Sierpniówki 2017 ♥ cz.3

[nyna91]

Napisane przez magia_to_ja

Ja też mam om na 4sierpnia. Duży to on będzie faktem mąż ma prawie 190cm wzrostu, jego tata również taki wysoki, z jego mamy strony mężczyźni wysocy wszyscy, z mojej strony mężczyźni około 180wszyscy

Czy my mamy wspólnego MĘŻA?

[judkama]

Nyna madra ginka
Popijam floradix jeszcze zurawinka na wszelki wypadek, zeby sie przyjelo

Zrobilam sobie hot doga bez bułki, bo sie skonczyly
parowke zawinelam w plaster sera, potem w plaster szynki i do piekarnika. Pyyycha

[magia_to_ja]

Napisane przez nyna91

Czy my mamy wspólnego MĘŻA?

No ja wiem??? Kto wie ??

[a_nn_a_]

Napisane przez pani_pierozkowa

Hej troche Was poczytałam ale wszystkiego nie nadrobię, młody ma mega etap rozwojowy na 2 latka, strasznie daje czadu, wysiadam juz emocjonalnie, musze Tz powiedzieć żebyśmy sie z ktoras babcia umówili zeby go wzięła na weekend bo ja musze odpocząć psychicznie bo juz nie ogarniam życia i świata.

JUDIS -Trzymaj sie! na pewno szew pomoże i bedzie szczęśliwy finał w sierpniu!

magia to ja - super ze serducho zdrowe!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Trzymaj się dzielnie! Mały taki słodki, że szybko zatęsknisz po weekendzie😊

Napisane przez judkama

Nyna madra ginka
Popijam floradix jeszcze zurawinka na wszelki wypadek, zeby sie przyjelo

Zrobilam sobie hot doga bez bułki, bo sie skonczyly
parowke zawinelam w plaster sera, potem w plaster szynki i do piekarnika. Pyyycha

Ja chyba sobie wieczorem w boczek zawine, bo mam na stanie 😎


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malenka1889]

Napisane przez pani_pierozkowa

Hej troche Was poczytałam ale wszystkiego nie nadrobię, młody ma mega etap rozwojowy na 2 latka, strasznie daje czadu, wysiadam juz emocjonalnie, musze Tz powiedzieć żebyśmy sie z ktoras babcia umówili zeby go wzięła na weekend bo ja musze odpocząć psychicznie bo juz nie ogarniam życia i świata.



JUDIS -Trzymaj sie! na pewno szew pomoże i bedzie szczęśliwy finał w sierpniu!



magia to ja - super ze serducho zdrowe!!!





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Widzę, że twój daje ci popalić jak moja mnie dzisiaj juz z nerw czasami nie wytrzymuje. To masz o tyle dobrze, ze ma ci go kto na weekend zabrać u mnie niestety nie ma takiej możliwości. A chętnie bym.sobie chociaż tak jeden dzień sama ze sobą spedzila... No cóż taka rola matki, a mąż 6 dni w tygodniu w pracy od rana do wieczora... Zobaczymy jak z dwójką maluchów sobie poradzimy

Wysłane za pomocą mTalk

[Martoolka87]

Hej

Trzeci raz próbuję wysłać wiadomość Zmieniłam przeglądarkę, może teraz się uda

Zabieram się za nadrabianie

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez cesarskie cięcie

Laski, rzucam rozkminę starą jak świat, ale zastanawia mnie, jak Wy sobie z nią poradziłyście
Proste pytanie: ILE SZTUK BODY / PAJACÓW / SPODENEK, itp. kupiłyście lub macie zamiar kupić w rozmiarze 56 i 62?

Dużo zależy od dziecka i ciężko to przewidzieć. Ja znam dwa skrajne przypadki - czyścioszka, który cały dzień chodzi w tych samych ciuszkach i orzyguska, który musiał być przebierany 5-6 razy dziennie

Napisane przez oriane

Na forum bliźniaczym na fejsie multum ma jednak pessar po 24-26 tyg. Ja już schizuje na zapas. Na razie lekarze mówili, że wszystko dobrze i ładnie zamknięte. Kontrole mam co 3 tyg mniej więcej, potem mam mieć co 2 ze względu na większe ryzyko ciąży

Moja siostra miała pessar i ciążę przenosiła. Próbowała młodego wyganiać na wszystkie sposoby a on wylazł po terminie

Napisane przez we00

Hej.
Melduje się po wizycie. Chłopak potwierdzony
Z szyjka i łożyskiem wszystko ok, badania też świetnie.

