Potrzebuję wsparcia!!!

[Malinka_Malinka]

widiaa niestety ciąże niektórym kobietom nie służą jeżeli chodzi o sylwetkę.
Niestety osobiście mam problem z rękami, w ramionach zwyczajnie zwisa mi skóra z tłuszczykiem.

[Basia252015]

Malinka chetnie sie dolacze do wyzwania Efekty o jakich pisze nasza kolezanka sa baardzo zachecajace
Gratulacje
U mnie po ciazy najgorzej jest z brzuchem wzasadzie to tz mowi ze gdyby nie brzuch to bym calkiem inaczej wygladala no i ma racje bo spodnie w rozmiarze 44 bez problemu wchodza mi na tylek jedynie w brzuchu za nic na swiecie ich nie zapne....
A wiec ruszam z brzuszkami

[udamisieschudnac]

Cześć dziewczyny.
W związku z tym, że chciałabym schudnąć, założyłam tu konto i mam nadzieję, że znajdę na tym forum wsparcie, oraz kilka ważnych wskazówek.
Mam na imię Łucja, mam 40 lat. Wzrost to około 158-160 cm. Waga, dokładna z dziś 86,5 kg.
Zaczęłam się powolutku przygotowywać do odchudzania kilka dni przed świętami Wielkanocnymi, w święta jednak nieco pofolgowałam, i dopiero po nich ruszyłam do ataku.
Jest to więc niecały miesiąc. Waga sprzed świąt to 89 kg. Dwa i pół kilo mniej, ale nie jestem pewna czy to dobry wynik. Staram się jeść więcej posiłków niż dotychczas, bo wiem że trzy to za mało. Staram się wybierac zdrowe produkty, dużo warzyw i owoców. Piję minimum 1,5 litrów wody dziennie.
Przygarniecie?

[Emilka2026]

Witaj Łucja pewnie że cie przygarniemy, zawsze jedna wiecej w tak licznym gronie jaki tworzymy.
2,5 kg to ładny wynik a w świeta to chyba każdna z nas miała odstepstwo od normy i uważam to za nic złego skoro nadal tu jestesmy i walczymy dalej.

[udamisieschudnac]

Mi się ten wynik wydaje mało zadowalający. Jednak, cieszy i to. Ważne że waga ruszyła w dół.
Koleżanka z pracy również się odchudza, pije ocet jabłkowy, własnej produkcji. Ja się jednak boję, nie jestem już nastolatką, a trzustkę mam jedną. Słyszałyście może o tej metodzie picia octu jabłkowego, który podobno przyśpiesza odchudzanie?
Ja przyznam, jestem laikiem, odchudzam się pierwszy raz w życiu, nigdy nie stosowałam żadnej z diet. Teraz staram się ograniczyć posiłki i oczywiście wyeliminować wszelkie świństwo którego nie wolno przy odchudzaniu jeść. Ale nie mam rozpisanej listy produktów, nie liczę też kalorii. Tak na zdrowy rozsądek działam i logikę.

[Malinka_Malinka]

udamisieschudnac Cześć. Witaj w śród nas w grupie siła.

Łucjo odnośnie octu jabłkowego to moja kuzynka twierdzi, że tylko tej metodzie zawdzięcza utratę wagi, a schudła ponad 30 kilo. Pozazdrościłam efektu i sama przez kilka ładnych tygodni codziennie na czczo piłam szklankę wody z łyżką octu jabłkowego. Efekt nieprzyjemny zapach z ust i taka woń od ciała specyficzna i efektów żadnych. Widocznie to zależy indywidualnie od organizmu.

Łucjo jak będziesz za szybko chudła to skóra nie nadąży i zwiotczeje.
Wszystko racjonalnie.

A jaką wagę chcesz osiągnąć ?

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Basiu zazdroszczę.
U mnie jeszcze uda jak dwie gondole. Spodnie w pasie dobre i za luźne a na obwarzany nie chcą się wcisnąć.

