Wpadki i inne przypadki (część II)

[MilkaJestem]

Ooooo zazdroszczę uwielbiam Barcelonę no i tam spedzilismy podroz poslubna i sesje plenerowa a noclegowalismy w Sant Pol De Mar, po fakcie dowiedzielismy sie ze tam podobno kreca Pamietniki z Wakacji a to taka malutenka miescinka gdzie plaza to prawie nasza prywatna byla hehe

[meryy82]

Napisane przez kallina_2014

Ale z tego co wiem to 27-28 lat to aktualnie średni wiek w jakim rodzi się pierwsze dziecko w Polsce, wiec nie rozumiem jak kogos to moze dziwic...

Patrząc na mój rocznik, to śmiem twierdzić, że ten wiek to nawet bardziej około 30 a nawet po.
Ostatnio okazuje się, że sporo moich znajomych spodziewa się dziecka i oni mówią, że też to zauważają.
Ludzie są wygodni często najpierw ustawić i dużo sungli dopiero po 30 decyduje się na rodzinę

A jeszcze biorąc pod uwagę niezbyt przyjazne państwo, to należy się cieszyć, że w kraju jeszcze ktoś został i ma odwagę mieć dziecko albo i dzieci

Napisane przez chupacabra88

Milka współczuję...Wiem co czujesz ale musisz myśleć pozytywnie bo to połowa sukcesu.
Tż musi robić kolejne badania, tym razem potrzebne do zabiegu. Mam nadzieje, że uda się szybko pozbyć tych żylaków

Dorwaliśmy tanie bilety do Barcelony i hotel w przystępnej cenie na Costa Brava także moje wieeeeelkie marzenie spełni się już w połowie maja

Kocham Barcelonę! Cudowne miasto pełne kontrastów, z artystycznym duchem.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

W ogóle jakieś masakryczne zmęczenie mnie dopadło od kiedy wróciłam do pracy, na szczęście mogę zrobić to co pilne, potrzebne i wracam do domu.
Wcczoraj ledwo włosy umyłam, ale zabrakło sił na rozczesywanie. A rano ledwo wstałam by zdążyć na 7. Masakra mam wrażenie, że Ktosiek wysysa mi energię

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Aaaa Ktosiek ma już na 11tc i podobno jest wielkości oliwki

[kallina_2014]

Merry co do wieku, w ktorym rodzi się pierwsze dziecko, mam dokladnie takie samo zdanie jak Ty i uważam, że po 30-tce to super czas na rodzenie dzieci.
Pisząc 27-28 miałam na myśli wiek statystyczny wg GUS.

I gratuluję oliwki!

Ja oczekuję okresu, jestem cierpliwa, postanowiłam nie robic bez sensu testu, dopiero ewentualnie jak mi się @ spóźni.

Cholera, czuję się fatalnie, tak grypowo.

[MilkaJestem]

Merry gratuluje 11tc i oliwki! A Propos, na trzecie mam na imię Oliwia

Kalinko trzymam kciuki i odganiam @

[meryy82]

Napisane przez kallina_2014

Merry co do wieku, w ktorym rodzi się pierwsze dziecko, mam dokladnie takie samo zdanie jak Ty i uważam, że po 30-tce to super czas na rodzenie dzieci.
Pisząc 27-28 miałam na myśli wiek statystyczny wg GUS.

I gratuluję oliwki!

Ja oczekuję okresu, jestem cierpliwa, postanowiłam nie robic bez sensu testu, dopiero ewentualnie jak mi się @ spóźni.

Cholera, czuję się fatalnie, tak grypowo.

GUS niedługo będzie musiał zmienić dane

Oj, uważaj na siebie, bo grypy i innych wirusów pełno


W ogóle słyszałyście o zachorowaniach na odrę, co raz więcej ich, a w Niemczech zmarło dziecko. Efekt mody na nie szczepienie :/

[srebrna_smuga]

Ale ten czas pędzi Za chwile wiosna potem lato i na jesień rodzimy Merry


Dziewczyny tak naprawde nie liczy się wiek tylko to na jakim etapie życia jesteśmy, czy jest możliwość posiadania potomka i czy czujemy się chociaż w minimalnym stopniu na to gotowi