Napisane przez judkama

Siusiaka zawsze trza ułożyć na dół, może miała jednak niedopasowane te pieluchy, ciut za duże

Kup sobie daszek na ptaszek

Jeszcze jedna rada - po odchyleniu pieluszki warto ją jeszcze na chwilę z powrotem przytrzymać, bo chłopcy często siusiają, jak im się tam powietrze wpuści i później jest fontanna

Napisane przez gunis

Polowkowe wyszły Super, mała waży 335g
Szyjka macicy 45mm

Napisane przez magia_to_ja

Melduję po echu serca
Pan dr powiedział jedno zdanie - proszę Pani ja tu żadnej nieprawidłowości nie widzę, a kartkę z wynikami dostałam niemalże identyczną jak z połówkowego usg.
Tak więc banan na twarzy na stole kawka dla mnie a do tego drożdżóweczka dla młodego no i gites

Super

Napisane przez Nancyyyy

Dziewczynu ja juz po wizycie. Wszystko ok . Mały Gabriel waży 600g ☺mam twardnienia brzucha ale szyjka narazie 51 mm więc chyba loozik. Ja mam 6.5 kg na plusie wiec już mniej kolorowo😣😣znam już mniej wiecej termin cesarki 01.08 jesli wszystko pójdzie ok. Moj syn to chyba jakiś myśliciel. Reka przy glowie juz 3 usg😮albo ssie kciuk...
Powodzenia reszcie wizytujacych😀😀😀trzymam

Gratki
6,5 kg to całkiem nieźle jak na ten etap

[judkama]

Napisane przez Martoolka87

Jeszcze jedna rada - po odchyleniu pieluszki warto ją jeszcze na chwilę z powrotem przytrzymać, bo chłopcy często siusiają, jak im się tam powietrze wpuści i później jest fontanna

Dokładnie

[we00]

Napisane przez Serenely

Ja swego czasu wspominałam, że marcówki dwie części mają hehe.

Mam ostatnio problem ze spaniem. I to nie taki, że spać nie mogę, ale boli mnie bardzo kręgosłup, boki. Nie mam już dobrej pozycji, bo śpię na lewym/prawym boku, budzę się w niecałą godzinę, bo już boli... A jak mi się nie daj boże na plecach zdarzy spać za długo, to potem z bólu nie mogę się na bok przekręcić. Ja nie wiem co to będzie za 2 miesiące.

Weszłam na wagę. Od wtorku schudłam 300g.

Mam to samo. Najgorzej właśnie jak na plecach leżę to później żeby się przekręcic albo ponieść to jest masakra. Czasami łzy mi z bólu lecą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez judkama

Ile mial po urodzeniu? No i Ty? dzieci jednak dziedzicza czesto podobna wage, jak ktorys z rodzicow.

O mamusiu oby nie, mój mąż jak się urodził to 5kg ważył. Ja całe szczęście mniejsza bo 3200.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martoolka87]

Napisane przez SportMama

To doprowadza mnie do łez,bo ja już w swoim życiu walczyłam z nadwagą....Zamiast się cieszyc,że z dzieckiem wszystko ok,to ja marudzę i się wściekam.Dajcie mi kopniaka...

Ja mam od wczoraj kryzys (napisałam Wam na fb) i młoda cały czas mnie kopie, żebym się wreszcie ogarnęła

Napisane przez Serenely

a potem depresja po wizycie u lekarza

Powinni mieć zakaz podawania wagi

Napisane przez Serenely

Mam ostatnio problem ze spaniem. I to nie taki, że spać nie mogę, ale boli mnie bardzo kręgosłup, boki. Nie mam już dobrej pozycji, bo śpię na lewym/prawym boku, budzę się w niecałą godzinę, bo już boli... A jak mi się nie daj boże na plecach zdarzy spać za długo, to potem z bólu nie mogę się na bok przekręcić. Ja nie wiem co to będzie za 2 miesiące.