[Basia252015]

Melduje 20 brzuszkow Emilki (tak je sobie nazwalam) proponuje na jutro 2 serie po 20 no i przyznam ze czuc przy nich miesnie brzucha teraz zmykam na rowerek napisze puzniej

[Malinka_Malinka]

20 brzuszków wykonane Basiu, tylko przeczytałam Twój wpis i od razu wzięłam się do roboty.

OK. Jutro 2 x 20 sztuk brzuszków.
Ostatnie dwa to już siła woli zadziałała.

Szkoda, że ja nie mam rowerka, ale nawet miejsca już na niego bym nie miała w pokoju.

[Basia252015]

Brawo Malinka widze ze nasz wspolny doping dziala
Mam nadzieje ze po jakims czasie zobaczymy rezultaty. Melduje rowniez 30 min pedalowania znow wpadlam w rytm codziennego pedalowania
Malinka mam wrazenie ze z nas dwuch mozna by jedna fajna babke zrobic twoja gora a moj dol, twoje jadlospisy a moje cwiczenia Malinka moze zmierzymy jutro obwud brzucha na wysokosci pepka zebysmy mialy porownanie np po miesiacu. Gdyby ubylo mi w tym miejscu w miesiac 4 cm bylo by cudownie

[Malinka_Malinka]

OK. Brzuch mogę mierzyć byle nie nogi bo z tym to jest ogromna tragedia. Jeszcze zawał bym sobie zafundowała.

Dzień 5 - piątek, piąteczek, piątunio !

I śniadanie
płatki górskie błyskawiczne na mleku 1,5 % z łyżką miodu

II śniadanie
kanapka z razowca z serem żółtym

III przekąska
gruszka i pomarańcza

IV obiad
2 pampuchy z truskawkami

V
śledzie marynowane, pomidor
Jedzeniowo
Sukces 5
Porażka 0

Sportowo
Sukces 3
Porażka 2

[udamisieschudnac]

[QUOTE=Malinka_Malinka;593 15356]udamisieschudnac Cześć. Witaj w śród nas w grupie siła.

Łucjo odnośnie octu jabłkowego to moja kuzynka twierdzi, że tylko tej metodzie zawdzięcza utratę wagi, a schudła ponad 30 kilo. Pozazdrościłam efektu i sama przez kilka ładnych tygodni codziennie na czczo piłam szklankę wody z łyżką octu jabłkowego. Efekt nieprzyjemny zapach z ust i taka woń od ciała specyficzna i efektów żadnych. Widocznie to zależy indywidualnie od organizmu.

Łucjo jak będziesz za szybko chudła to skóra nie nadąży i zwiotczeje.
Wszystko racjonalnie.

A jaką wagę chcesz osiągnąć ?[QUOTE]



Taką, żebym nie straszyła! Nie mam konkretnej cyfry do której dążę. Chcę po prostu wyglądać lepiej. Chuda nie chcę być, do twarzy mi z pełnymi piersiami i kawałkiem pupy na którym można wygodnie usiąść. Na wybory miss też się nie szykuję.
Zaletą jest to, że pomimo dwóch ciąży (już dawno temu oczywiście) nie mam ani jednego rozstępu. I skóra też jest w fajnej kondycji, nie jestem nastolatką, ale trzymam się dość dobrze. Mam cellulit, trochę na pośladkach, odrobinę na udach - w górnej partii, z tyłu, oraz nieznaczną ilość na brzuchu - na samym dole, właściwie pod bieliznę się to chowa. Brzuch mam raczej taki napięty, nie wisi mi skóra czy olbrzymi fałd tłuszczu. I liczę na to, że po schudnięciu również nie będzie. Jakoś tak przeczuwam. Jestem dobrze rozciągliwa.
Rano waga wskazała 85,80. Popołudniu, po jedzeniu - 86,00. Czyli idzie w dół, to fajnie, bo drakońskiej diety nie stosuję. Ot, ograniczyłam świństwa, jem zdrowiej, i się ruszam więcej niż przed podjęciem decyzji o schudnięciu.
Jak sądzicie dziewczyny, przy moich 160 cm, ile powinnam ważyć? Nie pamiętam niestety wagi np. sprzed ciąży. Wyglądałam fajnie, ale już chyba mnie skleroza dopadła, bo nijak sobie nie mogę przypomnieć ile to było. W ciążach tyłam nie dużo. Tzn, wydaje mi się że prawidłowo, w pierwszej - 10 kg, w drugiej 9,5 kg. Dzieciaki po 4 kg. Niestety, to nie ciąże zostawiły po sobie te teraz obecne kilogramy, to tylko i wyłącznie moje lenistwo, wygodne życie, słodycze a najbardziej nieregularny tryb życia i posiłki jedzone kiedy popadnie.