Czasem realia są takie, że się odechciewa ale ja np. znalazlam sie w takim etapie, że mieszkanie jest (chcemy je spłacić w ciagu 5 lat najbliższych), Tż prace ma a ja wlasnie podpisuje na 5 lat umowę. I moglabym czekac jeszcze do 30 ale nie chce i nie zbyt mogę. Chce iść na L4, wykorzystać macierzyński i wrócić jeszcze na 3 lata do pracy i jest szansa, że umowa zostanie przedłużona. Żłobek mamy z pracy Tżeta zaklepany bo obok jego miejsca pracy, oboje pracujemy w centrum. Nie ma już co dłużej czekać

Punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia

[meryy82]

Napisane przez srebrna_smuga

Ale ten czas pędzi Za chwile wiosna potem lato i na jesień rodzimy Merry


Dziewczyny tak naprawde nie liczy się wiek tylko to na jakim etapie życia jesteśmy, czy jest możliwość posiadania potomka i czy czujemy się chociaż w minimalnym stopniu na to gotowi

Czasem realia są takie, że się odechciewa ale ja np. znalazlam sie w takim etapie, że mieszkanie jest (chcemy je spłacić w ciagu 5 lat najbliższych), Tż prace ma a ja wlasnie podpisuje na 5 lat umowę. I moglabym czekac jeszcze do 30 ale nie chce i nie zbyt mogę. Chce iść na L4, wykorzystać macierzyński i wrócić jeszcze na 3 lata do pracy i jest szansa, że umowa zostanie przedłużona. Żłobek mamy z pracy Tżeta zaklepany bo obok jego miejsca pracy, oboje pracujemy w centrum. Nie ma już co dłużej czekać

Punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia

Ty mnie porodem nie strasz jeszcze wiosną i latem chcę się nacieszyć.
Ostatnie takie lato

[rudaska]

Napisane przez srebrna_smuga

Ale ten czas pędzi Za chwile wiosna potem lato i na jesień rodzimy Merry


Dziewczyny tak naprawde nie liczy się wiek tylko to na jakim etapie życia jesteśmy, czy jest możliwość posiadania potomka i czy czujemy się chociaż w minimalnym stopniu na to gotowi

Czasem realia są takie, że się odechciewa ale ja np. znalazlam sie w takim etapie, że mieszkanie jest (chcemy je spłacić w ciagu 5 lat najbliższych), Tż prace ma a ja wlasnie podpisuje na 5 lat umowę. I moglabym czekac jeszcze do 30 ale nie chce i nie zbyt mogę. Chce iść na L4, wykorzystać macierzyński i wrócić jeszcze na 3 lata do pracy i jest szansa, że umowa zostanie przedłużona. Żłobek mamy z pracy Tżeta zaklepany bo obok jego miejsca pracy, oboje pracujemy w centrum. Nie ma już co dłużej czekać

Punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia

No ja na twoim miejscu też bym się nie zastanawiała, masz w sumie pewną sytuację. U mnie podobnie chociaż lipa z pracą bo do końca kwietnia jestem na zastępstwie i potem znów zastępstwo (pół zakładu u mnie jest w ciąży) więc jak ja zajdę to nawet macierzyńskiego nie będę mieć. trudno. Damy radę.
U mnie nadal dzieje się jakaś rewolucja, za 3 godziny TŻ będzie w domu
Meryy gratulacje a będziecie dziewczyny chciały znać płeć czy czekacie na niespodziankę?

[meryy82]

Kusi wiedzieć kto, ale pomału wkurzają mnie pytania o imiona, o płeć. Szczególnie teść ma fazę, wiem cieszy się, ale dla mnie teraz najważniejsze by dziecię zdrowe było.
13marca mam badania prenatalne i jak wcześniej wydawało mi się, że to tylko kolejne usg, tak teraz strach, 100 myśli.

[MilkaJestem]

Sreberko no idealnie Wam sie zycie poukladalo i tak jak mowisz nie liczy sie wiek tylko mentalnosc, sytuacja i podejscie

Merry bedzie wszystko dobrze na pewno, nie ma co sie na zapas stresowac

[meryy82]

Nie da się, nie denerwować, wiem trzeba wierzyć, że będzie dobrze.

[kallina_2014]

Będzie dobrze, zobaczysz..