Znam ten ból. U mnie też średnio co godzinę zmiana pozycji, bo biodra bolą. A jeszcze mój mężulek mi dawala komentarzami, że jak już teraz mi tak ciężko, to co ja latem zrobię.
Mistrzowskie wsparcie

Napisane przez diablica80

No cholera.... siedzę sobie grzecznie tak jak przykazali na krzywej by doopy nie ruszać a tu wpada brzuchata która rano zaraz po mnie była i mówi że ona ba drugi pomiar....

I jak taka biega po mieście między badaniami to za cholerę jej cukrzyca nie wyjdzie nawet jak ma.

[aneta_91]

Napisane przez we00

O mamusiu oby nie, mój mąż jak się urodził to 5kg ważył. Ja całe szczęście mniejsza bo 3200.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to tak gdzieś przygotuj się na 4 kg

[magia_to_ja]

Jestem dziś w domu rodzinnym i mam pod opieką 3letniego siostrzeńca i właśnie idziemy na drzemkę. Nasze kopary i betoniary również, a co im też się należy

[Martoolka87]

Napisane przez magia_to_ja

Mi dziś rano niespodziewanie z dziąseł poleciała rano krew jak nigdy przedtem, blee

U mnie tak codziennie

Napisane przez judkama

Spoko loko, nie ogarniam nadal wielu rzeczy
Np. z antykoncepcją mi nie wychodzi

[magia_to_ja]

Napisane przez Martoolka87

Ja mam od wczoraj kryzys (napisałam Wam na fb) i młoda cały czas mnie kopie, żebym się wreszcie ogarnęła
Powinni mieć zakaz podawania wagi
Znam ten ból. U mnie też średnio co godzinę zmiana pozycji, bo biodra bolą. A jeszcze mój mężulek mi dawala komentarzami, że jak już teraz mi tak ciężko, to co ja latem zrobię.
Mistrzowskie wsparcie

Z tym zakazem podawania wagi to się zgadzam a ja muszę pochwalić mego mężusia bo jak widzu że cierpię to masuje mi krzyże

[gunis]

Mnie tak krzyże rano bolały, że miałam ochotę zadzwonić do banku zeby mi kredyt dali, żebym sobie mogła kupić rogala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cesarskie cięcie]

Napisane przez a_nn_a_

Super babka ta ginekolog Twoja �� ja po konsultacji z wątkowym guru do spraw suplementacji Judką tez się nie będę na razie truc żelazem w tabsach ��

Jak tak, to niezle. Ja ważyłam 4.5 kg, wiec moja młoda to ma trochę do nadrobienia albo poszła po tatusiu wagowo. Musze teściowa zapytać, ile tż ważył ��

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja z kolei ważyłam 1750, bo byłam wcześniakiem A TŻ (donoszony) - 3.300. A hemoblobina mi już do 10 spadła goddamnit...

[Martoolka87]

Aaa miałam Wam napisać jaka akcja, jak byłam u pobrania krwi

Wchodzę i na bezczelu mówię, że jestem w ciąży, źle się czuję i chcę wejść bez kolejki. Myślałam, że mnie zamordują
I przede mną do pobrania jakaś babcia była. Wychodzi pokłuta w dwóch miejscach i mówi, że tak długo była, bo jakiś uczeń jest i jej świdrował w ręce i nie mógł znaleźć żyły.
Bojowe nastawienie mi się włączyło. Wchodzę i mówię, że ja żadnym królikiem doświadczalnym nie będę. Pielęgniarz się oburzył, że jak to. A ja mu na to, że słyszałam, że pan się dopiero uczy, a ja jestem w ciąży, głodna, mam pełno zrostów w żyłach i jak mi pan od razu nie trafi w żyłę, to ja tu padnę A on mówi, że od 10 lat pracuje w pogotowiu i tylko się uczy tutejszych procedur Więc łaskawie pozwoliłam mu pobrać krew i się okazało, że za pierwszym razem, lajtowo, nawet siniaka nie mam I mówię, że nie rozumiem czemu tamta pani tak się burzyła. A babka, która na stałe tam pracuje mówi, że to stała klientka i taki z niej ewenement i zawsze z nią przeboje mają
Może to niezbyt dobrze o mnie świadczy, normalnie nie jestem taka waleczna, ale w ciąży mi się coś porobiło z głową w kwestii ochrony mojego dziecka i mam to gdzieś, czy jestem miła czy nie

