Jak się przygotować? - pierwsza/kolejna wizyta u ginekologa - zbiorczy!

[meggara]

hormony zawsze maja skutki uboczne, ale nie jest powiedziane ze musza one u Ciebie wystapic. Ja biore anty i nie przytylam

[VelvetDream]

ja mam jutro rano pierwszą wizytę.. boję się jak diabli!
gdyby to była taka o, zapoznawcza wizyta, to bym pewnie takiego stresa nie złapała, ale... wczoraj trochę zbyt odważni byliśmy z chłopakiem, no i teraz muszę po receptę na "antykoncepcję awaryjną" iść. mam do Was pytania: czy taka wizyta jest wpisywana do książeczki? (moja mama niekoniecznie musi wszystko wiedzieć..), czy lekarka wypisze mi receptę bez badania?
ale sobie w brodę teraz pluję, wczoraj byłam taaaka dorosła, że hoho, a teraz słabo mi z nerwów...

[TeaHouseMoon]

Hej dziewczyny! Byłam dzisiaj pierwszy raz u ginekologa, ponieważ niepokoiły mnie pewne rzeczy no i podejrzenia okazały się słuszne. Zastanawia mnie jedna rzeczy, czy taka wizyta zawsze trwa tak krótko? Bo wydaje mi się, że nie trwało to więcej niż 5-8 minut. A badanie naprawdę krótko. Czy zrobiła tak bo od razu wiedziała co mi jest, czy nie chciała mnie stresować czy po prostu kiepski z niej lekarz? Sama się teraz zastanawiam i już nie wiem... Poszę, rozwiejcie moje wątpliwości

P.S.
Pani doktor była bardzo miła i mam nadzieję, że wszystko jest jednak ok i jest dobrym lekarzem. Zmartwiła mnie tylko trochę cena leków - wyszło 112zł

[VelvetDream]

Moja dzisiejsza wizyta trwała z 15-20min, trudno powiedzieć dokładnie, bo w szoku byłam, jak lekarka opowiadała o tym, co ze mną jest (w innym wątku napisałam o tym). Też była baaardzo miła, no ale nie zbyła mnie prędko, tylko wszystko dokładnie wytłumaczyła (nawet mi narysowała na świstku wszystko, co tam się ze mną w środku stało, i walnęła tekstem: "Picasso to ja nie jestem, ale i problem nie warty arcydzieła", hihi). Potrzebne było USG - rach ciach i zrobiła. Potrzebne były chusteczki - raz dwa i mi podała Świetna kobieta!
Szłam do niej po tabletki "po". Nie chciała ich wypisać bez badania, no i słusznie się stało. Wykryła problem, z jednej strony pocieszyła, a z drugiej przeraziła, że zajście w ciążę byłoby w tym wypadku zdecydowanie niemożliwe. Po zabiegu wszystko powinno wrócić do normy. Mam nadzieję!

Dziewczyny, nie zwlekajcie z pierwszą wizytą!

[margotek]

Mam 20 lat, jestem dziewicą, i nie byłam jeszcze u ginekologa, strasznie sie boję, ale przede wszystkim wstydzę. Myślę o tym, żeby rozpocząc współzycie. Poza tym całe prawie zycie się rozciągałam, robie szpagaty i tego typu rzeczy, słyszałam, ze przy wykonywaniu tego typu ćwiczeń mogło dojśc do zerwania błony dziewiczej, Czy to prawda?

[meggara]

Napisane przez margotek

Mam 20 lat, jestem dziewicą, i nie byłam jeszcze u ginekologa, strasznie sie boję, ale przede wszystkim wstydzę. Myślę o tym, żeby rozpocząc współzycie. Poza tym całe prawie zycie się rozciągałam, robie szpagaty i tego typu rzeczy, słyszałam, ze przy wykonywaniu tego typu ćwiczeń mogło dojśc do zerwania błony dziewiczej, Czy to prawda?

