Wiosna się zbliża wielkimi krokami, za rok będziemy Młodymi Pannami! :D PM 2016 cz.27

[Sophie24]

Napisane przez sunny0

Wyślij, przecież nie masz nic do stracenia!

Wysłałam Też pomyślałam, że co mi szkodzi - mogę tylko zyskać

Napisane przez pannamima

Co do listów motywacyjnych to się zgadzam. Nie wiem po co to im jest, bo założę się, że i tak nikt ich nie czyta. Albo czyta dla beki tylko ;P

Czytam o tym rozbitym samolocie i jestem przerażona. Pilot specjalnie to zrobił ... co się dzieje na tym świecie.

Ja akurat jak jest naprawdę dobre stanowisko, w moim zawodzie czy po prostu jak mi zależy to sklecę dobry list, brzmi naprawdę super. O ile mam wenę:P No ale ogólnie w miarę idzie mi tworzenie takich pism. Ale jak wiem, że to ma sens. A nie tam takie dyrdymały.


Właśnie na wp widziałam coś o tym. Zaczęłam myśleć czy aby na pewno lecieć w podróż poślubną. Wolę zginąć pod kołami samochodu tu na miejscu niż w takiej katastrofie.

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez Sophie24

Wysłałam Też pomyślałam, że co mi szkodzi - mogę tylko zyskać


Ja akurat jak jest naprawdę dobre stanowisko, w moim zawodzie czy po prostu jak mi zależy to sklecę dobry list, brzmi naprawdę super. O ile mam wenę:P No ale ogólnie w miarę idzie mi tworzenie takich pism. Ale jak wiem, że to ma sens. A nie tam takie dyrdymały.


Właśnie na wp widziałam coś o tym. Zaczęłam myśleć czy aby na pewno lecieć w podróż poślubną. Wolę zginąć pod kołami samochodu tu na miejscu niż w takiej katastrofie.

wez, mnie to juz tez przeraza. ciagle sie cos dzieje i to nie tak daleko od nas.

[Devileek]

Napisane przez pannamima

Czytam o tym rozbitym samolocie i jestem przerażona. Pilot specjalnie to zrobił ... co się dzieje na tym świecie.

serio ? masakra jakaś zaraz poszukam informacji

[Sophie24]

Jest oferta pracy w zawodzie M. Mamy trochę dylemat czy ma teraz szukać pracy czy nie. Zawsze to ryzyko przed weselem, jemu obecna praca bardzo się podoba, awansuje, dostaje podwyżki i w ogóle chodzi chętni do pracy. Ale często mówi, że nie po to studiował by sobie teraz darować te 5 lat. Zwłaszcza, że on uwielbia swój zawód wyuczony. Może go namówię by wysłał CV, dowiedział się o warunki - przecież nic nie zaszkodzi.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

http://fakty.tvn24.pl/fakty-ekstra,5...ot,527878.html

masakra

[Katiaskaa]

Napisane przez Sophie24

Jest oferta pracy w zawodzie M. Mamy trochę dylemat czy ma teraz szukać pracy czy nie. Zawsze to ryzyko przed weselem, jemu obecna praca bardzo się podoba, awansuje, dostaje podwyżki i w ogóle chodzi chętni do pracy. Ale często mówi, że nie po to studiował by sobie teraz darować te 5 lat. Zwłaszcza, że on uwielbia swój zawód wyuczony. Może go namówię by wysłał CV, dowiedział się o warunki - przecież nic nie zaszkodzi.

wysłać nigdy nie szkodzi
[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;50818859]http://fakty.tvn24.pl/fakty-ekstra,5...ot,527878.html

masakra[/QUOTE]

straszne

[wildDaisy]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;50818859]http://fakty.tvn24.pl/fakty-ekstra,5...ot,527878.html

masakra[/QUOTE]

Czytałam o tym wcześniej, straszne
Ale tak podejrzewałam z moją siostrą, że pewnie pilot popełnił samobójstwo. Tchórz okropny. Jak chciał się zabić to mógł się zabić sam, a nie zabierać ze sobą 149 niczemu niewinnych osób.

[aguleekk]

Masakra co się dzieję. Nigdy nie leciałam samolotem i chyba nie zamierzam

[Sophie24]

Znalazłam ogłoszenie na masażystkę Nie wymagają doświadczenia ale masaże erotyczne mają być Zarobki od 4tys w górę

[pannamima]

A ja własnie zaczęłam się bać, bo pierwszy raz będę leciała samolotem

A z tych pozytywnych rzeczy to zostało nam rok i 2 miesiące do ślubu!

[sunny0]

Napisane przez wildDaisy

Czytałam o tym wcześniej, straszne
Ale tak podejrzewałam z moją siostrą, że pewnie pilot popełnił samobójstwo. Tchórz okropny. Jak chciał się zabić to mógł się zabić sam, a nie zabierać ze sobą 149 niczemu niewinnych osób.