[Kurcia007]

hejo dawno nie psiałam ale trochę się dzieje.
Judis trzymamy kciuki wszystko będzie dobrze.
Magia suuuper- widzisz nasze kciuki się jednak przydają

ja mam półpaśća..gdzieś cholerę złapałam- od 2 tylko ryczałam, bo każdy lekarz mówił co innego. skończyło się na tym, że biore Heviran i w pon idę ejszcze do lekarza od chorób zakaźnych. oprócz tego mam nisko łożysko więc zakaz jakichkolwiek "fikołków"- i tych z mężem i tych fitnesowych. w związku z tym, że nie można przeziębić półpaśca siedzę do świąt w domu i wariuje,. dziś już trochę lepiej psychicznie- nic nie zmienię- mam nadzieję, że ten wirus nie zaszkodzi dzidzi.
a tymczasem idę Was nadrabiać

[oriane]

Ja jestem jedną z tych ofiar zaparć po żelazie. Mam nadzieję, że chociaż wyjdzie poprawa na morfologii

Zapisaliśmy się wczoraj do szkoły rodzenia, którą poleciła nam znajoma. Ale też jestem niezła bo się zgapiłam i zajęcia ruszyły 5 kwietnia i trwają chyba 12tyg. Następna grupa 11 maj dopiero, a w połowie lipca to ja już mogę być z urodzonymi X. Pani na szczęście nas dopisała do tej kwietniowej, a z tymi majowymi odrobimy tylko te 1 zajęcia co nam przepadły. Uffff

[malenka1889]

Napisane przez oriane

Ja jestem jedną z tych ofiar zaparć po żelazie. Mam nadzieję, że chociaż wyjdzie poprawa na morfologii



Zapisaliśmy się wczoraj do szkoły rodzenia, którą poleciła nam znajoma. Ale też jestem niezła bo się zgapiłam i zajęcia ruszyły 5 kwietnia i trwają chyba 12tyg. Następna grupa 11 maj dopiero, a w połowie lipca to ja już mogę być z urodzonymi X. Pani na szczęście nas dopisała do tej kwietniowej, a z tymi majowymi odrobimy tylko te 1 zajęcia co nam przepadły. Uffff

No i w sumie fajnie wam sie udało załatwić szkole rodzenia juz teraz

Wysłane za pomocą mTalk

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez Martoolka87

Aaa miałam Wam napisać jaka akcja, jak byłam u pobrania krwi



Wchodzę i na bezczelu mówię, że jestem w ciąży, źle się czuję i chcę wejść bez kolejki. Myślałam, że mnie zamordują

I przede mną do pobrania jakaś babcia była. Wychodzi pokłuta w dwóch miejscach i mówi, że tak długo była, bo jakiś uczeń jest i jej świdrował w ręce i nie mógł znaleźć żyły.

Bojowe nastawienie mi się włączyło. Wchodzę i mówię, że ja żadnym królikiem doświadczalnym nie będę. Pielęgniarz się oburzył, że jak to. A ja mu na to, że słyszałam, że pan się dopiero uczy, a ja jestem w ciąży, głodna, mam pełno zrostów w żyłach i jak mi pan od razu nie trafi w żyłę, to ja tu padnę A on mówi, że od 10 lat pracuje w pogotowiu i tylko się uczy tutejszych procedur Więc łaskawie pozwoliłam mu pobrać krew i się okazało, że za pierwszym razem, lajtowo, nawet siniaka nie mam I mówię, że nie rozumiem czemu tamta pani tak się burzyła. A babka, która na stałe tam pracuje mówi, że to stała klientka i taki z niej ewenement i zawsze z nią przeboje mają

Może to niezbyt dobrze o mnie świadczy, normalnie nie jestem taka waleczna, ale w ciąży mi się coś porobiło z głową w kwestii ochrony mojego dziecka i mam to gdzieś, czy jestem miła czy nie

He he dobre są te niektóre babki, ostatnio jak byłam to dwie sie zgadywały, że jak ostatnio były to tyle ciężarnych było i wszystkie im sie wpychaly , a one przecież maja swoje seriale no i leki musza wziąć rano. Jak rozpięłam kurtkę to im sie głupio zrobiło bo brzuch zobaczymy, a ja grzecznie w kolejce czekałam a za.mna jeszcze ze trzy dziewczyny w bardziej zaawansowanej ciąży.