Mam około 160 cm, może mi podpowiecie ile powinnam ważyć?

[Basia252015]

Lucja wierz mi masz szczescie ze po ciazach nie pozostal nadmiar skory i rozstepy. Co do wagi to trudno powiedziec komus ile ma wazyc. Powiem tak na forum nastolatki o twoim wzroscie chca osiagnac wage 50-55 kg ale ty skoro czujesz sie dobrze z kraglosciami to mysle ze 70-75 mozesz smialo miec. Pozatym sama bedziesz widziala w trakcie odchudzania jak zmienia die twoje cialo

[udamisieschudnac]

Napisane przez Basia252015

Lucja wierz mi masz szczescie ze po ciazach nie pozostal nadmiar skory i rozstepy. Co do wagi to trudno powiedziec komus ile ma wazyc. Powiem tak na forum nastolatki o twoim wzroscie chca osiagnac wage 50-55 kg ale ty skoro czujesz sie dobrze z kraglosciami to mysle ze 70-75 mozesz smialo miec. Pozatym sama bedziesz widziala w trakcie odchudzania jak zmienia die twoje cialo

Pomyślałam o 60 kg, ale nie że muszę, tylko tak mi się wydaje, że wówczas będzie ok. Oczywiście życie pokaże. No to mam sporo do zrzucenia, na chwilę obecną 25 kg! Matko jedyna... Trochę przerażające. Napiszcie proszę, która ile schudła i w jakim czasie. No i w jakim czasie najbezpieczniej będzie mi zrzucić ten nadbagaż.

[Basia252015]

Lucja nie masz wcale duzo oj nie masz ja aby osiagnac zdrowa wage powinnam zgubic 50kg ale zadowli mnie 20kg. Na chwile obecna mam 10 kg za soba ich zgubienie zajelo mi o zgrozo 5 miesiecy�� tylko ze ja mam problem z utrzymaniem diety no ale walcze dalej. Z tego co mi wiadomo najlepiej tracic 1 kg tygodniowo ale nie jest to takie proste jak by sie nam moglo wydawac

[udamisieschudnac]

Napisane przez Basia252015

Lucja nie masz wcale duzo oj nie masz ja aby osiagnac zdrowa wage powinnam zgubic 50kg ale zadowli mnie 20kg. Na chwile obecna mam 10 kg za soba ich zgubienie zajelo mi o zgrozo 5 miesiecy�� tylko ze ja mam problem z utrzymaniem diety no ale walcze dalej. Z tego co mi wiadomo najlepiej tracic 1 kg tygodniowo ale nie jest to takie proste jak by sie nam moglo wydawac

No to póki co, ja właśnie tak tracę. Mam nadzieję, że potrwa to jeszcze długo, bo wiem że waga lubi w jakimś momencie stanąc w miejscu i nie lecieć w dół. Mam motywację, bo koleżanka w pracy już 12 kg zrzuciła, to jej pozazdrościłam. Niestety, brzydko chudnie, robi się galaretowata taka, trzęsie się jej całe ciało. I choć jest ode mnie dużo młodsza, to zwisa jej skóra z brzucha, miejscami fajnie szczupło wygląda, ale np. partie brzucha - zgroza. Ja nie chce tak wyglądać. Ale ona tylko dietę stosuje i ten ocet. Ja włączyłam ruch. Podobno bieganie rzeźbi ładnie figurę, to staram się teraz maszerować jak najwięcej.

