Od kolegów z wojska - doping stosowany :-). - cz.34 pogaduszek w poszukiwaniu dopingu

[SlonecznikB]

Jestem wróciłam ale styrana, cały dzień na nogach. Ale powiem Wam, że korzystałam z mapki zdobycznej w autobusie. Świetna jest. Metrem jechałam 7 x a to dlatego nieparzyście, bo raz wsiadłam w drugim kierunku, 2x autobusem, i widziałam 131, miałam nieodpartą chęć wsiąść ale się powstrzymałam

Napisane przez rudasek

Dzień dobry. Basiu za głośno szykowałaś się , obudziłaś mnie o 5,40

Przepraszam, ja wszystko na paluszkach robiłam

Napisane przez gagatu

Basiu, udanego wyjazdu, pozdrów mandarynki [COLOR="Silver"]

Nie widziałam nawet na straganach

Napisane przez gagatu

Jakby ktoś nie był zorientowany to WYGRALIŚMY

Ja zupełnie nie zorientowana. Hura

Iwonka miło, że wróciłaś, a wiesz, że my mamy dzisiaj uroczystość, 3 rocznicę

Jutro trochę Wam napiszę co i jak w stolycy

[little_ola]

Napisane przez SlonecznikB

Iwonka miło, że wróciłaś, a wiesz, że my mamy dzisiaj uroczystość, 3 rocznicę

nie wiem jaká,
ale chétnie poswiétujé

[babydelfi]

ja przez ten paskudny mecz narobiłam sobie podwójnej roboty

bo przyszyłam tiul do podszewki, na lewej stronie i musiałam wszystko odpruwać
\

Witaj Iwonka
a na weselu byliście w końcu czy nie??

wypoczęłaś??

to teraz strach się bać jak zaczniesz dziergać i zarzucisz nas ślicznościami


Basia a to taki jednodniowy wypad sobie zrobiłaś
ja myślałam że na dłużej jechałaś



idę pooglądać perseidy, a potem kąpiel i nyny aaaaa

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Uciekłam z dworu bo się przestraszyłam nietoperzy

A ponadto naszły chmury i mało go widać



Zatem idę spać

Dobranoc

[kalina1984]

Dzień dobry Dzisiaj chłodno ale słonecznie. A poza tym jest piątek i to jest najważniejsza wiadomość dnia dzisiejszego, druga jest taka, że jest 3 dni wolnego

[gagatu]

Dzień dobry

Kto ma wolne ten ma wolne, ja jadę dziś do rodziców pomóc mamie przygotować imprezę imieninową, na której nie zostajemy, bo musimy przygotować się na bieg, który jest w poniedziałek (a impreza w niedzielę wieczorem). A poza tym w agencyjnej pracy w poniedziałek mają 3 auta w imporcie przyjechać, ale to koleżanka będzie musiała przyjechać.

[rudasek]

Dzień dobry. Dzień zaczął mi się niespodzianką , wstałam o6,30 i w piżamce ze stojącymi kudłami dziergałam sobie , a tu telefon , jesteśmy na dole. Skleroza w akcji, zapomniałam , że umówiłam się z klientami z Francji Zdążyłam pościel wrzucić do drugiego pokoju i coś na siebie założyć, elegancki Jaggues będzie miał o czym myśleć cały dzień

[kalina1984]

Nooo ja mam wolne i się będę opierdzielać, mało tego jak skończę rozliczenia to biorę tydzień urlopu bo jak narazie to miałam 7 dni w lipcu.
Grażynko trzeba było się w to ponczo ubrać co nam pożałowałaś wczoraj i nie chciałaś dać

[little_ola]

witam piátkowo!
troché pobolewa mnie glowa, to chyba wynik wczorajszej podrózy...
albo naftaliny, którá wrzucilam miédzy zakupione wlóczki
wczoraj rozpakowalam wlóczki i nie mogé nawet nimy dziergac tak smierdzá, a wrzucilam tylko 3 male kuleczki (które wg opakowania powinny pachniec cytryná)

Napisane przez babydelfi

Witaj Iwonka
a na weselu byliście w końcu czy nie??

wypoczęłaś??

to teraz strach się bać jak zaczniesz dziergać i zarzucisz nas ślicznościami

nie bédziemy kolezanki wesele jest jutro ....


a dziergac juz zaczélam
bo wczoraj wpadly mi 3 zamówienia, a w poniedzialek jedna grupa organizuje Market Night i chcé wziác udzial

[kalina1984]

Skąd ja znam ten zapach kulek na mole ha ha
Tak mi się już nie chce, że nawet sobie nie wyobrażacie.
Assssiaaaaaaaaaaaaa gdzie jesteś? Pewnie się obijasz, chodź za mnie trochę popracuj

[SilverAguti]

Już biegnę. Hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha

[kalina1984]

No to patatajaj szybciej
Ale jak szybko jaszczurka wyczaiła że jest przywołana, jak nic się opiernicza w podziemiach

Halooooooooooo gdzie jesteście???

Zapisz

[babydelfi]

ja siedziałam przy maszynie

w międzyczasie szykowałam ciasto na naleśniki

potem miałam korepetycje

podczas których przyjechała kuzynka po kieckę, którą jej robiłam

teraz smażę stos naleśników i uciekam wić wieniec

co jeszcze chcecie wiedzieć

[SilverAguti]

Napisane przez kalina1984

No to patatajaj szybciej
Ale jak szybko jaszczurka wyczaiła że jest przywołana, jak nic się opiernicza w podziemiach

Halooooooooooo gdzie jesteście???

