mamusie i staraczki

[aksiokersa]

Jeeeeest!!! Gratulacje! :-*

[Calineczka 27]

O jasny gwint!!!!!! Ciary mnie przeszły, tętno 200, ciśnienie jakieś 170 na 100, adrenalina na maksa. Zaraz zemdleję....
O Boże... Naprawdę??? Ale naprawdę naprawdę? GRATULUJĘ!!!!
To teraz ja.... O jasny gwint!!!

[dusiolka]

Calineczka no to czekamy

[AnaBell_85]

Gratulacje, super wieści. Jak będziesz miała siłę to napisz nam co nieco o całej akcji i czekamy na zdjęcie

[KobietaM]

Docik no to super super super Ogromne Gratulacje Kamilek duży chłop 😀dużo siły dla Ciebie.jeju zostałam wirtualną Ciocią!!!

[meg252]

!!No Docik gratulacje!Super wiadomosc Kamilek spory chlopczyk GRAtki Gratki

[beautifuldream]

Piszę do Was i piszę i dopiero teraz zobaczyłam, że nic się nie dodało No to mamy mamusię na naszym forum!! Super, gratuluję!!! Teraz czekamy na relację z porodu i opieki nad takim maluszkiem Ucałuj Kamilka od ciotki Agnieszki

[dusiolka]

.

[docik10]

wszystko było tak szybko że ja sama nie wierzylam w to co się dzieje. O 7:40 wody mi odeszły a o 8:10 pierwszy skurcz. Marcin był gdzieś o 8:15 w domu i pojechaliśmy do szpitala Na izbie położna do mnie ma Pani skurcze? ja że tak a ona tylko wypisze i jedziemy na góre. I w windzie do mnie ale te skurcze to chyba słabe? A ja że wcale słabo ich nue czuje a ona ale tak na uśmiechu to jest ok. U góry gadam położnym, że kupe musze i poszlam cisne i nic, wrócilam i gadam fałszywy alarm. Podpieła mnie do ktg i ja jej gadam że ile tu musze leżeć bo mnie w krzyżu łupie a ona no jeszcze trochę i po 2 skurczach jej gadam że musze w pół usiasć bo tak plecy bolą a ona jeszcze chwile w między czasie pytam się jej o znieczulenie że ja potem chce a ona ale to dajemy przy rozwarciu do 3cm bo kobiety mają kryzys na 7cm i twierdzą że nie dadzą rady a ja do niej ja jeszcze nie chce ale potem tak i lekarz przyszedł bada mnie i oczy na położną i mówi tu jest rozwarcie 8cm a położna gały na niego a ja, to jakiś żart? a położna, nie, rodzimy! i już o 10:35 Kamilek był na świecie, 4 skurcze parte i się urodził. Rozcieła mnie ale i tak pękłam.

---------- Dopisano o 01:23 ---------- Poprzedni post napisano o 01:20 ----------

Marcin się popłakał jak się urodził a ja delirka ręce mi się trzęsły jak alkoholikowi bo mały wyszedł siny, nie ruszał się nie płakał, oni szybko pępowine przecieli, zabrali go obok na sale kazali Marcinowi iść z nimi. Ja chyba bylam blada jak wapno i tylko pytałam co z małym i przyszła położna i mi mówi że był chwilowo niedotleniony ale to nie wpłynie na niego, dostał najpietw 8pkt potem 9 i 10. Wody miałam zielone. Położna mówi poród był szybki ale intensywny maluszek jest strasznie zmęczony, gdyby Pani tak szybko nie urodzila to cesarka bo wody zielone. O tych wodach to mi gadały od przyjęcia, że zielone. A ta niby kupa to były już skurcze parte a nie stolec

[meg252]

To powiem Ci ze przezyliscie chwile zgrozy ale jak na pierworodke to urodzilas migiem .Najwazniejsze ze Kamilek zdrowy i ze juz jest z Wami...

A jak ty sie czujesz?pewnie zmeczona i obolala...Jak karmienie Kamilka idzie?

