Problemowe babki walczące i wspierające - a my się juz znamy i często rozmawiamy :)

[kokolatka]

Napisane przez Lucy31

Ile dni zastrzyków i jaka dalej ścieżka? ten krótszy protokół czy jak?

Najpierw 5 dni a potem zobaczymy Idziemy protokołem ultra krótkim.Czyli jakieś 10-12 dni od wczoraj do punkcji

[Lucy31]

Napisane przez kingula111

kokolatka- czyli jak brałaś Clo na noc,to pewnie bez różnicy czy rano czy wieczorem,Ja dziś zaczynam brać i wielkie nadzieje w tym lekiem wiąże he

Hehe skądś znam podjaranie takie, miałam tak na początku brania Clo. Gówno pomógł Ale może akurat Tobie pomoże? Kto wie, czasem, proste rozwiązania są najlepsze

Napisane przez kokolatka

Najpierw 5 dni a potem zobaczymy Idziemy protokołem ultra krótkim.Czyli jakieś 10-12 dni od wczoraj do punkcji

Uu to super

[kingula111]

lucy to mnie pocieszylaś ;;gówno pomogło;; no nie......
lucy jak nie Clo to co???
ja już niemam pomysłu,poprostu mój synuś bedzie jedynakiem,calą kase w niego właduje jaką bede miala i wysle go oxford hahaha(nawet niewiem czy dobrze napisałam ale ciiiii)

[Lucy31]

Napisane przez kingula111

lucy to mnie pocieszylaś ;;gówno pomogło;; no nie......
lucy jak nie Clo to co???
ja już niemam pomysłu,poprostu mój synuś bedzie jedynakiem,calą kase w niego właduje jaką bede miala i wysle go oxford hahaha(nawet niewiem czy dobrze napisałam ale ciiiii)

Kochana, clo to jest tylko początek To pikus, to pierwszy lek jaki się daje jak nie ma zachodzenia, po clo przyjdą nastepne etapy. Oby u Ciebie nie były potrzebne Nie zamartwiaj się na zapas
Ja jestem właśnie świezo po laparoskopii, dobrze mnie tam w brzuchu przejrzeli, ale to juz jeden zostatnich etapów radzenia sobie z nie zachodzeniem To wiesz, teraz juz wiem, że i milion razy clo bym mogła jeść i gówno by dało

Ale wielu osobom clo dało bobasa, więc głowa do góry

[kingula111]

Ajjj już nie jestem taka podjarana,bedzie co bedzie

[Lucy31]

Oj zabiłam Ci entuzjazm

Ważne że coś się dzieje, że coś Ci dają, lepiej tak niz nie próbować nic

[kingula111]

no dokladnie bedzie dobrze musi być,a jak nie to cóż Kubuś bedzie rozpieszczony(juz jest)

[Lucy31]

Ciesz się, że go masz. I pociesz się tym, że jesteś w milion razy w lepszej sytuacji niż my tu wszystkie..

[kingula111]

jej dziewczyny czy wy też macie takiego lenia po rannej zmianie w pracy,ja to przychodze siadam i kurna nic nie robie masakra leń ze mnie,narazie to czytalam o dzialaniach niepożądanych po clo w internecie.Jeszcze tabletki ani jednej nie wzielam a juz czuje ze je mam wszystkie ehh te moje nakrecanie sie tragedia.

A pozatym u mnie sypie tak ostro że hej ale wiecie co ''tylko prosze nie bijcie''ja kocham zime i niech bedzie jak najdlużej hehe
wiec u mnie pieknie sypie ,ale jest straszne wiaczysko nie fajnie

[Lucy31]

Ja wczoraj wyszłam ze szpitala, to mam L4. Nie wiem co to leń, bo w sumie leżę i staram się nie poruszyć tak, aby bolało Podlałam dziś kwiaty, ale to mega wyczyn i opadłam z sił.

Ja po clo nie miałam nic a nic żadnych objawów negatywnych. ale wiem, że niektóre dziewczyny miały.

[kingula111]

no ja tez juz raz bralam clo ale czy to mozna nazwac leczeniem nie bardzo bez zadnego monitoringu ani nic,po miesiacu mialam dosc lekarki i zmienilam i tez nie przypominam sobi,e zebym miala jakies objawy zle raczej nie jedyne to chyba przytylam albo spochlam,pewnie mi sie woda zatrzymala w organizmie,

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

tak lucy ciesze sie ze go mam ,ale cholernie mi przykro kiedy pyta o braciszka ehhh
ale fakt to moj najwiekszy skarb,chodz niekiedy bym go uuuuuuuu urwis he

[Natuś-77]

Kingula, to powodzenie za akcję Clo, tylko pamiętaj monitoruj cykl w tym czasie, bo pojawiają się dziewczyny, które nie monitorują cyklu

U mnie skutków ani efektów po Clo nie było. Oprócz tego, że ładnie rosły jaja (ok. 4 szt i estradiol piękny bo ok. 1000) , potem trochę wzdęcia, ale też niepęknięte 2 z nich więc to Clo u mnie średnio. Trochę obudziło lewy jajnik i tyle.