Co się dzieje z tymi ludźmi?

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

wild dokladnie masakra.


Latac i tak bede, bezpieczniej niz samochodem itd, no a takie przypadki sie zdarzaja tak czy siak wszedzie i nie ma pewnosci nigdy, tak samo kierowca autobusu lub taxi moze celowo spowodowac wypadek smiertelny, nie popadam w paranoje

[aguleekk]

Napisane przez pannamima

A ja własnie zaczęłam się bać, bo pierwszy raz będę leciała samolotem

A z tych pozytywnych rzeczy to zostało nam rok i 2 miesiące do ślubu!

Spokojnie, wbrew temu co się dzieję samoloty są bezpieczne w porównaniu do innych środków komunikacji

Zazdrooooszczę!!!! U mnie rok i 4 miesiące z dużym hakiem

[wildDaisy]

Napisane przez pannamima

A ja własnie zaczęłam się bać, bo pierwszy raz będę leciała samolotem

A z tych pozytywnych rzeczy to zostało nam rok i 2 miesiące do ślubu!

Super

Ja w ciągu najbliższego tygodnia lecę 4 razy i też trochę się boję... Ale jak mówiła aardbei (tak w ogóle to piękna nowa wizytówka! oryginalna bardzo!) większe prawdopodobieństwo zginąć w czasie drogi na lotnisko niż w samolocie.

[Sophie24]

Napisane przez pannamima

A ja własnie zaczęłam się bać, bo pierwszy raz będę leciała samolotem

A z tych pozytywnych rzeczy to zostało nam rok i 2 miesiące do ślubu!

Ja nie liczę ale jeszcze trochę a będzie rok i 3 miesiące I niedługo czas zacząć siać panikę Jak będzie rok to chyba będę umierać, że tak mało a zarazem będę chciała by czas leciał szybciej:P

[sylwia9d]

Napisane przez wildDaisy

Czytałam o tym wcześniej, straszne
Ale tak podejrzewałam z moją siostrą, że pewnie pilot popełnił samobójstwo. Tchórz okropny. Jak chciał się zabić to mógł się zabić sam, a nie zabierać ze sobą 149 niczemu niewinnych osób.

Ja w pierwszym momencie pomyślałam o utracie przytomności, a nie że zrobił to celowo

[aguleekk]

Napisane przez wildDaisy

Super

Ja w ciągu najbliższego tygodnia lecę 4 razy i też trochę się boję... Ale jak mówiła aardbei (tak w ogóle to piękna nowa wizytówka! oryginalna bardzo!) większe prawdopodobieństwo zginąć w czasie drogi na lotnisko niż w samolocie.

4 razy? wow, gdzie tak latasz?

[sylwia9d]

Napisane przez Sophie24

Ja nie liczę ale jeszcze trochę a będzie rok i 3 miesiące I niedługo czas zacząć siać panikę Jak będzie rok to chyba będę umierać, że tak mało a zarazem będę chciała by czas leciał szybciej:P

Panikę siać będę dopiero jak zostanie miesiąc czy dwa. Rok przed nadal mi się będzie wydawało bardzo dużo

[wildDaisy]

Napisane przez sylwia9d

Ja w pierwszym momencie pomyślałam o utracie przytomności, a nie że zrobił to celowo

Też eksperci brali pod uwagę tę wersję, ale wyszło z tych czarnych skrzynek, że był normalnie przytomny, oddychał ciągle i w ogóle. A ten drugi dobijał się do drzwi i prosił, żeby go wpuścił. Straszne, nawet nie chcę myśleć o tym co musiał przeżywać pilot, załoga i pasażerowie...

Napisane przez aguleekk

4 razy? wow, gdzie tak latasz?

Lecimy na miniwakacje, na święta 8 dni do Hiszpanii, do Barcelony właśnie
I najpierw Wrocław-Warszawa, później Warszawa-Barcelona i powrót.

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez sylwia9d

Panikę siać będę dopiero jak zostanie miesiąc czy dwa. Rok przed nadal mi się będzie wydawało bardzo dużo

Ja tak samo

[Sophie24]

Napisane przez sylwia9d

Panikę siać będę dopiero jak zostanie miesiąc czy dwa. Rok przed nadal mi się będzie wydawało bardzo dużo

Ja będę już wtedy szaleć za suknią, robić ozdoby na próbę i kombinować z innymi takimi co mogą być wcześniej zrobione:P Pokupuje wszystkie pierdoły żeby z głowy było

[wildDaisy]

Ale mam ochotę na jakąś dobrą kawkę A nie mam mleczka!
Jeszcze ciągle mi się wyświetla Ania Starmach, reklamująca Jacobs, grrr!

[sylwia9d]

Napisane przez Sophie24

Ja będę już wtedy szaleć za suknią, robić ozdoby na próbę i kombinować z innymi takimi co mogą być wcześniej zrobione:P Pokupuje wszystkie pierdoły żeby z głowy było

Suknie też kupię wcześniej ale jeszcze chyba stres mi się nie włączy... A co do ozdób to tylko dekoracje na samochód(jak mi się nie będzie chciało to zamówię coś) i jakieś kwiatowe dekoracje przed dom bo raczej nie będzie żadnych balonów tylko zrobię z 3 czy 4 kule czy to z bukszpanu czy z jakiś innych kwiatów z ogrodu(kilka dni wcześniej)..., a winietki i plany stołów to mogę tylko podkłady sobie wcześniej przygotować,a drukowanie to pewnie na tydzień przed ślubem

[Sophie24]

Ja bym coś zjadła ale nie wiem co - taki odwieczny problem W lodówce pustki, znowu trzeba na zakupy ruszyć. Nie wiem gdzie to jedzenie się podziewa.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

ja mam kawe, toblerone i lody, tez sie zdecydowac nie moglam

[sylwia9d]

Ja kawę właśnie skończyłam i wciągnęłam ryż z sosem do spaghetti

[wildDaisy]

Napisane przez Sophie24

Ja bym coś zjadła ale nie wiem co - taki odwieczny problem W lodówce pustki, znowu trzeba na zakupy ruszyć. Nie wiem gdzie to jedzenie się podziewa.

Znam ten ból!

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;50819170]ja mam kawe, toblerone i lody, tez sie zdecydowac nie moglam[/QUOTE]

Ja też mam kawkę i toblerone Ale nie mam lodów. Ooo jak wrócę to kupię i zrobię kawkę z bitą śmietaną i lodami. Będzie mega słodka to może coś zadziała jakoś energetyzująco

Edit: oooo jeszcze sobie rozpuszczę czekoladę i poleję czekoladą! Aż się nie mogę doczekać aż wrócę ze szkoły i pójdę do sklepu po mleczko i lody

[sunny0]

Valmai jeśli chodzi o tego foto, którego wrzuciłaś, bardzo mi się podobają jego zdjęcia Te kolory są rzeczywiście bardziej podkreślone niż u innych
A sukienka, coś mi w niej nie pasuje, ale nie jestem w stanie powiedzieć, co. Może ta kokarda, a może cały pas, sama nie wiem. I chyba trochę za mało rozkloszowana jak dla mnie. Ale na kimś pewnie wyglądałaby inaczej

[Sophie24]

Napisane przez sylwia9d

Suknie też kupię wcześniej ale jeszcze chyba stres mi się nie włączy... A co do ozdób to tylko dekoracje na samochód(jak mi się nie będzie chciało to zamówię coś) i jakieś kwiatowe dekoracje przed dom bo raczej nie będzie żadnych balonów tylko zrobię z 3 czy 4 kule czy to z bukszpanu czy z jakiś innych kwiatów z ogrodu(kilka dni wcześniej)..., a winietki i plany stołów to mogę tylko podkłady sobie wcześniej przygotować,a drukowanie to pewnie na tydzień przed ślubem

Ja się boję, że z suknią będzie problem aby coś znaleźć, potem w ogóle dodatki dobrać - znam siebie i wiem, że to może być dłuższa przeprawa.
Z ozdób to drzewka chce wcześniej zrobić ale znowu przechowywać będę mogła je w domu tylko więc nie wiem jak to wyjdzie.
Plan stołów chce zrobić wcześniej bo u mnie bazą jest to szkło okienne - napisać nazwiska mogę później. Przy okazji zrobię sobie wstępne rozsadzenie gości a potem będę kombinować gdyby ktoś nie dotarł. Winietki to też kwestia zrobienia wzoru w jednym dokumencie a potem tylko zmieniać dane i drukować. Będę mogła zrobić kartki-porady, które goście będą wypełniać.
Ale chce jeszcze pudełko na obrączki ogarnąć, pokombinować z dekoracją miejsca ślubu.
Nad wszystkim trzeba będzie posiedzieć i poświęcić trochę czasu i wiem, że mi to zejdzie. Stąd wczesne rozpoczęcie
Podejrzewam też, że po prostu będzie można coś załatwiać.

[fioleciasto]

Napisane przez wildDaisy

Ale mam ochotę na jakąś dobrą kawkę A nie mam mleczka!
Jeszcze ciągle mi się wyświetla Ania Starmach, reklamująca Jacobs, grrr!

Tez mam ochotę ale najpierw chyba obiad zjem

[aguleekk]

Napisane przez wildDaisy

Lecimy na miniwakacje, na święta 8 dni do Hiszpanii, do Barcelony właśnie
I najpierw Wrocław-Warszawa, później Warszawa-Barcelona i powrót.

Super Zazdroszczę wakacji w ciągu roku