Mogło ale nie musialo i o tym jak jest faktycznie powie ci lekarz po badaniu Naświetlisz sprawe ze jestes wygimnastykowana dziewczyna i gin. z pewnoscia powie jak jest.
Nie dziwie sie ze sie boisz bo to naturalne, zawsze boimy sie niezanego. Samej mi sie trzęsly kolana A wstydzic sie nie musisz bo naprawde nie masz czego (choc wstyd rowniez jest naturalny i chyba nieunikniony przy pierwszej wizycie). Pamietaj ze ginekolog mial przed Toba i ma po Tobie jeszcze tuzin pacjentek i podchodzi do sprawy czysto zawodowo i profesjonalnie
3mam mocno kciuki!

[margotek]

hehe dzięki za słowa otuchy ale narazie sie nie wybieram niedawno rozstałam się z facetem po 3,5 latach związku, tez przez to, że nie pociagał mnie seksualnie, więc narazie tabletki nie będa mi potrzebne

[Kate87]

Mam małe pytanko. Może okazać się głupie ale nie wiem co zrobić. jutro mam zaplanowaną pierwszą wizyte u ginekologa w sprawie tabletek na cere. moja dermatolog powiedziała że mam iśc jak najszybciej, niestety kolejki długie i czekałam prawie miesiąc. no i niestety od wczoraj mam okres. Jak zwykle nie w terminie. nie wiem czy iśc czy nie a bardzo mi zależało, na tych tabletkach.

[meggara]

Jesli bardzo ci zalezy to idz powiedz ze dermatolog cie wyslala no a nieszczesliwie ci tak okres wypadl. Gin. moze cie rowniez podczas okresu zbadac. Jemu to nie szkodzi tylko podobno jest mniej dokladne wtedy to badanie bo wszystko tam speczniale i wiadomo-sie luszczy.
Z tym ze tabletki zaczyna sie przyjmowac z pierwszym dniem miesiaczki wiec chyba jeszcze miesiac bedziesz musiala poczekac

[perełka17]

hej! mam 17 lat za parę miesięcy 18. nic mi niby nie dolega i zastanawiam sie czy to już pora wybrać sie do ginekologa czy może to jeszcze za wcześnie a wy jak sądzicie?? Jestem dziewicą i boję się że lekarz przez to zbada mnie przez odbyt czego strasznie bym nie chciała bo to ponoć bardziej boli niż normalnie:/ czy jeśli powiem że nie chce przez odbyt to pozwoli abym była badana normalnie?? czy te badania są bardzo bolesne? jeszcze straszne jest to że mieszkam w małej miejscowości i aby udać się do jakiegoś lepszego ginekologa musiałabym pojechać gdzieś indziej

[meggara]

Napisane przez perełka17

hej! mam 17 lat za parę miesięcy 18. nic mi niby nie dolega i zastanawiam sie czy to już pora wybrać sie do ginekologa czy może to jeszcze za wcześnie a wy jak sądzicie?? Jestem dziewicą i boję się że lekarz przez to zbada mnie przez odbyt czego strasznie bym nie chciała bo to ponoć bardziej boli niż normalnie:/ czy jeśli powiem że nie chce przez odbyt to pozwoli abym była badana normalnie?? czy te badania są bardzo bolesne? jeszcze straszne jest to że mieszkam w małej miejscowości i aby udać się do jakiegoś lepszego ginekologa musiałabym pojechać gdzieś indziej

hej wiek nie gra roli, kazda z nas predzej czy pozniej musi isc do ginekologa. Czasami lepiej wybrac sie wczesniej, bo lepsza profilaktyka niz leczenie.
Mimo ze poszlam na badanie jako dziewica lekarz badal mnie normalnie (18lat). Badanie absolutnie nie boli, czy to przez odbyt czy normalnie. Po prostu jest nieprzyjemne. Ale w zadnym razie nie bolesne!
Jesli nie masz wielkiej potrzeby aby isc do gin, wszystko w porzadku, regularnie, nie chcesz antykoncepcji i obawiasz sie tej wizyty, to moze jeszcze poczekaj? W koncu nic na sile A jak bedziesz juz gotowa psychicznie zagadaj do mamy jacy sa gin. w waszej miejscowosci (czy delikatni, uprzejmi). Z pewnoscia ci powie. Jesli sie wstydzisz to popytaj wsrod kolezanek.

[perełka17]

Dzięki meggara trochę mi ulżyło po twojej wypowiedzi jeszcze trochę się wstrzymam z tą wizytą ale za parę miesięcy na pewno pójdę W końcu kiedyś musi być ten 1 raz czy tego się chce czy nie Mam jeszcze 1 trochę głupie pytanko czy należy się wydepilować przed taką wizytą?? wiem że 1 moją koleżankę ginekolog za to ochrzanił no ale w sumie co mu to przeszkadzało to chyba jej sprawa czy tak czuła się lepiej i mniej skrępowanie niż by miała być nie wydepilowana i już do końca spięta:/ A czy już na 1 wizycie lekarz bada piersi?? i czy wtedy stoi się nago czy pozwala najpierw ubrać spodnie a następnie je bada mam nadzieję że pozwala bo nie czułabym sie dobrze tak stać całkiem goła przed obcym facetem

[meggara]

Ciesze sie ze moge pomoc pisze tyle ile wiem
poza tym nie ma glupich pytan a to forum jest od tego zeby pytac i uzyskiwac odpowiedzi
To czy sie wydepilujesz jest Twoja prywatna sprawa i tylko od Ciebie zalezy. Po co depilowac/golic jesli nie jest to dla Ciebie przyjemne? Lekarzowi nic do tego! Zszokowalo mnie jak napisalas ze ochrzanil Twoja kolezanke za to. Przeciez nie ma wymogu depilowania lub nie!
Co do badania, z tego co wiem nie powinno dojsc do sytuacji ze pacjentka stoci calkiem nago (i swieci tylkiem) wiec lekarz powinien najpierw pozwolic sie ubrac. A przy pierwszej wizycie raczej nie badaja piersi. W koncu to i tak duzy stres dla dziewczyny, samo badanie. A jak poprosi o to, to mozesz zawsze odmowic, powiesz ze przy nastepnej wizycie Do niczego zmusic cie nie moze.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez meggara

Ciesze sie ze moge pomoc pisze tyle ile wiem
poza tym nie ma glupich pytan a to forum jest od tego zeby pytac i uzyskiwac odpowiedzi
To czy sie wydepilujesz jest Twoja prywatna sprawa i tylko od Ciebie zalezy. Po co depilowac/golic jesli nie jest to dla Ciebie przyjemne? Lekarzowi nic do tego! Zszokowalo mnie jak napisalas ze ochrzanil Twoja kolezanke za to. Przeciez nie ma wymogu depilowania lub nie!
Co do badania, z tego co wiem nie powinno dojsc do sytuacji ze pacjentka stoci calkiem nago (i swieci tylkiem) wiec lekarz powinien najpierw pozwolic sie ubrac. A przy pierwszej wizycie raczej nie badaja piersi. W koncu to i tak duzy stres dla dziewczyny, samo badanie. A jak poprosi o to, to mozesz zawsze odmowic, powiesz ze przy nastepnej wizycie Do niczego zmusic cie nie moze.

z tego co zrozumialam, lekarz ją ochrzanił za to, że byla wydepilowana,. nie kazdy ginekolog to pochwala, bo podobno jest sie bardziej narazona na infekcje itp

[agggunia]

Ale wiecie z drugiej strony [przynjamniej mi] głupio by było się nie wydepilować... Niby owłosienie to naturalna sprawa, ale jednak...

[meggara]

Napisane przez truskawkowawiosna

z tego co zrozumialam, lekarz ją ochrzanił za to, że byla wydepilowana,. nie kazdy ginekolog to pochwala, bo podobno jest sie bardziej narazona na infekcje itp

racja, z punktu widzenia biologicznego (mozna by rzec) natura po to nas obdarzyla owlosieniem lonowym by chronilo ono drogi rodne przed infekcjami i zanieczyszczeniami.
Jednak lekarz nie powinien jej "ochrzaniac" za to, bo jest to obecnie wpisane w nasza kulture, ponadto mamy wysoki standard higieny.
Fakt jednak jest taki ze mogl zwrocic uwage tej kolezance, tak samo jak slyszalam ze zwracaja uwage ginekolodzy jesli ma sie za maly biustonosz do swojego biustu.