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

TOLA!!!!!! wywołuję cię do tablicy

[Lucy31]

No zaginęła coś Tola

Idę nasikać na test owu. Nie wiem czy nie idzie owulka, taki mam cudny śluz rozciągliwy, że aż napatrzeć się nie mogę

[kokolatka]

Napisane przez Lucy31

No zaginęła coś Tola

Idę nasikać na test owu. Nie wiem czy nie idzie owulka, taki mam cudny śluz rozciągliwy, że aż napatrzeć się nie mogę

Lucynka, a możecie już działać po operacji -znaczy ten ... no ...

[kingula111]

tak tak Natuś pamietam o monitoringu ,musze tylko zadzwonic do gin bo w te dni co mam miec monitoring 13-15dc to akurat jej nie ma.Musze isc 10dc lub 16 dni cyklu wtedy jest ale niewiem czy 10 dc to nie za wszesnie a 16dc nie za puzno ehhh

jestem po 1 tabletce clo wczoraj wieczorem i narazie jest ok normalnie sie czuje ale cii nie zapeszac he

[Lucy31]

Napisane przez kokolatka

Lucynka, a możecie już działać po operacji -znaczy ten ... no ...

A nie wiem, nie pytałam, zapomniałam
Znaczy się, jeszcze nie wiem czy będziemy coś ten teges, narazie mam dalej test owu negatywny. Śluz rozciągliwy jest i jajniki zaczęły pykać, ale to wcale nie oznacza, że owulka będzie. Zobaczymy, czy się pojawi.
Na razie po prostu obserwuję

A i tak planowaliśmy tylko wiesz zrobić wsad na koniec zabawy hahaha bez szturchania tam

[Natuś-77]

Jestem po wizycie u gin. Pogadaliśmy jak stare obeznane "fumfle ". No i stanęło że zaczynam akupunkturę, ale tak by nie wzbijać nadmiernie estradiolu. Odblokować, spowodować lepsze krążenie, ukrwienie itp. bo..jednyne co ustaliliśmy, to to że mózg za szybko wysyła impuls do jajników o wzroście estradiolu, pęcherzyk sobie szybko dojrzewa ok. 10 dc i pęka..nie do końca pewnie dojrzały, bo rzadko widzieliśmy ciałko żółte.
I opcja jest taka, że gdyby mi się nie spodobała aku to wracam po jeszcze jedne tabl. na krążenie typu Agapurin i jeszcze jest opcja z maścią z estradiolem. Ma to spowodować, że jak już dostanę dawkę z maści to mój własny estradiol przestanie się produkować i będzie utrzymywał prawidłowy poziom.
No i jeszcze odstawiam na tydzień wit. D3 (1000j) i robię za tydzień badanie i ustalamy konkretną dawkę.
Siedziałam chyba z 30 min i nie wziął złotówki

[Lucy31]

Napisane przez Natuś-77

Jestem po wizycie u gin. Pogadaliśmy jak stare obeznane "fumfle ". No i stanęło że zaczynam akupunkturę, ale tak by nie wzbijać nadmiernie estradiolu. Odblokować, spowodować lepsze krążenie, ukrwienie itp. bo..jednyne co ustaliliśmy, to to że mózg za szybko wysyła impuls do jajników o wzroście estradiolu, pęcherzyk sobie szybko dojrzewa ok. 10 dc i pęka..nie do końca pewnie dojrzały, bo rzadko widzieliśmy ciałko żółte.
I opcja jest taka, że gdyby mi się nie spodobała aku to wracam po jeszcze jedne tabl. na krążenie typu Agapurin i jeszcze jest opcja z maścią z estradiolem. Ma to spowodować, że jak już dostanę dawkę z maści to mój własny estradiol przestanie się produkować i będzie utrzymywał prawidłowy poziom.
No i jeszcze odstawiam na tydzień wit. D3 (1000j) i robię za tydzień badanie i ustalamy konkretną dawkę.
Siedziałam chyba z 30 min i nie wziął złotówki

A nie chciałaś od razu wziąc tej maści i leku a akupunktura swoją drogą? Byłoby szybciej

My zrobiliśmy małe zwiady pooperacyjne,mój miał stracha że uszkodzi więc było szybko,naprawdę szybko

Wysłane z mojego Tracer GT3 przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

Już jeden biorę na krążenie więc i tak by się zdublowały. A mam jeszcze tabletek na jakieś dwadzieścia parę dni.
Zobaczę jak aku, jak sie będę czuła i wtedy ewentualnie mogę podejść po maść.