[Malinka_Malinka]

Łucja sama się zorientujesz jaki wygląd Cię zadowala.
Fakt, iż dużej się odchudzamy tym nam jest ciężej gubić kolejne kilogramy. Jednak razem na pewno do celu dojdziemy.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

moje 2 x 20 brzuszków zaliczone !!!

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez Basia252015

Malinka moze zmierzymy jutro obwud brzucha na wysokosci pepka zebysmy mialy porownanie np po miesiacu. Gdyby ubylo mi w tym miejscu w miesiac 4 cm bylo by cudownie

95

[Basia252015]

Dokladnie na poczatku waga szybko spada oby ten czas trwal i ciebie jak najdluzej.
Malinka ja jeszcze nie cwiczylam i pewnie dopiero za jakas godzinke sie zabiore jak dziecie do lozka wysle.
U mnie az wstyd sie przyznac 128 �� coz w tym miejscu jestem naaajszersza bo juz w tali mam 113 chce pozbyc sie tej opony

[udamisieschudnac]

Napisane przez Malinka_Malinka

Łucja sama się zorientujesz jaki wygląd Cię zadowala.
Fakt, iż dużej się odchudzamy tym nam jest ciężej gubić kolejne kilogramy. Jednak razem na pewno do celu dojdziemy.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

moje 2 x 20 brzuszków zaliczone !!!

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

95

Malinka - Od kiedy się odchudzasz? I ile Ci się udało schudnąć?
Dziewczyny, widzę że wiele z Was ćwiczy brzuszki, czy to ćwiczenie jest naprawdę takie dobre?

[caineal]

cześć wszystkim
ja się rozchorowałam i teraz wracam powoli do świata żywych. udamisieschudnac - same brzuszki nie spowodują, że tłuszcz zniknie ale ja jak ćwiczę mięśnie brzucha to automatycznie mniej się garbię. moje cwiczenia chwilowo przerwa jak nabiore sił to może w niedziele coś poćwicze. Do brzuszków nie dołącze - problem z kręgosłupem szyjnym ale będę ćwiczyć moje pelikany na rękach -może znikną za 2 mce? może ktoś chętny do ćwiczenia ze mną?

[Enij]

Hej dziewczyny. Dawno się nie odzywałam dlatego że nie mogę się zebrać i wrócić na dobry tor i chyba mi wstyd
U mnie waga stoi. Nie idzie w górę na szczęście. Muszę powrócić na dobrą drogę.
Witam nowe dziewczyny i gratuluję wytrwałości.

[Basia252015]

Dziewczyny ale my nie robimy takich zwyklych brzuszkow. Kilka postow wczesniej Emilka pisala jakie brzuszki robi i jakie ma efekty.
Enij wiem nie latwo jest sie zabrac diete mi ciagle nie wychodzi jednak probuje ty tez probuj wkoncu sie uda ☺.
Melduje 30 min na rowerku i 2x20 brzuszkow.
Malinka co propnujesz na jutro? Ja mysle by zrobic tak jak dzisiaj a pojutrze zwiekszyc o 20.

[Malinka_Malinka]

Napisane przez udamisieschudnac

Malinka - Od kiedy się odchudzasz? I ile Ci się udało schudnąć?
Dziewczyny, widzę że wiele z Was ćwiczy brzuszki, czy to ćwiczenie jest naprawdę takie dobre?

Od 2014 roku ok. 30 kg.

A między nami jest 5 lat różnicy.

Niestety dopiero zaczynam brzuszki 2 dzień za mną, więc zapytaj za miesiąc

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Napisane przez Basia252015

Malinka co propnujesz na jutro? Ja mysle by zrobic tak jak dzisiaj a pojutrze zwiekszyc o 20.