Zapisz

nie-stety, w tej pracy nie mam podziemi a wyczaiłam, bo akurat przyszłam na przerwę śniadaniową, ale nie dałyście mi za bardzo nic do czytania

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

no i w ogóle to... długi weekendzik!

[kalina1984]

Chciałyśmy Ci dać robotę bo się nudzisz wyraźnie
Ja ogłaszam weekend, nareszcie i wreszcie

[SlonecznikB]

Napisane przez little_ola

nie wiem jaká,
ale chétnie poswiétujé

3 rocznica znajomości na fb

Ja dopiero teraz do Was dotarłam.

Od rana ruch w mojej chałupce. Rano ryneczek, znowu nakupiłam papryki i pomidorów, ale to może jutro za nie się wezmę Potem koleżanka wpadła na kawkę. Obiad, na który wpadły 2 koleżanki, no i całkiem niedawno poszły. Teraz siedzę popijam herbatkę i zajrzałam co u Was słychać. A tu niewiele słychać

[SlonecznikB]

Wczoraj byłam na wystawie Titanic, mówiłam Wam, że chętnie ją obejrzę. Każdy doskonale wie co sie stało z Titaniciem. Wystawa jest fajnie pomyślana, bo na uszach są słuchawki i lektor pięknie po niej oprowadza. Poza szczegółami technicznymi i całym przedsięwzięciem przedstawieni są ludzie zarówno z 1, 2 a także z 3 klasy i cała załoga. Opowiedziane są historie niektóry z nich. Np nie wiedziałam, że film Titanic jest przedstawiony na faktach autentycznych. Oczywiście trochę fikcji literackie w nim jest, ale była para gdzie kobieta od narzeczonego dostała naszyjnik (nie było tam 3 osoby i romansu) i ten naszyjnik jest na wystawie. Największe na mnie wrażenie, z opowiadanych historii, zrobiła para małżonków z kilkudziesięcioletnim stażem małżeńskim, gdzie kobieta powinna wsiąść do łodzi ratunkowej, wycofała się jednak mówiąc, że przeżyli że sobą tak wiele lat, tyle lat przeszli razem, że i teraz pozostanie przy małżonku. Usiedli przytuleni w leżakach i tak do końca pozostali. Zespół muzyczny, w całości zginął bo, jak wiadomo, grali do końca i nawet nikt z nich nie próbował się ratować. Wiele takich historii opowiedziano. Warto było jechać i obejrzeć tę wystawę.


Ponieważ byłam w Warszawie cały dzień to i zajrzałam w kilka miejsc, wpadłam do syrenki, ale okazuje się, że z walenia pozostał tylko łeb

[SlonecznikB]

Hej, hej gdzie Wy

[rudasek]

Przed godziną wróciłam z ogrodu, jak wyszłam o 10 rano. Miałam wrócić o 13, później wymyśliłam, że zrobię coś na obiad na ogrodzie, w sumie zamówiłam jedzonko. Męża był niezadowolony, bo po racy musiał przyjechać i trochę popracować. Jutro chyba nie wstanę , bo już jestem połamana na maksa.

[kalina1984]

Ja też byłam na zbiorach, przywiozłam maliny i jeżyny i jedno jajko, chyba za mało wygłaskałam kury ostatnio

[SilverAguti]

chyba sobie dalej poszydełkuję branso z 15/o. tak sprawnie szło, że od 4 dni jej nie ruszyłam, a już dawno bym w tym czasie skończyła

[SlonecznikB]

Napisane przez kalina1984

Ja też byłam na zbiorach, przywiozłam maliny i jeżyny i jedno jajko, chyba za mało wygłaskałam kury ostatnio

Basiu a gdzie Ty musisz głaskać kury aby Ci dawały jajeczka

[kalina1984]

Basiu dostałam instrukcję obrazkową od Tomcia, każdą kurę mam cztery razy pogłaskać

[SlonecznikB]

Napisane przez kalina1984

Basiu dostałam instrukcję obrazkową od Tomcia, każdą kurę mam cztery razy pogłaskać

To może tylko jedną pogłaskałaś i dlatego masz jedno jajo

[kalina1984]

Albo się już stęskniły za młodym

[SilverAguti]

patrzyłyście w niebo? w najbliższych dniach nad naszymi głowami będą latać perseidy ja właśnie wróciłam z podwórka i... jestem zawiedziona raz zobaczyłam, że coś błysło, ale nie wiem czy to perseida czy może flara iridium w każdym razie na pewno widziałam dwa koty - jeden spierdzielił na drzewo, a drugi pod tym drzewem siedział

[kalina1984]

Ja w sumie to zapomniałam a teraz to mi się nie chce paradować w pidżamie po polu

[SlonecznikB]

wątpię abym coś między blokami zobaczyła

[babydelfi]

i jeszcze nie koniec



ale już coraz bliżej


efekt coraz lepszy i nawet mi się podoba ,



a kury to pewnie kryzys przechodzą i dlatego się nie niosą

skąd wiem nie pytajcie



ja perseidy oglądałam wczoraj,

dziś niebo zachmurzone i nic nie widać

[kalina1984]

Kasia mów jak na spowiedzi jaki kryzys mają kury

[rudasek]

Kury mają depresję , bo wakacje się kończą.
Porobiłam troszkę szala, ale wnet szydełko w oku wylądowało ,więc mówię dobranoc.