wściekam się o najmniejsze pierdoły.

To z tą pracą co miał mieć nie wypaliło?
A o co mają pretensje?

[madziara889]

Napisane przez panna_felicjanna

No nie dziwię Ci się, ja też nie chciałabym mieszkać w takich warunkach.

A teraz mieszkacie u Ciebie?

Tak ale mamy całe piętro dla siebie tylko wejście jest wspólne.

Napisane przez Lady Audrey

To z tą pracą co miał mieć nie wypaliło?
A o co mają pretensje?

Z jednego miejsca mają niby dzwonić do końca miesiąca, w drugiej rozmawiał z trzema osobami i każdy mówił co innego.

Pretensje, że tż nie pracuje, jakby to była moja wina.

[Lady Audrey]

Napisane przez madziara889

Do tego teście wymyślili, żebyśmy się przeprowadzili do nich i żebym jak najszybciej zaszła w ciążę... Tylko nie wiem jak oni sobie to wyobrażają. Mielibyśmy mieszkać w Tż pokoju, w którym zostało tylko łóżko i stolik, bo resztę mebli wyrzucili, do tego pokoju wchodzi się przez ich pokój, nie ma drzwi, pokój 3x3, wspólna kuchnia i łazienka bez zamka, tv wyłączają przed 21 i nawet jak jesteśmy w week to po tej godz już idziemy spać, bo nie mamy co robić, teściu pali w mieszkaniu więc mnie tam non stop głowa od dymu boli i kilka innych przeciw. Oczywiście Tż był za ale chwilowo go odwiodłam od tego pomysłu.

Też się nie dziwię. Jakbyście mieli swoje piętro to owszem ale tak to nie ma warunków przecież. A dlaczego tak na dziecko nalegają i po co chcą żebyście się do nich przeprowadzili?

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez madziara889

Pretensje, że tż nie pracuje, jakby to była moja wina.

Przecież to nie jego wina, chyba szuka pracy co? Wiem jak to jest jak rodzice mają pretensje że się nie ma pracy. Niestety, w naszym pięknym kraju już tak jest.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez madziara889

Do tego teście wymyślili, żebyśmy się przeprowadzili do nich i żebym jak najszybciej zaszła w ciążę... Tylko nie wiem jak oni sobie to wyobrażają. Mielibyśmy mieszkać w Tż pokoju, w którym zostało tylko łóżko i stolik, bo resztę mebli wyrzucili, do tego pokoju wchodzi się przez ich pokój, nie ma drzwi, pokój 3x3, wspólna kuchnia i łazienka bez zamka, tv wyłączają przed 21 i nawet jak jesteśmy w week to po tej godz już idziemy spać, bo nie mamy co robić, teściu pali w mieszkaniu więc mnie tam non stop głowa od dymu boli i kilka innych przeciw. Oczywiście Tż był za ale chwilowo go odwiodłam od tego pomysłu.

Chyba na głowę upadli! Zwłaszcza, jeśli chodzi o pogrubione

Napisane przez Lady Audrey

Też czytałam i ktoś mnie tym straszył. My mieliśmy problemy w pierwszym roku. Teraz jesteśmy 3 lata i jest dobrze. Oczywiście się kłócimy ale po godzinie jest ok. Według mnie związki się rozpadają bo ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać. Tylko jest przysłowiowy seks na zgodę zamiast rozmowa o problemie, który potem i tak wraca.

My jakoś nigdy nie mieliśmy kryzysu... oczywiście były poważniejsze kłótnie, jak wszędzie, ale nigdy nie padło nawet słóweczko na temat rozstania czy przerwy. Doskonale oboje zdajemy sobie sprawę, że nie umiemy bez siebie żyć.

[madziara889]

Mamy się przeprowadzić to nam pomogą przy opiece nad dzieckiem. Dziecko już, bo przecież już tyle po ślubie to ludzie zaczną gadać- pod tym względem mają strasznie staromodne podejście.
Nie pomyśleli , że wtedy bym musiała się zwolnić z obecnej pracy(na dojazdy wydałabym ponad połowę wypłaty), a nikt tak szybko mi nie da umowy o pracę na czas nieokreślony.
No i chyba nagle zatęsknili za synkiem, bo nie ma nad kim naskakiwać Z nudów im odwala.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

A to już Twoi rodzice nie mogą Wam pomóc przy dziecku?