Jak najbardziej za, chociaż o 20 zwiększyłabym dopiero od poniedziałku.
Wczoraj już ta druga 20 dała mi wycisk

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Dzień 6 - sobota
Dla mnie weekendy to najgorsze dni, ciągle coś się podjada. A to jednemu dziecku mleko, drugiemu kanapkę, owoce na przekąskę, czekoladka itd.... Brrrrrr łatwiej mi w tygodniu gdzie jedno w szkole, drugie w przedszkolu a ja w pracy. Choć wtedy nie ma czasu w ciągu dnia jeść i tym sposobem mam co mam bo obżerałam się raz dziennie na noc.
Podsumowując zawsze coś, dlatego jedyny sposób to wszystko z głową.

I śniadanie
ryż z carry i kapusta (dziwne, ale zostało z wczoraj - po dziecku- i żal wyrzucić), bo takie to smaczne. Mam nadzieję, że do wieczora spalę.

II obiad
żurek na białek kiełbasce z jajeczkiem

III podwieczorek
ser mozzarella z pomidorem, popiłam szklanką samego żurku

IV kolacja
jogurt brzoskwiniowy
ogórki kiszone - tak jakoś mnie naszło - tylko bez skojarzeń proszę


Jedzeniowo
Sukces 6
Porażka 0

Sportowo
Sukces 4
Porażka 2

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Enij ja zawsze schodzę na manowce gdy odrywam się od grupy wizażanek. Dlatego lepiej co dzień coś napisać, niż udawać że nas nie ma na kilka dni czy tygodni. Dwa lata się odchudzam i udaje mi się to tylko i wyłącznie w okresach kiedy to robię z grupą. Gdy zostaję sama ze sobą wszystkie moje nawet najlepsze postanowienia ulatują. Moja rada dla Ciebie, odezwij się coś, cokolwiek ale raz dziennie, wtedy będziesz pamiętała, że jest grupa, że odchudzamy się razem i czekamy na Twoje posty każdego dnia. Nieważne czy takie sukcesowe, czy mniej, ważne że z nami jesteś a przez to pamiętasz, iż postawiłaś sobie sama cel, który chcesz osiągnąć bo to Ci sprawi radochę gdy już będziesz miała to co sobie zaplanowałaś. Taka moja rada, a Ty zrobisz co zechcesz.

[Basia252015]

Ok zgadzam sie zwiekszamy od poniedzialku bo wczoraj to i ja miesnie poczulam przy drugiej seri. Podziwiam Emilke ze moze je robic przez czaly serial ja nie mam wogule miesni brzucha mimo ze wszystko pod wielka warstwa tluszczu to przyda sie je wycwiczyc��.

[Malinka_Malinka]

Basia ja swoje 2 x 20 brzuszków zaliczyłam a jak u Ciebie ?

[Basia252015]

Jeszcze nie cwiczylam ale jak mala zasnie to biore sie za cwiczenia ☺

[Basia252015]

Melduje 30min rowerka i 2x20 brzuszkow.

[caineal]

hej melduję wczorajsze ćwiczenia - mięśnie zewnętrzne ud mnie bolą, ramiona (bicepsy) też, za to moje pelikany nic a nic -coś źle zrobiłam.
Z jedzeniem ok - tylko znowu za rzadko.
dziś szykuje mi się 16 osobowa impreza ale nie robię nic innego jak sałatki - jeśli komuś będzie mało to będzie w odwodzie jedna makaronowa i chleb do sałatek jak ktoś nie lubi bez - ot co! Pewnie przyniosą górę ciastek - to wyniesiemy do pracy w poniedziałek to co zostanie - żeby nie kusiły.
doczytałam wreszcie o jakie brzuszki wam chodzi i te to mogłabym robić - to dołączam - ciekawe czy pierwszego dnia padnę - wychodzi 60 brzuszków na poniedziałek ^^ ale ćwiczenie dolnych mięsni brzucha fajnie zacząć bo moja oponka się coś nie zmniejsza od cardio

aaa i odkryłam w miare zdrowy przepis na ciasto jak już nie można wytrzymać:
http://allrecipes.com/recipe/242470/...coconut-flour/
tylko zamiast masła olej kokosowy - trochę się rozpada po upieczeniu ,ale ratunkowo żeby, nie pożreć batonika działa cuda - polecam

Dobrej niedzieli!