Wysłane za pomocą mTalk

[Martoolka87]

Napisane przez Kurcia007

ja mam półpaśća..gdzieś cholerę złapałam- od 2 tylko ryczałam, bo każdy lekarz mówił co innego. skończyło się na tym, że biore Heviran i w pon idę ejszcze do lekarza od chorób zakaźnych. oprócz tego mam nisko łożysko więc zakaz jakichkolwiek "fikołków"- i tych z mężem i tych fitnesowych. w związku z tym, że nie można przeziębić półpaśca siedzę do świąt w domu i wariuje,. dziś już trochę lepiej psychicznie- nic nie zmienię- mam nadzieję, że ten wirus nie zaszkodzi dzidzi.
a tymczasem idę Was nadrabiać

Dobrze, że już lepiej się czujesz. Teraz trzeba to przeczekać

Napisane przez oriane

Ja jestem jedną z tych ofiar zaparć po żelazie. Mam nadzieję, że chociaż wyjdzie poprawa na morfologii

Zapisaliśmy się wczoraj do szkoły rodzenia, którą poleciła nam znajoma. Ale też jestem niezła bo się zgapiłam i zajęcia ruszyły 5 kwietnia i trwają chyba 12tyg. Następna grupa 11 maj dopiero, a w połowie lipca to ja już mogę być z urodzonymi X. Pani na szczęście nas dopisała do tej kwietniowej, a z tymi majowymi odrobimy tylko te 1 zajęcia co nam przepadły. Uffff

Fajnie, że się udało Ja zaczynam 21 kwietnia

Napisane przez malenka1889

He he dobre są te niektóre babki, ostatnio jak byłam to dwie sie zgadywały, że jak ostatnio były to tyle ciężarnych było i wszystkie im sie wpychaly , a one przecież maja swoje seriale no i leki musza wziąć rano. Jak rozpięłam kurtkę to im sie głupio zrobiło bo brzuch zobaczymy, a ja grzecznie w kolejce czekałam a za.mna jeszcze ze trzy dziewczyny w bardziej zaawansowanej ciąży.

Zazwyczaj też czekam, ale dziś miałam gorszy dzień i postanowiłam skorzystać z tego przywileju

[Nextime1711]

Dziewczyny mam pytanie może głupie, ale miała któraś z Was podwyższone pH moczu? Ja na poprzednich badaniach miałam w granicach 6,5 a dzisiaj odebrałam wyniki i mam 8,0😔 Reszta wyników w normie... We wtorek ide do mojej ginekolog i nie wiem czy sie bardzo tym wynikiem martwic...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oriane]

19 maja będę sama na 1 zajęciach w szkole rodzenia (2 dla reszty grupy). Mam nadzieję, że się jeszcze nie zżyli i nie będę jak ten outsider. Mąż pracuje do 22, dopiero na następne pójdziemy razem.

Chyba taki plan zajęć tam mają:


1Prawa pacjenta w szpitalu i przychodni

2Nauka oddychania, relaksu, poród - fakty i mity

3Noworodek, stany przejściowe, przewijanie

4Kąpiel i spokojny sen noworodka

5Połóg, babyblues, depresja poporodowa i inne dolegliwości

6Karmienie piersią

7Szczepienia ochronne

8Wyprawka dla noworodka i apteczka

9Pierwsza pomoc dla noworodka, niemowlęcia i starszego dziecka

10Spotkanie z psychologiem

11Spotkanie z dietetykiem

12Masaż Shentala

[Martoolka87]

Napisane przez Nextime1711

Dziewczyny mam pytanie może głupie, ale miała któraś z Was podwyższone pH moczu? Ja na poprzednich badaniach miałam w granicach 6,5 a dzisiaj odebrałam wyniki i mam 8,0😔 Reszta wyników w normie... We wtorek ide do mojej ginekolog i nie wiem czy sie bardzo tym wynikiem martwic...