[dusiolka]

Docik ale akcja szybka kurcze masakra.. I wspolczuje przezyc odnośnie niedotlenienia chwilowego Kamilka..najwazniejsze ze juz jest wszystko ok wlasnie jak sie czujesz kochana? Jak tam kp?

[Calineczka 27]

Skąd sie biorą zielone wody? Dlaczego dziecko wydala wczesniej smolke? Gdzieś mi sie obilo, ze to stres, ale moze to głupota.
Czyli przy takiej akcji nie zdążyli pewnie podać antybiotyku na paciorka. Dobrze, ze tak wyszło, ze szybko cie wzięło, bo dziecko też nie moze być długo w takich wodach. Jeszcze raz gratuluję.

[dusiolka]

Moja tez miała zielone wody..;( ale na moje oko to smolka wyszła 2dni pozniej Hm..pamietam ze niezłe sie wystraszyli ze zielone wody..;/
One chyba informują o stanie dziecka,moja przybierać tez barwy :żółta,brązowa no i ta zielona kazda barwa co innego oznacza. A tak zielona to niedotlenienie dziecka lub smolka ale w moim przypadku nic o niedotlenieniu noe mówili wiec sama juz nie wiem..
Pytałam sie meza odnośnie tej smolki i mówił ze cora oddała ja zaraz po porodzie.. Ja juz nic nie wiem;/

[Calineczka 27]

A ty też mialas gbs dodatni? Mogły być też od tego. Najważniejsze, ze dziecko sie dobrze rozwija i wszystko ok.

[dusiolka]

Napisane przez Calineczka 27

A ty też mialas gbs dodatni? Mogły być też od tego. Najważniejsze, ze dziecko sie dobrze rozwija i wszystko ok.

Tak miałam dodatni

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Przez te zielone wody robili badania dodatkowe młodej z krwi ale wszystko ok było.

[docik10]

Kamilek właśnie pije z cycka, udało się bez pomocy położnej Dostałam antybiotyk a mały przeciwciała jak bylam podpięta do ktg.

[dusiolka]

Docik to życzę bezproblemowego kp

[docik10]

Dziś daje popis płakania

[dusiolka]

Docik Ty czy Kamcio?

[meg252]

Chyba Kamcioto super ze umie ssac z cyca u nas byly problemy z tym ppzdrowki

[KobietaM]

Ekspresowy poród 😀

[dusiolka]

Meg i jak juz wiesz co kupujesz córze na roczek ?

[beautifuldream]

Calineczka to teraz kolej na Ciebie Trzymamy kciuki, aby u Ciebie też tak szybko poszło Kurcze Docik no to najadłaś się strachu, współczuję. Ale dobrze, że już masz Kamilka przy sobie i że jest wszystko w porządku Życzę Ci aby pokarm leciał jak woda z kranu

[meg252]

Ale skwar na dworze schladzalam sie z cora w basenie ganiala za zabawkami jak szalona..

Docik nie mam zielonego pojecia co jej kupic jeszcze mam troche czasu do namyslu...

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Tzn Dusiolka sorka za pomylke

[docik10]

Kamilek bo miał dziś szczepienia i badania bioderek. Zrywa się i płacze, chyba musi odreagować. Serce pęka jak widze jak się męczy. Przy szczepieniu popłakałam się.

[meg252]

Nom pamietam pierwsze szczepienie na gruzlice chyba bylo moj maz poszedl bo ja jeszcze slabo sie czulam to po pierwszej dobie szczepia i slyszalam ja w pokoju jak plakalam serce peka oj Docik bedziesz z Kamilkiem co msc chodzila do pediatry i beda go szczepic musisz sie na to przygotowac a raczej na jego placz moja co kazde szczepienie wyla i tez mi serce pekalo ale nic nie moglam zrobic...

[dusiolka]

U mnie w szpitalu brali na szczepienie wiec nie słyszałam. Szok przeżyłam jak poszłam do przychodni na szczepienie...jeju biedactwo moje.. Ale z każdym szczepieniem jakos lżej przechodzi ,mniej płacze.

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:44 ----------

Docik u jak sie czujesz w roli mamusi?

[docik10]

Wczoraj było ciężko, Kamilek cały czas płakał ten od sąsiadki też. Możliwe, że po szczepieniu albo pogoda. Dziś na noc dostał butelke bo denerwuje się strasznie jak mu się nie uda złapać pierś i z każdą kolejną próbą wielki płacz i nie chwyta,dlatego potrzebuje w takiej sytuacji koła ratunkowego. Zjadł butelke po 22 a dopiero obudził się na karmienie po 2 było troche protestacji ale udało się pojadł, zasnął i obudził się po 5-tej. Nie wiem jak ja to zrobie żeby on nie płakał przy przystawianiu bo wtedy nie potrafi chwycić sutka.
Czuje się troszkę niewyspana bo mój jak spał od 22 do 2 to od sąsiadki urządzał koncert co 20-30min. Jak się wyryczał i usnął to do mojego musiałam wstać i też pokoncertował. Jestem szczęśliwa, jest ciężko jak nie jest coś po mojej myśli, kiedy chce jak najlepiej a nie wychodzi ale mam najwspanialszego syna na całym świecie. Jestem z niego mega dumna z wszystkiego co robi, nawet z wczorajszej kupki Tęsknie za mężem, widze jak wiele by mi pomógł kiedy mały płacze chociaż podania mi czegoś do picia. Jak wszystko będzie ok to jutro idziemy do domu. Nie wiem czy nie będzie problemu z wagą Kamilka bo patrząc po sąsiedzie mój nawet połowy z tego nie zjada.

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:59 ----------

W ogóle to ja Wam bardzo serdecznie dziękuje za wszystkie gratulacje za to, że wspierałyście mnie przez całą ciążę, a moja była dosyć strachliwa Nareszcie doczekałam się największego szczęścia Teraz mega wyzwanie przede mną, rola matki
Dusiolka ukłony przeprosin w Twoją strone nie da się nie przytulać jak tylko zapłacze i nie da się nie pokołysać, jestem przy nim przy każdym malutkim szmeru z jego strony

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Kamilek miał badania krwi pod kątem paciorkowca, wszystko ok tylko czerwone krwinki ma na granicy normy i położna powiedziała, że możemy je powtórzyć już po wyjściu. Te szczepienia były robione przy nas na sali, razem z współlokatorką płakałyśmy. Nie mam huśtawki nastroju i nie wiem czy jeszcze przyjdzie

[meg252]

Docik to normalne ze jak ma sie takiego szkrabka to jak mozna nie przytulic czy nie nosic na rekach ja bylam za przeproszenie na kazde pierniecie mojej corki i tak jest po dzien dzisiejszy a ma juz rok za 3tyg moj maz sie smieje ze mnie ze jestem nadopiekuncza ale taka jestem i coz moja cora ma mnie na kazde zawilanie placz etc...Docik dasz rade musisz byc cierpliwa noj zeby tesciowa zeby za bardzo nie przekraczala swoja granice zeby nie weszla Ci na glowe bo to.ty bedziesz non stop z Kamilkiem a twoj maz pewnie po pracy bedzie do was dolaczac mam nadzieje ze bedzie wszystko bedzie ok..Rola matki to najpiekniejsza rola jaka moze byc ....

[dusiolka]

Docik powiem Ci ze pieknie spi Kamcio skoro od 2 do 5 wytrzymał pamietam jak moja potrafiła nie spac cała noc tzn spac tylko z piersia w ustach :p mozliwe ze dzieci sie "zarażają" płaczem od siebie dlatego w domu moze byc zupełnie inaczej a nie chcesz wziac go do łóżka? Nie musiałabys wstawać stałe u nas ja i maz jestesmy rownejz na kazde kwekniecie cory
Docik tak to jest ze niektore sprawy sie weryfikują pozniej hehehe