[Malinka_Malinka]

Dzień 7 - niedziela

Kawa z mlekiem 1,5 %

I śniadanie
mleko płatki górskie i łyżka miodu

II obiad
żurek z kiełbaską i jajeczkiem

Kawa z mlekiem

III drugie danie
szyneczka z piekarnika z cebulką ziemniaki i kiszony ogóreczek

IV
jogurt wiśniowy i winogrona
dwa plastry szynki kruchej z kurczaka z łyżką musztardy

Jedzeniowo
Sukces 7
Porażka 0

Sportowo
Sukces 5
Porażka 2

[Emilka2026]

Hejka dziewczyny miło czytać że robicie ,,moje'' brzuszki, nigdy nie lubiłam ich ale odkad przy serialu je w mój sposób ćwicze to mi się podoba bo i tak oglądam telewizje i jednoczesnie ćwicze.
U mnie waga ruszyła w dół po mcu stania w miejscu także aby was zmotywować zamieszczam swoje osiągnięcia
Waga - 18,5 kg (96,5 a jest 78)
Udo - 8 cm
Talia -16 cm ze 102 na 86
Pod biustem -9 cm z 88 cm do 79

To tyle, mam nadzieje ze u was podobnie cm leca w dół a motywacja rośnie...

[Joannaparis]

Hej dziewczyny zagladam do Was codziennie ale skoro namawiacie żeby częściej się meldować to i oczywiście ja przedstawię krótki rachunek sumienia...
Ważyć się będę w przyszły czwartek jak zwykle po miesiącu chciałam sprawdzać co dwa tygodnie ale niewiem w sumie boję się żeby w jakieś natrectwo nie wpaść ,że spadło za mało kg i będę się katować ..chciałabym jak najnormalniej żyć .... W maju natomiast minie pół roku mojej przygody

W tym miesiącu aktywność była naprawdę się starałam jednak tydzień temu dostałam jakiegoś spadku formy i lenia byłam na rowerze i siłowni tylko raz. Na rowerze jezdze 12-18 km do tej pory trzy razy w tygodniu plus trochę siłowni brzuszków trzy serie po 30 plus 2-3 serie brzuszki skośne z obciążeniem 8 kg oraz trzy serie po 15-20 powtórzeń tzw ławeczki ściąganie ciężarów w dół i w górę z obciążeniem 10 kg na przod i tył mam nadzieję że pisalam dość zrozumiałe ponadto jak nie było roweru to robiłam trening TABATA a potem siłowy no niestety bardzo się opuscilam w tym tygodniu jestem bardzo sobą zawiedziona niewiem czym to spowodowane myślałam że to zbliżający się okres na który cały czas czekam

O dziwo najłatwiejsze w tym wszystkim jest pilnowanie diety na szczęście mój mąż oraz dwuletni synek się przyzwyczaili do tego jedzonka które robię więc jest to o tyle łatwiejsze że nie muszę gotować sobie osobno oczywiście czasem jakiś jest słodycz dla moich chłopaków w domu ale potrafię się powstrzymać ale powiem Wam szczerze że do zdrowego gotowania też nie miałam ostatnio weny :/ a byłam przekonana że kwiecień będzie bardzo przyjemny i łatwy oby maj byk dla mnie lepszy mam nadzieję że u Was lepiej i będzie coraz lepiej z aktywnością

Mogę Wam tylko doradzić jeżeli lubicie ćwiczyć w domu a jednocześnie poradzić trening TABATA ja ćwiczyłam cały marzec kilka razy w tygodniu I naprawdę efekty widać było zrobilam zdjęcie sobie i nie dość że kg spadły chętniej to tłuszcz spalił się s brzucha super.. Potem zamienilam ten trening na rower bo była piękna pogoda i korzystalam i jestem ciekawa jaka będzie różnica między rowerem a treningiem