[Opiumalfa]

Mery bedzie super

[cienwiatru]

Wyliczanka na dziś:

kallina_2014 - 27.02. - 1 dzień

isabel89 - 01.03. - 3 dni

velika - 06.03. - 8 dni

MilkaJestem - 08.03. - 10 dni

jasiulek - 19.03. - 21 dni

[MilkaJestem]

Hej dziewczynki

Kalinko to jutro testujesz? wiem ze mowilas ze czekasz do @ czyli do jutra? czy termin @ masz nieco pozniej?


Jeeej jaka krotka ta wyliczanka, juz 10 mamusiek mamy

[kallina_2014]

Hej, @ powinien byc wczoraj lub dzisiaj, na razie cisza i postanowiłam, ze jezeli nie dostane go dzisiaj w pracy, to kupię test i go rano zrobię.
Tylko kurde, jak tydzień temu i na poczatku tego tygodnia strasznie ciągnął mnie brzuch, tak teraz nic, czuję się super, to chyba niemożliwe, żebym byla w ciąży i tak dobrze się czuła
No nic, póki co czekam ale jutro robię test.
Miłego dnia 😊

[meryy82]

Hej
Kalinko nigdy nic nie wiadomo

Za 20 mninut powinnam być przy wyjściu, a ja siedzę w jednej skarpetce i nic mi się nie chce. I jeszcze chrapanie psa. Spaaaać

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Milka nowy avatar, to ty?

[cienwiatru]

Napisane przez MilkaJestem

Hej dziewczynki

Kalinko to jutro testujesz? wiem ze mowilas ze czekasz do @ czyli do jutra? czy termin @ masz nieco pozniej?


Jeeej jaka krotka ta wyliczanka, juz 10 mamusiek mamy

Ale ładna kobieta z ciebie ja jakoś nie mam odwagi żeby wstawić swoje zdjęcie jako avatar

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez kallina_2014

Hej, @ powinien byc wczoraj lub dzisiaj, na razie cisza i postanowiłam, ze jezeli nie dostane go dzisiaj w pracy, to kupię test i go rano zrobię.
Tylko kurde, jak tydzień temu i na poczatku tego tygodnia strasznie ciągnął mnie brzuch, tak teraz nic, czuję się super, to chyba niemożliwe, żebym byla w ciąży i tak dobrze się czuła
No nic, póki co czekam ale jutro robię test.
Miłego dnia 😊

Trzymam kciuki za pozytywne testowanie jutro

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez meryy82

Hej
Kalinko nigdy nic nie wiadomo

Za 20 mninut powinnam być przy wyjściu, a ja siedzę w jednej skarpetce i nic mi się nie chce. I jeszcze chrapanie psa. Spaaaać

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Milka nowy avatar, to ty?

Może to cię pocieszy ale ja tak mam co rano bez względu na to czy jestem w ciąży czy nie

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Wyliczanka na dziś:

kallina_2014 - 27.02. - to już dziś, @ precz, a sio, a kysz!!

isabel89 - 01.03. - 2 dni

velika - 06.03. - 7 dni

MilkaJestem - 08.03. - 9 dni

jasiulek - 19.03. - 20 dni

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Kupiłam dzisiaj kwas foliowy, ale jeszcze nie wzięłam leży w torbie i czeka na natchnienie, heh. Czy dzisiaj też tak macie, że oczy wam się kleją? Bo ja rano zwlec się z wyrka nie mogłam, a jeszcze do młodego w nocy wstawałam. Jak sobie pomyślę, że bym musiała wstawać do dwójki, to

[srebrna_smuga]

Hej :-* też wlasnie wstałam ale z ledwoscia i cos czuje, ze na tym nie koniec

Kalinko kciuki mam mocno scisniete !!