Szkoda, że nie możecie zamieszkać zupełnie sami, wtedy każdy rodzic traktowany byłby po równo i tyle

[wiolusia00]

Rodzice mojego TŻ nadal nie pogodzili się z tym, że on się wyprowadził, a z każdą naszą wizytą słyszę ciągle, że wyprowadzka do Wrocławia to była najwieksza głupota i mają nadzieje, że zamieszkamy jak najbliżej nich.

[madziara889]

Mam tylko mamę i ona pracuje ale dla mnie to nie problem.
Z mojej rodziny najbardziej wtrąca się siostra, która już z nami nie mieszka.
Teście chyba zdali sobie sprawę, że jak urodzę to już tak często nie będziemy tam jeżdzili, a oni do nas praktycznie tylko na święta przyjeżdżają, bo zawsze mają jakąś wymówkę, coś zawsze im nie pasuje.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Zresztą gdzie jest napisane, że każda kobieta potrzebuje "pomocy przy dziecku" Moja mam zupełnie sama trójkę dzieci wychowała, a pracowała zawodowo i miała cały dom na utrzymaniu, bo tata dużo pracował jak byliśmy mali. Da się.

[madziara889]

Moja siostra przez kilka lat mieszkała z nami ale my wracałyśmy z pracy po 16 więc większość dnia była sama i bez problemu dawała radę, jefynie jak była mocno chora albo po porodzie małej ktoś brał wolne.

[nellady]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49879908]Nellady, czytałaś kiedyś o ssaniu oleju? Podobno super sprawa na takie rzeczy, poczytaj [/QUOTE]
robię to
świetnie z rana ściąga mi tą ropę, łatwiej się wypłukuję później, bez tego mam czasami problemy

Napisane przez Lady Audrey

Też czytałam o ssaniu oleju Fajna sprawa podobno, zbiera bakterie, pomaga na migdały i oskrzela, wybiela zęby itp. Poczytaj Tylko podobno trzeba miesiąc żuć ten olej żeby były jakiekolwiek efekty i nie może być to np kujawski

A ja z kolei czytałam, że doskonale się nadaje ten najtańszy właśnie chyba Słonecki o tym pisał, ale wymyślił to Tombak, o ile się nie mylę.
Ja biorę różny olej, czasami oliwę, czasami zwykły

śniło mi się, że jestem u gina, a babka do mnie: no to już piąty miesiąc ciąży

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

a ja czytałam, że nadaje sie tylko kokosowy, słonecznikowy tłoczony na zimno, albo lniany

[nellady]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49892285]Zresztą gdzie jest napisane, że każda kobieta potrzebuje "pomocy przy dziecku" Moja mam zupełnie sama trójkę dzieci wychowała, a pracowała zawodowo i miała cały dom na utrzymaniu, bo tata dużo pracował jak byliśmy mali. Da się.[/QUOTE]

Pewnie to lubiła, ale nie zazdroszczę jej jednak
ja muszę mieć chwilę dla siebie, bo bym zwiariowała, jeszcze pół biedy jak większa różnica wieku między rodzeństwem, ale tak po roku, czy dwóch to bym się chyba zmarnowała

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49893827]a ja czytałam, że nadaje sie tylko kokosowy, słonecznikowy tłoczony na zimno, albo lniany [/QUOTE]

ja już tyle stron o tym przekopałam i te info czasami się powtarzają, czasami sprzeczne, ale najczęściej było, że tak na prawdę może być każdy


,,Dr Karach wspomina o oleju słonecznikowym oraz sezamowym, jednak każdy roślinny olej, uważa za właściwy. Niektórzy wolą używać oleju kokosowego ze względu na jego lecznicze właściwości i łagodny smak. Jednak na mocne oczyszczające właściwości oleju kokosowego należy stosowac go ostrożnie, obserwując swój organizm.

Tombak wspomina o oleju słonecznikowym i arachidowym. Wybór oleju należy zatem do Ciebie."

kokosowy chyba sobie kupię, ale zwykły świetnie ściągał mi tą ropę z rana

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

heh, musiała lubić, bo moje babcie nigdy nie były klasycznymi babciami, które opiekują się swoimi wnukami bardzo często i odciążają rodziców Nie miała nikogo do pomocy po prostu. A dodam, że my właśnie wszyscy rodziliśmy się co 2 lata

[nellady]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49893965]heh, musiała lubić, bo moje babcie nigdy nie były klasycznymi babciami, które opiekują się swoimi wnukami bardzo często i odciążają rodziców Nie miała nikogo do pomocy po prostu. A dodam, że my właśnie wszyscy rodziliśmy się co 2 lata [/QUOTE]

Najważniejsze, że jej pasowało