[*Justynka*]

Mam głupie pytanie, ale musze je zadać. A więc tak w najbliższym czasie idę do ginekologa. To będzie moja pierwsza wizyta. Chodzi mi o to, że idę do niego bo mam "problem z piersiami" i tylko dla tego. I pytanie brzmi, jeśli idę tylko z tym "problemem" to czy muszę poddać się "kompletnemu" przebadaniu? Tylko mnie za to nie bijcie.

[kochana-plotkara]

*Justynka* wydaje mi się, że raczej badanie piersi nie ma nic wspólnego z 'kompletnym' badaniem jak to nazwałaś, ale mogę się mylić - u ginekologa jeszcze nie byłam..

... i mam w sumie pytanie. Mam problem z nieregularnością okresu, miesiączkuję już 2,5 roku więc powinno się wszystko uregulować, a ja miewam okresy co 2 miesiące, a ostatnio miałam 3 miesiące temu, bagatelizowałam przez dłuższy czas ten problem, bo niemiesiączkowanie było dla mnie wygodne. Chcę iść do ginekologa, ale mam stracha. Dodam że jestem dziewicą, ale moja błona dziewicza raczej napewno jest przerwana.. i w ogóle to skomplikowane, może ktoś mi doradzi, czy tryb życia ma wpływ na częstość okresów, jak je uregulować naturalnymi sposobami?

[perełka17]

Hej! mam pytanie chciałam zacząć używać tamponów i niestety mam trudności z aplikacją, ponieważ bardzo mnie boli i czuje opór i chociaż bardzo chce zacząć ich używać to nie wiem z jakiego powodu tak mi się robi czy myślicie że to jest wina błony? może mam ją za grubą i dlatego czuje taki ból bo spięta przy tym raczej nie jestem. Czy mam iść z tym do ginekologa?? boję się bo jeżeli nie mogę wsadzić tampona to jak przeżyje takie badanie które jest jeszcze gorsze obawiam się że w tej sytuacji będzie mnie to strasznie bolało czy dziewice mogą być badane już na 1 wizycie wziernikiem?? przecież on jest taki ogromny że nie wyobrażam sobie badania dziewicy takim narzędziem mam jeszcze ostatnie pytanie jeżeli to wszystko będzie zależało od mojej błony ze jest taka gruba to czy można ją jakoś nadciąć u ginekologa?? jak możecie to proszę odpiszcie na moje pytania

[Madziasek]

Napisane przez kochana-plotkara

... i mam w sumie pytanie. Mam problem z nieregularnością okresu, miesiączkuję już 2,5 roku więc powinno się wszystko uregulować, a ja miewam okresy co 2 miesiące, a ostatnio miałam 3 miesiące temu, bagatelizowałam przez dłuższy czas ten problem, bo niemiesiączkowanie było dla mnie wygodne. Chcę iść do ginekologa, ale mam stracha. Dodam że jestem dziewicą, ale moja błona dziewicza raczej napewno jest przerwana.. i w ogóle to skomplikowane, może ktoś mi doradzi, czy tryb życia ma wpływ na częstość okresów, jak je uregulować naturalnymi sposobami?

Też mam taki problem. Mam 18 lat i miesiączkuje już ok. 4 lat i wciąż mam nieregularne, też zdarzają mi sie przerwy 2-3 miesiące. Postanowiłam iść z tym do ginekologa... i co? wybierałam sie do niego z pół roku, aż w końcu sie odważyłam, dzisiaj już jestem po pierwszej wizycie. Cholernie się bałam, siostra pilnowała mnie abym tuż przed nie nawiałam (bo wszystko w moim przypadku jest możliwe) :P Strach był tym większy że już nie jestem dziewicą, i robie "to" czasem, ale zawsze pamiętam o zabezpieczeniu (globulka+ prezerwatywa), a spóźniający się okres może nasunąć różne myśli, prawda? Teraz sie śmieje z siebie po co sie tak stresowałam Lekarz był bardzo miły, sympatyczny starszy pan, mówił co robi, i uspokajał mnie abym sie nie bała. Badanie nie bolało, i nie trwało długo. Wstyd zniknął. Usłyszałam ze wszystko wporządku, kamień z serca. Przepisał mi jakieś tabletki na wywołanie okresu Już mam to za sobą. Ciesze się że już po wszystkim. Dziewczyny nie stresujcie sie aż tak! To nic strasznego