[meryy82]

Napisane przez cienwiatru

Ale ładna kobieta z ciebie ja jakoś nie mam odwagi żeby wstawić swoje zdjęcie jako avatar

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------


Trzymam kciuki za pozytywne testowanie jutro

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------


Może to cię pocieszy ale ja tak mam co rano bez względu na to czy jestem w ciąży czy nie :

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Wyliczanka na dziś:

kallina_2014 - 27.02. - to już dziś, @ precz, a sio, a kysz!!

isabel89 - 01.03. - 2 dni

velika - 06.03. - 7 dni

MilkaJestem - 08.03. - 9 dni

jasiulek - 19.03. - 20 dni

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Kupiłam dzisiaj kwas foliowy, ale jeszcze nie wzięłam leży w torbie i czeka na natchnienie, heh. Czy dzisiaj też tak macie, że oczy wam się kleją? Bo ja rano zwlec się z wyrka nie mogłam, a jeszcze do młodego w nocy wstawałam. Jak sobie pomyślę, że bym musiała wstawać do dwójki, to

Chyba ciśnienie poszło w dół. Kawy pić na razie nie mogę, zastanawiam się czy chociaż z dwa łyki koli mogę.
Bo, że nic mi się nie chce, ale siedzę nad robotą i nic do mnie nie dociera.

Wstawanie, pilnowanie, cyckowanie, ech, tak przecież macierzyństwo jest takie piękne a ciąża nie choroba

Napisane przez srebrna_smuga

Hej :-* też wlasnie wstałam ale z ledwoscia i cos czuje, ze na tym nie koniec :

Kalinko kciuki mam mocno scisniete !!

To się cieszę, że nie jestem jedynym zaspanym człowiekiem

[MilkaJestem]

Napisane przez kallina_2014

Hej, @ powinien byc wczoraj lub dzisiaj, na razie cisza i postanowiłam, ze jezeli nie dostane go dzisiaj w pracy, to kupię test i go rano zrobię.
Tylko kurde, jak tydzień temu i na poczatku tego tygodnia strasznie ciągnął mnie brzuch, tak teraz nic, czuję się super, to chyba niemożliwe, żebym byla w ciąży i tak dobrze się czuła
No nic, póki co czekam ale jutro robię test.
Miłego dnia 😊

Jak tam Kallinko dalej nic?

Napisane przez meryy82

Hej
Kalinko nigdy nic nie wiadomo

Za 20 mninut powinnam być przy wyjściu, a ja siedzę w jednej skarpetce i nic mi się nie chce. I jeszcze chrapanie psa. Spaaaać

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Milka nowy avatar, to ty?

Merry tak, to ja

CienWiatru a tak sobie pomyslalam ze zmienie ten avatar, ten poprzedni to tez bylam ja tylko bez twarzy, a teraz sobie pomyslalam a co mi tam

Tez mam kwas foliowy i zazywam jak mi sie przypomni

[Nicole`_]

Napisane przez meryy82

Kusi wiedzieć kto, ale pomału wkurzają mnie pytania o imiona, o płeć. Szczególnie teść ma fazę, wiem cieszy się, ale dla mnie teraz najważniejsze by dziecię zdrowe było.
13marca mam badania prenatalne i jak wcześniej wydawało mi się, że to tylko kolejne usg, tak teraz strach, 100 myśli.

Naprawdę nie ma się co denerwować, dla mnie to usg było najfajniejszym jakie miałam robione. Byłam w gabinecie gdzie ekran był przede mną, obejrzałam maleństwo z każdej możliwej strony, widziałam jak otwiera buźkę Ma malusie stópeczki i rączki Zobaczysz.... to jest coś CUDOWNEGO I trwa dłuuuugo

Teraz niedługo idę na połówkowe i zamiast się stresować to się cieszę... bo liczę na powtórkę

I tak do tego podejdź! Martwienie się nic nie zmieni ...

[kallina_2014]

U mnie dalej nic. Kurde, cieszylabym się gdybym miała jakiekolwiek objawy..
Ale test kupiłam i rano od razu dam Wam znać. Dziekuję za wszystkie kciuki!!!!!!

Właśnie słucham w Tv, że we Wrocławiu rozprzestrzenia się wirus Odry, bo niektórzy nie szczepią dzieci.. Coś strasznego. Zwłaszcza, ze przez ileś lat nie bylo w Polsce odry w ogóle.

[meryy82]

Napisane przez Nicole`_

Naprawdę nie ma się co denerwować, dla mnie to usg było najfajniejszym jakie miałam robione. Byłam w gabinecie gdzie ekran był przede mną, obejrzałam maleństwo z każdej możliwej strony, widziałam jak otwiera buźkę Ma malusie stópeczki i rączki Zobaczysz.... to jest coś CUDOWNEGO I trwa dłuuuugo

Teraz niedługo idę na połówkowe i zamiast się stresować to się cieszę... bo liczę na powtórkę

I tak do tego podejdź! Martwienie się nic nie zmieni ...

Widok małej stopki ♥

Z jednej strony cieszę się, że zobaczę Ktosia, ale jak sobie pomyślę ile grzechów na robiłam za nim test pokazał II to się martwię.

Napisane przez kallina_2014

U mnie dalej nic. Kurde, cieszylabym się gdybym miała jakiekolwiek objawy..
Ale test kupiłam i rano od razu dam Wam znać. Dziekuję za wszystkie kciuki!!!!!!

Właśnie słucham w Tv, że we Wrocławiu rozprzestrzenia się wirus Odry, bo niektórzy nie szczepią dzieci.. Coś strasznego. Zwłaszcza, ze przez ileś lat nie bylo w Polsce odry w ogóle.

I oby dalej nic

Moda na nie szczepienie będzie teraz zbierać swoje żniwo.
Teraz odra, a jak pojawi się polio?
Większość dzieci jest na szczęście zaszczepiona, ale są dzieci, które np. Chorują na nowotwory, białaczkę, czy mają problemy neurologiczne i mają osłabiony układ immunologiczny, nie mogą być szczepione. One są przez to najbardziej narażone, w dodatku dla nich takie choroby są śmiertelne ; (

[bianeczkaa]

Napisane przez meryy82

Widok małej stopki ♥

Z jednej strony cieszę się, że zobaczę Ktosia, ale jak sobie pomyślę ile grzechów na robiłam za nim test pokazał II to się martwię.



I oby dalej nic

Moda na nie szczepienie będzie teraz zbierać swoje żniwo.
Teraz odra, a jak pojawi się polio?
Większość dzieci jest na szczęście zaszczepiona, ale są dzieci, które np. Chorują na nowotwory, białaczkę, czy mają problemy neurologiczne i mają osłabiony układ immunologiczny, nie mogą być szczepione. One są przez to najbardziej narażone, w dodatku dla nich takie choroby są śmiertelne ; (

To już nawet nie chodzi o te chore dzieci ale o to, że szczepienie samo w sobie nie daje odporności całkowitej, a przecież po urodzeniu dzieci nie dostają od razu wszystkich szczepień i to te dzieci są najbardziej narażone. Ksztusiec też jest coraz częściej spotykany.

Witam się z wami w 2 trymestrze

[meryy82]

Napisane przez bianeczkaa

To już nawet nie chodzi o te chore dzieci ale o to, że szczepienie samo w sobie nie daje odporności całkowitej, a przecież po urodzeniu dzieci nie dostają od razu wszystkich szczepień i to te dzieci są najbardziej narażone. Ksztusiec też jest coraz częściej spotykany.

Witam się z wami w 2 trymestrze

Nawet jeśli nie daje całkowitej odporność, to choroba przechodzi łagodniej i zachorowań było dużo mniej.
Wspomniałam o dzieciach chorych na nowotwory i białaczkę bo p fundację dla której działam zajmuje się tymi dziećmi. I bez tego te dzieciaki mają trudne życie, a jeszcze teraz to zagrożenie. Co muszą przeżywać te rodziny...

[kallina_2014]

Test negatywny, okresu dalej nie ma. Pewnie się spóźni.

[meryy82]

Napisane przez kallina_2014

Test negatywny, okresu dalej nie ma. Pewnie się spóźni.

@ a sio! Jak cię nie ma, to a kysz.
A negatywny test też o niczym nie świadczy.

[cienwiatru]

Wyliczanka na dziś:

kallina_2014 - 27.02. - @ precz, a sio, a kysz!!

isabel89 - 01.03. - 1 dzień

velika - 06.03. - 6 dni

MilkaJestem - 08.03. - 8 dni

jasiulek - 19.03. - 19 dni


---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez kallina_2014

Test negatywny, okresu dalej nie ma. Pewnie się spóźni.

Albo @ się faktycznie spóźni, albo zrób jutro albo pojutrze jeszcze jeden test, tak dla pewności

[MilkaJestem]

Odganiamy @ niech przyjdzie za 9 miesięcy!