Nie miałam, ale internety mówią, że tak się zdarza u wegetarian, albo przy wymiotach A w pozostałych przypadkach pewnie jakaś infekcja dróg moczowych Na pewno warto zakwaszać mocz, czyli żurawinka, woda z cytryną

[crescent]

Napisane przez judkama

Nyna madra ginka
Popijam floradix jeszcze zurawinka na wszelki wypadek, zeby sie przyjelo

Zrobilam sobie hot doga bez bułki, bo sie skonczyly
parowke zawinelam w plaster sera, potem w plaster szynki i do piekarnika. Pyyycha

mogłaś jeszcze obłożyć warzywami

Napisane przez oriane

Ja jestem jedną z tych ofiar zaparć po żelazie. Mam nadzieję, że chociaż wyjdzie poprawa na morfologii

Zapisaliśmy się wczoraj do szkoły rodzenia, którą poleciła nam znajoma. Ale też jestem niezła bo się zgapiłam i zajęcia ruszyły 5 kwietnia i trwają chyba 12tyg. Następna grupa 11 maj dopiero, a w połowie lipca to ja już mogę być z urodzonymi X. Pani na szczęście nas dopisała do tej kwietniowej, a z tymi majowymi odrobimy tylko te 1 zajęcia co nam przepadły. Uffff

ja sie jeszcze za to nie zabralam...musze do swiat ogarnac jakas szkole...

wrócilam z zakupów. kupiłam 3 kompleciki małemu. PIERWSZE ODE MNIE!!! zaraz zrobie fotke i z aplikacji Wam wrzuce. Poki co pije inke i szamam croissanta i zaraz musze wziac sie za jakis obiad...dzis halibut z piekarnika, fasolka szparagowa i pyrki...na wiecej nie mam sil tak mnie jezdzenie w tych korkach wykonczylo

[crescent]

Przedstawiam Wam ciuszki w h&m jest promocja przy zakupie powyzej 100zl 20% taniej

1491582099107.jpg1491582123361.jpg1491582149743.jpg



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nextime1711]

Napisane przez Martoolka87

Nie miałam, ale internety mówią, że tak się zdarza u wegetarian, albo przy wymiotach A w pozostałych przypadkach pewnie jakaś infekcja dróg moczowych Na pewno warto zakwaszać mocz, czyli żurawinka, woda z cytryną

Właśnie w ostatnich tygodniach jadłam mało mięsa, bo strasznie ciągło mnie do jedzenia "mlecznego"😜 Może właśnie dlatego taki wynik... Już zakupiłam żurawine i cytryne żeby dolewac do wody noi jakieś mięsko będzie trzeba zrobić😀 Nic nie wzkazuje na infekcje bo pozostałe wyniki są nawet lepsze niż w poprzednich badaniach i to mnie trochę uspokaja☺ Chyba we wtorek powtórzę badania przed pójściem do doktorki i pokaże jej oba wyniki może będzie cos lepiej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oriane]

Jakie rozmiary kupiłaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nextime1711]

Napisane przez crescent

Przedstawiam Wam ciuszki w h&m jest promocja przy zakupie powyzej 100zl 20% taniej

Załącznik 7009806Załącznik 7009811Załącznik 7009816



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śliczne 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martoolka87]

Napisane przez crescent

dzis halibut z piekarnika, fasolka szparagowa i pyrki...na wiecej nie mam sil tak mnie jezdzenie w tych korkach wykonczylo

Zdrowy obiadek

Napisane przez crescent

Przedstawiam Wam ciuszki w h&m jest promocja przy zakupie powyzej 100zl 20% taniej
Załącznik 7009806Załącznik 7009811Załącznik 7009816

Super

Napisane przez Nextime1711

Właśnie w ostatnich tygodniach jadłam mało mięsa, bo strasznie ciągło mnie do jedzenia "mlecznego"😜 Może właśnie dlatego taki wynik... Już zakupiłam żurawine i cytryne żeby dolewac do wody noi jakieś mięsko będzie trzeba zrobić😀 Nic nie wzkazuje na infekcje bo pozostałe wyniki są nawet lepsze niż w poprzednich badaniach i to mnie trochę uspokaja☺ Chyba we wtorek powtórzę badania przed pójściem do doktorki i pokaże jej oba wyniki może będzie cos lepiej...

Ja też ostatnio mało mięsa jem, właśnie czekam na dzisiejsze wyniki i trochę się obawiam, jak wyjdą przez ten mój kiepski apetyt
Dobry pomysł z powtórzeniem badania

[crescent]

Napisane przez oriane

Jakie rozmiary kupiłaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dwa 68 i jeden 74...mam nadzieje ze utrafilam i to 68 tez wypadnie mi na poczatek jesieni..bo jak nie to przeciez latem nie zaloze.. chyba ze na chama matka kupila to teraz musi ubrac