[Annabelle]

Moje znajome polecają panów gonekologów ( ale ja za pierwszym razem raczej pójdę do pani )

[kasia90bb]

Czy któraś z was wie, ile kosztuje prywatna wizyta u ginekologa?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez kasia90bb

Czy któraś z was wie, ile kosztuje prywatna wizyta u ginekologa?

ceny sa naprawde zroznicowane, z tego co zauwazylam w mniejszych miastach ceny sa nizsze, np w mojej rodzinej miejscowosci prywatna wizyta kosztuje 50zl w to wliczone jest badanie, cytologia, usg, a we wroclawiu ceny 80zl wzwyz, za cytologie czesto placi sie dodatkowo, najlepiej popytac kolezanek, albo przy rejestracji zapytac pielegniarki

[kasia90bb]

Dzięki

[malakobietka]

Wiem w zasadzie wszystko chcialam tylko sie poradzic.
Napewno trzeba sie tam wybrac przed 18 rokiem zycia-tak złyszalam
,wtedy kiedy sa jakies problemy i po rozpoczeciu współzycia...
a ja mam jeden problem....
otoż boje sie pierwszej wizyty i nie chce pojsc z mama chociaz wiele dziewczyn tak robi..ale boje sie jej reakcji jakby sie dowiedziala czegos czego nie chce.
krepujace.
Pomozcie. wiem ze moze glupi post i oczywiste pytania ale zrozumcie.

[DolinaNocy]

Witaj!
Nie masz się czego bać. Wiem, łatwo mówić gorzej zrobić, ale może akurat trochę Cię uspokoję tym stwierdzeniem Jeśli nie chcesz pójść z mamą to możesz wziąć ze sobą koleżankę, chłopaka dla towarzystwa. Ja kiedy byłam pierwszy raz poszłam z mamą, ale ona czekała na korytarzu. Po prostu podtrzymywała mnie na duchu do samej wizyty. W gabinecie byłam już sama dlatego nie było mowy o tym żeby ktoś się dowiedział o czymś czego nie chcę. Myślę, że i TY powinnaś tak zrobić. Będziesz się czuła swobodniej i bez żadnego skrępowania będziesz mogła porozmawiać z lekarzem o tym co Cię interesuje.
Pozdrawiam, trzymaj się i nie stresuj

[Velvet Acid Kitty]

To idź z przyjaciółką. Ja tak zrobiłam.
Nie ma się co bać, każda przez to przechodzi i jest ok .

[malakobietka]

Dzieki nieco sie uspokoilam :P ale wiadomo pierwszy raz najgorszy w kazdej dziedzinie i sytuacji zycia :P
Tylko ja czuje ze powinnam pojsc gozej z powiedzeniem tego mamie...
Planowalam wtedy kiedy skoncze 18 -za pare miesiecy wtedy bede 'dorosła' i wydawalo mi sie ze jesli dorosla dziewczyna to zachowuje dla siebie ?czy sie myle?

[włoczykijka]

mam 18stke dopiero za mniej wiecej 3 lata ale sobie szczerze tego nie wyobrażam.na szczescie nie mam zadnych problemow ginekologicznych,moja kolezanka miala nieregularny okres i musiala isc na badania.okazalo sie,że bedzie miec jeszcze kontrolę fizyczna ,że tak to ujmę.była po wizycie cala rozstzęsiona i mówila ze bardzo negatywnie to przeżyła.sama też źle czuje,z własnym cialem częsciowo jest to spowodowane przez trądzik.nie wiem co będzie potem,aktualnie bardzo się tego boję,mama ze mna o tym nie rozmawia,myślę że dopiero jako 18 stolatka wybiorę się na tę pierwszą wizytę.

[Velvet Acid Kitty]

A musisz o tym mówić mamie?
Mama powinna wiedzieć, że każda młoda kobieta powinna iść na badanie kontrolne do ginekologa . Więc to nic złego . Ale nie musisz jej tego mówić przecież .