[Lucy31]

Napisane przez Natuś-77

Już jeden biorę na krążenie więc i tak by się zdublowały. A mam jeszcze tabletek na jakieś dwadzieścia parę dni.
Zobaczę jak aku, jak sie będę czuła i wtedy ewentualnie mogę podejść po maść.

aaa bierzesz już,to gicior
To startuj z aku

Wysłane z mojego Tracer GT3 przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

Napisane przez Lucy31

aaa bierzesz już,to gicior
To startuj z aku

Wysłane z mojego Tracer GT3 przy użyciu Tapatalka

Tableteczki, bo tak je nazywam to mój narkotyk. Bez nich to jest beeee
Pierwszy raz w życiu doznałam uczucia palących stóp ratują mi życie i śmiem podejrzewać, że trzymają mi włosy w cebulkach. Od pół roku jak je biorę, krążenie na tyle się usprawniło, że włosy zaczęły odrastać i trzymają się lepiej skalpu

[Lucy31]

Hehehe brzmisz jak mały narkoman

Wysłane z mojego Tracer GT3 przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

Napisane przez Lucy31

Hehehe brzmisz jak mały narkoman

Wysłane z mojego Tracer GT3 przy użyciu Tapatalka

bo i się zastanawiam, co zrobię, jak mi odstawią tableteczki

[Lucy31]

Będzie odwyk

[czarna_mala]

A co tu taka cisza? Halo?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

No właśnie, cisza
A gdzie Tola co? coś długo jej nie było...

Wysłane z mojego Tracer GT3 przy użyciu Tapatalka

[czarna_mala]

Tola wpadła chyba w dół mam nadzieję, że jak ujrzy światełko, to się do nas odezwie

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

Nom.

Natuś a Ty pisz nam jak te Twoje aku się sprawuje
Widziałam na of że wczoraj Natka miała mieć.A coś nam się mało odzywa.

Ja chyba też tam powinnam się ograniczyć,bo jesio chwila i palnę coś mało miłego

Wysłane z mojego Tracer GT3 przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

Jestem, jestem, obecna

Wczoraj pani mi nakłuwała stopy i kostki, znowu prądy szły i dodatkowo jeszcze dłonie i ucho.
Żadnych śladów nie ma, tzn igły nic a nic nie zostawiają, nawet kropelki najmniejszej. Pani wkłuwa, chwile trwa jak siedzę z nimi albo może to z 1-2 min i tyle. Tym razem byłam mniej śpiąca, ale dziwne mrowienia i prądy czułam w nocy, obudziłam się dwukrotnie bo pod kostkami ewidentnie się coś działo.

I spotkałam pod gabinetem dawną znajomą, z którą pracowałyśmy. Która tez walczy, ale ma większe problemy niż my (brak jajowodu i jajnika, tarczyca). Zawsze jak się spotkamy to albo w gabinetach albo w sklepach zielarskich hehehhehe Taki Wroc. duży a my jakoś na siebie wpadamy

[czarna_mala]

Napisane przez Natuś-77

Jestem, jestem, obecna

Wczoraj pani mi nakłuwała stopy i kostki, znowu prądy szły i dodatkowo jeszcze dłonie i ucho.
Żadnych śladów nie ma, tzn igły nic a nic nie zostawiają, nawet kropelki najmniejszej. Pani wkłuwa, chwile trwa jak siedzę z nimi albo może to z 1-2 min i tyle. Tym razem byłam mniej śpiąca, ale dziwne mrowienia i prądy czułam w nocy, obudziłam się dwukrotnie bo pod kostkami ewidentnie się coś działo.

I spotkałam pod gabinetem dawną znajomą, z którą pracowałyśmy. Która tez walczy, ale ma większe problemy niż my (brak jajowodu i jajnika, tarczyca). Zawsze jak się spotkamy to albo w gabinetach albo w sklepach zielarskich hehehhehe Taki Wroc. duży a my jakoś na siebie wpadamy

O matulu aż mnie ciary przeszły jak piszesz o tych igłach i jeszcze miałabym z tym siedzieć 1-2 minuty? jak myślę o tym, to czuję prądy bez nakłuwania

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka